Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Jana Seklucyana Oeconomia albo gospodarstwo: 1546 - ebook

Wydawnictwo:
Rok wydania:
2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Jana Seklucyana Oeconomia albo gospodarstwo: 1546 - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 237 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

OECO­NO­MIA ALBO GO­SPO­DAR­STWO. 1546.

Wy­dał

Dr. Zyg­munt Ce­li­chow­ski.

W KRA­KO­WIE.

W.DRU­KAR­NI C. K. UNI­WER­SY­TE­TU JA­GIEL­LOŃ­SKIE­GO

pod za­rzą­dem A. M. Ko­ster­kie­wi­cza.

1890.

Mimo to­le­ran­cyi re­li­gij­nej, jaka w XVI wie­ku pa­no­wa­ła w Pol­sce, wie­lu jHsa­rzów pol­skich, przc­sia-kłych no­win­ka­mi, uzna­ło za rzecz bez­piecz­niej­sza o ])ii- scie ro­dzin­ne 8ti*ouy i prze­nieść się do Kró­lew­ca pod opie­kę, zlu­trzo­ne­go księ­cia pra­skie­go. Nie ze­rwa­li oni jed­nak­że przez to wę­złów łą­czą­cych ich z oj­czy­zną. Naj­przód za­wie­rał wów­czas Kró­le­wiec wie­le jesz­cze ży­wio­łu pol­skie­go, co stąd juz się oka­zu­je, że uzna­no po­trze­bę usta­no­wie­nia pol­skie­go ka­zno­dzie­ji przy tu­mie, a po­wtó­re utrzy­my­wa­ła ta ko­lo­ni­ja kró­le­wiec­ka li­te­rac­kie sto­sun­ki z Pol­ską, pi­sząc i dru­ku­jąc wie­le po pol­sku i sze­rząc przez to pro­pa­gan­dę swych prze­ko­nań reh'gi)nych w kra­ju oj­czy­stym.

Jed­nym z j)ierw­szych… co się uda­li pod opie­kę księ­cia pru­skie­go, był Jan Se­klu­cy­an. Przy­był on do Kró­lew­ca oko­ło r. 1541 a umarł ta­mie r. 1578. Przez cały ten czas czyn­ny był jako ka­zno­dzie­ja, jako pi­sarz, jako wy­daw­ca i księ­garz. Imię jego było gło­śne a w dzie­jach pi­śmien­nic­two pol­skie­go po­cze­sne zaj­mu­je on miej­sce. Mimo tego mało zna­my jego ży­cie, mało jogo pra­ce, a jed­nak za­słu­gu­je on na.to; aby się do­cze­kał ob­szer­niej­szej mo­no­gra­fii. Po­nie­waż ramy ni­niej­szej przed­mo­wy uie do­zwa­la­ją ob­szer­niej­sze­go trak­tii­tu o Se­klu-cy­anie i jego pra­cach, nie­chaj ni­niej­sze wy­da­nie Eko­no­mii bę­dzie choć­by drob­nym przy­ez )ii­kiem do przy­szłej mo­no­gra­fii Scklu­cy­ano­we).

Oecommh no­szą­ca na ty­tu­le r. I 5i(i ii dru­ko­wa­na jak się oka­zu­je z umiesz­czo­nej na koń­cu za­pi­ski, w v. I5-i5, za­li­czać się może do pier­wo­cin Jit­tra­tui-y pol­skiej, bo przcil tym ro­kiem nie­zbyt wio­le uia­iny ro­dzi­mvc­li pło­dów li­te­rac­kich.

Na­su­wa się jod­nakżf za­raz )od tym wzglę­dem za­wio­dły mię po­izu­ki­wa­iiia, i znu­iszo­Tiy je­stem py­ta­nie to zo­sta­wić nie­roz­strzy­gnię­tem.

Na do­mysł, że au­to­rem jest ktoś inny, a nie Se­klu­cy­an, na­pro­wa­dza ten ustęp w roz­dzia­le 8. w któ­rym au­tor mówi, że miał spo­sob­ność wy­ro­zu­mie­nia cnot księ­i­ny Do­ro­ty „in j esz k aj a l- irzy dwo­rze przez tak dłu­gi czas". Se­klu­cy­an przy­był do Kró­lew­ca oko­ło r. 1541, Eko­no­mi­ja na­pi­sa­na była w roku 1545, wypa da­ły­by więc na po­byt Se­klu­cy­ana w Kró­lew­cu 4 lata, z czem bo­daj się zga­dza wy­ra­że­nie: tak dłu­gi czas.

Gdy­by się zaś koum dziw­ną zda­wa­ło rze­czą, że Se­klu­cy­an w przed­mo­wie do czy­tel­ni­ka nie po­wie­dzijtł, że obcą wy­da­je pra­cę, to uwzględ­nić nalt ży, iż też nie po­wie­dział tam­że, ja­ko­by to jego była pra­ca. Zresz­tą i póź­niej wy­stę­po­wał Se­klu­cy­an nie tyl­ko jako au­tor, ale i jako wy­daw­ca ob­cych utwo­rów.

It­zecz cała, jak się czy­tel­nik sam prze­ko­nać ra­czy, na­pi­sa­na jest po­to­czy­sto, ję­zy­kiem jak na owe czar­ty)ło­praw­nyrn i sto­sun­ko­wo ra­ało za­wie­ra­ją­cym wy­ra­zów i form prze­sta­rza­łych. Wy­kład mmi za­bar­wio­ny jest ko­lo­ry­tem ten­lo­ficz­nym, i to ze sta­no­wi­ska an­ty­ka­to-

Oeeomi­nia na­le­ży do rzad­ko­ści bi­bli­jo­gra­ti­cE­nych Zna­ne mi są tyl­ko dwa jej eg­zem­pla­rze: je­den w bi­bli­jo-tece Kó­niic­kiej, z któ­re­go usku­tecz­nio­ne jest ni­niej­sze wy­da­nie, dru­gi w jio­sia­da­niu hr. Z. Czar­nec­kie­go w Ru­sku.

Oeeono­mia za­wie­ra kart nie­lie­zbo­wa­nych RO, ze sy­gna­tu­rą A–P po 4 kart­ki na ze­szy­cik, for­ma­tu ma­łej 8-ki po 26 wier­szy na stro­nie. Ksią­żecz­ka cała od­bi­ta jest czcion­ka­mi goc­kie­mi, oprócz kar­ty ty­tu­ło­wej dru­ko­wa­nej an­ty­kwą któ­rej mniej wię­cej do­kład­ną po­do­bi­znę, dru­kar­skiet­ni środ­ka­mi wy­ko­na­na, za­łą­cza­my przy ni­niej­szem wy­da­niu.

J)r. Zy­fj­munt Ce­tic­ko­ir­ski.

Ł A S K A w E M u C z Y T E L N11{ o w I

tvch Ii­S14Żt ;K ŁA­SKI BO?e J I WSZYT­KIE­GO DO­BRE­GO ŻY­CZY jan sec­lu­cian, SŁU­GA SŁO­WA BO­ŻE­GO W KRÓ­LEW­CU ETC.

;(lyż jed­nak wie­le ta­ki­cJi naj­du­jem w po­gjiii- sldc­li lii .sto­ry­ja­elij któ­rzy acz­kol­wiek JJo­ga przez wia­rę nie uzna­li ani ])rzy­ka­za­nia j'ego wiel­zie­li, a wżdy pil­nie z swe­go przy­ro­dzo­ne­go pra­wa i oso­bli­wej chu­ci o to za­wz­dy sta­li, aby ua świe­cie cno­tli­wie żyli i dziat­ki swo­je przy­kład­no­scią swo­ją kte­mu przy­wo­dzi­li, cno­tli­wie je wy­cho­wa­wa­jąc, a żyw­no­ści jem jło­boż­nym oby­cza­jem na­by­wa­jąc. Ta­kić był Vir­gi­nius Kzy­mia­nin: gdy się do­wie­dział, że Jego cór­kę prze­ło­żo­ny Ap­pius (clau­dius zgwał­cił, wy­wiod­szy ją na ry­nek, uciął jej szy­ję; wo­lał być mę­żo­bój­cą, niżh zgwał­co­nej cór­ce oj­cem. Toż tez czy­ta­my o śla­chet­nej Lu­cre­cyi, któ­ra wo­la­ła smierć pod­jąć, niź­li ua świe­cie zgwał­co­ną żyć. O tem czy­taj Va­le­rium ila­xi­mum li­bro H. cap. 1. Gdyć to j)oga­ni nie­wier­ni czy­ni­li, źe cno­ty pil­no strze­gli: wię­cej na to za­praw­dę wszel­ki ki­ze­se­iań- ski czło­wiek (któ­ry Tana Boga i przy­kii­Zi­mie jego przez wia­rę uznał) po­wi­nien, aby cno­tli­wie żył w ta­kiem sta- jl rzy ka­zań ia Bo­że­go, elie­eh' ujdź sro­gief­fo ^'iiii­nvn i sądu je;o. Acz­kol­wiok zntau. któ­ry jest od po­cząt­ku łjjarz, moc­nie o to za­wz­dy stoi, aljy zwiódł i od­wiódł czło­wie­ka od sta­nu ży­wo­ta krze­ścia­ii-skie­go… uka­zu­jąc lu­dziom przez fnh­zy­we shi­ji i pro­ro­ki swo­je in­szy stan i in­szy o)yezaj ży­eia na świe­cie, któ­ry się jem zda lep­szy być… go­diiiej­szy, po­boż­ni­cja­zy… bło­go-sła­wie­ii­szy i na­SA­vie­ta­zy, niź­li ten, Icu któ­re­mu je pan Biv^ stwo­rzył, usta­wić mczyi i po­świę­cić. Ale aby się kto nie wy­nia­wiiił, żeby tji­ko­wyc­li fał­szy­wycb zwod­ni­ków nie­znał… ja­śnie je nam Pa­weł Ś. we­dle uczyn­ków, odzie­nia i po­sta­ci ieb oka­zał. (Tymo… i…) 1 przy­ka­zu­ji' tanu aby sio każ­dy icb fał­szy­wej na­uki wy­strze­gał, temi sło yy: Ctsta­tecz­nycb cza­sów od­sta­na nie­któ­rzy od wia­ry, przy­sta­wa­jąc ku Ii­łę­dli­wym duc­lio­ni i na­ukam dyja-bel­ski­ra, któ­rzy pod przy­kry­to­se­ią uczą łgar­stwa, ma­jąc po­ru­szo­ne smn­nie­nie swe, za­ka­zu­jąc ma­ło­ii­stwa, za­ka­zu­jąc po­kar­mów, któ­re sam pan Bóg stwo­rzył ku po­ży­wa­niu z dzię­ką lu­dziem wier­nym, tym któ­rzy ii­zna­li praw­dę etc. Item. Co­los. 2. Ża­den %vas nie­clmj nie zwo­dzi w po­ko­rze a w na­bo­żeń­stwie an­gel­skiom cho­dząc, cze­go nie wi­dał. Da­rem­nie na­dę­ci na mny­śie cia­ła swe­go, a nie dzier­żąc się gło­wy, z któ­rej wszyt­ko ciał" roz­licz­nych sta­nów przez si­xł­je­nie spra­wio­ne i złą­czom ro(*eic w roz­mno­że­niu Ró­żem. I sam pan Chry­stus k :t zał aię t;ko­wych chro­nić. Math. 16 et 24, Mar. Luce 12. Ta­ko­wych fał­szy­wych pro­ro­ków do­syć na nk vi­zi­my cza­su dzi­Bie­ja­ze­go, o któ­rych Pa­weł 8. prze­po­wie­dział, któ­rzy nie jed­no po­kar­mów a stjul­ta nu­ił­żiń-pkicf­co BWi­Qt ^go za­ka­zu­ją, ale się Leż z nie­go iHi­śi­nie­wa­ja, iii­ft­zy krzyż sza­tań­ski so­bie wy­my­śla­jąc, i ludz­kie su-nmiemc ob­cią­ga­jąc: awo­je zmy­ślo­na czy­stość i wil­czą po­ko­rę z wierz­chu odzie­niem a po­sta­cią oka­zu­jąc, a nad nie­me be­stye nie­po­wścię­gli­wiej jaw­nie i po­to­jem­nie ży-

Wiic, i iuw­zvni cjio­tli­wvHi mał­żon­kom poj m-szo­nio da­waj ac.

Wi­dzuł­łenj książ­ki w Kra­ko­wie dru­ko­wa­ne, w któ-rvc­li sto dwa­dzie­ścia i czte­rzy do­wo­ily al­lio sza­tań­skie wy­krę­ty na­pi­sa­no, po­wic­da­jąc i do­wo­dząc U'-'o nie­wsty-dii­wie, iż mąż, by od dzie­sie­ci lat nic był przy że­nię swo­jej, tely ty dzie­ci, któ­re się aro­dza przez ten wszy­tek czas, sa wła­sne dzie­ci jego. Temi dy­ja­be­la­kie­mi wy­krę­ty nie­jed­no za­kry­wa­ją cu­dzo­łó­stwo nie­cno­tli­wy­eh mał­żo­nek: ale też i cno­tli­we ku cu­dzo­łó­stwu przy­wo-tlzą. Grdyż to jest nie­jed­no prze­ciw­ko pra­wu przy­ro­dzo­ne­mu, przy­ka­za­niu Bo­że­mu, ale też prze­ciw­ko ro­zu­mo­wi ludz­kie­mu i nie­ro­zum­nych be­styj na­tu­rze, mię­dzy któ­re­mi jest ta­ko­wych wie­le, któ­re we­dłujf na­tu­ry swo­jej wier­ność so­bie spo­iną cho­wa­ją; aio o tem bę­dzie sze­rzej po­tem. Prze­to chciej ty książ­ki z pil­no­ścią czy­tać, na­uczysz sie tu we­dług przy­ka­za­nia Bo­że­go go­spo­dar­stwa two­je­go do­brze spra­wo­wać, na wy­my­sły i usta­wy sza­tań­skie (któ­re są prze­ciw })aiui Bogu i pi­smu świę­te­mu) nic nie­dba­jąc, a w świę­tem sta­dle mał­żeń­skiem uczci­wie źy­wąc. krzyż z po­ko­ra no­sząc, a pana Boga w du­chu i w praw­dzie za­wdy chwa­ląc.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: