Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Najpiękniejsza córka Boga - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
20 stycznia 2017
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Najpiękniejsza córka Boga - ebook

Każda dziewczyna chce być kochana i akceptowana zwłaszcza przez swojego ojca. Ale może jest tak, że Twój poświęca Ci za mało czasu. Niezależnie od tego, czy Twój tato jest przy Tobie, czy nie, mam dla Ciebie wspaniałą wiadomość! Wszyscy mamy Ojca, który nas kocha… głęboko, bezgranicznie i zawsze. I możesz Go spotkać osobiście – nawet teraz, dzięki tej książce! Pomogą Ci w tym przytoczone historie dziewczyn, takich jak Ty, a także zawarte wskazówki i quizy.

Poznaj więc Ojca, który kocha Cię pełnią Swojego serca, kocha ponad wszystko, i chce Ci towarzyszyć przez całe życie. Jest najbardziej niesamowitym Ojcem, jaki tylko może istnieć! I wiesz co...? Dla Niego zawsze jesteś wyjątkowa!

Kategoria: Powieść
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65843-60-9
Rozmiar pliku: 956 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ROZDZIAŁ 1 Rozpoznać twarz Ojca

– Odbiorę! – Briana Robinson wyskoczyła z łóżka i pobiegła do telefonu. (Już niedługo będzie miała własną komórkę, ale tymczasem trzeba było biegać). Na tę rozmowę czekała przez cały ranek.

Za nieco ponad szesnaście godzin rozpocznie swój pierwszy dzień w Live Oak Junior High School jako siódmoklasistka . Jak do tej pory, będzie to najważniejszy dzień w jej życiu. Po latach obserwowania – z odrobiną zazdrości – starszej siostry Ashley, robiącej takie czadowe rzeczy jak choćby organizowanie imprez piżamowych, Briana liczyła, że w końcu i dla niej nadszedł czas na zabawę.

Dziewczyna lubiła się stroić i była zdania, że ważne życiowe momenty należy witać stylowo. Za najważniejszą sprawę uważała to, w co mogłaby być ubrana pierwszego dnia w szkole. Rozmowa z najlepszą przyjaciółką, Jessicą Moore, mogła jej pomóc w podjęciu decyzji. Briana chwyciła za telefon, biorąc głęboki oddech.

– Hej, Jess! W co się jutro ubierasz?

– Jeszcze nie wiem, a ty?

– Ja też jeszcze nie jestem pewna.

– Możemy się nad tym zastanowić w drodze do centrum handlowego, co? Myślisz, że twoja mama mogłaby nas tam zabrać? – zapytała Jessica.

– Może. Ale w domu będzie dopiero o szesnastej trzydzieści.

– Zadzwoń i zapytaj ją.

– Mogę dzwonić do mamy tylko w ważnych sprawach. Sama zadzwoni, żeby sprawdzić, co u mnie. Wtedy zapytam.

– Świetnie! A co byś chciała?

– Ashley ma fajne dżinsy. Bardzo mi się podobają. I wiem, która bluza z kapturem pasowałaby do nich najlepiej.

– To dlaczego po prostu nie pożyczysz dżinsów od Ashley?

– Proszę cię! Są tak duże, że nie mogłabym w nich chodzić. Chciałabym obcisłe. Poza tym mama nie lubi, jak wymieniamy się ubraniami.

Briana i Jessica chciały dobrze wyglądać. Cieszyły się, że w szkole nie musiały chodzić w mundurkach, ale że same mogły wybierać, w co się ubierają. W szóstej klasie Briana otrzymała nagrodę za najlepszy ubiór, a jej zdjęcie zostało umieszczone w szkolnej kronice. Bardzo chciała utrzymać ten tytuł i w gimnazjum. Jej marzenia zostały przerwane przez pikanie telefonu.

– Jess, przepraszam na moment. To pewnie moja mama.

– W porządku. Zadzwoń do mnie, jak skończysz.

– Dobrze – powiedziała szybko Briana, przełączając rozmowę. – Cześć, mamo!

– Witaj, Bree. Czy to właściwy sposób odbierania telefonu?

– Nie, ale wiedziałam, że to ty dzwonisz. Wyświetla nam się numer, pamiętasz?

– Nie bądź taka pyskata. I tak powinnaś odbierać telefon w poprawny sposób. Wszystko u ciebie w porządku?

– No, tak jakby... Tak naprawdę to nie. Znaczy, nie do końca... Mamo?

– Hm...

Briana postarała się przedstawić swój problem tak zwięźle i szybko, jak tylko było to możliwe:

– Czy myślisz, że mogłabyś zabrać mnie i Jess do centrum handlowego, kiedy wrócisz z pracy? Bardzo chciałabym mieć na jutro taką bluzę z kapturem jaką ma Ashley. Proszę... – Wykrzywiła usta, czekając na odpowiedź matki.

– O, kochanie! Przykro mi, ale muszę dzisiaj zostać dłużej w pracy. Dzwonię właśnie, żeby ci to powiedzieć. Naprawdę mi przykro, Briano. Obiecuję, że to nadrobimy. A powiedz mi, co z tymi rzeczami, które babcia ci przysłała?

– Są ładne, ale na pierwszy dzień w szkole chciałabym założyć coś takiego super.

– Super?

– Mamo, no wiesz, co mam na myśli. Coś odjazdowego. Te rzeczy, które mam od babci, są zbyt dziecinne.

– Rozumiem. Hm, postaraj się znaleźć w swojej szafie coś tylko na jutro. Nie pojedziemy dzisiaj do centrum handlowego. Nie wrócę wcześniej niż wpół do siódmej.

Wraz z tym oświadczeniem nadzieja Briany na bycie najpopularniejszą osobą w szkole zaczęła topnieć. Jej matka wydawała się tym nie przejmować.

– Gdzie jest Ashley? – zapytała.

– W swoim pokoju.

– Pozwól mi, proszę, z nią porozmawiać.

– Pójdę po nią.

Briana wcisnęła przycisk czekaj i odłożyła słuchawkę. Zwiesiła głowę rozczarowana, że jej dążenie do osiągnięcia popularności zostało powstrzymane, bo mama nie chciała zabrać jej do centrum handlowego. W pierwszej chwili zamierzała nawet błagać, ale wiedziała, że to nie ma sensu. Wyobraziła sobie mamę z rękami na biodrach, i z tym charakterystycznym wyrazem twarzy. No, wiesz jakim. Oznaczającym: Powiedziałam „NIE”. Dość marudzenia. Nie proś mnie więcej.

W takich momentach Briana myślała o ojcu.

Delikatnie zapukała do drzwi sypialni Ashley.

– Mama jest na telefonie.

Ashley otworzyła i dostrzegła, jak brązowe oczy Briany powoli wypełniają się łzami.

– Co się stało?

Briana wzruszyła ramionami.

– Nic, wszystko świetnie. – Odwróciła się od siostry, kierując się do swojego pokoju. Zamknęła za sobą drzwi sypialni, westchnęła i opadła na krzesło przy biurku. Wielki kalendarz umieszczony na wierzchu przykrywał je niemal w całości. Ciężko było nie dostrzec na nim budzącej postrach soboty. Briana zakreśliła tę datę chyba ze sto razy różowym sercem.

Sukienka Briany była już gotowa. I buty. I oczywiście biżuteria. W całej tej idei tańca ojców z córkami brakowało jej tylko jednego: jej własnego ojca. Mimo że wujek William szedł z nią na ten bal, jak co roku, to fakt, że on tak naprawdę nie był jej tatą, sprawiał, że Briana czuła jeszcze większą pustkę.

Rozumiała, jak ważna jest wdzięczność za miłość i dobroć wujka i faktycznie była wdzięczna. Mimo to świadomość, że inne dziewczyny będą tańczyły z własnymi ojcami, a ona nie, sprawiała, że Briana czuła wewnętrzną pustkę.

Stukając palcami o biurko, pomyślała, że trzeba skupić się na tym, co dobre w życiu. No cóż, tata nie pojawi się w cudowny sposób przez to, że tutaj siedzę i bębnię palcami po biurku. Wstała i powoli, ostrożnie otworzyła szafę, jak gdyby bała się tych ubrań, które w niej były. Drzwi skrzypnęły, przypominając jej, że wszystkie rzeczy w środku były stare i nieodpowiednie, aby włożyć je pierwszego dnia w nowej szkole. Rozczarowana skrzyżowała ramiona, zastanawiając się, w którym stroju mogłaby zadebiutować.

– Fuj! – krzyknęła, zatrzaskując drzwi szafy. Półka ścienna, na której stały jej trofea cheerleaderki, zatrzęsła się i... wszystkie nagrody spadły na podłogę.

Huk zaniepokoił Ashley, która błyskawicznie pojawiła się w pokoju Briany.

– Co się stało?

– Po prostu zamknęłam zbyt mocno drzwi szafy. Czemu nie pukasz!? Spokojnie.

– Briana, jeżeli coś cię trapi, możesz mi to po prostu powiedzieć.

Ashley czasami naprawdę potrafiła być fajną starszą siostrą. Zawsze, kiedy Briana czuła, że mama jej nie rozumiała, Ashley była gotowa słuchać.

– O co chodzi? – zapytała.

– O to, że już jestem zmęczona tym, że taty nie ma przy nas! Nigdy się nie zastanawiałaś, dlaczego od nas odszedł?

Ashley usiadła na łóżku Briany i poklepała miejsce obok siebie. Briana dołączyła do niej.

– Wiesz, Bree, kiedyś się zastanawiałam, teraz już raczej nie. Są chwile, kiedy ja też tęsknię za tatą, ale uczę się, że dorośli mają dużo różnych spraw. Muszą dokonywać wyborów, o których my nawet jeszcze nie myślimy. Czasami są to dobre wybory, a czasami złe. Ale to nie znaczy, że nas nie kochają.

– Tak, ale nie sądzisz, że powinno się być z kimś, kogo się kocha?

Ashley podniosła palec wskazujący, wstała z łóżka i wyszła z pokoju. Kiedy wróciła, miała ze sobą album ze zdjęciami. Usiadła na łóżku obok Briany, wyjęła zdjęcie i pokazała je siostrze.

– Czy ten ktoś wygląda, jakby cię nie kochał?

– To niemowlę to ja?

– Tak. A ten, kto cię trzyma, to twój tata. Mama powiedziała mi, że zdjęcie zostało zrobione wtedy, kiedy właśnie skończył cię kąpać. Robił to każdego wieczoru. Krzyczałaś, gdy zdejmował ci ubranka, żeby cię umyć, ale kiedy już było po wszystkim, byłaś zadowolona! Kąpał cię, ubierał w różne śmieszne stroje i czytał ci bajki przed snem. Każdego wieczoru.

– Ale żenada!

Na zdjęciu nowonarodzona Briana była naga, owinięta tylko w biały szlafrok z kapturem, różowymi uszkami i stópkami królika. Tata tulił ją mocno do siebie.

– Przystojny, co nie? – zauważyła Briana.

– Myślę, że można tak powiedzieć. I przede wszystkim jest dumny. Spójrz na ten szeroki uśmiech.

– Być może. – Briana podała zdjęcie siostrze. – Ale chyba nie był aż tak dumny, skoro odszedł.

Zanim Ashley wyszła z pokoju, pochyliła się i ucałowała Brianę w czoło.

– Zatrzymaj je... – Podała zdjęcie siostrze.

Wracając do szafy z ubraniami, Briana wpatrywała się w oczy mężczyzny na zdjęciu. Mężczyzny, którego praktycznie nie znała i nie pamiętała. Nie mogła rozpoznać twarzy własnego ojca. W tamtym momencie, wszystko z początku wydawało się nie do przyjęcia. Jej strój był nie do przyjęcia. Jej życie było nie do przyjęcia. Sama czuła się całkowicie nie do przyjęcia. Mimo to zdjęcie wydawało się nie dawać spokoju Brianie, prosząc ją, aby się w nie dalej wpatrywała. Im dłużej tak patrzyła, tym bardziej dochodziła do wniosku, że może faktycznie historia, którą opowiadała Ashley, była prawdziwa. A może ten mężczyzna ją kochał, dbał o nią i chciał jej bardziej, niż sama by sobie to mogła wyobrazić. Gdzie jesteś? – szepnęła. – Czy nie rozumiesz, jak bardzo cię potrzebuję?

Sądząc, że nikt jej nie słyszy, wcisnęła się na dno szafy i zagłębiła w jej wnętrzu. Jej serce także zapadało się w głąb. Zaczęła uderzać pięściami w dno zła na mamę, że nie zabrała jej do centrum handlowego, na tatę, że ją porzucił, i na siebie, że płakała jak dziecko. Może też i zła na Boga, gdziekolwiek był.

Wymierzyła ostatni cios w podłogę, ale tym razem odniosła wrażenie, jakby podłoga jej oddała!

– Au! – krzyknęła Briana. – Co to było?

Spuściła wzrok i zobaczyła, że trafiła ręką w klamrę błyszczącego różowego paska. Hm. Niezły – pomyślała. Podniosła pasek i przyjrzała mu się, próbując sobie przypomnieć, kiedy ostatnio miała go na sobie. Wtedy zauważyła metkę zwisającą z klamerki. Zaraz – pomyślała. – Czy ja kiedykolwiek nosiłam ten pasek?

To jedno pytanie poderwało Brianę do podjęcia modowej wyprawy. Zaczęła energicznie przetrząsać zawartość swojej szafy. Jeszcze kilka minut wcześniej uznałaby ją za wysypisko śmieci pełne niebezpiecznych odpadów. Ale nie teraz. U szczytu swojej frustracji, znalazła idealny styl na pierwszy dzień szkoły, który z pewnością zapewni jej miejsce w czołówce modowej Live Oak Junior High! Tak!

Świat Briany

W jaki sposób dziewczyna ma zrozumieć, jak to jest być córką, skoro ojciec w ogóle nie jest obecny w jej życiu? To trudne. Ale zrozumienie, co to znaczy być ukochaną córką taty, jest bardzo ważną sprawą, ponieważ kształtuje twój sposób myślenia o Bogu, twoim Ojcu w niebie. To, co myślisz o Ojcu Niebieskim, wpływa na twoje życie bardziej niż jakiekolwiek opinie na inne tematy.

Jeżeli taty często nie ma obok ciebie, może ci się wydawać, że Bóg Ojciec także jest nieobecny, kiedy go potrzebujesz. Gdybyś tak właśnie myślała o Bogu, to byłabyś w wielkim błędzie. Tak więc, córko wiary, ta książka jest po to, aby ci pomóc uwierzyć, że Bóg naprawdę cię kocha, rozumie i słucha, a nawet więcej – że twoja przyszłość zanurzona jest w Jego miłości!

Relacja, jaką tworzysz z Bogiem Ojcem, ma większe znaczenie, niż jakakolwiek inna znajomość, którą nawiązałaś. W wierze, że jesteś Jego najpiękniejszą córką, najwspanialsze jest to, że:

- doświadczasz przepełnionej miłością relacji, która będzie trwać wiecznie,

- wszystkie dzieci Boga stają się twoją rodziną,

- czeka cię wspaniała przyszłość, którą przygotował dla ciebie Bóg Ojciec.

Brzmi zachęcająco? Sięgnij więc po to, córko! Zacznij od specjalnego zadania – zwierzenia córki.

Zadanie córki

Rozumiesz, jak czuła się Briana, ponieważ sama tęsknisz za tatą, prawda? Może twój tata zmarł, kiedy byłaś jeszcze mała, i nie pamiętasz go? A może jest jednym z tych dzielnych ludzi, którzy służą ojczyźnie w wojsku? Może twoi rodzice się rozwiedli. Być może twój tata, aby zapewnić wszystko rodzinie, tak długo pracuje, że już brakuje mu czasu na to, żebyście mogli pobyć razem? Czy, podobnie jak Briana, szepczesz: Gdzie jesteś?, niepewna, czy ktokolwiek słyszy twoje wołanie?

Napisz własne zwierzenie, jak się czujesz w relacji z twoim tatą, i podziel się z nim Brianą.

Nie spiesz się, poświęć na to tyle czasu, ile potrzebujesz, i poniżej, w pustym miejscu, opisz przeżycia związane ze swoim ojcem. Jeżeli przychodzą ci do głowy jakieś słowa otuchy dla Bree, to także je napisz. Niech i ona wie, co ciebie pociesza, kiedy jesteś przygnębiona z powodu taty.

Dzięki, córko wiary! Czasami może się wydawać, że nikt cię nie słucha albo że nie interesuje się tymi uczuciami i myślami, które są dla ciebie ważne. Ale naprawdę jest Ktoś, kto zawsze cię słucha! To Bóg Ojciec. On zawsze czeka na ciebie. Czy jesteś gotowa wyjść poza swój dotychczasowy sposób myślenia, aby się z Nim spotkać? W takim razie czytaj dalej! Briana pokaże ci, na czym polega piękno wiary i co oznacza być kochaną przez Boga.

Wierzyć z Brianą

Na przykładzie poszukiwań Briany możesz uczyć się, jak zacząć doświadczać miłości Boga Ojca. Czy pamiętasz, dlaczego Briana znalazła się przed szafą, nie mając pojęcia, w co się ubrać? Po pierwsze, dżinsy starszej siostry były na nią za duże, a ona chciała wąskie i dopasowane. Co następnie stanęło jej na przeszkodzie do cieszenia się tytułem najlepiej ubranej dziewczyny w szkole? Nie miała możliwości dostania się do centrum handlowego. I ostatni dzwonek, aby się przebudzić z fantazji, to otrzymany od mamy zakaz pożyczania ubrań. Niezależnie od tego, co Briana miała włożyć na pierwszy dzień w szkole, posiadała już to coś w swojej szafie.

Tak samo jak Briana poszukiwała dopasowanych do swojej figury dżinsów, ty odnajdziesz miłość Bożą dzięki podążaniu własną ścieżką, która jest skoncentrowana na Nim. Podobnie jak Briana musiała sama zatroszczyć się o swoje ubranie, bo nie było nikogo, kto wziąłby ją do centrum handlowego, tak i ty jesteś odpowiedzialna za swoją duchową drogę. Tak jak Briana była posłuszna woli mamy co do pożyczania ubrań, tak samo córki Boga uczą się posłuszeństwa Jego woli i przestrzegania wytycznych, które On daje dla ich własnego dobra. W końcu ty także znajdziesz w „swojej szafie” wszystko, czego potrzebujesz. Musisz po prostu jeszcze raz do niej zajrzeć i zobaczyć, co masz.

Moment uchwycony na fotografii Briany z jej tatą także obrazuje miłość Boga Ojca do ciebie. Tak samo jak tata Briany lubił opiekować się swoją ukochaną córką, tak Bóg Ojciec bardzo lubi robić wyjątkowe rzeczy dla ciebie. Jego pragnieniem jest kochać ciebie tak mocno, że z tej miłości w końcu i ty pokochasz Jego wzajemnie i zaufasz Mu w sprawie twojego życia.

Będziesz miłował Pana Boga swego całym

swoim sercem, całą swoją duszą i całym

swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie.

(Ewangelia według św. Mateusza 22,37-38)

Jak tata Briany, tak i Bóg Ojciec ma szczególny sposób, by obdarzać miłością swoje córki. Ta miłość objawia się przez to, że czule...

- oczyszcza cię,

- ubiera,

- uspokaja.

Czy ktoś kiedyś powiedział ci, jak wygląda dziecko zaraz po urodzeniu? Na początku to przykry widok! Zanim zostanie owinięte w ciepły i wygodny kocyk, ubrane w śliczne niemowlęce ciuszki i przedstawione oczekującej z niecierpliwością rodzinie, położna zmywa z niego nieprzyjemne pozostałości po życiu w brzuchu matki. Ta pierwsza kąpiel jednak jest tylko jedną z wielu. Rozpoczyna się bowiem praktyka regularnego mycia, które pozwoli mu utrzymać czystość i zdrowie.

Także i ty, kiedy byłaś dzieckiem, potrzebowałaś pomocy w utrzymywaniu czystości. Kiedy dorastałaś, ktoś uczył cię, co masz robić, i dzięki temu potem sama regularnie mogłaś utrzymywać czystość. Ale nawet teraz, kiedy już wiesz, co powinnaś robić, by zapewnić porządny wygląd twojemu ciału i twojemu otoczeniu, czasami robi się tak duży bałagan, że potrzebujesz pomocy, aby się go pozbyć.

W rodzinie Briany tata był tym, który kąpał swoją córkę. Bóg Ojciec także pragnie oczyszczać swoje dzieci! Kiedy wchodzisz do rodziny Boga, zanim Go poznasz, cały brud życia spoczywa na tobie. „Brudne narodziny” są także etapem dołączania do rodziny Boga Ojca.

Uznaję bowiem moją nieprawość,

a grzech mój jest zawsze przede mną.

(Księga Psalmów 51,5)

Bóg nie chce, abyś była nieczysta! Jak ojciec Bree, tak i Bóg Ojciec chce cię oczyszczać, kiedy brudne sytuacje zaczynają zatruwać twoje życie. Kiedy nie jesteś w najlepszym nastroju, twoi rodzice zdają się nie rozumieć, co się dzieje, a przyjaciele zaczynają traktować cię niegrzecznie, twój Ojciec w niebie nie opuszcza cię, ale oczyszcza.

Wzrastając w przyjaźni z Bogiem, będziesz uczyć się utrzymywać czystość każdego dnia. Ale nawet jako osoba dojrzała w wierze wciąż będziesz potrzebowała pomocy w oczyszczaniu.

A co zazwyczaj robisz po kąpieli, kiedy już się powycierasz? Wkładasz ubranie! Robisz tak, ponieważ po tym wszystkim jest chłodno, prawda? Niemowlę – na przykład takie jak Briana – nie mogło samo się ubrać, dlatego tata ją ubierał, aby chronić ją przed nadmiernym ciepłem lub przed zimnem z zewnątrz. Ashley uważała, że ubranka, jakie tata wybierał dla malutkiej Briany, były śmieszne. Mimo to Briana blisko swojego taty czuła się bezpieczna w jego ramionach, mając na sobie szlafrok z króliczymi uszami, który był znakiem wielkiej miłości taty do niej.

Bóg Ojciec żywi do ciebie ogromną miłość i „ubiera” cię, wiedząc, że nie jesteś w stanie zrobić tego sama. On pragnie okryć cię i osłonić po to, by nie wyrządziły ci krzywdy trudne doświadczenia, które na pewno będziesz przeżywać. Czasami mogą one sprawiać, że twoje serce będzie jak poparzone. Innym razem życie wyda ci się tak zimne i ponure, że zaczniesz wewnętrznie zamarzać.

W takich chwilach pamiętaj, co znaczy być córką Boga Ojca. Bez względu na to, jak absurdalne może to być dla innych, ty wiesz, że On czule cię osłania swoją miłością. Jesteś przez Niego chroniona.

A kiedy już jesteś otulona w biały, ciepły szlafrok, nie chciałabyś trochę odpocząć? No tak! Tata też wiedział, że Briana chciała. Dlatego po kąpieli opowiadał jej bajkę, żeby mogła spokojnie zasnąć. Wiedział, że po całym dniu zabawy, gaworzenia, biegania, jedzenia i drzemania – pracowitym dniu malucha – jego córka potrzebuje porządnego odpoczynku. Usypiał ją swoim łagodnym i ciepłym głosem, stwarzając jej poczucie bezpieczeństwa i spokoju po całodziennym zmęczeniu.

Bóg Ojciec również mówi łagodnie do ciebie, swojej córki, wiedząc, że kiedy skupisz się na Jego głosie, On uspokoi cię, da ci pokój i wytchnienie. Po ciężkiej pracy całego dnia – czyli nauce w szkole, domowych obowiązkach, treningach i spędzaniu czasu z przyjaciółmi – będziesz miała też czas na odnowienie zasobów energii!

Propozycja modlitwy

Psalm 23 to ulubiona pieśń wielu osób. Opowiada o tych wszystkich wspaniałych rzeczach, które Bóg Ojciec czyni z wielkiej miłości do swoich dzieci. Pomyśl o tej pieśni i wyraź swoją wdzięczność Bogu Ojcu tak jak chcesz. Możesz zatańczyć, zaśpiewać, klaskać lub nawet napisać własną melodię!

Psalm 23

Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego.
Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć:
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoje imię.
Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Twój kij i Twoja laska
są tym, co mnie pociesza.
Stół dla mnie zastawiasz
wobec mych przeciwników;
namaszczasz mi głowę olejkiem;
mój kielich jest przeobfity.
Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pańskim
po najdłuższe czasy.

Czy to nie wspaniałe móc wielbić Boga? On tak bardzo na to zasługuje! A teraz przyjrzyjmy się bliżej, w jaki sposób Briana poznała piękno wiary i jak możesz zrobić to ty! Przykłady z życia Briany są ważnymi wskazówkami – perełkami, które pomogą ci zrozumieć, co to znaczy być córką Boga.

Twoja droga do rozpoznania Ojca będzie opierać się na takich zasadach, jak:

- świadomość celu,

- bliskość,

- podporządkowanie,

- poszukiwanie,

- patrzenie.

Wskazówka #1: Świadomość celu

Pomimo że Brianie bardzo podobały się dżinsy siostry, nie mogła ich nosić, ponieważ były na nią za duże. Bree wolała rurki, które odpowiadały budowie jej ciała. Ze sposobem na znalezienie drogi do Boga Ojca jest trochę tak jak z noszeniem idealnie dopasowanych do własnej figury dżinsów. Muszą być dobrze skrojone, nie ma tu miejsca na bylejakość. Droga jest wąska i też nie dopuszcza „wybiegów w bok”. Zaczniesz doświadczać Bożej miłości, kiedy będziesz się na Nim świadomie koncentrować i chodzić drogą, którą On będzie ci wskazywał. Jeżeli Bóg stanie się jedynym celem, na którym będziesz się skupiać, to wkroczysz w życie miłością w relacji z Nim.

Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest

brama i przestronna ta droga, która prowadzi

do zguby, a wielu jest takich, którzy przez

nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska

droga, która prowadzi do życia, a mało jest

takich, którzy ją znajdują!

(Ewangelia według św. Mateusza 7,13-14)

Wskazówka #2: Bliskość

Briana martwiła się, że nie ma nikogo, kto by ją i Jessicę zawiózł do centrum handlowego. Ponieważ jeszcze sama nie mogła prowadzić samochodu, była zależna od dorosłych, którzy zabierali ją w różne miejsca. Mimo to Briana dostała cenną lekcję. Zrozumiała, że musi ograniczyć swoje oczekiwania wobec innych. Mogła tylko sporadycznie liczyć na tych, którzy zawozili ją tam, gdzie chciała. To samo dotyczy ciebie, córko wiary. Potrzebujesz innych ludzi, aby pomogli ci wzrastać na drodze miłości do Ojca. Mimo to nie zawsze będziesz mogła oczekiwać od innych ludzi, żeby zabrali cię tam, dokąd zechcesz iść w twojej relacji z Bogiem. Będziesz chodzić za Nim w towarzystwie innych córek i synów i z całą pewnością podczas tej drogi będziesz potrzebowała pomocy swoich braci i sióstr. Ale być kochaną przez Boga oznacza posiadanie osobistej więzi z Nim. Ta bliskość doprowadzi cię do specjalnego, tajnego „miejsca”, które będziecie dzielić tylko we dwoje.

Wskazówka #3: Podporządkowanie

Briana uważa, że czasami zasady mamy nie mają większego sensu. Poważnie! Bo co jest złego w pożyczaniu od Jessiki lub Ashley kurtki lub swetra? Jednak mimo że Briana ma własne zdanie, robi to, co jej każe mama. To znaczy, przeważnie robi to, co jej mama każe. To dlatego, że dziewczyna wierzy, że mama naprawdę chce dla niej tylko dobra. Nawet jeśli na początku nie zgadza się z jej planami, zawsze potem okazuje się, że były strzałem w dziesiątkę. Tak więc doszła do wniosku, że wszystko, co robi mama, robi dla jej dobra. Uśmiecha się w myślach do siebie i podąża za jej wskazówkami.

Tak jak w przypadku Briany, która podporządkowuje się planom mamy, bycie kochaną przez Boga Ojca oznaczać będzie poddawanie się Jego planom, które ma wobec ciebie. Czasami zamiary Boga wydają ci się bezsensowne. To dlatego, że Jego myśli górują nad twoimi. Jednak będąc Jego córką, możesz zaufać, że Jego plany są dla ciebie dobre.

Jestem bowiem świadomy zamiarów, jakie

zamyślam co do was − wyrocznia Pana −

zamiarów pełnych pokoju, a nie zguby, by

zapewnić wam przyszłość, jakiej oczekujecie.

(Księga Jeremiasza 29,11)

Jeżeli zgodzisz się działać w taki sposób, jak Bóg chce − ponieważ wiesz, jak bardzo cię kocha − to On tak będzie działał, że wszystko okaże się dobre dla ciebie.

Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują,

współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi,

którzy są powołani według zamiaru.

(List do Rzymian 8,28)

Decyzja córki Boga

Co robisz, kiedy nie zgadzasz się z rodzicami lub innymi ważnymi osobami? Jak się czujesz, kiedy nie rozumiesz, dlaczego proszą cię o zrobienie czegoś? Czy robisz dokładnie to, o co proszą, i całym sercem cieszysz się z ich troski o ciebie?

Wskazówka #4: Poszukiwanie

Po przeszukaniu szafy Bree zrozumiała, że często w obliczu problemu dokonujemy nieoczekiwanych odkryć w najmniej prawdopodobnych miejscach. Sama nie wiedziała, że we własnej szafie ma wyjątkowe stroje! Sukces w świecie mody przez cały czas! I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od siedzenia na dnie szafy i jednego prostego pytania.

To dotyczy także ciebie. Potrzebujesz swojej „szafy”, czyli miejsca rozmowy sam na sam z Bogiem. To nie musi być miejsce w sensie fizycznym, bardziej chodzi o zapewnienie sobie warunków, w których możesz się skupić tylko na Nim. Może to być związane z jakimś specjalnym miejscem albo po prostu z wewnętrznym wyciszeniem i skierowaniem myśli na Boga. Jeżeli takie „miejsce” odnajdziesz, zaczniesz odkrywać miłość Ojca. On dał ci wszystko, co potrzebne, aby sprostać każdemu wyzwaniu – i zwyciężyć! Nie oznacza to, że nie będziesz musiała mierzyć się z przeciwnościami. One na pewno przyjdą. Ale możesz ufać, że Bóg jest z tobą przez cały czas. I to, czego szukasz, już w tobie jest!

Będziecie Mnie wzywać, zanosząc do Mnie swe

modlitwy, a Ja was wysłucham. Będziecie Mnie

szukać i znajdziecie Mnie, albowiem będziecie

Mnie szukać z całego serca.

(Księga Jeremiasza 29,12-13)

Kiedy zaczynasz zadawać Bogu pytania, jesteś na najlepszej drodze do odkrywania skarbów, które Bóg Ojciec ma dla ciebie. Podobnie jak Briana, możesz sądzić, że On cię nie słyszy, ale słyszy. I odpowiada. Może nie dokładnie w taki sposób, w jaki ty byś chciała. Bo widzi szerszą perspektywę, widzi więcej i zapewni ci wszystko w taki sposób, w jaki uzna za najlepszy.

Proście, a będzie wam dane; szukajcie,

a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.

Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje;

kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.

(Ewangelia według św. Mateusza 7,7-8)

Wskazówka #5: Patrzenie

Briana chciała zwrócić siostrze zdjęcie, na którym była ona z tatą. Briana naprawdę go nie chciała. Ciężko było jej uwierzyć, że tata ją kocha. Powątpiewała w jego miłość, ponieważ go nie widywała. Trudno jest pokochać kogoś, kogo nie można zobaczyć! Mimo to, kiedy Ashley opowiedziała siostrze, jak bardzo tata ją kochał, jej myślenie o nim zaczęło się zmieniać. Im dłużej przyglądała się zdjęciu, tym bardziej była zdolna oderwać się od wcześniejszych opinii o ojcu i sobie samej. Z każdym kolejnym spojrzeniem na nowo uświadamiała sobie, kim naprawdę był jej tata, i chociaż nie mogła go zobaczyć, już wierzyła, że ją kochał.

Tak jak to było z Brianą i jej tatą, tak samo jest z tobą i Bogiem Ojcem. Jego miłość przerasta nasze wyobrażenia! Masz zaufać miłości kogoś niewidzialnego? Tak. Na tym właśnie polega wiara – na tym polega jej piękno!

Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się

spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości,

których nie widzimy.

(List do Hebrajczyków 11,1)

Jak to się ma stać w twoim przypadku? Tak samo jak się stało dla Bree, kiedy usłyszała historię związaną ze zdjęciem, na którym jest z tatą. Będziesz doświadczać piękna wiary, kiedy ciągle i na nowo będziesz słuchać historii o miłości, jaką Bóg cię darzy. Im częściej będziesz jej słuchać, tym wyraźniejszy będzie obraz Boga. Za każdym razem będziesz inaczej niż dotychczas myśleć o Bogu i o sobie. Im bardziej się na Niego otworzysz, zaufasz Mu, kiedy decydujesz o sposobie życia i postępowania, tym bardziej On będzie ci się dawał poznać. Jeżeli kochasz Boga Ojca i patrzysz w Jego kierunku – chcesz, aby cię prowadził przez życie, by pomagał ci dokonywać dobrych wyborów, i ufasz, że On jest z tobą (bo faktycznie jest), to jest to właśnie wiara! Pamiętaj, jesteś ukochaną córką Boga!

Hm... A może czytanie tych słów sprawia, że spoglądasz na swoją sytuację inaczej? Czy jesteś gotowa na to, aby kochać Boga Ojca i patrzeć na Niego z wiarą? Czy jesteś gotowa usłyszeć Boże wezwanie? Jeśli tak, to nadszedł czas, abyś zrobiła ten ważny krok.

Początki z Brianą

Zaczekaj! Jest jeszcze jeden szczegół związany z historią Briany, który dotyczy jej taty. Briana uważała, że to coś było żenujące. Pamiętasz? Ashley powiedziała, że Briana krzyczała na całe gardło, kiedy tata zdejmował jej ubranka, by ją wykąpać! Nikt nie lubi być obnażany, ale żeby tata mógł umyć córkę, musiał najpierw, zdejmując jej ubranka, dopuścić do tego, że poczuła się trochę niekomfortowo.

Zanim Bóg oczyści nas z brudów życia, najpierw usuwa to, za czym ukrywamy naszą prawdziwą kondycję. To znaczy, że pomaga nam zobaczyć to, co jest naszym problemem. Może za bardzo skupiasz się na tym, co myślą o tobie inni ludzie; zastanawiasz się, czy jesteś wystarczająco „fajna” w ich oczach? A może jesteś dziewczyną, która za wszelką cenę stara się dopasować do świata? Jako córka Boga masz wewnętrzne piękno, wewnętrzne światło do pokazania światu. Ale czasami to światło jest przysłonięte i wymaga oczyszczenia, wtedy dopiero będzie mogło rozbłysnąć olśniewającym blaskiem. Jasne, nagość może być niewygodna, ale dyskomfort jest tymczasowy. Przyjemność bycia umytym, ubranym i tulonym w ramionach Ojca trwa wiecznie i rozwiewa wspomnienie wszystkich nieprzyjemnych chwil obnażenia i skrępowania.

Zatem krzycz, jeśli masz ochotę, ale bądź szczera wobec Boga. Powiedz Mu, jak się czujesz. On przecież i tak wie, co jest w twoim sercu! Przez dzielenie się swoimi przeżyciami i nazywanie ich po imieniu przed Bogiem, zapraszasz Go, aby stał się częścią twojego świata, jako twój Przyjaciel. Im więcej rozmawiasz z Nim − podobnie jak w przypadku koleżanki − tym bliższa staje się ta przyjaźń. Wtedy nauczysz się rozpoznawać Jego głos i dostrzeżesz, że to On od samego początku zapraszał cię, byś była Jego partnerką w rozmowie.

Modlitwa córki

Ojcze, dziękuję za Twoją miłość! Poprowadź mnie do Twojego królestwa, gdzie Twym sztandarem nade mną jest miłość, bo wody wielkie nie zdołają ugasić miłości i nie mogą zatopić jej rzeki. Sprawiasz, że widzę rzeczy tak, jak Ty je widzisz, i cieszy mnie to. Chcę kochać i patrzeć na Ciebie poprzez z wiarą. Proszę, objaw mi siebie.

(porównaj: Pieśń nad Pieśniami 2,4 i 8,7)
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: