Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Nowy pupil. Magiczny kotek - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
10 grudnia 2014
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Nowy pupil. Magiczny kotek - ebook

Weronika jest załamana. Jej rodzice chcą się przeprowadzić do mniejszego domu, w którym nie zmieszczą się wszystkie jej ukochane zwierzęta. Dziewczynka musi więc znaleźć im nowych opiekunów. Niespodziewanie poznaje uroczego czarnego kotka o imieniu Płomyk i nagle przeprowadzka wcale nie wydaje się jej taka straszna…

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-280-1670-5
Rozmiar pliku: 2,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Prolog

Kiedy rozległ się potężny ryk, młody, biały lew znieruchomiał. Powinien wiedzieć, że po powrocie w rodzinne strony nie będzie bezpieczny. Teraz musiał szybko się ukryć.

Na jego gęstym, białym futrze pojawiły się iskierki. Nagle błysnęło jasne światło i w miejscu, w którym jeszcze przed chwilą stał biały lew, pojawił się niewielki, atramentowo czarny kotek o bardzo długiej sierści. Za nim, na tle pomarańczowo-czerwonego wieczornego nieba odcinała się sylwetka potężnego, okrutnego lwa.

– Heban! – jęknął Płomyczek.

Drżąc ze strachu, cofnął się i wpełzł w pęknięcie w skale. Nie chciał, żeby wuj go zobaczył.

Nagle zatrzęsła się ziemia. Tuż obok kryjówki kotka wylądowało jakieś duże zwierzę. Serce Płomyczka przez chwilę przestało bić. A więc stało się! Zostanie zaatakowany przez wrogów i wyciągnięty na otwartą przestrzeń. Kto wie, jaki czeka go los!

Kotek przylgnął do zimnej skały i skulił się tak bardzo, jak to możliwe. Kiedy padł na niego złowieszczy cień, z trudem powstrzymał się od pisku.

– Książę Płomyczku, nie bój się! Obronię cię – powiedział ktoś aksamitnym głosem.

Po chwili do jego kryjówki zajrzał szary lew z przyjazną miną.

– Chmurek! Tak się cieszę, że cię widzę! – zawołał futrzak i zaczął się czołgać w stronę starego przyjaciela. – Szkoda, że nie możesz obronić mnie przed wujem. On zrobi wszystko, żeby zachować tron, który mi ukradł.

Szary lew wyciągnął potężną łapę, równie wielką, co Płomyczek, i przyciągnął go do siebie.

– Tron należy do ciebie, książę. Pewnego dnia odzyskasz go i uwolnisz krainę od zła.

Szmaragdowe oczy kotka zabłysły.

– Zrobię to choćby dziś! Stanę do walki z Hebanem!

Chmurek zmrużył oczy, a potem uśmiechnął się, odsłaniając żółte, wytarte kły.

– Odważne słowa. Ale najpierw powinieneś nabrać sił i zmądrzeć. Uciekaj stąd. Ukryj się pod tą postacią w innym świecie. Wróć, kiedy nadejdzie czas.

W tej chwili rozległ się kolejny ogłuszający ryk, któremu towarzyszyły odgłosy twardych jak stal pazurów orających skałę.

– Wyjdź, Płomyczku! Skończmy to już dziś! – zawołał Heban.

– Ruszaj, książę! – ponaglił kotka Chmurek. – Ratuj się. Uciekaj…

Czarne, jedwabiste futro kota znów zalśniło iskierkami. Maluch zapiszczał cichutko, a potem poczuł, jak wzbiera w nim potężna moc. Miał wrażenie, że spada…Rozdział pierwszy

Weronika wsunęła do klatki myszoskoczków świeżą wodę i odrobinę jedzenia.

– Gdy weekend wreszcie się zaczyna, radości pojawia się krztyna – podśpiewywała.

– Sądziłam, że lubisz szkołę – stwierdziła Zuzia, jej najlepsza przyjaciółka.

Mieszkała po sąsiedzku, ale teraz była u niej. Leżała na brzuchu w jej pokoju.

– Rzeczywiście lubię. Ale jeszcze bardziej lubię zajmować się zwierzętami – odpowiedziała Weronika i uśmiechnęła się.

Jej pokój znajdował się na strychu. W jednym kącie piętrzyły się półki pełne klatek i terrariów. Poniżej znajdowała się otwarta zagródka, w której mieszkał króliczek Babinek. Dziewczynka podeszła do kolejnej klatki.

– Proszę bardzo, dziewczynki. To fistaszki. Mniam, mniam. Smakują wam?

Zuzia się skrzywiła.

– Zachowujesz się tak, jakby te głupie szczury cię rozumiały.

– Hej! Uraziłaś uczucia Marcela i Celestynki! Powszechnie wiadomo, że szczury są szalenie inteligentne – odpowiedziała oburzona Weronika.

– Chyba twoim zdaniem – obruszyła się jej przyjaciółka. Sięgnęła po kolorowe czasopismo i zaczęła je przeglądać. – Masz więcej futrzaków niż najbliższy sklep zoologiczny.

– Wiem! Kiedy dorosnę, chcę się zajmować zwierzętami. A to oznacza, że powinnam wiedzieć o nich wszystko.

Początkowo miała jedynie dwa szczury i chomika. Potem przygarnęła króliczka Babinka oraz kilka myszoskoczków. Następnie dokupiła patyczaki. Któregoś dnia przydźwigała akwarium z rybkami, które potrzebowały nowego domu. A całkiem niedawno zamieszkały u niej dwie papużki nierozłączki – poprzedni właściciel wyprowadzał się i nie mógł zabrać ich ze sobą.

Zuzia wywróciła oczami.

– Za chwilę uwierzę, że wolisz zwierzęta od ludzi.

– Na pewno wolę je od niektórych znanych mi osób – odpowiedziała przekornie Weronika.

Potem skoczyła na przyjaciółkę i zaczęła ją łaskotać. Ta od razu wybuchła śmiechem. Próbowała się uwolnić.

– Uspokój się! Zejdź ze mnie!

– Mięczak! – triumfowała dziewczynka, wbijając jej palce w żebra.

W końcu Zuzia wyrwała się z jej uścisku. Przetoczyła się na bok, usiadła i założyła kosmyki brązowych włosów za uszy.

– Na mnie już chyba czas – powiedziała, kiedy przestała się śmiać. – Obiecałam mamie, że nie zostanę u ciebie zbyt długo. A może wpadniesz do mnie? Mam nową płytę! Jest świetna!

Weronika miała wielką ochotę ją odwiedzić, ale zdała sobie sprawę, jak jeszcze wiele jest do zrobienia.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: