Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

1968. Od Wietnamu do Meksyku - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
22 sierpnia 2018
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

1968. Od Wietnamu do Meksyku - ebook

Pamiętam lato 1968 roku. Wróciłam właśnie z Nowego Jorku, dwanaście godzin po zabójstwie Roberta Kennedy’ego. W kwietniu zamordowano Martina Luthera Kinga, w czerwcu Roberta Kennedy’ego. Fotografie umierających z głodu dzieci w Biafrze, walki między Arabami i Żydami, sowieckie czołgi w Pradze. Akty wandalizmu burżuazyjnych studentów, którzy ośmielają się powoływać na Che Guevarę, a jeżdżą na uniwersytet sportowym samochodem tatusia”.

Taki jest rok 1968 Oriany Fallaci, zasadniczy moment w jej karierze, w której, zgodnie z portretem, jaki zaprezentował „Time”, ówczesna reporterka „L’Europeo” uznana zostaje za „najważniejszą włoską dziennikarkę, naśladowaną w wielu krajach”.

Styczeń zaczyna się w Wietnamie, gdzie Fallaci opowiada bezpośrednio o wojnie małego narodu przeciwko supermocarstwu USA.

Później, w Ameryce, gdzie toczą się walki na tle rasowym i o prawa obywatelskie, kreśli portrety bohaterów tamtych czasów, od Boba Kennedy’ego do Martina Luthera Kinga i Nixona.

Następnie, wciąż niezmordowana, opowiada o maoistowskich Chinach, filozofiach Dalekiego Wschodu, indyjskich guru, o nędzy w Peru. aż w końcu przylatuje do Meksyku tuż przed olimpiadą, gdzie zostanie ranna podczas studenckiej demonstracji, całe Włochy zaś wstrzymają oddech.

Tylko ona się nie boi i nie cofa się przed niczym, wie, że „zostać ranną to prawdziwe szczęście, gdyż trudno zostać trafioną dwukrotnie”. Wyjeżdża raz jeszcze do Stanów Zjednoczonych, by zakończyć ten rok w towarzystwie astronautów szykujących się do lotu na Księżyc.

To jest świt nowej ery, unikatowe świadectwo zwrotu, jaki dokonał się na całym świecie, wykraczając poza prowincjonalną wizję tych, których później Oriana Fallaci nazwie „naszymi supermieszczańskimi bohaterami roku 1968”.

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8139-179-5
Rozmiar pliku: 1,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

OD WYDAWCY

„Rozumiem Pańską pracę i bardzo ją szanuję. W dodatku lubię karabinierów. To oni zawsze giną. Za innych. Ale jeśli szuka Pan informacji dotyczących Włoch w latach, o których Pan wspomina, jestem niestety najmniej właściwą osobą. Jak widać z moich artykułów, od 1967 do 1975 roku byłam niemal cały czas na froncie w Wietnamie. Kiedy nie byłam w Wietnamie, byłam w równie odległych krajach. W Indiach albo Bangladeszu z powodu wojny indyjsko-pakistańskiej. W Hongkongu i Makau z powodu maoistycznych rozruchów. W Brazylii albo w Peru z powodu lokalnych zamieszek. W Jordanii albo Izraelu z powodu bliskowschodnich konfliktów. W Meksyku, gdzie zostałam poważnie ranna w masakrze na placu Tlatelolco i byłam niezdolna do pracy przez kilka miesięcy. Jedynym wyjątkiem od takiego typu pracy były loty kosmiczne, które, między jedną a drugą korespondencją z jakiejś wojny, śledziłam na Przylądku Kennedy’ego. Rzadko bywałam w domu, to znaczy w Nowym Jorku, gdzie mieszkam od prawie trzydziestu lat. Jeszcze rzadziej we Włoszech, gdzie wpadałam tylko na krótko, by odwiedzić starych rodziców”1.

Oriana Fallaci odpowiada tymi słowami na prośbę Massimo Girauda, kapitana jednostki specjalnej karabinierów, który chciał zadać jej kilka pytań na temat roku 1968 we Włoszech oraz lat terroryzmu. Ona jednak, która jeszcze kilka miesięcy wcześniej dzieliła swój czas pomiędzy sukcesy amerykańskich astronautów a dolce vita na via Veneto, zna rok 1968 we Włoszech jedynie z opowieści kolegów przyjeżdżających do Wietnamu.

W listopadzie 1967 roku poprosiła Tommasa Giglio, ówczesnego redaktora naczelnego „L’Europeo” – i otrzymała jego zgodę – by jako wysłanniczka tygodnika mogła śledzić wojnę w Wietnamie, dokąd miała powrócić dwanaście razy w ciągu siedmiu lat. Inni naczelni zbywali ją odpowiedzią, że „to nie jest zawód dla kobiet”, Giglio natomiast wiedział, że może zaufać własnej intuicji. „Wobec mnie nigdy nie zachowywał się jak przełożony, pozwalał mi, bym była sama dla siebie przełożoną. Jednym słowem zrozumiał, że kiedy puści się mnie wolno, pobiegnę lepiej i szybciej, kiedy zaś założy mi się lejce i siodło, przestaję być koniem wyścigowym i przemieniam się w krnąbrnego muła”.

„Jestem tutaj, aby zrozumieć – pisze w styczniu 1968 w Sajgonie, pod bombami – aby się dowiedzieć, co myśli człowiek, który zabija innego człowieka, a ten z kolei zabija jego, nawet go nie znając. Jestem tutaj, aby dowieść czegoś, w co wierzę: że wojna jest zbyteczna i głupia, to najbardziej przerażający dowód tępoty rodzaju ludzkiego”.

Towarzyszy jej fotograf Gianfranco Moroldo, autor kilku niezapomnianych zdjęć. Oriana na froncie w mokasynach, bo nie było sznurowanych butów w jej rozmiarze. Oriana drobniutka i wyczerpana, która odpoczywa, opierając się o swój plecak, wyposażony w instrukcję, żeby oddać go jej rodzicom, jeśli zginie. W krótkim czasie staje się ikoną frontowego dziennikarstwa. Jeździ na najbardziej gorące fronty i przepytuje przedstawicieli wszystkich stron konfliktu – amerykańskich żołnierzy, partyzantów Wietkongu, duchownych, generałów – zaświadczając w unikatowy sposób o dramacie małego narodu walczącego z superpotęgą Stanów Zjednoczonych, tego samego, który miał się stać symbolem dla ruchów robotniczych i studenckich w Europie.

Ale na tym nie poprzestaje. W artykułach drukowanych w „L’Europeo”, których część ukazuje się po raz pierwszy w niniejszej książce, będącej prawdziwym dziennikiem tamtego kluczowego roku, ukazuje Amerykę lat zimnej wojny, konfliktów rasowych i walk o prawa obywatelskie i, będąc na miejscu, kreśli portrety ówczesnych bohaterów – od Roberta Kennedy’ego do Martina Luthera Kinga i Nixona.

„Pamiętam lato 1968 roku. Wróciłam do Nowego Jorku dwanaście godzin po zabójstwie Roberta Kennedy’ego. W kwietniu Martin Luther King, w czerwcu Robert Kennedy. Fotografie dzieci umierających z głodu w Biafrze, walki między Arabami i Izraelczykami, sowieckie czołgi w Pradze, akty wandalizmu ze strony studentów z burżuazyjnych rodzin, którzy ośmielają się powoływać na Che Guevarę, a na wykłady jeżdżą sportowym samochodem tatusia”.

Raz jeszcze dzieje się Historia, raz jeszcze Oriana jest na pierwszej linii. „Wychodziłam cało z krwawych wydarzeń, by ponownie, jak zawsze, zderzyć się z kolejnymi krwawymi wydarzeniami”, pisze, wyruszając na poszukiwanie prawdy na temat dwóch morderców z Memphis i Los Angeles. Przepytuje świadków, jeździ do miejsc, gdzie spędzili ostatnie chwile Martin Luther King i Bob Kennedy, aby wyciągnąć smutny, lecz realistyczny wniosek – możemy powtórzyć to również dziś – że „z pewnością nigdy nie poznamy prawdziwej prawdy. Dokładnie tak, jak stało się w Dallas, jak dzieje się zawsze w historii świata”.

Następnie jedzie do Indii i swojego guru, znów pisze w agresywnym tonie o tych, którzy w ówczesnej Europie zwracali się w stronę filozofii Wschodu jako do sposobu na rozwiązanie zachodnich konfliktów. W dwóch błyskotliwych i ironicznych artykułach objawia cały swój sceptycyzm i z rozbawieniem informuje czytelnika, że „doznała wstrząsu z powodu cudów”, których była świadkiem, nie zapomina jednak o odmalowaniu tego niewiarygodnego świata. „Przyjechać do Indii latem to istne szaleństwo – pisze do matki. – Widziałam jednak rzeczy tak ciekawe, tak oszałamiające i fascynujące, że w gruncie rzeczy godzę się również na podobne szaleństwo”2. Wraca do Włoch na kilka dni i wyjeżdża znowu do miasta Meksyk, by dokumentować protest studentów przed igrzyskami olimpijskimi, brutalnie stłumiony przez reżim w czasie masakry na placu Trzech Kultur; ona sama zostaje wówczas ranna, całe zaś Włochy wstrzymują oddech. Jedynie Oriana się nie boi i nie zaprzestaje działalności, wie bowiem, że „podczas wojny zostać porządnie ranną oznacza mieć szczęście, gdyż trudno jest zostać ranną dwukrotnie”.

„Nikt nie zrani Oriany i nie zapłaci za to”, zaświadcza „Time”, który poświęci jej okładkę, wychwalając ją jako najważniejszą włoską dziennikarkę. Wydaje się niemal, że słyszymy jej głos, kiedy krzyczy do policjantów, którzy obrażali ją, kiedy czekała na pomoc: „Korzystajcie z tego, że możecie czuć się teraz ważni, bo jeśli tylko przeżyję, powiadomię cały świat o tym, co zrobiła meksykańska policja”.

Przeżyje, a następnie opowie o tym, co się wydarzyło, osobiście i w książce, „posługując się słowami, jak gdyby to były rogi byka”, powie hiszpański matador El Cordobés. I wyjedzie zaraz potem ponownie do Ameryki, by zakończyć swój niezwykły rok 1968 u boku astronautów szykujących się do wyprawy na Księżyc. Raz jeszcze Oriana miała się okazać wyjątkowym świadkiem nowej ery ludzkości.

------------------------------------------------------------------------

1 Oriana Fallaci, Strach jest grzechem. Listy z niezwykłego życia, przeł. Joanna Ugniewska, Świat Książki, Warszawa 2017, s. 242–243.

2 Tamże, s. 40.Rok 1968 Oriany Fallaci rozpoczyna się tysiące kilometrów od domu, w Wietnamie, gdzie przebywa wraz z fotografem Gianfranco Moroldem, aby dokumentować dla „L’Europeo” toczącą się wojnę.

To ważne zadanie, które uczyni z niej korespondentkę wojenną; następnie podejmie się wielu innych. Przyjechała do tego kraju w listopadzie 1967 roku i powróci do niego dwanaście razy w ciągu siedmiu lat, dokumentując kłamstwa i okrucieństwa, lecz również bohaterstwo i akty człowieczeństwa w konflikcie, który ona sama określiła jako krwawy obłęd.

Podczas pobytu w dawnych Indochinach spotyka wszystkich bohaterów konfliktu i przeprowadza z nimi wywiady: amerykańskich generałów, rządzących Wietnamem Południowym i Północnym, amerykańskich żołnierzy, partyzantów Wietkongu, duchownych, zwykłych ludzi, i kreśli okrutny i bezlitosny fresk wojenny.

W Wietnamie spotyka François Pelou, korespondenta Agence France-Presse, z którym pozostanie w związku do roku 1973.

Z wyjątkiem krótkiego pobytu w Nowym Jorku, gdy toczyła się bitwa o Sajgon, zostanie w Wietnamie do końca marca. W drodze powrotnej zatrzyma się w Hongkongu, którego przyszłość jest w rękach Chin z czasów rewolucji kulturalnej.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: