Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Prawo karne - część ogólna. Orzecznictwo. Wydanie 2 - ebook

Wydawnictwo:
Rok wydania:
2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Prawo karne - część ogólna. Orzecznictwo. Wydanie 2 - ebook

Seria Zbiory Orzecznictwa Becka podaje wybór orzeczeń wraz ze skróconym stanem faktycznym oraz argumentacją z uzasadnienia. Całość opatrzona jest indeksami: rzeczowym i chronologicznym. Publikacje z tej serii są cennym uzupełnieniem podręczników. Stanowią niezbędną pomoc w trakcie pisania pracy magisterskiej oraz skuteczne narzędzie przy przygotowywaniu się do egzaminu na aplikację.

W niniejszym zbiorze przedstawiono wybór orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Sądu Najwyższego oraz sądów apelacyjnych z zakresu prawa karnego materialnego. Jest on adresowany zarówno do studentów prawa, chcących poszerzyć swoją wiedzę zdobytą w trakcie zajęć uniwersyteckich, jak i aplikantów oraz praktyków prawa. Zbiór może być pomocny w przygotowaniach do egzaminów uniwersyteckich oraz zawodowych. Tematyka orzeczeń obejmuje zakres części ogólnej kodeksu karnego.

Autorami zbiorku są doktoranci Wydziału Prawa i Administracji UniwersytetuWarszawskiego, aplikanci oraz praktycy.

Kategoria: Karne
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-255-9586-9
Rozmiar pliku: 902 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wykaz skrótów

1. Źródła prawa

---------------- -- --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
EKPCz Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 4.11.1950 r. (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.)
ETS Europejski Trybunał Sprawiedliwości
FundEmerytU ustawa z 28.8.1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r. poz. 291 ze zm.)
KC Kodeks cywilny
KK Kodeks karny
KKS Kodeks karny skarbowy
KKW Kodeks karny wykonawczy
KKWP Kodeks karny Wojska Polskiego
KKW z 1969 r. Kodeks karny wykonawczy z 1969 r.
KK z 1969 r. Kodeks karny z 1969 r.
Konstytucja RP ustawa z 2.4.1997 r. – Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. Nr 78, poz. 483 ze sprost. i ze zm.)
KPW Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia
KRO Kodeks rodzinny i opiekuńczy
KSH Kodeks spółek handlowych
KW Kodeks wykroczeń
PNarkU ustawa z 29.7.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r. poz. 224 ze zm.)
PPU ustawa z 25.9.1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (tekst jedn. Dz.U. z 2013 r. poz. 1384 ze zm.)
PrDrog ustawa z 20.6.1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (tekst jedn. Dz.U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm.)
PrUSP ustawa z 27.7.2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 133 ze zm.)
PWKK ustawa z 6.6.1997 r. – Przepisy wprowadzające Kodeks karny (Dz.U. Nr 88, poz. 554 ze zm.)
---------------- -- --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

2. Organy orzekające

----------- -- -------------------------------------------------------------
ETPC Europejski Trybunał Praw Człowieka
NSA Naczelny Sąd Administracyjny
SA Sąd Apelacyjny
SN Sąd Najwyższy
SN(7) Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów
SN(PIKiW) Sąd Najwyższy w składzie połączonych Izb Karnej i Wojskowej
SO Sąd Okręgowy
SR Sąd Rejonowy
TK Trybunał Konstytucyjny
WSA Wojewódzki Sąd Administarcyjny
----------- -- -------------------------------------------------------------

3. Czasopisma

------------------ -- ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
AUL Acta Universitatis Lodziensis, Folia Iuridica
AUMCS Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska
Biul. PK Biuletyn Prawa Karnego
Biul. SN Biuletyn Sądu Najwyższego
CzPKiNP Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych
EP Edukacja Prawnicza
GS Gazeta Sądowa
GSP Gdańskie Studia Prawnicze
GSP – Prz. Orz. Gdańskie Studia Prawnicze – Przegląd Orzecznictwa
Inf. Pr. Informacja Prawnicza – Zeszyty Karne
KZS Krakowskie Zeszyty Sądowe
MoP Monitor Prawniczy
NP Nowe Prawo
ONSA Orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego
OSA Orzecznictwo Sądów Apelacyjnych
OSAB Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
OSAK Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Katowicach
OSN(K) Orzecznictwo Sądu Najwyższego (Izba Karna)
OSNC Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna
OSNKW Orzecznictwo Sadu Najwyższego Izba Karna i Wojskowa
OSNP Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
OSNPG Orzecznictwo Sądu Najwyższego Wydawnictwo Prokuratury Generalnej
OSN SD Orzecznictwo Sądu Najwyższego Sąd Dyscyplinarny
OSP Orzecznictwo Sądów Polskich
OSPiKA Orzecznictwo Sadów Polskich i Komisji Arbitrażowych
OTK Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego
Pal. Palestra
PiM Prawo i Medycyna
PiP Państwo i Prawo
PnD Paragraf na Drodze
PPiA Przegląd Prawa i Administracji
PPK Przegląd Prawa Karnego
Prok. i Pr. Prokuratura i Prawo
Prok. i Pr.-wkł. Prokuratura i Prawo dodatek Orzecznictwo Sądu Najwyższego, Sądów Apelacyjnych, Naczelnego Sądu Administracyjnego i Trybunału Konstytucyjnego
PS Prawo Sądowe
RPEiS Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Społeczny
RPO Rzecznik Praw Obywatelskich
ST Samorząd Terytorialny
Wok. Wokanda
WPP Wojskowy Przegląd Prawniczy
ZNUJ Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego
------------------ -- ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

4. Inne skróty

------- -- -----------------------------------
k. karta
NRD Niemiecka Republika Demokratyczna
ob. obecnie
sygn. sygnatura
w zb. w zbiegu
------- -- -----------------------------------Wprowadzenie

1.

Prezentowany Czytelnikowi zbiór zawierający wybór omówionych orzeczeń dotyczących części ogólnej Kodeksu karnego ma – w swym założeniu – stanowić pomoc dydaktyczną dla studentów i aplikantów, jak również podręczną dla praktyków stających przed sądem w sprawach karnych. Naszą ambicją było wskazanie na najważniejsze orzeczenia, zwłaszcza te, które wnoszą istotny wkład dla interpretacji postanowień Kodeksu, sposobu ustalania podstaw odpowiedzialności karnej i jej realizacji czy w końcu – mają charakter twórczy.

Wybór orzeczeń byłby jednak niepełny, gdyby nie towarzyszyło mu kilka uwag o metodzie wykładni przepisów prawa karnego. Oczywiście nie chodzi o teorię fragmentu całej problematyki dotyczącej interpretacji przepisów, a raczej o prezentację celu, koncepcji i szczególnych cech, które są charakterystyczne dla treści penalnej i wprowadzających ją norm prawnych. Uwagi te pozwolą odpowiednio rozumieć znaczenie argumentacyjne wybranych przez nas judykatów, jak również zakwalifikować i rozwijać zaprezentowany w nich sposób odczytania przepisów prawa karnego. Stąd poniżej przedstawiamy spór dotyczący istoty metody wykładni przepisów prawa karnego, zagadnienie harmonizacji kontekstu konstytucyjnej i wykładni prounijnej, problem granic wykładni prawa karnego, ze szczególnym uwzględnieniem zagadnienia twórczości (nowości normatywnej) w orzecznictwie sądów karnych, znaczenie koncepcji norm sankcjonowanej i sankcjonującej dla wykładni typu czynu zabronionego oraz bardziej szczegółowe dyrektywy wykładni prawa karnego.

Żywimy nadzieję, że udało się nam przygotować rzeczywiście przydatny zbiór. Będziemy wdzięczni za każde uwagi, które prosimy przesyłać pocztą elektroniczną na adres: [email protected].

2.

Wykładnia prawa (interpretacja prawa) to model rozumowania, za pomocą którego dochodzimy do prawidłowego znaczenia przepisu prawnego. W powojennej literaturze polskiego prawa karnego zagadnienia interpretacji przepisów prawa karnego stały się przedmiotem ostrej polemiki między W. Wolterem (tak tenże, W obronie metody, PiP 1975, z. 8–9, s. 138–146) a I. Andrejewem (tak tenże, PiP 1975, z. 19, s. 116–120; omówienie tej debaty i komentarz do niej przedstawia R. Zawłocki, O metodzie interpretacji przepisów prawa karnego, RPEiS LXVI, 2004, Nr 4, s. 81–95). Pierwszy z przywołanych Autorów optował za metodą formalno-dogmatyczą (statyczno-logiczną), której przedmiotem był język prawny, z którego utworzono przepisy prawa karnego określające odpowiedzialność karną. Celem zabiegu interpretacji jest wyjaśnienie przepisu karnego jako takiego, wyinterpretowanie z niego granic zakazu lub – co więcej – normy sankcjonowanej i sankcjonującej. I. Andrejew wskazywał tymczasem na konieczność dodatkowego uwzględnienia analizy funkcji przepisu prawnego. Dla niego, interpretacja karnistyczna to również praktyczny zabieg realizacji celów ustawodawcy, w związku z czym należy – jego zdaniem – podkreślić związek celów wykładni prawa karnego z celami procesu karnego, skoro bowiem podstawową treścią prawa karnego materialnego jest kwestia odpowiedzialności karnej, to oznacza ona cel nie tylko procesu karnego, lecz również interpretacji karnistycznej. Na tle tej debaty powstaje pytanie, czy wyjaśnianie treści przepisu karnego może nie być z zasady odniesione do celu jego ustanowienia, jego wykorzystania dla regulacji stosunków prawnokarnych, w kontekście zdarzeń i wartości społecznych, które mają byt niezależny od ocen ściśle prawnokarnych. Odpowiadając na nie, należy wskazać, że celem wykładni prawa karnego nie może być tylko statyczne odtworzenie normy sankcjonowanej i sankcjonującej (zob. A. Zoll, O normie prawnej z punktu widzenia prawa karnego, KSP XXIII, 1990, s. 69–95; por. także W. Wróbel, Struktura normatywna przepisu prawa karnego, RPEiS LV, 1993, Nr 3; tenże, Zmiana normatywna i zasady intertemporalne w prawie karnym, Warszawa 2003, passim), ale interpretacja normy na podstawie przepisu karnego, uwzględniająca wykładnię otwartą na konstytucję i teleologię prawa karnego, w tym ochronę dóbr i wartości o charakterze społecznym (por. R. Zawłocki, O metodzie interpretacji przepisów prawa karnego, RPEiS LXVI, 2004, Nr 4, s. 91–95). Warto jednak zwrócić uwagę na to, że tego rodzaju otwarcie na funkcjonalne ujęcie roli interpretatora czyni zadość wymogom gwarancyjnym dopiero wówczas, gdy stosowanie przepisów karnych osadzone jest w demokratycznym kontekście aksjologicznym i dorobkiem składającym się na prawa człowieka.

W teorii prawa istnieje spór dotyczący zakresu koniecznej wykładni norm prawnych, a zatem o to, czy każdy przepis (przepisy) prawa musi być poddany zabiegowi interpretacji dla tzw. odkodowania normy prawnej, czy też proces interpretacji tekstu prawnego dla uzyskania normy jest konieczny jedynie w wypadkach, gdy brzmienie przepisu budzi wątpliwości. W normalnych sytuacjach, w tym ostatnim ujęciu, dla odtworzenia normy z przepisu prawnego wystarczą zwykłe metody rozumienia tekstu. Jest to spór między derywacyjną a klaryfikacyjną teorią wykładni prawa.

Należy zwrócić uwagę, że opowiedzenie się za określoną koncepcją wykładni ma duże znaczenie praktyczne. Przyjęcie na potrzeby prawa karnego derywacyjnej teorii interpretacji prawa sprawia, że w każdym wypadku stosowania prawa karnego konieczne jest dokonywanie wykładni dla ustalenia normy – sformułowania pełnej reguły zachowania, ze wszelkimi warunkami składającymi się na hipotezę, precyzyjnym określeniem dyspozycji, opisaniem sankcji. Otwiera to pole do sporów na temat tego, jakiego rodzaju normy da się odkodować z przepisów prawa karnego (w przypadku koncepcji norm sprzężonych: sankcjonowane czy sankcjonujące), jak normy należy ze sobą powiązać, jak ustalić zachodzące między nimi kontrowersje, jaka jest treść norm nakazujących określone zachowanie i wprowadzających sankcje za zachowania odmienne i wzajemne między nimi relacje, a zatem – posługiwanie się w procesie stosowania prawa karnego szerokim aparatem teoretycznym i dogmatycznym, którego wiarygodność może być stosunkowo prosto kwestionowana, zarówno przy użyciu argumentów teoretycznych, jak i gwarancyjnych. Zob. J. Wyrembak, Zasadnicza wykładnia znamion przestępstw. Pozycja metody językowej oraz rezultatów jej użycia, Warszawa 2009, s. 153 i n.

Ze względu na dominujące w ius iurisprudenti ujęcie klaryfikacyjne wykładni prawa, należy uznać, na potrzeby omówienia prawidłowego stosowania prawa karnego, że wykładnia we właściwym ujęciu zmierza do usunięcia jakiejś wątpliwości, która jest związana z rozumieniem danej normy prawnej lub jakiegoś jej fragmentu. W jednej z wypowiedzi TK czytamy: „W państwie prawnym interpretator musi zawsze w pierwszym rzędzie brać pod uwagę językowe znaczenie tekstu prawnego. Jeżeli językowe znaczenie tekstu jest jasne, wówczas – zgodnie z zasadą clara non sunt interpretanda – nie ma potrzeby sięgania po inne, pozajęzykowe metody wykładni” (wyr. TK z 8.6.1999 r., SK 12/98, OTK 1999, Nr 5, poz. 96). Zasada ta ma znaczenie głównie ze względów pragmatycznych, bowiem trudno sobie wyobrazić praktykę orzeczniczą, w której w każdym wypadku będzie się dokonywać skomplikowanej operacji interpretacji tekstu prawnego, przy użyciu całego instrumentarium wykładni. Jak się jednak słusznie wskazuje, przepis prima facie jasny może okazać się wątpliwy dopiero w procesie wykładni, zwłaszcza dlatego, że jego kontekst (tym bardziej funkcjonalny i systemowy) ulega dynamicznym przemianom. Może się zdarzyć sytuacja odwrotna, że przepis językowo niejasny – w wyniku działalności orzeczniczej i doktrynalnej – uzyska jednoznaczność treści. Dlatego też klasyfikacyjna koncepcja wykładni i związana z nią zasada clara non sunt interpretanda powinny być stosowane z należytą ostrożnością (por. L. Morawski, Wykładnia w orzecznictwie sądów, Toruń 2002, s. 63–65; J. Wyrembak, Zasadnicza wykładnia, s. 104—110).

3.

W większości sytuacji, które będą wymagać decyzji interpretacyjnej, proces wykładni – wobec postępującego skomplikowania materiału prawnego i odniesień funkcjonalnych i systemowych – nabiera cech działania twórczego. Należy przy tym zauważyć wzrastającą rolę wykładni systemowej i funkcjonalnej, ze względu na zmianę paradygmatu stosowania prawa w szeroko pojętej kulturze prawa europejskiego, w szczególności zapewnienia tzw. wykładni zgodnej z prawem europejskim, gdzie zarówno wielość systemów normatywnych, fragmentaryczność jego regulacji, szereg mankamentów tekstu unijnego, takie jak wielojęzyczność, ogólnikowość pojęć, specyfika używanego języka rodzi konieczność odwoływania się do interpretacji uwzględniającej wielość materiału prawnego, z którego dekodowana jest norma prawna, jak również do kategorii teleologicznych (por. M. Zirk-Sadowski, Prawo a uczestniczenie w kulturze, Łódź 1998, s. 3 i n.). Istotną rolę odgrywa w tym również uwzględnianie perspektywy konstytucyjnej, która w prawie karnym może przybrać dwie zasadnicze postaci. Pierwszą będzie zespół argumentacji nakierowany na zapewnienie zgodności literalnego brzmienia z zespołem wartości konstytucyjnych – najczęściej pozostających ze sobą w kolizji – istotnych dla rozstrzygnięcia istoty czynu zabronionego. Stanowi on postać współstosowania przepisu konstytucji i ustawowych przepisów karnych (kodeksowych i pozakodeksowych). Może on polegać na stosowaniu interpretacyjnym, gdy dla przyjęcia prawidłowego poglądu prawnego należy zbudować normę w oparciu o przepisy konstytucji i ustawy, w szczególności wtedy, gdy warstwa językowa zakazu karnego dopuszcza – zgodnie z regułami wykładni – kilka różnych sposobów odczytania normy. Wówczas współstosowanie konstytucji pozwala wybrać taki sposób rekonstrukcji normy spośród możliwych, która najpełniej wkomponowuje się w system prawny i kontekst aksjologiczny wypowiedziany w ustawie zasadniczej. Inną postacią współstosowania konstytucji i ustawodawstwa karnego jest stosowanie modyfikujące, które zachodzi w przypadku, gdy część z możliwych sposobów zdekodowania normy prawnokarnej prowadziłaby do decyzji stanowiącej jednocześnie naruszenie konstytucji. Wówczas podmiot dokonujący wykładni prawa zobowiązany jest podjąć taki zabieg interpretacyjny, który zapewni zgodność stosowania ustawy karnej z konstytucją. Stanowi on jednak pewną modyfikację przepisu ustawy, który dopiero w takiej postaci stanie się zgodny z konstytucją. Zob. szerzej L. Garlicki, Bezpośrednie stosowanie konstytucji, Konstytucja RP w praktyce, Warszawa 1999, s. 23 i n.; P. Tuleja, Stosowanie Konstytucji RP w świetle zasady jej nadrzędności (wybrane problemy), Kraków 2003, s. 216 i n.; A. Bator, A. Kozak, Wykładnia prawa w zgodzie z konstytucją, S. Wronkowska, Polska kultura prawna a proces integracji europejskiej, Kraków 2005, s. 43–66; por. A. Zoll, Znaczenie konstytucyjnej zasady podziału władzy dla prawa karnego materialnego, RPEiS 2006, Nr 2, s. 323–335.

W dotychczasowym orzecznictwie konstytucyjnym, za przedmiot kontroli ustawodawstwa i współstosowania przyjmowano nie tylko normy i zasady, ale również wartości konstytucyjne (zob. P. Tuleja, Stosowanie Konstytucji RP, s. 267 i n.). Mimo krytycznego podejścia do założeń teoretycznych takiego ujęcia ius iurisprudenti, trudno nie odnotować jego znaczenia dla rozumienia istoty typizacji w prawie karnym. Rację ma J. Giezek, który wykazuje, że kolizja dóbr stanowi podstawę wszystkich typów przestępstw (zob. tenże, Przyczynowość oraz przypisanie skutku w prawie karnym, Wrocław 1994, s. 162; por. A. Zoll, Okoliczności wyłączające bezprawność czynu, Warszawa 1982, s. 103; zob. także wyr. TK z 28.5.1996 r., K 26/96, OTK 1997, Nr 2, poz. 19; wyr. TK z 30.9.2008 r., K 44/07, Dz.U. Nr 177, poz. 1095). Wypowiedź ta nabiera pełnego sensu nie tyle w kontekście analizy dogmatycznej zespołu znamion lub włączaniu dozwolonego ryzyka do struktury przestępstwa jako przestrzeni, w której rozmiar i rodzaj pozytywnego, społecznie aprobowanego celu i prawdopodobieństwo jego osiągnięcia przeważa nad rodzajem i rozmiarem negatywnego skutku i prawdopodobieństwem jego wystąpienia, ile w konieczności analizy konkretnego typu oraz zespołu chronionych i ograniczanych przez zakaz dóbr (wartości konstytucyjnych) w kontekście systemu wzorców konstytucyjnych i innych aksjologicznych punktów odniesień, na które konstytucja otwiera obowiązujący porządek prawny. Istotą tego sposobu rozumowania jest osiągnięcie – w ramach jakie wyznacza warstwa językowa przepisu prawnokarnego – systemu zasad indywidualnej odpowiedzialności karnej i przypisania sprawstwa, jak również takiego odczytania typu przestępstwa, które maksymalizuje ochronę wypowiedzianych w konstytucji wartości (w szczególności: podstaw aksjologicznych systemu normatywnego, wolności i praw człowieka i obywatela, zasad ustrojowych) pozostających w danym wypadku w kolizji. Tego rodzaju postępowanie może przybierać dwie – nie zawsze możliwe do precyzyjnego rozróżnienia – formy:

1) wykładni ustaw w zgodzie z konstytucją, która oznacza – w sytuacji, gdy istnieje kilka sposobów dekodowania normy – wyeliminowanie tego, który prowadziłby do ustalenia treści normy sprzecznej z normami konstytucji;

2) tzw. wykładni zorientowanej na konstytucję, a więc taki zabieg interpretacyjny, który prowadzi do jak największego stopnia realizacji wartości konstytucyjnych.

Przyjmuje się, że wykładnia ustaw w zgodzie z konstytucją jest konsekwencją nadrzędności konstytucji i domniemania konstytucyjności ustaw. Wykładnia zorientowana na konstytucję zakłada kształtowanie się danej gałęzi prawa w sposób możliwie pełny, osadzony w aksjologii wypowiedzianej przez ustrojodawcę. Szerzej zob. P. Tuleja, Stosowanie Konstytucji RP, s. 210 i n.

4.

Dla prawa karnego zasadnicze znaczenie ma ustalenie granic treściowych wykładni, tj. określenie, w jakiej relacji pozostają do siebie przepis prawny zbudowany z określonych słów za pomocą pewnych jednostek redakcyjnych oraz norma, której treść próbujemy wyznaczyć. Innymi słowy, do jakiego stopnia dobór słów i sposób redakcji wyznacza granice dla treści normy budowanej w procesie interpretacji tekstu prawnego za pomocą złożonego instrumentarium, do którego należą przecież tak dynamiczne narzędzia, jak dyrektywy funkcjonalne lub systemowe.

Jak czytamy w uchwale NSA z 20.3.2000 r. (FSP 14/99, ONSA 2000, Nr 3, poz. 92), którą bez przeszkód możemy odnieść do prawa karnego, jako jeszcze bardziej ingerującego w wolności człowieka i obywatela, niż prawo administracyjne lub podatkowe, „wykładnia językowa nie tylko jest punktem wyjścia dla wszelkiej wykładni prawa, lecz także zakreśla jej granice w ramach możliwego sensu słów zawartych w tekście prawnym”. Należy to rozumieć w taki sposób, że każda wykładnia powinna mieścić się w ramach możliwego sensu językowego danego pojęcia lub wyrażenia, że sens, który nadajemy pewnemu pojęciu nie może – co do zasady – pozostawać w sprzeczności z możliwym znaczeniem słownikowym i regułami języka ogólnego (por. K. Płeszka, Językowe znaczenie tekstu prawnego jako granica wykładni, M. Zirk-Sadowski (red.), Filozoficzno-teoretyczne problemy sądowego stosowania prawa, Łódź 1997, s. 69–77; L. Morawski, Wykładnia w orzecznictwie sądów, Toruń 2002, s. 26–34, 158–159; J. Wyrembak, Zasadnicza wykładnia, s. 153–187).

Z powyższym zagadnieniem wiąże się zakaz wykładni prawotwórczej, który jako taki nie budzi wątpliwości w kontynentalnym systemie prawa. Podnosi się, że z zasady podziału władzy, związania sędziów wyłącznie konstytucją i ustawami oraz koniecznej niezależności od sporów politycznych nie przysługuje sądom powszechnym ani Sądowi Najwyższemu żadna formalna, ani merytoryczna podstawa do działalności o cechach prawotwórczych. W tym zakresie, jeśli gdzieś pojawia się twórcze rozstrzygnięcie SN, to spotyka się ono najwyżej z akceptacją jako zła koniecznego (tak W. Wróbel, Prawotwórcze tendencje w orzecznictwie Sądu Najwyższego w sprawach karnych, W kręgu teorii i praktyki prawa. Księga pamiątkowa prof. A. Wąska, Lublin 2005, s. 383–396; odmiennie J. Wyrembak, Zasadnicza wykładnia, s. 216 i n.) albo też ze sprzeciwem, jako bezwzględnie niedopuszczalne odejście od wykładni językowej, który uzupełnia się postulatem de lege ferenda zwiększenia kazuistyki w ustawodawstwie karnym (tak C. Sońta, Wybrane zagadnienia granic wykładni w prawie karnym w świetle zasady nullum crimen sine lege, WPP 2004, Nr 4, s. 30–40). Bardziej powszechnie dopuszcza się jedynie możliwość kształtowania przez orzecznictwo systemu prawa w zakresie jego reguł walidacyjnych, dyrektyw i metod wykładni, skoro ich obowiązywanie jest z zasady uzależnione od ich akceptacji w orzecznictwie sądowym. Choć i wobec tego formułuje się istotne zastrzeżenia sięgające do istoty gwarancji indywidualnych, w związku z czym przyjmuje się tezę, że istnieje jeden obowiązujący model wykładni, zakorzeniony w zasadzie bezpieczeństwa prawnego, który gwarantuje minimum przewidywalności obowiązujących w systemie norm (tak W. Wróbel, Prawotwórcze tendencje, s. 386). Podnosi się również, relatywizm reguł wykładni, zwłaszcza gdy towarzyszy mu naruszenie przez prawodawcę zasady określoności przestępstwa, prowadzi do pogwałcenia zasady równości wobec prawa (tak C. Sońta, Wybrane zagadnienia granic wykładni, s. 40).

W wielu sytuacjach nie można jednak zarzucić podmiotowi dokonującemu interpretacji przekroczenia swoich kompetencji lub nieprawidłowości w wykładni tekstu prawnego z tego tylko powodu, że go nie odtwarza, ale w jakimś sensie tworzy jego znaczenie (więcej na ten temat zob. J. Makarewicz, Zasady polskiego kodeksu karnego, GS 1936, Nr 7–8, s. 536; A. Stelmachowski, Prawotwórcza rola sądów, PiP 1967, z. 4–5, s. 611 i n.; L. Morawski, Precedens a wykładnia, PiP 1996, z. 10, s. 3–12; tenże, Czy precedens powinien być źródłem prawa, W kręgu problematyki władzy, państwa i prawa. Księga pamiątkowa ku czci prof. H. Groszyka, Lublin 1996, s. 187 i n.; J. Wyrembak, Zasadnicza wykładnia, s. 216 i n.). Innymi słowy, wykładnia twórcza może wynikać z interpretowanych pojęć lub stanów prawnych, a problem wyboru poprawnego znaczenia przepisu prawnego może być kwestią wyboru między różnymi wariantami jego twórczych interpretacji (i ich miejsca w systemie prawa), a nie jedynie kwestią wyboru między dozwoloną wykładnią odtwórczą a zakazaną twórczą. Ma to miejsce w szczególności w następujących sytuacjach (za L. Morawski, Precedens, s. 3–12): wykładni terminów prawniczych lub pojęć języka ogólnego użytych w określonym kontekście normatywnym; wykładni pojęć niedookreślonych (otwartych) lub klauzul generalnych, tj. w sytuacjach, gdy dla danego pojęcia system prawny lub wiedza potoczna podają tylko część kryteriów zastosowania lub ustalenia treści; wykładni o charakterze rozszerzającym lub zawężającym; wykładni dokonywanej w sytuacjach, gdy możliwe jest zgodnie z dopuszczalnymi dyrektywami wykładni odczytanie normy na kilka sposobów, zwłaszcza wtedy, gdy dodatkowo zachodzi rozbieżność między wynikami tego procesu wykładni a wartościami prawa, takimi jak bezpieczeństwo prawne, sprawiedliwość, słuszność, racjonalność itp.

Formułuje się również pogląd, że zmniejszenie zakresu kryminalizacji przez władzę sądowniczą możliwe jest jedynie w drodze „wyrażonej ad casum oceny stopnia społecznej szkodliwości konkretnych czynów, rzutujących na stosowny wymiar kary, w razie potrzeby nawet z uwzględnieniem rozwiązań o charakterze nadzwyczajnym, na drodze wykładni mającej charakter derogacji przepisów ustawy” (por. uchw. SN (7) I KZP 39/03; wyr. SN z 27.2.1991 r., II KRN 69/91, OSNKW 1991, z. 4–6, poz. 21 z glosą J. Majewskiego, PS 1992, Nr 5–6, s. 150 i n.; post. SN z 9.1.1996 r., II KRN 159/95, OSNKW 1996, z. 3–4, poz. 20 z glosą P. Kardasa, Pal. 1997, Nr 1–2, s. 246). Możliwe jest jednak ograniczenie tegoż zakresu na podstawie twórczej – w rozumieniu i z powodów określonych w powyższych uwagach – wykładni zawężającej, pod warunkiem zachowania podstawowych zasad wykładni, jak zakaz wykładni per non est. Do pewnego stopnia podobnego zdania, jak sądzę, jest L. Gardocki, który jednoznacznie akceptuje przypadki wykładni zawężającej przez odwołanie się do niewymienionego znamienia przedmiotu ochrony lub wykładni systemowej (tak tenże, Pozaustawowe źródła znaczenia przepisu karnego, W kręgu teorii i praktyki prawa karnego, Lublin 2005, s. 123–129). Przeciwny pogląd formułuje reprezentatywnie P. Kardas, który odmawia możliwości przyznania orzeczeniom SN charakteru aktów prawotwórczych ze względu na brak w polskim systemie prawnym normy przyznającej Sądowi Najwyższemu kompetencje prawotwórcze oraz brak reguły walidacyjnej nakazującej, mimo normy kompetencji prawodawczej, uznać pewne orzeczenia za fakty prawotwórcze (tak tenże, Glosa do postanowienia SN z 9.1.1996 r. II KRN 159/95, Pal. 1997, Nr 1–2, s. 255). Stanowisko takie ignoruje jednakże fakt wzrastającej specyfiki języka prawnego oraz konieczność zapewnienia gwarancji związanych ze specjalistycznym jego odczytywaniem w procesie wykładni prawniczej – zob. J. Wyrembak, Zasadnicza wykładnia znamion ustawowych przestępstwa, P. Winczorek (red.), Teoria i praktyka wykładni prawa, s. 308 i n.).

5.

We współczesnej doktrynie prawa karnego akcentuje się metodę interpretacji przepisów prawa karnego, która opiera się na zastosowaniu koncepcji norm sprzężonych. W rozróżnieniu normy sankcjonowanej i sankcjonującej nie chodzi o to, aby wyróżnić dwie warstwy, gdzie w pierwszej mają znaleźć się wszystkie przesłanki, których wystąpienie decyduje o ogólnej bezprawności danego zachowania (norma nakazująca lub zakazująca określonego zachowania), a w drugiej przesłanki kryminalizujące niektóre z postaci naruszenia normy sankcjonowanej (norma nakazująca skierowana względem organów państwa do ukarania sprawcy, określająca zakres karalności). Jej podstawowa wartość sprowadza się w moim przekonaniu do tego, że w wyniku proponowanego rozróżnienia otrzymujemy dwa zespoły reguł argumentacyjnych służących ostatecznemu odczytaniu bezprawności karnej. W przypadku normy sankcjonowanej zachodzi konieczność włączenia do wykładni przepisu karnego wszystkich tych elementów wypowiedzianych w systemie prawnym, które dookreślą związany z typem zakres regulacji pozytywnej (tj. zasad postępowania z dobrem lub zasad postępowania według modelu osobowego, metod interpretacyjnych nakierowanych na wykładnię w zgodzie z Konstytucją RP, wykładnię przyjazną prawu europejskiemu lub prawom człowieka). Pozwala to w sposób bardziej uporządkowany zintegrować prawo karne z systemem reguł prawnych, pochodzących z wielu źródeł normatywnych. Na podobną zależność wskazuje pośrednio P. Kardas pisząc, że reguły ostrożności „stanowią element precyzujący normę sankcjonowaną w każdym wypadku, gdy ustawodawca wykorzystuje dla charakterystyki zachowania karalnego czasownik «powodować», czasowniki bliskoznaczne lub synonimiczne albo czasowniki z rdzeniem semantycznym «powodować», i jednocześnie nie dookreśla bliżej sposobów powodowania ustawowo stypizowanego skutku (zakaz charakterystyczny dla działania) lub sposobów zapobiegania powstaniu takiego skutku (nakaz charakterystyczny dla zaniechania) . Tym samym przekroczenie normy sankcjonowanej jest możliwe wówczas, gdy zachowanie stanowi naruszenie sprzężonych z nią reguł ostrożności. W razie zachowania zgodnego z konkretyzującymi treść normy sankcjonowanej regułami ostrożności, ze względu na ich zasadniczą funkcję – tj. wyznaczenie społecznie akceptowanego poziomu ryzyka – nie może być mowy o przekroczeniu normy zakazującej urzeczywistnienia ustawowo stypizowanego skutku” (zob. P. Kardas, Dozwolone, s. 17 i 18). Innymi słowy rzecz ujmując, norma sankcjonowana cieszy się w porównaniu z normą sankcjonującą większą swobodą w tym, jak kontekstowo może być dokonana jej wykładnia (tj. zgodnie z regułą harmonizowania kontekstów systemowych oraz przy uwzględnieniu elementów teleologicznych związanych z regulacją obrotu dobrami prawnymi i dopuszczalnym ryzykiem w narażaniu tych dóbr na niebezpieczeństwo wystąpienia względem nich szkody). Możliwe jest również dookreślenie warunków odpowiedzialności karnej przez elementy pozaustawowe w takim zakresie, w jakim następuje konkretyzacja przez nie pożądanego postępowania z dobrami prawnymi będącymi w obrocie. Przykładowo S. Żółtek wskazuje w związku tym w kontekście tzw. prawa karnego gospodarczego na podstawową jego zdaniem zasadę wtórności tej dyscypliny szczegółowej względem reguł funkcjonowania w obrocie gospodarczym. Jego zdaniem, mimo formalnego wypełnienia znamion zakazu, dopiero zachowania wykraczające poza akceptowane ryzyko gospodarcze mogą być rozpatrywane w perspektywie naruszenia typu czynu zabronionego (zob. S. Żółtek, Prawo karne gospodarcze, s. 163 i n.; por. R. Zawłocki, Prawo karne gospodarcze, s. 299 i n.). Wciąż jednak chodzi o normę sankcjonowaną wyprowadzaną z danego typu czynu zabronionego, zrelatywizowaną do tego właśnie typu i postaci jego popełnienia w kontekście zasad ogólnych Kodeksu. Oznacza to przechodzenie między typami czynów zabronionych dla celu ustalenia kolejnych norm sankcjonowanych, które daje się wyprowadzić w kontekście zakazów karnoprawnych, bez ambicji pogodzenia tych norm w jeden spójny system oceny zachowań traktowanych przez cały system prawny jako z nim sprzeczne lub zgodne. Norma sankcjonująca, adresowana do organów stosujących prawo, jest zredukowana do obowiązku prowadzenia postępowania i ukarania sprawcy typu czynu zabronionego, społecznie szkodliwego w stopniu wyższym niż znikomy oraz zawinionego. Poddana jest przy tym bezpośrednio klauzuli limitacyjnej z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, co oznacza tym samym zakaz rozszerzającej wykładni znamion przestępstwa, traktowanie społecznej szkodliwości czynu w znaczeniu, w jakim o nim mowa w art. 1 § 2 KK, jako elementu umożliwiającego zaniechanie egzekucji odpowiedzialności karnej w przypadku subminimalnej treści materialnej przestępstwa, czy w końcu – nadanie zasadzie winy wypowiedzianej w art. 1 § 3 KK charakteru legalizującego odpowiedzialność karną, a w art. 53 § 1 KK charakteru limitującego wymiar kary.

6.

Do podstawowych dyrektyw wykładni przepisów prawa karnego należy ścisła interpretacja (literalna) wszystkich przepisów prawnych, tj. takiego odczytywania zwrotów językowych, aby – przy użyciu dopuszczalnych metod wykładni językowej, a nawet, gdy to konieczne, systemowej i funkcjonalnej – nie odstąpić od jak najbardziej jednoznacznego sposobu rozumienia tekstu prawnego, chyba że istnieją ważne racje, by nadać im interpretację rozszerzającą lub zwężającą.

W najbardziej typowym przypadku, wykładnia literalna będzie efektem zastosowania dyrektyw językowych, a więc przypisania znaczeń, jakie pojęcia mają w języku ogólnym, korzystania z definicji legalnych lub posługiwania się znaczeniem, jakie ustawa w sposób mniej wyraźny nadaje pewnemu terminowi (np. a contrario przez użycie w ustawie dwóch wyrazów synonimicznych, zakaz wykładni homonimicznej lub synonimicznej), ustalania znaczeń zastosowanej redakcji tekstu zgodnie z zasadami składni języka polskiego. Prowadzić do niej będą również takie zasady jak lege non distinguente nec nostrum distinguere (tam gdzie rozróżnień nie wprowadza sam prawodawca, tam nie wolno ich wprowadzać) lub zakaz wykładni per non est (prowadzącej do zbędności części tekstu prawnego).

Gdy jednak ta prowadzi do niedających się usunąć wątpliwości lub gdy zachodzą ważne ku temu powody, interpretator może odstąpić od metod językowych i skorzystać posiłkowo z wykładni systemowej i funkcjonalnej. Pozwala to przyjąć, że ustalając znaczenie literalne przepisu należy brać pod uwagę inne przepisy prawne, wolę prawodawcy oraz cel regulacji prawnej (por. L. Morawski, Wykładnia w orzecznictwie sądów. Komentarz, Toruń 2002, s. 83).

Z omawianą dyrektywą wiąże się również szereg postulatów dla ustawodawcy z zakresu typizacji i określoności czynu zabronionego (wyr. TK z 20.2.2001 r., P 2/00, OTK 2001, Nr 2, poz. 32), w szczególności, by materialne elementy czynu zostały w ustawie zdefiniowane w sposób kompletny, precyzyjny i jednoznaczny (post. TK z 13.6.1994 r., S 1/94, OTK 1994, poz. 28), a kategorie osób, które mogą ponosić odpowiedzialność za dany czyn zostały wyznaczone w sposób kompletny (wyr. TK z 26.4.1995 r., K 11/94, OTK 1995, poz. 12).

Zakaz wykładni rozszerzającej lub analogii na niekorzyść sprawcy jest jednym z obowiązujących dogmatów w teorii prawa karnego. Należy zwrócić uwagę na fakt, że z zakazu analogii na niekorzyść sprawcy w żadnym razie nie wynika nakaz analogii na korzyść sprawcy przy wykładni wątpliwych przepisów prawa karnego (np. instytucji czynnego żalu lub innego ograniczania podstaw odpowiedzialności karnej lub sposobu jej realizacji). Dopuszczenie możliwości takiej decyzji interpretacyjnej jest ograniczone m.in. przez ocenę sytuacji prawnej pokrzywdzonego, relacji czynu do dobra chronionego, równości sytuacji prawnej do innych sprawców czynów zakazanych, w końcu – wartości prawa, takich jak sprawiedliwość, słuszność itp. Podobną argumentację znajdziemy w uchwale SN z 16.12.2003 r. (I KZP 35/03, OSNKW 2004, z. 1, poz. 5), w której sąd odmówił zastosowania w postępowaniu zażaleniowym art. 447 § 3 KPK per analogiam jedynie wobec oskarżonego – gdyż tylko wówczas byłaby to analogia na korzyść oskarżonego – bowiem nie dość, że „brak jest dostatecznych racji, aby wobec tych stron procesowych stosować rozumowanie odmienne, przeciwnie, przyjęciu założenia o «jednokierunkowym» działaniu analogii sprzeciwiałaby się silnie, eksponowana jako element rzetelnego procesu, zasada równości broni”.

Szczególne znaczenie na gruncie prawa karnego kodeksowego, ze względu na określoną systematykę aktu normatywnego, odgrywa wykładnia systemowa, odwołująca się do dóbr rodzajowych, wskazanych – przynajmniej pośrednio – w tytułach odpowiednich rozdziałów ustawy karnej. Celem takiego procesu interpretacyjnego jest zapewnienie w miarę spójnej ochrony pewnemu szeroko pojętemu dobru prawnemu, a także ograniczenie możliwych sposobów odczytania norm z przepisów prawa karnego zawartych w określonym rozdziale (wykładnia systemowa przez odwołanie się do systematyzacji wewnętrznej aktu prawnego). Warto wskazać tu na uchwałę SN z 16.3.2000 r. (I KZP 53/99, OSNKW 2000, z. 3–4, poz. 21), w której czytamy: „ustalając znaczenie przepisu prawnego interpretator powinien brać pod uwagę systematykę wewnętrzną aktu prawnego, w którym przepis się mieści, i powinien przyjmować, że system prawa jest w jakimś sensie całością «jednolitą», «harmonijną»”.

Pozostałe metody wykładni nie mają tak ugruntowanej pozycji w prawie karnym, jak te omówione powyżej. W zakresie przepisów ograniczających prawa i wolności obywatelskie wskazuje się w literaturze ostatnich lat na zasadę wykładni przyjaznej prawom człowieka (por. w polskiej literaturze zwłaszcza: K. Wojtyczek, Granice ingerencji ustawodawczej w sferę praw człowieka w Konstytucji RP, Kraków 1999). Nie chodzi tu jedynie o wykładnię systemową przez odwoływanie się do gwarancji praw człowieka zawartych w Konstytucji RP i odpowiednich konwencjach, wprowadzonych do porządku prawnego. Podnosi się bowiem, że ingerencja państwa w sferę praw człowieka jest dopuszczalna wyłącznie, jeżeli jest podejmowana dla ochrony wartości szczególnie cennych dla społeczeństwa. Ingerencja ta wiąże się z sytuacją konfliktową kilku wartości, których pełna realizacja nie jest możliwa. Jej rozstrzygnięcie musi nastąpić w nawiązaniu do zasady proporcjonalności, wprowadzającej postulat odpowiedniej relacji, w jakiej pozostawać muszą do siebie stopień naruszenia dóbr oraz wartość dóbr w ten sposób chronionych, jak również szczególnej jej adaptacji, a mianowicie zasady subsydiarności prawa karnego. W tym zakresie dochodzi do oddziaływania powodów kryminalizacji na dokonanie prawidłowej wykładni istniejących przepisów prawa karnego, a ocena tych powodów w kontekście proporcjonalności ma istotne znaczenie przy rozstrzyganiu zakresu konkretnych zakazów prawa karnego, dóbr chronionych oraz możliwej intensywności odpowiedniej prawnokarnej ochrony (zob. O. Górniok, Znaczenie subsydiarności prawa karnego, s. 49 i n.).

W kształtującej się tradycji wypracowywania gwarancji i norm na poziomie konstytucyjnym, a także zapewniania odpowiedniej współpracy międzynarodowej z udziałem państwa polskiego, coraz bardziej istotne znaczenie odgrywa koncepcja wykładni zgodnej z Konstytucją RP oraz z normami prawa międzynarodowego, które, stosownie do postanowień Rozdziału III Konstytucji RP, stanowią źródło prawa powszechnie obowiązującego w Polsce.

Na szczególną uwagę zasługuje wykładnia zgodna z prawem europejskim, związana z zasadą pierwszeństwa prawa wspólnotowego przed prawem krajowym oraz zasadą skutku bezpośredniego niektórych norm prawa wspólnotowego, przyjętymi przez Trybunał Sprawiedliwości (na ten temat szerzej: S. Biernat, Wykładnia prawa krajowego w zgodzie z prawem Wspólnoty Europejskiej, C. Mik (red.), Implementacja prawa integracji europejskiej w krajowych porządkach prawnych, Toruń 1998, s. 123 i n.; C. Mik, Wykładnia zgodna prawa krajowego z prawem Unii Europejskiej, S. Wronkowska (red.), Polska kultura prawna a proces integracji europejskiej, Kraków 2005, s. 128 i n.). W ramach systemu zapewniania przestrzegania prawa wspólnotowego, wykładnia zgodna z prawem europejskim może być pojmowana jako uzupełnienie skutku bezpośredniego i wyraz zasady pierwszeństwa. Z drugiej strony, jest związana z sensem powszechnego przestrzegania prawa unijnego przy jednoczesnym zagwarantowaniu jego jednolitego rozumienia i stosowania w Unii Europejskiej. Funkcjonalna wykładnia art. 10 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (Dz.Urz. UE C 312/37 ze zm.), który nakłada na państwa członkowskie m.in. obowiązek podjęcia wszelkich środków zapewniających wykonanie zobowiązań członkowskich, pozwoliła Trybunałowi Sprawiedliwości uznać ten przepis za zasadniczą podstawę wykładni zgodnej z prawem europejskim. Zasada wykładni zgodnej z prawem unijnym oznacza przede wszystkim nakaz dokonywania interpretacji niesprzecznej z prawem unijnym, ale również nakaz wykładni uwzględniającej cele zakładane w tym prawie (orz. ETS w sprawie C-106/89 Marleasing).

Wykładni zgodnej z prawem unijnym podlega prawo krajowe w obszarze regulacyjnym UE, wcześniejsze lub późniejsze od przepisu prawa wspólnotowego, w sposób zapewniający co najmniej niesprzeczność z takim przepisem wspólnotowym. Niedopuszczalna jest taka wykładnia prawa krajowego w zgodzie z dyrektywami, która nakładałaby na jednostkę obowiązek przewidziany w dyrektywie, ale niewprowadzony ustawą implementującą. Implementujące dyrektywy wspólnotowe regulacje prawa krajowego, które przewidują odpowiedzialność karną, nie mogą być interpretowane w zgodzie z dyrektywą w sposób rozszerzający (zob. G. Krysztofiuk, Obowiązek prounijnej interpretacji, s. 219). Skutkiem uwzględnienia norm prawa wspólnotowego przez sąd krajowy może być faktyczne ograniczenie zakresu zakazu, prowadzące nawet do uchylenia karalności części zachowań wypełniających w świetle regulacji krajowej znamiona typu zabronionego (szerzej zob. K. Kowalik-Bańczyk, Wpływ prawa wspólnotowego, s. 99 i n.).

Ze względu na charakter prawa unijnego, gdzie regułą jest odwoływanie się do interpretacji funkcjonalnej, nie wystarczy jednak zapewnienie w procesie interpretacji prawa krajowego zgodności z literą prawa unijnego, konieczny jest wybór takiej metody interpretacji, która jest najbliższa treści normy unijnej pojmowanej przez pryzmat jej sformułowań i celu. Ponadto, jeżeli w procesie wykładni dochodzimy do różnych rozwiązań, należy wybrać to, które najpełniej urzeczywistni rezultat norm unijnych. W wyniku wykładni zgodnej z prawem europejskim może dojść do poszerzenia treści lub zakresu stosowania norm krajowych lub ich zwężenie (tak C. Mik, Wykładnia zgodna prawa krajowego z prawem Unii Europejskiej, s. 128 i n.; odmiennie – S. Biernat, Wykładnia prawa krajowego w zgodzie z prawem Wspólnoty Europejskiej, C. Mik (red.), Implementacja prawa integracji europejskiej w krajowych porządkach prawnych, Toruń 1998, s. 133).

Należy jednak podkreślić, że z ogólnych zasad prawa, uznawanych w porządku prawnym Unii Europejskiej, w tym zasady legalności i pewności prawa, wynika klika ograniczeń. Po pierwsze, zakaz wykładni contra legem norm wewnątrz porządku krajowego. Po drugie, co niezwykle istotne dla prawa karnego w ramach współpracy wewnątrz III filaru, jeżeli decyzja ramowa lub dyrektywa nie została jeszcze wykonana lub wykonana wadliwie, wykładnia nie może prowadzić do ustalenia nieznanych prawu krajowemu podstaw odpowiedzialności karnej lub jej zaostrzenia (por. Criminal Proceedings przeciwko Kolpinghuis Nijmegen BV z 8.10.1987 r., sprawa C-80/86, § 12–13, ECR 1987, s. 3969; Criminal Proceedings przeciwko X z 12.12.1996 r., sprawy C-74/95, C-129/95, § 24–25, ECR 1996, s. 6609)1.

Michał Królikowski

1 We wprowadzeniu wykorzystałem fragmenty wcześniejszych opracowań: Problemy wykładni w prawie karnym, EP 2007, Nr 12, oraz uw. do art. 1 Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz, t. I, Warszawa 2011 pod red. M. Królikowskiego i R. Zawłockiego.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: