Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Kult miłości - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
20 lutego 2017
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Kult miłości - ebook

„Cześć, mam na imię Jennifer. Wiem, że dopiero się poznałyśmy, ale ja już chciałabym, żebyś mnie polubiła”.

Na pewno tego doświadczyłaś – to głębokie pragnienie, by ludzie cię cenili, szanowali… i kochali. Ciężko pracujesz, by zasłużyć na ich akceptację i uznanie. Chcesz sprawić, aby inni myśleli, że jesteś taka poukładana, gdy tymczasem, w środku czujesz, że się sypiesz. Wielokrotnie słyszałaś to jedno pytanie wybrzmiewające w twoich uszach: „Co ludzie o mnie pomyślą?”.

Jennifer Dukes Lee dobrze wie, co znaczy takie uczucie. Zdaje sobie sprawę, jak bardzo wyczerpujące potrafi być życie, kiedy jest się przywiązanym do oceny innych osób. Sama poświęciła wiele czasu i energii na to, żeby zasłużyć na ludzkie uznanie – w pracy, w domu, w kościele, cały czas zastanawiając się, co się stanie, gdy opadnie zasłona i wszyscy zobaczą jej skrzętnie skrywany bałagan. Popełniała te same błędy, które przydarzają się nam, gdy prześcigamy się wzajemnie, by zdobyć poważanie i przedkładając nad wszystko ludzką miłość i akceptację, doprowadzamy się na skraj wyczerpania.

A teraz Jennifer zaprasza cię w podróż, w której odkrywa radość wynikającą z ponownego poznania bezwarunkowej miłości Boga. Pokazując swoje własne doświadczenie, zaprasza cię do tego, byś pogodziła się z samą sobą i przestała pracować po godzinach dla zdobycia akceptacji, którą już przecież otrzymałaś od Chrystusa. Kult miłości pomoże ci pokonać to, co dzieli cię od głębokiego związku z Bogiem i doświadczyć niesamowitej wolności życia przeżywanego w prawdziwej miłości.

Kategoria: Wiara i religia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65843-59-3
Rozmiar pliku: 1,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRZEDMOWA

To niesamowite, jak często zdarza się, że na zewnątrz jesteśmy dorośli, ale w środku nadal czujemy się trochę jak trzynastolatki. Albo nie tylko trochę. Mamy dzieci, dom, wizytówkę z dumnie wyszczególnionym tytułem zawodowym, ale wydaje się nam, jakby to było jakieś oszustwo.

Jeśli zdarza ci się, że inni ludzie mierzą cię wzrokiem, dostrzegając, że ledwie dopięłaś guzik swoich ulubionych dżinsów, albo nie wiesz, co powiedzieć, kiedy podczas lunchu siedzisz przy stole w towarzystwie dwóch eleganckich, cieszących się sukcesami kobiet, lub gdy okazuje się, że twój pięciolatek wylicza przed całą klasą, nauczycielem i Bogiem, wszystko, co uczyniłaś, żeby zepsuć mu poniedziałek i zmienić go w okropny, najgorszy dzień... W takim wypadku, od razu wiadomo, że nie potrafisz sprostać swoim dokładnie sprecyzowanym wymaganiom, wypisanym stylowo obok twojego nazwiska, czy to na wizytówce, czy z tyłu twojego pamiętnika, czy w zeszycie do korespondencji z nauczycielem.

Zdradzę Ci pewien sekret. Jennifer wysłała mi e-maila z prośbą o napisanie tej przedmowy dokładnie tego dnia, kiedy czułam się chyba najbardziej rozbita i do niczego. Odpisałam jej wtedy: „Dzisiaj rano czuję się wyjątkowo beznadziejnie. Mam mokre włosy zawinięte w ręcznik i siedzę bez makijażu. To najgorszy czas w tym miesiącu, a mój dom wygląda jak po katastrofie. Kręci mi się w głowie i nie ma takiej ilości snu, która mogłaby zrekompensować ostatnie siedem lat. Czuję się pusta i niewystarczająca”.

Bo prawda jest taka, że często daję się nabrać na kłamstwo, że jest coś, co mogłabym zrobić, wymyślić, czego mogłabym się kurczowo złapać i do czego przylgnąć tak, by zagłuszyć ten paniczny lęk, który w kółko powtarza w mojej głowie: „nie jesteś wystarczająco dobra”.

To może wykańczać.

Znam to z własnego doświadczenia. I wiem o tym też z setek relacji, które czytałam na prowadzonym przez siebie blogu, www.incourage.me, gdzie już od czterech lat kobiety z całego świata wylewają w komentarzach swój brak pewności siebie. Wspaniałe, spełnione, odnoszące sukcesy osoby wciąż piszą te same słowa o tym, jak czują się małe i niedocenione, o pragnieniu uznania i o lęku przed porażką.

Kobiety, które podziwiam i kocham, są zupełnie rozbite, gdy porównują się do swoich sióstr, a potem stwierdzają, że całkowicie brakuje im pewności siebie. Kusi je, by następnego dnia w ogóle nie pokazywać się światu.

I takie kobiety nie są wyjątkami.

Po co zatem ta książka? Właśnie ona pomogła mi to sobie uświadomić. Ta książka w ostatnim miesiącu przemierzyła ze mną samolotem wiele tysięcy kilometrów, wciśnięta do mojej torby komputerowej pomiędzy laptopem a tymi wszystkimi listami zaległych zadań. Ta książka przyniosła głębokie poczucie ulgi i wyjątkowo potrzebne mi pocieszenie, przypominając, kim jestem w Chrystusie, szczególnie w ciągu tego miesiąca, który prawie całkiem pogrążył mnie licznymi podróżami i brakiem pewności siebie.

Już przekazałam dalej manuskrypt otrzymany do recenzji, bo ta książka jest jak koło ratunkowe, które można rzucić tonącemu przyjacielowi.

Ponieważ my wszyscy usilnie pragniemy zapewnienia, że to, kim jesteśmy, jest ważne.

Tak samo jak ty, jak Jennifer, jak twoja znajoma z osiedla albo inna mama, którą spotkałaś podczas odbierania dziecka z przedszkola, ja także chcę mieć tę pewność, że moja praca i mój wysiłek wychowywania dzieci są uzasadnieniem tego zmęczenia i trudnych dni. Chcę wierzyć, że pranie, które właśnie posortowałam albo te parę stron, które wymęczyłam, nie są na darmo – że okażą się czymś ważnym w życiu innych ludzi.

Próbuję wycisnąć jeszcze trochę pochwał od mojej przyjaciółki, redaktora, mentora, żeby choć przez chwilę pławić się w tym wybornym poczuciu, że znowu ZASŁUŻYŁAM. Pragnę zanurzyć się w poważaniu innych, aż będę cała pomarszczona od tej kąpieli, a moja zmęczona dusza poczuje się w końcu odświeżona.

Ale tuż za rogiem czeka jutro. I wiem, że kolejny raz obudzę się na starcie tego wyścigu z włosami, których nie będę potrafiła w żaden sposób okiełznać, i dziećmi, które od razu będą gotowe toczyć wojnę nad śniadaniem, dokładnie wtedy, gdy będzie pora, by wyjść na autobus szkolny. I wtedy znowu będę czekać na kogoś, kto przyjdzie i powie mi, że jestem wyjątkowa.

Możemy zmarnować wiele dni na takim oczekiwaniu.

Możemy zmarnować wiele czasu, żebrząc o pochwałę.

Możemy zmarnować swoje DNA, dzięki któremu nasze życie staje się wyjątkowe i niezbędne, jeśli będziemy nieustannie zabiegać o jałmużnę pochwał, by móc się na nich opierać.

Do tego jednak jesteśmy przyzwyczajeni. To dobrze nam znany teren. Wygodny. Stanowi ładny i dodający otuchy obraz, którego nie chcemy popsuć.

Trudniej jest się podnieść i przyjąć to wszystko, kim jesteśmy, kim udajemy, że jesteśmy, i kogo widzi w nas Chrystus, a potem ruszyć w Jego stronę. To wcale nie jest łatwe i może wymagać wyćwiczenia na nowo zapomnianych mięśni, ale ja w to wchodzę.

I Jennifer.

I ty też możesz.

My, córki Króla, potrafimy zrobić ten odważny krok, gdyż na kartach tej książki, Jennifer ukazuje nam to, jak On naprawdę nas postrzega. Nas, które nie mamy starannie uczesanych włosów, a oponki na brzuchu ukrywamy pod eleganckimi, umiejętnie udrapowanymi bluzkami. Nas, które martwimy się i czujemy niepewnie, które pracujemy ciężko, by dopasować się do otoczenia, do współpracowników na naradzie i do własnej skóry. Nas, które wciąż pragniemy znaleźć nową koleżankę, abyśmy mogły jej opowiedzieć, jak nasz syn wrzeszczał, nie chcąc wsiąść do szkolnego autobusu, przez co było nam tak wstyd i byłyśmy złe i sfrustrowane już samym faktem, że w ogóle musimy być dorosłe.

My, siostry, które potrzebują siebie nawzajem i Zbawcy, który zawsze widzi w nas piękno.

Piękno, aprobata i miłość, które istnieją od zawsze, bo zawsze i jedynie w Jezusie można je odnaleźć.

Ta książka ma przypominać, że zostałaś całkowicie i głęboko ukochana, nim się urodziłaś i nie ze względu na to, co zrobiłaś lub czego nie zrobiłaś. Że jest Bóg, który woła cię po imieniu właśnie teraz, pośród twojego najgłębszego zagubienia i braku pewności i wyciąga swoją rękę, czekając, byś Go chwyciła, zaczęła na nowo swoją historię życia i poszła za Nim.

Lisa-Jo Baker

Mama trójki rozwrzeszczanych dzieciaków, specjalista do spraw mediów społecznościowych w DaySpring, community manager dla milionów kobiet, które gromadzą się wokół portalu www.incourage.me, oraz autorka książki Surprised by Motherhood: Everything I Never Expected about Being a Mom.Przypisy

- Wszystkie cytaty, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodzą z Biblii Tysiąclecia, wydanie IV (przyp. tłum.).

- W kościele, do którego należy autorka, pastorami mogą być również kobiety, a kapłaństwo nie jest wyniesione do rangi sakramentu (przyp. red.).

- Konfirmacja – obrzęd uroczystego przyjęcia młodzieży do wspólnoty kościoła, odpowiednik katolickiego bierzmowania jako sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej; nie ma jednak charakteru sakramentu (przyp. red.).

- Fortune 500 – coroczny ranking 500 największych amerykańskich przedsiębiorstw (przyp. tłum.).

- Sally Field – aktorka, która w 1985 roku otrzymała po raz drugi Oscara za najlepszą rolę żeńską i dziękując, ze wzruszeniem odnosiła się właśnie do zdobycia ludzkiego uznania. Zakończyła znamiennymi słowami: „Lubicie mnie, naprawdę mnie lubicie!” (przyp. tłum.).

- W Stanach Zjednoczonych konkursy ortograficzne (ang. spelling bee) polegają na literowaniu wyrazów (przyp. tłum.).
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: