Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

48 praw władzy - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
28 września 2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

48 praw władzy - ebook

Trzy tysiące lat historii władzy skondensowanych w surowej esencji czterdziestu ośmiu praw. Synteza filozofii Machiavellego, Sun-Tsu, Carla von Clausewitza i innych wielkich myślicieli. „Nie pokazuj, że jesteś lepszy od szefa”, „Ukrywaj swoje zamiary”, „Całkowicie zgnieć swojego wroga”.

Czy nam się to podoba, czy nie, każde z tych praw znajduje zastosowanie w życiu. Poparte taktykami królowej Elżbiety I, Henry’ego Kissingera, czy innych wpływowych postaci lub ofiar władzy, zafascynują każdego kto jest zainteresowany przejmowaniem kontroli.

Niemoralna, przebiegła, bezwzględna, pouczająca lektura!

Kategoria: Psychologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8015-531-2
Rozmiar pliku: 1,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRAWA WŁADZY

PRAWO 1

Nie pokazuj, że jesteś lepszy od szefa

Zawsze staraj się, by twoi przełożeni czuli się lepsi od ciebie. Chcąc ich zadowolić lub zrobić na nich wrażenie, nie posuwaj się za daleko w ujawnianiu własnych talentów, możesz bowiem osiągnąć efekt odwrotny – wywołać u nich obawę oraz niepewność. Staraj się sprawić, by twoi szefowie wyglądali na bardziej błyskotliwych, niż są w rzeczywistości, a wtedy osiągniesz szczyty władzy.

PRAWO 2

Nie ufaj zbytnio przyjaciołom, naucz się wykorzystywać wrogów

Uważaj na przyjaciół – zdradzą cię szybciej niż inni, bo łatwiej wywołać w nich zazdrość. Bywają również zepsuci i despotyczni. Zaangażuj natomiast dawnego wroga, a będzie ci wierniejszy niż przyjaciel, ponieważ więcej musi udowodnić. W rzeczy samej możesz bardziej obawiać się przyjaciół niż wrogów. Jeśli nie masz wrogów, znajdź sposób, by ich stworzyć.

PRAWO 3

Ukrywaj swoje zamiary

Utrzymuj ludzi w niepewności i niewiedzy, nie ujawniając nigdy celu swoich działań. Jeśli nie zorientują się, do czego zmierzasz, nie będą mogli przygotować obrony. Jak najdłużej wskazuj im niewłaściwą drogę, stosuj zasłonę dymną, by w chwili gdy zorientują się w twoich zamiarach, było już za późno na odwrót.

PRAWO 4

Mów zawsze mniej niż trzeba

Kiedy próbujesz robić wrażenie na ludziach za pomocą słów, to im więcej mówisz, tym bardziej wydajesz się pospolity i tym mniej panujesz nad sytuacją. Ciekawie natomiast będzie brzmiało nawet coś zupełnie banalnego, lecz przedstawionego w formie zawoalowanej, niedopowiedzianej, tajemniczej. Ludzie dysponujący władzą robią na innych wrażenie i terroryzują ich, mówiąc niewiele. Im więcej mówisz, tym większe prawdopodobieństwo, że powiesz coś głupiego.

PRAWO 5

Tak wiele zależy od reputacji – strzeż jej za wszelką cenę

Reputacja stanowi kamień węgielny władzy. Samą reputacją możesz gnębić i zwyciężać. Gdy ją stracisz, staniesz się bezbronny i podatny na ataki ze wszystkich stron. Spraw, by twoja reputacja była nie do podważenia. Strzeż się potencjalnych ataków i zapobiegaj im, zanim nastąpią. Tymczasem ucz się niszczyć swoich wrogów, tworząc wyłomy w ich własnej reputacji. Potem stań z boku i pozwól opinii publicznej ich powiesić.

PRAWO 6

Za wszelką cenę dbaj o to, by zwracano na ciebie uwagę

Wszystko oceniane jest po wyglądzie – nie liczy się to, czego nie widać. Nigdy zatem nie pozwól sobie zginąć w tłumie ani nie daj się pogrzebać w nicości. Wyróżniaj się. Za wszelką cenę zwracaj na siebie uwagę. Skupiaj na sobie uwagę, udając, że jesteś większy, barwniejszy i o wiele bardziej tajemniczy niż pokorne i płochliwe masy.

PRAWO 7

Niech inni pracują dla ciebie, jednak zawsze sam zbieraj laury

Na drodze do osiągnięcia własnych celów korzystaj z mądrości, wiedzy i wysiłku innych ludzi. Taka pomoc nie tylko pozwoli ci zaoszczędzić cenny czas i energię, ale również sprawi, że spowije cię niemal boska aura skuteczności i zręczności. Twoi pomocnicy zostaną w końcu zapomniani, ale ty pozostaniesz w pamięci otoczenia. Nigdy nie rób sam tego, co inni mogą zrobić za ciebie.

PRAWO 8

Przyciągaj innych – w razie konieczności używaj przynęty

Panujesz nad sytuacją, gdy zmuszasz inne osoby do działania. Zawsze lepiej, by przeciwnik przyszedł do ciebie, zapominając po drodze o swoich własnych planach. Zwab go, przedstawiając wspaniałe korzyści – następnie zaatakuj. To ty rozdajesz karty.

PRAWO 9

Zwyciężaj działaniem, nigdy przekonywaniem

Wszelki chwilowy triumf, jaki twoim zdaniem osiągnąłeś za pomocą argumentacji, w rzeczywistości jest jedynie pyrrusowym zwycięstwem: wywołane przez ciebie niechęć i niezadowolenie są silniejsze i trwalsze niż jakakolwiek chwilowa natychmiastowa zmiana opinii. W pozyskiwaniu akceptacji skuteczniejsze jest milczące działanie. Pokazuj, nie wyjaśniaj.

PRAWO 10

To jest zaraźliwe: unikaj nieszczęśliwców i pechowców

Można umrzeć od czyjegoś nieszczęścia – stany emocjonalne są równie zaraźliwe jak choroby. Może ci się wydawać, że pomagasz tonącemu, jednak tylko przyspieszasz własną katastrofę. Niekiedy nieszczęśliwcy sami przyciągają pecha, mogą ściągnąć go także na ciebie. Lepiej wiąż się z tymi, którzy są zadowoleni i mają dobrą passę.

PRAWO 11

Naucz się utrzymywać ludzi w zależności od siebie

Aby utrzymać swą niezależność, zawsze musisz być potrzebny i poszukiwany. Masz tym więcej swobody, im bardziej inni na tobie polegają. Spraw, by szczęście i dostatek ludzi zależały od ciebie, a wtedy niczego nie będziesz musiał się obawiać. Nigdy nie ucz ich tyle, by mogli się bez ciebie obyć.

PRAWO 12

Aby rozbroić swą ofiarę, stosuj wybiórczo uczciwość i hojność

Jedno szczere i uczciwe posunięcie przesłoni tuziny nieuczciwych. Szczere gesty wskazujące na uczciwość i hojność usypiają czujność nawet najbardziej podejrzliwych ludzi. Z chwilą gdy twoja pozorna szczerość stworzy szczelinę w ich pancerzu, będziesz mógł ich zwodzić i manipulować nimi według własnej woli. Temu samemu celowi może służyć podarek – koń trojański – ofiarowany w odpowiednim momencie.

PRAWO 13

Prosząc o pomoc, odwołuj się do własnego interesu tych, do których się zwracasz, nigdy do ich litości ani wdzięczności

Gdy musisz zwrócić się o pomoc do sojusznika, nie próbuj przypominać mu o swych dawnych zasługach i dobrych uczynkach; znajdzie sposób, aby cię zignorować. Zamiast tego określ, co w twojej prośbie lub w jego sojuszu z tobą przyniosłoby mu korzyść, i wyolbrzymiaj to ponad miarę. Zareaguje entuzjastycznie, gdy zobaczy, że sam może na tym skorzystać.

PRAWO 14

Udawaj przyjaciela, pracuj jak szpieg

Wiedza na temat twoich rywali ma zasadnicze znaczenie. Korzystaj z usług szpiegów, by zebrać cenne informacje, które pozwolą ci być o krok przed nimi. Będzie jeszcze lepiej, jeśli sam zaczniesz odgrywać rolę szpiega. Ucz się sondować podczas miłych spotkań towarzyskich. Nie zadawaj pytań wprost, ale tak, by ludzie odsłaniali swe słabości i zamiary. Nie ma takiej sytuacji, która nie stanowiłaby okazji do twórczego szpiegowania.

PRAWO 15

Całkowicie zgnieć swego wroga

Wszyscy wielcy przywódcy od czasów Mojżesza wiedzieli, że wróg, którego się obawiali, powinien zostać całkowicie unicestwiony (prawdę tę poznawali czasami na własnej skórze). Jeśli pozostawi się jedno tlące polano, bez względu na to, jak słabo się pali, w końcu wybuchnie z niego ogień. Więcej tracisz, zatrzymując się w pół drogi, niż dokonując całkowitego unicestwienia. Wróg odzyska siły i będzie szukał zemsty. Zgnieć nie tylko jego ciało, ale i duszę.

PRAWO 16

Dla wzmocnienia własnej pozycji i znaczenia dawkuj swą obecność

Zbyt duża podaż powoduje spadek ceny: im częściej się ciebie widzi i słyszy, tym bardziej wydajesz się pospolity. Jeśli masz już ustaloną pozycję w grupie, to chwilowe jej opuszczenie sprawi, że więcej będzie się o tobie mówiło, a nawet cię podziwiało. Musisz wiedzieć, kiedy się wycofać. Twórz wartość poprzez niedobór.

PRAWO 17

Utrzymuj innych w napięciu: pielęgnuj atmosferę nieprzewidywalności

Ludzie to stworzenia o niezaspokojonej potrzebie dostrzegania podobieństwa w działaniach innych. Twoja przewidywalność daje im poczucie panowania nad sytuacją. Zmień taktykę: z rozmysłem bądź nieprzewidywalny. Zachowanie pozornie niespójne lub bezcelowe sprawi, że stracą orientację i będą się głowili, próbując wyjaśnić twoje posunięcia. W skrajnym przypadku taka strategia może zastraszać i terroryzować.

PRAWO 18

Nie buduj fortec dla własnej obrony – izolacja jest niebezpieczna

Świat jest niebezpiecznym miejscem, a wrogowie są wszędzie, każdy musi się bronić. Najbezpieczniejsza wydaje się forteca. Jednak izolacja bardziej naraża cię na niebezpieczeństwa, niż przed nimi chroni – odcina cię od cennych informacji, czyni wyrazistym i łatwym celem. Lepiej krążyć wśród ludzi, szukać sojuszników, zgubić się w grupie. Tłum osłania cię przed wrogami.

PRAWO 19

Powinieneś wiedzieć, z kim masz do czynienia, nie obrażaj tych, co nie trzeba

Na świecie żyje wiele różnych rodzajów ludzi i nie należy zakładać, że wszyscy będą reagowali na twoje strategie w ten sam sposób. Oszukaj lub przechytrz niektórych z nich, a spędzą resztę życia, szukając zemsty. To są wilki w owczej skórze. Zatem ostrożnie wybieraj swoje ofiary i przeciwników – nigdy nie obrażaj ani nie oszukuj niewłaściwych ludzi.

PRAWO 20

Nie angażuj się w sprawy innych

Tylko głupiec zawsze staje po czyjejś stronie. Nigdy nie opowiadaj się za kimś ani nie angażuj się w niczyje sprawy oprócz własnych. Zachowując niezależność, stajesz się panem innych – wygrywając jednych przeciw drugim, powodujesz, że podążają za tobą.

PRAWO 21

Udawaj frajera, żeby złapać frajera – wyglądaj na głupszego niż twoja ofiara

Nikt nie lubi czuć się głupszym od innych. Sztuczka polega zatem na tym, by twoim ofiarom zdawało się, że są nie tylko bystre, ale także bystrzejsze od ciebie. Z chwilą gdy nabiorą takiego przekonania, nie będą nigdy podejrzewały, że możesz mieć jakieś ukryte zamiary.

PRAWO 22

Stosuj taktykę poddawania się: przekształć słabość w siłę

Nigdy nie walcz o honor, gdy jesteś słabszy, lepiej się poddaj. Poddanie się daje ci czas na zregenerowanie sił, czas na nękanie i denerwowanie tego, kto cię pokonał; daje ci czas na przeczekanie, aż osłabnie. Nie dawaj mu satysfakcji z walki i pokonania ciebie – lepiej się poddaj. Nadstawiając drugi policzek, denerwujesz go i wyprowadzasz z równowagi. Spraw, by kapitulacja stała się narzędziem władzy.

PRAWO 23

Skupiaj swoje siły

Dbaj o swoje siły i energię, skupiając je w najsilniejszym punkcie. Więcej zyskujesz, znajdując bogate złoże i głęboko kopiąc, niż przenosząc się z jednej płytkiej kopalni do drugiej – intensywność zawsze pokona ekstensywność. Gdy poszukujesz dla siebie źródeł potęgi, które mogłyby cię wynieść, znajdź jednego kluczowego patrona, tę tłustą krowę, która na długo zapewni ci mleko.

PRAWO 24

Odgrywaj rolę dworzanina doskonałego

W świecie, w którym wszystko obraca się wokół spraw władzy i politycznej sprawności, dworzanin doskonały czuje się jak ryba w wodzie. Opanował sztukę owijania w bawełnę – pochlebia, ulega zwierzchnikom, władzę zaś nad innymi przejmuje w nad wyraz zawoalowany i wdzięczny sposób. Ucz się i stosuj prawa obowiązujące na dworze, a nie będzie tam dla ciebie granic nie do przekroczenia.

PRAWO 25

Stwórz siebie na nowo

Nie przyjmuj ról, jakie narzuca ci społeczeństwo. Stwórz się na nowo, kształtując nową osobowość, taką, która zwraca uwagę i nigdy nie nudzi publiczności. Bądź panem własnego wizerunku, zamiast pozwalać innym, by go określali. Do swoich publicznych gestów i działań włącz elementy dramatyczne – twoja władza wzrośnie, twój charakter zaś będzie się wydawał jeszcze wspanialszy.

PRAWO 26

Zawsze miej czyste ręce

Musisz być postrzegany jako wzór kultury i skuteczności: twoje ręce nie mogą być splamione pomyłkami i paskudnymi postępkami. Utrzymuj nieskazitelny wizerunek, wykorzystując innych jako kozły ofiarne i pionki, za którymi umiejętnie ukrywasz własne działanie.

PRAWO 27

Graj na ludzkiej potrzebie wiary w celu stworzenia swoistego kultu

Ludzie bardzo chcą w coś wierzyć. Oferując im cel, nową wiarę, którą mogliby wyznawać, stań się ośrodkiem skupiającym takie pragnienia. To, co mówisz, niech będzie mętne, ale pełne obietnic; z entuzjazmem podkreślaj znaczenie racjonalności i trzeźwego myślenia. Swoim nowym wyznawcom zapewnij rytuały, które mogliby celebrować, proś ich, by się za ciebie poświęcali. Przy braku funkcjonującej religii i wielkich celów twój nowy system wierzeń przyniesie ci niebywałą władzę.

PRAWO 28

Odważnie wkraczaj do akcji

Nie zaczynaj działać, jeśli nie jesteś pewien kierunku. Twoje wątpliwości i wahania wpłyną na jakość wykonania. Niepewność jest niebezpieczna: lepiej odważnie przystępować do działania. Wszelkie pomyłki wynikające z brawury są łatwo naprawialne dzięki jeszcze większej odwadze. Wszyscy podziwiają dzielnych – nikt nie szanuje strachliwych.

PRAWO 29

Planuj wszystko aż do końca

Zakończenie stanowi o wszystkim. Cokolwiek planujesz, weź pod uwagę wszelkie możliwe konsekwencje, przeszkody i zakręty losu, które mogą zniweczyć twą ciężką pracę i przynieść chwałę innym. Planując wszystko starannie, nigdy nie ulegniesz presji sytuacji i będziesz wiedział, kiedy zakończyć. Delikatnie kieruj fortuną, planując zaś z dużym wyprzedzeniem, wpływaj na przyszłość.

PRAWO 30

Sprawiaj wrażenie, że osiągnięcia przychodzą ci bez wysiłku

Działaj tak, jakby wszystko przychodziło ci w sposób naturalny i łatwy. Ukrywaj swój wkład pracy i doświadczenie, jak również wszelkie sprytne sztuczki, których użyłeś, aby wygrać. Kiedy działasz, działaj bez wysiłku, tak jakbyś mógł zrobić znacznie więcej. Unikaj pokusy wyjawiania tego, jak ciężko pracujesz – to tylko prowokuje do zadawania pytań. Nikogo nie ucz swoich sztuczek, bo mogą być wykorzystane przeciwko tobie.

PRAWO 31

Panuj nad możliwościami wyboru: niech inni grają kartami, które ty rozdajesz

Najlepsze zmyłki dają innym pozorną możliwość wyboru: twoim ofiarom wydaje się, że panują nad sytuacją, gdy tymczasem są jedynie marionetkami. Daj ludziom takie opcje, że cokolwiek wybiorą, będzie z korzyścią dla ciebie. Zmuś ich do dokonywania wyboru mniejszego zła, choć oba wyjścia będą w twoim interesie. Daj im alternatywę: w którąkolwiek jednak stronę się obrócą, trafią na zagrożenia.

PRAWO 32

Graj na ludzkich wyobrażeniach

Często unika się prawdy, bo jest brzydka i nieprzyjemna. Nigdy nie odwołuj się do prawdy i rzeczywistości, chyba że przygotowany jesteś na wybuch wściekłości wywołany rozczarowaniem. Życie jest tak trudne i denerwujące, że ludzie, którzy potrafią wykreować romans lub wyczarować fantazję, są jak oazy na pustyni: wszyscy do nich ciągną. Granie na fantazjach mas daje wielką władzę.

PRAWO 33

Odkrywaj piętę achillesową każdego człowieka

Każdy ma jakąś słabość, szczelinę w zamkowych murach. Tą słabością jest zazwyczaj brak poczucia bezpieczeństwa, niemożliwa do opanowania emocja lub potrzeba; może to również być jakaś skryta, mała przyjemność. Tak czy inaczej, z chwilą jej odkrycia zyskujesz narzędzie nacisku, którego możesz użyć do własnych celów.

PRAWO 34

Bądź monarchą we własnym stylu: postępuj po królewsku, żeby traktowano cię jak króla

Sposób, w jaki się nosisz, często decyduje o tym, jak jesteś traktowany. Na dłuższą metę wulgarne lub pospolite postępowanie sprawi, że ludzie przestaną cię szanować. Król szanuje sam siebie i wywołuje takie same uczucia u innych. Postępując po królewsku i będąc pewnym swej władzy, stajesz się predestynowany do noszenia korony.

PRAWO 35

Opanuj sztukę panowania nad czasem

Unikaj sprawiania wrażenia, że się spieszysz – pośpiech zdradza brak panowania nad sobą i nad czasem. Zawsze wyglądaj na cierpliwego, jakbyś był pewien, że w końcu wszystko ułoży się po twojej myśli. W odpowiedniej chwili stań się detektywem: wyczuj ducha czasu, tendencji, które wyniosą cię do władzy. Naucz się stać z tyłu, gdy twój czas jeszcze nie nadszedł, i uderzaj z całą mocą, gdy właściwa chwila wybiła.

PRAWO 36

Lekceważ rzeczy, których nie możesz mieć: ignorowanie ich jest najlepszą zemstą

Przyjmując do wiadomości jakiś mały problem, powołujesz go do istnienia i uwiarygodniasz. Im więcej uwagi zwracasz na wroga, tym silniejszym go czynisz; drobna pomyłka nabiera znaczenia i jest bardziej widoczna, gdy próbujesz ją naprawić. Czasami najlepiej pozostawić wszystko w spokoju. Jeżeli nie możesz mieć tego, czego pragniesz – okaż mu pogardę. Im mniej wykażesz zainteresowania, tym znaczniejszym będziesz się wydawał.

PRAWO 37

Organizuj przyciągające uwagę spektakle

Wspaniałe wizje i wielkie symboliczne gesty tworzą aurę potęgi władzy – wszyscy na nie reagują. Zatem dla tych, którzy gromadzą się wokół ciebie, organizuj spektakle pełne zniewalających wizji i promieniujących symboli, które podkreślają twoją obecność. Olśnieni grą pozorów nie zauważą, co tak naprawdę robisz.

PRAWO 38

Myśl, co chcesz, ale zachowuj się jak inni

Jeśli zrobisz spektakl z tego, jak idziesz pod prąd, pokazując swoje niekonwencjonalne pomysły i nietypowe metody działania, ludzie będą myśleli, że chodzi ci tylko o rozgłos i że się wywyższasz. Znajdą sposób, by ukarać cię za to, iż dajesz im odczuć, że są gorsi. Znacznie bezpieczniej wmieszać się w tłum i pielęgnować pospolitość. Swą oryginalnością dziel się jedynie z tolerancyjnymi przyjaciółmi oraz tymi, co do których masz pewność, że docenią twoją unikatowość.

PRAWO 39

Zmąć wodę, by złapać rybę

Złość i emocje są strategicznie nieproduktywne. Zawsze musisz być spokojny i obiektywny. Zyskujesz jednak znaczną przewagę, jeśli jesteś w stanie zdenerwować swoich wrogów, jednocześnie zachowując spokój. Wyprowadź swoich wrogów z równowagi: znajdź w ich próżności szczelinę, poprzez którą uda ci się nimi manipulować, a będziesz nad nimi panował.

PRAWO 40

Pogardzaj darmowym obiadem

To, co oferuje się za darmo, jest niebezpieczne – zazwyczaj wiąże się z jakimś trikiem lub ukrytym zobowiązaniem. To, co wartościowe, godne jest zapłaty. Płacąc za to, co otrzymujesz, unikasz poczucia wdzięczności, winy i oszustwa. Czasem warto płacić pełną cenę – doskonałość nie uznaje zaokrągleń. Bądź hojny i niech twój pieniądz krąży, ponieważ hojność jest znakiem i magnesem władzy.

PRAWO 41

Unikaj zajmowania miejsca kogoś wielkiego

To, co się dzieje najpierw, zawsze wygląda lepiej i bardziej oryginalnie niż to, co następuje potem. Jeśli stajesz się następcą wielkiego człowieka lub masz znanych rodziców, będziesz musiał zrobić dwa razy tyle co oni, żeby ich prześcignąć. Nie zgub się w ich cieniu ani nie utknij w przeszłości, której sam nie tworzyłeś. Wyrób sobie własne nazwisko i wizerunek poprzez zmianę kursu. Zniszcz dominującego ojca, zdyskredytuj jego dziedzictwo i osiągnij władzę, błyszcząc własnym blaskiem.

PRAWO 42

Uderz pastucha, a owce się rozpierzchną

Istnienie pojedynczej, silnej jednostki – mąciciela, aroganckiego podwładnego, truciciela wolnej woli – często prowadzi do kłopotów. Jeśli taki osobnik uzyska przestrzeń, w której będzie mógł się poruszać, wówczas inni ulegną jego wpływowi. Nie czekaj, aż spiętrzą się wywoływane przez nich kłopoty, nie próbuj z nimi negocjować – są niereformowalni. Zneutralizuj ich wpływy poprzez izolację lub oddalenie. Uderz w źródło kłopotów i owce się rozpierzchną.

PRAWO 43

Pracuj nad sercami i umysłami innych

Przymus wywołuje reakcję, która w końcu zwróci się przeciw tobie. Musisz ludzi uwieść, by chcieli iść w twoją stronę. Osoba, którą uwiodłeś, staje się twoim lojalnym pionkiem. Sposób na uwodzenie innych polega na operowaniu ich indywidualnymi psyche i słabościami. Zmiękcz ich opór, działając na ich emocje, grając na tym, co dla nich drogie i czego się boją. Ignoruj serca i dusze innych, a wówczas zaczną cię nienawidzić.

PRAWO 44

Rozbrajaj i rozwścieczaj za pomocą efektu lustra

Lustro odzwierciedla rzeczywistość, jest jednak również doskonałym narzędziem wprowadzania w błąd. Kiedy naśladujesz wrogów, robiąc dokładnie to, co oni, wówczas nie są w stanie rozgryźć twojej strategii. Efekt lustra – przedrzeźnianie i poniżanie ich – powoduje, że reagują przesadnie. Przystawiając lustro do ich psyche, uwodzisz ich złudzeniem, że wyznajecie wspólne wartości; przystawiając lustro do ich działań, dajesz im nauczkę. Niewielu może się oprzeć potędze efektu lustra.

PRAWO 45

Głoś potrzebę zmian, lecz nigdy nie reformuj zbyt wiele naraz

Wszyscy rozumieją potrzebę wprowadzenia zmian w sposób abstrakcyjny, jednak na co dzień ludzie są stworzeniami kierującymi się przyzwyczajeniami. Zbyt wiele innowacji wywołuje strach i prowadzi do buntu. Jeśli na stanowisku dającym władzę jesteś kimś nowym lub dla otoczenia obcym, kimś, kto chce zbudować bazę dla swej władzy, okaż szacunek dla dawnych sposobów postępowania. Jeśli zmiana jest konieczna, to postaraj się, by wyglądała na delikatne udoskonalenie dawnych metod.

PRAWO 46

Nigdy nie sprawiaj wrażenia kogoś zbyt doskonałego

Sprawianie wrażenia, że jest się lepszym od innych, jest zawsze niebezpieczne, jednak najniebezpieczniejsze bywa sprawianie wrażenia, że nie ma się żadnych wad ani słabości. Zazdrość tworzy cichych wrogów. Warto ujawniać od czasu do czasu wady i przyznawać się do nieszkodliwych złych nawyków, jak również pokazywać się z bardziej ludzkiej i przystępnej strony, by skierować zazdrość w innym kierunku. Jedynie bogowie i zmarli mogą bezkarnie wydawać się doskonali.

PRAWO 47

Nie mijaj celu, który sobie wyznaczyłeś; zwyciężając, pamiętaj, kiedy się zatrzymać

Chwila zwycięstwa jest często najniebezpieczniejszym momentem. W godzinie zwycięstwa arogancja i nadmierna pewność siebie mogą pchnąć cię poza cel, który sobie wyznaczyłeś, a posuwając się za daleko, przysparzasz sobie więcej wrogów, niż ich pokonujesz. Nie pozwól, by sukces uderzył ci do głowy. Nic nie zastąpi strategii i dokładnego planowania. Określ swój cel i zatrzymaj się, kiedy go osiągniesz.

PRAWO 48

Przyjmij nieokreśloną formę

Przyjmując jakiś kształt, posiadając widoczny dla innych plan, stajesz się celem ataków. Zamiast przyjmować określoną formę, którą twój wróg mógłby uchwycić, bądź gotów przystosowywać się i być cały czas w ruchu. Przyjmij do wiadomości fakt, że nie ma nic pewnego i żadne prawo nie jest stałe. Najlepszym sposobem zapewnienia sobie ochrony jest zachowanie formy płynnej i bezkształtnej jak woda. Nigdy nie stawiaj na stabilizację lub trwały porządek. Wszystko się zmienia.WSTĘP

Poczucie braku władzy nad ludźmi i zdarzeniami na ogół jest dla nas nie do zniesienia – bezsilność powoduje, że czujemy się beznadziejnie. Nikt nie chce ograniczonej władzy, każdy dąży do jej rozszerzenia. Jednak w dzisiejszym świecie okazywanie nadmiernej żądzy władzy, podobnie jak nazbyt jawne po nią sięganie, może okazać się niebezpieczne. Musimy zatem być subtelni w tym, co robimy – sympatyczni, ale sprytni, demokratyczni, ale przebiegli.

Ta gra wiecznej dwulicowości najbardziej przypomina dynamikę władzy istniejącą w świecie intryg dawnego arystokratycznego dworu. Na przestrzeni dziejów dwór zawsze skupiał się wokół osoby posiadającej władzę – króla, królowej, cesarza, przywódcy. Dworacy byli w szczególnie delikatnej sytuacji: musieli służyć swemu panu, jednak jeśli zanadto się podlizywali, jeśli zbyt jawnie obnosili się ze swymi przywilejami, wówczas inni to zauważali i działali przeciwko nim. Próby zdobycia przychylności pana musiały zatem być subtelne. Jednak nawet wytrawni, zdolni do takich subtelności dworacy musieli chronić się przed podobnymi im ludźmi, którzy cały czas intrygowali, żeby ich usunąć. Tymczasem dwór miał reprezentować najwyższy poziom kultury i wyrafinowania. Gwałtowne lub nazbyt jawne dążenie do władzy było potępiane; dworacy działali po cichu i w tajemnicy przeciwko każdemu spośród nich, kto stosował siłę. Ich dylemat był następujący: stwarzając pozory modelowej elegancji, wymanewrować i pokrzyżować szyki przeciwników w możliwie najbardziej subtelny sposób. W miarę upływu czasu skuteczny dworak uczył się realizować wszelkie posunięcia w sposób niebezpośredni – jeśli wbijał przeciwnikowi nóż w plecy, to robił to w białych rękawiczkach i z czarującym uśmiechem. Zamiast przymusu lub otwartej zdrady osiągał swe cele poprzez uwodzenie, czarowanie, oszustwo i subtelną strategię, zawsze planując kilka ruchów naprzód. Życie na dworze było niekończącą się grą, wymagającą stałej czujności i myślenia taktycznego. To była cywilizowana wojna.

Dziś stajemy w obliczu paradoksu niezwykle podobnego do tego, przed którym stał dworak: wszystko musi być cywilizowane, przyzwoite, demokratyczne i uczciwe. Jeśli jednak potraktujemy te zasady zbyt dosłownie, zostaniemy zmiażdżeni przez tych, którzy nie są tak nierozsądni. Jak napisał kiedyś wielki renesansowy dyplomata i dworzanin Niccolò Machiavelli: „Każdy, kto chce być zawsze dobrym, popadnie w ruinę wśród rzeszy takich, którzy nie są dobrzy”.

Dwór postrzegany był jako szczyt wyrafinowania, jednak pod jego błyszczącą powierzchnią wrzał i syczał kocioł pełen ciemnych emocji – pazerności, zazdrości, pożądania, nienawiści. Nasz dzisiejszy świat również uważa się za ostoję sprawiedliwości, lecz te same co zawsze brzydkie emocje wciąż się w nas gotują. Gra jest ta sama. Jeśli nie jesteś głupcem, na zewnątrz musisz sprawiać wrażenie, że szanujesz te wszystkie uprzejmości, jednak w głębi duszy szybko musisz uczyć się ostrożności i postępowania takiego, jakie zalecał Napoleon: „Na swą żelazną pięść załóż białą rękawiczkę”. Jeżeli tak jak dworzanie w minionych czasach zdołasz opanować sztukę działania pośredniego, nauczysz się uwodzić, czarować, oszukiwać i subtelnie wymanewrowywać swych przeciwników, wówczas dane ci będzie osiągnąć szczyty władzy. Posiądziesz moc zmuszania ludzi do nieświadomego ulegania twojej woli. A jeśli nie zorientują się w tym, co robisz, nie uda im się ani tego odrzucać, ani ci się sprzeciwić.

Potraktuj 48 praw władzy jako swego rodzaju podręcznik sztuki działania pośredniego. Studiując zawarte w tej książce prawa, zrozumiesz, czym jest władza, i poznasz jej właściwości. Wykorzystując je w praktyce, rozkwitniesz we współczesnym świecie jako wzór przyzwoitości, będąc skończonym krętaczem.PRAWO 1

Klucze do władzy. Każdy ma jakieś ułomności. Kiedy pokażesz się światu i ujawnisz swoje talenty, w naturalny sposób wywołasz niechęć, zazdrość i inne objawy niepewności. Tego należy się spodziewać. Nie możesz spędzić życia na zamartwianiu się tym, co czują inni. Zupełnie inne podejście musisz mieć w stosunku do swych zwierzchników: gdy chodzi o władzę, pokazanie, że jest się lepszym od swojego zwierzchnika, jest zapewne najgorszym z możliwych błędów.

Nie oszukujmy się, wmawiając sobie, że życie bardzo się zmieniło od czasów Ludwika XIV i Medyceuszy. Ci, którzy osiągają wysoką pozycję, są jak królowie i królowe: chcą czuć się bezpiecznie na swym stanowisku, chcą czuć się lepsi od otoczenia pod względem inteligencji, dowcipu i uroku. Śmiertelnie niebezpieczne, ale powszechne nieporozumienie polega na przekonaniu, że chwalenie się swoimi umiejętnościami i talentami przysparza przychylności zwierzchnika. On może udawać, że cię docenia, ale przy pierwszej okazji zastąpi cię kimś mniej inteligentnym, mniej atrakcyjnym, mniej groźnym.

Niniejsze prawo uwzględnia dwie zasady, o których musisz wiedzieć. Pierwsza z nich mówi, że możesz niechcący przyćmić swego zwierzchnika, będąc po prostu sobą. Istnieją zwierzchnicy bardziej niepewni swej pozycji niż inni, chorobliwie niepewni. Możesz przyćmić ich w sposób naturalny swym urokiem i wdziękiem. Jeśli nie jesteś w stanie zapanować nad urokiem, który roztaczasz, musisz nauczyć się unikać tego rodzaju próżnych potworów lub znaleźć sposób na stonowanie własnych zalet w ich obecności.

Druga mówi: nie myśl sobie, że jeśli twój przełożony lubi cię, to znaczy, że wolno ci robić wszystko, co ci się podoba. Można by napisać kilka ksiąg o faworytach, którzy wypadli z łask, bo im się zdawało, że ich pozycja jest niezachwiana, bo ośmielili się nadmiernie zabłysnąć.

Zdając sobie sprawę, czym grozi przyćmienie swego pana, możesz sprawić, że znajomość tego prawa przyniesie ci korzyści. Po pierwsze, musisz schlebiać i kadzić swemu panu. Otwarte schlebianie może być skuteczne, jednak ma granice; nazbyt bezpośrednie i wyraźne będzie źle postrzegane przez innych dworzan. Znacznie większą moc mają pochlebstwa serwowane dyskretnie. Jeśli na przykład jesteś inteligentniejszy od swego pana, to sprawiaj wrażenie, że jest odwrotnie: niech on wygląda na mądrzejszego od ciebie. Postępuj w sposób naiwny. Niech wygląda na to, że potrzebujesz jego rady. Popełniaj niegroźne pomyłki, które na dłuższą metę ci nie zaszkodzą, ale pozwolą poprosić go o pomoc. Zwierzchnicy uwielbiają takie prośby. Zwierzchnik, który nie jest w stanie podzielić się własnym doświadczeniem, może żywić do ciebie urazę i niechęć.

Jeśli twoje pomysły są bardziej twórcze niż pomysły twojego zwierzchnika, to na forum publicznym jemu je przypisuj. Podkreślaj, że twoje sugestie są jedynie odbiciem jego rady.

Jeśli z natury jesteś bardziej towarzyski i hojny, uważaj, byś nie stał się chmurą przysłaniającą blask swego zwierzchnika. On musi przypominać słońce, wokół którego wszyscy krążą, promieniujące potęgą i blaskiem, skupiające na sobie zainteresowanie.

We wszystkich tych przypadkach kamuflowanie swej siły nie świadczy o słabości, jeżeli w efekcie prowadzi do władzy. Pozwalając się przyćmić, panujesz nad sytuacją, a nie jesteś ofiarą niepewności innych. Z czasem, kiedy zdecydujesz się zrzucić pozory pośledniości, wszystko to się przyda. Jeśli jesteś w stanie sprawić, że twój zwierzchnik jeszcze bardziej zabłyśnie w oczach innych, będziesz traktowany jak zbawca i natychmiast awansujesz.

MARZENIE:

Gwiazdy na niebie. Może istnieć tylko jedno słońce. Nie przesłaniaj jego promieni ani nie konkuruj z jego blaskiem. Raczej staraj się zniknąć z nieba i znaleźć sposób, by twój zwierzchnik jeszcze bardziej zajaśniał.

RZECZYWISTOŚĆ:

Unikaj przyćmiewania swego zwierzchnika. Wszelkie wywyższanie się wywołuje niechęć, jednak wywyższanie się poddanego wobec księcia jest nie tylko głupie, ale i śmiertelnie niebezpieczne. Tego uczą nas gwiazdy na niebie – mogą być pokrewne słońcu i równie jasne, nigdy jednak nie pojawiają się w jego towarzystwie.

BALTASAR GRACIÀN, 1601–1658PRAWO 2

Klucze do władzy. Chęć zwrócenia się do przyjaciół w trudnych chwilach jest czymś naturalnym. Świat jest przykrym miejscem, a przyjaciele łagodzą nieco to odczucie. A poza tym znasz ich. Dlaczego ufać obcym, skoro przyjaciół ma się pod ręką?

Problem polega na tym, że często nie znasz przyjaciół tak dobrze, jak ci się wydaje. Przyjaciele niejednokrotnie przyznają rację po to, żeby się nie kłócić. Ukrywają swe nieprzyjemne cechy, by się wzajemnie nie obrażać. Szczególnie dobrze bawią się własnymi dowcipami. Nie możesz jednak być pewien, co naprawdę czuje przyjaciel, bo zazwyczaj szczerość nie sprzyja przyjaźni. Przyjaciele będą mówili, że podoba im się twoja poezja, że uwielbiają twoją muzykę, że zazdroszczą ci gustu w ubieraniu się – być może naprawdę tak myślą, często jednak wcale tak nie jest.

Zatrudniwszy przyjaciela, stopniowo odkrywasz cechy, jakie on lub ona skrywali. Co dziwniejsze, to twoja uprzejmość wszystko niszczy. Ludzie chcą wierzyć, że szczęście im się należy. Przyjmowanie przysługi może być niewygodne: oznacza, że zostałeś wybrany, bo jesteś przyjacielem, a niekoniecznie dlatego, że ci się coś należy.

Zatrudnianie przyjaciela zawiera w sobie szczyptę protekcjonalizmu, co w skrytości ducha jest dla niego przykre.

Korzystanie z usług lub zatrudnianie przyjaciela powoduje, że w efekcie zmniejsza się twoje pole manewru. Rzadko kiedy przyjaciel jest właśnie tą osobą, która może ci najbardziej pomóc; w końcu jednak umiejętności oraz kompetencja są znacznie ważniejsze niż przyjacielskie uczucia.

Wszystko, co dotyczy pracy, wymaga od ludzi swego rodzaju dystansu. Chcesz pracować, a nie zaprzyjaźniać się, przyjaźń (prawdziwa czy fałszywa) tylko zamazuje obraz. Zatem klucz do władzy to umiejętność oceny, kto w danej sytuacji najlepiej będzie w stanie zadbać o twoje interesy.

Jednakowoż twoi wrogowie stanowią nieodkrytą kopalnię złota, którą musisz nauczyć się wykorzystywać. Gdy Talleyrand, minister spraw zagranicznych Napoleona, stwierdził w 1807 roku, że jego szef prowadzi Francję do ruiny i że nadszedł czas, aby zwrócić się przeciwko niemu, zdawał sobie sprawę z niebezpieczeństwa konspirowania przeciwko cesarzowi; potrzebował partnera, współspiskowca – jakiemu przyjacielowi mógłby zaufać w takim przedsięwzięciu? Wybrał Fouchégo, szefa tajnej policji, swego najzagorzalszego wroga, człowieka, który próbował nawet dokonać na niego zamachu. Wiedział, że ich dotychczasowa nienawiść stworzy okazję do emocjonalnego pojednania. Zdawał sobie sprawę, że Fouché niczego po niem nie będzie się spodziewał, a w rzeczy samej, będzie się starał wykazać, że jest godny wyboru dokonanego przez Talleyranda; osoba, która musi coś udowodnić, poruszy dla ciebie góry. Talleyrand wiedział wreszcie, że związek z Fouchém może opierać się na wspólnych interesach i nie będzie zniekształcony osobistymi uczuciami. Wybór okazał się trafny. Jakkolwiek konspiratorom nie udało się obalić Napoleona, to związek dwóch tak potężnych, choć nieprawdopodobnych partnerów wzbudził znaczne zainteresowanie ich zamierzeniem: opozycja przeciw cesarzowi powoli się rozszerzała. Od tego momentu Talleyranda i Fouchégo łączył owocny związek polityczny. Jeśli tylko możesz, zasyp przepaść dzielącą cię od dotychczasowego wroga i użyj go do własnych celów.

Niech obecność wrogów nie niepokoi cię ani nie martwi – korzystniej mieć jednego czy dwóch zadeklarowanych przeciwników, niż nie wiedzieć, gdzie są twoi wrogowie. Człowiek władzy cieszy się z konfliktu, wykorzystuje wrogów do wzmocnienia swojej reputacji jako sprawnego wojownika, na którym w niepewnych chwilach można polegać.

MARZENIE:

Szczęki niewdzięczności. Wiedząc, co się może stać, gdy włożysz palec w paszczę lwa, raczej unikasz takiego postępowania. Z przyjaciółmi nie byłbyś tak ostrożny, a gdybyś ich zatrudnił, padłbyś ofiarą ich niewdzięczności.

RZECZYWISTOŚĆ:

Należy wiedzieć, jak wykorzystać wrogów dla własnych celów. Musisz nauczyć się chwytać miecz nie za głownię, która może cię skaleczyć, lecz za rękojeść, co pozwoli ci się obronić. Mądry człowiek więcej korzysta z wrogów niż głupiec z przyjaciół.

BALTASAR GRACIÁN, 1601–1658PRAWO 3

Klucze do władzy. Większość ludzi to otwarte księgi. Mówią, co czują, przy każdej okazji wyrażają własne opinie i wciąż odsłaniają swe plany i zamiary. Czynią tak z kilku powodów. Po pierwsze, chęć mówienia o własnych odczuciach i planach na przyszłość jest czymś łatwym i naturalnym. Trzeba włożyć nieco wysiłku w panowanie nad tym, co się mówi, i monitorowanie tego, co się ujawnia. Po drugie, wielu uważa, że uczciwością i otwartością pozyskują ludzkie serca oraz okazują swój dobry charakter. Bardzo się mylą. Uczciwość jest tępym narzędziem, które raczej powoduje wykrwawienie, niż dokonuje cięcia. Istnieje prawdopodobieństwo, że twoja uczciwość może obrażać ludzi. Lepiej ważyć słowa, mówiąc im to, co chcą usłyszeć, a nie nagą i brzydką prawdę odzwierciedlającą twoje uczucia lub myśli. Co więcej, występując z tak brutalną otwartością, stajesz się na tyle przewidywalny, że okazywanie ci szacunku lub respektu jest niemal niemożliwe. Zdolność do sprawowania władzy nie rozwinie się u kogoś, kto nie jest w stanie rozbudzić takich emocji.

Jeśli pragniesz władzy, to czym prędzej zapomnij o uczciwości i zacznij szkolić się w sztuce ukrywania własnych zamiarów. Musisz opanować tę sztukę, a wówczas zawsze będziesz górą. Sprawą o podstawowym znaczeniu dla umiejętności ukrywania swych zamierzeń jest prosta prawda dotycząca ludzkiej natury: naszym pierwszym odruchem jest zawierzenie pozorom. Nie sposób funkcjonować, nieustannie podając w wątpliwość wszystko, co widzimy i słyszymy – ciągłe uświadamianie sobie, że coś innego kryje się pod płaszczykiem zewnętrznych pozorów, może być dla nas wyczerpujące i przerażające. To wszystko sprawia, że ukrywanie swych zamiarów jest stosunkowo łatwe. Wystarczy umieścić przed oczami ludzi pożądany obiekt, cel, do którego rzekomo dążysz, a oni pozory przyjmą za rzeczywistość.

Sposobem na ukrycie własnych zamierzeń jest rozprawianie bez końca o swych pragnieniach i celach – ale nie o tych prawdziwych. W ten sposób ustrzelisz trzy ptaszki jedną strzałą: pokażesz, że jesteś przyjaźnie nastawiony, otwarty i ufny, ukryjesz swe zamierzenia i wyślesz swych rywali na czasochłonne poszukiwanie wiatru w polu.

Innym potężnym narzędziem umożliwiającym zbicie ludzi z tropu jest fałszywa szczerość. Ludzie łatwo mylą szczerość z uczciwością. Sprawianie wrażenia, że wierzysz w to, co mówisz, dodaje wagi twoim słowom. W ten sposób Jago oszukał i zniszczył Otella: jak mógł Otello nie ufać Jagonowi, widząc jego głębokie poruszenie wyrażające się pozornym zatroskaniem rzekomą niewiernością Desdemony?

Jeśli ci się wydaje, że oszuści to barwne towarzystwo, które wprowadza w błąd za pomocą wyrafinowanych kłamstw i niebywałych opowieści, to bardzo się mylisz. Najlepsi oszuści wykorzystują rzeczy zwyczajne i niepozorne, nieprzyciągające uwagi. Wiedzą, że ekstrawaganckie słownictwo i gesty natychmiast wzbudzają podejrzliwość. Oni, przeciwnie, ubierają swe cele w to, co znane, banalne, niegroźne.

Ludzie nie zauważą podstępu szykowanego za ich plecami, gdy uśpisz ich czujność za pomocą tego, co jest im znane. Im bardziej szare i jednolite są opary wytworzonej przez ciebie zasłony dymnej, tym lepiej skrywa ona twoje zamiary.

Najprostszą formą takiej zasłony jest odpowiedni wyraz twarzy. Za gładką, pozbawioną wyrazu maską można planować każdą niegodziwość bez obawy, że zostanie wykryta. To jest właśnie broń, którą udoskonalali najpotężniejsi ludzie w dziejach. Mówi się, że nikt nie był w stanie wyczytać czegokolwiek z twarzy Franklina Roosevelta. Baron James Rothschild przez całe życie praktykował ukrywanie prawdziwych myśli za miłym uśmiechem i niepozornym wyglądem.

Pamiętaj: potrzeba cierpliwości i pokory, by zszarzyć jaskrawe kolory, by założyć maskę niepozorności. Nie martw się, że musisz nałożyć taką gładką maskę – często właśnie tajemniczość przyciąga ludzi i sprawia, że wyglądasz na człowieka dzierżącego władzę.

Niech nie przylgnie do ciebie miano kłamcy, nawet jeśli w dzisiejszych czasach trudno nim nie być. Niech twoja największa przebiegłość sprowadza się do ukrycia tego, co wygląda na przebiegłość.

BALTASAR GRACIÁN, 1601–1658

PRZEMKNIJ PRZEZ OCEAN W ŚWIETLE DNIA

Chodzi o stworzenie takich pozorów, które z czasem wytworzą atmosferę lub wrażenie czegoś znanego, w ramach czego strateg może się poruszać niezauważenie, gdy oczy wszystkich będą zwracały uwagę na to, co im znane.

Z pracy Trzydzieści sześć strategii cytowanej THOMAS CLEARY,
Japońska sztuka prowadzenia wojny, 1991

MARZENIE:

Owcza skóra. Owca nigdy nie plądruje, owca nigdy nie oszukuje, owca jest doskonale niema i łagodna. Lis odziany w owczą skórę może przeniknąć do środka kurnika.

RZECZYWISTOŚĆ:

Czy kiedykolwiek słyszałeś o generale, który zamierza zaskoczyć cytadelę, informując wroga o swych planach? Przemilcz swoje cele i ukrywaj osiągnięty postęp; nie odsłaniaj zakresu swych zamierzeń, do czasu gdy już nie będzie można się im przeciwstawić, aż walka dobiegnie końca. Staraj się osiągnąć zwycięstwo, zanim jeszcze wypowiesz wojnę. Jednym słowem, należy naśladować wojowników, których plany nie są znane nikomu z wyjątkiem splądrowanej krainy, przez którą przeszli.

NINON DE L’ENCLOS, 1623–1706PRAWO 4

Klucze do władzy. Władza to na dobrą sprawę gra pozorów. Im mniej mówisz, tym częściej jesteś postrzegany jako ktoś wspanialszy i potężniejszy niż w rzeczywistości. Twoje milczenie sprawi, że inni poczują się nieswojo. Ludzie to maszyny bezustannie interpretujące i wszystkiego dociekające – oni muszą wiedzieć, co myślisz. Nie poznają twoich intencji ani znaczeń nadawanych przez ciebie, jeśli potrafisz zapanować nad tym, co ujawniasz.

Twoje krótkie odpowiedzi i milczenie ustawią ich w pozycji obronnej. Nerwowo wypełniając ciszę, będą wpadali z najróżniejszego rodzaju uwagami ujawniającymi cenne informacje o sobie i o swoich słabościach. Będą opuszczali zebranie w poczuciu, że zostali obrabowani, i powrócą do domów, by analizować każde twoje słowo. Skupienie ich uwagi na twoich zwięzłych wypowiedziach jedynie doda ci powagi.

Andy Warhol jako młody człowiek doznał objawienia, uświadamiając sobie, że samym mówieniem na ogół nie można zmusić ludzi do postępowania w taki sposób, jak byśmy tego chcieli. Ludzie zwrócą się przeciwko tobie, zniszczą twoje pragnienia, sprzeciwią ci się ze zwykłego uporu. Warhol powiedział kiedyś przyjacielowi: „Zrozumiałem, że w gruncie rzeczy większą siłą dysponujesz, gdy milczysz”.

Później z dużym powodzeniem wprowadzał tę strategię w życie. Jego wywiady stanowiły właśnie przykład mowy zawiłej: mówił coś niejasnego, zawiłego, a prowadzący wywiad głowił się, próbując dojść, o co mu chodziło, sądząc, że za jego niekiedy zupełnie nic nieznaczącymi sformułowaniami kryje się głęboka myśl. Warhol rzadko kiedy mówił o swojej pracy; pozwalał innym ją interpretować. Im mniej mówił o swej sztuce, tym więcej ludzie o niej mówili. Im więcej zaś mówili, tym jego prace stawały się cenniejsze.

Mówiąc mniej niż to konieczne, stwarzasz pozory znaczenia i potęgi. Jednocześnie im mniej mówisz, tym mniejsze ryzyko, że powiesz coś nierozsądnego, a nawet niebezpiecznego. W 1825 roku nowy car Mikołaj I objął tron Rosji. Natychmiast wybuchł bunt kierowany przez liberałów domagających się modernizacji kraju – chcieli, by przemysł i struktury administracyjne dogoniły resztę Europy. Dławiąc brutalnie bunt (powstanie dekabrystów), Mikołaj I skazał jednego z przywódców, Konrada Rylejewa, na śmierć. W dniu egzekucji Rylejew stał pod szubienicą z pętlą na szyi. Zapadnia otworzyła się. Z chwilą jednak gdy Rylejew zawisł, sznur pękł, a on spadł na ziemię. W tamtych czasach tego rodzaju zdarzenia były traktowane jak przeznaczenie lub wola nieba, i tym sposobem uratowany przed egzekucją człowiek był zazwyczaj ułaskawiany. Gdy podrapany i zakurzony Rylejew podniósł się z ziemi przekonany, że uratował głowę, krzyknął do tłumu: „Widzicie, w Rosji nie wiedzą, jak cokolwiek dobrze zrobić, nawet sznur!”.

Do Pałacu Zimowego natychmiast udał się posłaniec z wiadomością o nieudanej egzekucji. Skonfundowany niezadowalającym obrotem spraw Mikołaj I zbierał się jednak do podpisania ułaskawienia, gdy raptem zapytał posłańca: „Czy po tym cudzie Rylejew coś powiedział?”. „Wasza Carska Mość – odparł posłaniec – powiedział, że w Rosji nie wiedzą nawet, jak sznur zrobić”.

„W takim razie – powiedział car – trzeba udowodnić, że tak nie jest” i podarł ułaskawienie. Następnego dnia Rylejew został jeszcze raz powieszony. Tym razem sznur nie pękł.

Oto nauka: nie da się cofnąć słów raz wypowiedzianych. Należy panować nad nimi. Szczególnie ostrożnie należy posługiwać się sarkazmem. Chwilowa satysfakcja osiągnięta dzięki uszczypliwym słowom może zostać przeważona ceną, jaką przyjdzie później zapłacić.

Michael Arlen (scenarzysta) opuszczony przez szczęście pojechał w 1944 roku do Nowego Jorku. By utopić swe smutki, odwiedził znaną restaurację „21”. W holu wpadł na Sama Goldwyna, który dał mu mało praktyczną radę, by kupił sobie konia wyścigowego. W barze Arlen spotkał starego znajomego Louisa B. Mayera, który zapytał go o plany na przyszłość. „Właśnie rozmawiałem z Samem Goldwynem…” – zaczął Arlen. „Ile ci zaproponował?” – przerwał mu Meyer. „Za mało” – odpowiedział Arlen wymijająco. „Przyjmiesz piętnaście tysięcy na trzydzieści tygodni?” – zapytał Mayer. „Tak” – odpowiedział tym razem bez wahania Arlen.

CLIFTON FADIMAN, Bartlett’s Book of Anecdotes, 1985

Małże otwierają się całkowicie przy pełni księżyca; gdy krab zobaczy małża, rzuca kawałek kamienia lub wodorost, tak że tamten nie może się ponownie zamknąć i stanowi posiłek kraba. Taki jest los tego, kto otwiera usta za szeroko i w ten sposób pozostawia się na łasce słuchacza.

LEONARDO DA VINCI, 1452–1519

MARZENIE:

Wyrocznia delficka. Gdy przybysze prosili wyrocznię o radę, kapłanka wyrzucała z siebie kilka niejasnych słów, które zdawały się niezwykle znaczące. Nikt nie sprzeciwiał się słowom wyroczni

– decydowały one o życiu i śmierci.

RZECZYWISTOŚĆ:

Nigdy nie otwieraj ust, zanim nie zaczną tego podwładni. Im dłużej sam siedzę cicho, tym szybciej inni się rozgadają. Gdy oni zaczynają ruszać ustami, ja zaczynam rozumieć ich prawdziwe intencje… Jeśli władca nie jest tajemniczy, ministrowie znajdą okazję, by od niego brać i brać.

HAN FEI TZU, filozof chiński, III w. p.n.e.PRAWO 6

Klucze do władzy. Błyszczenie jaśniejszym blaskiem niż wszyscy wkoło nie jest umiejętnością, z którą się rodzimy. Trzeba się nauczyć przyciągać uwagę. Na początku kariery należy powiązać nazwisko i reputację z jakością, stworzyć wizerunek, który wyróżnia cię od całej reszty. Może on sprowadzać się do charakterystycznego stylu ubierania lub zabawnej maniery, o której się mówi. Z chwilą utrwalenia wizerunku dysponujesz miejscem na niebie dla swojej gwiazdy.

Powszechnym błędem jest przekonanie, że wizerunek nie powinien być kontrowersyjny, że podleganie atakom jest czymś złym. Nic bardziej mylnego. By uniknąć niepowodzenia oraz przyćmienia własnej popularności przez kogoś innego, nie możesz przebierać między różnymi rodzajami zainteresowania; w efekcie wszystkie jego formy będą działały na twoją korzyść. Na dworze Ludwika XIV było wielu utalentowanych pisarzy, artystów, wielkich piękności oraz kobiet i mężczyzn o nieskazitelnych walorach, jednak o nikim nie mówiono tyle co o hrabim de Lauzun. Był on niskim, niemal karłowatym osobnikiem, skłonnym do najbardziej niestosownych zachowań – sypiał z kochanką króla i otwarcie obrażał nie tylko innych dworzan, ale i samego króla. Niemniej Ludwik był tak omamiony ekscentrycznością hrabiego, że nie mógł znieść jego nieobecności na dworze. Prosta sprawa: dziwność charakteru hrabiego przyciągała uwagę. Wystarczyło mu oczarować ludzi, a za wszelką cenę chcieli mieć go w swoim otoczeniu.

Społeczeństwo pragnie postaci wielkich, ludzi wyrastających ponad powszechną przeciętność. Zatem nie obawiaj się cech, które cię wyróżniają i przyciągają uwagę. Pielęgnuj spory, a nawet skandale. Naprawdę lepiej być atakowanym, nawet obrzucanym błotem, niż ignorowanym.

Jeśli znajdziesz się w kiepskiej sytuacji, która nie daje okazji do zwracania na siebie uwagi, skutecznym zabiegiem jest zaatakowanie najbardziej widocznej, najbardziej znanej, najpotężniejszej osoby, jaką możesz znaleźć. Gdy Pietro Aretino, rzymski służący z pierwszej połowy XVI w., chciał zwrócić uwagę na siebie jako na poetę, postanowił wydać serię satyrycznych wierszy ośmieszających papieża i jego przywiązanie do domowego słonia. Atak natychmiast zwrócił na Aretina publiczną uwagę. Podobny skutek może odnieść zaatakowanie kogoś będącego u władzy. Pamiętaj jednak, by po zwróceniu na siebie uwagi tego rodzaju taktykę stosować ostrożnie, bo traci na znaczeniu.

Z chwilą znalezienia się w świetle rampy stale podsycaj zainteresowanie swoją osobą, używając coraz to nowszych sposobów. Jeśli nie będziesz tego robił, publiczność znuży się, przyjmie twoje istnienie za coś oczywistego i zainteresuje się następną gwiazdą. Ta gra wymaga stałej czujności i kreatywności. Pablo Picasso nigdy nie pozwolił sobie na zniknięcie w tle, jeśli jego nazwisko za mocno przylgnęło do jakiegoś stylu, celowo denerwował publiczność nową serią obrazów idących pod prąd wszelkim oczekiwaniom. Uważał, że lepiej stworzyć coś brzydkiego i niepokojącego, niż pozwolić ludziom przywyknąć do swej pracy. Należy zrozumieć: ludzie czują przewagę nad tym, kogo postępowanie mogą przewidzieć. Jeśli działając wbrew ich oczekiwaniom, pokażesz im, kto jest górą, zarówno zdobędziesz ich szacunek, jak i wzmocnisz zanikające zainteresowanie własną osobą.

OSA I KSIĄŻĘ

Osa zwana Czubek Szpilki od dawna poszukiwała sposobu na wieczną sławę. Pewnego dnia wleciała do królewskiego pałacu i mocno użądliła leżącego w łóżku małego księcia.

Książę obudził się z krzykiem. Król i dworzanie pobiegli sprawdzić, co się stało. Książę krzyczał, a osa żądliła go wciąż na nowo. Dworzanie chcieli złapać osę, lecz każdy z nich też został użądlony. Przybył cały dwór królewski, wieść się rozeszła i ludzie zaczęli się schodzić do pałacu. Miasto wrzało, zaprzestano prowadzenia wszelkich interesów. Osa, zanim padła z wycieńczenia, powiedziała sobie: „Imię bez sławy to jak ogień bez płomienia. Nie ma nic lepszego niż zwracanie na siebie uwagi za wszelką cenę”.

hinduska opowieść

Osiągam swą porcję sławy, nawet gdy mnie poniewierają.

PIETRO ARETINO, 1492–1556

MARZENIE:

Światła rampy. Aktor, który staje w jaskrawym świetle, jest bardziej widoczny. Wszystkie oczy zwrócone są na niego. W wąskim świetle reflektora jest miejsce tylko na jednego aktora – czyń wszystko, co się da, by skupić uwagę na sobie. Niech twoje gesty będą tak szerokie, zabawne i skandalizujące, by światło oświetlało ciebie, podczas gdy inni aktorzy pozostają w cieniu.

RZECZYWISTOŚĆ:

Postępuj ostentacyjnie i tak, by cię widziano (…). To, czego nie widać, jakby nie istnieje (…). Właśnie światło sprawiło, że wyłoniły się wszystkie stworzenia. Ujawnianie się wypełnia wszelkie ubytki, skrywa wszelkie braki i daje wszystkiemu nowe życie, szczególnie gdy poparte jest prawdziwym osiągnięciem.

BALTASAR GRACIÁN, 1601–1658
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: