Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Husyci w Górnym Ślązku czyli powieść o zamordowaniu kapłana Walentego, założeniu kościoła jankowskiego i oblężeniu Żorów w roku 1433 - ebook

Wydawnictwo:
Rok wydania:
2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Husyci w Górnym Ślązku czyli powieść o zamordowaniu kapłana Walentego, założeniu kościoła jankowskiego i oblężeniu Żorów w roku 1433 - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 263 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

OD WY­DAW­NIC­TWA.

Przy­ję­ciem po­wiast­ki ni­niej­szej w po­czet dzie­łek na­szych, z za­cho­wa­niem na­wet tu i owdzie wła­ści­we­go pro­win­cy­jo­nal­ne­go ko­lo­ry­tu ję­zy­ka, spo­dzie­wa­my się z jed­nej stro­ny dać wzór i za­chę­tą zdat­nym do pió­ra ro­da­kom na­szym ze Śląz­ka, jak, ze za­mglo­nej dzie­jo­wej prze­szło­ści swo­jej wy­bit­niej­sze zdej­mu­jąc ob­ra­zy, od­świe­żać mają od­wiecz­ną łącz­ność na­szę ple­mien­ną, sta­ry so­jusz ję­zy­ka i wia­ry, tak z dru­giej stro­ny chcie­li­by­śmy za­grzać na nowo wszyst­kich pi­sa­rzy lu­do­wych do zbie­ra­nia każ­dej le­gien­dy, każ­de­go, i naj­skrom­niej­sze­go po­da­nia, a tem sa­mem do chro­nie­nia od za­gu­by tych pro­stych a jed­nak uro­czych kwia­tów każ­dej li­te­ra­tu­ry. Po­wiast­kę ni­niej­szą za­le­ca­my lu­do­wi i mło­dzie­ży na­szej tym śmie­lej, że "Im­pri­ma­tur" udzie­lo­ne jej przez Je­ne­ral­ny Wi­ka­ry­jat Jego Ksią­żę­cej Mo­ści Księ­dza Bi­sku­pa Wro­cław­skie­go daje rę­koj­mią, zu­peł­nej jej pod wzglę­dem wia­ry czy­sto­ści.PRZED­MO­WA.

W Pra­dze cze­skiej na­by­li Niem­cy na wszech­ni­cy tam­tej­szej wiel­kiej prze­wa­gi nad Cze­cha­mi, któ­rzy nad tem bar­dzo uty­ski­wa­li.W roku 1409 do­się­gli tego Cze­si od kró­la Wa­cła­wa, że pra­wo pierw­szeń­stwa Niem­com ode­bra­ne a Cze­chom przy­wró­co­ne zo­sta­ło. Roz­gnie­wa­ni tem roz­po­rzą­dze­niem Niem­cy opu­ści­li wraz ze swy­mi na­uczy­cie­la­mi Pra­gę i już­to za­ło­ży­li, już­to za­le­gli inne wszech­ni­ce (uni­wer­sy­te­ty). Po odej­ściu Niem­ców ob­ra­no rek­to­rem szko­ły Jana Husa, któ­ry już od­daw­na jako śmia­ły ka­zno­dzie­ja sły­nął. Hus wpla­tał w ka­za­nia swo­je róż­ne błęd­ne na­uki i roz­rzu­cał je w pi­smach, a z tej przy­czy­ny był za­we­zwa­ny przed so­bór ko­ściel­ny (kon­cy­li­jum) w Kost­ni­cach (Kon­stanz), gdzie, po­nie­waż błę­dów swo­jich od­rzec się nie chciał, we­dług ów­cze­sne­go pra­wa świec­kie­go jako ka­cerz był spa­lo­ny 1415 r. Po­głos o stra­ce­niu Husa spra­wił w Cze­chach naj­pierw za­trwo­że­nie i smu­tek, po­tem obu­rze­nie i za­pal­czy­wość. Przy­ja­cie­le jego, któ­rych Hu­sy­ta­mi na­zwa­no, tem moc­niej trzy­ma­li się na­uki jego. Ty­sią­ce ludu zgro­ma­dzi­ło się na pew­nej gó­rze, któ­rą Ta­bor, a Hu­sy­tów dla tego też Ta­bo­ry­ta­mi zwa­no. Jan Żyż­ka, mąż od­waż­ny i śmia­ły, był ich prze­wod­ni­kiem; póź­niej dwaj bra­cia: Pro­kop wiel­ki i Pro­kop mały.

Do cha­rak­te­ry­sty­ki do­wódz­cy Hu­sy­tów, Żyż­ki, nad­mie­niam, że on wolą osta­tecz­ną roz­po­rzą­dził, aby skó­ra jego po śmier­ci wy­gar­bo­wa­ną, i na bę­ben po­wle­czo­ną była, aby od­głos jej i po śmier­ci trwo­gę roz­no­sił mię­dzy nie­przy­ja­ciół­mi. Hu­sy­ci wy­pę­dzi­li zwierzch­ność świec­ką i pro­wa­dzi­li krwa­we woj­ny z wła­snym kró­lem. Przy­tem byli naj­za­cięt­szy­mi nie­przy­ja­cioł­mi ka­to­li­ków, któ­rych naj­okrop­niej prze­śla­do­wa­li i mor­do­wa­li.

Ce­sarz Zyg­munt i ksią­żę­ta sprzy­mie­rzo­ne da­rem­no Hu­sy­tów uskro­mić usi­ło­wa­li, woj­ska prze­ciw nim wy­sła­ne cięż­kie po­nio­sły klę­ski. Z ze­msty na­pa­da­li Hu­sy­ci i na po­gra­nicz­ne kra­je, i naj­okrop­niej­szych do­pusz­cza­li się gwał­tów. Po­nie­waż Hu­sy­ci żą­da­li ko­mu­ni­ji pod oboj­giem po­sta­ci, więc kie­lich za­miast cho­rą­gwi przed woj­skiem swo­jem no­si­li.

Woj­ny hu­syc­kie trwa­ły 16 lat i były naj­więk­szem nie­szczę­ściem dla Cze­chów i kra­jów po­gra­nicz­nych.CHAT­KA WIE­ŚNIA­CZA.

Kogo Bóg ko­cha, krzy­ży­ki mu daje,

Tyl­ko cier­pli­wy szczę­śli­wy zo­sta­je;

Moc­no w to wie­rzyć czło­wie­ko­wi trze­ba,

Że bez krzy­ży­ków nie przyj­dzie do nie­ba.

Mię­dzy Mar­klo­wi­ca­mi a Jan­ko­wi­ca­mi sta­ła na po­cząt­ku wie­ku pięt­na­ste­go mała ko­lo­ni­ja, na­zwi­skiem Bi­ja­so­wi­ce, z któ­rej dziś ani śla­du nie znaj­dziesz. Wio­ska ta mała li­czy­ła w ca­ło­ści ośm cha­tek ubo­gich, z któ­rych jed­na na sa­mym koń­cu jak opusz­czo­na sta­ła. Opusz­czo­na, się też wy­da­wa­ła, bo dach był ob­dar­ty, ścia­ny po­chy­lo­ne, okna dziu­ra­we, mchem po­za­ty­ka­ne. Mogł­byś po­my­śleć, że miesz­ka­niec le­ni­wym był go­spo­da­rzem. Nie sądź przed­wcze­śnie! – Wnijdź do cha­łup­ki, po­znaj miesz­kań­ców, a cho­ciaż znaj­dziesz wiel­kie pod strze­chą ubóz­two, to się prze­cie prze­ko­nasz, że lu­dzie tej cha­ty do tych ubo­gich na­le­żą, któ­rych Bóg przez do­pusz­cze­nie do­świad­cza, i któ­rym przez nie­szczę­ście do­cze­sne go­tu­je dro­gę do szczę­śli­wo­ści wiecz­nej.

Przy łożu sy­no­wej sie­dzi sta­ry Mi­ko­łaj i od­ma­wia pa­cie­rze, łzy ob­fi­cie pły­ną­ce czę­sto ocie­ra­jąc. Cho­ra nie­wia­sta leży w go­rącz­ce naj­więk­szej, pierś jej cięż­ko pra­cu­je – war­gi spa­lo­ne i od go­rącz­ki po­pa­da­ne, są otwar­te – ję­zyk jej su­chy, cho­ciaż sta­ru­szek czę­sto po­da­je wody na ochło­dze­nie.

Wtem za­skrzy­pia­ły drzwi roz­ko­ła­ta­ne i wcho­dzi sta­ra Ma­dle­na, dzia­dów­ka zna­jo­ma z Jan­ko­wic.

– Niech bę­dzie po­chwa­lo­ny Je­zus Chry­stus! – ko­cha­ny Mi­ko­ła­ju! – mówi wcho­dząc do izby, sły­sza­łam, że Ja­dwi­ga cięż­ko cho­ru­je i przy­szłam was od­wie­dzić, a je­że­li po­trze­ba, cho­rą pie­lę­gno­wać, to­ście sami, i po­mo­cy wam po­trze­ba!

Cho­ra się prze­bu­dzi­ła z ma­rze­nia go­rycz­ko­we­go i pyta twar­dym ję­zy­kiem: – Jesz­cze męża nie wi­dać? –

– Uspo­kój się, przyj­dzie on pew­nie ry­chło, od­po­wia­da Mi­ko­łaj, oto masz wodę, uma­czaj war­gi i ję­zyk!
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: