Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Piękna na zawsze. - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
26 lutego 2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, PDF
Format PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony, jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(3w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
39,90

Piękna na zawsze. - ebook

Autorka przedstawia skuteczne rozwiązanie mogące zrewolucjonizować sztukę dbania o urodę. Dowiesz się jak wyglądać na wypoczętą i promienną bez bolesnych godzin spędzonych w gabinecie chirurga plastycznego czy stosowania szkodliwych kremów bądź balsamów. Poznasz holistyczny program obejmujący żywienie, pielęgnację ciała i metody na odzyskanie młodości takie jak joga, techniki oddechowe czy detoks. Otrzymasz sprawdzone informacje o komercyjnych i naturalnych produktach do pielęgnacji osobistej. Będziesz mogła łatwo i małym kosztem samodzielnie wykonać kosmetyki do mycia i pielęgnacji ciała. W książce znajdziesz również wiele przepisów kulinarnych na potrawy, które wzmocnią Twój organizm i odbudują skórę od środka. Promienna i atrakcyjna każdego dnia.

Spis treści

Pochwały dla książki

Wstęp

Część pierwsza: Od zewnątrz...
Rozdział 1: Moja filozofia zewnętrznego piękna
Rozdział 2: Cudownie czysty makijaż (podkład, korektor, puder, oczy)
Rozdział 3: Doborowa obsada drugoplanowa (włosy, paznokcie, zęby, zapach)
Rozdział 4: Ekopielęgnacja od dekoltu w górę
Rozdział 5: Odżywianie i ochrona twojej świątyni

Część druga: ...do wnętrza
Rozdział 6: Wewnętrzna uroda
Rozdział 7: Jedz pięknie
Rozdział 8: Rusz się
Rozdział 9: Poznaj siebie

Część trzecia: Twój 30-dniowy program
Rozdział 10: Wstęp do programu
Rozdział 11: Stań się piękna w 30 dni
Rozdział 12: Przepisy kulinarne
Rozdział 13: Przepisy kosmetyczne

Podsumowanie
Bibliografia
Podziękowania
O Autorce

Kategoria: Zdrowie i uroda
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65404-43-5
Rozmiar pliku: 1,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Pochwały dla książki

Być z Sophie to dać się złapać w wir potencjalnego Dobra.

– Julia Roberts

Każda strona Pięknej na zawsze jest pełna otwierających (i upiększających) nam oczy informacji. Wskazówki dotyczące urody i małych przyjemności (np. skrapianie ściereczek olejkiem lawendowym) są ponadczasowe. Nieraz mówię do siebie: „O, muszę to wypróbować” – i powtarzam to wielokrotnie przez cały czas lektury. „Piękna na zawsze” jest przyjemną inspiracją i prawdziwym rogiem obfitości pełnym solidnej wiedzy na temat zdrowia i urody, która zmieni cię od zewnątrz i od wewnątrz. Gorąco polecam ten skarb!

– dr Christiane Northrup,

autorka książki „Sekrety wiecznie młodych kobiet”

30-dniowy program Sophie naprawdę działa dzięki jej przenikliwemu podejściu do urody. Jest wyjątkowy, ponieważ Sophie skupia się w równym stopniu na pielęgnacji naszej duszy i naszej skóry oraz wszystkiego, co istnieje pomiędzy. Sophie jest jedyna w swoim rodzaju. Działa według własnych zasad i jest żywym świadectwem własnej filozofii.

– JJ Virgin, ekspert w dziedzinie dietetyki i fitness

30-dniowy program Sophie obejmuje moje ulubione tematy: dobre odżywianie i właściwą pielęgnację skóry. Sophie prezentuje to wszystko z ogromnym sercem i wiedzą. Jeżeli tylko jesteś gotowa, z tą wspaniałą książką przywrócisz swoje piękno zewnętrzne i wewnętrzne.

– Kris Carr, autorka książki „Sexi soki”

Sophie Uliano jest na wskroś cudowna. Czasem łapię się na tym, że wpatruję się w nią i podziwiam jej naturalną urodę. Jestem zawsze pod wrażeniem jej nieskończonej energii! Informacje, którymi dzieli się w książce, są dla mnie prawdziwą inspiracją. Sprawiają, że zaczynasz inaczej postrzegać pielęgnację ciała. Ta książka odmieni twoje życie.

– Christina Ferrare, szef kuchni

Sophie Uliano jest prawdziwym autorytetem w zdrowym, zielonym życiu i odżywianiu. Wykuła dla siebie niszę w otaczającej nas całej masie sztuczności i trendów. Jest oryginalna i jedyna w swoim rodzaju. Dokładnie się przygotowuje i wie, o czym pisze, lecz co ważniejsze, stosuje się do własnych zaleceń. Prowadzi zdrowy tryb życia i wierzy w to nie tylko przed kamerami. Dobre wybory ocaliły Sophie, która teraz uczy nas, jak być prawdziwie pięknymi już na zawsze!

– Kym Douglas, gospodyni programów telewizyjnych,

autorka bestsellerów, ekspert w dziedzinie mody i stylu życia

Uwielbiam praktyczne podejście do urody Sophie, ponieważ jest proste, elastyczne i prawdziwe. Możesz zapomnieć o ekstremalnych środkach i najnowszych trendach. Ta książka pomoże ci przebrnąć przez pole minowe naturalnego zdrowia i urody dzięki swoim wyczerpującym informacjom oraz praktycznym (i skutecznym) zabiegom, które możesz rozpocząć już dziś, aby być piękną jutro. Lektura książki Sophie to świetna zabawa!

– Tess Masters

Jako świeżo upieczona mama, staram się żyć tak naturalnie, jak to możliwe. Dlatego pokochałam 30-dniowy program Sophie Uliano. Po raz pierwszy ktoś mówi o urodzie z holistycznego punktu widzenia. Program Sophie jest pełen porad na temat zdrowia i urody, które pomogą każdej kobiecie być swoją najpiękniejszą wersją i pozostać taką na zawsze!

– Debbie Matenopoulos, dwukrotnie nominowana do nagrody Emmy, gospodyni programów telewizyjnych

To książka dla mnie: mądrość i pozytywne nastawienie do życia i zdrowia są tu połączone z praktycznymi sposobami na zachowanie dobrej kondycji i urody. To konieczna pozycja do twojej biblioteczki i idealny prezent dla każdego na każdą okazję.

– Joanna Lumley, aktorkaWstęp

Czy kiedy spoglądasz czasem w lustro, zdarza się, że widzisz tam kogoś zupełnie obcego? Czy kasujesz każde swoje zdjęcie, ponieważ… no cóż… nie jesteś tak piękna, jak byś chciała? Czy nieraz podejmowałaś bezskuteczne działania zmiany swojego wyglądu? Czy czujesz się czasem, jak w z góry skazanej na porażkę bitwie o swoją młodość i urodę? Jeżeli odpowiedziałaś na jedno lub dwa powyższe pytania twierdząco – pozwól, że zaproszę cię i powitam w programie „Piękne na zawsze”. Tworzymy społeczność kobiet, które nie tylko czują to samo, co ty, lecz również pragną, abyś łącząc się z nami, stworzyła swoją nową świadomość – zmianę sposobu postrzegania własnej osoby. Taka zmiana całkowicie przekształci twój wygląd zewnętrzny, jak i twoje podejście do życia.

Spójrzmy prawdzie w oczy: nawet najmniejsza próba zmiany naszego dotychczasowego wyglądu może być niezmiernie stresująca. Coraz to nowe informacje codziennie zalewające nasze skrzynki mailowe są wręcz ogłupiające. Niby jak mamy nadążyć za tymi wszystkimi nowinkami ze świata urody, najnowszymi kosmetykami i rewelacyjnymi zabiegami, które w cudowny sposób mają obdarzyć nas młodzieńczym blaskiem, kiedy co tydzień natykamy się na kolejną nowość? Wpadamy w panikę, zastanawiając się, czy wypijamy wystarczającą ilość soków napakowanych przeciwutleniaczami, zginamy się wpół, wykonując setki wywołujących spazmy brzuszków, wyrzucamy grube pieniądze na kosztowne maseczki i wypełniacze. Takie czynności same w sobie są wystarczająco stresujące, aby pogłębić zmarszczki, które tak usilnie staramy się zlikwidować.

Któregoś dnia wzięłam do ręki magazyn o chirurgii kosmetycznej. Każda błyszcząca strona ukazywała radosnego pana lub panią chirurg wyjaśniających czytelniczkom, jak za pomocą kilku prostych zabiegów potrafią skutecznie skorygować kobiecą twarz lub inne części ciała. Pomimo że nie jestem całkowicie przeciwna małym kosmetycznym poprawkom, lektura magazynu pozostawiła we mnie poczucie pustki i obawy. Zaczęłam się zastanawiać, czy może jednak powinnam zająć się tą górką na nosie? Albo zrobić sobie lifting brwi, kolan lub brzucha? A może pośladków? Przyznaję, że pomijając już fakt, że nie stać mnie na większość podobnych zabiegów, one zwyczajnie mnie przerażają. A co będzie, jeśli coś pójdzie nie tak i w efekcie będę wyglądać jak dziwaczna pokraka? Albo jeszcze gorzej, co, jeśli zasnę na stole operacyjnym… na zawsze? Kiedy wyrzuciłam magazyn do kosza (nie chciałam, żeby moja trzynastoletnia córka zobaczyła drastyczność zdjęć „przed i po”), uświadomiłam sobie, że lektura o ulepszaniu kobiecych niedoskonałości wyglądu zewnętrznego nie jest najlepszym wykorzystaniem mojego cennego czasu. Poza tym raczej lubię większość swoich „niedoskonałości”. Poznałam je i zaprzyjaźniłam się z nimi (chyba nawet mogę użyć słowa „pokochałam”), ponieważ czynią mnie tym, kim jestem.

Dobre wieści są takie, że moda na skórę naciągniętą jak folia kuchenna już mija. Nikt nie chce wyglądać jak sztuczna, mechaniczna Barbie. Wszechobecne hasło „przeciwstarzeniowy” stało się nudne i straciło znaczenie. Zamiast starać się być kimś, kim nie jesteśmy, dzisiaj wszystkie chcemy wyglądać i czuć się jak zrewitalizowana wersja nas samych.

Prawda jest taka, że każda z nas chce być naturalna. Problem w tym, że wiele z nas ma niejakie trudności z wykreowaniem takiego naturalnego wyglądu, kiedy na podbródku zwisa nam skóra, a czoło zdobią głębokie zmarszczki. Cóż zatem możemy zrobić, zamiast ufać śmiesznie drogim produktom i zabiegom, które tylko sprawią, że będziemy wyglądać jak własne karykatury? Jasne, że całe życie z filtrem UV 50, jogą, organiczną lub wegańską dietą z pewnością zadziała, ale niestety, w przypadku większości z nas jest już na to za późno!

Tym, czego naprawdę potrzebujemy, jest codzienny plan, jak wydobyć i zatrzymać naszą urodę, który będzie praktyczny, łatwy i wykonalny, oraz który nie tylko zatrzyma koła czasu, lecz również je cofnie. Potrzebujemy holistycznego planu, który będzie bazą dla wszystkich „cudownych mikstur” o właściwościach uzdrawiania, nieustannie odkrywanych przez dzisiejszą naukę. Dzięki temu będziemy się starzeć naturalnie i pięknie, pomimo presji codzienności i zanieczyszczeń otaczającego nas środowiska. Niemożliwe, prawda? Nieprawda! Pokażę ci, jak osiągnąć właśnie ten efekt. Bardzo już się niecierpliwię, aby przedstawić ci mój program, który w moim przypadku działa całkiem nieźle. Przez lata prób i błędów oraz intensywnych, nierzadko prowadzonych do trzeciej nad ranem poszukiwań opracowałam plan na całe życie, który cudownie działa w przypadku wszystkich kobiet, które zdecydowały się zaufać mi na tyle, aby spróbować podjąć wyzwanie.

Wiele z nas z zapałem troszczy się o środowisko – segregujemy śmieci, a nawet uprawiamy własne warzywa i zioła. Pomimo to, kiedy trzeba osiągnąć nawet niewielki kompromis w kwestii urody, nasza gorliwość znacznie słabnie. Ekoświadomość często wylatuje z hukiem przez okno, kiedy któraś z nas zapragnie zachować swój powab. Prawda jest taka, że większości z nas nie interesuje, co zawiera nasz krem – najważniejsze, żeby działał. Chcemy rezultatów. Dobrych i natychmiastowych. Ja natomiast udowodnię ci, że istnieje sposób, aby wyglądać pięknie i jednocześnie dbać o środowisko, ponieważ prawdziwe piękno to wewnętrzna robota. Nic nie wygląda lepiej niż zdrowy wygląd, a ten zwykle działa na dwa fronty – dla ciebie i dla Ziemi.

Nie przejmuj się, nie zamierzam zmuszać cię do zrezygnowania z ulubionych produktów i zabiegów. Zamiast tego naprawiam urodę i jednocześnie dbam o przyrodę. Stojąc twardo pośrodku tych dwóch idei, nauczyłam się, jak kierować własnym pięknem i decydować o przyszłości mojej twarzy i całego ciała.

Moja rewolucja piękna

Rewolucja w moim podejściu do urody zrodziła się dzięki zrozumieniu, że piękna kobieta jest autentyczną kobietą. Autentyczność + radość = PIĘKNO. Każda niesamowicie piękna kobieta, którą napotkałam na swojej drodze, nawet na chwilę nie próbowała być kimś innym: każda była w stu procentach sobą.

Uważam, że naszym celem w życiu jest wyrażanie tego, kim naprawdę jesteśmy i nieustanne próby przekonania innych do takich samych działań. Kiedy wyrażamy swoją wyjątkową, wewnętrzną prawdę, bije z nas blask. Oczywiście to tylko łatwo powiedzieć, dlatego też część 30-dniowego programu stanowi wyprawa na poszukiwanie, odkrywanie i pozbywanie się tego, kim nie jesteśmy, w celu odnalezienia naszego prawdziwego ja.

Media i reklamy są niemal całkowicie odpowiedzialne za utrwalanie mitu, że aby być szczęśliwą, kochaną, akceptowaną i seksowną, koniecznie musimy wyglądać jak piętnastolatki z przerobionych cyfrowo zdjęć. Reklamy podkładów i kremów nawilżających obiecują nam „nieskazitelną” skórę. Przecież to śmieszne! Nawet najmniejsze próby upodobnienia się do ideału z reklamy skazują nas na druzgocącą porażkę. Kiedy zdamy sobie sprawę, że nasze włosy, paznokcie, nasza skóra, osobowość i praktycznie każda inna nasza część, są dalekie od nieskazitelności i nawet nie zasługują na wysiłek, wymykamy się z podkulonym ogonem, ponieważ czujemy, że musiałyśmy zrobić coś nie tak. Może nie zrozumiałyśmy tego sekretu urody, który „one” dobrze znają? Prawda jest taka, że to właśnie nasze niedoskonałości czynią nas pięknymi.

Pomyśl o swoich najlepszych przyjaciółkach, tych, z którymi śmiejecie się do łez, z którymi wiele przeszłyście i byłyście świadkami swoich cierpień. Zastanów się, dlaczego kochasz te kobiety. Pomyśl, dlaczego wszyscy inni je kochają. Przecież nie z powodu ich ładnej cery, idealnych fryzur, smukłych ciał ani z powodu ich sukcesów – nie! Są uwielbiane, ponieważ mają piękne niedoskonałości i osobowości, które najprawdopodobniej zostały ukształtowane przez przeciwności losu. Zatem pierwszą kwestią, do której pragnę się odnieść w mojej książce „piękna”, jest nowy trend: precz z nieskazitelnością. Jest przestarzała, a każda kobieta po dwudziestce, chcąca wyglądać idealnie, niech liczy się z wielkim rozczarowaniem, ponieważ taka rzeczywistość zwyczajnie nie istnieje. W przeciwieństwie do tego, w co każe się nam wierzyć, słabość jest piękna. Taka postawa wymaga nie lada odwagi – pozwolić sobie na pozostanie tym, kim naprawdę jesteśmy, z naszymi brodawkami i całą resztą. Nagrodą za taką odwagę jest głęboka harmonia z otaczającym nas światem, zwłaszcza z tymi, których kochamy. Takiej nagrody nie da się kupić za żadne pieniądze.

Obawiam się, że muszę w tym miejscu przytoczyć dyskusję na temat „Francuzki nie…”. Wiemy, że one rzekomo nie tyją, nie starzeją się i prawdopodobnie też nie puszczają bąków, lecz prawdziwa różnica tkwi w tym, że zwyczajnie nie chcą zmieniać swoich naturalnych cech. Obejrzyj którykolwiek francuski film, a zobaczysz aktorki, nawet te już niemłode, które nie obawiają się zbliżeń kamery i obrazu w wysokiej rozdzielczości. Powodem tego jest fakt, iż francuska kultura nie opiera się na szablonowej perfekcji, lecz celebruje indywidualność. Perłowo białe zęby, zadarty nosek i lśniąca opalenizna amerykańskich gwiazdek we Francji nie są cechami uważanymi za piękne. Francja uwielbia interesujące twarze o wyjątkowych cechach. Pod tym określeniem kryje się asymetria, duży nos, a nawet głębokie zmarszczki. Europejki z pewnością nie są rzadkimi pacjentkami gabinetów chirurgów plastycznych, lecz porozmawiaj z którymkolwiek z francuskich chirurgów, a skrzywi się na samą myśl o działaniach powszechnych w Ameryce, ponieważ wierzy w zatrzymanie charakteru w twarzy, a nie w pozbycie się go.

Któregoś dnia mój mąż zapytał mnie, jak się czuję ze świadomością, że zaraz stuknie mi pięćdziesiątka, co lada dzień miało nastąpić. „Świetnie” – odparłam. Mąż spojrzał na mnie z powątpiewaniem. „Naprawdę?” – zapytał, unosząc brew. „Tak! – odparłam, patrząc mu prosto w oczy. – Dlaczego miałabym nie czuć się świetnie? Jestem tu, prawie pięćdziesięcioletnia, i jestem wdzięczna za tak wiele rzeczy. W dobrym zdrowiu przeżyłam prawie pół wieku na tej pięknej planecie. Zdobyłam (aczkolwiek nierzadko bez cierpień) ogromną mądrość. Prawie każdego ranka wstaję podekscytowana tym, co może przynieść nowy dzień. Dlaczego miałabym nie czuć entuzjazmu w związku z tym, gdzie znajduję się obecnie w życiu?”. Z tym akcentem wznieśliśmy toast i zabraliśmy się do poważniejszych rzeczy, takich jak zamówienie sushi.

Mój punkt widzenia w tej kwestii sprawił, że uznałam za niezwykle istotne przemianować i przekształcić koncept „przeciwstarzenia”. Termin ten jest nieunikniony, jednak osobiście mam go już trochę dość. Starzenie się jest naturalnym procesem, przez który przechodzi każda z nas, więc przeciwstawianie się mu jest zgoła absurdalne. Dorastanie i starzenie się niosą ze sobą mnóstwo korzyści, dlaczego więc nie patrzeć na szklankę jak na w połowie pełną? Marketing napędzający przemysł kosmetyczny bije w bęben na alarm przeciwstarzeniowy tak mocno, że materiał instrumentu zaczął już się nieco przecierać. Wolę myśleć o zabiegach, produktach lub stylach życia raczej jako o proaktywnych niż przeciwstarzeniowych. Jeżeli decydujemy się pić zielone koktajle, ćwiczyć i stosować produkty o świetnym działaniu odmładzającym, zbliżamy się tym samym do od zawsze pożądanego wyglądu i samopoczucia. Powiem to raz jeszcze: nie jestem przeciwna starzeniu się. Moimi wzorami do naśladowania są kobiety po siedemdziesiątce, więc dlaczego miałabym sprzeciwiać się temu, kim są i co oferują?

Starzenie się jest zaszczytem. Nie zaprzeczajmy temu, co naturalne i jednocześnie nieuchronne. Zamiast tego cieszmy się każdym dniem przynoszącym nam nowe doświadczenia i mądrość życiową. Nie dalej jak sto lat temu średnią długością życia większości kobiet było pięćdziesiąt lat. Nowoczesna medycyna i idąca z duchem czasu zmiana stylu życia pozwoliły nam cieszyć się długim, bezbolesnym życiem. Kiedy dorastamy i wdzięcznie się starzejemy, możemy zostawić za sobą nerwice młodości i wraz z wiekiem zagłębić się w kreatywność i miłość, a przy tym wyglądać nieziemsko!

Teraz!

Hasłem programu „Piękna na zawsze” nie jest „kiedy”, lecz „teraz”. Program pokazuje, co możesz osiągnąć dziś. Kiedy ustalisz sobie długoterminowe cele, takie jak na przykład: „Mam nadzieję, że zrzucę piętnaście kilo w trzydzieści dni”, od razu łatwo skazujesz się na porażkę. Trzydzieści dni to przecież cały miesiąc codziennego odliczania. Czy naprawdę chcesz spędzić cały ten długi czas, oczekując na moment, kiedy staniesz na wadze i być może odnajdziesz zadowolenie, widząc upragnioną liczbę na skali? Wadą takiego podejścia jest trzymanie szczęścia tuż przed nosem, jednak wciąż poza naszym zasięgiem. A może by tak odszukać spełnienie, siłę i zadowolenie już dziś? O tym właśnie jest mój program: Jakie wyzwania postawisz przed sobą dziś? Czego dziś możesz się nauczyć? Jakie proaktywne działania dzisiaj podejmiesz? Z jakim lękiem się dziś zmierzysz? Oraz co możesz zrobić dla swojej skóry dzisiaj, aby wyglądała fantastycznie jutro? Jakiekolwiek proaktywne kroki podejmiesz dzisiaj, bez wątpienia przyniosą one lepszą przyszłość.

Jak zatem działa program?

Zawsze rozpoczynam pracę od ogółów, aby potem móc przejść do detali: taki mój indywidualny styl od makro do mikro. W przypadku piękna makro to twój umysł, ciało i dusza – kwestie ogólne. Pojęcie mikro określa twoją skórę, włosy i paznokcie. Myśląc w ten sposób, lubię wyobrażać sobie okręgi otaczające moje ciało. Krąg zewnętrzny, poziom najbardziej powierzchowny, to skóra i włosy. To pierwszy obszar mojego działania, ponieważ na tym etapie można dokonać szybkich przeróbek i udoskonaleń. Poza tym zawsze czuję się o sto procent lepiej, kiedy mam ładną fryzurę i makijaż. Spójrzmy prawdzie w oczy: prościej kupić nową szminkę, niż zmienić dietę i zacząć medytować, dlaczego więc nie rozpocząć od czegoś łatwego? Następnie docieram do głębszego okręgu, do poziomu, który obejmuje to, co aplikuję całemu ciału, i to, w jaki sposób przemieszczam się przez życie. Na koniec zanurzam się do najgłębszych kręgów umysłu i duszy.

Kiedy już opanujesz wszystkie te mechanizmy działania, przedstawię ci prosty trzydziestodniowy program, który pomoże ci połączyć wszystko, czego do tej pory zdążysz się nauczyć. Krok po kroku omawiam urodę, właściwe odżywianie, zdrowe ćwiczenia i codzienne zabiegi pielęgnacyjne całego ciała. To prosty i wykonalny sposób na osiągnięcie piękniejszego życia, niezależnie od tego, jak bardzo jesteś w tej chwili zajęta codziennością.

Mam nadzieję, że twój trzydziestodniowy program spodoba ci się tak, jak mnie sprawiało radość tworzenie go dla ciebie. To wielki zaszczyt wiedzieć, że ufasz mi na tyle, aby go wypróbować i wstąpić do mojej nieocenionej społeczności. Z tego względu, że moja filozofia dotyczy zmian stylu życia, które sprawią, że będziesz wyglądać i czuć się pięknie już zawsze, zachęcam cię, abyś utrzymywała relacje ze mną i moją społecznością, tak bliskie, jak to możliwe. Jeżeli trzydziestego pierwszego dnia nagle zakończysz program i powoli powrócisz do starych nawyków, wyrządzisz sobie ogromną szkodę. Zaletą Internetu jest łatwość komunikacji. Musimy się wzajemnie pocieszać, wspierać, pomagać sobie oraz odkrywać, jakie informacje i cenne porady możemy dodać do tego zestawu, który już znamy.

Moim zobowiązaniem wobec ciebie jest obietnica, że zawsze będę na czasie z najnowszymi postępami w żywieniu holistycznym i pielęgnacji skóry i nieustannie będę informować cię o tym, czego w danej chwili potrzebujesz, aby być piękną na zawsze. Dodam jeszcze tylko, że nieopisaną pomocą będzie zapisanie się do mojego newslettera lub przynajmniej możliwie najczęstsze odwiedzanie mojej strony internetowej www.sophieuliano.com. Dodatkowo, po przeczytaniu rozdziału o pielęgnacji skóry, będziesz z pewnością potrzebowała porad na temat tego, jak stosować najnowsze produkty. Postanowiłam nie uwzględniać podobnych porad w książce, ze względu na ciągły rozwój firm i produkcję coraz to nowszych kosmetyków, a ty być może sięgnęłaś po moją książkę kilkadziesiąt lat po jej wydaniu. Dlatego też wszelkie zalecenia i porady będą dostępne na mojej stronie internetowej. No dobrze, teraz, kiedy już uporałam się z tymi wstępnymi porządkami (obiecuję, że już więcej nie wspomnę o porządkach), czas zabrać się do prawdziwej roboty.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: