Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Pyszny obiad w pół godziny - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 września 2013
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Pyszny obiad w pół godziny - ebook

Barbara i Piotr Adamczewscy to jedyne w Polsce małżeństwo kulinarnych krytyków i praktyków, które ma już na swoim koncie łącznie ponad 40 książek  poświęconych tematyce kulinarnej. Pyszny obiad w pół godziny. 200 przepisów na szczęście to kolejna publikacja tego duetu.

Znalazły się w niej szybkie, proste, łatwe i pomysłowe dania, niekiedy tworzone niemal „z niczego”. Autorzy dowodzą, że naprawdę smakowity obiad, składający się co najmniej z dwóch odpowiednio dobranych dań można przygotować w 30 minut. Oczywiście potrzebna jest do tego dobra organizacja i sensowne zaopatrzenie kuchni. Ale i na to znajdą Czytelnicy rady w tej książce.  Wielką wagę autorzy przywiązują do jakości produktów, zdrowego i racjonalnego ich doboru, do takiego wyposażenia kuchni, aby sprzęty pomagały a nie utrudniały szybkie działanie.

Barbara Adamczewska - autorka kilkunastu książek kulinarnych, które sprzedały się w łącznym nakładzie ponad 1 miliona egzemplarzy. Absolwentka polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Przez lata pracowała jako dziennikarka w pismach kobiecych („Magazyn Rodzinny”, „Zwierciadło”), gdzie zajmowała się sprawami społecznymi, prezentowaniem ciekawych osób i ich hobby. W latach dziewięćdziesiątych zainteresowała się reklamą prasową organizując dział reklamy w „Zwierciadle”, a następnie przez wiele lat szefując reklamie w „Poradniku Domowym”. Wraz z mężem Piotrem prowadzi witrynę www.adamczewscy.pl.

Piotr Adamczewski - dziennikarz i krytyk kulinarny związany z tygodnikiem Polityka, prowadzi także audycje „Na apetyt Adamczewski” w Radio TOK FM. Często gotuje z wybitnymi i znanymi kucharzami. Adaptuje przywiezione z podróży przepisy kulinarne i opracowuje własne. Autor m.in. takich pozycji jak Wielki świat od kuchni, Smakosz wędrowny, Męskie gotowanie, Krwawa historia smaków, Rok na talerzu oraz Wielkiej księgi drinków i koktajli. Współautor dziesięciu przewodników po restauracjach Warszawy i okolic pt. Za stołem. Gospodarz blogu kulinarnego „Gotuj się!”

Zaspokajanie apetytu może stać się wielką przyjemnością i źródłem szczęścia. Skorzystajcie z pomysłów Państwa Adamczewskich. Wybierzcie sobie te, które sprawią największą przyjemność.

Kategoria: Kuchnia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-64437-44-1
Rozmiar pliku: 3,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Do­mo­wy, co­dzien­nie świe­ży obiad, so­lid­ne, sma­ko­wi­te, pa­ru­ją­ce da­nia na sto­le stwa­rza­ją cie­pły, swoj­ski na­strój.

Nie bez po­wo­du więk­szo­ści z nas dom ko­ja­rzy się wła­śnie ze sto­łem i do­mo­wym je­dze­niem.

Jak miło go­to­wać obiad dla ca­łej ro­dzi­ny! Ta­kie zda­nie moż­na usły­szeć nie­zwy­kle rzad­ko. Znacz­nie czę­ściej go­to­wa­nie trak­tu­je się jako obo­wią­zek. Więk­szość z nas po pro­stu musi to ro­bić i to co­dzien­nie. Do­brze za­tem by­ło­by, aby go­to­wa­nie nie było przy­krym obo­wiąz­kiem, trud­nym i uciąż­li­wym za­da­niem, by przy tym nie po­świę­cać mu tak­że zbyt wie­le cza­su.

Pro­po­nu­ję go­to­wa­nie z gło­wą, czy­li taki do­bór po­traw i taką or­ga­ni­za­cję przy­rzą­dza­nia do­mo­wych obia­dów, aby uzy­skać jak naj­lep­szy re­zul­tat przy mi­ni­mal­nym na­kła­dzie cza­su. Uto­pia? Sprawdź­cie na­sze pro­po­zy­cje.

Prze­pi­sy do­bra­li­śmy tak, by czas przy­go­to­wa­nia we­dług nich dań nie prze­kra­czał 30 mi­nut, z kil­ko­ma za­le­d­wie wy­jąt­ka­mi, kie­dy pie­cze­nie czy go­to­wa­nie trwa nie­co dłu­żej niż pół go­dzi­ny.

Dzię­ki roz­sąd­ne­mu roz­pla­no­wa­niu prac moż­na rów­no­cze­śnie przy­go­to­wać kil­ka pro­stych, sma­ko­wi­tych po­traw – czy­li cały obiad.

Go­to­wa­nie z gło­wą ozna­cza nie tyl­ko za­pla­no­wa­nie i przy­rzą­dza­nie dań, a nie­kie­dy przy­go­to­wa­nie pew­nych skład­ni­ków wcze­śniej, ale tak­że tak prze­my­śla­ne za­opa­try­wa­nie do­mo­wej spi­żar­ni, aby nie za­bra­kło nam w ostat­niej chwi­li waż­ne­go skład­ni­ka. O tym zresz­tą, ja­kie pro­duk­ty po­win­ny być za­wsze obec­ne w domu, prze­czy­ta­cie da­lej.

Przed przy­stą­pie­niem do go­to­wa­nia war­to prze­my­śleć ko­lej­ność czyn­no­ści. Naj­pierw za­bierz­my się za po­tra­wy wy­ma­ga­ją­ce dłuż­sze­go cza­su przy­go­to­wa­nia, a kie­dy już się go­tu­ją, weź­my się za te, któ­re robi się kró­cej. Wszy­scy to wie­dzą?

Może, ale przy­po­mnie­nie o tym nie za­szko­dzi.

Oto przy­kład przy­go­to­wa­nia pro­ste­go do­mo­we­go obia­du: chce­my ugo­to­wać zupę ziem­nia­cza­ną, usma­żyć mie­lo­ne ko­tle­ty, bę­dzie też ka­sza gry­cza­na i su­rów­ka. No i jesz­cze przy­dał­by się de­ser.

Pierw­sze nie­chaj bę­dzie na­sta­wie­nie zupy: wla­nie od­mie­rzo­nej ilo­ści wody, wrzu­ce­nie go­to­wej mro­żo­nej, kro­jo­nej włosz­czy­zny i ewen­tu­al­nie po­kro­jo­ne­go na drob­ne ka­wał­ki mię­sa. Te­raz war­to obrać ziem­nia­ki i po­kro­jo­ne wrzu­cić do mi­secz­ki z wodą. Do­da­my je do wy­wa­ru po pię­ciu mi­nu­tach od za­go­to­wa­nia. Wszyst­ko ra­zem po­win­no się go­to­wać jesz­cze mniej wię­cej 20–25 mi­nut. Dzię­ki temu mamy czas na przy­pra­wie­nie i wy­mie­sza­nie mie­lo­ne­go mię­sa. W tym cza­sie pa­tel­nia po­win­na się już na­grze­wać. Ufor­mo­wa­ne i ob­sy­pa­ne tar­tą buł­ką ko­tle­ty ukła­da­my na roz­grza­nej pa­tel­ni z dwo­ma łyż­ka­mi ole­ju. Roz­grze­wa­my też dru­gą pa­tel­nię i na roz­to­pio­ne na niej ma­sło wrzu­ca­my ka­szę gry­cza­ną, mi­nu­tę mie­sza­my. Kie­dy jest już po­kry­ta tłusz­czem, wle­wa­my wodę (dwa-trzy mi­li­me­try po­wy­żej po­zio­mu ka­szy) i wkru­sza­my kost­kę bu­lio­no­wą, mie­sza­my, przy­kry­wa­my po­kryw­ką i nie­chaj na ma­łym pal­ni­ku ka­sza się go­tu­je. W tym cza­sie do­pra­wia­my zupę, od­wra­ca­my ko­tle­ty i na ma­łym ogniu do­sma­ża­my je. Wresz­cie jest czas na su­rów­kę. Wy­mie­sza­nie sa­ła­ty (oczy­wi­ście, by za­osz­czę­dzić czas ku­pu­je­my już umy­tą) z prze­cho­wy­wa­nym w lo­dów­ce so­sem wi­ne­gret trwa już tyl­ko mi­nu­ty. Mamy jesz­cze czas na przy­go­to­wa­nie de­se­ru z ser­ka ma­scar­po­ne z cu­krem pu­drem i roz­pusz­czo­ną w ły­zecz­ce wrzą­cej wody ne­ską. Po na­kry­ciu do sto­łu mo­że­my już za­pra­szać na obiad. Kie­dy po­da­my zupę, do­sma­żą się ko­tle­ty, a ka­sza „doj­dzie”. Z ze­gar­kiem w ręku wszyst­ko to nie zaj­mie nam wię­cej niż 30–35 mi­nut.

***

Pla­no­wa­nie ko­lej­nych czyn­no­ści za­wsze za­le­ży od do­bo­ru dań. Każ­dy z prze­pi­sów za­miesz­czo­nych w tej książ­ce daje się zre­ali­zo­wać na­praw­dę szyb­ko, wręcz eks­pre­so­wo. Jed­nak ze­sta­wia­jąc je w obia­do­we menu, na­le­ży za­dbać, aby czyn­no­ści moż­na było wy­ko­ny­wać ko­lej­no, jed­ną po dru­giej, by nie trze­ba ich było po­dej­mo­wać jed­no­cze­śnie kil­ku na­raz. Naj­le­piej zresz­tą wi­dać to w przed­sta­wio­nym wy­żej przez nas przy­kła­do­wym menu.

Je­śli wo­li­my go­to­wać szyb­ko, ko­rzy­staj­my z pół­pro­duk­tów i go­to­wych dań. Są bło­go­sła­wień­stwem dla osób, któ­re chcą pro­wa­dzić kuch­nię do­mo­wą, a mają mało cza­su. Pół­pro­dukt jest z re­gu­ły tyl­ko pro­po­zy­cją, wy­ma­ga do­pra­wie­nia, nada­nia osta­tecz­ne­go, in­dy­wi­du­al­ne­go szli­fu. Po­waż­nie skra­ca czas go­to­wa­nia, po­zwa­la sku­pić się na bar­dziej wy­ma­ga­ją­cym da­niu. Wszyst­kie ugo­to­wa­ne wa­rzy­wa, go­to­we mie­szan­ki umy­tych sa­łat, świe­że ma­ka­ro­ny, wstęp­nie przy­go­to­wa­ne mię­sa, go­to­we sosy do ma­ka­ro­nów, a na­wet zupy w prosz­ku, z któ­rych po do­da­niu skład­ni­ków przy­rzą­dzi­my do­sko­na­łą do­mo­wą zupę, to wiel­ka po­moc i oszczęd­ność cza­su. Tak­że go­to­we da­nia za­zwy­czaj uda­je się jesz­cze ulep­szyć, na­da­jąc im dzię­ki przy­pra­wom czy po­my­sło­wym do­dat­kom do­mo­wy smak.

Za­ku­py sta­no­wią spo­rą po­zy­cję w bu­dże­cie cza­su osób pro­wa­dzą­cych go­spo­dar­stwo do­mo­we, na­le­ży je więc zra­cjo­na­li­zo­wać. War­to ku­po­wać raz na kil­ka dni, prze­wi­du­jąc, cze­go i w ja­kich ilo­ściach bę­dzie­my po­trze­bo­wać w domu.

Nie­wiel­ka nad­wyż­ka po­nad plan nie bę­dzie do­wo­dem roz­rzut­no­ści, a je­dy­nie roz­sąd­nym za­pa­sem.

Szaf­ka z za­pa­sa­mi to je­den z waż­niej­szych sprzę­tów w do­mo­wej kuch­ni. Tyl­ko je­śli jest od­po­wied­nio za­opa­trzo­na, mo­że­my w kil­ka­na­ście mi­nut skom­po­no­wać po­si­łek, do­dać kom­po­nent, któ­ry uatrak­cyj­ni da­nie, czy przy­jąć nie­za­po­wie­dzia­ne­go go­ścia. Oprócz tak oczy­wi­stych skład­ni­ków jak mąka, sól, mle­ko, śmie­ta­na, jo­gurt na­tu­ral­ny, jaj­ka, cu­kier, ma­sło i olej oraz oli­wa, war­to mieć su­chy ma­ka­ron (zgod­nie z upodo­ba­nia­mi: spa­ghet­ti lub in­nych kształ­tów), ryż, kil­ka pu­szek lub sło­ików wa­rzyw­nych prze­two­rów, prze­cier po­mi­do­ro­wy. Do­sko­na­le na­da­ją się jako za­pas ma­leń­kie 200-gra­mo­we pu­szecz­ki ku­ku­ry­dzy, grosz­ku, fa­so­li czy mar­chew­ki. W kil­ka mi­nut moż­na z nieb przy­rzą­dzić zna­ko­mi­tą wie­lo­skład­ni­ko­wą sa­łat­kę, wzbo­ga­cić mię­sne da­nie czy skom­po­no­wać go­rą­cy wa­rzyw­ny do­da­tek.

Do­ra­dzam przy­rzą­dza­nie raz na kil­ka dni sosu wi­ne­gret, w sło­iku z za­kręt­ką lub w spe­cjal­nym po­jem­nicz­ku do mie­sza­nia so­sów: prze­cho­wy­wa­ny w lo­dów­ce po­zwo­li zro­bić sa­ła­tę w kil­ka mi­nut (patrz przy­kła­do­we menu po­wy­żej

Wie­le tak zwa­nych do­brych go­spo­dyń przy­rzą­dza raz na ja­kiś czas wy­war wa­rzyw­ny lub mię­sny na zupę bądź sos, aby w pla­sti­ko­wych po­jemrncz­kach za­mro­zić jed­no­ra­zo­we por­cje. To nie­wąt­pli­wie do­sko­na­ły po­mysł, ale moż­na za­stą­pić je go­to­wy­mi ro­so­ła­mi, bu­lio­na­mi w kost­kach, pa­stach czy prosz­ku, po­zo­sta­wia­jąc przy­go­to­wa­nie do­mo­wych wy­wa­rów na wy­jąt­ko­we oka­zje bądź gdy po­zwo­li na to czas.

Szcze­gól­nie prak­tycz­nym za­pa­sem do­mo­wym są mro­żon­ki. Ich asor­ty­ment na­wet w ma­łych skle­pach jest po­kaź­ny, wręcz trud­no do­ko­nać wy­bo­ru. Uży­wa­nie po­kro­jo­nej w pa­ski włosz­czy­zny, wa­rzyw w wo­recz­kach do go­to­wa­nia na pa­rze, mie­sza­nek na zupy, po­traw go­to­wych do od­grza­nia czy za­mro­żo­ne­go cia­sta, za­sad­ni­czo oszczę­dza czas bez re­zy­gna­cji z do­sko­na­łe­go sma­ku i od­żyw­czych war­to­ści – po­zwa­la na uroz­ma­ice­nie menu. Dla­te­go war­to mieć w do­mo­wej za­mra­żar­ce opa­ko­wa­nia ulu­bio­nych, spraw­dzo­nych mro­żo­nek.

In­nym prak­tycz­nym, nie­wy­ma­ga­ją­cym do­dat­ko­wej pra­cy za­pa­sem są za­mro­żo­ne do­mo­we da­nia, któ­re – przy­go­to­wa­ne w więk­szej ilo­ści – po roz­mro­ze­niu i za­grza­niu (za­le­ca się tak zwa­ną po­wtór­ną ob­rób­kę ter­micz­ną) są prze­waż­nie tak samo smacz­ne, jak w dniu przy­rzą­dze­nia. Pro­blem w tym, ze nie wszyst­ko moż­na za­mro­zić bez szko­dy dla wy­glą­du lub sma­ku po­tra­wy i z mro­że­nia nie­na­da­ją­cych się do tego dań le­piej zre­zy­gno­wać. Do­sko­na­le jed­nak uda­je się za­mro­zić na przy­kład wszel­kie gu­la­sze mię­sne, pasz­te­ci­ki, kro­kie­ty, go­łąb­ki, sos bo­loń­ski, pie­cze­nie, mie­lo­ne ko­tle­ty, la­za­nie, za­pie­kan­ki z ryżu, a tak­że wie­le zup. Naj­le­piej roz­mro­zić je naj­pierw w ku­chen­ce mi­kro­fa­lo­wej, a na­stęp­nie zwy­czaj­nie od­grzać w garn­ku, w pie­kar­ni­ku lub na pa­tel­ni. Moż­na tak­że roz­mra­ża­ną po­tra­wę umie­ścić na kil­ka go­dzin w lo­dów­ce i do­pie­ro po­tem pod­dać ją po­wtór­nej „ob­rób­ce ter­micz­nej”. Waż­ne jest, aby za­mra­ża­na po­tra­wa była opa­ko­wa­na w od­po­wied­ni, nie­wcho­dzą­cy w re­ak­cje z żyw­no­ścią po­jem­nik. Ta­kie po­jem­ni­ki moż­na ku­pić w skle­pach.

Drob­ne sprzę­ty, któ­re na­praw­dę po­mo­gą w kuch­ni, to waż­ny ele­ment wy­po­sa­że­nia. Mu­szę wy­znać, ze je­stem wiel­bi­ciel­ką wszel­kich urzą­dzeń i sprzę­tów uła­twia­ją­cych pra­cę w domu. Moje szu­fla­dy są peł­ne wy­myśl­nych no­ży­ków, ta­rek, szczy­piec i fo­re­mek. Czy war­to gro­ma­dzić ich aż tyle? My­ślę, że i tak, i nie. Wpraw­dzie zaj­mu­ją spo­ro miej­sca, a je­że­li chce się przy­go­to­wać coś bar­dzo szyb­ko, nad­miar na­rzę­dzi spra­wia, że gro­ma­dzi się wię­cej przed­mio­tów do zmy­wa­nia. Ale przy­jem­nie brać do ręki do­brze wy­my­ślo­ne przy­rzą­dy, ich uży­cie umi­la i na­praw­dę uła­twia pra­cę w kuch­ni i w re­zul­ta­cie upięk­sza stół. War­to prze­my­śleć bi­lans zy­sków i strat, i my­ślę, ze z nie­któ­rych na­rzę­dzi moż­na zre­zy­gno­wać, ale tyl­ko z nie­któ­rych.

Je­śli sta­je­my wo­bec per­spek­ty­wy urzą­dza­nia domu, war­to po­my­śleć o do­brej ja­ko­ści pie­kar­ni­ku, w za­leż­no­ści oczy­wi­ście od tego, ja­ki­mi su­ma­mi dys­po­nu­je­my. Uwa­żam, że nie jest stra­tą pie­nię­dzy za­kup no­wo­cze­snych pie­kar­ni­ków ma­ją­cych ter­mo­me­try do mie­rze­nia tem­pe­ra­tu­ry w środ­ku pie­cze­ni, ter­mo­obieg, grill, funk­cję go­to­wa­nia na pa­rze, au­to­ma­tycz­ne włą­cza­nie i wy­łą­cza­nie. Te wszyst­kie urzą­dze­nia po pro­stu uła­twia­ją pra­cę, po­ma­ga­ją nie na­ra­żać się na ku­chen­ne nie­po­wo­dze­nia.

Go­to­wa­nie na pa­rze to co­raz sze­rzej sto­so­wa­na w do­mach, wspa­nia­ła, zdro­wa tech­ni­ka go­to­wa­nia, po­zwa­la­ją­ca za­cho­wać wszel­kie sma­ki i wi­ta­mi­ny. Moż­na oczy­wi­ście ku­pić wspo­mnia­ny wy­żej pie­kar­nik z funk­cją go­to­wa­nia na pa­rze, ale moż­na rów­nież za­opa­trzyć się w elek­trycz­ny pa­ro­war, w któ­rym jed­no­cze­śnie ugo­tu­je się obia­do­wą rybę czy mię­so, wa­rzy­wa, a tak­że ryż lub ziem­nia­ki. Ale prze­cież dys­po­nu­je­my tak­że naj­tań­szy­mi „urzą­dze­nia­mi” do go­to­wa­nia na pa­rze, ja­ki­mi są spe­cjal­ne pla­sti­ko­we wo­recz­ki do tego prze­zna­czo­ne. Do­sko­na­le zda­ją eg­za­min, go­tu­je się w nich szyb­ko i bar­dzo sku­tecz­nie. Su­ro­we wa­rzy­wa, mię­so czy ryba za­mknię­te w wo­recz­ku i ogrze­wa­ne przez od­po­wied­ni (re­la­tyw­nie krót­ki) czas w ku­chen­ce mi­kro­fa­lo­wej są do­sko­na­łe, aro­ma­tycz­ne i peł­ne sma­ku.

Ku­chen­ka mi­kro­fa­lo­wa to je­den z tych sprzę­tów, któ­ry po­zor­nie jest nie­efek­tow­nym po­moc­ni­kiem. Pod­grze­wa­nie dań, roz­pusz­cza­nie tłusz­czu czy cze­ko­la­dy, roz­mra­ża­nie w kil­ka­na­ście mi­nut to jej pod­sta­wo­we funk­cje, któ­re speł­nia na­wet naj­mniej skom­pli­ko­wa­ny mo­del. No i wresz­cie go­to­wa­nie na pa­rze w spe­cjal­nych wo­recz­kach. Py­cha!

Nikt już nie ma ocho­ty prze­cie­rać po­traw przez sito, wszyst­kie te wy­ma­ga­ją­ce siły i cza­su tech­no­lo­gie ode­szły do la­mu­sa. Ra­czej mik­su­je­my i ucie­ra­my w od­po­wied­nich, prze­zna­czo­nych do tego urzą­dze­niach. Zgod­nie z moim do­świad­cze­niem, do­ra­dzam za­opa­trze­nie się w ręcz­ny mik­ser (tak zwa­ną ży­ra­fę) do roz­drab­nia­nia zup, so­sów, przy­go­to­wy­wa­nia wszel­kich wa­rzyw­nych piu­re, wy­po­sa­żo­ny też w ubi­jacz­kę do pia­ny. Nie­któ­re z łych urzą­dzeń są do­dat­ko­wo za­opa­trzo­ne w nie­wiel­kich roz­mia­rów ma­lak­ser, któ­ry prze­cięt­nej czte­ro­oso­bo­wej ro­dzi­nie w zu­peł­no­ści wy­star­cza do przy­rzą­dza­nia su­ró­wek i sa­ła­tek, a tak­że do ucie­ra­nia nie­wiel­kich ilo­ści (do pół ki­lo­gra­ma) kre­mów i ciast. Je­śli urzą­dze­nie to jest do­brej ja­ko­ści, słu­żyć bę­dzie do­sko­na­le do więk­szo­ści ku­chen­nych prac. Na ryn­ku ist­nie­je tak­że wie­le urzą­dzeń wie­lo­funk­cyj­nych, któ­re mają sze­reg do­dat­ko­wych ele­men­tów prze­zna­czo­nych do wy­ko­ny­wa­nia róż­nych ku­chen­nych czyn­no­ści. Dzię­ki temu ła­twiej się prze­cho­wu­je ta­kie sprzę­ty, zaj­mu­ją bo­wiem mniej miej­sca.

Bar­dzo uży­tecz­ne, a tak­że za­zwy­czaj do­brze po­my­śla­ne, są ro­bo­ty ku­chen­ne typu kit­chen aid. Po za­sto­so­wa­niu od­po­wied­niej przy­staw­ki, wy­ra­bia­ją cia­sta, bły­ska­wicz­nie ubi­ja­ją sztyw­ną pia­nę, mie­lą mię­so lub mak, wy­ci­ska­ją cy­tru­sy.

Pro­du­cen­ci me­cha­nicz­nych sprzę­tów go­spo­dar­stwa do­mo­we­go wy­my­śla­ją co­raz to nowe urzą­dze­nia, nie ogra­ni­cza­jąc ich ro­dza­jów i roz­mia­rów. Je­śli wej­dzie­my do pierw­sze­go lep­sze­go skle­pu ze sprzę­tem do­mo­wym, zo­ba­czy­my mnó­stwo mo­de­li urzą­dzeń do nie­mal każ­de­go ro­dza­ju pra­cy do­mo­wej. Nie daj­my się im ocza­ro­wy­wać, bo trze­ba wie­dzieć, któ­re sprzę­ty na pew­no przy­da­dzą się w na­szej kuch­ni. Czy zbęd­nym wy­dat­kiem jest kup­no eks­pre­su do kawy? Czy to­ster jest po­trzeb­ny w kuch­ni? Czy za­kup wy­ci­ska­cza do so­ków to mno­że­nie by­tów nad po­trze­bę? Czy elek­trycz­na kra­jal­ni­ca jest przy­dat­na na co dzień? Oczy­wi­ście wszyst­kie te sprzę­ty są po­trzeb­ne tam, gdzie pija się kawę, wy­ci­ska soki bądź jada ze sma­kiem chru­pią­ce bu­łecz­ki i kroi się dużo chle­ba czy wę­dlin. Dla wie­lu osób sprzę­tem nu­mer je­den jest elek­trycz­ny pa­ro­war. Jed­nak ła­ko­mie spo­glą­da­jąc na lśnią­ce urzą­dze­nia, pa­mię­taj­my że nie wszyst­ko i nie wszyst­kim jest po­trzeb­ne.

Od­po­wied­ni ze­staw garn­ków i pa­tel­ni, to rów­nie waż­ny ele­ment or­ga­ni­za­cji pra­cy w kuch­ni, po­dob­nie jak te, o któ­rych była mowa wy­żej. Szaf­ki peł­ne garn­ków i pa­tel­ni to uła­twie­nie czy utrud­nie­nie? Na pew­no nie war­to ku­po­wać ich po­nad rze­czy­wi­ste po­trze­by, ale prze­cież zda­rza­ją się wy­jąt­ko­we oka­zje, mu­si­my więc mieć garn­ki, któ­re tyl­ko wów­czas będą po­trzeb­ne.

Oprócz zwy­kłych garn­ków bar­dzo przy­dat­ny jest szyb­ko­war, prak­tycz­na pa­tel­nia z po­kry­wą, dwa-trzy na­czy­nia ża­ro­od­por­ne z po­kry­wa­mi, pła­ski gar­nek z po­kry­wą, w któ­rym moż­na za­rów­no sma­żyć, jak i du­sić po­tra­wy. W wie­lu przy­pad­kach uży­tecz­ne będą spe­cjal­ne na­czy­nia do od­grze­wa­nia po­traw w ku­chen­kach mi­kro­fa­lo­wych, pa­tel­nia do bez­tłusz­czo­we­go sma­że­nia, pa­tel­nia gril­lo­wa czy gar­nek do go­to­wa­nia ma­ka­ro­nu.

Kom­ple­to­wa­nie sprzę­tów ku­chen­nych po­win­no trwać dłuż­szy czas, nie­mal co­dzien­nie bo­wiem przy­by­wa no­wo­ści, bez któ­rych – we­dług ich wy­twór­ców – nie spo­sób do­brze i efek­tyw­nie przy­go­to­wy­wać po­sił­ków. Spo­koj­nie, nie wszyst­kie są na­praw­dę nie­zbęd­ne. Ale może wy­star­cza­ją­cym po­wo­dem do ich za­ku­pu jest to, że po pro­stu spra­wią nam przy­jem­ność, umi­lą ku­chen­ne dzia­ła­nia i po­zwo­lą go­to­wać z gło­wą.Zupy

Bia­ły barszcz

2 to­reb­ki bia­łe­go barsz­czu lub żur­ku, pół szklan­ki śmie­ta­ny, 2 łyż­ki tar­te­go chrza­nu, 25 dag bia­łej kieł­ba­sy, 2 jaj­ka na twar­do, 2 łyż­ki po­sie­ka­nej zie­lo­nej pie­trusz­ki, odro­bi­na cu­kru do sma­ku, sól

1. Do wrzą­cej wody wło­żyć na­kłu­tą igłą i umy­tą bia­łą kieł­ba­sę. Go­to­wać kil­ka mi­nut. Ostu­dzić. Kieł­ba­sę wy­jąć.

2. Przy­go­to­wać zupę we­dług prze­pi­su na opa­ko­wa­niu, uży­wa­jąc wy­wa­ru z go­to­wa­nej bia­łej kieł­ba­sy za­miast wody.

3. Kieł­ba­sę po­kro­ić w krąż­ki, wraz z chrza­nem do­dać do przy­go­to­wa­nej zupy i za­go­to­wać. Do­pra­wić śmie­ta­ną, cu­krem i solą.

4. Roz­lać na ta­le­rze lub do fi­li­ża­nek, po­sy­pać po­sie­ka­ną zie­le­ni­ną.

Po­da­wać z po­łów­ka­mi ja­jek ugo­to­wa­nych na twar­do.

Ce­bu­lo­wa

4 duże ce­bu­le, łyż­ka, ma­sła, łyż­ka, mąki, 4 szklan­ki wody, 4 grzan­ki z buł­ki lub chle­ba to­sto­we­go

1. Ce­bu­lę po­sie­kać nie­zbyt drob­no i pod­sma­żyć w garn­ku na ma­śle aż sta­nie się lek­ko zło­ci­sta.

2. Opró­szyć ce­bu­lę mąką, jesz­cze chwi­lę sma­żyć, wlać zim­ną wodę, za­go­to­wać, zmik­so­wać, po­so­lić do sma­ku.

3. Go­to­wą zupę roz­lać do ża­ro­od­por­nych cza­rek, na wierz­chu po­ło­żyć po grzan­ce i po­sy­pać żół­tym se­rem.

4. Za­pie­kać w pie­kar­ni­ku do mo­men­tu aż ser się sto­pi.

Po­da­wać na­tych­miast.

Chłod­nik po­mi­do­ro­wy

2 szklan­ki soku po­mi­do­ro­we­go, 2 szklan­ki ke­fi­ru, jo­gur­tu lub zsia­dłe­go mle­ka, zie­lo­ny ogó­rek, 2 jaj­ka na twar­do, 4 łyż­ki po­sie­ka­ne­go szczy­pior­ku, 2 łyż­ki po­sie­ka­ne­go ko­per­ku, cu­kier, pieprz, sól

1. Sok po­mi­do­ro­wy wy­mie­szać, naj­le­piej za po­mo­cą mik­se­ra, z ke­fi­rem lub jo­gur­tem czy zsia­dłym mle­kiem. Do­dać zie­le­ni­nę. Do­pra­wić solą, pie­przem i cu­krem.

2. Do­dać po­kro­jo­ne w ćwiart­ki jaj­ka oraz po­kro­jo­ny w za­pał­kę ogó­rek. Od­sta­wić na kwa­drans do lo­dów­ki.

La­tem chłod­nik moż­na po­da­wać z kost­ka­mi lodu.

Chłod­nik z ogór­kiem i awo­ka­do

Doj­rza­ły owoc awo­ka­do, 3/4 szklan­ki śmie­tan­ki kre­mów­ki, dłu­gi zie­lo­ny ogó­rek, pół cien­kie­go pora, szklan­ka bu­lio­nu wa­rzyw­ne­go z kost­ki, 3 łyż­ki po­sie­ka­ne­go ko­per­ku, łyż­ka po­sie­ka­nej ko­len­dry, ma­leń­ki strą­czek chi­li, zą­bek czosn­ku, sól, pieprz Do przy­bra­nia: kil­ka list­ków ko­len­dry lub lub­czy­ku i szklan­ka jo­gur­tu na­tu­ral­ne­go

1. Ogó­rek obrać do po­ło­wy (po­zo­sta­wio­na skór­ka nada chłod­ni­ko­wi ład­ny ko­lor), po­kro­ić na ka­wał­ki.

2. Bia­łą część pora po­kro­ić w ma­ka­ro­nik. Prze­kro­ić awo­ka­do na pół, wbić nóż w pest­kę i usu­nąć ją, a po­zo­sta­ły miąższ wy­brać ły­żecz­ką.

3. W spo­rym na­czy­niu zmik­so­wać do­kład­nie ogó­rek, por oraz miąższ awo­ka­do, do­lać pół szklan­ki bu­lio­nu i jesz­cze raz zmik­so­wać.

4. Do gład­kie­go kre­mu do­dać po­zo­sta­ły bu­lion, śmie­tan­kę i prze­ci­śnię­ty przez pra­skę czo­snek, do­pra­wić solą, pie­przem, po­sie­ka­ną drob­niut­ko pa­prycz­ką chi­li, ko­per­kiem i ko­len­drą.

5. W szczel­nie za­mknię­tym na­czy­niu wsta­wić chłod­nik na kil­ka go­dzin do lo­dów­ki.

Po­da­wać przy­bra­ny łyż­ką jo­gur­tu i List­kiem ko­len­dry.

Cy­try­no­wa

4 szklan­ki wy­wa­ru z cie­lę­ci­ny lub kur­cza­ka, 2 cy­try­ny, pół szklan­ki śmie­tan­ki (może być 12%), szklan­ka ugo­to­wa­ne­go ryżu

1. Cy­try­ny do­kład­nie wy­szo­ro­wać pod bie­żą­cą wodą.

2. Za­go­to­wać wy­war, wci­snąć do nie­go sok z 1,5 cy­try­ny, po zdję­ciu z ognia do­dać śmie­tan­kę, wy­mie­szać.

3. Na ta­le­rze wy­ło­żyć ryż, za­lać zupą, po­środ­ku po­ło­żyć cien­ki pla­ste­rek cy­try­ny ze skór­ką.

Fa­so­lo­wa bły­ska­wicz­na

2 opa­ko­wa­nia zupy fa­so­lo­wej w prosz­ku, duży ko­rzeń pie­trusz­ki, łyż­ka, ma­sła, łyż­ka po­sie­ka­nej zie­lo­nej pie­trusz­ki lufa ko­per­ku

1. W garn­ku roz­pu­ścić ma­sło. Ob­ra­ną i umy­tą pie­trusz­kę ze­trzeć na tar­ce o du­żych otwo­rach i du­sić przez 5–6 mm na ma­śle, sta­le mie­sza­jąc.

2. Do pod­du­szo­nej pie­trusz­ki do­dać wodę w ilo­ści po­da­nej na opa­ko­wa­niu (4 szklan­ki), wsy­pać kon­cen­trat zupy i go­to­wać ok. 5 mm. Na ta­ler­zach po­sy­pać po­sie­ka­ną zie­lo­ną pie­trusz­ką lub ko­per­kiem.

Ja­rzy­no­wa z mro­żon­ki

Opa­ko­wa­nie mro­żo­nej zupy ja­rzy­no­wej, łyż­ka ma­sła, 4 szklan­ki bu­lio­nu z kost­ki lub wy­wa­ru z mię­sa, 2 łyż­ki po­sie­ka­nej zie­lo­nej pie­trusz­ki, ko­per­ku lub rze­żu­chy, pół szklan­ki śmie­tan­ki 12% lub, je­śli ktoś lubi „so­lid­ne” zupy, gę­stej śmie­ta­ny 30%, 4 łyż­ki star­te­go żół­te­go sera, sól

1. W garn­ku roz­pu­ścić ma­sło, wrzu­cić za­mro­żo­ne wa­rzy­wa, pod­sma­żać ok. 10 min, moż­na je na­wet lek­ko zru­mie­nić.

2. Wlać bu­lion lub wy­war, go­to­wać ok. 20 min. Po­so­lić, do­pra­wić śmie­tan­ką lub śmie­ta­ną.

Po­da­wać po­sy­pa­ną zie­le­ni­ną i star­tym se­rem.

Ka­pu­śniak z se­rem

4 duże ziem­nia­ki, 6 szkla­nek ro­so­łu albo bu­lio­nu cie­lę­ce­go lub dro­bio­we­go z kost­ki, pół śred­niej głów­ki ka­pu­sty, szczyp­ta star­tej gał­ki musz­ka­to­ło­wej, sok z cy­try­ny, sól, cu­kier i pieprz do sma­ku, 2 łyż­ki po­sie­ka­ne­go szczy­pior­ku, pół szklan­ki śmie­ta­ny 18%, 4 łyż­ki star­te­go żół­te­go sera, żółt­ko

1. Ob­ra­ne ziem­nia­ki po­kro­ić w kost­kę, za­lać 2 szklan­ka­mi bu­lio­nu 1 ugo­to­wać.

2. Ka­pu­stę po­szat­ko­wać cien­ko, za­lać po­zo­sta­łym bu­lio­nem i ugo­to­wać, po czym odło­żyć szklan­kę ugo­to­wa­nej ka­pu­sty a po­zo­sta­łą zmik­so­wać z bu­lio­nem.

3. Wy­mie­szać ugo­to­wa­ne w bu­lio­nie ziem­nia­ki ze zmik­so­wa­nym z ka­pu­stą bu­lio­nem i z odło­żo­ną ugo­to­wa­ną ka­pu­stą. Pod­grze­wa­jąc, wszyst­ko ra­zem do­pra­wić star­tą gał­ką musz­ka­to­ło­wą, solą, pie­przem, cu­krem i so­kiem cy­try­no­wym.

4. Po­łą­czyć śmie­ta­nę z żółt­kiem, do­dać kil­ka ły­żek go­rą­cej zupy, wy­mie­szać i wlać do garn­ka, chwi­lę grzać nie do­pusz­cza­jąc do wrze­nia.

Po­da­wać w fi­li­żan­kach, po­sy­pa­ną ko­per­kiem i żół­tym.se­rem.

Kar­to­flan­ka

6 du­żych ziem­nia­ków, duża mar­chew, pie­trusz­ka, pół du­że­go pora, ka­wa­łek se­le­ra, 5 szkla­nek wody, pół szklan­ki śmie­tan­ki 12% lub łyż­ka ma­sła, ewen­tu­al­nie ve­ge­ta do sma­ku, 2 łyż­ki po­sie­ka­nej zie­le­ni­ny

1. Wlać do garn­ka wodę, do­dać umy­te i ob­ra­ne, star­te na tar­ce wa­rzy­wa: mar­chew, pie­trusz­kę i se­ler, oczysz­czo­ny drob­no po­kro­jo­ny por oraz ob­ra­ne po­kro­jo­ne w kost­kę ziem­nia­ki.

2. Go­to­wać pod przy­kry­ciem, aż ziem­nia­ki zmięk­ną, do­pra­wić do sma­ku ve­ge­tą.

3. Na ko­niec wlać śmie­tan­kę lub do­dać ma­sło. Na ta­ler­zach po­sy­pać zie­le­ni­ną.

Zupę moż­na tak­że po­da­wać zmik­so­wa­ną jako za­wie­si­sty krem.

Krem z grzy­bów

50 dag le­śnych grzy­bów, ce­bu­la, kost­ka bu­lio­no­wa,

2 łyż­ki ma­sła, 4 łyż­ki śmie­ta­ny 30%, ły­żecz­ka mąki pszen­nej, ły­żecz­ka mąki ziem­nia­cza­nej, łyż­ka soku cy­try­no­we­go, przy­pra­wa do zup, pieprz, sól

1. Grzy­by oczy­ścić, umyć, po­sie­kać. Wraz z po­sie­ka­ną ce­bu­lą wrzu­cić na roz­pusz­czo­ne w garn­ku ma­sło i udu­sić.

2. Za­go­to­wać 4 szklan­ki wody, do­dać kost­kę bu­lio­no­wą, wlać do grzy­bów, zmik­so­wać zupę i za­go­to­wać.

3. Wy­mie­szać śmie­ta­nę z obo­ma ro­dza­ja­mi mąki, do­dać do zupy, po czym za­go­to­wać zupę krem, mie­sza­jąc, do­pra­wić solą, pie­przem i so­kiem cy­try­no­wym oraz przy­pra­wą do zup.

Po­da­wać z grzan­ka­mi z buł­ki lub sło­ny­mi kru­chy­mi cia­stecz­ka­mi.

Ka­la­fio­ro­wa

Pół du­że­go ka­la­fio­ra lub je­den mały, 4–5 szkla­nek wy­wa­ru z mię­sa lub ja­rzyn, pół szklan­ki śmie­tan­ki 12%, 2 łyż­ki po­sie­ka­ne­go ko­per­ku, pół dłu­giej buł­ki, łyż­ka ma­sła (moż­na zre­zy­gno­wać z tłusz­czu), pieprz, sól

1. Ugo­to­wać ka­la­fior w lek­ko oso­lo­nej i po­sło­dzo­nej wo­dzie.

2. Wraz z czę­ścią wody, w któ­rej się go­to­wał, zmik­so­wać, za­go­to­wać, do­pra­wić solą i pie­przem, wlać śmie­tan­kę, po­sy­pać ko­per­kiem.

3. Przy­go­to­wać grzan­ki: buł­kę po­kro­ić w kost­kę i zru­mie­nić ze wszyst­kich stron na su­chej pa­tel­ni, do­dać ma­sło i wy­mie­szać.

Grzan­ki po­da­wać osob­no.

Ku­ku­ry­dzia­na

Pusz­ka kon­ser­wo­wej ku­ku­ry­dzy (40 dag), 4 śred­nie ziem­nia­ki, śred­nia ce­bu­la, 2 łyż­ki ma­sła, 4 szklan­ki wy­wa­ru, z włosz­czy­zny lub ro­so­łu, wa­rzyw­ne­go z kost­ki, 3/4 szklan­ki śmie­ta­ny (może być 12%), szczyp­ta ostre) pa­pry­ki, sól, pieprz, 4 łyż­ki star­te­go ostre­go sera (ched­dar, tyl­życ­ki), 2 łyż­ki po­sie­ka­nej zie­lo­nej pie­trusz­ki

1. Ce­bu­lę po­sie­kać bar­dzo drob­no, ze­szklić na ma­śle.

2. Ziem­nia­ki obrać, umyć, po­kro­ić w kost­kę i do­dać do ce­bu­li, chwi­lę pod­sma­żać, po czym wlać wy­war lub ro­sół wa­rzyw­ny i go­to­wać ok. 15 min.

3. Od­lać po­ło­wę za­le­wy z pusz­ki ku­ku­ry­dzy. Ku­ku­ry­dzę wraz z po­zo­sta­łą za­le­wą do­dać do zupy, wlać tak­że śmie­ta­nę wy­mie­sza­ną z kil­ko­ma łyż­ka­mi go­rą­cej zupy. Do­pra­wić ostrą pa­pry­ką, solą i pie­przem. Go­to­wać 4–5 min.

4. Zupę po­sy­pać star­tym se­rem i sie­ka­ną zie­lo­ną pie­trusz­ką.

Naj­prost­sza zupa (se­ro­wa)

2 su­che buł­ki kaj­zer­ki, 4 trój­kąt­ne ser­ki to­pio­ne, 2 szklan­ki ro­so­łu (może być z kost­ki), łyż­ka szczy­pior­ku, łyż­ka sie­ka­nej zie­lo­nej pie­trusz­ki, łyż­ka po­sie­ka­nej rze­żu­chy

1. W garn­ku za­go­to­wać szklan­kę lek­ko oso­lo­nej wody, do­dać drob­no po­kru­szo­ne buł­ki i za­go­to­wać.

2. Do­dać ro­sół oraz po­kro­jo­ne na ka­wał­ki trój­ką­ty ser­ka, mie­sza­jąc go­to­wać na ma­łym ogniu ok. 10 min nie do­pusz­cza­jąc do wy­ki­pie­nia.

3. Ugo­to­wa­ną zupę zmik­so­wać, do­dać po­sie­ka­ną zie­le­ni­nę.

Ogór­ko­wa bły­ska­wicz­na

2 szklan­ki prze­cie­ru z ogór­ków ki­szo­nych, 3 szklan­ki wy­wa­ru z ja­rzyn lub mię­sa albo bu­lio­nu z kost­ki, 3 ziem­nia­ki, pół szklan­ki śmie­tan­ki 12%, zą­bek czosn­ku, 2 łyż­ki po­sie­ka­ne­go ko­per­ku, sól

1. Ziem­nia­ki obrać, umyć, po­kro­ić w pa­ski i ugo­to­wać na wy­wa­rze lub w ro­so­le.

2. Kie­dy ziem­nia­ki są juz mięk­kie do­dać prze­ci­śnię­ty przez pra­skę czo­snek oraz, po tro­chu, prze­cier, spraw­dza­jąc, czy zupa nie jest za sło­na. Za­go­to­wać.

3. Po od­sta­wie­niu garn­ka z ognia wlać śmie­tan­kę, po­sy­pać zupę ko­per­kiem.

Pie­czar­ko­wa

25 dag pie­cza­rek, ce­bu­la, 2 łyż­ki ma­sła, 5 szkla­nek wody, pół szklan­ki śmie­tan­ki 12%, pół łyż­ki mąki, 2 łyż­ki po­sie­ka­nej zie­lo­nej pie­trusz­ki, pieprz, sól, ve­ge­ta

1. Roz­pu­ścić ma­sło w garn­ku, do­dać po­sie­ka­ną drob­no ce­bu­lę. Kie­dy sta­nie się szkli­sta, wrzu­cić oczysz­czo­ne i po­kro­jo­ne w pla­ster­ki pie­czar­ki. Du­sić ok. 10 min.

mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: