Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Bizancjum 1024-1492 - ebook

Data wydania:
1 stycznia 2015
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Bizancjum 1024-1492 - ebook

Ukazanie się książki „Bizancjum 1024-1492” to duże wydarzenie na polskim rynku wydawniczym. „Bizancjum 1024-1492”  jest kontynuacją wydanego w 2012 roku tomu „Bizancjum ok. 500−1024”. Obie części składają się na monumentalną pracę najwybitniejszych specjalistów, zaproszonych do współpracy przez wydawnictwo uniwersytetu w Cambridge. Autorzy jasno i obszernie omawiają w niej poszczególne okresy dziejów imperium, wszystkie ważne wydarzenia polityczne, militarne, gospodarcze i społeczne oraz istotne spory i kontrowersje religijne.

Praca stanowi niezrównane źródło wiedzy nie tylko dla bizantologów, lecz także badaczy historii Trzeciego Rzymu – Rosji, czy orbitujących wokół Bizancjum państw słowiańskich. Jest niezbędną lekturą również dla historyków Kaukazu – Gruzji, Armenii oraz orientalistów zajmujących się dziejami Egiptu, Turcji, Palestyny lub Syrii.

Podręcznik ten – prezentujący najbardziej aktualny stan badań nad wszelkimi aspektami życia w imperium i jego azjatyckich prowincjach − pozwoli dotrzeć do sedna istotnych problemów historii bizantyjskiej i zapoczątkować również w Polsce dyskusję nad wieloma kontrowersyjnymi zagadnieniami.

Spis treści

Część II. Bizancjum wczesnośredniowieczne (ok. 700–1204)

Rozdział 13. Stan równowagi militarnej (886–1025)
Jonathan Shepard, były wykładowca uniwersytetu w Cambridge
Wstęp – koegzystencja Bizancjum z kalifatem
Cesarskie ideały i rzeczywistość pogranicza
Intrygi i przewroty pałacowe
Roman Lekapen – rządy, osiągnięcia i wygnanie
Konstantyn VII Porfirogeneta jako przywódca – erudycja, edukacja, modlitwa
Prawo i własność
Partnerstwo z Fokasami i zwrot ku ofensywie
Nicefor II Fokas, Jan I Tzimiskes i zwycięstwa na Wschodzie
Bazyli II przeciwko zbuntowanym generałom
Wojny Bazylego II z Bułgarią
Bazyli zwycięzca – wielkoduszny dla obcych
„Ekspansjonizm” Bazylego” – jego polityczne przesłanki i koszty

Rozdział 14. Punkt widzenia Zachodu (900–1025)
Jonathan Shepard
Związki Bizancjum z chrześcijaństwem zachodnim w latach 900–950
Bizancjum i Otton I
Otton III, Rzym i Bizancjum

Rozdział 15. Bizancjum i południowe Włochy (876–1000)
G.A. Loud, profesor historii średniowiecznych Włoch, uniwersytet w Leeds
Wstęp – Muzułmanie, Bizantyjczycy i Longobardowie
Panowanie bizantyjskie w Kalabrii i Apulii
Kościoły i klasztory w Kalabrii i Apulii oraz bizantyjska administracja
Księstwa Kapui i Benewentu oraz Salerno
Amalfi, Neapol, Gaeta – kwestie handlu
Rozpad Kapui i Benewentu i ogólny podział władzy na południu

Rozdział 16. Belle époque czy kryzys? (1025–1118)
Michael Angold, emerytowany profesor historii Bizancjum, uniwersytet w Edynburgu
Zagadkowy XI wiek
Panowanie Konstantyna IX Monomacha
Konstantyn X, Roman IV i wyzwanie tureckie
Klęski wojenne i zręczność polityczna Aleksego I Komnena
Pobożność i pragmatyzm Aleksego I Komnena
Reforma systemu monetarnego i podatków
I wyprawa krzyżowa
Wyprawa Boemunda w latach 1107–1108
Osiągnięcia i porażki Aleksego I Komnena

Rozdział 17. Rządy Komnenów (1118–1204)
Paul Magdalino, profesor historii Bizancjum Bishop Wardlaw, uniwersytet w St Andrews
Jan II Komnen (1118–1143)
Manuel I Komnen (1143–1180)

Rozdział 18. Pogranicze bałkańskie (1018–1204)
Paul Stephenson, wykładowca historii średniowiecznej, uniwersytet w Durham
Północno-zachodnie pogranicze Bizancjum za Bazylego II i jego następców
Rebelie i kompromisy kulturowe w okupowanej Bułgarii
Bogactwo, migracje koczowników i chaos w dolnym biegu Dunaju
Słowiańscy malkontenci, zbrojni heretycy i Pieczyngowie
Zachodnie Bałkany – walka z Normanami oraz sojusze Wenecjan i Węgrów
Normanowie, Węgrzy, Serbowie i Niemcy – ekwilibrystyczny popis Manuela I Komnena
Po Manuelu – secesja Serbów, powstania Wołochów i Bułgarów
Zakończenie – słabnąca potęga cesarstwa na Bałkanach

Rozdział 19. Najeźdźcy i sąsiedzi – Turcy (1040–1304)
D.A. Korobeinikov, Wolfson College, Uniwersytet Oksfordzki
Pierwsze pojawienie się Turków
Najazd Seldżuków
Bitwa pod Manzikertem (1071)
Utrata Azji Mniejszej w latach 1071–1081
Bizantyjska rekonkwista
Relacje między Bizantyjczykami a Seldżukami w latach 1176–1232 – więzi między rodzinami rządzącymi
Nadejście Mongołów
Nowy stary wróg
Podsumowanie

Część III. Bizanc jum w późnym średniowieczu (1204–1492)

Rozdział 20a. Po IV krucjacie – greckie państwa kadłubowe i odzyskanie Bizancjum
Michael Angold
Wprowadzenie
Po złupieniu Konstantynopola
Powstanie w Nicei
Negocjacje w sprawie unii Kościołów
Osiągnięcia czasów wygnania
Przywrócenie cesarstwa i panowanie Michała VIII

Rozdział 20b. Po IV krucjacie – Cesarstwo Łacińskie Konstantynopola oraz państwa frankijskie
David Jacoby, emerytowany profesor historii, Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie
Wprowadzenie. Podzielona Romania
Bieg wydarzeń
Główne części składowe Cesarstwa Łacińskiego
Łacińskie osadnictwo w Romanii – prawo, instytucje i społeczeństwo
Osadnictwo łacińskie w Romanii – wzrost gospodarczy
„Sprawy greckie”

Rozdział 21. Państwa bałkańskie – Albania, Serbia i Bułgaria (1200–1300)
Allain Ducellier, emerytowany profesor historii, uniwersytet w Tuluzie – Le Mirail
Wprowadzenie
Odrodzenie państwa bułgarskiego
Wzrost siły Nemaniciów z Serbii
Albania – gniazdo szerszeni
Iwan II Asen z Bułgarii
Walka o władzę w Epirze, Albanii i Macedonii
Konsolidacja władzy serbskiej – Stefan Urosz II Milutin

Rozdział 22. Paleologowie i otaczający świat (1261–1400)
Angeliki E. Laiou, profesor historii Bizancjum w Dumbarton Oaks, Uniwersytet Harwardzki
Wprowadzenie
Sukcesy i konflikty (1282–1341)
Grupy i stosunki społeczne
Upadek państwa i nowy podział władzy (1354–1402)
Zakończenie

Rozdział 23. Ludzie Zachodu na Morzu Egejskim i Bałkanach (1300–1400)
Michel Balard, emerytowany profesor historii, uniwersytet Paris I – Pantheon-Sorbonne
Fazy ekspansji Zachodu
Handel dalekosiężny i jego infrastruktura
Szlaki, produkty i koniunktura

Rozdział 24. Świat prawosławnych Rzymian (1393–1492)
Anthony Bryer, emerytowany profesor historii, uniwersytet w Birmingham
Chronologia i definicje
Saloniki i tamtejsi arcybiskupi
Morea, sobór florencki i Pleton
Mehmed II i Genadiusz II Scholar
Więzi prawosławnych Rzymian po 1453 roku – Pont i Amirutzes; góra Athos i Mara

Glosariusz wybranych pojęć i osób
Tablice genealogiczne i panujący władcy
Bibliografia
Wykorzystane źródła
Opracowania
System skrótów przy tytułach dzieł
Wykaz skrótów
Wykaz źródeł
Wykaz rękopisów
Opracowania
Opracowania ogólne w języku polskim
Dzieła ogólne i często cytowane
Opracowania, część II (ok. 700–1204)
Opracowania, część III (1204–1492)
Prace niepublikowane
Spis map
Indeks osób
Indeks geograficzny

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8002-220-1
Rozmiar pliku: 5,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Rozdział 18

Pogranicze bałkańskie (1018–1204)

PAUL STEPHENSON

Północno-zachodnie pogranicze Bizancjum za Bazylego II i jego następców

Cesarze bizantyjscy chcieli stabilizacji i bezpieczeństwa na swoich peryferiach, co pozwoliłoby im wciąż dzierżyć władzę i eksploatować żyzne ziemie zaopatrujące główne miasta, zwłaszcza Konstantynopol. Ziemie te przynosiły również dochody z podatków, które przeznaczano na utrzymanie aparatu władzy. Kluczowymi regionami Bałkanów były bogate terytoria Tracji i wschodnie zaplecze Konstantynopola oraz Tesalia i ziemie położone na zachód od Salonik. Bezpieczeństwo wymagało bezpośredniego nadzoru nad głównymi lądowymi i morskimi szlakami komunikacyjnymi, a także nad strategicznymi miastami na półwyspie, ale jedynie stabilizacyjnego wpływu na obszary górskie, północno-wschodnie równiny oraz północno-zachodnie wybrzeże. Kontrola nad portami na Morzu Czarnym między Konstantynopolem a dolnym biegiem Dunaju, mianowicie Anchialosem, Mesembrią i Warną, była uważana za niezbędną, podobnie jak panowanie nad najważniejszymi szlakami w górach Haemus (ob. Stara Płanina). Mniej ważne szlaki pozostawały w rękach miejscowych ludów, przeważnie Wołochów, o których lojalność bardzo dbano.

Podobna sytuacja panowała na zachodzie, gdzie Albańczycy (Arbanoi) i Wołosi (Blachoi) doskonale znali szlaki i wąwozy w górach znanych Bizantyjczykom pod nazwą Zygos. Priorytetem była ścisła kontrola ruchu na Via Egnatia, głównym szlaku lądowym między Konstantynopolem a Salonikami, prowadzącym do wybrzeża Adriatyku w Awlonie i Dyrrachium, jak również panowanie nad najważniejszymi szlakami lądowymi na północ, wzdłuż rzek Maricy, Wardaru i Wielkiej Morawy. Wymagało to kontrolowania takich miast jak Skopje, Sofia, Nisz i Braniczewo. Nigdy jednak nie próbowano ustanowić scentralizowanej administracji na całych Bałkanach; stabilizację najskuteczniej zapewniała lojalność regionalnych możnowładców i ludów, łącznie z Serbami i Bułgarami, uzyskiwana zarówno siłą, jak i przywilejami. W zasadzie chroniło to przed zbrojnymi powstaniami lub dezercjami w przypadku inwazji obcych wojsk.

Bazyli II (976–1025) mógł narzucać swoją wolę na peryferiach ze względu na budzący grozę autorytet, jaki zdobył, prowadząc regularne kampanie, oraz dokonując okazjonalnie bezwzględnych czynów, na przykład masowe oślepianie, odstraszające od oporu czy buntu. Niewiele świadczy o tym, aby przed 1014 rokiem Bazyli zamierzał podbić Bułgarię. Raczej traktował ją jako arenę szkolenia swoich żołnierzy oraz źródło łupów i niewolników¹. Po śmierci bułarskiego cara Samuela Komitopula (987/988–1014) nikt nie potrafił zapanować nad miejscowymi możnowładcami, a związany z tym brak stabilności wywarł presję na Bazylego. W ciągu czterech lat ciężkich i nie zawsze udanych kampanii dowiódł on swej militarnej wyższości i wymusił uległość możnowładców². Zajęcie bułgarskich ziem przez Bazylego w 1018 roku polegało głównie na militarnej okupacji strategicznych miast i twierdz. Administrację cywilną pozostawiono lokalnym możnowładcom, którzy otrzymali uposażenie i honory od cesarza, i których dzieci poślubiały potomków bizantyjskich arystokratów. Członkowie bułgarskiej rodziny królewskiej bywali w Konstantynopolu, gdzie jako członkowie hierarchii władzy uczestniczyli w życiu ceremonialnym dworu cesarskiego. Kilku potężnych wodzów przeniesiono wraz ze świtami pod wschodnią granicę. Większość drobniejszej szlachty bułgarskiej pozostawiono na miejscu, gdzie nadal ściągali podatki w zbożu i winie, choć tym razem w imieniu cesarza bizantyjskiego. Dochody z podatków częściowo przekazywano lokalnym garnizonom. Bazyli stanowczo obstawał, by nie wprowadzano zasadniczych zmian w tym zakresie, gdyż uważał, że jest to najlepszy sposób zaopatrywania armii³.

Naczelną władzę nad bizantyjskimi siłami okupacyjnymi miał stratēgos autokratōr Bułgarii, z siedzibą w Skopje, patrikios Dawid Arejanites⁴. Najważniejszym jego podwładnym był patrikios Konstantyn Diogenes, który w 1018 roku został mianowany dowódcą Sirmium, które sam zdobył, oraz sąsiadujących terytoriów⁵. Możliwe, że Diogenes nosił w tym czasie tytuł stratēgosa Serbii⁶. Później miał rozbudowany tytuł „anthypatosa, patrikiosa i douxa Salonik, Bułgarii i Serbii”⁷. Inni podporządkowani stratēgoi, stacjonujący w kluczowych miastach i pełniący funkcję dowódców garnizonów, byli odpowiedzialni za współpracę i monitorowanie lokalnych możnowładców. Georg Ostrogorsky wnikliwie zauważył, że „ wzmianka o stratēgosie w jakimkolwiek poszczególnym mieście nie oznaczała, że takie miasto stanowiło centrum temu”⁸. Możemy pójść nieco dalej, jak Hélène Ahrweiler, i stwierdzić, że obecność stratēgosa nie musi oznaczać ustanowienia temu, chyba że termin ten jest równoznaczny z militarną kontrolą nad jakąś miejscowością lub regionem. Jan Skylitzes używa tego terminu właśnie w takim wąskim sensie⁹.

Wysiłki Bazylego II w celu skonsolidowania militarnej kontroli nad północno-zachodnimi granicami Bułgarii są wyraźnie widoczne w badaniach archeologicznych. W Sirmium przeprowadzono renowację murów i umieszczono tam garnizon¹⁰. Na przeciwległym brzegu Sawy, w dzisiejszej Maczwańskiej Mitrowicy, wybudowano nowy kościół biskupi, już trzeci w tym miejscu¹¹. W Wielkim Gradacu, na wschód od Sirmium, odnowiono też kościół z VI wieku¹². Restauracja szańców, a także względnie duża ilość znalezionych tam brązowych monet, wskazują, że Bazyli założył garnizon również w Belgradzie¹³. W ramach wykopalisk w Margum, w konfluencji Wielkiej Morawy i Dunaju, odkryto pieczęcie i różne monety z czasów panowania Bazylego¹⁴. W grodzie Braniczewo, u zbiegu Mławy i Dunaju, zbudowano nową twierdzę, która nabrała znaczenia w XI wieku¹⁵.

Mapa 7. Bałkany – mapa geograficzna z zaznaczeniem regionów

Mapa 8. Bizantyjskie fortyfikacje na Bałkanach w XI i XII wieku

Brak wyraźnej informacji, że Bazyli ustanowił garnizony na wyżynach rozciągających się w głębi lądu, na południe od Dunaju i na zachód od Wielkiej Morawy, mianowicie w Raszce i Bośni. Natomiast przełęcze w górach Zygos na zachód od korytarza Wielkiej Morawy między Skopje a Niszem naszpikowane były szeregiem małych strażnic. Dzięki wykopaliskom i badaniom terenowym zidentyfikowano kilka twierdz zbudowanych lub odbudowanych w XI wieku, łącznie z twierdzami w – idąc od południa w kierunku północy – Lipljanie, Zweczanie, Galiczu, Jeleczu, Rasie i Brweniku¹⁶. Wiemy, że w późniejszych latach XI wieku ziemia niczyja rozciągała się na zachód od tych twierdz¹⁷. Serbia, położona między tymi obszarami, nigdy nie została bizantyjskim okręgiem administracyjnym. Pieczęć katepanō Rasu w sposób przekonujący została datowana na panowanie Jana I Tzimiskesa (969–976), co może wskazywać, że przez krótki okres cieszył się on uznaniem w Raszce¹⁸. Potwierdza to, jak się wydaje, Kronika proboszcza Duklji¹⁹. Co więcej, pewna pieczęć wskazuje, że istniał krótko okręg wojskowy zwany Serbią, co być może wiązało się z odzyskaniem Sirmium w 1018 roku. Te krótkie okresy zintensyfikowanej obecności Bizantyjczyków nigdy nie zagroziły lokalnym słowiańskim strukturom władzy. Konstantynopol wręcz chciał działać za pośrednictwem lokalnych władców, którym przydzielano tytuły i uposażenie. W edykcie wydanym w lipcu 1039 roku słowiański władca Zahumlja przechwalał się wieloma cesarskimi tytułami: Ljutowit, prōtospatharios Chrysotriklinosu, hypatos i stratēgos Serbii i Zahumlja²⁰.

Poza Serbią, w Chorwacji i Dalmacji, władzę również sprawowała lokalna szlachta, gotowa uznać bizantyjskie zwierzchnictwo. Odkryto pieczęć z napisem: „Leon, cesarski spatharokandidatos i Chorwacji”²¹. Imię Leon może sugerować, że wspomniany tu Chorwat przyjął bizantyjskie imię lub miał bizantyjską narzeczoną, bądź też został ochrzczony przez cesarza albo jednego z jego podwładnych. Znamy przykłady wszystkich tych ewentualności na bałkańskich ziemiach odzyskanych przez Bazylego II²². Niejaki Dobronja, który nosił również imię Grzegorz, przyjął bizantyjskie pieniądze i tytuły w zamian za uznanie jego władzy nad ziemiami w północnej Dalmacji. Edykty zachowane w Zarze wskazują, że przyznano mu rangę prōtospathariosa i tytuł stratēgosa całej Dalmacji. Kekaumenos podaje, że przed 1036 rokiem, zanim wtrącono go do więzienia, gdzie później zmarł, dwukrotnie podróżował on do Konstantynopola jako archōn i toparcha Zary i Splitu²³.

Rebelie i kompromisy kulturowe w okupowanej Bułgarii

Odmiana losu Dobronji była najprawdopodobniej skutkiem zmiany w bizantyjskiej polityce względem zachodnich Bałkanów. Zamiast patronatu nad regionalnymi możnowładcami i dalszego ściągania podatków w naturze, opracowano politykę umożliwiającą wywóz złota z peryferii poprzez podatki w monetach. Inicjatywę tę podjęto w odpowiedzi na ogólne pogorszenie sytuacji gospodarczej państwa²⁴, a w szczególności w reakcji na żądania przekierowania tak monet, jak i siły ludzkiej, na północny wschód Bałkanów, którym w latach 30. XI wieku zagrażali Pieczyngowie²⁵. Średnioterminową tego konsekwencją okazało się pogłębienie monetyzacji regionu, natomiast skutkiem bezpośrednim były rebelie w latach 1040–1042. Pierwszą rebelię wszczął niejaki Piotr Delian w Belgradzie i Margum. Druga była bezpośrednim skutkiem pierwszej, a dokonali jej żołnierze wyszkoleni w temie Dyrrachium do walki z Delianem. Zamiast z nim walczyć, dołączyli do niego wraz ze swoim przywódcą Tihomirem. Trzecia rebelia również była odpowiedzią na działania Deliana; bułgarski książę Ałusijan z zazdrością przyglądał się z Konstantynopola jego sukcesom i postanowił przejąć kontrolę nad rebelią, aby zadbać o własne interesy. Udało mu się podzielić popleczników Deliana i ostatecznie zastąpić go w roli wodza buntowniczej armii. Później poddał się jednak Bizantyjczykom.

Czwarta rebelia była zjawiskiem odrębnym. Wszczęto ją w Duklji pod wodzą Stefana Wojsława, który tytułował się archōnem i „toparchą kastry w Dalmacji, Zecie i Stonie”. Według Kekaumenosa Wojsław zaprosił stratēgosa Raguzy (Dubrownika) imieniem Katakalon, by został ojcem chrzestnym jego syna, lecz porwał go w drodze na uroczystość²⁶. Stanowi to potwierdzenie, że do lat 40. XI wieku między lokalnymi możnowładcami a bizantyjskimi oficerami w tej peryferyjnej strefie cesarstwa istniał bliski związek — aczkolwiek narażony na arbitralne naruszenie. W końcu rebelia Wojsława została stłumiona dzięki pomocy sąsiadujących słowiańskich możnowładców. O ile można zawierzyć Kronice proboszcza Duklji, to wspomniany wyżej Ljutowit „princeps Zahumlja”, jak również ban Bośni i żupan Raszki, z radością powitali bizantyjskich posłów oferujących fury cesarskiego srebra i złota w zamian za pomoc militarną przeciwko Wojsławowi²⁷.

Po śmierci Wojsława lojalność Duklji zagwarantowało małżeństwo Michała, syna i następcy Wojsława, z krewną Konstantyna IX (1042–1055)²⁸. Czterech synów Michała z tego małżeństwa i siedmiu z innego rozciągnęło władzę nad sąsiednimi regionami, łącznie z Zahumljem, Trawunią i Raszką, nie wywołując poważniejszych skarg czy ingerencji z Konstantynopola. Bizantyjczycy zwiększyli natomiast swoją obecność na ziemiach wokół Ochrydy i Skopje, które stanowiły świeckie i kościelne centra temu Bułgarii. Wiadomo, że w latach 40. XI wieku działał pronoētēs (całej) Bułgarii, eunuch i mnich Bazyli, którego nazywano też satrapēsem Bułgarii²⁹. Później, obok dowódcy wojskowego, który był teraz douxem Bułgarii lub Skopje, pełnił swoje funkcje praitōr. Praitōr Jan Triakontafyllos miał wysoki stopień prōtoproedrosa, wprowadzony około 1060 roku³⁰, i mógł żyć w czasach Grzegorza, prōtoproedrosa i douxa Bułgarii³¹.

Autokefalia bułgarskiego Kościoła, z arcybiskupem w Ochrydzie, została zagwarantowana w wytycznych Bazylego II z lat 1019–1020. Bazyli oddał władzę nad Kościołem lokalnemu arcybiskupowi, który mógł odprawiać nabożeństwa w języku słowiańskim i dzięki temu dobrze komunikować się ze swymi podwładnymi. Ci ostatni zajmowali różne stanowiska na wszystkich ziemiach Bułgarii, od Adriatyku po Dunaj i Morze Czarne³². W rezultacie, w 1020 roku kościelna jurysdykcja arcybiskupa Bułgarii pokrywała się z jurysdykcją stratēgosa autokratōra Bułgarii w sprawach militarnych. I tak jak rola tego drugiego z czasem zmalała, tak też zmalała rola arcybiskupa. W połowie XI wieku metropolita Dristry został wysłany do biskupstwa położonego nad dolnym Dunajem, co zbiegło się z utworzeniem temu znanego jako Paradounabon³³. W 1037 roku do Ochrydy wprowadzono greckojęzycznego arcybiskupa Leona. Odprawiał on nabożeństwa w języku greckim w kościele św. Zofii, zwieńczonej kopułą bazylice nazwanej tak na cześć Wielkiego Kościoła w Konstantynopolu. Natomiast znajdujące się w nim malowidła ścienne mają odpowiedniki w ówczesnych budowlach w Salonikach³⁴, co sugeruje, że „plan wystroju wyraźnie zdradza ustanowienie cesarskiego porządku w tej dopiero co ponownie przyłączonej prowincji”³⁵.

Nie ma wątpliwości, że tem Bułgarii traktowany był inaczej niż na poły niezależne ziemie pozostawione w rękach lokalnych władców. Nie da się jednak ustalić stopnia, w jakim bułgarska kultura została zhellenizowana pod władaniem Bizantyjczyków, a także nie dysponujemy świadectwami systematycznego wypierania języka słowiańskiego, który istniał wciąż obok greki jako język religijny i literacki. Wiele słowiańskich kodeksów liturgicznych Starego Kościoła, na przykład Epistolarium eninensis z połowy XI wieku czy dwunastowieczny Euchologium sinaiticum, potwierdza, że język ten był żywy. W istocie wygląda na to, że to dopiero w XII wieku, nie zaś w X, język słowiański zastąpił grekę w całej Bułgarii jako główny język śpiewanych liturgii³⁶. O ile liczba oryginalnych prac najwyższej wartości w języku słowiańskim była niewielka, o tyle do XII wieku nieprzerwanie tłumaczono na ten język greckie dzieła, w tym pisma ojców kapadockich: Bazylego z Cezarei, Grzegorza z Nazjanzu i Grzegorza z Nyssy. Działalność ta wskazuje, że w głównych ośrodkach, jak również w prowincjonalnych klasztorach, na przykład w nowych słowiańskich klasztorach św. Joachima na górze Osogowo i św. Gabriela w Lesnowie, wzrastała liczba dwujęzycznych uczonych³⁷. Wyłonił się także, po raz pierwszy, gatunek, który nie miał odpowiednika w ówczesnej bizantyjskiej grece – popularne słowiańskie żywoty świętych skomponowane w prostym stylu, bez retorycznych wprowadzeń i zakończeń czy długich teologicznych dygresji, na przykład żywoty wspomnianych wcześniej Joachima i Gabriela³⁸.

Piąty greckojęzyczny arcybiskup Ochrydy, Teofilakt, pisał dużo z i o Bułgarii, wykazując równowagę między sprawami świeckimi i kościelnymi. Z jego listów dowiadujemy się, że na ziemiach wokół Ochrydy bezwzględnie ściągano podatki i przeprowadzono pobory do wojska. Przy licznych okazjach zwracał się on w imieniu lokalnej ludności do bizantyjskich administratorów³⁹. Mimo iż Teofilakt często miał pogardliwy stosunek do prostactwa swoich bułgarskich parafian, bardzo o nich dbał i chcąc nie chcąc okazywał szacunek dla charakterystycznie bułgarskich instytucji wiernych tradycji Cyryla i Metodego⁴⁰. Wygląda na to, że czołowi krzewiciele kultury helleńskiej, tacy jak Teofilakt, nie chcieli wyplenić języka słowiańskiego, ale wręcz pozwalali mu się rozwijać we wzbogaconych realiach kulturowych⁴¹.

Bogactwo, migracje koczowników i chaos w dolnym biegu Dunaju

Reorganizacja zachodnich Bałkanów w połowie XI wieku odbywała się na tle nowych zagrożeń dla Paradounabonu ze strony ludów koczowniczych. W latach 1032–1036 Pieczyngowie dokonali szeregu najazdów, przeniknęli do cesarstwa, docierając aż do Salonik, spustoszyli dużą część Tracji i Macedonii i splądrowali sporo mniejszych, ufortyfikowanych kastrów w rejonach położonych w dolnym biegu Dunaju. Podczas wykopalisk prowadzonych na terenie dwóch takich fortec, w Derwencie i Kapidawie, odsłonięto warstwy ukazujące zniszczenia datowane na podstawie monet z wizerunkiem Michała IV (1034–1041). W Kapidawie archeologowie odkryli dół wypełniony poćwiartowanymi ciałami i spalonymi szczątkami⁴². Na przedmieściach Dinogetii widoczne są podobne ślady niszczycielskiego ataku koczowników, datowanego na podstawie ponad stu monet na wiosnę 1036 roku⁴³. Później budowano tam nowe domy, które w odróżnieniu od wcześniejszych na wpół podziemnych siedzib wznoszono na powierzchni na fundamencie z małych kamieni i gałęzi, a regularny plan budynków wskazuje, że budowa domów była zaplanowana przez cesarską administrację. Ówczesny plan przewidywał budowę podobnych domów na wyspie Păcuiul lui Soare nieopodal Dristry⁴⁴.

Zarówno Dinogetia, jak i Păcuiul lui Soare rozkwitły jako placówki handlowe w połowie XI wieku, uczestnicząc w niezwykłym rozwoju handlu między Konstantynopolem a regionami w dolnym biegu Dunaju, co zbiegło się w czasie z nasileniem zagrożenia ze strony Pieczyngów. Prawdopodobnie miało to związek z celowo prowadzoną polityką zachęcania ludów koczowniczych do prowadzenia handlu, nie zaś wojen. Ówczesnych opisów tego zjawiska jest niewiele. Z Żywota Cyryla Fileoty dowiadujemy się, że ten święty zatrudniony był jako nawigator na pokładzie statku, który prowadził handel wzdłuż wybrzeży Morza Czarnego i w strażnicach rozmieszczonych w dolnym biegu Dunaju⁴⁵. Michał Attaliates zwięźle opisał te ufortyfikowane porty przeładunkowe, gdzie można było usłyszeć niezliczoną ilość języków⁴⁶. Dane archeologiczne dostarczają dokładniejszych informacji. Na stanowiskach archeologicznych w dolnym biegu Dunaju znaleziono wiele amfor, w których transportowano różne dobra, w tym oliwę i wino, szybko rozwijał się też handel ceramiką, najczęściej oliwkowymi, błyszczącymi wyrobami z Konstantynopola⁴⁷. Kolejnego świadectwa związków handlowych ze stolicą cesarstwa dostarcza odkryta w Noviodunum pieczęć wybita przez „Niketasa, notariosa i boullotēsa”, konstantynopolitańskiego urzędnika odpowiedzialnego za nadzór nad podlegającymi kontroli towarami⁴⁸.

Duża liczba monet ułatwiała handel na terenach w dolnym biegu Dunaju. Większość z nich wybito w Konstantynopolu. Przytoczmy dwa przykłady: w Păcuiul lui Soare odkryto ponad 1000 jedenastowiecznych bizantyjskich brązowych monet, na których najczęściej były widoczne wizerunki Michała IV (około 200 monet) i Konstantyna IX (około 300 monet). Pośród ponad 600 brązowych monet znalezionych w Dinogetii 100 stanowiło pojedynczy zapas folleis wybitych przez Michała IV. Choć liczby te są skromne w porównaniu ze znaleziskami w ramach szeroko zakrojonych wykopalisk w centrum cesarstwa, na przykład na stanowiskach archeologicznych w Atenach czy Koryncie, to są one znacznie większe niż we wcześniejszych okresach w tym regionie. Znaczną liczbę cennych bizantyjskich monet znaleziono na ziemiach zajmowanych wówczas przez Pieczyngów, na przykład w Besarabii i na Wołoszczyźnie, a które mogły pochodzić z danin⁴⁹. Bardzo dbano o utrzymanie dobrych relacji z ludami żyjącymi obok Pieczyngów. Obywatele miast położonych na terenach w dolnym biegu Dunaju otrzymywali roczne stypendia (philotimiai), co miało zagwarantować ich lojalność i wesprzeć znaczną lokalną armię⁵⁰.

Zastrzyki pieniężne i możliwość handlu nie zapobiegły masowej migracji Pieczyngów na ziemie bizantyjskie w 1043 roku. Doszło do zatargu między najwyższym wodzem Pieczyngów, Tyrachem, a jego podwładnym Kegenem, który uciekł wraz ze swoimi zwolennikami na wyspę w pobliżu Dristry⁵¹. Kegen został ochrzczony w Konstantynopolu, mianowano go patrikiosem i powierzono dowództwo nad trzema kastrami nad Dunajem, gdzie zimą 1047 roku sprowokował on Tyracha do dokonania inwazji przez zamarzniętą rzekę⁵². Koczownicy plądrowali dowoli i dopiero wybuch zarazy zmusił ich do kapitulacji. Jeńcy osiedlili się wzdłuż głównej drogi biegnącej z Niszu do Sofii⁵³. Gdy już wszyscy się osiedlili, atak na wschodnią granicę przeprowadzony przez seldżuckich Turków zainspirował cesarza do powołania armii liczącej 15 000 pieczyngskich kolonistów. Koczowników, którym przewodzili ich wodzowie, wysłano na wschód, gdzie zbuntowali się, jak tylko przekroczyli Bosfor. Zawrócili na Bałkany, przekroczyli góry Haemus i osiedli w sąsiedztwie Presława. Pieczyngowie Kegena, wcześniej lojalni wobec cesarza, przyłączyli się do rebelii, zaś próby jej stłumienia zakończyły się kilkoma porażkami wojsk cesarskich⁵⁴. Odpowiedź społeczeństwa była zdecydowana i cesarz nie miał innego wyjścia, jak zaakceptować osiedlenie się niezależnej grupy koczowników między górami Haemus a dolnym odcinkiem Dunaju, w regionie nazwanym „stoma wzgórzami”⁵⁵. W 1053 roku zgodził się on podpisać trzydziestoletni traktat pokojowy i „darami i cesarskimi tytułami złagodził brutalność i barbarzyństwo” Pieczyngów⁵⁶.

To właśnie w kontekście wojen z Pieczyngami po raz pierwszy występuje wzmianka o zintegrowanej jednostce zwanej Paradounabonem. Dysponujemy pieczęciami kilku katepanoi Paradounabonu, które wszystkie datowane są na okres późniejszy niż około 1045 rok⁵⁷. Magristros i doux Bazyli Apokapes najprawdopodobniej został mianowany dowódcą Paradounabonu za panowania Izaaka I Komnena (1057–1059)⁵⁸. W reakcji na wspólny atak Węgrów i Pieczyngów Izaak powrócił do agresywnej polityki. Nie odniósł dzięki temu jakiegoś znaczącego sukcesu, ale powrócił do Konstantynopola po zniszczeniu pewnej liczby namiotów koczowników i przywożąc łupy, a „na głowie miał koronę z girlandami zwycięstwa”⁵⁹. Jeśli Pieczyngowie nie chcieli zrzec się terytorium w Paradounabonie, to miało to w głównej mierze związek z Uzami lub Oguzami, którzy zajmowali teraz ich dawne ziemie na północ od dolnego biegu Dunaju. Niebezpieczne zarówno dla Pieczyngów, jak i Bizantyjczyków było to, że w 1064 rok:

gdy dowódcami miast nad Dunajem byli magistros Bazyli Apokapes oraz znamienity magistros Nikefor Botaniates, całe plemię Uzów, wraz ze swoim mieniem, przeprawiło się przez zamarzniętą rzekę Dunaj w długich drewnianych łodziach i zakończonych ostrymi dziobami, wykonanych z powiązanych ze sobą gałęzi, jednostkach pływających. Pokonali oni Bułgarów i innych żołnierzy, którzy stanęli im na drodze⁶⁰.

Obaj bizantyjscy dowódcy zostali schwytani, a ziemie splądrowano aż po Saloniki. Bizantyjczycy mieli szczęście, że podobnie jak w przypadku Pieczyngów Tyracha w 1047 roku, Uzowie padli ofiarą zarazy. Część ocalałych ludzi wcielono do bizantyjskiej armii, inni wrócili na północ i zostali zatrudnieni przez władców Rusi i Węgier jako strażnicy granic.

Słowiańscy malkontenci, zbrojni heretycy i Pieczyngowie

Ciągłe zagrożenie ze strony różnych ludów koczowniczych doprowadziło nowego cesarza i byłego generała Konstantyna X (1059–1067) do przekonania, że nie ma skutecznego militarnego rozwiązania problemów w Paradounabonie i że bezpieczeństwo lepiej osiągnąć za pomocą ustępstw. Jednakże nawet ten pomysł załamał się za sprawą fiskalnego i politycznego kryzysu w latach 70. XI wieku, gdy cesarstwo było atakowane ze wszystkich stron. W 1071 roku seldżuccy Turcy i turkmeńscy koczownicy najechali Anatolię i w dalekim następstwie bitwy pod Manzikertem hordy turkmeńskich koczowników przemieściły się na płaskowyż w środkowej Anatolii (por. wyżej, s. 110–112). Nie przeprowadzono żadnych przyzwoitych operacji obronnych, gdyż cesarz Roman IV Diogenes (1068–1071) rywalizował wówczas o tron z rodziną Dukasów. Na ziemiach cesarstwa na Bałkanach i we Włoszech spokój w tym czasie nie był większy niż w Anatolii. W 1071 roku na rzecz Normanów upadł ostatni bizantyjski bastion w południowych Włoszech – Bari. W tym samym roku Węgrzy i Pieczyngowie weszli na ziemie cesarstwa i splądrowali całą Trację i Macedonię. W rezultacie:

lud słowiański zrzucił rzymskie jarzmo i spustoszył Bułgarię, grabiąc i pozostawiając spaloną ziemię. Splądrowano Skopje i Nisz, a wielce ucierpiały też wszystkie miasta wzdłuż rzeki Sawy i w okolicach Dunaju między Sirmium a Widinem. Ponadto Chorwaci i Dukljanie wzniecili bunt w całej Dalmacji⁶¹.

Skylitzes Kontynuator dostarcza przydatnego opisu słowiańskiej rebelii. Do Michała z Duklji, powiada Skylitzes, zwrócili się bułgarscy wodzowie, którzy żądali, by wysłał swojego syna, który „wybawiłby ich od opresji i podatków Rzymian”⁶². Michał chętnie wysłał swojego syna Bodina z 300 żołnierzami do Prizrenu, gdzie spotkał się on z możnowładcami i najważniejszą osobą w Skopje, Jerzym Wojciechem, który ogłosił Bodina „cesarzem Bułgarów i nadał mu nowe imię – Piotr”. W Bułgarii było to imię cesarskie, upamiętniające cara, który rządził w latach 927–969. Doux Skopje, Nikefor Karantenos, pomaszerował na Prizren z sojuszniczą armią Bizantyjczyków i Bułgarów. Jednak krążące o nim plotki podważyły jego autorytet i został on zastąpiony przez niejakiego Damiana Dallasenosa, który drwił ze swoich żołnierzy i obrażał ich, naruszając ich morale w przeddzień bitwy. Zostali oni krwawo rozgromieni przez Serbów. W rezultacie reszta Bułgarów uznała Bodina-Piotra za swojego cesarza, gdy ten właśnie przymierzał się do splądrowania ziem wokół Niszu i rozprawienia się z lokalną ludnością.

Koniunkturalizm Wojciecha, który szukał pomocy w Duklji, obrócił się przeciwko niemu, ponieważ nowy „cesarz Bułgarów” okazał się chciwszy od Bizantyjczyków. Co więcej, gdy armia bizantyjska maszerowała na Skopje, Bodin-Piotr nie okazał troski o swoich „poddanych”, przez co Wojciech zmuszony był do kapitulacji bez stawienia jakiegokolwiek oporu. W Skopje założono garnizon, a wojska bizantyjskie ruszyły w kierunku Niszu i szybko pojmały Bodina-Piotra, którego odesłano do Konstantynopola, a stamtąd do Antiochii⁶³. Skylitzes Kontynuator uznał, że powodem rebelii była „niezaspokojona chciwość” skarbnika Nikeforitzesa, co porównywał do polityki, która wywołała bunty w latach 40. XI wieku. Duże podatki szczególnie drażniły lokalną władzę w okolicach Skopje, na północnych granicach obszaru bezpośrednio zarządzanego przez Bizancjum, gdzie Piotr Delian początkowo znalazł zwolenników. Nie wszyscy Bułgarzy podzielali te uczucia i wielu walczyło u boku bizantyjskich żołnierzy przeciwko Bodinowi-Piotrowi⁶⁴.

Zawierucha na początku lat 70. XI wieku przyczyniła się do opanowania przez Pieczyngów kluczowych placówek nad Dunajem. Wtedy też przerwano wypłacanie stypendiów, co zmusiło koczowników do poszukiwania łupów gdzie indziej. Jako cel ponownie obrali ziemie położone na południe od gór Haemus i w 1077 roku przypuścili miażdżący atak na Trację⁶⁵. Źle wróżyło, iż Pieczyngowie zaczęli bratać się z paulicjanami, heretycką sektą osiadłą w sąsiedztwie Filipopolis (ob. Płowdiw), która kontrolowała kilka przełęczy w górach Haemus. Fakt, że koczownicy polegali na heretyckiej mniejszości, może również sugerować, że nie mogli liczyć na znaczącą pomoc ze strony ortodoksyjnej większości. Ze swej twierdzy w Beliatobie, z której kontrolowano przełęcz w górach Haemus o tej samej nazwie, przywódca paulicjan Traulos panował nad drogą z Paradounabon do Tracji. Kiedy Traulos chciał sprzymierzyć się z Pieczyngami, żeniąc się z córką jednego z ich wodzów, nowy cesarz Aleksy I Komnen (1081–1118) „przewidywał zło, jakie może z tego wyniknąć, i napisał pojednawcze listy, w których wiele obiecywał. Wysłał nawet chryzobullę gwarantującą Traulosowi amnestię i całkowitą wolność”⁶⁶. Podjęta przez cesarza próba pojednania była nieudana, a Pieczyngowie ponownie wkroczyli na bizantyjskie ziemie.

Grzegorz Pakurianos, głównodowodzący cesarskimi wojskami na Zachodzie, odpowiadał za stawienie oporu Pieczyngom, gdy cesarz walczył z Normanami w Dyrrachium. Pakurianos odnosił pewne sukcesy w tej wojnie, lecz zginął w bitwie w 1086 roku, gdy jadąc konno wpadł z impetem na dąb⁶⁷. Wiosną 1087 roku Tzelgu, najwyższy wódz Pieczyngów, którzy nadal zamieszkiwali tereny na północ od Dunaju, przypuścił miażdżący atak. Wybrana przez niego droga, czyli przekroczenie Dunaju w jego środkowym biegu, wskazuje, że zawarł on porozumienie z Pieczyngami osiadłymi w Paradounabonie, obiecując, że nie zaatakuje ich terytorium. Doszedł również do porozumienia z Węgrami, gdyż towarzyszyła mu duża armia dowodzona przez byłego węgierskiego króla Salomona (1063–1074). Na przełęczy zaatakowały ich bizantyjskie siły, którym udało się zabić Tzelgu. Jednakże ci, którym udało się zbiec, „powrócili nad Dunaj i założyli tam obóz. Żyjąc obok ziem, traktowali je jako własne i plądrowali z całkowitą swobodą”⁶⁸.

Grupy koczowników po obu stronach Dunaju działały we wspólnej sprawie, zmuszając Aleksego Komnena do ponownego przemyślenia swojej polityki względem północnych ziem. W oracji wygłoszonej w styczniu 1088 roku przez Teofilakta, przyszłego arcybiskupa Ochrydy, gotowość cesarza do porozumienia się z Pieczyngami wychwalana była jako „bezkrwawe zwycięstwo”⁶⁹. Wszystko to jednak miało krótki żywot, a wojny z Pieczyngami, bogato udokumentowane przez Annę Komnenę, zakończyły się krwawo pod Lebunion w Tracji 29 kwietnia 1091 roku. Było to wspaniałe zwycięstwo sił cesarskich, które zainspirowało bizantyjską pieśń: „Wszystko z powodu jednego dnia, że Scytowie nigdy nie dożyli maja”⁷⁰. Żywot Cyryla Fileoty dostarcza niemal współczesnego opisu paniki przed bitwą, kiedy „z powodu nadciągającego niebezpieczeństwa wszyscy ukryli się w cytadelach”, jak również ulgi po bitwie, gdy „nieokiełznana zawierucha spowodowana przez Scytów przekształciła się w pokój dzięki pomocy Boga i wytrwałości cesarza”⁷¹. Zwycięstwo pod Lebunion zapewniło Komnenom niepodważalną pozycję w Konstantynopolu. Aleksy był w stanie wydziedziczyć syna Michała VII Dukasa i mianować swojego trzyletniego syna Jana – przyszłego Jana II (1118–1143) – młodszym cesarzem.Wydawnictwo Akademickie DIALOG

specjalizuje się w publikacji książek dotyczących języków, zwyczajów, wierzeń, kultur, religii, dziejów i współczesności świata Orientu.

Naszymi autorami są znani orientaliści polscy i zagraniczni, wybitni znawcy tematyki Wschodu.

Wydajemy także przekłady bogatej i niezwykłej literatury pięknej krajów Orientu.

Redakcja: 00-112 Warszawa, ul. Bagno 3/219
tel. (0 22) 620 32 11, (0 22) 654 01 49
e-mail: [email protected]

Biuro handlowe: 00-112 Warszawa, ul. Bagno 3/218
tel./faks (0 22) 620 87 03
e-mail: [email protected]
www.wydawnictwodialog.pl

Serie Wydawnictwa Akademickiego DIALOG:

• Języki orientalne

• Języki Azji i Afryki

• Literatury orientalne

• Skarby Orientu

• Teatr Orientu

• Życie po japońsku

• Sztuka Orientu

• Dzieje Orientu

• Podróże – Kraje – Ludzie

• Mądrość Orientu

• Współczesna Afryka i Azja

• Vicus. Studia Agraria

• Orientalia Polona

• Literatura okresu transformacji

• Literatura frankofońska

• Być kobietą

• Temat dnia

• Życie codzienne w…

Prowadzimy sprzedaż wysyłkową
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: