Detektyw - Wydanie Specjalne 2/2016 - ebook
Detektyw - Wydanie Specjalne 2/2016 - ebook
Za murami, za kratami…
Kiedy słyszymy słowo „więzienie” pierwsze skojarzenia, jakie przychodzą do głowy to kraty, pasiak, czarna kawa, czarny chleb, tatuaże, wulgaryzmy i brutalność. Tymczasem więzienne realia wyglądają zupełnie inaczej. Oczywiście, nie brakuje na świecie miejsc, które porównywane są do piekła na ziemi, ale są też takie, które bardziej przypominają hotele niż więzienia. W Polsce zakłady karne posiadają różny charakter. W jednych przebywają więźniowie stwarzający poważne zagrożenie, w innych pracujący na zewnątrz. Jak mówią pracownicy służby więziennej, wszystkich osadzonych łączy jedno – doskonale znają swoje prawa i nie krępują się ich egzekwować. Zmieniają się warunki odbywania kary, osadzeni inaczej organizują sobie czas za kratkami. Jednak nie zmienia się jedno – trafiają tam osoby, które złamały prawo. Chociaż większość z nich twierdzi, że siedzi za niewinność. Jeśli chcą Państwo poznać, jak wygląda świat za kratami, serdecznie zapraszam do lektury.
Monika Frączak
Spis treści
Monika Frączak
Za murami, za kratami… – Od redakcji
Helena Kowalik
Skargi spod celi – Osadzeni listy piszą
Mogą złorzeczyć każdemu, tylko nie wolno im używać brzydkich wyrazów. Zazwyczaj piszą na papierze w kratkę, często drukowanymi literami. Kilkanaście stron to norma, bywa i kilkadziesiąt. Więźniowi się nie spieszy. Swój list może przepisać kilka razy, zmieni tylko nagłówek.
Leszek Malec
Bunt na Świętym Krzyżu – Krwawa niedziela
W niedzielę, 25 września 1925 roku, w więzieniu na Świętym Krzyżu, doszło do największego buntu w międzywojennej Polsce. Trwał on zaledwie kilka godzin, podczas których polała się krew i zginęli ludzie. Dramat rozegrał się w miejscu, które ma ponadtysiącletnią historię.
Ryszard Bukowski
Liczy się hajs – Subkultura za murami
Subkulturę więzienną zawsze otaczała aura tajemniczości. Wiadomo, że życie za kratami rządzi się swoimi prawami. Kiedyś grypsowanie i niektóre tatuaże świadczyły o przynależności do więziennej elity. Dziś – parafrazując słowa znanej piosenki, można powiedzieć – prawdziwej grypserki już nie ma.
Krzysztof Złonkiewicz
Stalinowskie katownie – Terror UB
W czasach stalinizmu ludzie w Polsce znikali bez wieści, zabierani nocą z mieszkań, porywani na ulicy w drodze do pracy czy podczas spaceru. Aresztowania odbywały się z pominięciem prokuratury. Panowało bezprawie i terror, a wiele osób skrycie skazywano na śmierć i potajemnie grzebano. Rodziny nie wiedziały, co stało się z najbliższymi. To jeszcze bardziej potęgowało strach i niepewność jutra.
Anna Pacuła
Najgorsze z najgorszych – Więzienna dola
Aby w nich przeżyć, trzeba być twardym, bezwzględnym i mieć żelazne zdrowie. Jak wyglądał i wciąż wygląda świat po drugiej stronie murów więzień, uznawanych za najcięższe na świecie? Ile siły, odporności lub zwykłego szczęścia potrzeba, żeby przetrwać głód, choroby, wymyślne tortury oraz bestialstwo strażników i współosadzonych? Zajrzyjmy za kraty tych najgorszych, najtrudniejszych do przetrwania więzień świata…
Z kraju i ze świata – Rozrywka z Temidą
Jerzy Ublik
Filmy po wyroku – Nie tylko Alcatraz
Filmowcy trafili za kratki w latach trzydziestych ubiegłego wieku… I nie wychodzą do dziś. Pakują się z kamerą do więzień, aresztów i obozów w poszukiwaniu ciekawych historii. Więźniowie siedzą w celach, widzowie w salach. Tylko ci drudzy – dobrowolnie. Jeśli to widzowie mieliby osądzać stan kina więziennego, wyrok byłby jeden: filmowe dożywocie.
Konrad Szymalak
Pałac terroru – Z piekła rodem
Palacio de Lecumberri w Mexico City przestało funkcjonować jako więzienie w 1976 roku. W 1980 roku budynek przekwalifikowano na archiwum narodowe. Pomimo upływu 40 lat od jego zamknięcia, byli więźniowie wciąż z przerażeniem wspominają bestialskie praktyki stosowane przez strażników i współwięźniów.
Artur Mościcki
Dziewczyny z Grochowa – Miłość na widzeniu
Marzą, cierpią, kochają, śmieją się, płaczą… Czasem zasłaniają swoją bezradność uniesionym bezceremonialnie w górę środkowym palcem albo wyzywającą mapą blizn i tatuaży – więziennymi „sznytami”. To ślady wyroku, który próbowały w ukryciu wykonać na sobie, pokazując „faka” tym wszystkim, którym wydawało się, że mogą mieć nad nimi jakąś władzę. Dziewczyny z Aresztu Śledczego Warszawa–Grochów.
Krzysztof Strug
Wielki podkop – Tunel ku wolności
To była jedna z najsłynniejszych ucieczek w historii polskiego więziennictwa, niczym w soczewce ukazująca patologię ówczesnego systemu penitencjarnego. W 1995 roku z Zakładu Karnego w Dębicy zbiegło 5 więźniów. Wydostali się na zewnątrz przez własnoręcznie wydrążony tunel. Przez ponad dwa miesiące, 160 strażników i pracowników służby więziennej nie dostrzegło niczego podejrzanego w zachowaniu osadzonych. Mimo że każdego dnia odwiedzali ich cele, nie zauważyli worków pełnych ziemi, ukrytych w kąciku sanitarnym i pod łóżkami.
Karol Rebs
Funkcjonariusz na celowniku – Trudna robota
Więzień ma sporo czasu na myślenie. Nie wiadomo, co mu chodzi po głowie. Błogi uśmiech na obliczu skazanego może oznaczać zarówno radość z wygranego meczu polskiej reprezentacji piłkarskiej, jak również być zwiastunem morderczych zamiarów wobec strażnika lub kolegi z celi.
Dariusz Gizak
Bez zasad – Zemsta wspólnika
W lipcu 2010 roku Bogusław W. przesłał list do Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Z. Korespondencja została wysłana z tego samego miasta, ale nadawca przebywał wówczas w więzieniu, w zupełnie innym mieście. Później okazało się, że na jego prośbę, aby ominąć więzienną kontrolę, list wyniosła z więzienia jego matka.
Rozrywka
Zagadka kryminalna – Listonosz puka dwa razy
Kategoria: | Kryminał i sensacja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
Rozmiar pliku: | 8,2 MB |