Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

A dusza obrazy maluje … - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
14 grudnia 2013
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
12,60

A dusza obrazy maluje … - ebook

Oto najnowszy tomik poezji, będzińskiej poetki - Agaty Rak

Agata Rak - mieszkanka Będzina, autorka haiku, haiga, wierszy i aforyzmów. Współautorka kilku antologii, laureatka konkursów na portalach internetowych. Na co dzień zajmuje się terapiami naturalnymi między innymi Reiki; astrologią; szaradziarstwem; malowaniem obrazów według zasad „vedic art.”, choć nie tylko i rękodziełem.

Wielbicielka spokoju, książek, kotów, natury i domowego zacisza.

Spis treści

Barwy jesieni
Jesień i miłość
Tęsknota
Las we wrześniu
Jaśmin
Skraj lasu
Odgłosy natury
Wiosna
Barwy natury
Kres miłości
Radość
Smutek
Bukiet
Majowy wieczór
Bez
Potrzeba
Wiśnia
Pragnienie
Już zima
Powitanie zimy
Dziękuję ci
Podaruj mi
Szukam cię
Bajka
Pamiętasz
Szczęście
W oczekiwaniu
Samotne serce
Świt
Brzask
Dialog z duszą
Taniec z żywiołami
Dzień z tobą
Piękno jesieni
Upojna jesień
Czarny bez
Oddychanie
Sieć
Wodospad
Destrukcja
Letnio jesienne igraszki
Tato
Poranek

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-64343-18-6
Rozmiar pliku: 1,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Listopad

z ciężkimi powiekami

spoglądam do książki

ze snu utkanej

na listopad

o mglistych porankach

i dniach tak różniących się od siebie

jak dzień od nocy

słonecznych niczym październikowe

gdy złoto i brązy

przetykane czerwienią

migocą w pełnej krasie

pochmurnych i deszczowych

gdy szare niebo

wącha ostatnie kwiaty

o załzawionych drżących płatkach

i mroźnych

z pierwszymi płatkami śniegu

tulącymi do snu

drzewa i krzewy

o nagich gałęziachMuzyka duszy

wiatr w kominie

wygrywa rzewną melodię

świerszcz za piecem

wtóruje mu z cicha

na skrzypcach ze snu

deszcz nostalgią wystukuje rytm

rozżarzone polana

oddają ciepło

z cichym trzaskiem

opowiadając baśnie

twoje palce

wplątane w moje włosy

tłumią rozbiegane myśli

rozszalałe emocje gasną

jak świeca

zastygam w puchu

twoich ramion

z błogością na wargach

tak spokojna

muzyka duszy

gra i gra bez końcaAnioł stróż

jesteś blisko tuż obok

na krawędzi snu

na odległość oddechu

chronisz mnie i osłaniasz

skrzydłem

z mgły utkanym

podobnym do tęczy

nie znam smaku samotności

nie lękam się czerni nocy

ufam ci

czasem pogrążona w zadumie

boję się labiryntu myśli

cierpkich i gorzkich

jak snu bez końca

ty czuwasz

koisz ból niczym matka

ocierasz łzy

wiedziesz mleczną drogą

ku światłu

jak żyła bym

bez ciebie

mój aniele stróżuJesienna kobieta

świeżość cery

przeminęła wraz z wiosną

włosy czarne

jak skrzydła kruka

pokrył szron

wiotkość talii

zatarł czas

lekkość w tańcu

odeszła we mgłę

za most z tęczy

pozostała tak inna

lecz ta sama jesienna kobieta

o łagodnych oczach

wciąż błękitnych

niczym turkusy

delikatnym uśmiechu

strojącym wciąż miękkie wargi

czułych i ciepłych dłoniach

skorych do pieszczot

i kochającym sercu

spragnionym miłościTęsknota

gdzie jesteś

wypatruję cię

za siedmioma górami z chmur

za siódmą zasłoną

podążam za tobą

serpentyną dróg ze snu

tęsknię

księżyc ma twoją twarz

nadmorska bryza twój zapach

wiem że jesteś blisko

tuż tuż

wiatr dotyka mnie

twoimi palcami

słońce muska twoimi wargami

jeszcze się mijamy

jak statki we mgle

spotkamy się kiedyś

może jutro...

i pogrążymy

w miłości w sobieJuż jesień

w ogrodzie

marcinki

przeglądają się w stawie

topinambury

kłaniają się słońcu

a barwne astry

ścielą się

niczym kobierzec

w lesie

aksamitne podgrzybki

same wskakują do kosza

żółte liście brzóz

szeleszczą cicho pod stopami

a wrzosy na skarpie pod dębem

przyciągają wzrok

jak urocza dziewczyna w tańcu

w sadzie

ostatnie jabłka

rumieńcem zalegają pod drzewem

suche liście winorośli

szamoczą się na wietrze

a dojrzałe orzechy włoskie

uśmiechają się w trawie

w polu

ziemniaki i kukurydza

ustępują miejsca oziminie

a stada wron krążą nad zaoraną ziemią

głosząc ochoczo

już jesieńDnie i noce

następują po sobie

nieustannie

w odwiecznym porządku

przeplatane

jak pola na szachownicy

dni

jasne i radosne

jak śpiew skowronka w wiosenny dzień

gdy już rankiem bierzesz mnie w ramiona

ciemne i smutne

niczym jesienne deszczowe popołudnie

te w izolacji spędzone z dala od ciebie

noce

pełne szczęścia i ukojenia

gdy bezpieczna śnię u twego boku

nieszczęśliwe

osnute czernią i cierpieniem

samotne w pustym chłodnym łożu

są jak paciorki jednego różańca

jak sznur korali

nierozłączne

powiązane z sobą

czy już zawsze

będę je dzielić

na dobre z tobą

i złe bez ciebieCzekam

oczarowałeś mnie

uśmiechem pogodnym jak letni poranek

zaintrygowałeś

poważnym spojrzeniem

tak smutnym że serce drży

i teraz czekam na twój gest

na sygnał

na skinienie

może...

może zauważysz moje rozwiane włosy

lśniące niczym złoto w słońcu

może...

może poczujesz mój zapach

przesycony wonią róż i heliotropu

a może...

może usłyszysz

mój perlisty śmiech

dźwięczniejszy od muzyki skrzypiec

dziś wreszcie już teraz

czekam

kuszę los

może

jeszcze raz spojrzysz mi w oczy

może

uśmiechniesz się podasz dłoń

może...Rok miłości

pędem wdarłeś się w życie

wraz z wiosną

wybuchającą pąkami

radosną

od ptasiego śpiewu

pokolorowałeś dni

wszystkimi barwami

latem gdy powietrze

drgało od gorąca

a dojrzałe truskawki

same wskakiwały do ust

napełniłeś rozkoszą noce

jesienią wilgotną od mgieł

pełną szelestów

opadających liści

i woni jabłek

odszedłeś

mroźną zimą

w dniu ponurym i wietrznym

pozostawiając smutek

i serce skute lodemKasztanowiec

wiosną czaruje

lepkimi pąkami

i białym niczym mleko kwieciem

zebranym w kwiatostany

wabiące owady

latem przyciąga

cieniem

pod rozłożystą koroną

i gąszczem żywo-zielonych liści

dającym schronienie ptakom

jesienią zachwyca

kolczastymi jak jeżowce kuleczkami

uwalniającymi gładkie owoce

i brązowożółtymi liśćmi

szeleszczącymi cichutko pod naporem wiatru

zimą intryguje

lśniącą bielą szadzi

na delikatnej koronce gałęzi

i potężnym pniem

odzianym w spękaną koręBarwy jesieni

żółć

jak płatki topinamburu

sięgającego ku niebu

i listki brzozy

szeleszczące w parku pod stopami

brąz

jak dojrzałe kasztany

wychylające główki z trawy

i miękkie niczym aksamit

kapelusze podgrzybków

w koszu uśmiechniętej grzybiarki

pomarańcz

jak pyszne dynie

kuszące na grządce pod płotem

i świeżo wykopana marchew

składowana w spiżarni

czerwień

jak winobluszcz

o wiotkich ramionach

oplatający żelaznym uściskiem

stary krzak jałowca

i owoce dzikiej róży

zebrane przez ciebie na konfituręLas we wrześniu

wita

kasztanami

gładkimi jak skóra dziecka

zerkających spod

liści paproci schnących i szepczących

nęci

drażniącą nozdrza wonią grzybów

podgrzybków ubranych w aksamit

lśniących borowików

i wspinających się po pniakach

byle wyżej ku słońcu opieniek

zachwyca

echem ryku jeleni

snujących się z wolna

niczym widma

wśród prastarych drzew

zaskakuje

pierwszymi nitkami babiego lata

oplatającymi welonem

liście dębu

pokrywające się nieśmiało rumieńcemOdgłosy natury

raźnym krokiem

zmierzam ku zachodzącemu słońcu

chłonąc odgłosy natury

cichutkie jak szept

szemranie strumienia

przeskakującego

z kamienia na kamień

z głazu na głaz

szum drzew

wyniosłych niczym wieże

skłaniających gałęzie

pod dotykiem wiatru

echo postukiwania

dzięcioła

dobiegające z głębi

tajemniczego i mrocznego lasu

świerszcze śpiewające

na ukwieconej łące

wonnej niczym ogród

i chrzęst żwirku na ścieżce

porośniętej ziołami i ustrojonej mchemWiosna

z płatkami kwiatów wiśni we włosach

i bukiecikiem fiołków

przemierzam ścieżki wiosny

pyszne ogrody z kielichami tulipanów

i niezapominajkami

wonne od bzu i konwalii

sady w bieli

rwące oczy

delikatnymi kwiatami

jabłoni i grusz o subtelnym aromacie

zielone łąki

usłane świeżą trawą

puszystą i miękką niczym runo

żyzne pola

dumne z kiełkujących zbóż i ziemniaków

wychylających pędy z ziemi

w dążeniu ku słońcu

majestatyczne lasy

i przydrożne zagajniki

witające zielenią liści

i radosnym śpiewem ptakówBarwy natury

zamknięte powieki

pomagają dostrzec

oczyma duszy

barwy natury

bujną zieleń wiosny

rozścielającą się

jak dywan

po lasach łąkach ogrodach

ledwie śnieg stopnieje

błękit lapis lazuli

bezchmurnego letniego nieba

łączącego się na horyzoncie

z igrającymi falami

gorące złoto jesiennych liści

sfruwających lekko

niczym wróble

z drzew i krzewów

chłodną biel

zimy

rozesłaną migotliwie po polach

i otulającą miękkim puchem

gałęzie sosenBez

wczesną wiosną

budzi się do życia

strojąc koronkę nagich gałęzi

w maleńkie jak kropelki pączki

zniechęcony chłodem

przysypia pod kołderką z resztek śniegu

czekając na ciepło

z czasem

ponaglany słońcem

wybucha

gąszczem żywo-zielonych liści

i kwiatami radującymi zmysły

pełnymi zwieszającymi się niczym winne grona

ciężkimi kiściami

i delikatnymi jak gwiazdki

o pięknej woni

wciąż przyciąga kusi i wabi

wiosną pszczoły spragnione nektaru

latem wszystkich złaknionych cienia

jesienią i zimą wróble

chętne posmakować nasionPodaruj mi

uśmiech czuły i jasny

jaśniejszy od słońca

dni wypełnione tobą

i z tobą

wiosną w ogrodzie

z bukietem niezapominajek

błękitnych jak twoje oczy

latem wśród falujących zbóż

gdy kłosy pęcznieją

i skowronek nuci

jesienią w głębokim borze

z koszem maślaków

i roziskrzonym wzrokiem

podaruj mi

ranki pachnące kawą z cynamonem

i wieczory leniwe i senne

dzień po dniu

rok po rokuPamiętasz

podwójną tęczę

nad kłaniającym się zbożem

i moje rozwiane włosy

pachnące miętą

mgłę biorącą we władanie

pień pochylonej brzozy

o złotych liściach

i mokre kasztany

w naszych złączonych dłoniach

słońce pieszczące

majestatyczną jodłę

srebrzystą od szadzi

i drżące usta

poszukujące ust

pamiętasz

senne poranki

i noce pełne westchnień

dni rozświetlone radością

i lata szczęśliwe

pamiętaszLetnio jesienne igraszki

zapatrzona w źrenice natury

zagubiona

tułam się i błądzę

to chłonę

woń sennych jesiennych pól

krzyczących pustką

to delektuję się

kolażem

z letnich ziół

dziurawca mięty i macierzanki

to biegnę myślą

do tańczących w czerwieni maków

tak wdzięcznych i wiotkich

to drżę

ujarzmiona

barwami

jarzębiny i wrzosów

dotykam w pamięci

i czaru parnych nocy

i smaku rześkich poranków

cichych i mglistych

miotam się i łudzę

aż lato i jesień podają sobie dłonieSpis treści

Bliskość

Góry

Czy zdążę

Kraina snu

Bezsenność

Jezioro

Listopad

Jesień

Zmysłowa jesień

Pogoda życia

Chodź

Marzenia

Nocne niebo

W imię jasności

Moi bliscy

Jesienny smutek

Muzyka duszy

Anioł stróż

W górach

Zmierzch jesieni

Jesienna kobieta

Miłość doskonała

Krajobrazy tęsknoty

Tęsknota

Już jesień

Dnie i noce

Spotkanie

Czekam

Deszcz jesienny

Rok miłości

Od świtu do nocy

Kasztanowiec

Barwy jesieni

Jesień i miłość

Tęsknota

Las we wrześniu

Jaśmin

Skraj lasu

Odgłosy natury

Wiosna

Barwy natury

Kres miłości

Radość

Smutek

Bukiet

Majowy wieczór

Bez

Potrzeba

Wiśnia

Pragnienie

Już zima

Powitanie zimy

Dziękuję ci

Podaruj mi

Szukam cię

Bajka

Pamiętasz

Szczęście

W oczekiwaniu

Samotne serce

Świt

Brzask

Dialog z duszą

Taniec z żywiołami

Dzień z tobą

Piękno jesieni

Upojna jesień

Czarny bez

Oddychanie

Sieć

Wodospad

Destrukcja

Letnio jesienne igraszki

Tato

Poranek

Spis treści
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: