Wielbłądzica baletnica i inne bajki - ebook
Wielbłądzica baletnica i inne bajki - ebook
Dlaczego cierpliwość popłaca? Czy wielbłądzicy uda się zostać światowej sławy baletnicą? Ile powinien zjeść hipopotam?
Odpowiedzi na te oraz masę innych pytań znajdziecie w zbiorze Wielbłądzica baletnica i inne bajki niekwestionowanego mistrza literatury dziecięcej – Arnolda Lobela. Ciepłe, mądre i często zaskakujące historie uczą tolerancji i pokory, opowiadają o miłości, przyjaźni i trudnej drodze do sukcesu. A to wszystko w genialnym tłumaczeniu Wojciecha Manna!
Chcecie dowiedzieć się, dlaczego niedźwiedź wyruszył do miasta z patelnią na głowie, w prześcieradle i w papierowych torbach zamiast butów? Przy okazji poznacie też zakochanego strusia, głodnego kota-wędkarza, ogromnego lwa, maleńkiego żuczka oraz wielu innych, niezwykle barwnych bohaterów. Każda historia okraszona jest błyskotliwym morałem i doprawiona szczyptą humoru.
Duet Lobel & Mann, znany z serii o Żabku i Ropuchu, powraca!
Kategoria: | Dla dzieci |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-08-05913-5 |
Rozmiar pliku: | 5,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
------------------------------------------------------------------------
Miałem piękną wizję! – powiedział Kot, zbliżając się do brzegu rzeki. – Wyobraziłem sobie wielką, tłustą rybę na porcelanowym talerzu, w oceanie soku z cytryny i maślanego sosu.
Oblizał wąsy, bo na myśl o takim smakołyku pociekła mu ślinka.
Nałożył robaka na haczyk i zarzucił wędkę. Czekał, aż ryba weźmie. Minęła godzina, ale nic się nie wydarzyło.
– Wciąż mam tę wizję – powiedział, oblizując się, Kot. – Ryba na porcelanowym talerzu w jeziorze soku z cytryny i maślanego sosu.
Minęła kolejna godzina i nic.
– Mam taką wizję – wyszeptał Kot. – Mała rybka na porcelanowym talerzu, pokropiona sokiem z cytryny i lekko polana sosem maślanym.
Wiele godzin później Kot znów się odezwał:
– Wciąż mam wizję. Mała, drobniutka rybka na porcelanowym talerzu, z kropelką soku z cytryny i śladem sosu maślanego.
Po jeszcze dłuższym czasie Kot mruknął ze smutkiem:
– Teraz pojawiła mi się zupełnie nowa wizja. Bez ryby, bez soku z cytryny i bez maślanego sosu. Widzę tylko porcelanowy talerz, tak pusty jak mój brzuch.
Kot zaczął już zbierać się znad rzeki, gdy nagle poczuł szarpnięcie żyłki. Po chwili wyciągnął z wody wielką, tłustą rybę. Natychmiast ruszył biegiem do domu, gdzie od razu ją usmażył. Następnie zalał ją oceanem soku z cytryny i maślanego sosu.
– Co za wspaniała kolacja – westchnął z rozkoszą.
------------------------------------------------------------------------
Wszystko dobre, co się kończy pysznym posiłkiem.
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------