Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Coaching transpersonalny. Psychosyntezy i konteksty - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
Listopad 2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Coaching transpersonalny. Psychosyntezy i konteksty - ebook

Wyjątkowa książka, wprowadzająca duchową perspektywę rozwoju człowieka do coachingu, łącząc ją w spójną całość z osobowym rozwojem. Bazuje na psychosyntezie, która, jako „psychologia samorealizacji, psychologia samoświadomości lub psychologia z duszą”, wychodzi naprzeciw potrzebom współczesnych czasów do poszukiwania sensu i znaczenia.  Książka stawia obecnie psychosyntezę (za Johnem Whitmore i jego „Coaching efektywności”) na czołową pozycję w nowej i wzrastającej przestrzeni coachingu życia i dobrostanu. gdyż prowadzi w kierunku celu, sensu i wartości, podnosi samoświadomość, pobudza wolę, wspiera  człowieka w stawaniu się całością i w pełni zdrowia w wielu przestrzeniach życia. Bezcenna dla wszystkich coachów, pragnących pracować z tym poziomem rozwoju. W międzynarodowym środowisku psychosyntetyków uważana jest za pierwszą tego rodzaju publikację poświęconą temu zagadnieniu.

Kategoria: Psychologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-63428-77-8
Rozmiar pliku: 2,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

REKOMENDACJE

Roberto Assagioli, the founder of psychosynthesis said „As a rule, we live life more or less as it comes. Yet the business of living is in reality an art and should be the greatest of all arts.” Dr. Bialek’s work, as an internationally known psychosynthesis educator, author and practitioner, is in service of this goal. She has given psychosynthesis a fi rm ground on which to stand in Poland, and has contributed widely and across the globe to the building of psychosynthesis. This book brings psychosynthesis to its cutting edge, as it moves into the new and growing field of life coaching. Psychosynthesis has a goodness of fi t with coaching, as it orients towards purpose, meaning and values, claims the power of awareness and will, and supports all people

in becoming whole and healthy, in all ways. We will see more writing on psychosynthesis coaching in the coming years, but Dr. Bialek leads the way, publishing, what I believe to be, the first book devoted to this important, emerging field. Much gratitude goes to Ewa for her ongoing and powerful presence in this field.

Dr. Dorothy Firman,

Director of Training, The Synthesis Center,

Amherst, Massachusetts; Board Certifi ed Coach;

author of many books including, most recently,

Engaging Life: Living Well with Chronic illness.

(www.synthesiscenter.org)

◆ ◆ ◆

This book continues the ongoing elaboration of what Roberto Assagioli, the founder of Psychosynthesis, proposed half a century ago, using its theorical basis to produce new concepts and new visions. In Ewa Bialek’s book you can fi nd not only clear, effective tools for a new coaching practice, but also the broader field of meanings and purposes that can make such practice useful both for the client, the world and the coacher her/himself.

Ewa’s talent is to synthetize her personal experience with the theory of Psychosynthesis, as well as the inner individual level of consciousness with the social collective one, and to show clearly the deep bond between diff erent elements and levels of life, so that you are cought in a beautiful play, the play of service to life, to the world, to yourself… Besides, her profound huma feeling permeats her writing, in a way to touch the reader and make her/him feel at home.

Paola Marinelli,

Gruppo Alle Fonti

Istituto di Psicosintesi, Florence

◆ ◆ ◆

The present work of Ewa Bialek, especially focused on the area of coaching, is an extensive and heartfelt appeal to the consideration of the human being, in as full as possible spectrum of potentials, connected to all relations and the environment, in an

evolutionary and inclusive movement. In this way we have a framework for coaching and the training of coach/client as a whole interdependent person. Therefore a life or even more a transpersonal coaching expand beyond the obvious, operational boundaries of their areas in order to become an example of the importance of the model, which gives substance to any techniques or training tools, going even beyond

them, in a holistic multidimensional approach. In the exploration of this area (coaching) as it could be in other areas of applications, we fi nd, as basic point of reference, the inclusive model of psychosynthesis, which honors the paradigm of synthesis of the multiplicity of life: individually, relationally, socially and universally, including the spiritual / transpersonal dimension. This dynamic model well pragmatically comes into action in various fi elds of application: from therapy to coaching, from education to self development, from social contexts to environment and nature, towards an harmony and balance of the various components.

Psychosynthesis applied to coaching etc. goes along a vertical/horizontal axis: deeply and high, widely and roundly, searching for a not superfi cial adaptation, but for the core issues, the center and heart of things in a process of consciousness, together with the willingness to fi nd direction and meaning, being responsible for the journey in collaboration with life.

Through all that we need to face obstacles and our dark side, together with the light side and the qualities and resources of our essence: the Soul or Self, which needs to be embodied more and more in our existence.

In conclusion I want to express my compliments to the author of this further work, which clearly expresses not only the vitality of coaching nowadays, mostly needed when it is in connection to Life. It also shows the vitality of an applied psychosynthesis, becoming a psychology with a Soul, in the Heart of Life.

Massimo Rosselli M.D.,

President, European Federation

for Psychosynthesis Psychotherapy

https://psychosynthesis.net

◆ ◆ ◆

W obecnych czasach pojęcie coachingu staje się codziennością w różnych dziedzinach życia, w tym w przedsiębiorczości. Niemniej liczy się jego jakość, a przede wszystkim wiarygodność tych, którzy się nim zajmują. John Whitmore, autor najbardziej znanego podręcznika coachingu na świecie p.t. Coaching. Trening efektywności, zaleca coachom przejście treningów psychosyntezy, szczególnie tym, którym marzy się transpersonalne podejście w coachingu. Właśnie te treningi pozwolą im stać się liderami przyszłości, autentycznymi, sprawnymi, osadzonymi w wartościach, mających wizję. Oni, bazując na psychosyntezie, będą uosabiać wszystkie cechy coacha, niezbędne dla lidera nowych czasów. Ta książka daje nie tylko unikalny, ale i gruntowny opis, nie tylko mapy, ale i terytorium transpersonalnego coachingu w podejściu psychosyntezy.

Pragnę zauważyć, że ta kolejna książka nie jest dla wszystkich. Jest dla wybranych, dla koneserów duchowego rozwoju, którzy pragną odkrywać jego przestrzenie w sobie. Mimo tak wąskiego grona odbiorców, była jednak warta napisania, właśnie dla nich, ale być może również dla Ciebie! Książka prezentuje szerokie perspektywy rozwoju człowieka i jego wzrastania. Może Ci pomóc zobaczyć drogę do osiągnięcia spełnienia i stania się „idealnym modelem siebie”. Ten obraz jest zapisany w każdym z nas od zarania życia. Trzeba go jednak odnaleźć i wyrazić.

Do tego niezbędni są zarówno właściwi przewodnicy, struktura, jak i podążanie i stawianie sobie kolejnych celów. Ta książka jest właśnie o tym, o przewodnictwie, które psychosynteza oferuje zdrowym, samoaktualizującym się „liderom i liderkom jutra”.

Ewa Danuta Białek

Kilka słów o książce

Książka nie prezentuje procedury coachingu transpersonalnego, według której coach ma się poruszać w swojej pracy z klientem. Jest natomiast pewnego rodzaju mapą, która wyznacza punkty trasy i zachętą do eksplorowania terytoriów, które są zarówno przyszłością każdego człowieka, jak wyłaniających się trendów w coachingu. Jest też prezentacją terytorium, które wyłania się w trakcie przebytej drogi.

Każdy coach, który pragnie zgłębić, a może bardziej precyzyjnie – wyruszyć na wspinaczkę wzwyż, potrzebuje mapy (za K. Wilberem), jednakże tylko on sam może rozpoznać terytoria do których sukcesywnie będzie docierał i opisywał w swoim języku przekazu. Każdy poziom wspinaczki, na którym stanie, jest właściwy i godny poznania. Będzie też mógł sobie uświadomić, że w tej przestrzeni, którą pozna, nie kończy się droga. Jeśli będzie miał odwagę, podąży dalej, dzieląc swoją podróż na poznawane odcinki. W podobny sposób będzie prowadzić swoich klientów, mając na uwadze ich gotowość do podążania dalej.

Ale to, co jest najważniejsze we wzrastaniu zarówno coacha, jak i jego klientów, polega przede wszystkim na spięciu, jak klamrą, dwóch poziomów siebie: osobowego i transpersonalnego. To właśnie jest bezprecedensowe w podejściu psychosyntezy, połączenie w jedną całość siebie, wychodzące z centrum siebie. To potrzebuje czasu dla siebie, dedykacji procesowi, świadomości poszczególnych elementów, które mają być połączone razem. To właśnie jest znalezienie „drzwi” i budowanie pomostu w sobie, łącznika tego, co materialne i tego co duchowe, w celu złączenia ich w jedną całość, jedność własnego istnienia.

To przede wszystkim wymaga coachingu siebie – zadawaniu sobie znaczących pytań i czekaniu na odpowiedzi z wyższego wymiaru siebie, tego, do którego mamy otworzyć drzwi, aby dalej podążać.

Zanim więc zaczniesz eksplorowanie terenu, obejrzanego przez pioniera tego podejścia i jego następców (followers), którzy odważyli się skorzystać z pierwszej mapy, zachęcam Cię gorąco do zapoznania się z tą książką. Jest mapą z dołączonym indywidualnym opisem do tych nieznanych wymiarów siebie, abyś bardziej świadomie wyruszył w swoją duchową drogę. Twoim ekwipunkiem do tej podróży jest wyjątkowa dla siebie osobowość.

Transpersonalne, a więc ponadosobowe, często określane też jako duchowe podejście do rozwoju i samorealizacji człowieka datuje się od Williama Jamesa, następnie Abrahama Maslowa, a przede wszystkim od Roberto Assagiolego, twórcy psychosyntezy. Ten nowy na ówczesny okres nurt w psychologii, początkowo anonsowany jako psychologia humanistyczna, wkrótce stał się potrzebą czasów już za ich życia. To Maslow zaczął uświadamiać zdrowym ludziom, bazując na stworzonej przez siebie hierarchii potrzeb, że na jej szczycie znajduje się potrzeba samorealizacji, a więc potrzeba spełnienia siebie. Zdaniem Assagiolego ta potrzeba nieustannie aktualizuje się na przestrzeni życia, domagając się znalezienia znaczeń i sensu, a to jest istotą rozwoju człowieka i jego wzrastania wzwyż. W tym rozumieniu, oprócz potrzeby „mieć”, coraz bardziej ujawnia się potrzeba „być” w wielorakich aspektach życia i funkcjonowania. Powinny być one w równowadze, gdyż wtedy człowiek rozwija się harmonijnie. Ponadto realizuje on swoje potrzeby spełnienia, a nie cudze oczekiwania, np. rodziców czy wymagania rynku pracy, dopasowując do tych oczekiwań wykształcenie.

Obserwując przez lata sferę edukacji i przedsiębiorczości, zauważyłam tendencje do poszukiwania przez ludzi spełnienia i coraz bardziej wyłaniających się głębszych potrzeb. Nie są one precyzyjnie artykułowane, niemniej pojawiają się w życiu w postaci np. kryzysów egzystencjalnych, wypalenia zawodowego, czy sukcesu materialnego, okupionego ogromnym wysiłkiem, który nagle zamienia się w katastrofę, bankructwo lub kryzys wartości czy osobistego życia. Wali się wtedy cały świat człowieka, któremu wydawało się, że to, co osiągnął będzie tylko wzrastało i nigdy nie upadnie. Tymczasem wydarza się inaczej i dochodzi do załamania, a osoba popada w depresję lub zapada na zdrowiu. Musi wtedy przewartościować swoje priorytety i zacząć wszystko od nowa, z większą uważnością na siebie, na to, co się z niej „wynurza”.

Współcześnie mamy do czynienia z różnego rodzaju formami kształcenia zawodowego, znajdującymi się zwykle poza głównym nurtem nauczania. Całożyciowa edukacja, a szczególnie edukacja w biznesie i proponowane szkolenia oparte są z reguły na symulowanych przykładach, czy rozwiązaniach wyimaginowanych sytuacji. Nie skupia się ona na konkretnej osobie, jej szczególnym przypadku i tym, co prowadzi ją przez całe życie. Temu wyzwaniu wychodzi naprzeciw nowy, rozwijający się dopiero zawód coacha, który staje się pewnego rodzaju przewodnikiem w poszukiwaniu przez osobę ścieżek w jej drodze życia. Uczestniczymy bowiem w przełomowym momencie cywilizacyjnym, dotyczącym głębokich zmian w sposobie postrzegania człowieka i świata, a szczególnie zrozumienia jego istoty człowieczeństwa, podobnie jak patrzenia z perspektywy nieustannej ewolucji, a więc wzrastania.

Ze względu jednak na ciągły brak całościowego kształcenia, oraz postrzegania człowieka holistycznie, stosowane często techniki są fragmentaryczne, zredukowane do wąskiej sfery funkcjonowania jednostki, a nie całości jego działań. W tego rodzaju okrojonych szkoleniach bywa, że trener stara się pokazywać klientowi jakiś wyimaginowany obraz jego aktywności, iluzoryczne pożądanie czegoś mało konkretnego. Sugeruje coś, co nie jest drogą klienta, przykłada pewien schemat zaczerpnięty z różnych znanych mu technik do życia konkretnej przecież osoby, jako rozwiązanie do zastosowania w życiu klienta. A przecież nie chodzi o to, by dopasować klienta do czegoś, co jest wokół niego. Istotą ma być wydobycie z klienta tego, co w nim zawarte, odnalezienie jego „autentycznego ja” i dostrzeżenie przestrzeni czy miejsca na zewnątrz, które pasuje idealnie do tego, co reprezentuje ten człowiek sobą.

Z racji tego, że rozwijający się coaching jest zespołem wielorakich podejść i metod, nie ma on specjalnych ram, dlatego każdy coach używa go według swojego przekonania czy przygotowania. Warto jest, aby szczególnie w procesie rozwoju osobowego i transpersonalnego coach dysponował osobistym doświadczeniem, czyli odbył pracę na sobie. Oczywiście wiele metod działa, nawet w minimalnym zakresie pomaga osobie potrzebującej. Często jedno zadane pytanie wiele zmienia. Chociaż po czasie okazuje się, że to nie jest wystarczające do tego, aby osoba osiągnęła istotnie konkretny efekt w swoim życiu, a przede wszystkim osiągnęła wewnętrzną spójność. To właśnie ta spójność pozwoli jej na stałe zachować całościową perspektywę widzenia siebie jako osoby w zmieniającym się świecie i będącej w stałym rozwoju. To klient, w trakcie swojego wzrastania, ma odkryć swoją wewnętrzną prawdę i podążyć za nią, bazując na ujawnionym kierunku swojego życia.

John Whitmore, który zaanonsował model Grow w coachingu transpersonalnym w biznesie, wywodzi się z psychosyntezy. Osoby, które zainteresowały się tego rodzaju podejściem, z reguły znają okrojony zakres psychosyntezy, oparty na kilkudziesięciu technikach, adaptowanych do tego modelu. Niestety nie jest to wystarczające, aby zarówno zrozumieć istotę tego sposobu, jak i wykorzystać w pełni możliwości samej osoby coachowanej dla jej własnego nieustannego rozwoju i samoaktualizacji. Ponadto, podobnie jak w terapii, wiele osób uzależnia się od terapeuty, który dzięki temu ciągnie profity ze swojej długotrwałej pracy z jednym klientem, tak i w coachingu te tendencje mogą się pojawić. Tymczasem sam proces ma prowadzić od początku do tego, aby klient zrozumiał, że wszystkie odpowiedzi są w nim, a zadaniem coacha jest jedynie pobudzić jego wewnętrzną motywację do rozwoju, pracy ze sobą, samoaktualizowania siebie nieustannie. Klient ma więc uświadomić sobie, że jego rozwój ma konkretny kierunek, za którym ma podążać sam, aby spełniać się stale, każdego dnia.

Osoby, które dostrzegły tę nową możliwość, jako wyjątkowo wartościowy znak nowych czasów, intuicyjnie czują „coś więcej”, coś, co kryje się w głębi modelu wzrastania, coś, co powinno być rozpoznane indywidualnie przez każdą z nich, aby odkryła drogę do swojego spełnienia. W tym właśnie kryje się cały urok podejścia psychosyntezy, że jest ono indywidualne, dopasowane jak „ręka i rękawiczka”, samonapędzające osobę do coraz głębszych i szerszych poszukiwań. Ta wyjątkowa droga pozwala człowiekowi „być” więcej, harmonizując całą resztę życia i jego samego w jedną spójną całość. Właśnie ten scalający duchowy aspekt, odkrywający znaczenie i sens własnego życia ujawnia się w nas nieustannie. Pozwala także rozumieć pojęcie duchowości, ponieważ w powszechnej świadomości (bez doświadczania tej przestrzeni indywidualnie) jest ona nadal dla wielu osób zagadką, często tematem tabu, kontrowersji, strachu i odrzucenia. Tymczasem ta sfera ma być odkrywaniem własnego sensu życia i swojego celu czy misji.

Jestem pionierką psychosyntezy w Polsce. Zajmuję się nią już 24 lata. Rozpoczynałam od siebie. Psychosynteza jest pewnym stylem życia, nieustanną psycho-syntezą siebie, dlatego coach ma być ewidentnym przykładem stosowania tych technik na sobie. Tymczasem w coachingu podkreśla się czasem, że coach jest osobą, noszącą „skrzynkę z narzędziami”, oferującą klientom uniwersalny sposób do zastosowania go w ich życiu. Niestety, sprawdza się to tylko w ograniczonym zakresie. Coach nie jest rzemieślnikiem, powinien stać się autorytetem, przewodnikiem, przykładem tego, że to zadziała w życiu drugiej osoby. Jego celem jest zaszczepienie w osobie zaciekawienia własnym rozwojem, tego, co pojawi się w nim spod spodu, gdy dotrze do tych pokładów siebie, które dotychczas nie były w nim poruszone, a tym bardziej odkryte. Ma sam, jako coach, zarówno poszukiwać, stawać się badaczem, jak i odkrywcą siebie. Ma także znajdować najbardziej optymalne dla siebie rozwiązania, stosując różnorodne możliwości.

To właśnie daje psychosynteza. Z jednej strony uświadamia osobie jej sfery rozwoju, z drugiej, pokazuje jak całościowe podejście do siebie, pozwala na uruchamianie w sobie możliwości nieustannego wzrastania. Klient ma jednocześnie dostrzec, że rozwój nie kończy się wraz z zakończeniem odwiedzin u coacha. Jest wzięciem odpowiedzialności w swoje ręce i nieustannym kierowaniem własnym rozwojem, stając się zarówno sterem, żeglarzem jak i okrętem, oraz liderem własnego wzrastania. To jest właśnie efekt coachingu – samoaktualizująca się osoba, poszerzająca i pogłębiająca samoświadomość.

W podejściu psychosyntezy każdy z nas ma cel w życiu, stąd wyzwaniem staje się przekraczanie barier do jego osiągnięcia. Wspomniany cel jest jak duchowa droga człowieka przez życie, prowadząca do celu podróży. Ten cel jest wyjątkowy i indywidualny, ujawniający się w procesie „stawania się” tym, kim każda osoba chciała by się stać. Każdy klient, który zgłasza się do coacha, jest traktowany z wyjątkowym szacunkiem dla jego wewnętrznej mądrości (psychosynteza zakłada, że „nauczyciel jest już w nim zawarty”), która jest w nim ukryta i wymaga jedynie wyłonienia tej sfery. Dzięki temu każda osoba jest w stanie zrozumieć własne życie, dokonywać właściwych wyborów, przekraczać bariery w rozwoju, nadawać kierunek swojemu spełnianiu.

Ze względu na to, że większość procesów psychicznych odbywa się na poziomie nieświadomym, podejście psychosyntezy i jej różnorodne metody pomagają docierać do tych „zakrytych” przestrzeni w każdym, ufając mądrości ciała, jak i duszy, która wie, dokąd osoba zmierza, co prowadzi do samorealizacji.

Coach pracuje głównie z klientami, którzy postrzegają siebie jako osoby zdrowe, niemniej jednak odczuwają brak satysfakcji z jakości życia - tęsknią za spełnieniem i głębszym sensem. Ten właśnie wewnętrzny impuls rozwoju nakazuje osobie potrzebę zmiany i nowych możliwości i bardziej spełniających ją wyborów. Staje się też głównym motywatorem do poszukiwania coacha, który, poprzez odpowiednie podejście, pomoże klientowi przekroczyć obecne status quo, aby zobaczył szerszą, pozytywną wizję swojego życia. Coach jest więc konfrontowany z całą osobą, wieloma przestrzeniami jej życia, także przeszłością, mającą odzwierciedlenie w „teraz”, także z perspektywą przyszłości.

Psychosyntetyczne podejście, z racji pracy z osobowością i wymiarem duchowym, wychodzącym z istoty siebie osoby, może wesprzeć ten proces, umożliwiając klientowi znalezienie i ugruntowanie tej części siebie, która jest dobra, mądra, pełna miłości, i kreatywna, połączona z jego celem. Metody psychosyntezy stymulują więc siły obecne wewnątrz osoby (niczym psychiczna ciąża), dla odkrywania siebie, tego kim się jest, uruchamiania wizji całości i „urodzenia siebie na nowo” – tej osoby, która połączy w sobie materię i ducha. A to przecież jest głównym sensem zarówno samorealizacji osoby jak i duchowego jej wzrastania i podążania za własnym rozwojem.PRZEDMOWA

Książka jest swoistą nowością na rynku księgarskim w Polsce, ponieważ prezentuje psychosyntezę „od podszewki”, bazując na praktyce, a nie teorii, która pojawia się sporadycznie w literaturze naukowej. Tym samym jest ona ciągle nieznanym w Polsce kierunkiem w psychologii rozwojowej. Jej historia ma już przeszło 100 lat i trwa od chwili jej zdefiniowania przez twórcę, doktora Roberto Assagiolego.. Moje pierwsze publikacje na temat psychosyntezy zaczęły pojawiać się od 1997 roku (pierwsza z nich pod patronatem Polskiego Towarzystwa Pedagogicznego) (1). Ze względu na bujnie rozwijający się rynek coachingu i różnego rodzaju szkoleń rozwoju osobowego i duchowego, warto przybliżyć pewne aspekty psychosyntezy, jako psychologii z duszą, umożliwiającą człowiekowi znalezienia kierunku w drodze do samorealizacji (2). Jest ona ważna zarówno dla studentów, wybierających studia, w których funkcjonowanie człowieka odgrywa znaczącą rolę, jak i dla osób zainteresowanych personalnym i transpersonalnym rozwojem, w tym efektywnością we współczesnej przedsiębiorczości. Właśnie rozwój jest nasilającą się coraz bardziej potrzebą we wsparciu biznesowym, w celu przygotowania „liderów jutra”.(3,4).

Książka bazuje na długoletnim doświadczeniu w eksplorowaniu psychosyntezy na własny użytek, oraz na mojej praktyce z indywidualnymi klientami i grupami, dla których prowadziłam kursy psychosyntezy czy szkolenia, oparte na jej technikach (począwszy od 1997 roku). Jest też wyjściem naprzeciw ludzkim potrzebom do nieustannego rozwoju, podobnie jak i trendom rynku, które obecnie lansują ten kierunek w coachingu indywidualnych osób oraz grup zawodowych.

Niniejsza publikacja stanowi kamień węgielny, tym razem w aspekcie coachingu transpersonalnego z użyciem psychosyntezy. Pozwala dostrzec walory psychosyntezy jako spójnego, systemowego podejścia do rozwoju człowieka, włączającego wszystkie jego sfery funkcjonowania, niezbędne dla zrealizowania siebie w pełni. Od samego początku była też przez doktora Roberto Assagiolego dedykowana nie tylko terapii, ale także samoaktualizującym się zdrowym osobom, pragnącym osiągać wyższe i bardziej znaczące cele w życiu.

Przez wiele lat, będąc naukowcem w dziedzinie medycyny choroby, odczytywałam psychosyntezę krok po kroku. Uczyłam się jak powracać do zdrowia, odkrywając traumatyczne doświadczenia dzieciństwa. Początkowo była to droga do uświadomienia sobie, jak zarządzać sobą, a następnie - szlak powrotny do zdrowia i „bycia zdrową”. W końcu wykrystalizowała jako całożyciowa edukacja do zdrowia i harmonijnego rozwoju na wszystkich etapach i we wszystkich dziedzinach życia. Miałam okazję prowadzić swoje autorskie programy „edukacji zdrowotnej” i „edukacji o sobie” na różnych szczeblach kształcenia, rozpoczynając od nauczycieli przedszkolnych i szkolnych, dzieci, studentów wydziału pedagogiki i kierunku body&fitness& kosmetologia, a w końcu dedykowałam się programom dla kobiet 50+ i przygotowaniu „liderów jutra”.

Niezwykle ważne jest to, aby każda osoba, która ma zamiar eksplorować poziom ponad - i pozaosobowy drugiego człowieka, najpierw zapoznała się z teorią dla zrozumienia przestrzeni, z którymi będzie miała do czynienia. Nie jest to bowiem obojętna sfera oddziaływania, a bardziej sfera osobista i intymna drugiego człowieka, która prowadzi, podobnie zresztą jak cała edukacja, do jego zmiany. Musimy być tego świadomi i to nie tylko jako terapeuci, ale także edukatorzy, trenerzy, a więc coachowie.

Z tego też powodu nie będzie zaskoczeniem, jeśli rozpocznę książkę od słownika pojęć i ich wyjaśnienia. Jest to bowiem podstawa do zrozumienia zarówno treści książki i zasad coachingu transpersonalnego, jak i tego, co dzieje się współcześnie w świadomości indywidualnej osoby i grup społecznych, ich ewolucji. Jest to także od początku tej książki, śledzenie znaczeń do osiągania celów, o które tak bardzo chodzi zarówno osobie trafiającej do coacha transpersonalnego, podobnie jak samemu coachowi. Ma on bowiem za sobą syntezę i zintegrowanie własnych części osobowości i doświadczeń (tak przynajmniej być powinno), aby móc prowadzić odpowiedzialnie i skutecznie transpersonalny coaching, nie wywodząc klienta na manowce. Tak więc przywołanie pojęć używanych w osobowym i transpersonalnym rozwoju jest koniecznością. Stało się to możliwe, dzięki zgłębianiu przez lata psychosyntezy, jako drogi mojego rozwoju – stawania się i bycia nią, nieustanną psychosyntezą siebie.

W rozdziale pierwszym tłumaczę znaczenia poszczególnych pojęć i przestrzeni rozwoju, opisując ich doświadczanie. Nie jest to bowiem teoria, a praktyka życia i wszelkie teoretyczne opisy są nieadekwatne i nieprawdziwe, jeśli mijają się z praktyką. Ponadto prowadzenie klienta przez osobowe i duchowe terytoria to nie jest eksplorowanie codziennych przestrzeni bytu, a raczej wyjątkowych, rzadko świadomie doświadczanych każdego dnia.

Codzienność jest obecnie pełna pośpiechu i nieustannego stresu, a to nie sprzyja szerszemu i głębszemu doświadczaniu siebie, czyli dochodzeniu do transpersonalnej przestrzeni. Tymczasem, wkroczenie na te nieznane terytoria, przynosi inną zupełnie perspektywę, którą można wnieść do swojego życia i zacząć nią żyć w codzienności. Sfera przeżywania każdego dnia jest bowiem odmienna od wzmiankowanych tu przestrzeni nadświadomych, zawierających potencjały i możliwości człowieka, które może on osiągnąć, rozwijając się duchowo. Strefa, w której funkcjonuje na co dzień jest bardziej terenem eksplorowania piwnicy niż poddasza.

W celu zrozumienia przestrzeni funkcjonowania człowieka możemy porównać je do domu z piwnicą, parterem i poddaszem, z którego widać już tylko niebo. Piwnica, to najniższa sfera ludzkiej psyche, obejmująca przeszłe doświadczenia - przeszłość, i jest ona najczęściej eksplorowana w psychoanalitycznej terapii. W piwnicy znaleźć można między innymi lęki, fobie czy ukryte trudne wydarzenia. Psychosynteza, z powodu swoich psychoanalitycznych korzeni, eksploruje ją także w terapii, dla zrozumienia całości życia pacjenta, ale jest to dopiero początek drogi dalej. Teraźniejszość, a więc parter, zbudowana jest na zdarzeniach z przeszłości, bo one stanowią trzon naszego przeżywania. Weryfikujemy je w zasadzie rzadko, gdyż nie uczono nas, jak sobie radzić z trudnymi doświadczeniami, które zarówno sami przeżywamy od dzieciństwa, podobnie jak i dziedziczymy pokoleniowo. Nie wiemy więc też po co to było i czego miało nas nauczyć?

To, jak funkcjonujemy w codziennym życiu przypomina więc bardziej parter budynku z nieustannym przebywaniem w piwnicy, w sposób nieświadomy (bazując na zastanych tam wzorcach z przeszłości), powracaniu do niej, przywoływaniu jej i powtarzaniu wzorców.

To, co nas czeka, aby nie „odgrywać nieustannie tej samej melodii czy płyty”, jest przed nami. Nie musi to być terapia, wystarczy, gdy „uzdrowimy” naszą przeszłość z pewnych konfliktów czy nawyków, które nam nie służą w życiu i pracy. Dotyczy to oczyszczenia piwnicy, zrobienia w niej porządku, przetransformowania trudnych doświadczeń w znaczenie i siłę, w celu budowania lepszej przyszłości. Musimy więc wznieść się wyżej i zobaczyć więcej, sięgnąć do sfery potencjałów, do których mamy dopiero dotrzeć. To, co wyżej, to pole wszelkich możliwości, gdy włączymy nowe umiejętności, zapomniane cechy i fundamentalne wartości oraz archetypowe energie życia, które są w nas obecne od zarania dziejów. Dzięki tym wszystkim atrybutom oraz wglądom, osiągniętym z powodu uruchomionej intuicji, jak i ustanowieniu centrum swojej tożsamości, będziemy mogli stale żyć w osiąganiu duchowej doskonałości. Ona będzie wyrażać nas w pełni, spełniając cel naszego przeznaczenia.

Ten kompleksowy opis pozwoli Ci Czytelniku na wyobrażenie sobie przestrzeni rozwoju, który ma być nieustannie harmonizowany, integrowany w odpowiednim porządku odśrodkowym, prowadząc coraz dalej, a jednocześnie wyżej, niczym podróżnika wspinającego się na szczyt góry. Po drodze widzi on tylko ograniczone często drzewami fragmenty krajobrazu, który jest jednak inny niż ten na dole, skąd wyruszył w drogę. W miarę wspinaczki zauważa on zmianę widoków, aż do momentu osiągnięcia szczytu góry. Tam nic mu już nie zasłania krajobrazu. Może podziwiać pełnię przestrzeni, widząc z góry to, co na dole, co jest „takie, jakie jest”, a nie jakie mu się wydawało, że jest. Ma jednocześnie dostęp do obszarów, które rozpościerają się nad nim, obrazując i doświadczając nieograniczonej przestrzeni spokoju, pewności i bezpieczeństwa, bycia częścią czegoś większego, współistnienia w całości, która nie ma kresu. Tutaj, na górze, doświadcza „bycia”, zamiast nieustannego osiągania, obserwowania różnorodności i swojego w niej miejsca, a jednocześnie stania w jedności siebie, która włącza go w całość istnienia.

To jest właśnie ten stan, w którym mamy się „stać” i w którym mamy „być”: bycia w jedności ze sobą i światem.

Życie jest doświadczaniem drogi podążania, uczestnictwem w czymś większym, a jednocześnie wyższym i głębszym. Ma być przeżywaniem duchowej przestrzeni w materii (fizyczności) i przywoływaniem jej do materii. Duchowa przestrzeń nie jest czymś oddzielonym od nas, oddzielającym duchowy wymiar od fizycznej sfery naszego istnienia. Jesteśmy nauczeni przeżywać ten wymiar gdzieś poza nami, często personifikując go w coś lub Kogoś. Ten duchowy wymiar jest żywym doświadczaniem tej sfery w nas każdego dnia, przywoływaniem go w życiu osobistym i zawodowym, rozumieniem jego sensu w podążaniu drogą życia i spełnianiu się. Jest więc częścią nas, ugruntowywaniem duchowych (transpersonalnych) wartości w życiu jako całości, personifikowaniu ich w sobie, stawaniu się nimi, emanowaniu nimi na zewnątrz, z siebie. Jest to też taniec tworzenia, pozostania sobą, wolnością wyborów tego, co robimy w życiu, bycia w zmianie i „zarządzania zmianą”.

Do tego rodzaju świadomości – do zarządzania zmianą we własnym życiu – trzeba dotrzeć samemu. Dopiero wtedy można pomagać innym wzrastać, doświadczywszy samemu tego procesu. Warto jest w tej wspólnej podróży korzystać też z poradników samoedukacji, stworzonych przez siebie lub korzystać z gotowych, których użyło się we własnej drodze wzrastania. To czyni coacha wiarygodnym, autentycznym autorytetem w procesie życiowej podróży. On ma agendę podróży, określającą cel swojego życia, a więc jest w stanie pomóc klientowi w przygotowaniu swojej własnej, poprzez zadawanie właściwych pytań i zaufanie do wewnętrznego procesu i „wywołującej roli jego „Ja” (Self).

Oddaję tę książkę w Twoje ręce Czytelniku, mając nadzieję, że podążysz za mną tą duchową drogą, uświadamiając sobie nadal nieotwarte w Tobie przestrzenie życia. Wierzę, że dzięki niej będziesz w stanie zrozumieć znaczenie i rolę włączania transpersonalnej przestrzeni we własne życie, nie pozostając jedynie na osobowym wzroście, bo to dopiero początek drogi.

Na kartach tej książki pokazuję też pewne ograniczenia wzrastania, o których nie ma świadomości przeciętny coach, który chciałby nazwać się transpersonalnym. O tych ograniczeniach duchowego wymiaru pisał twórca psychosyntezy, dr Roberto Assagioli. Jest to ważne, aby każdy coach czy trener osobowego lub duchowego rozwoju był ich świadomy, by mógł im zapobiec lub poradzić się odpowiednio do tego przygotowanych osób, gdyż tutaj liczy się jakość, a nie bylejakość.

Od tego momentu i na kolejnych stronach staję się Twoją przewodniczką duchowego wzrastania w tej fascynującej, a tak subtelnej podróży w głąb swojego istnienia.

Życzę Ci powodzenia w eksplorowaniu tej wyjątkowo ważnej dla każdego człowieka przestrzeni, dla dobra własnego i innych.

Autorka
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: