Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Podręczna szkoła rodzenia. Wszystko o ciąży i porodzie - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
Kwiecień 2015
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Podręczna szkoła rodzenia. Wszystko o ciąży i porodzie - ebook

Ciąża, poród to wspaniałe wydarzenie w życiu każdej kobiety i jej rodziny.  Przed Tobą wiele cudownych chwil, ale niestety, również dużo obaw, niepokoju i wątpliwości. Obecny styl naszego życia sprawił, że jesteśmy daleko od natury - przez pośpiech, stres, nieprawidłową dietę czy siedzący tryb życia nasze ciało przyjęło nienaturalne wzorce postępowania.
Przed współczesną kobietą pojawiło się wiele zagrożeń i pułapek mogących mieć wpływ na prawidłowy przebieg ciąży i porodu. Dlatego właśnie, tak ważne jest odpowiednie przygotowanie się do tego, dla wielu kobiet, najważniejszego wydarzenia w życiu.
To normalne, że się denerwujesz, niemal każda nowa sytuacja wywołuję w nas niepokój, a co dopiero poród! Jednak, co ważne, już kilka informacji może Cię skutecznie uspokoić.
Rzetelna i profesjonalna wiedza, którą znajdziesz w tej książce bez wątpienia pomoże Ci łatwiej przejść przez etap ciąży i porodu. Pokażę jak lepiej współpracować z personelem, a przede wszystkim pozwoli Ci zachować spokój, co na sali porodowej jest niezmiernie ważne.
Udowodniono naukowo, że u kobiet, które świadomie przygotowywały się do narodzin malucha, akcja porodowa trwa krócej a ich dzieci rodzą się w lepszym stanie.
Jestem pewna, że nigdzie indziej nie znajdziesz takich informacji jak te, które zawarte są w tej książce, ponieważ połączyłam moją wiedzę zawodową z tym, co sama przeżyłam, jako matka. O niektórych tematach się nie mówi, ze względu na ich mało przyjemny charakter. Jednak ja, zdecydowałam się opisać wszystko, co może być dla ciebie przydatne, aby przedstawić Ci prawdziwy obraz tych magicznych dziewięciu miesięcy zakończonych na sali porodowej. Świadomość tego, co Cię naprawdę czeka, pomoże nie tylko uniknąć rozczarowań, ale też lepiej przygotować się do roli mamy.
Z niczym się nie spiesz, do wszystkiego przygotuj się świadomie. Jest tyle rzeczy do zrobienia, o których do tej pory pewnie nie myślałaś.  Nie stresuj się też, że czegoś nie zapamiętasz.
Po to właśnie powstała PODRĘCZNA Szkoła Rodzenia!
Abyś zawsze mogła ją mieć przy sobie i w każdej chwili móc do niej zajrzeć, żeby upewnić się czy wszystko jest w porządku i odpowiednio zareagować.
Wiedza teoretyczna i czysta medycyna to jedno, a przeżycia i doświadczenie to drugie. Mam to szczęście posiadać obie te składowe, dlatego z całą odpowiedzialnością przekazuję Ci te informację okiem położnej, która została matką

Spis treści

1. Czy potrzebna mi szkoła rodzenia?
2. Dostosowanie się do roli ciężarnej i matki, czyli niełatwa fizjologia. Jak sobie radzić z dolegliwościami
Nudności i wymioty na początku ciąży
Nudności i zgaga w późniejszym okresie ciąży:
Zaparcia i hemoroidy:
Skurcze łydek:
Obrzęki stóp oraz drętwienie rąk:
3. Praktyczna lista zakupów dla malucha i jego pokoju
4. Co zabrać do szpitala, czyli wyprawka dla mamy i dziecka
5. Na co zwracać uwagę w ciąży – norma czy już się niepokoić?
6. Masaż w ciąży i przy porodzie
7. Ćwiczyć, czy nie ćwiczyć? – czyli coś o aktywności fizycznej
8. O co chodzi z tym oddychaniem?
9. Czy musi boleć? Znaczenie bólu porodowego w przebiegu porodu
10. Naturalne metody łagodzenia bólu
11. Relaks w czasie porodu
12. Poród aktywny. Co oznacza, dlaczego jest tak ważny, jego wpływ na przebieg porodu
13. Nacięcie krocza – czy się bać?
14. Plan porodu
15. Z kim do porodu?
16. Kiedy jechać do szpitala?
17. Wchodzę na porodówkę i co?
18. Rodzić naturalnie czy lepiej cięcie cesarskie?
19. Połóg. Jak bezpiecznie o siebie zadbać
20. Baby blues. Czy się bać?
21. Karmienie piersią. Jak to się robi?
22. Dylematy przy karmieniu piersią
23. Dieta matki karmiącej. Podstawowe zasady
24. Podstawy pielęgnacji dziecka
25. Formalności prawne związane z urodzeniem dziecka
Zakończenie
O autorce

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7859-484-0
Rozmiar pliku: 10 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

1. Czy potrzebna mi szkoła rodzenia?

Dawno temu poród traktowano jak normalne wydarzenie w życiu każdej kobiety – wręcz obowiązek. Ciężarne nie zwracały większej uwagi na przygotowanie do jego przebiegu, bardzo ciężko pracowały do ostatnich godzin przed rozwiązaniem.

Nie oznacza to, że dzisiejsze kobiety nie traktują ciąży czy porodu, jako naturalnej kolei rzeczy, jednak ich świadomość i postępowanie znacznie różni się od tego sprzed lat. Współczesny styl życia sprawił, że jesteśmy daleko od natury. Ciało przyjęło nienaturalne wzorce postępowania. Poprzez pośpiech, stres, nieprawidłową dietę, siedzący tryb życia zaburzony został stan równowagi ciała. W związku z tym ciało kobiety współczesnej wymaga przygotowania do prawidłowego przebiegu ciąży i porodu.

Wynikają z tego takie korzyści, jak:

- odczuwanie niższego poziomu bólu, a więc mniejsze zużycie leków przeciwbólowych (nieobojętnych dla dziecka)
- skrócenie czasu trwania porodu o około dwóch godzin
- Inne badania mówią, że:
- wśród kobiet po przygotowaniu 90% porodów to porody naturalne
- dzieci takich matek otrzymują większą punktację w skali Apgar (rodzą się w lepszym stanie)

Niełatwy przebieg akcji porodowej, zła współpraca z personelem, niemożność poradzenia sobie z bólem to efekt lęku, obawy przed nieznanym i fałszywych wyobrażeń będących skutkiem często przerysowanych opowieści innych rodzących.

W położnictwie uważa się, że to właśnie lęk jest ważnym czynnikiem leżącym u podłoża bolesności porodu. Istnieje coś takiego, jak tzw. „Triada Reada”– bardzo ciekawe założenie, mówiące o współistnieniu ze sobą bólu, lęku i napięcia. Jeśli kobieta nie wie, co ją czeka, nie wie, jak mogą przebiegać poszczególne etapy porodu, nie przygotowała się teoretycznie, wówczas w sytuacji stresowej, jaką jest niewątpliwie rodzenie, pojawia się lęk. Jeżeli występuje lęk, automatycznie pojawia się napięcie, które to z kolei prowadzi do niedotlenienia tkanek, a to wywołuje reakcje bólowe – te z kolei ponownie lęk. Błędne koło się zamyka, a my czujemy się bezradne.

Gdziekolwiek byśmy nie szły, nie wiedząc dokładnie, co nas czeka, będziemy odczuwać niepokój, a co dopiero idąc na salę porodową. Już kilka informacji skutecznie może nas uspokoić. A pamiętajmy (chociaż myślę, że ciężko o tym zapomnieć), najważniejsze jest dobro dziecka. Umiejętność rozładowania lęku, napięcia i bólu pomaga maluchowi łagodniej i szybciej przejść przez kanał rodny.

Zastanów się więc, czy nie warto trochę dowiedzieć się na temat tego, co cię czeka.2. Dostosowanie się do roli ciężarnej i matki, czyli niełatwa fizjologia. Jak sobie radzić z dolegliwościami

„Ciąża jest super”, „fajnie jest być w ciąży”, „w ciąży dopiero rozkwitasz”, „widać, że ciąża ci służy”. Często można takie stwierdzenia usłyszeć od najbliższych i znajomych. I jest w tym sporo prawdy. Ciąża jest wyjątkowym stanem, cudownym przeżyciem jednak ma też dużo uciążliwości (mieszczących się w ramach prawidłowości), ale uciążliwości, o których za dużo się nie mówi, a jeśli już się o tym wspomina – to osoby, które tego nie przeszły, nie zrozumieją twojego zmęczenia czy wręcz irytacji.

Jestem położną, a w momencie pisania tych słów kobietą w ósmym miesiącu ciąży. Poruszam temat niełatwej fizjologii, ponieważ przez chwilę miałam poczucie bycia gorszą matką, która denerwuje się np. że kolejną noc nie mogę spać przez ból nóg. Przecież powinnam się cieszyć, że mam zdrowe dziecko, że w ogóle jestem w ciąży – przecież tyle jest teraz bezpłodnych par, a nie narzekać, że jestem zmęczona, czy że spacer do najbliższego sklepu jest wyczynem porównywalnym do przebiegnięcia półmaratonu. Po rozmowie z kobietami, które już rodziły, uznałam, że takiego myślenia należy się szybko wystrzegać. Wymaga to jednak zrozumienia pewnych procesów, które zachodzą w głowie, a których nie do końca jesteśmy świadome.

Mówiąc o dostosowaniu się do roli ciężarnej i matki należy zacząć od aspektu psychologicznego.

Zmiany psychiczne, stopień ich nasilenia, a także czas trwania zależą indywidualnie od każdej kobiety i wielu czynników, takich jak związek uczuciowy z partnerem, wykonywana praca czy hierarchia wartości, a także sytuacji sprzed ciąży, kiedy to pełni różne funkcje: żony, córki, pracownika. Zrezygnowanie z którejś z tych ról bądź jej ograniczenie powodują wewnętrzny konflikt: kobieta, która jest czynna zawodowo, teraz musi zrezygnować z pracy (choćby czasowo), żona musi przestać myśleć tylko o mężu, piękna dziewczyna wie, że jej figura często nieodwracalnie ulega zmianie. Wyobrażenie nas w roli matki w dużym stopniu zależy od wyobrażenia, oczekiwań, aspiracji, przeżyć ze swoją matką oraz doświadczeń wyniesionych z dzieciństwa. W naszej kulturze nie uczymy się roli kobiety w ciąży; małe dziewczynki wymyślają zabawę w tzw. „dom”, gdzie bawią się w bycie matką, ale nie w bycie ciężarną. Dlatego tak ważne są czynniki psychologiczne, które istnieją przez całą ciążę i wywołują uczucia w stosunku do dziecka. To, jakie są te odczucia, mają ogromy wpływ na dobre, psychiczne samopoczucie matki, ale i co ciekawe, również na dobrostan dziecka, jeśli chodzi o wzrastanie oraz jak rozwija się po porodzie intelektualnie i emocjonalnie.

Emocje i odczucia dotyczące macierzyństwa zmieniają się na przestrzeni trymestrów. W pierwszym koncentrujemy się raczej na sobie niż na poczętym dziecku. Jeśli tak czujesz, nie miej wyrzutów sumienia. Jest to spowodowane obecnością występujących dolegliwości: wymiotów, nadwrażliwości na niektóre zapachy itp. Na początku nie mamy wiedzy na temat fizycznego rozwoju dziecka, więc pierwsze symptomy ciąży odbieramy wyłącznie jako symptomy, pochodzące z ciała, a nie jako objawy rozwijającego się w nas życia.

Podczas drugiego trymestru czujemy się znacznie lepiej, brzuszek staje się widoczny, co powoduje, że więcej ludzi zwraca na nas uwagę, zaczynamy odczuwać ruchy, co powoduje przeniesienie koncentracji na dziecko poprzez głaskanie brzucha, mówienie do niego, pojawiają się oczekiwania co do potomka.

Trzeci trymestr jest już czasem myślenia o zbliżającym się porodzie, jego przebiegu, stanu zdrowia dziecka i nadchodzących zmian. Wiele kobiet cierpi na trudności z koncentracją, wolniej zajmuje im podejmowanie decyzji. Zbliżający się poród staje się coraz bardziej realny i z tego powodu możemy odczuwać lęk, niepokój, a nawet wpadać w panikę. Bardziej zdajemy sobie sprawę, że nasze postępowanie będzie wpływać na zdrowie czy szczęście naszej pociechy. Jeśli targają tobą tego typu odczucia to spokojnie – nie jesteś wariatką – to znaczy właśnie, że wszystko z tobą w porządku.

O ile nasze samopoczucie psychiczne możemy poprawić odpowiednim myśleniem, czy zmianą nastawienia o tyle fizyczne dolegliwości wymagają konkretnego postępowania.

Nudności i wymioty na początku ciąży

To objaw, który zazwyczaj pojawia się pierwszy, często nawet gdy nie wiesz jeszcze o ciąży. Szczęśliwe te, które ten problem ominął. Aby jednak złagodzić nieprzyjemne dolegliwości należy zastosować parę sztuczek:

- zjedz coś natychmiast, jak się obudzisz
- jedz mało, ale często
- zamiast kawy i ostrych, smażonych i ciężkostrawnych posiłków naucz się pić napar z majeranku (wystarczy 1 raz 1 łyżeczka na 1 szklankę)
- do herbaty dodawaj plasterek świeżego imbiru
- jedz migdały – świetnie neutralizują kwasy żołądkowe

Jeśli nic nie pomaga, a wymioty nie mają końca, trzeba zgłosić się do szpitala. Tam podłączą Ci kroplówki, abyś uniknęła odwodnienia. Pod koniec trzeciego miesiąca problem powinien się zmniejszyć. Pocieszające jest to, iż uważa się, że poprzez wymioty ciało kobiety oczyszcza się ze szkodliwych toksyn, aby móc zapewnić dziecku zdrowy rozwój.

Nudności i zgaga w późniejszym okresie ciąży:

Powiększająca się macica skutecznie uciska żołądek i zwalnia pracę jelit, co powoduje zaleganie treści pokarmowej lub jej cofanie czyli zgagę. Nie zmieniaj postępowania z punktu powyżej, a dodatkowo:

- unikaj schylania – jest ogólnie niewskazane w ciąży
- unikaj słodyczy
- po posiłku staraj się siedzieć lub utrzymać pozycję półsiedzącą, na pewno nie leżącą
- można stosować niektóre preparaty na zgagę, jednak zawsze należy to ustalić z lekarzem

(Mnie osobiście w zgadze bardzo pomagają migdały – medal temu, kto je odkrył)

Zaparcia i hemoroidy:

To kolejne następstwa tego, że jelita leniwiej pracują. Skutkiem zaparć są problematyczne hemoroidy. Sprawa nieprzyjemna, uciążliwa, niełatwa do wyleczenia nawet po porodzie. Nie wolno stosować środków przeczyszczających, ponieważ mogą wywołać skurcze i przedwczesny poród. Co więc można zrobić, żeby zaparcia, a w konsekwencji żylaki odbytu, nas ominęły?:

- stosować dietę bogatą w błonnik
- zwiększyć aktywność fizyczną
- pić dużo wody
- jeśli przyjmujesz żelazo w tabletkach (a jest go zazwyczaj dużo w witaminach dla ciężarnych) postaraj się je zastąpić naturalnym – np. pij sok z buraków, jedz wątróbkę, pietruszkę, orzechy, suszone morele
- unikać pikantnych potraw

Jeśli hemoroidy się pojawią, żeby złagodzić dolegliwości, warto zetrzeć marchewkę na drobnych oczkach, zawinąć w chusteczkę higieniczną i przyłożyć w okolicę odbytu. O tym niekonwencjonalnym sposobie dowiedziałam się zaraz na początku pracy zawodowej, kiedy to do mojej koleżanki ze zmiany: starej, doświadczonej położnej przyszła pacjentka z bukietem kwiatów w ramach podziękowania za tę radę.

Twierdziła, że wypróbowała już wszystkie specyfiki z apteki i efekt był mierny, nie mówiąc o ilości wydanych pieniędzy. Dopiero marchewka przyniosła ulgę.

Skurcze łydek:

Bardzo nieprzyjemna dolegliwość wynikająca z niedoboru pewnych pierwiastków w organizmie oraz tym, że macica uciska na naczynia żylne, przez co krążenie krwi staje się utrudnione.

Koniecznie:

- wzbogać dietę o wapń, potas, magnez, witaminę B6
- podczas spania ułóż nogi wyżej niż ciało (wystarczy już 15 cm)
- w ciągu dnia staraj się odpoczywać również z nogami uniesionym do góry
- zwiększ aktywność fizyczną

Obrzęki stóp oraz drętwienie rąk:

To kolejne problemy spowodowane powiększającym się brzuszkiem. Obrzęki są o tyle niegroźne, o ile mijają po odpoczynku, a nasze ciśnienie i badanie moczu mają prawidłowe wartości.

Drętwienie rąk i problem ze zdjęciem obrączki jest często spotykane. Woda trudniej odpływa z naszych kończyn, drażniąc zakończenia nerwowe i powodując, że czujemy mrowienie.

Staraj się:

- częściej odpoczywać w pozycji na boku
- zwiększyć aktywność fizyczną
- nie rezygnować z dużej ilości spożywanych płynów, choć część lekarzy twierdzi inaczej. Nie ma powodu, aby pić mniej, zwłaszcza w czasie upałów– odwodnienie jest gorsze niż obrzęki.

Jak widać, łatwo nie jest, ale można sobie dolegliwościami poradzić. Postaraj się restrykcyjnie odnieść do wyżej wymienionych zaleceń, ponieważ już jedno odstępstwo może popsuć to, co do tej pory wypracowałaś. Zrób też listę, po czym do jedzenia pojawia się u ciebie zgaga, albo kiedy pojawiają się większe skłonności do zaparć. Łatwiej potem będzie te produkty eliminować, a co za tym idzie, lepiej się czuć.O autorce

W 2009 roku ukończyłam studia na poziomie magisterskim na kierunku położnictwo Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Od razu po ukończeniu szkoły, zaczęłam pracę w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, gdzie pracuję do dziś. Jest to szpitalu o III° referencyjności, czyli placówka, do której trafiają najtrudniejsze przypadki. Miesięcznie odbywa się tu ponad 200 porodów.

Poprzez pracę na oddziale patologii ciąży, sali porodowej i położnictwie mam styczność z kobietą i jej problemami, obawami i wątpliwościami na każdym etapie macierzyństwa – w ciąży, w trakcie porodu i tuż po nim. Każdy z tych etapów jest zupełnie inny, a kontakt z taką różnorodnością daje chyba największy przekrój wiedzy i doświadczenia położniczego.

Moja praca to równocześnie największa pasja, ponieważ swoją wiedzą i doświadczeniem mogę pomóc kobiecie w trudnych, a zarazem jednych z ważniejszych chwil w życiu. Poród jest wydarzeniem, które pamięta się całe życie, a ja mam to szczęście, że w takich wydarzeniach mogę uczestniczyć na co dzień.

Po dyżurach szpitalnych prowadzę zajęcia w jednej ze szkół rodzenia w Gdańsku. Jako że oprócz studiów położniczych ukończyłam również kierunek fizjoterapia, pomagam ciężarnym przygotować się do narodzin ich dziecka za pomocą ćwiczeń fizycznych. Mając wiedzę z dwóch kierunków mogę tak dobrać program ćwiczeń, aby miał jak największe odzwierciedlenie w czasie porodu. Duży nacisk kładę także na ćwiczenia oddechowe. Staram się również pomóc zmniejszać dolegliwości związane z powiększającym się brzuchem, jak np. bóle kręgosłupa czy nóg. Wykonując każde ćwiczenie, pacjentka wie, w czym może pomóc oraz jak je zmodyfikować, by lepiej poradzić sobie z bólem już porodówce.

Pracowałam również w prywatnej przychodni ginekologicznej, gdzie dużo czasu poświęcałam na rozmowę z ciężarnymi, które to po wizycie u lekarza nie zawsze były w stanie zrozumieć wszystko, co usłyszały. Tłumaczyłam również, czego mogą się spodziewać i czy już zacząć się niepokoić, czy tylko coś groźnie brzmi, a wcale takie straszne nie jest. Idealną sytuacją było, gdy później te pacjentki spotykałam na sali porodowej. Były wtedy spokojniejsze, że są w rękach osoby, którą już poznały i mogły wcześniej porozmawiać. To bardzo ważne dla rodzącej mieć przy sobie bratnią duszę, nie tylko w postaci osoby towarzyszącej.

Jednym z ciekawszych wydarzeń w moim zawodowym życiu, była możliwość zaopiekowania się pacjentką w Londynie w czasie ciąży i tuż po porodzie. Bliski kontakt z tamtejszym systemem opieki położnej w szpitalu, jak i poza nim, był interesującym doświadczeniem, którego elementy staram się przenieść w obszar działania.

Bardzo miłym jest, gdy moje byłe pacjentki, spotykając mnie gdzieś w mieście, już z daleka krzyczą: dzień dobry. Co roku na gwiazdkę czy inne święta dostaję tonę MMS–ów ze zdjęciami coraz to większych pociech, które miałam szczęście przyjąć na świat.

Często świeżo upieczeni rodzice proszą mnie, aby przyjechać do nich do domu, by pomóc np. w pierwszej kąpieli po wyjściu ze szpitala albo dać parę wskazówek dotyczących karmienia piersią. Grono koleżanek od momentu zajścia w ciążę jest ze mną w stałym kontakcie telefonicznym, informują na bieżąco o przebiegu ciąży, zdają relację z wizyt u ginekologa. Moja książka telefoniczna notorycznie rozszerza się o ciężarne koleżanki koleżanek i ciężarne znajome pacjentek, a uhonorowaniem mojej pracy jest, gdy kobieta drugi raz zachodząc w ciążę, dzwoni z pytaniem, czy jest możliwość, abym była również przy narodzinach jej kolejnego dziecka.

Dzięki temu, że jestem położną, a od października 2014 również matką, mogę lepiej zrozumieć pacjentki. Wiem, jakie obawy trapią ciężarną i dzięki doświadczeniu zawodowemu oraz przeżyciom związanym z własną ciążą, potrafię te obawy skuteczniej rozwiać.

To co personelowi czasami może wydawać się banalnym problemem, dla pacjentki jest poważną sprawą. I doskonale to rozumiem. Nauczyłam się lepiej dostrzegać nie tylko problem medyczny, ale również psychologiczny. Bycie położną i jednocześnie matką to idealne połączenie dla moich pacjentek.

Przez cały czas staram się brać udział w jak największej liczbie konferencji i szkoleń aby zdobywać nową wiedzę i w jeszcze lepszy sposób pomagać kobietą podczas jednego z najważniejszych okresów w ich życiu.

Jeśli spodobały Ci się informację zawarte w tej książce zapraszam również do odwiedzenia mojego bloga – znajdziesz tam wiele przydatnych i mało znanych informacji na temat bycia mamą i prawidłowej opieki nad dzieckiem.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: