Facebook - konwersja

Magazyn Literacki KSIĄŻKI - nr 7/2012 (190) - ebook

Wydawnictwo:
Rok wydania:
2012
Format:
PDF
Format PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony, jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
0,00

Magazyn Literacki KSIĄŻKI - nr 7/2012 (190) - ebook

W lipcowym numerze „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI” prezentujemy książki na lato. A jest z czego wybierać – zapewniają Ewa Tenderenda-Ożóg i Piotr Dobrołęcki - od literatury wysokiej, no, może nie najwyższej, ale zawsze ambitnej, po urocze „czytadła”, nie zapominając o zabraniu dobrych i coraz ciekawszych przewodników.

Spis treści

 

W lipcowym numerze „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI” prezentujemy książki na lato. A jest z czego wybierać – zapewniają Ewa Tenderenda-Ożóg i Piotr Dobrołęcki - od literatury wysokiej, no, może nie najwyższej, ale zawsze ambitnej, po urocze „czytadła”, nie zapominając o zabraniu dobrych i coraz ciekawszych przewodników. A nasz tekst niech będzie tylko małym przewodnikiem po tych lekturach. Obserwując letnich turystów w różnych krajach świata można przyjąć jako niemal standard, że w podróżnym bagażu dużej ich części znajduje się co najmniej jedna książka, a czasem i więcej. I to w klasycznej, drukowanej formie. Chociaż liczba użytkowników różnego rodzaju elektronicznych gadżetów do czytania wzrasta w ostrym tempie i widać ich na wszystkich lotniskach i dworcach, w restauracjach i kawiarniach, w samolotach, pociągach i autobusach, to jednak w silnym słońcu zazwyczaj te nowe wynalazki ciągle jeszcze przegrywają z książką na papierze, chociaż — jak tłumaczą miłośnicy postępu — łatwiej jest zabrać ze sobą 50 tytułów wgranych do czytnika lub dostępnych w sieci niż wozić ze sobą ciężką biblioteczkę składającą się z kilku mniej lub bardziej opasłych tomów. Ale jeszcze w tym sezonie książka papierowa nie zginie. Zaglądając więc do tego książkowego bagażu możemy przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że znajdziemy tam niemal zawsze jakiś przewodnik, a także książkę do czytania. Wakacje pozwalają na wyjątkowy luksus, na jaki rzadko można sobie pozwolić w trakcie codziennego zabieganego życia. Wtedy, w ciszy i bez obowiązków, można zagłębić się w nieprzerwanej lekturze nawet przez kilka godzin i przeczytać jednym ciągiem nawet najdłuższą trylogię, zwłaszcza kryminalną.

Gdy kiedyś opowiadałam Małgorzacie Szpakowskiej o swoim dzieciństwie, zdumiona spytała: – Jak to możliwe, że tak długo pozostawałaś tak nietknięta, tak totalnie nieświadoma? Bo rzeczywiście, nawet szkoła, do której chodziłam, choć TPD-owska, niczego mi nie narzucała. Nie nosiłam czerwonej chusty, nie pamiętam żadnego prania mózgów, za to jakieś awantury uczniowskie, bójki, grę w cymbergaja – owszem. Rodzice dbali zaś o to jedynie, by ich dzieci – to znaczy ja i mój młodszy brat – zdobywały wiedzę i kulturę, poznawały literaturę, kochały Polskę z jej królewską przeszłością i ojczystym krajobrazem. Nie opowiadali nam o swoich przeżyciach okupacyjnych czy tuż powojennych, lecz o swoim dzieciństwie – czystym i wyidealizowanym. Prawdę poznaliśmy dużo później – opowiada w rozmowie z Krzysztofem Masłoniem Ewa Bieńkowska, córka Flory i Władysława Bieńkowskich, eseistka i historyk idei. Autorka książek m.in.: „Dwie twarze losu. Nietzsche. Norwid” (1975), „W poszukiwaniu królestwa człowieka” (1981), „Co mówią kamienie Wenecji” (1999), „Michał Anioł.Nieszczęśliwy rzymianin” (2009). Ostatnio nakładem Wydawnictwa Sic! ukazał się tom jej wspomnień „Dom na Rozdrożu”.

Książki miesiąca

„Szkatułki Newerlego” Jana Zielińskiego i „Balagan. Alfabet izraelski” Pawła Smoleńskiego

„Opowieści pana Rożka” Małgorzaty Gutowskiej--Adamczyk i „Naród bez państwa. Czas zaborów” Marty

Deszczyńskiej

Proponujemy także: Wydarzenia, Bestsellery, Sukces w kolorze blond, Między wierszami, Co czytają inni, Na-molny książkowiec, Felieton Marka Ławrynowicza

oraz blisko 100 recenzji

Kategoria: Literatura i kultura
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
Rozmiar pliku: 5,8 MB

BESTSELLERY

Kategorie: