Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Głos Wincentego Niemojowskiego zastępcy Ministra Spraw Wewnętrznych i Policyi miany w Izbach połączonych na sessyi dnia 24 stycznia 1831. - ebook

Wydawnictwo:
Rok wydania:
2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Głos Wincentego Niemojowskiego zastępcy Ministra Spraw Wewnętrznych i Policyi miany w Izbach połączonych na sessyi dnia 24 stycznia 1831. - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 250 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Straż bez­pie­czeń­stwa.

Po dniu 29 Li­sto­pa­da na za­wsze pa­mięt­nym, w któ­rym męż­ny Na­ród Pol­ski po­wstał w obro­nie praw swo­ich i zrzu­cił tło­czą­ce go wię­zy, – Wy­dział Spraw We­wnętrz­nych, chcąc po­wsta­nie to upo­wszech­nić, za­wia­do­mił w d. 2 Grud­nia wszyst­kie Kom­mis­sye Wo­ie­wódz­kie, o po­ru­sze­niach ia­kie w Sto­li­cy się wy­da­rzy­ły.

Nim iesz­cze Wła­dze Kra­io­we zdo­ła­ły wy­dać ia­kie urzą­dze­nia, ce­lem za­cho­wa­nia we­wnętrz­ne­go po­rząd­ku, i za­bez­pie­cze­nia ma­iąt­ków i wła­sno­ści Oby­wa­te­li w ta­kich wy­pad­kach zwy­kle za­gro­żo­nych iuż więk­sza część miesz­kań­ców Sto­li­cy i Mło­dzież zbroy­na, z wła­sne­go na­tchnie­nia, uprze­dzi­ła wszel­kie roz­po­rzą­dze­nia w tey mie­rze, two­rząc sze­re­gi, za­rów­no groź­ne nie­przy­ia­cio­łom, jak źle my­ślą­cym skłon­nym do ko­rzy­sta­nia z chwi­lo­we­go za­mię­sza­nia. Szla­chet­nym usi­ło­wa­niom tych Oby­wa­te­li przedew­szyst­kiem na­le­ży hołd wdzięcz­no­ści; – im wi­nien Na­ród chwa­łę, jaka ota­cza jego usi­ło­wa­nia, od­zna­cza­ią­ce się nig­dzie nie­prak­ty­ko­wa­nem umiar­ko­wa­niem i zgo­dą – im win­ni wła­ści­cie­le za­bez­pie­cze­nie ma­iąt­ków.

Urzą­dze­nie Stra­ży bez­pie­czeń­stwa pu­blicz­ne­go, po­trze­bo­wa­ło pew­ne­go usta­le­nia i upo­rząd­ko­wa­nia w ca­łym Kra­ju. – Była Rada Ad­mi­ni­stra­cy­ina po­sta­no­wie­nia­mi z d. 2 i 3 z… m… i r. po­wo­ła­ła w sze­re­gi wszyst­kich zdat­nych do bro­ni, li­czą­cych od 18 do 45 lat wie­ku, w ca­łem Kró­le­stwie, – i po­sta­no­wi­ła po Wo­ie­wódz­twach Ko­mi­te­ty zło­żo­ne z Pre­ze­sów i dwóch Oby­wa­te­li, prze­zna­czo­ne do do­zo­ru i przy­spie­sza­nia or­ga­ni­za­cyi stra­ży bez­pie­czeń­stwa. – Ko­mi­te­ty te wspie­ra­iąc świa­tłem i za­ufa­niem po­sia­da­ne­mu Oby­wa­te­li usi­ło­wa­nia Rzą­du, nie­po­ma­łu przy­czy­ni­ły się do spiesz­ne­go uzbro­ie­nia Na­ro­du. – Roz­ka­zy w skut­ku tego Kom­mis­sy­om Wo­ie­wódz­kim wy­da­ne, nie­zwło – czu­ie wy­ko­na­ne zo­sta­ły; – wpraw­dzie po­rząd­ne uor­ga­ni­zo­wa­nie Stra­ży bez­pie­czeń­stwa, i spo­rzą­dze­nie do­kład­nych spi­sów ogól­ną siłę iej wy­ka­zać mo­gą­cych, ule­ga­ło nie­ia­kim trud­no­ściom, ile w przed­mio­cie Wła­dzom cy­wil­nym w czę­ści ob­cym; we­wnętrz­ny ied­nak po­rzą­dek i bez­pie­czeń­stwo na­tem nie cier­pia­ły: – Rów­nie jak w Sto­li­cy, po Wo­ie­wódz­twach na pierw­szy od­głos od­ra­dza­ią­cey się Oy­czy­zny, Oby­wa­te­le i Wło­ścia­nie uprze­dza­li my­śli Rzą­du, chwy­ta­iąc z za­pa­łem wszel­kie­go ro­dza­iu broń, tak dla wy­wal­cze­nia wol­no­ści, jak dla utrzy­ma­nia bez­pie­czeń­stwa i spo­koy­no­ści we­wnętrz­ney. – Do­wód­cy wo­ie­wódz­cy przy­czy­ni­li się do tego zna­io­mo­ścią po­rząd­ku woy­sko­we­go. – Straż bez­pie­czeń­stwa po­dzie­lo­ną zo­sta­ła na Kom­pa­nie i Sier­żań­stwa; dla zy­ska­nia zaś więk­szey rę­koy­mi o du­chu iaki te uzbro­io­ne zgro­ma­dze­nia bę­dzie oży­wia­ły po­ru­czo­no wła­ści­cie­lom i in­nym osia­dłym, wy­bór osób na niż­szych Do­wódz­ców. –Ogra­ni­czo­no wresz­cie iej czyn­no­ści, na ści­śle po­trzeb­ną tyl­ko służ­bę i ćwi­cze­nia.

Nie licz­ne wpraw­dzie i mniey zna­czą­ce, lecz zdol­ne wzbub­zić oba­wę w spo­koy­nych miesz­kań­cach, za­czę­ły się w nie­któ­rych miey­scach oka­zy­wać nad­uży­cia, po­peł­nio­nio­ne przez nay­niż­szą i mniey oświe­co­ny klas­sę lu­dzi, któ­ra wi­dząc się uzbro­io­ną, po­czę­ła gdzie­nieg­dzie do­pusz­czać się nie­spo­koy­no­ści, – Zwró­ci­ło, to nie­baw­nie bacz­ność Rzą­du, a lubo przy­pad­ki te tak były rzad­kie, ze le­d­wie wspo­mnieć o nich się go­dzi, wsze­la­ko trzy­ma­iąc się tey za­sa­dy, iż rze­czą iest Rzą­du za­po­bie­gać nie­po­rząd­ko­wi, aby tym spo­so­bem oszczę­dzić so­bie po­trze­by kar­ce­nia, wy­da­nem zo­sta­ło roz­po­rzą­dze­nie, aby wszel­ka broń skła­da­na była pod do­zór prze­ło­żo­nych i wy­da­wa­na tyl­ko na czas służ­by lub mu­stry. Roz­po­rzą­dze­nie to, jak­kol­wiek w wy­ko­na­niu draź­li­we, do­pro­wa­dzo­ne zo­sta­ło do skut­ku bez prze­szkód, a z chlu­bą wy­znać moż­na , iż w, ogó­le Ro­da­cy nasi do­wie­dli, że oręż w ręku Po­la­ka, strasz­ny iest tyl­ko nie­przy­ia­cie­lo­wi.Gwar­dya Na­ro­do­wa w Sto­li­cy

W Sto­li­cy, bę­dą­cey zbio­rem za­moż­no­ści, w któ­rey in­sty­tu­cye kra­io­we utwo­rzy­ły za­kła­dy obey­mu­ią­ce cały nie­mal ma­ią­tek obie­go­wy Na­ro­du, gdzie licz­niey­sze zgro­ma­dze­nie róż­ne­go ro­dza­iu i wy­zna­nia lud­no­ści, ob­szer­niey­szych i bar­dziey za­bez­pie­cza­ią­cych tak­że wy­ma­ga­ło środ­ków ku za­spo­ko­ie­niu umy­słów, a ra­zem nowy wy­pa­da­ło przy­spo­so­bić ma­te­ry­ał do po­spo­li­tey obro­ny; utwo­rzo­no Gwar­dye Na­ro­do­wą, zło­żo­ną z Osób nay­moc­niey in­te­res­so­wa­nych do obro­ny bez­pie­czeń­stwa mia­sta, a któ­re obok tego, zdol­ne są prze­iąć się całą waż­no­ścią i po­wa­gą swe­go po­wo­ła­nia.

Prze­pi­sy w tey mie­rze od­dziel­nem po­sta­no­wie­niem Rzą­du Tym­cza­so­we­go z d. 11 z… m… wy­da­ne­mi zo­sta­ły. – Nie­moż­na taić, że w ich wy­ko­na­niu wy­da­rzy­ły się nie­ja­kie nie­do­kład­no­ści, któ­re na­głość tyl­ko zda­rzeń uspra­wie­dli­wić może. – Taż sama na­głość wy­pad­ków wy­ma­ga­ła po­śpie­chu w do­ko­na­niu wy­bo­ru po Cyr­ku­łach Of­fi­ce­rów Gwar­dyi Na­ro­do­wey i dla tego nie wszy­scy oby­wa­te­le byli na tych­że wy­bo­rach obec­ni, oko­licz­ność ta dała po­wód do za­ża­leń, nikt ied­nak spra­wie­dli­wie za­prze­czyć nie­mo­że, że z tego po­wo­du, służ­ba we­wnętrz­na by­naym­niey nie­cier­pia­ła, po­rzą­dek nig­dy le­piey nie był za­pew­nio­ny, a z uwiel­bie­niem dla miesz­kań­ców ze­znać wy­pa­da, że od oswo­bo­dze­nia Sto­li­cy, bez­pie­czeń­stwo osób i ma­iąt­ków i na chwi­lę za­gro­źo­nem nie było. Ostat­ni rap­port przez Na­czel­ni­ka Stra­ży oka­zu­ie jej siłę na­stęp­nie: Gwar­dya pie­szą skła­da 192 Of­fi­ce­rów

5, 814 Gwar­dzi­stów kon­ną – 7 Of­fi­ce­rów

130 Gwar­dzi­stów po zu­peł­nem ukoń­cze­niu or­ga­ni­za­cyi tey­że Gwar­dyi co w krót­ce na­stą­pi, spo­dzie­wa się Rząd że obec­na jej siła po­dwo­io­ną zo­sta­nie.Gwar­dya Ru­cho­ma.

Dla za­pew­nie­nia so­bie tem sku­tecz­niey­szey obro­ny ze­wnętrz­ney, po­wo­ła­no ze

Stra­ży bez­pie­czeń­stwa lu­dzi zdol­niej­szych do no­sze­nia bro­ni, do for­mo­wa­nia 80 Ba­ta­lio­nów, 80, 000 pie­cho­ty skła­dać ma­ią­cych, prze­pi­sa­no dla nich ubior, i uzbro­ie­nie naym­niey kosz­tow­ne, obo­wiąz­ki zaś naym­niey utru­dza­ią­ce. – Po­dział na kom­pa­nie za­rzą­dzo­ny zo­stał w spo­sób, aby lu­dzie ci o ile moż­na, na mu­stry z Pa­ra­fiy swo­ich wy­cho­dzić nie byli zmu­sze­ni.

W Ba­ta­lio­nach Gwar­dyi Ru­cho­mey utwo­rzo­ne są Ka­dry, sto­sow­nie do Po­sta­no­wie­nia Dyk­ta­to­ra z d. 25 z… m. Nr. 411 do któ­rych po­wo­ła­ni zo­sta­li, lu­dzie siłą i uspo­so­bie­niem ce­lu­ią­cy, ze­bra­ni zaś w miey­scach kon­sy­sten­cyi Szta­bów Ba­ta­lio­nów Gwar­dyi Ru­cho­mey, urzą­dze­ni i ćwi­cze­ni na spo­sób woy­ska re­gu­lar­ne­go, sta­no­wią kom­pa­nie, z któ­rych w każ­dey po­trze­bie, puł­ki re­gu­lar­ne za­si­łek otrzy­mać mogą.

Dla za­pew­nie­nia, aby prze­no­sze­nie lu­dzi służ­bą trud­nią­cych się, nie­spra­wia­ło czę­stey w skła­dzie Ba­ta­lio­nów Gwar­dyi ru­cho­mey zmia­ny, Wy­dział Spraw We­wnętrz­nych sto­sow­ne wy­dał roz­po­rzą­dze­nia, za­po­bie­ga­ją­ce tym nie­do­god­no­ściom. – Sta­ro­za­kon­ni do Gwar­dyy Ru­cho­mych po­wo­ła­ni tak­że zo­sta­li, – w wy­bie­ra­niu ich Wła­dze miey­sco­we z do­zo­ra­mi Bóź­ni­cze­mi zno­sić się win­ny. Z czte­rech ied­nak Wo­ie­wództw lud Izra­el­ski oświad­czył swą go­to­wość do opła­ca­nia skład­ki re­kru­to­wej w pod­wó­y­ney ilo­ści, aby od obo­wiąz­ku oso­bi­stey służ­by w tych­że Gwar­dy­ach był uwol­nio­nym.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: