Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Jan Stach. Twórca największego kamiennego mostu. Historia prawdziwa - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
10 stycznia 2013
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Jan Stach. Twórca największego kamiennego mostu. Historia prawdziwa - ebook

Książka opisuje prawdziwą i niewiarygodną historię niezwykłego człowieka, rolnika Jana Stacha ze wsi Znamirowice, który swoją upartością udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych.

Spis treści

Wstęp
Młodzieńcze lata Jana
Trudna decyzja
Rok 1968
Dalsze prace Jana
Podsumowanie
Podziękowania

Kategoria: Biografie
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-63506-06-3
Rozmiar pliku: 683 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

MŁO­DZIEŃ­CZE LATA JANA

Jan uro­dził się 25 wrze­śnia 1919 roku w miej­sco­wo­ści Mi­chal­czo­wa w po­wie­cie no­wo­są­dec­kim. Miał czwo­ro ro­dzeń­stwa, trzy sio­stry i bra­ta. Nie­ste­ty, brat umarł w mło­dym wie­ku. Jan jako mło­dy chło­pak nie od­róż­niał się szcze­gól­nie od swych ró­wie­śni­ków. Może z wy­jąt­kiem jed­nej rze­czy, był upar­ty i nig­dy nie da­wał za wy­gra­ną. Gdy ko­le­dzy za­ła­my­wa­li ręce, że cze­goś nie da się zro­bić, on udo­wad­niał, że się mylą. Tę ce­chę cha­rak­te­ru odzie­dzi­czył po dziad­ku. Ro­dzi­ce Jana mie­li kil­ku­hek­ta­ro­we go­spo­dar­stwo. Duża część sta­no­wił sad, zwłasz­cza śli­wy. W tam­tych cza­sach z go­spo­dar­stwa moż­na było wy­żyć i tro­chę odło­żyć. Jan nie na­rze­kał na brak obo­wiąz­ków, bo jak to w go­spo­dar­stwie, miał ich wie­le. Był pra­co­wi­ty i nie uni­kał pra­cy na roli, a jak wia­do­mo nie była to lek­ka pra­ca. W wie­ku kil­ku­na­stu lat od­krył w so­bie zdol­no­ści mu­zy­kal­ne. Naj­pierw na­uka sku­pi­ła się na grze na trąb­ce, ale w nie­dłu­gim cza­sie do­szły skrzyp­ce. Kil­ka lat póź­niej był sza­no­wa­nym mu­zy­kan­tem we­sel­nym.

Wy­bu­chła woj­na. W kra­ju od­by­wa­ły się ła­pan­ki. Pew­ne­go dnia sa­mo­chód za­bie­ra­ją­cy lu­dzi na przy­mu­so­wą pra­ce na te­re­ny nie­miec­kie pod­je­chał pod dom ro­dzin­ny Jana. Chło­pak zo­stał za­bra­ny. Po kil­ku­na­stu go­dzi­nach jaz­dy zna­lazł się w no­wej, ale cięż­kiej rze­czy­wi­sto­ści. Tra­fia do rol­ni­ka, któ­ry 6 Mło­dzień­cze lata Jana po­sia­da kil­ku­na­sto­hek­ta­ro­we go­spo­dar­stwo. Da­le­ko od ro­dzi­ny mu­siał ra­dzić so­bie nie tyle z cięż­ką pra­cą, ale z tę­sk­no­tą. Były to bar­dzo trud­ne cza­sy nie tyl­ko dla Jana, ale dla wszyst­kich, któ­rzy tam tra­fi­li. We wspo­mnie­niach nig­dy nie na­rze­kał, tyl­ko trak­to­wał to jako szko­łę ży­cia. Wie­le prze­żył i stał się psy­chicz­nie sil­nym czło­wie­kiem. Po kil­ku la­tach na­stę­pu­je dzień wy­zwo­le­nia. Spo­tka­nie z ro­dzi­ną jest naj­szczę­śliw­szą chwi­lą w do­tych­cza­so­wym ży­ciu Jana. Łez szczę­ścia nie wi­dać koń­ca.

Oko­ło trzy­dzie­ste­go roku ży­cia Jan my­śli o po­rzu­ce­niu sta­nu ka­wa­ler­skie­go i za­ło­że­niu ro­dzi­ny. Wy­da­wa­ło­by się, że jako mu­zy­kant we­sel­ny ma pro­ste za­da­nie z wy­bra­niem part­ner­ki ży­cio­wej, bo gra­jąc na we­se­lach po­znał wie­le dziew­czyn. Jak wspo­mi­nał nie­jed­na by za nim w ogień wsko­czy­ła. Ale przy­szłą żonę po­znał przy oka­zji wi­zy­ty u swe­go ko­le­gi po fa­chu. Ko­bie­ta mia­ła na imię He­le­na i od razu wpa­dła w oko Ja­no­wi. He­le­na opo­wie­dzia­ła o swo­ich pro­ble­mach zdro­wot­nych. W mło­dym wie­ku za­cho­ro­wa­ła na gruź­li­cę, a w tam­tych cza­sach z po­wo­du bra­ku fun­du­szy na le­cze­nie była to po­waż­na cho­ro­ba. Zdra­dza Ja­no­wi swo­je pla­ny na przy­szłość, że nie za­mie­rza wy­cho­dzić za mąż, bo po co komu cho­ra żona. Ale mi­łość Jana do He­le­ny jest sil­niej­sza. Nie zwa­ża na cze­ka­ją­ce go trud­no­ści, tyl­ko pro­si He­le­nę o rękę i obie­cu­je, że jak zo­sta­nie jego żoną, po­dej­mie się fi­nan­so­wa­nia jej le­cze­nia. He­le­na po dłu­gich prze­my­śle­niach wy­ra­zi­ła zgo­dę. Kil­ka mie­się­cy póź­niej zo­sta­li mał­żeń­stwem. Za­miesz­ka­li u niej w miej­sco­wo­ści Zna­mi­ro­wi­ce. Mie­siąc po ślu­bie He­le­na wy­jeż­dża na pół­rocz­ne le­cze­nie do kli­ni­ki w War­sza­wie. Jak się póź­niej oka­za­ło, po­byt w kli­ni­ce przy­niósł nie­by­wa­ły efekt, po­nie­waż dzię­ki le­cze­niu He­le­na żyła 73 lata, choć le­ka­rze nie da­wa­li jej du­żych na­dziei, ale całe ży­cie mu­sia­ła dbać o zdro­wie, uni­ka­jąc cięż­kich prac.

He­le­na po­sia­da­ła kil­ku­hek­ta­ro­we go­spo­dar­stwo. Plan­ta­cja po­mi­do­rów była głów­nym źró­dłem utrzy­ma­nia. Jan jako pierw­szy w oko­li­cy za­ło­żył plan­ta­cję tru­ska­wek, któ­ra prze­trwa­ła do dnia dzi­siej­sze­go. Ko­lej­nym kro­kiem w udo­sko­na­la­niu go­spo­dar­stwa było po­sa­dze­nie śliw. Wy­bu­do­wał też staj­nię dla zwie­rząt oraz sto­do­łę. I jak to na roli pra­cy nie bra­ko­wa­ło. Do­cze­ka­li się po­tom­stwa. Mie­li dwóch sy­nów.

Je­dy­nym po­waż­nym pro­ble­mem był brak wła­snej dro­gi do­jaz­do­wej do go­spo­dar­stwa. Dro­ga, któ­ra przez lata była użyt­ko­wa­na, zo­sta­ła za­la­na. Po­wsta­ło na jej miej­scu Je­zio­ro Roż­now­skie. I Jan był uza­leż­nio­ny od są­sia­da, któ­ry po­zwa­lał mu ko­rzy­stać z prze­jaz­du.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: