Zbiór uchwał i ogólnych urządzeń Izby Edukacyyney od czasu jey ustanowienia - ebook

IZBA EDU­KA­CYI PU­BLICZ­NEY.

Uchwa­ły i Urzą­dze­nia swo­ie ogól­ne, ty­czą­ce się tak Szkół i onych fun­du­szów, iako też ustaw dla Kor­pu­sów Ka­dec­kich, przez Ja­śnie Wiel­moż­ne­go Kom­men­dan­ta Je­ne­ral­ne­go Kor­pu­sów Ka­dec­kich, wraz z Izbą Edu­ka­cy­y­na uło­żo­ne, i w jed­no ze­bra­ne, po­da­ie do pu­blicz­ney, wia­do­mo­ści, aże­by tak Urzę­dy pu­blicz­ne trud­nią­ce się spra­wa­mi edu­ka­cy­y­ne­mi, iako też Prze­ło­że­ni Szkól, mie­li ie w tey pierw­szey czę­ści zbio­ru ra­zem zgro­ma­dzo­ne.

Dan w War­sza­wie na Ses­syi Izby Edu­ka­cy­y­ney dnia 14go Lu­te­go 1809 Roku.

Sta­ni­sław Po­toc­ki,

S. W. Kom. Gen. Kor­pu­sów Ka­dec­kich, Pre. Izby Edu.

J. Li­piń­ski,

Sekr. Ge­ner.IZBA EDU­KA­CY­Y­NA.

§ 65.

Ogól­ny do­zor i pie­cza nad przed­mio­ta­mi do Edu­ka­cyi i oświe­ce­nia pu­blicz­ne­go ścią­ga­ią­ce­mi się, po­ru­cza się Dy­rek­to­ro­wi in­te­res­sów we­wnętrz­nych.

§. 66.

Efo­rat, któ­ry do­tąd ie­dy­nie miał Zwierzch­ność nad Ly­ceum czy­li Szko­łą Głów­ną War­szaw­ską, od­tąd no­sić bę­dzie ty­tuł Izby Edu­ka­cy­y­ney, i do nie­go do­zor ogól­ny Edu­ka­cyi Na­ro­do­wey i oświe­ce­nia pu­blicz­ne­go na­le­żeć bę­dzie.

§ 67

Skła­dać się ma taż Izba z ośmiu Człon­ków i ied­ne­go Pre­ze­sa. No­mi­na­cya Ich za­le­ży od Kom­mis­syi Rzą­dzą­cey, któ­ra na te miey­sca wy­bie­rze z po mie­dzy Kan­dy­da­tów po­da­nych przez Dy­rek­to­ra in­te­res­sów we­wnętrz­nych, utrzy­mu­iąc ied­nak­że na ich miey­scach Człon­ki te­raź­niey­szy Efo­rat skła­da­ią­ce.

§. 68.

Izba Edu­ka­cy­y­na wy­bie­ra Oso­by do Kan­cel­la­ryi swo­iey po­trzeb­ne, na ręce zaś Dy­rek­to­ra we­wnętrz­ne­go Kom­mis­syi Rzą­dzą­cey ta­bel­lę Ich do ozna­cze­nia licz­by i opła­ty prze­sy­ła.

§. 69.

Izba Edu­ka­cy­y­na trud­nić się win­ną wszel­kie­mi szcze­gó­ła­mi sto­sow­ne­mi do za­mia­ru In­sty­tu­cyi swo­iey.

§ 70.

Izba Edu­ka­cy­y­na uło­ży pro­iekt ogól­ny Edu­ka­cyi Na­ro­do­wey i poda go Dy­rek­to­ro­wi in­te­res­sów we­wnętrz­nych, któ­ry go z uwa­ga­mi swo­ie­mi zło­ży pod de­cy­zyą Kom­mis­syi Rzą­dza­cey.

§ 71.

Pie­częć Izby Edu­ka­cy­y­ney iest: Orzeł Pol­ski z na­pi­sem – Izba Edu­ka­cy­y­na.KOM­MIS­SYA RZĄ­DZĄ­CA.

Tro­skli­wi o Edu­ka­cyą Na­ro­do­wą, i za­po­bie­ga­iąc, aby Fun­du­sze na nią prze­zna­czo­ne przez Rząd ze­szły, do cze­go in­ne­go nie były uży­te, od­da­ie­my Izbie Edu­ka­cy­y­ney pod zu­peł­ne za­rzą­dze­nie wszel­kie do­cho­dy pu­blicz­ne­mu wy­cho­wa­niu do­tąd na­le­żą­ce, a gdy­by te zna­la­zły się nie­do­star­cza­ią­ce­mi, w mia­rę po­trze­by, i po­dług usta­no­wio­ne­go Edu­ka­cy­y­ne­go Eta­tu przez nas po­twier­dzo­ne­go, i na sta­łych fun­du­szach za­sa­dzo­ne­go, oneż po­mno­żyć oświad­cza­my. Ta­ko­we­mi wszyst­kie­mi fun­du­sza­mi Izba Edu­ka­cy­y­na za­rzą­dzać przez Izby Ad­mi­ni­stra­cy­y­ne w każ­dym De­par­ta­men­cie bę­dzie. Tym koń­cem za­le­ca­my wszyst­kim Izbom Ad­mi­ni­stra­cy­inym, aże­by prze­sy­ła­ne do nich od Izby Edu­ka­cy­y­ney, wzglę­dem ta­ko­wych fun­du­szów żą­da­nia, uła­twio­ne i exe­kwo­wa­ne były. Rok rocz­nie ra­chu­nek ogól­ny z Per­cept i Expen­sy na Edu­ka­cyą pu­blicz­ną prze­zna­czo­nych, Izba Edu­ka­cy­y­na na ręce Wiel – moż­ne­go Dy­rek­to­ra We­wnętrz­ne­go zda­wać Nam bę­dzie. – Dzia­ło się w War­sza­wie na Ses­syi dnia 24go Kwiet­nia roku 1807.

Sta­ni­sław Ma­ła­chow­ski,

Pre­zes.

(L. S.) Jan Łusz­czew­ski,

Sekr. Ge­ne­ral­ny.

Zgod­no z Ory­gi­na­łem

Droz­dow­ski.KOM­MIS­SYA RZĄ­DZĄ­CA.

Sto­sow­nie do §. II. Or­ga­ni­za­cyi Izb Ad­mi­ni­stra­cyj­nych i Ich związ­ku z Izbą Edu­ka­cy­iną, prze­pi­su­iąc Urzą­dze­nie Wy­dzia­łu Edu­ka­cy­y­ne­go w tych­że Izbach Ad­mi­ni­stra­cy­y­nych, na­stę­pu­ią­cą wy­da­ie­my Or­dy­na­cyą.

1mo). Po­nie­waż we­dług Na­szey Usta­wy pod dniem 24tym Kwiet­nia roku bie­żą­ce­go wy­da­ney, Izba Edu­ka­cy­y­na ma od­da­ne pod za­rzą­dze­nie swo­ie wszyst­kie do­cho­dy od prze­szłe­go Rzą­du na fun­dusz Edu­ka­cyi Pu­blicz­ney prze­zna­czo­ne i w róż­nych De­par­ta­men­tach znay­du­ią­ce się, Chce­my prze­to, aby w każ­dey Izbie Ad­mi­ni­stra­cy­y­ney była osob­na Kas­sa tych fun­du­szów, iako też i tych, któ­re­by­śmy w przy­szło­ści, na Jey po­lep­sze­nie ozna­czy­li.

2do). Mia­no­wa­ny, bę­dzie w każ­dey Izbie Ad­mi­ni­stra­cy­y­ney ie­den Czło­nek do Wy­dzia­łu Edu­ka­cyi Na­ro­do­wey, któ­re­go obo­wiąz­kiem iest: za­wia­dy­wać wszy – stkie­mi Edu­ka­cy­y­ne­mi fun­du­sza­mi i do­cho­da­mi, prze­strze­gać ca­ło­ści i uszko­dze­nia tych­że fun­du­szów, iako też i re­gu­lar­ne­go przy­cho­dów wy­bie­ra­nia. Pod iego stra­żą zo­sta­ie Kas­sa Edu­ka­cy­y­na zu­peł­nie od in­nych Kass od­dziel­na, któ­rey re­wi­zyą raz przy­nay­miey na mie­sięc uczy­ni i o tem Izbę Edu­ka­cy­y­ną uwia­do­mi. Przy koń­cu każ­de­mu roku, ra­chun­ki z Kas­sy­erem zro­bi, i Pro­iekt do But­ge­tu na rok na­ste­pu­ią­cy w po­cząt­kach mie­sią­ca Maja dla Izby Edu­ka­cy­y­ney wy­go­tu­ie.

3tio). Po­nie­waż Izba Edu­ka­cy­y­na oprócz Wi­zyt w pew­nych cza­sach wy­zna­czo­nych, nie może samu cią­gle do­zie­rać Szkół w róż­nych De­par­ta­men­tach roz­rzu­co­nych, prze­to rów­nież pod do­zo­rem bez­po­śrzed­nim te­goż Kon­sy­lia­rza bedą w ca­łym iego De­par­ta­men­cie Gim­na­zya, Szko­ły, Szkół­ki i Pen­sye, o któ­rych sta­nie i do­peł­nie­niu prze­pi­sa­nych onym od Izby Edu­ka­cy­y­ney Re­gu­la­mi­nów, o ich po­mna­ża­niu się i zmniey­sza­niu, sta­rać się ma po­wziaść do­kład­ną, wia­do­mość, i Izbie Edu­ka­cy­y­ney rap­por­to­wać.

4 to). Wszyst­kie do po­lep­sze­nia Edu­ka­cyi w swo­im De­par­ta­men­cie do­strze­żo­ne spo­so­by, lub wi­do­ki do Do­bra Edu­ka­cyi mie­sco­wey dą­żą­ce, Izbie Edu­ka­cy­y­ney przed­sta­wiać bę­dzie.)

5 to). Na­ko­niec wszel­kie Izby Edu­ka­cy­y­ney tak wzglę­dem fun­du­szów Kas­sy, iako też Nauk i Szkół urzą­dze­nia, do Izby Ad­mi­ni­stra­cy­y­ney De­par­ta­men­tu swe­go prze­sła­ne, iak nay­pil­niey usku­tecz­ni – Dzia­ło się w War­sza­wie na Ses­syi dnia 1go Maja 1807 roku,

Sta­ni­sław Ma­ła­chow­ski,

Pre­zes.

(L. S.) Jan Łusz­czew­ski,

Sekr: Ge­ne­ral­ny.

Zgod­no z Ory­gi­na­łem

Bre­zaODE­ZWA IZBY EDU­KA­CY­Y­NEY DO NA­UCZY­CIE­LOW.

Za­ię­ta tro­skli­wą opie­ką nad wy­cho­wa­niem w ca­łym kra­iu Iey do­zo­ro­wi po­ru­czo­nem, ba­cząc, iż naym­niey­sza w cią­gu Nauk prze­rwa, nie­odzy­ska­ną wy­cho­wu­ią­cey się Mło­dzie­ży, a za­tem Do­bru kra­jo­we­mu przy­no­si szko­dę, nim dal­szę Urzą­dze­nia, któ­re za po­trzeb­ne osą­dzi, od Niey przed­się­wzię­te zo­sta­ną, ni­niey­sze ogło­sze­nie do wia­do­mo­ści po­wszech­ney po­dać umy­śli­ła.

Iż nay­pierw­szym Iey prac i sta­rań iest ce­lem, aże­by Szko­ły w kra­iu bę­dą­ce, w sta­nie, w ja­kim do­tąd były, za­cho­wa­ne, nie prze­rwa­nie i z jak nay­więk­szą, pil­no­ścią swe­go do­peł­nia­ły prze­zna­cze­nia.

W tym celu Izba Edu­ka­cy­y­na za­pew­nia onym po­moc, opie­kę i za­bez­pie­cze­nie prze­zna­czo­nych do­tąd fun­du­szów, iako tez sta­ran­ność swo­ię o uprząt­nie­nie prze­szkód, któ­re te­raź­niey­sze oko­licz­no­ści przy­nieść mo­gły. Wzy­wa Ba­tem Prze­ło­żo­nych i Na­uczy­cie­lów Szkot wszel­kich w Kra­iu usta­no­wio­nych, aby wier­ni swe­mu po­wo­ła­niu, nie prze­sta­wa­li iak nay­gor­li­wiey po­świę­cać się do­bru po­wie­rzo­ney Ich sta­ra­niu Mło­dzie­ży, Żąda oraz aby w jak nay­krót­szym cza­sie Ra­por­ta o sta­nie Szkół swo­ich, o Na­ukach w nich da­wa­nych, o licz­bie Uczniów i Pro­se­so­rów, o pta­cy tych­że, do Kan­cel­la­ryi Izby Edu­ka­cy­y­ney pod ad­res­sem Se­kre­ta­rza tey­że prze­sy­ła­li.

Na­uczy­cie­le! ufni opie­ce Izby Edu­ka­cy­y­ney, zay­miy­cie się iak nay­gor­li­wiey peł­nie­niem tak uży­tecz­nych dla Kra­ju usług! pra­ce wa­sze za­pew­niaj wam wdzięcz­ność i sza­cu­nek pu­blicz­no­ści a tro­skli­we o los Wasz sta­ra­nie Izby Edu­ka­cy­y­ney. – Dan w War­sza­wie na Ses­syi Izby Edu­ka­cy­y­ney, dnia 27go Mie­sią­ca Lu­te­go 1807 roku;

Sta­ni­sław Po­toc­ki,

Pre­zes.

Li­piń­ski,

Sekr: Ge­ner.W IMIE­NIU KOM­MIS­SYI RZĄ­DZĄ­CEY. IZBA EDU­KA­CYI PU­BLICZ­NEY.

Po­nie­waż wieść błęd­na roz­nie­sio­na, ja­ko­by z od­mia­ną Rzą­du, wszyst­kie In­sty­tu­ta Edu­ka­cyi Pu­blicz­ney słu­żą­ce, od prze­szłe­go Rzą­du wpro­wa­dzo­ne, od Izby Edu­ka­cyi Pu­blicz­ney znie­sio­ne­mi bydź mia­ły; spra­wi­ła szko­dli­we roz­przę­że­nie, i upa­dek wie­lu ustaw po­ży­tecz­nych: Izba Edu­ka­cy­y­na po­sta­no­wie­nie swo­ie daw­niey do wia­do­mo­ści pu­blicz­ney po­da­ne, po­no­wić przed­się­wzię­ła: Iż Wszel­kie usta­wy do­tąd wpro­wa­dzo­ne, zada mieć utrzy­ma­ne, i one do iak nay­do­kład­niey­szey przy­wieśdź Exe­ku­cyi; a szcze­gól­niey Szkół­ki w Mia­stach i we Wsiach za­pro­wa­dzo­ne dla do­bra ludu i oświe­ce­nia ogól­ne­go, aby upad­ko­wi nie pod­le­ga­ły, ale owszem do Exe­ku­cyi opłat prze­pi­sów i urzą­dzeń przy­pro­wa­dzo­ne były. Zada więc, aże­by Ma­gi­stra­ty i Oby­wa­te­le do skład­ki na­le­żą­cy, one we­dług ustaw prz – szłe­go Rzą­du, dla Wła­sne­go ich po­żyt­ku opła­ca­li, a Na­uczy­cie­le pil­nie do­ko­ny­wa­li obo­wiąz­ków swo­ich. Wzy­wa za­tem Izba Edu­ka­cy­y­na, Ma­gi­stra­ty i Prze­ło­żo­nych miesc, w któ­rych ta­ko­we Szko­ły są wpro­wa­dzo­ne, aże­by Iey ra­por­ta o sta­nie Szkot w miey­scu swo­im bę­dą­cych, w jak nay­krót­szym cza­sie prze­sta­li. Spo­dzie­wa się Izba Edu­ka­cy­y­na, iż świa­tley­si w każ­dym mie­scu Oby­wa­te­le, wi­dzieć o tem będą tro­skli­wość Izby Edu­ka­cy­y­ney, w po­wszech­ne oświe­ce­nie ludu, i prze­ko­naj swo­ich. Współ Oby­wa­te­lów, iż wie­le za­le­ży do szczę­ścia Ich, aby z tey opie­ki Rzą­do­wey ko­rzy­sta­li, i do niey się z nay­więk­szą chę­cią przy­kła­da­li. – Dan w War­sza­wie na Ses­syi Izby Edu­ka­cy­y­ney dnia 1go Mie­sią­ca Maja 1807 roku.

Wa­len­ty So­bo­lew­ski,

Pre­zy­du­ją­cy.

Li­piń­ski,

Sekr. Ge­ner.KOM­MIS­SYA RZĄ­DZĄ­CA.

Na prze­ło­że­nie Wiel­moż­ne­go Dy­rek­to­ra Spraw We­wnętrz­nych, chcąc iak nay­sku­tecz­niey uprząt­nąć prze­szko­dy z przy­czyn wo­ien­nych wy­ni­kłe, a ta­mu­ią­ce wzrost Edu­ka­cyi Pu­blicz­ney, tak w szcze­gól­no­ści Dom Se­mi­na­rium Na­uczy­cie­lów w Po­zna­niu, iako też wszel­kie mie­sca, w któ­rych się lek­cye pu­blicz­ne daią, aby inny na cel ob­ró­co­ne nie były, mieć chce­my; i one od La­za­re­tów Ma­ga­zy­nów i od Kwa­te­run­ku za wol­ne ogła­sza­my. – Wy­ko­na­nie tey Uchwa­ły Wiel­moż­ne­mu Dy­rek­to­ro­wi Spraw We­wnętrz­nych po­le­ca­my. – Dzia­ło się w War­sza­wie na Ses­syi dnia 29. Wrze­śnia roku 1807.

(pod­pi­sa­no) Wi­bic­ki,

Pre­zy­du­ją­cy.

(L. S.) Jan Łusz­czew­ski,

Sekr. Ge­ner.

Zgod­no z Ory­gi­na­łem

Bre­za.

ODE.ODE­ZWA IZBY EDU­KA­CY­Y­NEY DO OBY­WA­TE­LOW.

Izba Edu­ka­cy­y­na ma­iąc po­ru­czo­ną so­bie tę wy­so­ką część opie­ki rzą­do­wey, przez kto­rą tro­skli­wość i bacz­ność Rzą­du roz­cią­ga się na na­stęp­ne cza­sy, i wcze­śnie opa­tru­ie przy­szłe Oy­czy­zny szczę­ście, nie­mo­że god­niey od­po­wie­dzieć Oy­cow­skim nay­lep­sze­go z Kró­low za­mia­rom, i do­peł­niać ocze­ki­wa­nia świa­tłych Współ­Ro­da­ków, iak zwra­ca­jąc nay­pierw­szą sta­ran­ność swo­ię ku oświe­ce­niu tey nay­licz­niey­szey czę­ści Na­ro­du, któ­ra mą­dro­ścią naj­więk­sze­go Lu­dów Pra­wo­daw­cy, do Praw Oby­wa­tel­skich po­wró­co­na, stać się ma rów­nie sza­now­ną iak po­ży­tecz­ną wła­sne­mu i Oy­czy­zny do­bru. Do usku­tecz­nie­nia dzie­ła tego Izba Edu­ka­cy­y­na znay­du­ie dziel­ną po­bud­kę i za­chę­ce­nie w ode­zwach do sie­bie świa­tłych Oby­wa­te­lów, w po­mo­cy oświad­czo­ney przy­kład­nych Pro­bosz­czów; wi­dzi po­wszech­ną oświe­co­nych Współ­Ziom­ków do sprzy­ia­nia w tey mie­rze iey usi­ło­wa­niom skłon­ność; osą­dzi­ła więc za rzecz po­trzeb­ną po­dać do wia­do­mo­ści pu­blicz­ney urzą­dze­nia i pra­wi­dła w za­pro­wa­dze­niu Szkół Wiey­skich i Miey­skich przy­ję­te, i we­zwać ich po­mo­cy.

Za­miar oświe­ce­nia Ludu Wiey­skie­go zay­mo­wał tro­skli­wość Kom­mis­syi przed upad­kiem Rzą­du Pol­skie­go nad Edu­ka­cyą prze­ło­żo­ney, ale dzie­ło to iak inne do udo­sko­na­le­nia Edu­ka­cyi zmie­rza­ją­ce tey Kom­mis­syi pra­ce, klę­ska­mi Oy­czy­zny prze­rwa­ne zo­sta­ło. Rząd prze­szły za­mysł ten do skut­ku przy­wo­dząc, po czę­ści Szko­ły ta­ko­we za­pro­wa­dzał; ich ochro­nie w za­bu­rze­niu wo­jen­nem od upad­ku Izba Edu­ka­cy­y­na nay­usil­niey­sze po­świę­ci­ła sta­ra­nia. Lecz w tym cza­sie ta usta­wa tak iuż uzu­peł­nio­ną bydź po­win­na, iżby żad­na Włość i naym­niey­sza Oby­wa­te­li Wiey­skich Osa­da, bez spo­sob­no­ści na­by­cia po­trzeb­nych sta­no­wi swe­mu wia­do­mo­ści nie zo­sta­wa­ła. W przed­się­wzię­ciu do­peł­nie­nia tak uży­tecz­ne­go za­mia­ru Izba Edu­ka­cy­y­na za­chę­co­ną iest zna­io­mo­ścią wa­szey Współ­O­by­wa­te­le o do­bro Oy­czy­zny, a mia­no­wi­cie o wzrost oświe­ce­nia Na­ro­do­we­go gor­li­wo­ści; prze­ko­na­na, iż od­wo­łu­iąc się do Oby­wa­tel­stwa wa­sze­go w tem wszyst­kiem, co sła­wę i po­myśl­ność kra­io­wi przy­no­si, nay­sku­tecz­niey tak waż­ne­go celu do­peł­nić zdo­ła, a któ­re­go choć w czę­ści do­ko­na­nie z tak wiel­ką Rzą­do­wi prze­szłe­mu przy­cho­dzi­ło trud­no­ścią.

Nie wzy­wa Was Izba Edu­ka­cy­y­na do no­wych i wiel­kich ofiar, po tylu w tych cza­sach uczy­nio­nych dla Oy­czy­zny; licz­ne fun­du­sze, któ­re­mi gor­li­wość Przod­ków wa­szych po wszyst­kie cza­sy upo­sa­ża­ła Edu­ka­cyą Pu­blicz­ną, szczo­dre od Współ­Ro­da­ków pod ob­cym i ościen­nym rzą­dem świe­żo oświe­ce­niu Na­ro­do­we­mu uczy­nio­ne ofia­ry, do­wo­dzą, ile Na­ród nasz o do­bro wy­cho­wa­nia Pu­blicz­ne­go tro­skli­wy, po­świe­cić mu go­tów. Lecz Izba Edu­ka­cy­y­na nic żąda od Was, iak chęt­ney Oby­wa­tel­skiey po­mo­cy, i w za­pro­wa­dze­niu Szkół Wiey­skich wspar­cia, do cze­go rów­nie mi­łość do­bra Kra­io­we­go, iak wła­sny do­brze zro­zu­mia­ny po­ży­tek, za­chę­cać Was po­wi­nien; bo czy­liż kray ten, ta któ­rą po­sia­da­cie zie­mia, nie ma więk­szey przy­nieść ko­rzy­ści upra­wia­na od lu­dzi, któ­rym oświe­ce­nie, rząd­ność i prze­mysł do pra­co­wi­to­ści nowe przy­da spo­so­by?

W tem za­ufa­niu Izba Edu­ka­cy­y­na, po­da­ie do wia­do­mo­ści gor­li­wych i oświe­co­nych Oby­wa­te­li Plan Urzą­dzeń, we­dle za­sad do­tąd przy­ię­tych w za­pro­wa­dze­niu Szkół Wiey­skich, a któ­rych nadal w za­ło­że­niu no­wych i w roz­sze­rze­niu po­wszech­nem tey usta­wy trzy­mać się na­le­ży, pew­na bę­dąc, iż chęt­ni do­brym za­mia­rom dzie­dzi­ce, w po­moc Izbie Edu­ka­cy­y­ney w ma­jęt­no­ściach wła­snych do skut­ku one przy­wo­dzić ze­chcą, zno­sząc się w tem z Izba­mi Ad­mi­ni­stra­cy­y­ne­mi, od któ­rych ode­bra­ne do­nie­sie­nia o wznie­sio­nych za po­mo­cą Oby­wa­te­li Szko­łach, Izba Edu­ka­cy­y­na na wzór do pu­blicz­ney po­da­wać be­dzie wia­do­mo­ści.

Po­la­cy! okaż­cie z chlu­bą Na­ro­du, i z zwal­cze­niem nie­słusz­nych ob­cey nie­wia­do­mo­ści za­rzu­tów, iż je­ste­ście ci sami, któ­rzy pa­mięt­ną praw­dzi­wie wol­ne­go Sey­mu Usta­wą pod­nió­sł­szy stan Miey­ski do rów­no­ści Praw Oby­wa­tel­skich, za­mie­rza­li po­wró­ce­nie wol­no­ści lu­do­wi Wiey­skie­mu, te­raz do oświe­ce­nia iego z Oby­wa­tel­ską przy­kła­da­ią się gor­li­wo­ścią.

Ocze­ku­ie więc Izba Edu­ka­cy­y­na po Oby­wa­te­lach, iż się zay­mą uło­że­niem i za­kre­śle­niem w do­brach swo­ich to­wa­rzystw, czy­li Pa­ra­fii Szkol­nych sto­sow­nie do mieysc po­ło­że­nia i wy­go­dy Wło­ścian, wy­zna­cze­niem do­mów na Szko­ły lub ich wy­sta­wie­niem, a szcze­gól­niey przy­spo­so­bie­niem Wło­ścian do przy­ię­cia chęt­ne­go tak do­bro­czyn­ne­go dla nich za­mia­ru.