Alfabet sukcesu - ebook
Alfabet sukcesu - ebook
Książka Alfabet sukcesu to pierwsza taka publikacja stworzona przez mistrza w dziedzinie motywacji. Zawiera coś więcej niż tylko opis prostych praw sukcesu i przyciągania – mieści w sobie mądrość kilku pokoleń ludzi, którzy w ubiegłym stuleciu zastanawiali się nad zagadnieniem sukcesu.
Jest to zbiór krótkich esejów, do których można wielokrotnie wracać.
Bob Proctor porusza w nich sześćdziesiąt siedem różnych tematów, które zainteresują każdego, kto chciałby przekuć swoje marzenia w czyn.
Bob Proctor to postać, która milionom czytelników kojarzy się z sukcesem. Doskonalił się pod skrzydłami pioniera w dziedzinie rozwoju osobistego, Earla Nightingale’a. Najpierw z wielkim powodzeniem próbował swoich sił w biznesie, a następnie skupił się na prowadzeniu wykładów i rozwijaniu myśli i zasad sformułowanych przez Napoleona Hilla. W dziedzinie motywacji biznesowej Proctor osiągnął ten sam poziom co Stephen Covey czy Og Mandino, tyle że jego książki nie były dotychczas dostępne dla szerszej publiczności. Teraz się to zmieniło!
***
Bob Proctor ma w sobie coś, co wymyka się definicjom i charakterystykom. Książka Alfabet sukcesu doskonale odzwierciedla te jego wyjątkowe zdolności. Wielu ludzi zna prawdę. Wielu ludzi żyje prawdą, lecz tylko nieliczni potrafią ukazać tę prawdę innym.
Sandra Gallagher, prezes, dyrektor generalna i współzałożycielka Proctor Gallagher Institute
Spis treści
Okładka
Strona tytułowa
Strona redakcyjna
Spis treści
Wprowadzenie
Osiągnięcia
Same piątki
Działanie
Diabelski skarb
Myśl w połączeniu z działaniem
Obudź się!
Ambicja
Masz to we krwi
Postawa
Dar
Racja
Tylko z dystansem
Świadomość
Sala luster
Zmiana
Wyjść z klatki
Wybór
Tylko ty możesz zadecydować
Problemy mają charakter psychologiczny
Możesz wybierać
Komunikacja
Doskonalenie intuicji
Wielki komplement
Wynagrodzenie
Dodatkowe obowiązki
Pewność siebie
Boska pewność siebie
Syndrom siatki bezpieczeństwa
Odwaga
Z pochodnią w dłoni
A może byś tak…?
Kreatywność
Głos gdzieś z głębi
Decyzja
Indywidualny potencjał
Trudne decyzje
Kierunek
Dwa podstawowe składniki
Marzenia
Czerwony kabriolet
Efektywność
Ludzie skuteczni i ludzie prawie skuteczni
Wysiłek
Przedsiębiorczość
Własny biznes
Doskonałość
Dążenie do perfekcji
Doświadczenie
Warto wyruszyć w podróż
Wiara i przekonania
Dowodów nie ma
Decydujący czynnik
Pozytywne przekonania
Strach
W poszukiwaniu tego, co nieznane
Bariera strachu
Koncentracja
Gwar tłumu
Niewidzialna siła
Wolność
Uwolnij się!
Cele
Istota życia
Karta celów
Zacznij już teraz
Wdzięczność
Jedenaście moich ulubionych rzeczy
Rozwój
Nikt nigdy nie dociera do celu
Nawyk
Rzeczy banalne
Szczęście
Radość życia
Idee
Podwoić zyski
Wyobraźnia
Osiąganie celów
„Jak”, to się dopiero okaże
Indywidualizm
Jesteś inny
Innowacyjność
Niezwykły zdrowy rozsądek
Prawo przyciągania
Pozytywne wibracje
Przywództwo
Jakim będziesz przywódcą?
Zarządzanie
Dwa oblicza
Mentorzy
Złota nić
Umysł
Wspaniała maszyna
Pieniądze
Zostać milionerem
Niech ci nie umknie bogactwo!
Motywacja
Puchary, medale i certyfikaty
Kibice
Przeszkody
Tor przeszkód
Szanse
Na następne trzydzieści dni
Rozejrzyj się wokół siebie
Dwa pociągnięcia pędzla
Paradygmaty
Pora na zmianę oprogramowania
Wytrwałość
Jedyna różnica
Kiepski start, dobry finisz
Moc osobista
Wyeliminować opór
Perspektywa
Z perspektywy Boga
Pozytywne myślenie
To się może udać!
Prawo przeciwieństw
Potencjał
Nie marnuj go!
Nie jest za późno
Przygotowania
Cała sztuka polega na tym, żeby się dobrze przygotować
Rozwiązywanie problemów
Ślepy zaułek
Profesjonalizm
Wyróżniki profesjonalizmu
Postęp
Człowiek nierozsądny
Przemawianie publiczne
Przepis na dobre wystąpienie
Relacje
Najlepszy dar
Po imieniu
Ryzyko
Bezpieczny, ale niepocieszony
Sprzedaż
Jesteś sprzedawcą
Sprzedawca parostatek
Wyobrażenie o sobie
Ty w nowej odsłonie
Wiedza o sobie
Spotkanie z samym sobą
Pogłębianie wiedzy
Brak konkurencji
Jak dostać to, czego się chce
Sukces
Niemożliwa porażka
Potrzeby a pragnienia
Wewnętrzna siła
Myślenie
Różnica jednego procenta
Wstęp do wszystkiego
Niepozorny pstryczek
Czas
Jak go wykorzystasz?
Wizja
Kreślenie obrazów
Donkiszotyzm
Zwycięstwo
Ostrze brzytwy
Rytm a sukces
Praca
Rób to, co kochasz
Praca nigdy się nie kończy
Troski
Choroba psychiczna
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8087-149-6 |
Rozmiar pliku: | 1,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
W 2006 roku uczestniczyłam w seminarium, które odbywało się w Vancouver w stanie Waszyngton. Na scenę wszedł człowiek, którego wcześniej nie miałam okazji poznać, którego nie widziałam w akcji, ba, o którym nawet nie słyszałam. Zaczął mówić – i odtąd moje życie już nigdy nie było takie samo.
Ten człowiek nazywał się Bob Proctor. Tamten dzień, w którym siedząc na widowni, chłonęłam jego energię i mądrość, notując jak szalona, stał się dla mnie początkiem podróży, której wcześniej w ogóle nie planowałam – podróży ku przyszłości, jakiej sobie dla siebie nie wyobrażałam, ale która od początku była mi pisana.
Szybko się przekonałam, że nie jestem sama – że spotkanie z tym człowiekiem miało podobny wpływ na wiele innych osób. Na miliony ludzi. Bob Proctor nie tylko pomógł mi nakreślić dla mnie nową przyszłość, ale też odegrał w niej istotną rolę. Postanowiłam sobie bowiem, że pewnego dnia znajdę sposób na to, żeby pracować z tym niesamowitym człowiekiem. Chciałam nie tylko pracować dla niego. Chciałam znaleźć się w gronie jego najbliższych doradców.
Wkrótce po tamtym seminarium zrezygnowałam w tym celu z etatu w dynamicznie rozwijającej się kancelarii prawnej, a więc z dobrze płatnej i perspektywicznej pracy. Nigdy tego nie żałowałam.
Dzisiaj jestem dla Boba Proctora partnerem biznesowym i współpracownikiem, a przede wszystkim przyjacielem. Codziennie więc, niemal w każdej minucie każdego dnia, mam okazję na nowo się przekonywać, że Bob Proctor to wielki autorytet, a przy tym człowiek cieszący się wielkim szacunkiem i miłością innych ludzi.
„Jak on to robi?” – to pytanie można często usłyszeć, przechadzając się pośród tłumów, które zawsze przybywają na spotkania z Bobem Proctorem. Skąd czerpie tę energię? Jak on to robi, że tyle udaje mu się osiągnąć, z tyloma ludźmi nawiązać kontakt, zawsze przemawiać jakby z pasją i ekscytacją – zupełnie jak gdyby po raz pierwszy mówił o czymś, co właśnie udało mu się odkryć?
Spędziłam w jego towarzystwie wiele godzin, mogę więc cię zapewnić, że jeśli chodzi o tę jego pasję czy przekonania, to nie ma w tym żadnego „jakby”. Ta jego fascynacja jest zawsze w stu procentach prawdziwa.
Wszystko, co Bob robi, stanowi przejaw czystego geniuszu, głębokich przekonań oraz wielkiego serca. Sam jest znakomitym przykładem prawdziwości i skuteczności swoich rad. Z najlepszego możliwego źródła – czyli z własnego doświadczenia – Bob czerpie niezachwiane przekonanie, że przy właściwym połączeniu wiary, wiedzy i działania wszystko jest możliwe. Naprawdę wszystko! On sam pozostaje pod wielkim wrażeniem tej idei, a przekazywanie tego przesłania innym przy każdej możliwej okazji uznaje za swoją życiową misję.
Jeśli więc sprawia wrażenie, „jakby” miał dostęp do jakiejś kosmicznej siły, dzięki której udaje mu się tę misję realizować, on jako pierwszy potwierdzi, że tak rzeczywiście jest – i że każdy chętny może się do tej siły podłączyć.
Bob Proctor ma jednak w sobie coś, co wymyka się definicjom i charakterystykom. Coś, czego się nie da wytłumaczyć jego osobistą historią, doświadczeniami, dokonaniami. Coś niesamowicie rzadkiego i cennego. Wielu ludzi zna prawdę. Wielu ludzi żyje prawdą. Tylko nieliczni potrafią jednak ukazać tę prawdę innym. Tylko nieliczni potrafią radzić, jak tą prawdą żyć. On potrafi. Jak to ujął kiedyś pewien człowiek, któremu Bob pomógł: „Można usłyszeć to samo sto razy od stu wybitnych postaci. Z jakiegoś jednak powodu, gdy powie to Bob, to nagle to do człowieka dociera. Człowiek nagle zaczyna w to wierzyć”.
Spośród wielu talentów Boba ten jeden wyróżnia go w sposób szczególny. Chyba naprawdę nie ma na całym świecie drugiego takiego człowieka jak Bob Proctor.
Teksty, które udało nam się wspólnie zawrzeć w tym zbiorze, doskonale odzwierciedlają jego wyjątkowe zdolności. Każdy, kto się z nimi zapozna, doświadczy jego niesamowitej umiejętności sprowadzania skomplikowanych i trudnych zagadnień do prostej, jasnej i zrozumiałej postaci. Bob został obdarzony nadzwyczajnym darem dostrzegania i wydobywania głębi z zupełnie zwyczajnych zdarzeń. Potrafi uchwycić magię codziennych chwil. Ma też wyjątkową umiejętność, dzięki której mówi dokładnie to, co akurat należy powiedzieć, aby dokonała się jakaś zmiana – aby rozmówca nagle „zaskoczył”.
Coś takiego Bob Proctor zrobił dla mnie kiedyś – i nadal dla mnie robi. To samo zrobił dla bardzo wielu ludzi z całego świata. To samo zrobi również dla ciebie, jeśli tylko dopuścisz go do swojego życia. Nie zwlekaj więc, już teraz odwróć kartkę. Zapewniam, że to, co tam znajdziesz, bardzo ci się spodoba.
Sandra Gallagher, prezes, dyrektor generalna i współzałożycielka Proctor Gallagher Institute
Whidbey Island w stanie Waszyngton, maj 2014Osiągnięcia
Same piątki
Same piątki w szkole zwiastowały udany rok szkolny.
W biznesie obowiązuje ta sama zasada:
Same piątki to sposób na to, żeby osiągnąć to, czego się chce. W tej szkole główne przedmioty to: świadomość, uznanie faktów i zmiana.
Przede wszystkim musisz zyskać świadomość. Musisz wskazać główne czynniki, za których sprawą uzyskujesz takie, a nie inne rezultaty. Pozory czasami mylą. Zewnętrzne okoliczności nie mają znaczenia. Ostateczny wynik twoich wysiłków zależy tylko i wyłącznie od ciebie. Wyniki to nic innego jak zewnętrzny, fizyczny wyraz nastawienia twojej podświadomości.
Wyniki kształtują się pod wpływem konkretnych zachowań. Zachowania zaś wynikają z takiego, a nie innego nastawienia.
Druga ważna dziedzina to uznanie faktów. Musisz wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje wyniki. Gdy przyjmiesz do wiadomości, że twoje wyniki zależą tylko i wyłącznie od ciebie, będziesz mógł wreszcie zacząć podejmować decyzje niezbędne do tego, aby je zmieniać na lepsze.
Uznanie tego faktu stanowi pierwszy krok na drodze do świetlanej przyszłości.
Gdy już wreszcie przyjmiesz do wiadomości, że twoje wyniki zależą od twojego nastawienia psychicznego, będziesz się mógł skupić na trzecim aspekcie osiągnięć, a mianowicie na zmianie. Mocą własnej decyzji zaczniesz zmieniać swoje podświadome nastawienie, ukształtowane pod wpływem czynników genetycznych, a także za sprawą otoczenia. Jesteś taki, jaki jesteś, i osiągasz w życiu to, co osiągasz, ponieważ ludzie obecni w twoim życiu myśleli tak, a nie inaczej. Zmiany w tym obszarze wymagają nie tylko czasu, ale również wnikliwej analizy i dużej samodyscypliny. Mimo to naprawdę warto je wprowadzać!
Opłaci ci się każdy wydatek i każda chwila poświęcona na zdobywanie wiedzy o tym, w jaki sposób możesz zmieniać swoje nastawienie.
Dzięki temu bowiem zyskasz możliwość osiągnięcia każdego celu, jaki sobie wyznaczysz.
Powtórzmy więc. Musisz zyskać świadomość czynników, od których zależą twoje wyniki. Musisz przyjąć odpowiedzialność za to, co udaje ci się osiągnąć. Musisz zacząć zmieniać swoje podświadome nastawienie. Wtedy będziesz mógł osiągać wszystko, co tylko sobie zamierzysz.
Same piątki, do tego powinieneś dążyć.
Nic nie jest w stanie zatrzymać człowieka, który pragnie coś osiągnąć.Dla niego każda przeszkoda to tylko okazja do tego, aby doskonalić się w sztuce skutecznego działania. Wraz z każdą kolejną pokonaną przeszkodą człowiek zyskuje szansę osiągnięcia w życiu jeszcze więcej.
Podejmuję ambitne wyzwanie. Nie widzę natomiast wartości w tym, co da się osiągnąć bez trudu.Działanie
Diabelski skarb
Bardzo sobie cenię znajomość z Earlem Nightingale’em. Wiele się dzięki niej nauczyłem. Nigdy nie zdołałem w pełni ocenić wpływu, jaki wywarły na moje życie jego nagrania.
Jedno z nich nosiło tytuł „That’s Good” (To dobrze). Słuchałem go tak często, że mógłbym pewnie przytoczyć jego treść z pamięci. Jest to niezwykle interesująca opowiastka o diable, który postanowił zrobić wyprzedaż. Podobnie jak większość przypowieści, również i ta ma bardzo ciekawy morał.
Jej treść przedstawia się mniej więcej tak. Otóż szatan postanowił zorganizować wyprzedaż swojego stanu posiadania. Wystawił więc dla potencjalnych chętnych rapier zazdrości, sztylet strachu i sidła nienawiści. Za każde z tych dóbr sporo sobie liczył.
Na fioletowym piedestale pozostał samotnie zużyty i zdezelowany klin. To był najcenniejszy przedmiot, jaki kiedykolwiek diabeł posiadał. W zupełności wystarczał mu do tego, aby dalej czynić swoją diabelską powinność. Tej jednej rzeczy nie planował sprzedawać. Mowa o klinie zniechęcenia.
Dlaczego diabeł tak wysoko cenił sobie zniechęcenie? Dlaczego jego jednego nie chciał sprzedać, chociaż klin był już w mocno opłakanym stanie? Coś takiego musi skłaniać do zastanowienia.
Diabeł cenił sobie tak wysoko akurat zniechęcenie ze względu na jego demoralizującą moc. Ze względu na to, jak skutecznie pozbawia ono ludzi woli działania. Nienawiść, strach i zazdrość – one wszystkie mogą skłaniać niedojrzałych ludzi do różnych niemądrych czynów, do walki, czasem do ucieczki. Tak czy owak, jednak skłaniają ich do działania.
Zniechęcenie tymczasem dotyka ludzi znacznie mocniej. Każe im usiąść i zacząć użalać się nad sobą. Każe im przestać działać.
Oczywiście teoretycznie nie musiałoby mieć takiego wpływu na ludzi.
Niestety, w praktyce często ma. Trzeba najpierw zobaczyć, że zniechęcenie to nic innego jak przejaw użalania się nad sobą. Wtedy łatwiej jest wziąć się w garść i zastanowić się nad swoim położeniem, by podjąć decyzję o konkretnym działaniu i zrobić coś, co pozwoli nam się wyzwolić z kłopotliwej sytuacji.
Na zniechęcenie powinniśmy zatem reagować inteligentnym działaniem. Powinniśmy położyć kres zniechęceniu, zanim ono położy kres naszemu istnieniu. Diabeł pewnie nie byłby w stanie przeżyć bez tego swojego cennego skarbu, ty jednak sobie świetnie poradzisz!
Działanie wiąże się z ryzykiem i rodzi pewne koszty. Zawsze jednak będą one mniejsze niż długoterminowe zagrożenie, jakie pociąga za sobą trwanie w wygodnej bezczynności.
Działanie bardzo skutecznie pozwala zyskać i odzyskać pewność siebie. Bezczynność to nie tylko skutek, ale również główna przyczyna strachu. Podjęte przez ciebie działanie może przynieść oczekiwane skutki, ale może się też okazać, że będziesz musiał zrobić coś innego lub wprowadzić pewne korekty. Tak czy owak lepiej zrobić cokolwiek, niż nie robić nic.
Samo tylko działanie wystarczy, by uporać się z wątpliwościami, jakiekolwiek by one były.
Myśl w połączeniu z działaniem
Na sukces składają się dwa elementy: wiedza i doświadczenie. Jeśli któregoś z nich zabraknie, człowieka czeka w życiu tylko frustracja i rozczarowania.
Cóż komu po tym, że będzie wszystko wiedział o miłości, jeśli nigdy nie przyjdzie mu kochać. Na tej samej zasadzie można wiedzieć, jak by należało żyć, jeśli jednak nie przestrzega się tych zasad na co dzień, to można ponieść z tego powodu bardzo poważne szkody.
Większość poradników, które pojawiają się na listach bestsellerów, skupia się na pozytywnym myśleniu, a ich autorzy rzadko zastanawiają się nad tym, jak można by to myślenie przełożyć na konkretne doświadczenia. Przedstawiają nam zatem mapę mającą pomóc nam dostać się do krainy Nirwany, nie podpowiadają jednak, jakim pojazdem moglibyśmy tam dotrzeć.
Gdyby samo tylko pozytywne myślenie gwarantowało sukces w życiu, to 95 procent populacji świata mieszkałoby w Krainie Wiecznego Szczęścia. Kaznodzieje i nauczyciele byliby uosobieniem zdrowia, bogactwa i dobrego samopoczucia. W praktyce okazuje się jednak, że większość z nich nie stosuje się do własnych zaleceń.
Półprawdy mamią nas często skuteczniej niż kłamstwa. Do takich półprawd zalicza się między innymi przekonanie, jakoby pozytywne myślenie miało nam zapewnić dobre życie.
Pozytywne myślenie samo w sobie niczego nam nie zagwarantuje, nie zapewni nam spełnienia. Jeśli już, to stanie się dla nas źródłem frustracji – co innego bowiem będziemy myśleć, co innego zaś na co dzień robić. Pozytywne myślenie o muzyce z nikogo nie uczyni muzyka. Aby się spełnić w tej sferze, trzeba zacząć śpiewać i grać na jakimś instrumencie.
Potęga pozytywnego myślenia zasadza się na tym, że znajduje ono przełożenie na pozytywne działanie. Myśl o miłości ucieleśnia się w postaci faktycznego uczucia. Myśl o radości urzeczywistnia się poprzez śmiech. Wiara bez działania nie ma sensu.
Nic zaś nie wywołuje tak negatywnych skutków jak pozytywne myślenie, za którym nie idą konkretne działania.
Szkoły powinny przyznawać swoim absolwentom dyplomy za konkretne osiągnięcia, a nie za wiedzę. Nie ma nic potężniejszego niż połączenie pozytywnej myśli z pozytywnym działaniem.
Każde działanie poprzedza myśl.
Po skutecznym działaniu powinna nastąpić cicha refleksja. Z tej cichej refleksji narodzi się kolejne skuteczne działanie.
To działanie jest prawdziwą miarą inteligencji.
Obudź się!
Zwycięzca przez cały czas pozostaje uważny, żyje pełnią życia. Takich zwycięzców spotykasz każdego dnia na rynku. To dzięki nim różne rzeczy się tam faktycznie dzieją. Zwycięzca to ktoś więcej niż marzyciel. Zwycięzcy, owszem, mają marzenia, ale poza tym również aktywnie działają. Przekuwają swoje marzenia w rzeczywistość. To oni stale biją na alarm, starając się na każdym kroku uświadamiać ludziom, jak wiele różnych okazji stwarza im życie.
Jeśli chcesz dobrze wykorzystać to, co życie ma dla ciebie w zanadrzu, powinieneś podążać tropem zwycięzców. Postępuj tak jak oni, a w końcu sam również odniesiesz triumf na miarę swoich możliwości.
Nawet jeśli na razie nie żyjesz takim życiem, jakim naprawdę chciałbyś żyć, nie rób sobie z tego powodu wyrzutów, nie rozpamiętuj przeszłości. Pamiętaj po prostu, że już dziś możesz rozpocząć nowe życie. Gdy odwracasz stronę w kalendarzu, twoim oczom ukazuje się kolejny nowy dzień czy miesiąc. To samo możesz zrobić ze swoim życiem.
Wsłuchaj się w głos zwycięzców, oni próbują ci pomóc. Dzień po dniu zachęcają cię, żebyś dołączył do ich grona.
Zwycięzca nie wyobraża sobie nic wspanialszego niż widok człowieka, który budzi się z głębokiego psychologicznego snu i próbuje odnieść sukces. Zwycięzcy czerpią wielką satysfakcję z faktu, że udało im się komuś pomóc.
Zwycięzców można obserwować na każdym kroku, ponieważ oni się ze swoim sukcesem nie kryją. Jeżdżą dobrymi samochodami, noszą eleganckie ubrania i mieszkają w pięknych domach. Wakacje spędzają w ciekawych miejscach, mają szczęśliwe rodziny i cieszą się dobrym zdrowiem. Wyróżniają się dynamizmem i kreatywnością, niemal zawsze angażują się w realizację ambitnych pomysłów.
Zwycięzca nie przejmuje się krytyką ze strony nieudaczników, nie zaprząta sobie nią głowy.
Za bardzo jest skupiony na urzeczywistnianiu swoich marzeń i wspieraniu innych w osiąganiu tego samego celu.
Zwycięstwo to nie jest coś, co się odnosi kiedyś w przyszłości. To jest coś, co się odnosi stale. Nie wygrywa się raz na jakiś czas. Nie osiąga się sukcesów raz na jakiś czas. Skutecznie działa się przez cały czas. Wygrywanie to nawyk. Niestety, tak samo rzecz się ma z przegrywaniem.
Gdy staje się jasne, że pewnych celów nie da się osiągnąć – zmieniać należy nie cele, ale sposób działania.
Chcesz wiedzieć, kim jesteś? Nie pytaj! Działaj! Działanie cię określi i zdefiniuje.