- W empik go
Nieuniknienie - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
1 listopada 2016
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Nieuniknienie - ebook
„Nieuniknienie” jest krótkim dramatem w trzech aktach, dotyczącym polskiej narodowości, obyczajowości, mentalności i szeroko rozumianego ducha czasów. Ważnym elementem staje się wojna, zarówno prawdziwa na froncie, jak i „codzienna”, przy wielkim rodzinnym stole. W dramacie dominują: czarny humor, alegoria polityczna, podtekst, groteska i absurd, czyniąc go wyrafinowaną komedią.
Kategoria: | Literatura piękna |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8104-311-3 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Akt I
Mieszkanie. Z lewej strony od widowni małe pomieszczenie stylizowane na kuchnię, od głównego oddzielone ścianką z drzwiami, ze strony prawej drzwi wejściowe (otwierane do środka). W mieszkaniu punkt centralny to stół z krzesłami wokoło, nakryty obrusem, wszystko uporządkowane do przesady, zastawione jak przystało na uroczystość nie mniejszą od świąt, lub weselnego przyjęcia. Wszystkiego w brud, potraw, napitków, koniecznie flaszka i kieliszki. Dużo kwiatów (gdzie tylko możliwe, stojące w doniczkach — byle jakie, byle by były). Za stołem, regał z barkiem, taki w stylu starodawnego kredensu. Przy kredensie (z prawej) drzwi do wyjścia na schody prowadzące na balkon. Przy kredensie z lewej drzwi do pokoju (małego) — wnętrze tego pomieszczenia dla publiczności jest niewidoczne. Kiedy akcja przechodzi do konkretnego pomieszczenia zostaje ono podświetlone reflektorem, nad pozostałymi zapanowuje szarość (choć słychać przyciszone odgłosy biesiady — zazwyczaj wznoszone toasty, śmiechy itp.)
OSOBY:
CHARYZMANEK, strój wizytowy, okulary, modna fryzura, elegancki, pod szyją mucha;
JOWITA, żona Charyzmanka, dopasowana strojem (wysokich lotów)
ZDZISIU, tata Charyzmanka, kraciasta koszula i dżinsy
MARYSIA, mama Charyzmanka, sukienka, jasne kolory, ładna, wytonowana;
ZOSIA (mama Jowity), kiczowato, pstrokato, żuje gumę, włosy w koka;
CYPRIUSZ (mąż Chryzantemy), koszulka bawełniana z nadrukiem i dżinsy;
CHRYZANTEMA (żona Cypriusza, siostra Charyzmanka), ładnie, elegancko i z gustem
BERENIKA (córka Charyzmanka), jak uczennica, w szkolnym mundurku z nutką (dziecinnie, niewinnie);
KŁAPOUSZEK (najlepiej lalka symbolizująca małe dziecko, ale najlepsza by była maskotka Kłapouchego z filmu Disneya — koniecznie z mikrofonem wszytym w środku, żeby, na zmianę: się darł, płakał itd., mówił dziecinnym głosikiem „Da, Da”);
Zdzisiu i Marysia otwierają drzwi. Witają Charyzmanka, Berenikę, Jowitę i Zosię. Gdyby mogli weszliby kobietom na głowę, chłopak raczej odsunięty, przypomina się i dopiero wtedy z nim też się witają. Mama prowadzi gości do salonu, jest poddenerwowana, rozstawia ich jakoś, nietrafnie, sami odnajdują sobie miejsca lepsze, kiedy Marysia wychodzi do kuchni.
ZDZISIU
Widziałeś? Polacy 4—0 wygrali. Już myślałem, że nie będzie reprezentacji, a teraz takie wyniki i jakich mamy piłkarzy? Lawendowski (nie ma błędu w nazwisku) to nawet złotą piłkę dostał w Rzeszy.
CHARYZMANEK
Nie wiem, nie śledzę.
ZOSIA
O jakie ładne szklaneczki!
CHARYZMANEK
Mama kupiła w Pepko. (Wstaje) Mamo? Może coś ci pomóc? Może pomogę? (wchodzi do kuchni)
MARYSIA
Charyzmanku! Nic mi nie wyszły te kotlety, są takie niedobre! Okropne, spaliły mi się w piekarniku.
CHARYZMANEK
Mama jak zwykle histeryzuje.
MARYSIA
Nie, naprawdę są okropne (nie patrzy na syna, tylko dogląda piekarnika). A rosół taki! (z pobłażliwością i ignorancją) Nic nie wart, nie wiem, może za krótko się gotował? Mama Jowity świetny rosół robi, ja wiem, ale ja tak nie umiem. Trudno: będzie taki jak jest, ja inaczej nie potrafię.
CHARYZMANEK
Ależ jest doskonały. Zobacz, jakie oka pływają, jak się wywar nagotował!
MARYSIA(z oburzeniem)
Coś ty!? Przecież widzę, że niedobry. Dobra, synek bierz, (wręcza talerze) będziesz nosił. (Potrawy wjeżdżają na stół)
JOWITA I BERENIKA
Jak pięknie pachnie!
CHARYZMANEK
Mama mówi, że niedobre. (wchodzi Marysia)
MARYSIA
Przepraszam, ale dzisiaj obiad niedobry będzie, bo mi nie wyszedł, kto nie będzie chciał, może nie jeść.
CHARYZMANEK
Mama tak zawsze. (próbuje rosołu) Pyszny.
(kolejno wszyscy)
JOWITA
Pyszny, bardzo dobry,
BERENIKA
wyborny,
ZOSIA
chyba nie tylko na kurze?
MARYSIA
Na szyi indyka też.
ZOSIA
Czuć. Wyjątkowy. Prawdziwy rarytas. (Zjedli, kolejno mówią dziękuję — trwa to parę sekund)
(znowu) ZOSIA
Idę zapalić. (Wychodzi, Tylko Berenika jeszcze je, kręci łyżką w zupie)
CHARYZMANEK
Kochanie nie wolno się bawić jedzeniem. W czasie zaborów Norwid pisał: „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez ucałowanie, tęskno mi Panie”. Nie baw się. Jedzenie trzeba szanować. Kochać, dziękczynienie składać. Nie wolno…
Darmowy fragment
Mieszkanie. Z lewej strony od widowni małe pomieszczenie stylizowane na kuchnię, od głównego oddzielone ścianką z drzwiami, ze strony prawej drzwi wejściowe (otwierane do środka). W mieszkaniu punkt centralny to stół z krzesłami wokoło, nakryty obrusem, wszystko uporządkowane do przesady, zastawione jak przystało na uroczystość nie mniejszą od świąt, lub weselnego przyjęcia. Wszystkiego w brud, potraw, napitków, koniecznie flaszka i kieliszki. Dużo kwiatów (gdzie tylko możliwe, stojące w doniczkach — byle jakie, byle by były). Za stołem, regał z barkiem, taki w stylu starodawnego kredensu. Przy kredensie (z prawej) drzwi do wyjścia na schody prowadzące na balkon. Przy kredensie z lewej drzwi do pokoju (małego) — wnętrze tego pomieszczenia dla publiczności jest niewidoczne. Kiedy akcja przechodzi do konkretnego pomieszczenia zostaje ono podświetlone reflektorem, nad pozostałymi zapanowuje szarość (choć słychać przyciszone odgłosy biesiady — zazwyczaj wznoszone toasty, śmiechy itp.)
OSOBY:
CHARYZMANEK, strój wizytowy, okulary, modna fryzura, elegancki, pod szyją mucha;
JOWITA, żona Charyzmanka, dopasowana strojem (wysokich lotów)
ZDZISIU, tata Charyzmanka, kraciasta koszula i dżinsy
MARYSIA, mama Charyzmanka, sukienka, jasne kolory, ładna, wytonowana;
ZOSIA (mama Jowity), kiczowato, pstrokato, żuje gumę, włosy w koka;
CYPRIUSZ (mąż Chryzantemy), koszulka bawełniana z nadrukiem i dżinsy;
CHRYZANTEMA (żona Cypriusza, siostra Charyzmanka), ładnie, elegancko i z gustem
BERENIKA (córka Charyzmanka), jak uczennica, w szkolnym mundurku z nutką (dziecinnie, niewinnie);
KŁAPOUSZEK (najlepiej lalka symbolizująca małe dziecko, ale najlepsza by była maskotka Kłapouchego z filmu Disneya — koniecznie z mikrofonem wszytym w środku, żeby, na zmianę: się darł, płakał itd., mówił dziecinnym głosikiem „Da, Da”);
Zdzisiu i Marysia otwierają drzwi. Witają Charyzmanka, Berenikę, Jowitę i Zosię. Gdyby mogli weszliby kobietom na głowę, chłopak raczej odsunięty, przypomina się i dopiero wtedy z nim też się witają. Mama prowadzi gości do salonu, jest poddenerwowana, rozstawia ich jakoś, nietrafnie, sami odnajdują sobie miejsca lepsze, kiedy Marysia wychodzi do kuchni.
ZDZISIU
Widziałeś? Polacy 4—0 wygrali. Już myślałem, że nie będzie reprezentacji, a teraz takie wyniki i jakich mamy piłkarzy? Lawendowski (nie ma błędu w nazwisku) to nawet złotą piłkę dostał w Rzeszy.
CHARYZMANEK
Nie wiem, nie śledzę.
ZOSIA
O jakie ładne szklaneczki!
CHARYZMANEK
Mama kupiła w Pepko. (Wstaje) Mamo? Może coś ci pomóc? Może pomogę? (wchodzi do kuchni)
MARYSIA
Charyzmanku! Nic mi nie wyszły te kotlety, są takie niedobre! Okropne, spaliły mi się w piekarniku.
CHARYZMANEK
Mama jak zwykle histeryzuje.
MARYSIA
Nie, naprawdę są okropne (nie patrzy na syna, tylko dogląda piekarnika). A rosół taki! (z pobłażliwością i ignorancją) Nic nie wart, nie wiem, może za krótko się gotował? Mama Jowity świetny rosół robi, ja wiem, ale ja tak nie umiem. Trudno: będzie taki jak jest, ja inaczej nie potrafię.
CHARYZMANEK
Ależ jest doskonały. Zobacz, jakie oka pływają, jak się wywar nagotował!
MARYSIA(z oburzeniem)
Coś ty!? Przecież widzę, że niedobry. Dobra, synek bierz, (wręcza talerze) będziesz nosił. (Potrawy wjeżdżają na stół)
JOWITA I BERENIKA
Jak pięknie pachnie!
CHARYZMANEK
Mama mówi, że niedobre. (wchodzi Marysia)
MARYSIA
Przepraszam, ale dzisiaj obiad niedobry będzie, bo mi nie wyszedł, kto nie będzie chciał, może nie jeść.
CHARYZMANEK
Mama tak zawsze. (próbuje rosołu) Pyszny.
(kolejno wszyscy)
JOWITA
Pyszny, bardzo dobry,
BERENIKA
wyborny,
ZOSIA
chyba nie tylko na kurze?
MARYSIA
Na szyi indyka też.
ZOSIA
Czuć. Wyjątkowy. Prawdziwy rarytas. (Zjedli, kolejno mówią dziękuję — trwa to parę sekund)
(znowu) ZOSIA
Idę zapalić. (Wychodzi, Tylko Berenika jeszcze je, kręci łyżką w zupie)
CHARYZMANEK
Kochanie nie wolno się bawić jedzeniem. W czasie zaborów Norwid pisał: „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez ucałowanie, tęskno mi Panie”. Nie baw się. Jedzenie trzeba szanować. Kochać, dziękczynienie składać. Nie wolno…
Darmowy fragment
więcej..