Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Oczko. Miniatury (anty)klerykalne - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
17 marca 2015
Ebook
24,99 zł
Audiobook
25,00 zł
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, PDF
Format PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony, jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(3w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
24,99

Oczko. Miniatury (anty)klerykalne - ebook

Oczko pokazuje księżowski świat w dwudziestu jeden krótkich opowiadaniach. Każdy z bohaterów to wyświęcony grzesznik poddawany presji z różnych stron. Kocha (nie tylko Kościół), upada, mozolnie się dźwiga i idzie dalej po drodze, która ciągle zaskakuje. Jak każdy z nas zmaga się z samym sobą, otaczającą rzeczywistością, z Bogiem. Odległość między naszymi światami może okazać się zaskakująco niewielka... jak stąd do najbliższej plebanii.

Biskup rozejrzał się po pokoju i rzekł:

– Proszę księdza, można powiedzieć, że mamy tutaj wszystko: wino, kobiety i śpiew. Trzeba z czegoś zrezygnować.

Ksiądz odpalił:

– To ja, ekscelencjo, rezygnuję ze śpiewu.

fragment opowiadania Wino, kobiety i śpiew

Kategoria: Wiara i religia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7033-989-0
Rozmiar pliku: 3,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Jeżeli powieść jest zwierciadłem, w którym człowiek, pokolenie, ludzkość, przejrzeć się mogą i z zewnątrz, i z wewnątrz, od stóp do głowy, to nowele można poczytywać za taki ułamek zwierciadła, w którym odbija się tylko jeden uśmiech, jedna łza, jeden grymas twarzy, jedno poruszenie duszy.

Eliza Orzeszkowa

W ostatnich latach temat „kapłan” stał się potężną ścianą płaczu, o którą kaleczą sobie głowy liczni kapłani, a także pozbawieni pomocy biskupi i bezradni wierni świeccy.

Gisbert Greshake, Być kapłanem dzisiaj… na ambonie mówi w kółko pasterz
mówi do mnie – bracie mówi do mnie – ty
ale ja naprawdę chcę się tylko zastrzec
że go nie znam i że smutno mi

Zbigniew Herbert, Homilia

Pani mecenasowa Sawicka regularnie przychodziła na poranną mszę świętą. Siadała w trzeciej ławce po prawej stronie, kiedy patrzył od ołtarza, a po lewej, kiedy siedział w konfesjonale z tyłu kościoła. Zadbana pani koło siedemdziesiątki.

Życzliwi z parafii poinformowali go, że jej mąż to ateusz i bezbożnik. W kościele chyba nigdy nie był, nawet na pierwszej komunii dzieci. W czasie kolędy byli oboje, ale rozmawiało się zwykle o wszystkim i o niczym. Ofiarę za to dawali pokaźną.

* * *

Pod koniec września odebrał telefon od pani Sawickiej.

– Proszę księdza, mąż jest bardzo chory. Proszę przyjść do niego, bardzo proszę.

Jak to mawiał jego stary proboszcz, nawet ateusze trzęsą portkami przed śmiercią i wtedy przypominają sobie o Panu Bogu. Poszedł do kościoła, do bursy włożył hostię i schował do kieszeni, by nie chodzić w komży po ulicach. Gdzie te czasy, kiedy ksiądz z ministrantem trzymającym świeczkę szedł z wiatykiem, jak to ludzie mówili, a przechodnie zatrzymywali się i klękali. On tego już nie pamiętał.

Pani mecenasowa czekała na niego przy furtce willi.

– Księże proboszczu, mąż ma raka i lekarz powiedział, że złośliwego. Mąż o wszystkim wie i zgodził się z księdzem spotkać. Pan Bóg wysłuchał moich modlitw i mąż chociaż na łożu śmierci się nawrócił – była wyraźnie podekscytowana.

Ksiądz wszedł do pokoju, gdzie leżał chory. Gospodyni dyskretnie się wycofała.

– A, to ksiądz proboszcz. Cieszę się, że ksiądz przyszedł.

Proboszcz rozłożył korporał, położył hostię, a z drugiej kieszeni wyjął wymiętą fioletową stułę. Chory przyglądał się temu bez słowa, a po chwili cicho powiedział:

– Ja chciałem prosić księdza, żeby ksiądz nie pochował mnie tak jak wierzących. Nie będę się spowiadał. Pewnie żona myśli, że po to księdza poprosiłem. Nie, nie po to. Chciałem księdza prosić, żeby pogrzeb był bez księdza.

Proboszcz patrzył zdumiony.

– Chcę być konsekwentny i nie będę oszukiwać przed śmiercią. Może to pycha, ale chciałem powiedzieć, że byłem, starałem się być, uczciwy przez całe życie. I jako adwokat różnym ludziom pomogłem. Byłem ochrzczony, ale nigdy, rozumie ksiądz, nigdy nie poczułem obecności Boga. Był czas, że bardzo chciałem, ale nigdy nie było mi to dane. Załamałem się ostatecznie – przerwał i długo patrzył na ścianę, broniąc się przed napływającymi łzami – kiedy prawie dwadzieścia lat temu umarła moja wnuczka, Asia. Nie wiem dlaczego i nie rozumiem tego, ale dlatego chcę być uczciwy także po śmierci. Nie mogę się gniewać na Boga, kiedy nie wiem, czy też nie wierzę, że jest. Bardzo księdza proszę, by mnie ksiądz nie pochował.

– Panie Sawicki – powiedział wolno proboszcz – pana wola i na siłę nie będę pana nawracał.

– Żona będzie bardzo chciała, ale niech się ksiądz nie zgadza. Ona mnie nigdy w tym nie rozumiała. Nie chciała zrozumieć.

– Proszę więc o tym jej powiedzieć.

– Księże, ona jest moją żoną ponad czterdzieści lat. Wiem, że mnie nie posłucha.

Milczeli dłuższą chwilę.

– Proszę księdza, słyszałem, że ksiądz lubi grać w szachy. Zagramy? Dawno nie grałem, bo ludzie, odkąd jestem chory, boją się do mnie przychodzić i udawać, że wszystko jest w porządku. A nie udawać nie potrafią.

* * *

Mecenas Sawicki zmarł po miesiącu. Sawicka przyszła do kancelarii parafialnej, by załatwić wszystkie formalności.

– Nie pochowam pani męża, bo sobie tego nie życzył. Powiedział mi to wyraźnie i pani również.

Patrzyła na niego całkowicie zaskoczona.

– Ależ on się z księdzem spotkał. Chciał się z księdzem spotkać, czy to nie wystarczy?

– Proszę pani, mąż spotkał się ze mną, by mnie prosić, abym go nie pochował. To wszystko. Chciał być konsekwentny przez całe życie.

– A ja się tak modliłam. Bóg mnie nie wysłuchał.

– Nie wiem, czy pani nie wysłuchał, czy też wysłuchał. Skąd to mamy wiedzieć?

Sawicka zaczęła szlochać.

– Jak można mieć teraz taki pogański pogrzeb? Ksiądz nie ma serca. Co powie rodzina?

– Pani im powie, że mąż nie życzył sobie kościelnego pogrzebu. Proszę nie chodzić do innych księży, bo i tak będą mnie o to pytali, i ja się nie zgodzę.

Czuł, że jest wobec niej oschły i niemiły. Ale też nie mógł się przemóc, bo wiedział, że go nie zrozumie.

* * *

Następnego dnia po pogrzebie poszedł na cmentarz. Chciał zobaczyć, gdzie pochowano Sawickiego. Szanował go, bo gdzieś czuł, że sam nie byłby w stanie być tak konsekwentny. A poza tym zdał sobie sprawę, że boi się śmierci. On, ksiądz, zobaczył w spotkaniu z niewierzącym, że po prostu boi się śmierci.

Nie zauważył, że Sawicka wraz z dwoma synami wychodzi akurat z cmentarza. Przechodząc koło niego, rzuciła:

– Nienawidzę księdza.

* * *

W listopadzie późnym wieczorem postawił na grobie adwokata świeczkę i odmówił modlitwę. „Modlić mi się nie zabroniłeś” – pomyślał. „Ciekawe, czy Pan Bóg dał ci mata?”.

Uśmiechnął się i odszedł.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: