Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Witamina D. Słoneczny hormon naszego zdrowia - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
3 lipca 2017
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Witamina D. Słoneczny hormon naszego zdrowia - ebook

Wykorzystaj siłę słońca dla swojego zdrowia!

Słońce jest motorem wszelkiego życia. Jego pozytywne działanie na ludzki organizm jest niezaprzeczalne, chociaż ogrzewające promienie słońca mają swoje ciemne strony. Niebezpieczeństwo raka skóry odebrało ludziom możliwość śmiałego korzystania ze słońca, dlatego ta książka pokazuje, że nadszedł czas na odzyskanie naturalnego stosunku do światła słonecznego.

Dzięki temu poradnikowi dowiesz się, jak ważne jest promieniowanie UV dla naszego zdrowia. Bez słońca dochodzi do niedoboru witaminy D, której komórki ciała potrzebują do regulacji licznych procesów. Witamina D określana jako „hormon słońca” obniża ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej, zapobiega podnoszeniu się ciśnienia krwi, chroni przed cukrzycą, wzmacnia muskulaturę i wspiera układ immunologiczny.

Poznaj obszerne i praktyczne informacje na temat światła słonecznego i witaminy D:

- Jak chronić się przed niedoborem witaminy D?

- W jaki sposób pozyskać wystarczającą ilość witaminy D?

- Jakie korzyści daje „słoneczny hormon” ciału?

Kategoria: Zdrowie i uroda
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65601-31-5
Rozmiar pliku: 1,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Naukowcy są dziś jednomyślni w kwestii znaczącej roli, jaką dla zdrowia ludzi odgrywa „hormon słońca”, witamina D.

Witamina D oddziałuje na wiele procesów w naszym organizmie. Stabilizuje na przykład działanie układu krwionośnego, obniża ciśnienie krwi i wspiera funkcjonowanie mięśni oraz układu nerwowego. Z tego powodu witamina D ma kluczowe znaczenie w profilaktyce zdrowotnej. Od 70 do 90 procent ludzi cierpi na jej niedobór. Nie musi tak być, ponieważ istnieją sposoby i możliwości, dzięki którym można sobie z tym poradzić.

Ten poradnik wyjaśni ci, czym jest hormon słońca i jakie jest jego znaczenie dla ciała, oraz dostarczy ci informacji, jak możesz samodzielnie zapewnić sobie witaminę D.

Zrób coś dla siebie i swojego zdrowia. Zacznij jeszcze dzisiaj zgodnie z mottem: „Nie istnieje żadne dobro – chyba że się je czyni!”.

Wprowadzenie

Zadziwiający postęp technologiczny, który zachodzi w naszej współczesnej cywilizacji, często ma wysoką cenę: nasze zdrowie!

Korzystanie z różnych nowych technologii doprowadziło do tego, że zmieniliśmy swój tradycyjny styl życia, na mniej odpowiedni dla naszego zdrowia – chociaż zazwyczaj nie jesteśmy tego świadomi. Wielu ludzi głośno i z przekonaniem dopomina się dziś prawa do życia zgodnego z potrzebami danego gatunku dla każdej małpy w zoo, ale zapomina przy tym, żeby pomyśleć o „małpie w sobie”, która od dawna nie ma warunków odpowiednich do potrzeb gatunkowych. W odniesieniu do tematu książki – witaminy D – żyjemy dziś raczej jak odmieniec jaskiniowy pod ziemią (budynki) albo jak załoga łodzi podwodnej: prawie bez żadnego światła słonecznego, a nie – jak kiedyś ludy zbieracko-łowieckie – cały dzień na wolnym powietrzu, pod słońcem i to bez ochronnej odzieży i kremów przeciwsłonecznych!

Klucz do zrozumienia „odpowiedniego do potrzeb gatunkowych życia” wyłania się bardzo konkretnie z porównania naszego dzisiejszego stylu życia z życiem naszych przodków. Mamy tu na myśli jednak nie naszych dziadków i pradziadków, ponieważ oni również spotkali się już z „błogosławieństwami” cywilizacji, chociaż jeszcze nie w takim stopniu jak ludzie żyjący obecnie. Chodzi nam o ludzi z czasów prehistorycznych i z epoki kamienia.

Oto dwa wywierające wrażenie przykłady: nasi przodkowie pokonywali codziennie pieszo do 20 kilometrów, żeby znaleźć coś do jedzenia. Obecnie poruszamy się średnio 600-800 metrów dziennie. A nasze pożywienie składa się dziś tylko w 30 procentach z tego, co kiedyś jedli nasi przodkowie! Mimo swoich ogromnych zdolności kompensacyjnych ciało w wielu przypadkach nie może zrównoważyć deficytów.

Chodzi o współgranie czynników genetycznych i pozytywnych oraz negatywnych wpływów zewnętrznych i ich oddziaływanie na organizm. Mówiąc wprost: gdy przeważają pozytywne wpływy, pozostajemy zdrowi, gdy przeważają negatywne, dochodzi do choroby. Chociaż liczne rodzaje oddziaływań na organizm mogą być kształtowane indywidualnie, bezpośredni wpływ na geny nawet w obecnym czasie jest praktycznie niemożliwy. Zatem powinniśmy wziąć się za siebie i zwrócić uwagę na swój styl życia, zamiast narzekać na oddziedziczone złe geny.

To wezwanie jest podparte wynikami najnowszych badań z zakresu epigenetyki. Pokazują one, że wprawdzie poprzez nasz styl życia nie możemy wpłynąć na same geny, ale na ich funkcjonowanie już tak, i nie musimy zmieniać ich budowy: to nowy i wyjątkowo interesujący rozdział w nauce.

To, jaką skalę mogą mieć następstwa naszego stylu życia na zdrowie, względnie na tworzenie się chorób, stwierdzono już parę lat temu w pewnym amerykańskim badaniu przeprowadzonym na personelu medycznym, i potwierdzono w 2009 roku wynikami prowadzonego na skalę europejską badania EPIC.

Zdrowy styl życia jest znaczącym czynnikiem prowadzącym do pozostania sprawnym do podeszłego wieku

Blisko 30 000 obywateli Niemiec zostało szczegółowo przebadanych i jak dotąd skontrolowanych dwa razy w odstępie czterech lat. Zaobserwowano między innymi istnienie czterech czynników ryzyka w stylu życia i oceniono je. Były to: palenie tytoniu, nadwaga, niezdrowe odżywianie i brak aktywności fizycznej.

Okazało się przy tym, że tylko u 9 procent wszystkich mieszkańców Niemiec nie występuje żaden czynnik ryzyka, podczas gdy większość obywateli jest wystawionych na działanie kilku z nich.

W związku z wykształcaniem się chorób przewlekłych okazało się coś zadziwiającego: jeśli ktoś nie wystawia się na działanie żadnego z czynników ryzyka, prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę (typu 2) zmniejsza się o 90 procent, ryzyko zawału serca o 81 procent, a zagrożenie innymi chorobami przewlekłymi o 78 procent!

Mówiąc bardziej zrozumiale, oznacza to, że 90 procent przypadków cukrzycy i wynikające z tego problemy dla chorych, ale także dla systemu zdrowotnego, zawdzięczamy sobie samym! To samo dotyczy chorób serca i układu krążenia.

Wyniki badań tłumaczą też dobitnie, dlaczego w ostatnich dziesięcioleciach liczba chorób przewlekłych ciągle rośnie: przyrost negatywnych czynników wynikających z naszego stylu życia zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania i tworzy nowe czynniki ryzyka. Często doprowadzają one przemianę materii w organizmie do deregulacji, co wyraża się w różnorodnych chorobach przewlekłych.

To tyle na temat już znanych przyczyn powstawania wielu chorób przewlekłych. W rozdziale 1 przedstawimy wyróżniające się znaczenie światła słonecznego jako przeciwnika rozprzestrzeniających się w naszych czasach problemów, które jest nie do przecenienia.

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: