Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Sisi. Cesarzowa mimo woli - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
Wrzesień 2015
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Sisi. Cesarzowa mimo woli - ebook

1853, Wiedeń

Po abdykacji Ferdynanda Habsburga w 1848 roku na cesarskim tronie zasiada osiemnastoletni Franciszek Józef. Jest zaręczony z bawarską księżniczką Heleną. Jednak kiedy w 1853 roku narzeczona przybywa na wiedeński dwór, młody cesarz zakochuje się od pierwszego wejrzenia w jej siostrze Sisi, i to ją prosi o rękę.

Młodziutka cesarzowa pławi się w luksusie, ale jej niekonwencjonalne zachowanie nieustannie zderza się z dworską etykietą. Nie ma przyjaciół, otaczają ją intryganci, a matka cesarza na każdym kroku okazuje jej niechęć.

Ale dzięki swej wytrwałości, niezwykłej inteligencji i wrażliwości Sisi podbije serca swych poddanych i znacząco wpłynie na bieg historii.

Fascynująca opowieść o Sisi - księżniczce Bawarii, królowej Węgier i cesarzowej Austrii, jednej z najbardziej wpływowych i charyzmatycznych kobiet wszechczasów.

Kategoria: Powieść
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-276-1702-6
Rozmiar pliku: 1 023 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP

Jest rok 1853. Imperium Habsburgów obejmuje dużą część Europy, od granicy z Rosją na wschodzie po Włochy na zachodzie i od Niemiec na północy po Bałkany na południu.

Cesarz Franciszek Józef, jeden z najpotężniejszych koronowanych władców świata, rządzi ponad trzydziestoma pięcioma milionami dusz, wśród których są katolicy, protestanci, żydzi i muzułmanie. Jego władzy podlegają Austriacy, Węgrzy, Niemcy, Czesi, Chorwaci, Włosi, Cyganie i wiele innych narodowości.

Cesarstwo Austrii jest wieloetnicznym, wielojęzycznym patchworkiem, którego nie spajają narodowość, religia, język ani nawet wzajemna sympatia. Tylko jedna rzecz łączy te różnorodne kraje, narody i interesy – Franciszek Józef. Ten przystojny dwudziestokilkuletni mężczyzna o falujących kasztanoworudych włosach i poważnych błękitnych oczach, cesarz z Bożej łaski, bardziej przypomina instytucję niż człowieka z krwi i kości.

Franciszek Józef obejmuje tron w roku 1848, w czasie, gdy przez Europę przetaczają się rewolucje, zrzucając korony na fali liberalnego idealizmu i nacjonalistycznej gorączki. W żadnym innym miejscu ten rewolucyjny zapał nie jest bardziej żarliwy niż w imperium austriackim i nigdzie też nie zostaje zmiażdżony boleśniej. Franciszek Józef przejmuje tron po słabym stryju, a po stłumieniu rewolt na Węgrzech i we Włoszech mocną ręką prowadzi rząd w Wiedniu i całe cesarstwo.

Kilka lat później przechadzającego się po Wiedniu Franciszka Józefa atakuje węgierski nacjonalista, wbijając mu nóż w szyję. Całe cesarstwo z drżeniem modli się za młodego monarchę, który dochodzi do siebie w szpitalnym łóżku. Potrzeba spłodzenia dziedzica korony Habsburgów staje się coraz bardziej nagląca.

Przystojny, pełen uroku władca wielkiego imperium nie cierpi na brak chętnych kandydatek na narzeczoną. Jednak najważniejszym doradcą Franciszka Józefa nie jest żaden sztywny generał ani wąsaty biurokrata. Osobą, u której cesarz najczęściej zasięga rady, jest jego matka, arcyksiężna Zofia. W końcu to ona przez całe życie przygotowywała go do roli władcy i wprowadziła na tron, który mu się nie należał. A Zofia ma już upatrzoną kandydatkę na synową.

Za radą matki Franciszek Józef wysyła zaproszenie do Bawarii. Jego młoda, ładna kuzynka Helena czuje się zaszczycona. Do Heleny dołącza młodsza siostra, pełna energii piętnastolatka o imieniu Sisi. Nikt spośród zainteresowanych nie ma pojęcia, jak bardzo od tej chwili zmienią się ich życie i losy całego świata.PROLOG

Budapeszt, Węgry

8 czerwca 1867

– Wasza Wysokość, wszystko gotowe.

Odwraca się z lekkim skinieniem głowy i gestem dłoni.

– Czas już przyjąć tę rolę. – Wsuwa ramiona w rękawy. Jedwabna suknia doskonale się układa. Nigdy jednak nie przywykła do ciężaru tych strojów. Wydaje się, że ważą więcej niż jej zmęczone ciało.

Dokoła niej nerwowo krzątają się pokojowi i przejęte pokojówki, brzęcząc jak rój pszczół skupionych wokół królowej.

– Poprawcie spódnice!

– Uważaj na tren!

– Trzeba już iść!

– Czy naprawdę jest aż tak późno?

– Czy Wasza Wysokość jest już gotowa? – Cesarska fryzjerka staje przed nią, trzymając między dwoma palcami starą koronę. Płomyki świec odbijają się w brylantach. Korona jest delikatna jak nici pajęczyny, a jednak tak mocna, że przetrwała wieki, znacznie dłużej niż królewskie głowy, na których spoczywała. Teraz te głowy są od dawna zabalsamowane, włosy posiwiały lub całkiem wypadły.

– Gotowa. – Kiwa głową i pochyla się, by można było założyć koronę na jej kasztanowe loki, które nazywane są najcenniejszymi klejnotami w całej kolekcji Habsburgów. Mówią, że to one podbiły serce cesarza.

Z koroną na głowie postępuje o krok do przodu i spogląda na swoje odbicie w wielkim lustrze. Musi przyznać, że jej postać przykuwa wzrok. Szata z białego i srebrnego brokatu naszywanego rzędami diamentów podkreśla smukłą figurę, długi płaszcz z białego atłasu, udrapowany na ramionach, opada na ziemię. Ale bardziej niż cesarskie szaty czy starodawny diadem ludzie chcą ujrzeć twarz przyszłej cesarzowej. Wszyscy słyszeli o złocistych, skośnych oczach, gładkich kościach policzkowych, ustach, o których cesarz powiedział kiedyś, że są świeże jak truskawki. Cesarz. Serce w piersi trzepocze niespokojnie. Boże, jaka jest zmęczona! Czy da radę przetrwać ten dzień?

Słyszy pukanie i puls jej przyśpiesza. Podnosi wzrok na ciężkie dębowe drzwi. Który z nich stoi za tymi drzwiami, cesarz czy… on? Policzki oblewa rumieniec; łaje się za to w duchu. Po wszystkim, przez co przeszła, wciąż czerwieni się jak szesnastolatka na samą myśl o nim, na samo brzmienie jego nazwiska. Własny mąż nie potrafi wywołać na jej twarzy tak szkarłatnego rumieńca.

Drzwi otwierają się z ciężkim jękiem jak otumaniony wartownik, który wypił za dużo piwa i zdrzemnął się na służbie o północy. Dostrzega go po chwili, a on dostrzega ją i wpatruje się w nią jak zaczarowany. Elżbieta widzi, że starania przyniosły skutek; na jej widok zabrakło mu tchu.

– Sisi. – Tylko tyle jest w stanie wykrztusić. Wyciąga ramiona, jakby chciał ją do siebie przyciągnąć, ale w porę zauważa biegającą dokoła służbę.

– Wasza Wysokość. – Odchrząkuje. – Czy jesteś, pani, gotowa?

Sisi bierze głęboki oddech i zastanawia się, czy jest gotowa. Nie. Chyba nigdy nie była gotowa, na tym właśnie polega problem. Ale unosi wyżej głowę i prostuje ramiona.

– Tak – odpowiada z pojedynczym skinieniem głowy i rusza przed siebie. Wystawna suknia przytłacza wyczerpane ciało, jednak Elżbieta z westchnieniem idzie dalej. Słyszy już ich głosy za ścianą. Nie potrafi rozróżnić poszczególnych okrzyków i wiwatów, dociera do niej tylko jednostajny, nieprzerwany gwar, jak odgłos rozbijających się o brzeg morskich fal.

On podaje jej ramię. Wsuwa pod nie dłoń i jej miękkie ciało przyciska się do jego wykrochmalonego munduru. Drzwi otwierają się szerzej. Mruga powiekami; ma ochotę wyciągnąć przed siebie dłoń w rękawiczce, żeby się chronić, osłonić twarz przed tymi bezpośrednimi, ciekawskimi spojrzeniami. Wszystkie te oczy wpatrują się w nią przenikliwie, zagarniają całą jej postać, jakby chciały ją pochłonąć. Wrze w niej instynktowne, znajome pragnienie, by stąd uciec, ale bierze się w garść i prostuje.

I wtedy słyszy ten głos:

– Sisi!

Znów bierze głęboki oddech i odwraca się do niego.

– Już czas.

W końcu nadszedł ten czas.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: