Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Wspomnienia mieszczanina krakowskiego z lat 1768-1907 - ebook

Wydawnictwo:
Rok wydania:
2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Wspomnienia mieszczanina krakowskiego z lat 1768-1907 - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 194 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

SŁÓW­KO WIA­DO­MO­ŚCI O AU­TO­RZE PA­MIĘT­NI­KA.

W Bi­blio­te­ce Ja­giel­loń­skiej, w zbio­rze rę­ko­pi­sów na­by­tych po ś… p. Że­go­cie Pau­lim znaj­du­je się pod N. 5555 od­pis rę­ko­pi­smu pa­mięt­ni­ka To­ma­sza Krzy­ża­now­skie­go. Od­pis ten spo­rzą­dzo­ny na 15 kart­kach in fo­lio, do­ko­na­nym zo­stał, jak z cha­rak­te­ru pi­sma i sta­nu pa­pie­ru wno­sić moż­na, przed czter­dzie­stu lub pięć­dzie­się­ciu laty t… j… oko­ło r. 1850. Sam ory­gi­nał pa­mięt­ni­ka, o któ­re­go ist­nie­niu wia­do­mo jest z pa­mięt­ni­ków Li­choc­kie­go i za­pi­sków współ­cze­snych, nie dał się od­szu­kać i nie­wia­do­mo w czy­jem ręku się mógł znaj­do­wać, gdyż żad­na z osób na­le­żą­cych do ro­dzi­ny pa­mięt­ni­ka­rza nie umie dać w tym wzglę­dzie wska­zó­wek.

Au­tor tych wspo­mnień, To­masz Krzy­ża­now­ski, był sy­nem Mar­ci­na i Sa­lo­mei z Prze­piór­skich. Oj­ciec jego uro­dził się we Lwo­wie, po­cho­dził z ro­dzi­ny ta­tar­skiej, a osia­dły w Kra­ko­wie zaj­mo­wał wy­bit­ne sta­no­wi­sko w miesz­czań­stwie, bę­dąc rot­mi­mi­strzem w r. 1768, sę­dzią kry­mi­nal­nym w r. 1794 i rad­nym mia­sta. Oj­ciec zmarł w r. 1802 prze­żyw­szy lat 81, mat­ka zmar­ła w r. 1801 prze­żyw­szy lat 88. To­masz zaj­mo­wał rów­nież po­waż­ne sta­no­wi­sko jako pi­sarz Ka­zi­mier­ski, na­stęp­nie pi­sarz i syn­dyk mia­sta Kra­ko­wa. Na­le­żał on do ro­dzi­ny zaj­mu­ją­cej w ów­cze­snem miesz­czań­stwie wy­bit­niej­sze miej­sce, jako spo­krew­nio­ny z naj­znacz­niej­szy­mi oby­wa­te­la­mi, bo szwa­gier pre­zy­den­ta Fi­li­pa Li­choc­kie­go i Fran­cisz­ka Tre­itle­ra. Oko­ło r. 1810 był wi­ce­pre­zy­den­tem mia­sta, po­tem sę­dzia ape­la­cyj­nym. Zmarł 27 kwiet­nia 1818 r. (Na­gro­bek w ka­pli­cy Prze­mie­nie­nia Pań­skie­go w ko­ście­le Ma­ry­ac­kim).

Wspo­mnie­nia To­ma­sza Krzy­ża­now­skie­go spi­sy­wa­ne są są chro­no­lo­gicz­nie w for­mie rap­tu­la­rza i dla­te­go mają cha­rak­ter ra­czej za­pi­sków ani­że­li pa­mięt­ni­ka. Au­tor jak wie­lu jemu współ­cze­snych spi­sy­wał je so­bie sty­lem i ję­zy­kiem bez­pre­ten­sy­onal­nym i nie li­te­rac­kim, no­tu­jąc tyl­ko te zda­rze­nia i fak­ta, któ­re jemu się wy­da­wa­ły do­nio­ślej­sze­mi lub na umy­śle jego sil­niej­sze uczy­ni­ły wra­że­nie. Naj­głów­niej­szą rolę od­gry­wa­ją tu oczy­wi­ście i naj­sta­ran­niej są no­to­wa­ne zda­rze­nia od­no­szą­ce się do sto­sun­ków ro­dzin­nych i pry­wat­nych au­to­ra, obok któ­rych no­tu­je on do­pie­ro zda­rze­nia z hi­sto­ryi Kra­ko­wa i z hi­sto­ryi na­ro­du, uwzględ­nia­jąc tyl­ko te fak­ta, któ­re roz­gry­wa­ły się w Kra­ko­wie. Mi­mo­cho­dem tak­że wspo­mi­na o nie­któ­rych bar­dzo gło­śnych wy­pad­kach współ­cze­snej hi­sto­ryi, jak np. o kon­fe­de­ra­cyi Bar­skiej po za Kra­ko­wem, roz­bio­rze Pol­ski, bi­twach Na­po­le­oń­skich i t… p.

Za­pi­ski te oczy­wi­ście po­da­wa­ne bez­kry­tycz­nie na pod­sta­wie wia­do­mo­ści usły­sza­nych, nie­tyl­ko nie przed­sta­wia­ją żad­nej war­to­ści dla hi­sto­ryi, ale na­wet wy­ma­ga­ły licz­nych spro­sto­wań, któ­re za­zna­czo­no w od­sy­ła­czach lub po­pra­wio­no w tek­ście. Szcze­gó­ły do­ty­czą­ce zda­rzeń, któ­re roz­gry­wa­ły się w Kra­ko­wie w cza­sie po­mię­dzy r. 1768 a 1807

(na tym roku ury­wa się pa­mięt­nik) przy­no­szą dla lo­kal­nej hi­sto­ryi Kra­ko­wa wią­zan­kę szcze­gó­łów in­te­re­su­ją­cych. Ude­rza­ją­cym i god­nym za­zna­cze­nia jest szcze­gół, że na­wet nie­któ­re pierw­szo­rzęd­ne­go zna­cze­nia wstrzą­sa­ją­ce fak­ta hi­sto­rycz­ne, ja­kie się ro­ze­gra­ły na bru­ku kra­kow­skim jak np. ogło­sze­nie po­wsta­nia Ko­ściusz­kow­skie­go w r. 1794, po­zo­sta­wi­ły au­to­ra zu­peł­nie obo­jęt­nym, a za­pi­ski jego pod tą datą za­le­d­wo, że po­bież­nie za­zna­cza­ją to do­nio­słe dzie­jo­we zda­rze­nie, nie przy­no­sząc naj­drob­niej­sze­go na­wet no­we­go szcze­gó­łu. Tak samo za­cho­wa­nie się Kra­ko­wa wo­bec kon­sty­tu­cyi ma­jo­wej z r. 1791 zu­peł­nie jest po­mi­nię­te. Inne na­to­miast zda­rze­nia, jak np. po­byt kró­la Sta­ni­sła­wa Au­gu­sta w Kra­ko­wie opi­sa­ny jest z wiel­ką dro­bia­zgo­wo­ścią. Był to wi­docz­nie umysł bez­kry­tycz­ny, któ­ry nie umiał oce­nić do­nio­sło­ści wie­lu zda­rzeń, ja­kie w oczach jego się roz­gry­wa­ły.

Ogła­sza­jąc dru­kiem te wspo­mnie­nia wy­daw­ca zmo­der­ni­zo­wał pi­sow­nię, a w przy­pi­skach spro­sto­wał parę dat i szcze­gó­łów myl­nie za­no­to­wa­nych. Pod da­ta­mi, któ­re Krzy­ża­now­ski zu­peł­nie omi­nął lub za­zna­czył po­bież­nie, po­da­no bliż­sze szcze­gó­ły oma­wia­nych zda­rzeń i wska­zów­ki, gdzie do­kład­ny i szcze­gó­ło­wy opis od­no­śnych wy­pad­ków, do hi­sto­ryi ów­cze­sne­go Kra­ko­wa się od­no­szą­cych, czy­tel­nik zna­leźć może. Od­sy­ła­cze te od­no­szą się do kil­ku wy­bit­niej­szych mo­men­tów i ob­ra­zów dzie­jów po­roz­bio­ro­wych z po­mie­nio­nej epo­ki, o ile ta­ko­we roz­gry­wa­ły się w Kra­ko­wie, a tom sa­mem dla mi­ło­śni­ków hi­sto­ryi Kra­ko­wa sta­no­wić mogą za­okrą­gle­nie opo­wia­dań pa­mięt­ni­ka­rza.

Wy­daw­ca.

IN NO­MI­NE DO­MI­NI. AMEN.

Anno 1764 D. 7 Sep­tem­bris Se­re­nis­si­mus Sta­ni­slaus Au­gu­stus in re­gem Po­lo­niae elec­tus Var­sa­viae.

D. 25 No­vem­bris co­ro­na­tus ibi­dem.

A. 1768 d 21 Ju­nii we wto­rek w wi­gi­lią św. Jana Ru­skie­go zwią­zek kon­fe­de­ra­cyi w Kra­ko­wie prze­ciw­ko kró­lo­wi. Na­za­jutrz d. 21 Ju­nii to jest we śro­dę, pierw­szy raz ata­ko­wa­ła mia­sto Mo­skwa, pod­czas któ­re­go ata­ku Pa­nin zgi­nął i Mo­ska­li od­pę­dzo­no (1).

D. 1 Au­gu­sti Ka­zi­mie­rza Mo­ska­le do­by­li.

D. 4 Au­gu­sti Za­mek i Grodz­ką bra­mę wiel­kim sztur­mem ata­ko­wa­no i na dra­bi­ny szli, wten­czas bar­dzo dużo Mo­skwy le­gło, bo wszę­dy po wale od Ber­nar­dy­nów, aż na dół tru­py, tak­że we­dle Grodz­kiej bra­my, w sa­mej bra­mie i w mie­ście za bra­mą le­ża­ły.

D. 17 Au­gu­sti ata­ko­wa­li Mo­ska­le mia­sto Sław­kow­ską bra­mą i Nową. Ku Sław­kow­skiej wszyst­kie wro­ta wy­strze­la­li i doły po­za­sy­py­wa­li, ale miesz­cza­nie, cof­nąw­szy się z ar­ma­ta­mi przed – (1) Bliż­sze szcze­gó­ły tego sztur­mu znaj­dzie czy­tel­nik w pra­cy p. A. Chmie­la "Mar­cin Ora­ce­wicz" (Bibl. Krak. Nr 1).

ko­ściół św. Mar­ka i do prze­cznic, wejść im nie dali, do No­wej zaś bra­my za pierw­szy mur bez wy­strze­le­nia, bo jako mó­wio­no, że zdra­da była, we­szli i tam w mie­ście przed bra­mą pie­cho­ta, ki­ra­sy­erzy, ka­ra­bi­nie­rzy, raj­ta­rzy i hu­za­ry mo­skiew­skie w wiel­kiej licz­bie w okrut­nym ogniu sto­jąc, z kon­fe­de­ra­ta­mi ka­pi­tu­la­cyą za­war­li i do mia­sta Nową bra­mą we­szli. Pod­czas tego ata­ku nie­zmier­na licz­ba tru­pa pa­dło z obo­jej stro­ny, jed­nak­że Mo­ska­li da­le­ko wię­cej, bo miar­ko­wa­no tru­pa mo­skiew­skie­go na 3000'). Kon­fe­de­ra­tów, miesz­czan i lu­dzi nie­win­nych dość po­bi­tych było, bo jak przy No­wej bra­mie, tak przy Sław­kow­skiej z ob­fi­to­ści wy­la­nia krwi rynsz­to­ki, jak pod­czas na­wał­ni­cy, krwią pły­nę­ły, w ka­mie­ni­cach i do­mach bli­sko No­wej bra­my lu­dzi miesz­ka­ją­cych po­za­bi­ja­no i ma­jąt­ki ich zra­bo­wa­no. Wten­czas Ba­dur­ski, złot­nik, przy no­wej bra­mie, w szpi­ta­lu Ma­ry­ac­kim miesz­ka­ją­cy, za­bi­ty, a ma­larz ztam­tąd z pię­tra dru­gie­go przez Mo­ska­li na ba­gne­ty zrzu­co­ny. Wi­dzieć było wten­czas moż­na róż­nych po­za­bi­ja­nych. Cmen­tarz P. Ma­ryi cały tru­pa­mi ka­to­lic­ki­mi był na­peł­nio­ny, mię­dzy któ­ry­mi znaj­do­wa­li się jesz­cze co­kol­wiek żywi, a dla nie­zno­śne­go bólu za­bi­cia i zmi­ło­wa­nia nad sobą wo­ła­ją­cy(1).

W cza­sie tego ośmio­nie­dziel­ne­go ob­lę­że­nia przed­mie­ścia wszyst­kie wro­ta Kra­ko­wa, jako to: Kle­parz z ko­ścio­ła­mi, prócz św. Flo­ry­ana, We­so­ła, – (1) Cy­fra prze­sa­dzo­na.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: