Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Rzeczpospolita Obojga Narodów - ebook

Data wydania:
7 października 2015
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Rzeczpospolita Obojga Narodów - ebook

Od początku XVI wieku Polska wchodzi w okres swojego największego rozkwitu i razem z Litwą – jako Rzeczpospolita Obojga Narodów – staje się mocarstwem w tej części Europy. Potencjał militarny i inicjatywy w gospodarce stanowią o sile państwa, z którym liczą się największe potęgi kontynentu z Habsburgami na czele. Kraj tętni życiem, powstają nowe miasta, wielu cudzoziemców osiedla się w Polsce, kwitnie kultura artystyczna, a Polacy są obecni na zachodnioeuropejskich uniwersytetach. Pojawia się też rodzimy styl w kulturze i obyczajach – sarmatyzm – będący oryginalną kompilacją tradycji Wschodu i Zachodu. Niestety, po wielu wyniszczających wojnach dochodzi na przełomie XVII i XVIII wieku do rujnującego państwo kryzysu. Ogromne zniszczenia, brak zmian ustrojowych i coraz większa samowola magnaterii doprowadzają do upadku prestiżu kraju na arenie międzynarodowej.

Biednieją miasta, chłopstwo spada do poziomu ludności na poły niewolniczej, podupada kultura i poziom przeciętnego życia. Dopiero ożywienie czasów stanisławowskich przynosi próby reform i nowe otwarcie ku budowie nowoczesnego kraju. Jest już jednak za późno: agresja sąsiadów doprowadza do unicestwienia państwa, chociaż świadomość własnej wartości i istnienia narodu będzie stanowiła zalążek walk o niepodległość w kolejnych epokach.

Jerzy Topolski wybitny polski historyk, autor kilkudziesięciu cenionych książek, ukazuje nie tylko Rzeczpospolitą na tle meandrów europejskiej polityki, ale także wprowadza w świat gospodarki, przemian w kulturze i obyczajach, nie stroniąc od ciekawostek i nieznanych faktów. Rzeczpospolita Obojga Narodów jest panoramą historii Polski w trzech wiekach jej wielkości, upadku i próbach naprawy.

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7976-324-5
Rozmiar pliku: 9,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Każdy okres historyczny ma sobie właściwe cechy i każdy we właściwy sobie sposób wpisuje się w tok dziejów. Okres od XVI do XVIII wieku, którego opis i próbę interpretacji zamieszczam w niniejszym tomie, „dotyka” z jednej strony Średniowiecza, rozpoczyna się bowiem w czasie, gdy Kolumb odkrywał Amerykę, z drugiej strony zbliża się do czasów, gdy Europa i świat weszły już zdecydowanie na drogę wiodącą do nowoczesności. W owych trzech wiekach dokonało się zatem wiele. W Polsce w XVI wieku nastąpiła zmiana zasadnicza. Wykształcił się mianowicie nowy model życia gospodarczego i społecznego (system folwarczno-pańszczyźniany) oraz politycznego (demokracja szlachecka) i kulturalnego (Odrodzenie), różny od średniowiecznego. Bez znajomości tego przełomu i losów nowego systemu trudno jest zrozumieć to, co zdarzyło się później, w XIX i XX wieku. Wieki te były zarówno kontynuacją dziejów wcześniejszych, jak i dążeniem do zrywania z wykształconymi wcześniej strukturami.

Początkowo (XVI wiek) nowy model życia gospodarczego, społecznego i politycznego funkcjonował sprawnie, co pozwalało utrwalać międzynarodowy prestiż Polski także w dziedzinie kultury. Stopniowo jednak model ów zaczął wkraczać w stadium kryzysu. W sferze gospodarki kryzys ten wywołany był hamowaniem inicjatywy produkcyjnej i wydajności pracy chłopów, związanym z instytucją poddaństwa oraz osłabieniem miast, spowodowanym kurczeniem się — z powodu owego gospodarczego osłabienia chłopów — rynku wewnętrznego. Procesy te były odwrotnością tego, co wówczas dokonywało się w Europie Zachodniej: u nas refeudalizacja, tam narastanie kapitalizmu. W sferze państwa był to kryzys demokracji szlacheckiej wywołany rozwojem magnaterii, będącym w dużym stopniu efektem rozszerzenia państwa na wschód oraz wzmocniony przez instytucję wolnej elekcji. Ta ostatnia dawała Polsce królów realizujących raczej własne ideologie polityczne aniżeli interesy państwa, którego rządy im powierzono. Uwikłanie w konflikty ze Szwecją, Rosją i Turcją, przy jednoczesnym osłabieniu państwa, podważyło pozycję międzynarodową Rzeczypospolitej. Zwycięstwo wiedeńskie w 1683 roku Jana III Sobieskiego (jeden z tzw. królów „Piastów”) wprawdzie miało dla Europy ogromne znaczenie polityczne i kulturowe (obrona przed ekspansją islamu), lecz nie zmieniło pozycji Polski. Uchroniło natomiast od klęski Austrię i ułatwiło ekspansję Rosji w kierunku ziem tureckich. Równocześnie utrata Prus Książęcych, do czego przyczyniła się m.in. preferencja Jagiellonów dla ich dynastycznej Litwy, otwarła drogę dla rozwoju państwa pruskiego.

Rozwój siły militarnej oraz ekspansji Austrii i Prus, od zwycięstwa zaś pod Połtawą w 1709 roku w pierwszym rzędzie Rosji, która wówczas stała się pierwszoplanowym mocarstwem, zbiegł się z pojawieniem się oraz intensyfikacją polskich dążeń do zreformowania słabnącego państwa. Polska zreformowana i silna stałaby się jednak dla wspomnianych sąsiadów jakością nie do zniesienia, niebezpieczeństwem dla ich politycznych celów: należało ją zniszczyć. Rozbiory Rzeczypospolitej nie były zatem konsekwencją jej własnych dziejów; z dziejów tych, mimo całej trudności procesu reform, nie wynikały. Były natomiast skutkiem procesów zachodzących poza Polską, choć — rzecz jasna — dysproporcja w sile militarnej reformującego się państwa polskiego oraz państw zaborczych ułatwiła aneksję i zniszczenie zreformowanej już monarchii konstytucyjnej, posiadającej ustrój bardziej zmodernizowany aniżeli ustrój sąsiadów. Kolejne zabory (1772, 1793, 1795) oznaczały powstanie nowej ideologii politycznej: dążenia do odzyskania niepodległości. Równocześnie, jeszcze w okresie trwania dawnej Rzeczypospolitej, rozpoczęła się walka o tę niepodległość (1794). Wszystko to rozegrało się w czasie badanych przez nas trzech wieków.

Struktura tomu stara się odzwierciedlić charakteryzowany proces dziejowy. Część pierwsza, obejmująca okres 1501−1618, jest najobszerniejsza, pokazuje bowiem proces kształtowania się podstaw nowożytnej Polski. Zamieszczenie na początku dokładnej analizy przekształceń gospodarczych i społecznych jest uzasadnione tym, że powstanie i rozwój systemu folwarczno-pańszczyźnianego (dające szlachcie wzrost dochodów) były warunkiem jej uczestnictwa w życiu politycznym (demokracja szlachecka) i kulturze. W związku z koniecznością szerszego przedstawienia wielu spraw dotyczących okresu 1501−1618 (ukazanie ich genezy i podstaw funkcjonowania), w części drugiej, dotyczącej okresu 1618−1733, można było ograniczyć się do odnotowania zmian w stosunku do tego, co wcześniej już przedstawiono. Dotyczy to także części trzeciej, obejmującej lata 1733−1795. Struktura wewnętrzna części drugiej i trzeciej, jakkolwiek w zasadzie powielająca wzór części pierwszej, nie jest jej pełnym powtórzeniem. Sprawy gospodarcze nie zostały w nich wysunięte na plan pierwszy; nie zmienił się bowiem model, lecz uwidaczniały się skutki jego funkcjonowania (kryzys). Na czoło natomiast wysunięte zostały sprawy polityczne: państwo i jego polityka zagraniczna, walka o reformy.

Część pierwsza i druga poprzedzone zostały ogólnymi charakterystykami procesu dziejowego w okresach, którym są poświęcone. Taki wstęp nie wydał się konieczny w obejmującej krótszy okres części trzeciej.

Jerzy TopolskiCharakterystyka ogólna okresu

Zmiany w historii dokonują się na ogół w sposób powolny, choć niejednokrotnie ów długookresowy rytm przemian przerywany jest, szczególnie w sferze życia politycznego, bardziej gwałtownymi przejściami od jednego do drugiego stanu rzeczy. Mamy tu na myśli wojny, rewolucje lub zmiany szybkie, lecz o charakterze pokojowym, jak na przykład jakieś zasadnicze przesunięcia dynastyczne o doniosłych skutkach. W Polsce między umownym końcem Średniowiecza a czasami nowożytnymi nie było jakiegoś ostrego przejścia. W sumie jednakże „długi” XVI wiek, tak jak jest on często w historycznej literaturze określany (tzn. aż do wybuchu wojny trzydziestoletniej w 1618 roku) był w Polsce okresem o swoistych cechach, które wykształciły się bądź to w jego toku, bądź też były ukoronowaniem wcześniejszych tendencji rozwojowych.

Do cech tych należą przede wszystkim: utrzymanie prestiżu państwa polskiego na arenie międzynarodowej, wykształcenie się nowego systemu gospodarczego (gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej) o dalekosiężnych skutkach w wielu dziedzinach życia, uformowanie się swoistego dla Polski ustroju politycznego nazwanego demokracją szlachecką oraz rozkwit renesansowej kultury w najróżniejszych jej przejawach: od życia codziennego, poprzez edukację, naukę, literaturę po różne dziedziny życia artystycznego. Oznaczało to równoczesne zmiany w strukturze świadomości (mentalności) społecznej.

W XVI wieku Polska była dużym, stosunkowo gęsto zaludnionym krajem i za taki była uważana. W porównaniu z bardziej na zachód położonymi krajami Europy posiadała jednak mniej gęstą sieć miejską. Należy jednak zaznaczyć, że procesy urbanizacyjne w sposób szczególnie silny objęły słabo zaludnione i o rzadkiej sieci miejskiej tereny wschodnie Rzeczypospolitej, w większości włączone do niej na mocy unii lubelskiej 1569 roku, oznaczającej — dodajmy — dla tych terenów m.in. przyspieszenie rozwoju gospodarczego. Mimo tych procesów urbanizacyjnych, istniejący dystans w rozwoju miast — w porównaniu z Zachodem — trwał również w XVI wieku. W wiekach następnych dokona się pogłębianie tego dystansu, będącego skutkiem gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej ograniczającej rozwój rynku wewnętrznego oraz inicjatywę gospodarczą chłopów i miast. Jej rozwój w XVI wieku nie uwidaczniał jeszcze tych negatywnych oddziaływań, lecz przygotowywał pod nie grunt.

Po zawarciu unii z Litwą, tworzącej z Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego jedno państwo, Rzeczpospolita obejmowała (między 1582 a 1634) 815 000 km2, czyli była pod względem obszaru drugim, po Rosji, państwem w Europie. Z dawnych ziem Wielkiego Księstwa Litewskiego do Korony bezpośrednio inkorporowano, zasiedlone przez mazowieckich osadników, Podlasie oraz zamieszkałą przez ludność ruską Ukrainę. Z ogólnej powierzchni państwa na Wielkie Księstwo Litewskie przypadało 550 000 km2, czyli 65%. Ze względu jednak na rzadsze zaludnienie mieszkało tam jedynie około 40% ludności całego państwa, które liczyło w sumie 7,5−8 milionów mieszkańców.

W początku XVI wieku dynastia Jagiellonów dominowała w Europie Środkowej, lecz nie udało się Zygmuntowi I przeciwstawić rozwojowi wpływów habsburskich na tym terenie. Z punktu widzenia międzynarodowego prestiżu państwa pewną rekompensatą tego osłabienia pozycji na południu była wspomniana, tworząca z Polski państwo typu federacyjnego, unia z Litwą. Oznaczało to jednak, szczególnie w związku z inkorporacją Ukrainy, zwiększenie się pola możliwych konfliktów wewnątrz wieloetnicznego obecnie państwa oraz zatargów z Rosją. Na razie — w XVI wieku — bardziej zapalnym punktem była, w odniesieniu m.in. do Polski i Rosji, rywalizacja w basenie Morza Bałtyckiego, czyli, jak to określano — walka o dominium Maris Baltici. W XVI wieku Polska w tej rywalizacji, w której brały udział także Szwecja i Dania, uzyskała znaczne sukcesy, jednakże pod koniec owego „długiego” stulecia wyraźne były już początki przewagi szwedzkiej i rosyjskiej. W rywalizacji o dominium Maris Baltici wiek XVII będzie należał do Szwecji, jednakże wiek XVIII już w większym stopniu do Rosji.

Ważne dla Polski było uregulowanie stosunków z zakonem krzyżackim, który wprawdzie pokonany w wojnie trzynastoletniej, zakończonej pokojem toruńskim 1466 roku, zachowany jednak został we wschodniej części dawnego państwa krzyżackiego ze stolicą w Królewcu. Zakon dążył nieprzerwanie do uniezależnienia się od Polski jako zwierzchnika lennego oraz opanowania znacznej części wschodnich wybrzeży Bałtyku z Rygą, Parnawą i Dorpatem (Inflant). Sukces w zmaganiach z zakonem krzyżackim, który zerwał ze swym religijnym statusem i stworzył państwo świeckie, pozostające w dalszym ciągu w stosunku lennym z Polską, co zostało uregulowane traktatem krakowskim 1525 roku, okazał się połowiczny, bowiem Prusy Książęce (odtąd tak nazwane) skutecznie zmierzały do emancypacji. Już w początku XVIII wieku stały się jednym z dwu głównych, obok Brandenburgii, ośrodków groźnego potem dla Polski i — jak pokazała przyszłość — także dla pokoju europejskiego — państwa pruskiego. Zygmunt I przyjmując uroczysty hołd od księcia Albrechta, nie mógł tego przewidzieć.

Sprawy Inflant stały się znów aktualne za czasów Zygmunta Augusta (1548−1572), kiedy panujący tam zakon kawalerów mieczowych przeżywał ostry wewnętrzny kryzys, pozostający zresztą nie bez związku z faktem sekularyzacji zakonu krzyżackiego. Inflanty były od dawna przedmiotem zainteresowania Litwy, równocześnie zaś Zygmunt August prowadził aktywną politykę morską, ważną ze względu na rozwijające się kontakty handlowe z zachodnią Europą. Sekularyzacja zakonu kawalerów mieczowych przyniosła — układem wileńskim 1561 roku — wcielenie Inflant do Rzeczypospolitej, jako terenu wspólnego zarówno Korony, jak i Wielkiego Księstwa Litewskiego — co stało się jednak, ze względu na zobowiązanie Zygmunta Augusta do odzyskania zabranych wcześniej części Inflant przez Rosję (Dorpat, Narwa) oraz Szwecję (Rewal-Tallin), powodem długotrwałych wojen w tym regionie. Równocześnie przyczyniła się do nich także ekspansywna polityka Rosji, dążącej do uzyskania możliwie jak najszerszego dostępu do Morza Bałtyckiego. Atak Iwana Groźnego w 1577 roku, pobitego wkrótce przez Stefana Batorego, a także Szwedów, przyniósł odcięcie Rosji od Bałtyku (Narwę zabrała Szwecja, zatrzymując nadal Estonię) oraz umocnienie pozycji Polski w Inflantach. Posiadanie przez Polskę około 1000-kilometrowego wybrzeża bałtyckiego (od okolic Lęborka do Parnawy), a zarazem pojawienie się polskiej floty na wodach i w portach Bałtyku było także jednym z elementów wzmacniających ówczesną pozycję międzynarodową Polski. Przyczyniał się do tego także znaczny w XVI wieku wzrost siły militarnej kraju przejawiający się poprzez możliwości wystawienia liczniejszego wojska, rozwój artylerii, sztukę wojskową.

Wygaśnięcie dynastii jagiellońskiej wraz ze śmiercią Zygmunta Augusta rozpoczęło w Polsce okres panowania królów elekcyjnych. Wprawdzie zasada wyboru króla istniała już wcześniej, lecz przejmowanie władzy królewskiej w obrębie dynastii panującej było sprawą naturalną. Tymczasem wybór króla obcej dynastii oznaczał z jednej strony nasilenie się walki politycznej, prowadzącej do destabilizacji osiągniętej mniej czy bardziej trwałej równowagi — w Polsce XVI wieku wiodło to do rozszerzenia się przywilejów szlacheckich ograniczających władzę monarszą — z drugiej zaś, wnoszenie przez królów elekcyjnych własnych ideologii politycznych, które niejednokrotnie kolidowały z ogólnie pojętymi interesami kraju. Stosunkowo krótkie panowanie Stefana Batorego (1576−1586) nie zdążyło wciągnąć Polski do walki z systematycznie rozszerzającą swe posiadłości Turcją, lecz jego następca Zygmunt III Waza (1587−1632) doprowadził do zaostrzenia, nie najlepszych już z powodu rywalizacji w Inflantach, stosunków ze Szwecją, w szczególności zaś wciągnął Polskę w interwencyjną wojnę z Rosją. Mimo że zakończyła się ona powiększeniem terytorialnym kraju, to jednak nie tylko nie podniosła prestiżu międzynarodowego Polski (cel podporządkowania sobie Moskwy nie został osiągnięty), lecz otwarła drogę do dalszych walk, w sumie niekorzystnych dla Polski. Batorym kierowała idea uwolnienia swej siedmiogrodzkiej ojczyzny od Turków, zaś Zygmunt III, nie przestając myśleć o opanowaniu tronu szwedzkiego, chciał to uczynić po wzmocnieniu swej pozycji przez połączenie tronu polskiego z tronem carskim.

Tak więc „złoty” wiek Rzeczypospolitej, mimo że umocnił silną pozycję polityczną Polski, niósł niebezpieczeństwo konfliktów ze Szwecją i Rosją, a tym samym niebezpieczeństwo utracenia tej pozycji.

Podobnie można powiedzieć o sytuacji i pozycji gospodarczej kraju. W XVI wieku wykształcił się w Polsce (również na obszarze Wielkiego Księstwa Litewskiego), a także na innych terenach położonych na wschód od Łaby, choć w tym czasie na ogół z mniejszą niż w Polsce dynamiką, system gospodarczy, który miał w sposób decydujący wpłynąć na strukturę gospodarczą, a także w dużym stopniu społeczną kraju, aż do czasów najnowszych. Był to system gospodarowania opartego na pańszczyźnianej pracy poddanych chłopów, którego ośrodkami były szlacheckie folwarki. Mimo że obejmowały one nie więcej jak około 1/4 ogółu gruntów ornych kraju, to jednak przyczyniały się do stopniowego ograniczania możliwości produkcyjnych gospodarstw chłopskich, a także, ze względu na spadającą wydajność pracy pańszczyźnianej, również folwarków. Przygotowywało to podłoże do wykształcenia się w następnym okresie regresywnych tendencji w gospodarce. W XVI wieku, należy jednak dodać, Polska spełniała znaczną rolę w handlu międzynarodowym. Był to nie tylko, nadający Polsce przesadne miano „spichlerza Europy”, eksport płodów rolnych (głównie przez Gdańsk), lecz równocześnie handel lądowy, w dużym stopniu tranzytowy, związany z wykształconą w tym czasie w Polsce siecią międzynarodowych jarmarków.

Przejście od średniowiecznej gospodarki czynszowej do gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej, które przekształciło gospodarstwa chłopskie z płacących czynsz i oddających daniny w naturze w obciążone przede wszystkim pańszczyzną, przyniosło szlachcie wydatne podniesienie dochodów, umożliwiło jej jeszcze aktywniejsze uczestnictwo w życiu politycznym kraju. Była to jednak już ta szlachta, która potrafiła, dzięki swej przedsiębiorczości, zapewnić sobie dominujące miejsce we wsiach, m.in. poprzez skupienie w swych rękach gruntów wiejskich należących często do wielu właścicieli. Na terenach, gdzie rozwijały się miasta, jak na przykład w Wielkopolsce, wielu takich wypartych ze wsi, cząstkowych właścicieli szlacheckich znalazło się w miastach. Tam jednak, jak na Mazowszu, gdzie procesy urbanizacji były słabe, pozostawali oni na wsiach, przyczyniając się do dalszego rozdrobnienia własności szlacheckiej.

Wspomniana aktywizacja szlachty przyczyniła się do ugruntowania w Polsce ustroju demokracji szlacheckiej, opartego na zasadzie równości prawnej i politycznej wszystkich przedstawicieli stanu szlacheckiego, który w Polsce — ze względu na specyficzne procesy rozwojowe w wiekach średnich — był kilkakrotnie liczniejszy aniżeli w krajach zachodniej Europy (obejmując około 8–10% ogółu ludności). Centralną instytucją, poprzez którą realizowała się zasada demokracji szlacheckiej, był sejm oraz powiązane z nim lokalne zgromadzenia szlachty, czyli sejmiki. Początek XVI wieku, a w szczególności ustawa Nihil Novi z 1505 roku oznaczały zakończenie procesu kształtowania się owego systemu parlamentarnego. Średnia szlachta potrafiła wyłonić ze swego grona wybitnych przywódców politycznych oraz sformułować dalekosiężny program działania, zmierzający do modernizacji aparatu państwowego. Program ten, zwany programem egzekucyjnym, realizowany w politycznej walce ze starą szlachtą, wywodzącą się ze średniowiecznych rodów, zakończył się sukcesem średniej szlachty. Zdobyła ona dominację polityczną w sejmie i kraju, a zarazem dzięki reformie skarbu, idącej w parze z rewindykacją dóbr królewskich znajdujących się w dużym stopniu w rękach możnych rodów, odsunęła od siebie konieczność wydatniejszego opodatkowania na rzecz państwa, wszelkie zaś podatki nadzwyczajne wymagały zgody sejmu. Uniezależniła się także, zwłaszcza w sprawach sądowych, od Kościoła.

Z zasady równości całej szlachty wypływała zasada wolności szlacheckiej, a zarazem zasada tolerancji religijnej, która uczyniła z Polski, w targanej walkami religijnymi Europie, oazę spokoju i wolności od prześladowań za przekonania.

System demokracji szlacheckiej, oparty na wspólnej ideologii politycznej średniej szlachty, mający zaplecze w gospodarce przynoszącej rosnące dochody (ze względu na korzystne dla szlachty kształtowanie się cen rolnych w stosunku do cen towarów importowanych), funkcjonował efektywnie dopóty, dopóki nie wyrosła, korzystając również z owej koniunktury, silna warstwa magnaterii oraz dopóki podstawy dochodów średniej szlachty nie zostały zagrożone. Procesy te zauważalne były już pod koniec XVI wieku, z całą siłą jednakże wystąpiły dopiero w wieku następnym. Unia z Litwą 1569 roku wraz z inkorporacją Ukrainy oznaczała włączenie do życia politycznego potężnych rodów litewsko-ruskich, wzbogacenie się dawnych polskich, do czego dołączyło się wyłanianie się z szeregów szlachty średniej coraz bardziej zwartej grupy magnackiej. Zwichnęło to dotychczasowy układ sił politycznych w kraju, a zarazem w sejmie. Równocześnie zaś, w związku ze spadającą wydajnością pracy pańszczyźnianej, którą chłopi uważali za narzucony obowiązek, spadać zaczęły dochody szlachty, co odsuwało ją od życia politycznego w kierunku koncentrowania się na „poczciwym” życiu na wsi. Na miejsce dynamicznego programu egzekucyjnego pojawił się konserwatywny program zachowania „złotej wolności”, powiązany z mitologizacją myślenia politycznego. W takiej postaci mógł on być i bywał wykorzystywany przez magnatów nie chcących zmian w systemie politycznym, w szczególności zaś wzmocnienia pozycji monarchy. Na początku XVII wieku średnia szlachta nie miała już szans obrony swych pozycji na sejmie, bowiem magnateria w coraz większym stopniu, poprzez system typu patron−klient, opanowywała lokalne sejmiki. Coraz trudniej było jej orientować się w komplikującej się sytuacji, tym bardziej że niejasna była gra polityczna Kościoła. Tę sytuację odzwierciedla rokosz Zebrzydowskiego 1606−1609, pozaparlamentarne wystąpienie szlachty broniącej m.in. wolności religijnej. Ruch wykorzystany był przez magnaterię, równocześnie zaś był dla Kościoła hasłem do przyłączenia się do wzmacniającego się obecnie obozu politycznego.

Owo załamywanie się programu szlacheckiego szło w parze z rosnącą aktywnością Kościoła walczącego z silnie rozwiniętym w Polsce od początku XVI wieku ruchem reformacyjnym. Wprawdzie kontrreformacja w analizowanym okresie nie podważyła jeszcze polskiej tolerancji, lecz wymagała już ze strony obozu reformacyjnego kroków obronnych. Do takich należała sławna, wprawiająca w zdumienie Europę, ugoda między głównymi odłamami polskiej reformacji, zawarta w Sandomierzu w 1579 roku, która ustalała m.in. zasadę odbywania wspólnych synodów i ustalania wspólnej linii postępowania. Mimo że najbardziej filozoficznie i społecznie radykalny odłam polskiej reformacji — bracia polscy — nie zostali objęci ugodą, to jednak w stosunku do nich obowiązywała w pełni zasada tolerancji. Każdy kolejny król był zobowiązany zaprzysiąc postanowienia ugody. W ten sposób, co należy podkreślić, zasada wolności szlacheckiej potrafiła sprawić, że w zdecydowanie katolickim kraju, jakim mimo reformacji była Polska, nie mogła zakorzenić się naturalnie wówczas z Kościołem katolickim związana zasada nietolerancji, prześladowań i inkwizycji.

Rozkwit ruchu reformacyjnego oznaczał nie tylko nasilenie się krytycznego stosunku do Kościoła; ze strony polskiej szlachty ów krytyczny stosunek dotyczył w dużym stopniu strony majątkowej skupiającego znaczne posiadłości ziemskie Kościoła; równocześnie był częścią bardziej rozległego ruchu intelektualnego nazwanego Renesansem — „Odrodzeniem”. Z jednej strony ruch ten otwarł drogę dla procesu laicyzacji myślenia, w szczególności myślenia o polityce, poddawał rozważaniom sprawy religii (polemika między zwolennikami reformacji a Kościołem katolickim), z drugiej strony przyczynił się jednak do silniejszego niż w poprzednich okresach wykorzystywania ideologii (w tym czasie przede wszystkim religijnej jako jej głównej formy) do celów politycznych, do wiązania religii z ideologią dynastyczno-państwową. Proces ten, widoczny w Anglii, Francji, Rzeszy, a także w Polsce i w innych krajach, ulegnie nasileniu w XVII wieku, czego wyrazem stał się wybuch wojny trzydziestoletniej (1618–1648), który kończy analizowany przez nas odcinek historii. We Francji drastycznym przykładem wskazanego splatania się religii z polityką, wiodącego nader często do fanatyzmu i represji, była osławiona noc św. Bartłomieja (1573), kiedy to wymordowano wielu wybitnych francuskich protestantów. Należy zauważyć, że mimo starań Kościoła katolickiego, a szczególnie zakonu jezuitów — nie udało się rozpalić w Polsce w takiej mierze nietolerancji religijnej jak gdzie indziej. Kontrreformacja polska nie sięgnęła po metody inkwizycji.

Podobnie jak i w innych krajach zachodniej Europy, choć — rzecz jasna — później aniżeli we Włoszech, rozwijała się w Polsce kultura renesansowa oraz dokonywał się postęp intelektualny. Widoczny był także proces kształtowania się świadomości narodowej, wyrażający się m.in. przez rozwój języka polskiego i literatury w języku polskim. Wielki poeta Jan Kochanowski (1530−1584) zdobył duży rozgłos europejski. Walczył o to samo, o co Ronsard we Francji czy Marcin Luter w Niemczech: o równouprawnienie języka narodowego. Podobnie nie pozostawała w tyle nauka w Polsce. Wystarczy wspomnieć tu Mikołaja Kopernika (1473−1543), który początki swego wykształcenia zdobył w cieszącej się dużą renomą, matematyczno-ekonomicznej szkole w Uniwersytecie Krakowskim. Dotyczy to również sztuk plastycznych i życia muzycznego.

Oczywiście dostęp do kultury był nader zróżnicowany, jak zresztą wszędzie. Jeszcze w początkach XVI wieku synowie chłopscy na Uniwersytecie Krakowskim nie byli rzadkością, jednak z postępem pańszczyzny i umacnianiem się poddaństwa nie było to już możliwe. Procesy mobilności społecznej ulegały zahamowaniu i zmianom. Poziom materialny wsi nie był w XVI wieku wszakże gorszy aniżeli w innych krajach Europy. Duży ogólny rozwój szkolnictwa, choć objął przede wszystkim szlachtę i część mieszczaństwa, sięgał niejednokrotnie również stanu chłopskiego. Z tym wiąże się wykorzystanie jednego z największych wynalazków XVI wieku — druku (a ściślej: składu), umożliwiającego wspomniane poprzednio nasilenie się polemik ideologicznych i politycznych, a także rozwój nauki.

W XVI-wiecznej Polsce nastąpiło ogólne podniesienie się poziomu cywilizacyjnego. Wykształciły się różne modele życia: szlachecki z coraz wyraźniej wyodrębniającym się magnackim, mieszczański (silnie wewnętrznie zróżnicowany, szczególnie w większych miastach) oraz również zróżnicowany — chłopski. Nakładały się na to różnice regionalne, szczególnie powiązane z lokalnymi tradycjami etnicznymi. Rozwijała się ludowa kultura ukraińska, białoruska i litewska. W XVI-XVII wieku Polska stała się także ośrodkiem ożywienia i rozwoju kultury żydowskiej. Dokonywały się zmiany w poglądach na świat i człowieka oraz w ludzkich postawach, choć lęk przed różnymi nadprzyrodzonymi siłami nadal głęboko przenikał struktury myślenia.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: