Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Zdrowe myśli, zdrowe życie - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
11 marca 2015
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Zdrowe myśli, zdrowe życie - ebook

„Zdrowe myśli, zdrowe życie” Barbary Dury to poradnik pozytywnych technik, dzięki którym z optymizmem możemy patrzeć w przyszłość.

Autorka z prawem przyciągania zetknęła się wiele lat temu. Od tamtej pory z powodzeniem stosuje je w swoim życiu, by zmienić je na lepsze. Od małych, codziennych spraw, po realizację marzeń, czy poprawę zdrowia swojego lub innych. Dzięki tym technikom nauczyła się myśleć pozytywnie, kochać siebie, ćwiczyć świadomość, odrzucać nabyte i wpojone przekonania, by życie stało się pasmem sukcesów, a nie ciągłym powodem do narzekania.

Dzięki tym wskazówkom każdy z nas może zmienić swoje życie na lepsze, realizować marzenia, pomagać drugiemu człowiekowi, a przede wszystkim stać się optymistą. Poradnik pokazuje jak odrzucać negatywne emocje, które nie wnoszą niczego dobrego do naszego życia, a wręcz je zakłócają. Poznamy metody, które pomogą uzdrowić nasze ciało, duszę, oczyścić "osobisty komputer" i śmiało iść do przodu.

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7900-315-0
Rozmiar pliku: 680 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Gdy zaczęła się moja przygoda z prawem przyciągania, wszystko wydawało się proste i piękne. Pomarzę, pomyślę dłużej niż jedną minutę i moje marzenie się ziści. Odkryłam prawo przyciągania i teraz zaczną się spełniać wszystkie moje marzenia. Pokażę też wszystkim, na co mnie stać, bo przecież prawo przyciągania działa. A jeśli działa, to naturalne jest to, że już wkrótce stanę się szczęśliwa, zdrowa, bogata i nie wiadomo, co jeszcze. Następnym olśnieniem było to, że prawo przyciągania działa zawsze i bez wyjątków. To właśnie stanowiło pułapkę. Bowiem, pomimo wspaniałego samopoczucia związanego z moim odkryciem, miałam też wzloty i upadki. Brałam prawo przyciągania tylko od tej pozytywnej strony i praktycznie pomijałam swoje upadki. Oczywiste jest, że myślałam nie tylko pozytywnie, ale też i negatywnie. Pułapką było to, że nie brałam tego w ogóle pod uwagę. W tamtej chwili myślałam jedynie o sukcesach, jakie otrzymam, stosując prawo przyciągania, jednocześnie martwiąc się i denerwując, dlaczego nic mi się nie spełnia. W tamtym czasie nie zdawałam sobie sprawy, nawet przez moment, że non stop przyciągam. W każdej chwili, w każdej emocjonalnej myśli. Przyciągam. Tworzę swoją przyszłość poprzez myśli. Wspaniałe odkrycie, nic tylko brać i łapać szczęście. Proste, prawda? Tworzyłam jednak przyszłość także przez negatywne myśli. Ucieszyłam się ogromnie, gdy w końcu zrozumiałam, jak działa to prawo. Na początku nie jest to tak proste, gdy jednak załapiesz system działania prawa przyciągania, będziesz się czuł, jakbyś odkrył co najmniej Amerykę. Musiałam przestudiować wiele książek czy filmów, aby dojść do tego miejsca, w którym jestem obecnie. Nadal się uczę i jest to najciekawsza nauka, jaką zdarzyło mi się mieć w życiu. Zaczęłam od prawa przyciągania, książek łatwych i prostych, ale w tamtych chwilach bardzo pouczających, poprzez Hunę, różne techniki uzdrawiania emocji czy po prostu duszy i ciała. Teraz moją pasją jest fizyka kwantowa, którą wprost uwielbiam. Nie wszystko rozumiem, ale tak jak powiedział duński fizyk Niels Bohr: „Kogo nie szokuje fizyka, ten jej nie rozumie”. A mnie szokuje i to za każdym razem, kiedy odkrywam coś nowego. I nie muszę tego rozumieć, to po prostu działa. Prawo przyciągania tak mnie cudownie kierowało, że zawsze wpadała w moje ręce odpowiednia dla mnie lektura. Wcześniej nie widziałam książek na temat fizyki kwantowej, jedynie ocierałam się o ten temat. Po latach widzę jak subtelnie prawo przyciągania prowadziło mnie do osiągnięcia wielu celów w moim życiu. I to właśnie jest piękne. Jakiś czas temu film pt. „Sekret” Rhondy Byrne podbił serca wielu ludzi. Jednak w tym filmie, jak wspomniałam na początku, nie jest to wszystko takie „och” i „ach”… Muszę przyznać, że właśnie ten film, a potem książka, zmieniły moje życie. Mimo, że od prawie dwudziestu lat zajmuję się tematyką ludzkiego umysłu, to właśnie ten prosty i ciepły film dał mi więcej niż inne przeczytane wcześniej książki. Nie dlatego, że były nieciekawe. Czytałam je, a następnie odkładałam na półkę. Teraz już tego nie robię. Jeśli coś mnie zafascynuje w książce, zawsze tę naukę przyswajam sobie w codziennym życiu i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że to nie książki są złe (mówię o tych inspirujących), to jedynie nasz nawyk czy po prostu lenistwo. Zazwyczaj jest tak, że zainspiruje nas jakaś książka, ale ten zapał po prostu ginie w codziennych sprawach. Dlatego też nie spełnia ona swojego zadania.

Zanim zaczniesz przygodę z prawem przyciągania, warto obejrzeć ten film, gdyż bohaterami są ludzie, którzy korzystają z prawa przyciągania z bardzo dobrym skutkiem. Chociaż film kojarzy się z amerykańską reklamą i amerykańskim stylem, można sobie odpuścić taką myśl i wziąć z filmu to, co dla Ciebie będzie jasne, logiczne i czytelne. Moja książka nie omawia nic innego, jak działanie prawa przyciągania szczególnie w temacie zdrowia, szczęścia, bogactwa. Ale nie tylko. Jak opanujesz tę zasadę, inne automatycznie wkroczą w Twoje życie. Aby sobie przyswoić prawo przyciągania, potrzebujemy dodatkowych informacji. Jak działa nasz umysł? Co powoduje, że nie przyciągamy? I co najważniejsze, kiedy zaczyna ono działać? Nie wiem, jak się toczy Twoje życie, ale ponieważ sięgasz po tę książkę, widocznie szukasz zmian. Prawdopodobnie masz dosyć monotonii. Może chcesz uzdrowić swoje życie, realizując się w rozwoju duchowym. Może chcesz większego dopływu pieniędzy, lepszego zdrowia. Nie wiem. Prawo przyciągania działa w każdej dziedzinie życia, a uzdrowienie jednej sfery, pociągnie za sobą następne uzdrowienie. Wychodzę z założenia, że nie warto siedzieć bezczynnie i czekać na gwiazdkę z nieba. Sami codziennie możemy tworzyć swoje gwiazdki. Wystarczy zrozumienie tematu oraz chęć i wola, aby swoją wiedzę przełożyć na praktykę. Ja spróbuję w jasny i klarowny sposób wytłumaczyć krok po kroku, jak to działa. Mam nadzieję, że uda mi się sprostać zadaniu. Zawsze możesz odwiedzić mnie na mojej stronie internetowej www.przyciągam.pl. Tam możemy sobie porozmawiać i omówić trudne dla Ciebie zagadnienia.

Abyś mógł się odprężyć podczas czytania, co jakiś czas będę robić przerywniki, czyli wrzucę zabawną historyjkę z życia wziętą. Mam nadzieję, że rozbawią i rozluźnią Cię choć na chwilę. Są to historie z mojego życia lub życia moich przyjaciół oraz zasłyszane niegdyś, nie wiadomo gdzie. Moim marzeniem jest, byś czuł się wspaniale podczas czytania tej książki, dlatego też poczucie humoru stawiam na pierwszym miejscu. W książce będę używała formy per „Ty”. Chcę właśnie teraz jednak zaznaczyć, że czasami będę opisywać jakieś cechy czy sytuacje, które wcale nie muszą Ci się kojarzyć z Tobą. Przecież Ty najlepiej wiesz, co dla Ciebie jest dobre. Piszę tak, ponieważ sama nie raz otrzymywałam emaile od nieznanych osób, które pisząc do mnie i kompletnie mnie nie znając, zaczynały od słów typu: weź się w garść, zacznij planować etc. Będąc osobą dobrze zorganizowaną, dość dziwnie czułam się, czytając owe e-maile. W końcu po prostu przestałam je nawet otwierać. Pisząc tę książkę uogólniam, ale jak wspomniałam na początku, ani sytuacja, ani typ opisanej cechy wcale nie musi być Twoim typem czy Twoją sytuacją. Będę używać formy „Ty”, bo jest prosta, ciepła i sympatyczna. Forma Ty jest też szybka i konkretna, prawda? Teraz zapraszam Cię do lektury.

Nabyte przekonania

Zacznę od najważniejszej sprawy, a mianowicie przekonań, które nas ograniczają. To bardzo istotny rozdział, gdyż praca nad nabytymi, ograniczającymi przekonaniami, czyli ich stopniowa likwidacja, pozwoli Ci przyciągać wszystko, co jest dla Ciebie i ważne, i dobre. Nabyte przekonania to coś, co usłyszeliśmy czy przeżyliśmy, czy być coś, w co nakazano nam wierzyć, a w końcu przyjęliśmy to coś, jako prawdę. One to właśnie powodują, że nasze marzenia się nie spełniają.

Zapewne nie raz denerwowałeś się, kiedy coś Ci nie wychodziło, czy uważałeś, że wszystko, co się dzieje wokół Ciebie, wręcz sprzeciwia się Tobie. Mogło również tak być, że analizując swoją sytuację, całą winę za swoje niepowodzenia zwalałeś zwyczajnie na innych lub czasem na siebie. Twój świadomy umysł widział logiczne rozwiązania i nie rozumiał, dlaczego dana rzecz się nie urzeczywistniła. Przecież chciał i wiedział, że jest to możliwe. Chochlikiem, który nie pozwala nam spełniać naszych celów, jest podświadomość. Aby to dokładniej wyjaśnić, wezmę pod lukę jedno ograniczające przekonanie. Zawsze pod to zdanie możesz podłączyć każdy problem, czyli ograniczenie, którego chcesz się pozbyć. Przekonanie, które Cię ogranicza to na przykład: „choruję zawsze na wiosnę”. A skąd o tym wiesz? Odpowiadasz: „bo tak zawsze było, jest i będzie”. Od dzieciństwa wiem, że przeważnie choroby dopadają nas najczęściej albo na wiosnę albo, gdy przyjdzie jesień. I to się sprawdza. Twój zapis na pliku „choruję wiosną”, to przekonanie, które Cię ogranicza. Jednak zastanów się, czy dobrze jest chorować akurat wiosną, kiedy wszystko się rozwija i rozkwita? Kiedy czujemy zapach zbliżającego się lata? Czy nie lepiej cieszyć się doskonałym zdrowiem? No tak, powiesz, ale: „zarazki, jest coraz cieplej, powietrze jest zdradliwe i łatwo się rozchorować…” Aby utwierdzić nas w tym przekonaniu, kiedy zbliża się jesień czy wiosna, nagle pojawiają się reklamy typu: „Strasznie boli Cię głowa, smarkasz, kichasz? To jest wina wiosny… to jest wina jesieni. Uważaj w tym okresie na siebie. I pamiętaj, jesteśmy my – firmy farmaceutyczne. W mig zlikwidujemy Twoje wszystkie dolegliwości”. Wydaje Ci się, że nie zwracasz uwagi na słowa zawarte w reklamie. Prawda jest jednak inna, to tzw. ładowanie podprogowe. Firmy specjalizujące się w reklamach doskonale wiedzą, jak umieścić słowa czy obrazy, aby działały na Ciebie podświadomie. Ty czy ja możemy stanowczo zaprzeczyć, ponieważ myślimy, że np. nie lubimy reklam i one na nas nie działają. Niestety działają. Twoje przekonania nabyte w dzieciństwie paskudne reklamy, wręcz upewniają się w Twoim przekonaniu. I robią swoje – po prostu chorujesz. Mało tego, jesteś przekonany, że tak jest stworzony świat i tak musi być. Ale czy to jest Twoja prawda? To jest Twoje nabyte przekonanie lub nieświadomie usłyszana czy obejrzana reklama. Nic więcej. Prawda to jest coś, co nam nie szkodzi, ani nas nie ogranicza. Jeśli chcesz, aby w Twoim życiu nastąpiła poprawa we wszystkich jego obszarach, powinieneś przyjrzeć się ograniczającym Cię przekonaniom. Pomyśl, jak bardzo wiele rzeczy czy myśli, które czasami są irracjonalne, powodują u Ciebie coś w rodzaju niemocy pójścia w kierunku zmiany swojego życia na lepsze? Sprawa jest jednocześnie prosta i skomplikowana. Zacznę od ważnej, krótkiej informacji. Nasz umysł świadomie pracuje na poziomie dziesięciu procent, natomiast całe dziewięćdziesiąt procent wykonuje umysł podświadomy. Krótka informacja, ale jakże ważna dla zrozumienia, dlaczego w naszym życiu zdarzają się rzeczy, których nie chcemy. Rolę w tym, aby wydarzyły się właśnie takie rzeczy odgrywa wspomniana podświadomość. Gdy byłeś małym dzieckiem, uczyłeś się wielu podstawowych, ważnych czynności. Czynności potrzebnych na całe życie. Weźmy za przykład sznurowanie bucików. Ktoś Cię musiał tego nauczyć. Jest to czynność, którą później wykonujesz już automatycznie. Twój umysł świadomy wczytał te dane do podświadomości. Jest to informacja o tym, jak zawiązywać buciki. Zrozumiałe jest więc, że po pewnym czasie sznurowanie bucików staje się automatyczne. To właśnie Twoja podświadomość zapisała sobie te dane po to, aby uwolnić świadomość od tej informacji, która jak już wiesz, pracuje na poziomie dziesięciu procent. Jest ona mało pojemna, a przecież muszą na niej znaleźć się świadome, teraźniejsze obrazy czy zdarzenia. Dlatego też wszystkie powtarzające się myśli oraz wykonywane czynności rejestruje podświadomość. Pomyśl, co byłoby, gdyby świadomość miała zapamiętać wszystkie zwykłe czynności, czyli w tym konkretnym przypadku musiała się cały czas uczyć wiązać te sznurowadła? Pewnie nigdy byś się nie rozwinął, gdyż non stop musiałbyś uczyć się tej właśnie podstawowej czynności. Jednego dnia wiążesz buciki, bo tego Cię uczą i następnego dnia znów musisz się tego uczyć. Dołóż do tego wszystkie pozostałe czynności, jakie wykonujesz do dnia dzisiejszego, a wyszłoby z tego jakieś nie wiadomo co. Wiem, wydaje się to naturalne. Jesteśmy tak stworzeni i po co nad tym debatować? Po co się w ogóle nad tym zastanawiać? Jeśli jednak uświadomimy sobie, jak wiele czynności wykonujemy automatycznie, wcale się nad tym nie zastanawiając, zrozumiemy szybko, dlaczego nie spełniają się nasze marzenia. Podświadomość uważa, że skoro hołubimy jakąś czynność, to oznacza według niej, że to lubimy i będzie robić wszystko, aby przyciągnąć nam więcej podobnych rzeczy czy zdarzeń. Sznurowanie bucików jest pozytywną czynnością jak wiele innych. Moim celem są ograniczające nas przekonania typu: „choruję na wiosnę”, „życie jest podłe”, „tylko bogaci mają prawo do zarabiania – im zawsze jest lepiej” itd. Ograniczają nas Również określenia typu: „nie chcę, nie cierpię, nie znoszę, nie lubię”. Skoro jednak mamy wpływ na nasze myśli, zawsze możemy je zmienić. Skoro wiele naszych cech negatywnych jest nabytych (właściwie wszystkie ograniczające nas przekonania są nabyte) i są, bo są – dlaczego tak łatwo nam one przychodzą? Dlaczego tak lubimy się martwić? Jest to łatwiejsze. W pewnym sensie lubimy się straszyć i przychodzi nam to łatwo. Nasza podświadomość odbiera nasze złe myśli jako coś, co bardzo lubimy i w ten sposób zmartwienia i przeróżnego rodzaju złe myśli przychodzą nam zdecydowanie łatwiej. Podświadomość je już dobrze zna i wie, że właśnie to jest Ci bardzo potrzebne. Nawet wtedy, gdy Twój świadomy umysł odrzuca troski i zmartwienia, to i tak gdzieś w głębi Ciebie pojawi się znajomy niepokój czy lęk. Podświadomość jest bardzo silna i potrafi manipulować świadomością. Jeśli stopniowo i systematycznie będziemy pracować nad zmianą myśli, podświadomość w końcu się podda i zacznie nas słuchać. Bardzo ważne jest życie w równowadze. Ciało, umysł i dusza powinny być zrównoważone, współgrać ze sobą, bo wtedy właśnie, gdy doprowadzisz do takiej równowagi w Twoim życiu, zacznie pojawiać się masa fantastycznych możliwości. Twoje marzenia zaczną się spełniać. Bardzo lubię takie wyjaśnienie (według mnie logiczne), które pokazuje nam, jak istotne mogą być czynności, na które nie zwracamy uwagi. Chociażby własny oddech. Pewnie, że nie zwracamy na niego uwagi. Jest, bo taka jest nasza natura i tak naprawdę nie martwimy się o to. Dlaczego więc, nie myślimy w ten sposób o pieniądzach, zdrowiu czy ogólnie szczęściu? Przecież natura to właśnie oddech, zdrowie, szczęście i bogactwo. To są wrodzone cechy. Przecież nie przyszliśmy na ten świat ze świadomością życia w nędzy i chorobie. Te negatywne cechy nabyliśmy w dalszym życiu. Wniosek wysuwa się natychmiast. Lubię często to powtarzać, więc napiszę teraz. Skoro złe nawyki są wrodzone, to znaczy, że możemy je po prostu wyeliminować ze swojego życia. Cechy nabyte można zawsze wyrzucić z naszego życia, aby zostały tylko pozytywne cechy wrodzone.

A jak to zrobić? Poprzez zmianę swoich myśli. Przyjrzyj się swojemu życiu. Na początku powinieneś zastanowić się, które ograniczające przekonania występują u Ciebie. Czy pojawiają się w nim jakieś sytuacje czy rzeczy, które się często powtarzają i robisz coś, czego twój świadomy umysł nie chce robić, a Ty i tak to robisz? Może to być palenie papierosów, objadanie się itd. Dostaliśmy od natury tyle pięknych darów. Tyle, że większość z nas nie zdaje sobie sprawy z tego cudu. Miliony komórek sprawnie obsługują nasze ciało. Czyż nie jest cudem, że nasze komórki wykonują przeróżne funkcje w naszym ciele, doskonale się uzupełniając? Skąd one to wiedzą? Nie zastanawiamy się nad tym, jak to się dzieje, że większość naszych dolegliwości mija, a to przecież nasze ciało samo w sobie ma zdolności uzdrawiania. Zranione kolano, nieleczony katar czy ból głowy zawsze minie i jeśli pozwolimy naszemu ciału działać zgodnie z naturą, nie musimy łykać niepotrzebnie lekarstw. Kiedyś wyczytałam coś a propos kataru, co mnie ogromnie rozbawiło. Autor opisywał, że w czasach bardzo odległych, kiedy na świecie lekarzami byli znachorzy czy szamani, pacjent z katarem szedł do takiej osoby. Wykonała ona swoje rytuały i katar mijał po tygodniu. W tych czasach idziemy do lekarza i katar mija… po tygodniu. Nie leczysz kataru, a ten znowu mija po tygodniu. Coś w tym jest! Prawda? Jak się bardziej zastanowisz nad sobą i swoim ciałem, na pewno znajdziesz mnóstwo przykładów, kiedy Twój organizm sam brał sprawy w „swoje ręce” i nie wiadomo kiedy, byłeś zdrowy. Posiadamy w naszych ciałach same skarby. Widzimy, słyszymy, czujemy oddychamy, mamy zdolność myślenia, podejmowania decyzji, jednak w codziennym życiu, nie zwracamy na to uwagi. Uważamy to za naturalne. Kiedy się nad tym zastanowić bardziej, to czy człowiek sam w sobie nie jest cudem? Stworzeniem samym w sobie doskonałym? Jest! Nie ma innej odpowiedzi. Mało tego, mamy w sobie mnóstwo zdolności, o których nie mamy pojęcia. Jeśli zaczniemy się rozwijać (głównie duchowo), to te zdolności, którymi obdarzyła nas natura, wypłyną jak rwący potok, a następnie utworzy się z nich wielka, potężna rzeka możliwości.

Osobisty komputer

Wyobraź sobie, że Twój umysł jest takim osobistym komputerem. W rzeczywistości mózg jest komputerem. Nawet chyba lepszym od zwykłego, stojącego na biurku, ponieważ to mózg ma zdolność twórczego myślenia. Komputer, aby dział sprawnie, musi być zaprogramowany. Człowiek dostał mózg w darze od natury jednak podobnie jak w zwykłym komputerze – jesteśmy programowani przez przekonania naszych rodziców, środowisko, nauczycieli itp. Zaczynając od dzieciństwa, aż do dnia dzisiejszego, wprowadzasz do swojego komputera różne dane. Oprócz tych koniecznych do uwolnienia Twojej świadomości, jak wspomniane buciki, zapisują się również wszystkie te, w które wkładasz emocje. Te dobre i, niestety, te złe. Zapisujesz je wszystkie, ale na oddzielnych plikach. Twój komputer szufladkuje wszelkie informacje i w odpowiednim momencie, kiedy masz potrzebę otrzymania informacji, Twoja podświadomość szybko sortuje piliki i dokładnie, tak jak w komputerze, wyrzuca potrzebne dane. Tak działa pamięć Twojego komputera. Nie jesteś w stanie świadomie zapamiętać tego wszystkiego. Do tego służy Ci podświadomość, czyli zapisane pliki. W dzieciństwie nie miałeś wpływu na zapis na plikach, ponieważ każdą informację, podszytą emocją, wiernie zapisywałeś na swoim dysku. Zapisywałeś też poglądy innych ludzi oraz sytuacje, które w twojej podświadomości utrwaliły się, jako prawdziwe przekonania. Twoje przekonania. Chociaż nie była to Twoja prawda, jednak trwałeś przy niej. Mogła szkodzić, ograniczać Cię, jednak przekonanie było tak silne, że mogło nawet być tak, że bałeś się zmiany, niejednokrotnie myśląc, że każda zmiana spowoduje katastrofę w Twoim życiu. Czy nie myślałeś: „Skoro rodzice, nauczyciele, środowisko mówi jednym głosem, to, jeśli coś zmienię, spowoduję tym lawinę nieszczęść dla mnie i innych.” Teraz jesteś dorosły i sam decydujesz o sobie, więc co Ci szkodzi posprzątać w swoim komputerze. Co Ci szkodzi zmienić wszystkie nabyte poglądy na swoje własne? Już wiesz, że w swoich plikach zbierasz wszystko, co Ci jest potrzebne, (jak sznurowanie buta czy jazda na rowerze). Czyli praktyczne i niezbędne informacje. Ale zbierasz także śmieci! Co to są te śmieci? Śmieci, to nic innego, jak negatywne przekonania, które ograniczają Twój rozwój, ograniczają Twoje działania, powodując strach przed nowymi wyzwaniami. Śmieci, to negatywne mocne emocje, które zostały zapisane, a z których nie oczyściłeś swojego komputera. Ja sama bałam się wielu rzeczy, ale krok po kroku oczyszczałam mój komputer ze śmieci i nadal konsekwentnie oczyszczam go z bieżących zanieczyszczeń. Zyskał również na tym mój zwykły komputer, gdyż on też jest sprawdzany pod kątem czystości wprowadzanych danych. Gdy zaczęłam pracować nad oczyszczaniem swojego komputera, zauważyłam istotną rzecz. Każda rzecz, myśl, która mnie ograniczała, kiedy została przerobiona lub całkowicie przeze mnie odrzucona, nigdy już nie wracała. I następowała widoczna poprawa. Jeśli konsekwentnie będziesz pracował nad zmianą swoich negatywnych myśli – musi ulec zmianie Twoje życie. Zmianie na lepsze. Dlaczego? Pomimo, iż w pakiecie startowym otrzymujemy cały zestaw pozytywnych emocji, to i tak gubimy je gdzieś po drodze. Zastępujemy je nabytymi już, negatywnymi emocjami. Jako dzieci cieszymy się prawie wszystkim. Doceniamy zimę, lato, jesień, wiosnę. W dorosłym życiu pamiętamy doskonale zapachy pór roku. Kojarzymy je z reguły z czymś miłym. Pierwsza lalka, autko. Uśmiech mamy, taty. Wspaniałe zabawy. I tak powinno być przez całe życie. Oczywiście, nie sugeruję, abyś bawił się zabawkami, jednak, jeśli masz na to ochotę, to po prostu to rób. Nie ma w tym nic złego. W dzieciństwie prawie na każdym kroku upominano Cię, co jest dobre, a co złe. Co można robić, a czego nie. Jaka kara może cię spotkać, jeśli nie będziesz słuchał starszych? Nabierałeś nie swojego przekonania, że świat jest okrutny i zły. W ten właśnie sposób zapominałeś, że oprócz negatywnych emocji, są te najlepsze pod słońcem, czyli pozytywne. Tak naprawdę, każdemu z nas łatwiej się przecież myśli negatywnie. Negatywna myśl ma bardzo silną moc emocjonalną, więc złe sytuacje czy słowa, zostają szybko zapisywane przez nasz osobisty komputer. Jednakże to te negatywne przychodzą znacznie szybciej niż pozytywne myślenie. Stąd właśnie biorą się nasze problemy. A rozwiązanie jest logiczne.

Zapraszamy do skorzystania z oferty naszego wydawnictwa.

Wydawnictwo Psychoskok

mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: