Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Dieta szczęścia - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
27 września 2017
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Dieta szczęścia - ebook

Czym jest dopamina? To kluczowa substancja chemiczna, towarzysząca sygnałom nerwowym w ośrodku przyjemności naszego mózgu. Kiedy doświadczamy przyjemności, czy to z powodu jedzenia, śmiechu, seksu, alkoholu czy hazardu, w mózgu wytwarza się dopamina. Istnieją badania, które wskazują, że niski poziom dopaminy prowadzi do obniżenia motywacji, letargu i apatii, a nawet depresji.

Dieta dopaminowa oparta jest o produkty, które wspomagają wydzielanie hormonu przyjemności. Odchudzanie staje się po prostu... przyjemne. Jej twórca Tom Keridge od wielu lat zmagał się ze zbędnymi kilogramami, ale kiedy wskazówka wagi przed 40. urodzinami pokazała 190 kg, autor postanowił rozprawić się z nadwagą. Jednocześnie wiedział, że osiągnie cel tylko wówczas, gdy uda się mu wprowadzić trwałe zmiany i jeśli zachowa to co, w jedzeniu ceni najbardziej: smak i poczucie szczęścia, jakie ono daje.

Tak narodziła się dieta dopaminowa. Efektem jego autorskiej diety jest książka Dieta szczęścia, autorski program dla telewizji BBC Tom Kerridge: Lose Weight For Good oraz nowa sylwetka - Tom Kerridge stracił ponad 70 kg.

Tom Kerridge – znany i niezwykle popularny w Wielkiej Brytanii mistrz kulinarny. Pracował w wielu restauracjach, a w 2005 roku otworzył pub Hand & Flowers, i ciągu roku zdobył pierwszą gwiazdkę Michelin. W roku 2012 do pierwszej gwiazdki dołączyła druga. Gwiazda wielu programów kulinarnych – w tym formatów autorskich. Autor popularnych w Wielkiej Brytanii książek.

Kategoria: Kuchnia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8132-000-9
Rozmiar pliku: 11 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

SZAFKA Z ZAPASAMI

Gdybyś przeszukał szafki u mnie w domu, znalazłbyś produkty wymienione poniżej. Nie wszystkie wspomagają uwalnianie dopaminy, ale dodają smaku, głębi i konsystencji moim posiłkom.

Anchovies Solone anchovies w oleju są jednym z najbardziej uniwersalnych składników. Można je dodać w całości do sałatki, wetrzeć w mięso na pieczeń czy zmiażdżone dodać do sosu na sałatkę.

Sos pieczeniowy instant* Proszę się nie śmiać! Używam sporo tego produktu, żeby dodać głębi smaku i bogactwa sosom w zapiekankach. Pomaga też je zagęścić.

Mąka kokosowa To bogata w błonnik, bezglutenowa mąka, która ma niski indeks glikemiczny, więc nie powoduje skoku cukru we krwi. Można jej używać do zagęszczania sosów i do stworzenia chrupiących skorupek oraz jako zamiennik mąki pszennej w niektórych przepisach.

Suszone zioła Nie wszystkie zioła smakują dobrze w wysuszonej formie, ale często używam sporej szczypty ziół prowansalskich w bogatych zapiekankach.

Suszone grzyby Bogate w smak umami. Używam grzybów w całości, by ich smak i mięsista struktura wzbogaciły zupy i potrawki. Ścieram je także na proszek w małym mikserze i używam potem jako przyprawy.

Suszone wodorosty Obecnie szeroko dostępne (nawet w supermarketach) są cudownym składnikiem, który dodaje głębokiego, słonego smaku. Spróbuj dodać ich do czystego rosołu albo do zwykłego omletu.

Ogórki konserwowe, korniszony Świetnie dodają chrupkości sałatkom.

Musztarda Mam zawsze musztardę angielską i dijon, żeby dodać smaku i ognia marynatom i sosom.

Orzechy i nasiona Używam takich orzechów jak pekany, migdały, orzechy laskowe i włoskie, żeby dodać chrupkości sałatkom i jako dodatek do zup. Lubię też sezam.

Marynowane zielone chilli Są świetne do grillowanych mięs albo jako posiekany składnik sałatek, który dodaje pikanterii.

Sos sojowy Używam sosu sojowego cały czas, zarówno jako przyprawy, jak również jako składnika sosów i marynat.

Przyprawy Dobrze mieć przyzwoity wybór przypraw pod ręką. Tych używam cały czas: pieprz cayenne, chilli w proszku, mielony kminek, kminek w ziarnach, mielona kolendra, ziarna kolendry, proszek curry, ziarna gorczycy i wędzona papryka.

Sos chilli Bardzo użyteczny, kiedy chcesz natychmiast dodać pikanterii sosom i marynatom. Spróbuj polać nim także omlet.

Kostki rosołowe Jeden z najlepszych półproduktów, używam ich cały czas.

Zamienniki cukru Używam erytrytolu, a czasem inuliny (świetna do karmelizowania) jako zamienników cukru w tej książce.

Sos tabasco Najlepszy, jeśli chcesz szybko przyprawić na ostro rybę.

Bulion w puszce Zawsze mam ich kilka w szafce, często potrzeba tylko tego, by wzbogacić smak zupy czy gulaszu.

Konserwy rybne Tłuste ryby, takie jak tuńczyk czy sardynki, są świetne, jeśli chcesz przygotować naprędce pożywny lunch.

Octy Czerwony, biały, jabłkowy i słodowy – wszystkie potrafią zaostrzyć sos czy marynatę.MÓJ NOWY SPOSÓB ODŻYWIANIA nauczył mnie doceniać, jak zmienne i dające nieskończenie wiele możliwości są zupy i rosoły. Obecnie, kiedy szukam czegoś prostego i sycącego, często w pierwszej kolejności sięgam po nie.

Czy masz ochotę na coś lekkiego i świeżego, takiego jak rosół z grzybów i szparagów (str. 30), czy coś bogatego i kremowego, jak kalafiorowa zupa curry (str. 32), w tym rozdziale znajdziesz zupę czy rosół odpowiadające twojemu apetytowi czy nastrojowi. Większość przepisów jest prosta, mam nadzieję, że wiele z nich szybko stanie się waszymi ulubionymi.

Kiedy myślimy o tradycyjnych, sycących zupach, są dość gęste, bo używamy ziemniaków, mąki albo innych bogatych w błonnik produktów, aby dodać im treści. Niektóre zupy tutaj, z konieczności, są chudsze i lżejsze, ale mam nadzieję, że zgodzicie się, że z tego powodu nie są gorsze.

Kiedy tworzyłem te przepisy, cały czas próbowałem wymyślić, w jaki sposób dodać różnych warstw smaku i konsystencji, tak aby nigdy nie zatęsknić za klasyczną vichyssoise, zupą marchewkową czy kolendrową. Mam nadzieję, że udało mi się to dzięki wykorzystaniu nieskończonych możliwości zup w dostarczaniu smaku, nieważne czy szukasz czegoś delikatnego, czy masz ochotę na zupę pełną przypraw.

Przepisy są dość elastyczne i dają wiele możliwości modyfikacji, więc użyj ich jako punktu wyjścia – bazy, na której można zbudować zupę dopasowaną do siebie. Jeśli masz resztkę wolno gotowanego boczku wieprzowego z obiadu, dodaj do zupy z makaronem z cukinii i salami (str. 49) zamiast, albo oprócz, salami. Nie lubisz kaczki? Użyj resztek pieczonego kurczaka do rosołu z wolno gotowanej kaczki i czerwonej kapusty (str. 44).

Wszystkie prezentowane tu zupy mogą być przyjemnym, sycącym daniem głównym – po prostu nalej do dużej miski i wsuwaj. Są również świetnym wyborem, kiedy stajesz przed innym dietetycznym dylematem: co zabrać ze sobą do pracy zamiast kanapki? Jeśli mamy dobry termos o dużej średnicy, większość z tych zup da się bezpiecznie przetransportować, zaspokoją głód i dostarczą energii na całe popołudnie.

Kiedy to tylko możliwe, używam składników wprawiających w dobry nastrój, wspomagających wydzielanie dopaminy, takich jak zielone warzywa liściaste w zupie ze szpinaku, bekonu i mięty (str. 52) czy kapusta pak choi w płomiennej zupie z kalmarów (str. 39). I oczywiście dodaję moje ulubione, poprawiające nastrój chilli, gdzie tylko się da.

Jednym z wyzwań, przed jakim stanąłem, tworząc zupy i rosoły pod kątem mojego nowego niskowęglowodanowego sposobu odżywiania, były dodatki i wykończenie. Czy miska zupy może być naprawdę dobra bez kawałka chleba czy grzanek? Musiałem kreatywnie pomyśleć o innej możliwości. Teraz używam skwarek, usmażonego na chrupko bekonu albo czipsów z parmezanu (str. 34) zamiast grzanek. Albo dodaję warzyw obgotowanych lekko w ostatniej chwili, aby dodać przyjemnych w konsystencji kęsów, tak jak w zupie z kiełbasy, kapusty i sera (str. 57).

Wreszcie zacząłem doceniać w zupach i rosołach także to, że nie można ich zjeść szybko. Trzeba zwolnić, co zawsze było dla mnie wyzwaniem! Kiedy czyta się tradycyjne książki o dietach, każą nam jeść wolno i smakować każdy kęs. Chyba nigdy wcześniej mi się to nie udało. Wolniejsze tempo, smakowanie każdego kęsa daje szansę, aby mózg nadążył za żołądkiem, więc można przestać jeść, kiedy jest się najedzonym, a to dobry zwyczaj, który warto wypracować.

Oto kilka moich ulubionych dodatków do zup:

• Skwark

• Usmażony na chrupko bekon

• Bardzo wspomagające wydzielanie dopaminy prażone orzechy i nasiona (str. 61)

• Kawałki wodorostów wrzucone do gorącego rosołu w ostatniej chwili (świetne źródło tyrozyny)

• Usmażone na chrupko kawałki ryby albo kalmarów

• Czipsy z parmezanu (str. 34)

• Posiekane salami

Lekki rosół z grzybów i szparagów

Rosół pełen smaku umami – bogatego, sycącego smaku, którego dostarczają grzyby – jest niesamowicie smaczny. Można go też łatwo odmienić: zamiast czosnku i natki pietruszki użyć innych ziół czy nawet wodorostów, jeśli mamy ochotę. Albo, aby otrzymać bardziej treściwe danie, dodać resztki pieczonego kurczaka czy wieprzowiny.

Porcje: 4
Ilość węglowodanów: 27 g na osobę

2 kostki rosołowe z kurczaka

60 g suszonych grzybów mieszanych

4 łyżki posiekanych listków natki pietruszki

(łodyżki odkładamy, związujemy nicią kuchenną)

3 łyżki płynnego miodu

70 ml ciemnego sosu sojowego

200 ml białego wina

300 g posiekanych pieczarek portobello

1 cebula posiekana w piórka

Wiązka szparagów (ok. 350 g), obranych, pokrojonych w 1–2 cm kawałki

150 g pokrojonych pieczarek

2 łyżki oleju roślinnego

8 zmiażdżonych ząbków czosnku

Sól morska i świeżo mielony pieprz

--- -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
1 W dużym garnku zagotuj 800 ml wody. Wkrusz kostki rosołowe i mieszaj do rozpuszczenia. Zmniejsz ogień i dodaj suszone grzyby oraz wiązkę łodyżek pietruszki. Zostaw na 20 minut.
2 W osobnym dużym garnku (takim, który ma jasne wnętrze, żeby można było widzieć kolor karmelu), podgrzej miód na średnim ogniu, mieszaj, aż zacznie bulgotać. Przestań mieszać i gotuj, uważnie obserwując, aż miód zamieni się w gęsty, złotobrązowy karmel. Natychmiast dodaj sos sojowy, który przerwie gotowanie, a potem wlej wino.
3 Wybierz namoczone grzyby i łodyżki pietruszki i dodaj tam mieszaninę sojową. Przelej całość przez gęste, delikatne sitko do garnka – to pozwoli usunąć wszelkie pozostałości z suszonych grzybów.
4 Doprowadź wywar do wrzenia. Dodaj pieczarki portobello i cebulę i gotuj przez 3–4 minuty. Dodaj szparagi i gotuj jeszcze przez 2 minuty. Dodaj pieczarki.
5 Na patelni podgrzej olej do wysokiej temperatury. Wrzuć czosnek i smaż do lekkiego zbrązowienia; nie przypal. Usuń z zupy łodyżki pietruszki, a dodaj usmażony czosnek i posiekaną natkę. Podawaj natychmiast w ogrzanych miskach.
--- -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kalafiorowa zupa curry

Na mojej niskowęglowodanowej diecie jem dużo kalafiorów i bardzo je polubiłem. Kiedy się je ugotuje i zmiksuje na purée jak w tym przepisie, nabierają bogatej, kremowej konsystencji, która pieści zmysły, zwłaszcza w połączeniu z kokosem i kremowym serkiem. I pięknie przyjmuje przyprawy.

Porcje: 4
Ilość węglowodanów: 22 g na osobę

50 g suszonych płatków cebuli

2 łyżki oleju roślinnego

50 g masła

1 cebula, pokrojona w kostkę

2 zmiażdżone ząbki czosnku

11/2 łyżki przyprawy curry

1 kostka rosołowa – z kurczaka lub warzywna

1 duży kalafior (ok. 800 g), rozdzielony na różyczki

200 ml śmietanki kokosowej

200 g serka kremowego

4 łyżki posiekanej kolendry, w całości z gałązkami

2 ostre zielone papryki chilli, pokrojone łącznie z nasionami

Drobno starta skórka z 1 limonki

Sól morska i pieprz cayenne

--- ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
1 Rozgrzej piekarnik do 180°C. Rozrzuć płatki cebuli na blasze, spryskaj olejem, wymieszaj i przypraw solą. Piecz przez 5 minut lub do chwili, gdy płatki staną się złotobrązowe. Odstaw na bok do ostygnięcia.
2 W dużym rondlu stop masło na średnim ogniu. Dodaj cebulę i czosnek i podduś do miękkości, mieszając od czasu do czasu, ok. 10–15 minut.
3 Teraz wlej 1 litr wody i wkrusz kostkę rosołową. Zagotuj i dodaj różyczki kalafiora. Zmniejsz ogień i gotuj przez 5–10 minut, aż kalafior zmięknie.
4 Dodaj śmietankę kokosową i serek kremowy i dokładnie wymieszaj. Znów doprowadź do wrzenia, a następnie zdejmij garnek z ognia.
5 Zmiksuj blenderem ręcznym, kielichowym albo w mikserze. Jeśli masz czas, przelej zupę przez sito do czystego garnka – nada to zupie niezwykle jedwabistej i wybornej konsystencji. Podgrzej lekko i przypraw do smaku solą i pieprzem cayenne.
6 Nalej zupę do ogrzanych misek i posyp przypieczonymi płatkami cebuli, kolendrą, chilli i skórką z limonki.
--- ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------------

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: