Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Nowe porywy ducha - ebook

Wydawnictwo:
Rok wydania:
2006
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Nowe porywy ducha - ebook

Niniejsza publikacja zawiera dwa ważne teksty byłego kardynała Ratzingera, a obecnie papieża Benedykta XVI, dotyczące ruchów odnowy i wspólnot kościelnych. Nabierają one szczególnej wymowy, gdy je odczytujemy w związku z intensywnym rozwojem duchowym, jaki ruchy kościelne i nowe wspólnoty przeżywały w okresie przygotowania na spotkanie z Benedyktem XVI (Zesłanie Ducha Świętego w roku 2006). Książka jest również cennym przewodnikiem dla biskupów i dla całego Kościoła, powołanego do otwierania się na "nowe porywy Ducha".

Kategoria: Wiara i religia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7660-636-1
Rozmiar pliku: 322 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WPROWADZENIE

Arcybiskup STANISŁAW RYŁKO

Przewodniczący Papieskiej Rady do Spraw Świeckich, Watykan

Od wielu już lat obecny papież Benedykt XVI z zapałem teologa i pasterza bada zjawisko ruchów i powstawania nowych wspólnot w Kościele po Soborze Watykańskim II. Jego pierwsze kontakty z tą rzeczywistością eklezjalną sięgają połowy lat sześćdziesiątych, kiedy jeszcze był profesorem w Tybindze1. Potem, z upływem czasu, jego relacje z ruchami stały się bardziej intensywne i głębokie, a nawet przerodziły się w prawdziwą przyjaźń. Tak pisze na ten temat były kardynał Ratzinger: „Dla mnie osobiście wydarzeniem zachwycającym było pierwsze bliższe zetknięcie się – na początku lat sześćdziesiątych – z takimi ruchami, jak Droga Neokatechumenalna, Komunia i Wyzwolenie, Ruch Focolari. Doświadczyłem zapału i entuzajzmu, z jakim członkowie tych ruchów przeżywali swoją wiarę, a także radości, która ich skłaniała do przekazywania innym tego, czym sami zostali obdarzeni”2. Były to lata posoborowe, lata trudne dla Kościoła. Te nowe zjawiska ukazywały się jednak oczom teologa i pasterza jako opatrznościowy dar. Tak o nim pisał: „Oto znienacka pojawiło się coś, czego nikt się nie spodziewał. Można by powiedzieć, że Duch Święty na nowo zabrał głos. W tych młodych mężczyznach i kobietach rozbudziła się wiara bez „jeżeli” i bez „ale”, bez wybiegów i uników; wiara przyjmowana w całej integralności daru, cennego podarunku, który pozwala żyć”3.

Kardynał Ratzinger, przebywając jako Prefekt Kongregacji Nauki Wiary u boku Sługi Bożego Jana Pawła II, był autorytatywnym rzecznikiem jego nauczania na temat ruchów kościelnych i nowych wspólnot, stając się dla nich pewnym punktem odniesienia. Będąc zawsze ich uważnym rozmówcą i autorem mądrych wskazań, widział w nich „pełne mocy sposoby przeżywania wiary” 4; zbawienne wyzwanie, którego Kościół ciągle potrzebuje, swoiste proroctwo zwiastujące przyszłość. Oto, co pisał przed laty: „Są obecnie chrześcijanie «odrzuceni na zewnątrz», którzy stawiają się poza tym dziwnym sprzysiężeniem nowoczesnej egzystencji; którzy poszukują nowych form życia; niewątpliwie nie zwracają na siebie szczególnej uwagi opinii publicznej, ale czynią coś, co naprawdę zwiastuje przyszłość”5. Innymi słowy pełnią oni rolę owych „mniejszości aktywnych”, które według Arnolda Toynbee rozstrzygają o przyszłości.

Tekst zamieszczony na początku niniejszej publikacji jest cennym wykładem przedstawiającym w sposób przejrzysty i wyczerpujący teologiczne spojrzenie kardynała Ratzingera na ruchy kościelne i nowe wspólnoty. Jest to konferencja na temat „Ruchy kościelne oraz ich usytuowanie teologiczne”, wygłoszona na otwarcie światowego Kongresu Ruchów Kościelnych, zorganizowanego w Rzymie przez Papieską Radę do Spraw Świeckich w maju 1998 roku6. Konferencja, która łączy niezwykłą zwartość teologiczną i zdecydowany wydźwięk duszpasterski, została przyjęta przez uczestników Kongresu z wyrazami gorącej wdzięczności. W głębokich i autorytatywnych słowach kardynała Raztingera, który roztaczał przed ich oczami nowe i fascynujące horyzonty teologiczne, dostrzegali oni odbicie i potwierdzenie własnego doświadczenia wiary oraz swej najgłębszej kościelnej tożsamości.

Dla poprawnej oceny teologicznej ruchów kościelnych nie wystarczy – zdaniem kardynała Ratzingera – posługiwać się dialektyką podstawowych pojęć: instytucja i charyzmat, chrystologia i pneumatologia, hierarchia i misja prorocka, ponieważ Kościół jest zbudowany nie dialektycznie, ale organicznie7. Kardynał proponuje więc inną drogę, to znaczy drogę wytyczoną przez historię, ukazując właściwe usytuowanie teologiczne ruchów w Kościele na podłożu „sukcesji apostolskiej” i „apostolskości”. Jest to perspektywa, która odsłania samą rację bytu ruchów kościelnych i nowych wspólnot: jest nią misja wykraczająca poza granice Kościołów lokalnych, aby sięgać „aż po krańce ziemi”. Jest nią więź z posłannictwem Następcy Piotra w Kościele powszechnym. „Papiestwo nie stworzyło ruchów – stwierdza kardynał Ratzinger – ale stało się ich istotną podporą w strukturze Kościoła, ich eklezjalnym filarem . Papież tych posług potrzebuje i one potrzebują papieża; poprzez wzajemne odniesienie tych dwóch misji rozbrzmiewa symfonia życia Kościoła”8. Zjawisko ruchów jest dominantą życia Kościoła, obecną w ciągu całej jego historii. Interesujące zestawienie danych historycznych, które kardynał bierze za punkt wyjścia, dowodzi, jak owe ruchy nadawały kształt interwencjom Ducha Świętego, który formował świętych i udzielał nowych charyzmatów w odpowiedzi na wyzwania, jakim Kościół musiał stawić czoło w każdej epoce. Konkluzją tego pasjonującego wykładu są pewne praktyczne kryteria rozeznania, cenne tak dla duszpasterzy, jak i dla samych ruchów. Z jednej strony kardynał Ratzinger przestrzega przed kryjącym się w tych zjawiskach ryzykiem, wynikającym z ich uwarunkowania „młodzieńczego”, na przykład przed zbytnim akcentowaniem form zewnętrznych, przed różnego rodzaju jednostronnością, przed błędnym absolutyzowaniem. Z drugiej strony kardynał kieruje przestrogę do duszpasterzy i wzywa ich, aby nie ulegali pokusie przesadnej jednolitości w organizowaniu i programowaniu działań duszpasterskich . „Lepiej uszczuplać organizację, a zostawiać więcej miejsca Duchowi Świętemu!”9 Charyzmaty potrzebują niezbędnej przestrzeni wolności, by móc się w pełni rozwinąć. Stąd też do obu stron kieruje kardynał gorący apel, aby pozwolili się prowadzić Duchowi i poddawali się Jego oczyszczającej mocy10.

Drugi prezentowany tutaj tekst ma charakter zupełnie odrębny, choć czerpie z pierwszego natchnienie i treściowo go uzupełnia. Relacjonuje on dialog kardynała Ratzingera z grupą wybitnych biskupów, przybyłych ze wszystkich kontynentów, by uczestniczyć w seminarium studyjnym na temat „Ruchy kościelne i nowe wspólnoty w zasięgu pasterskiej troski biskupów”. Spotkanie to zostało zorganizowane w Rzymie, w czerwcu 1999 roku, z inicjatywy Papieskiej Rady do Spraw Świeckich, we współpracy z Kongregacją do spraw Biskupów oraz Kongregacją Nauki Wiary11. Formuła tego kolokwium, zastosowana w miejsce wykładu, spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem ze strony biskupów, którzy byli wdzięczni za stworzenie im możliwości bezpośredniej wymiany myśli z Prefektem Kongregacji Nauki Wiary na interesujące ich ważne tematy doktrynalne i duszpasterskie. Wymiana, oparta na osobistym i autorytatywnym doświadczeniu, wyniesionym ze spotkań kardynała Ratzingera z ruchami, obejmuje obszerny wachlarz tematów, jak na przykład stosunek między dawnymi i nowymi charyzmatami, instytucjonalny i charyzmatyczny wymiar Kościoła, maryjny i „Piotrowy” aspekt Kościoła, ruchy kościelne i parafie, ruchy i misja Kościoła w społeczeństwie niechrześcijańskim, elementy konstytutywne eklezjologii ruchów, przyszłość religii... Pośród wszystkich tych ujęć, dających wiele do myślenia, jedno sformułowanie uderza mnie szczególnie: jest to idea ruchów jako „miejsca”, które pomaga chrześcijanom czuć się w Kościele „u siebie”. „Wydaje się, że specyfiką ruchów jest właśnie to, że w wielkim Kościele, który mógłby się wydawać tylko wielką międzynarodową organizacją, pomagają odnaleźć dom, ożywiony atmosferą właściwą dla Bożej rodziny i zarazem pozostawać w wielkiej, powszechnej rodzinie świętych wszystkich czasów12”. Kiedy dzisiaj wczytujemy się w zapis tego dialogu, odnosimy nieodparte wrażenie, że kardynał Ratzinger bardzo poważnie traktuje zadawane mu pytania i udziela na nie wyczerpujących odpowiedzi, które sięgają głębi problemów, nie pomijając żadnego wymiaru poruszanych kwestii. Wrażenie budzi też duszpasterska mądrość, z jaką roztrząsa kwestie złożone i zawiłe, przy czym z jego słów promieniuje wielka doza nadziei.

Po wyborze na papieża Benedykt XVI nie przestał okazywać sympatii i duszpasterskiego zainteresowania dla nowych ruchów. Wystarczy przypomnieć słowa skierowane do młodych przybyłych do Kolonii w sierpniu 2005 roku na XXI Światowe Dni Młodzieży: „Twórzcie wspólnoty na podłożu wiary! W ostatnich dziesiątkach lat powstały ruchy i wspólnoty, w których moc Ewangelii objawia się z wielką żywotnością”13. Podobnie brzmiały słowa na temat ruchów, wypowiedziane do biskupów niemieckich: „Kościół musi dowartościować te nowo powstające ugrupowania i jednocześnie prowadzić je z taką duszpasterską mądrością, aby poprzez różnorodność darów możliwie jak najlepiej przyczyniały się do budowania wspólnoty”. Tu dodał papież ważne stwierdzenie: „Kościoły lokalne i ruchy nie kontrastują ze sobą, lecz stanowią samą żywotną strukturę Kościoła”14.

Z tej właśnie głębokiej troski duszpasterskiej zrodziła się inicjatywa zwołania do Rzymu na wigilię Pięćdziesiątnicy tego roku (2006) przedstawicieli ruchów kościelnych i nowych wspólnot z całego świata, aby raz jeszcze dali świadectwo jedności w różnorodności otrzymanych charyzmatów. Po upływie ośmiu lat od historycznego spotkania z papieżem Wojtyłą 30 maja 1998 roku, od wydarzenia które stało się dla ruchów i wspólnot początkiem nowego etapu drogi ku „kościelnej dojrzałości” – zaproszenie ze strony papieża Benedykta XVI zostało przyjęte z radością, entuzjazmem i głęboką wdzięcznością. Spotkania papieża Ratzingera z ruchami kościelnymi i nowymi wspólnotami ukazują się jako kontynuacja wspomnianego spotkania z Janem Pawłem II. Jesteśmy przekonani, że to spotkanie, podobnie jak tamto sprzed lat, dzięki jasnym i zdecydowanym słowom Następcy Świętego Piotra, stanie się ważnym kamieniem milowym na drodze życia wspólnot i całego Kościoła.

Gratuluję Wydawnictwu San Paolo trafnej inicjatywy opublikowania tych dwóch doniosłych tekstów w związku z intensywnym przygotowaniem duchowym ruchów i nowych wspólnot kościelnych na spotkanie z Benedyktem XVI. Teksty te posłużą im jako pewna i bezpieczna busola pozwalająca wpatrywać się w to, co istotne oraz ciągle na nowo odkrywać ich rację bytu, to znaczy postawę służebną wobec misji Kościoła.

1 Por. I movimenti, la Chiesa, il mondo. Dialogo con il cardinale Joseph Ratzinger, in Pontificium Consilium pro Laicis (a cura di), I movimenti ecclesiali nella sollecitudine pastorale dei vescovi, Libreria Editrice Vaticana, Città del Vaticano 2000, p. 224. .

2 J. Ratzinger, I movimenti ecclesiali e la loro collocazione teologica, in Pontificium Consilium pro Laicis (a cura), I movimenti nella Chiesa. Atti del Congresso mondiale dei movimenti ecclesiali. Roma 27-29 maggio 1998, Libreria Editrice Vaticana, Città del Vaticano 1999, pp. 23-24 .

3 Niżej, s. 15.

4 J. Ratzinger, Sól ziemi. Chrześcijaństwo i Kościół katolicki na przełomie tysiącleci, z Kard. rozmawia Peter Seewald, przeł. z niem. G. Sowoński, „Znak”, Kraków 1997, s. 243.

5 Tamże, s. 146.

6 Por. J. Ratzinger, I movimenti ecclesiali e la loro collocazione teologica nella Chiesa, cit. pp. 23-51 .

7 Por. niżej, s. 26n.

8 Tamże, ss. 36 i 45.

9 Niżej, s. 51.

10 Por. tamże, s. 50.

11 Akta Seminarium zostały opublikowane w: Pontificium Consilium pro Laicis (a cura di), I movimenti ecclesiali nella sollecitudine pastorale dei vescovi, Libreria Editrice Vaticana, Città del Vaticano 2000.

12 Por. niżej, s. 77.

13 Benedykt XVI, Homilia podczas uroczystej celebracji Eucharystii na Błoniach Marienfeld, L’ Osservatore Romano, 22-23 sierpnia 2005, s. 11.

14 Benedykt XVI, Przemówienie do przedstawicieli Konferencji Episkopatu Niemiec, L’Osservatore Romano, 24 sierpnia 2005, s. 5.I. RUCHY KOŚCIELNE ORAZ ICH USYTUOWANIE TEOLOGICZNE

W wielkiej encyklice misyjnej Redemptoris missio Ojciec Święty pisze: „Wewnątrz Kościoła różne typy służb, funkcji, posług i form ożywiania życia chrześcijańskiego. Pragnę wspomnieć jako nowość, która wyłoniła się w ostatnich czasach w licznych Kościołach, wielki rozwój «ruchów kościelnych», obdarzonych ogromnym dynamizmem misyjnym. Ruchy te – jeśli włączają się z pokorą w życie Kościołów lokalnych i zostają przyjęte serdecznie przez biskupów i kapłanów w strukturach diecezjalnych i parafialnych – stanowią prawdziwy dar Boży dla nowej ewangelizacji i dla działalności misyjnej we właściwym tego słowa znaczeniu. Zachęcam zatem gorąco, by szerzyć je i korzystać z nich dla przywrócenia żywotności, zwłaszcza wśród młodzieży, życiu chrześcijańskiemu i ewangelizacji, w pluralistycznej wizji form zrzeszania się i działania”15.

Było to dla mnie osobiście zdumiewające przeżycie, kiedy po raz pierwszy – na początku lat sześćdziesiątych – zetknąłem się bliżej z takimi ruchami, jak Droga Neokatechumenalna, Komunia i Wyzwolenie, Ruch Focolari, i gdy doświadczyłem zapału i entuzjazmu, z jakim ich uczestnicy przeżywali swą wiarę oraz przejęci radością płynącą z tej wiary czuli się przynagleni do dzielenia się z innymi tym, co otrzymali w darze. W owych czasach Karl Rahner i inni narzekali na „zimę”, która zapanowała w Kościele; wydawało się rzeczywiście, że po intensywnym rozkwicie, jaki przyniósł Sobór, zamiast wiosny nastała pora lodowatego zimna, a znużenie stłumiło poryw nowego dynamizmu.

15 Jan Paweł II, Redemptoris missio, 72.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: