Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Dlaczego miłość rani? - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Seria:
Data wydania:
19 sierpnia 2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Dlaczego miłość rani? - ebook

Miłość jest najważniejsza – każdy, kto kiedyś oglądał jakąkolwiek komedię romantyczną, dobrze to rozumie – ale czasem rani tak bardzo. Psychologowie przestrzegają w poradnikach, aby nie pozostawiać związku samego sobie, że miłość to ciągła – i tytaniczna – praca. Poza tym te nieustające wątpliwości. Kogo tak naprawdę pożądam? Kim stałem się w związku? Jak długo przetrwa nasza relacja? Podjęliśmy dobrą decyzję czy może jednak mogliśmy znaleźć dla siebie odpowiedniejszych partnerów? W końcu dzięki sieci mamy dostęp do – jak się wydaje – nieskończonej liczby osób poszukujących miłości – są oddaleni tylko o jedno stuknięcie w ekran dotykowy.

Niepewność dominuje więc nad miłością, a nad każdym, nawet najlepszym, związkiem wiecznie wisi groźba rozwodu (w Polsce na każde trzy pary nowożeńców przypada para rozwodników) albo zdrady (do której przyznaje się co drugi mężczyzna). Z reguły każdy obarcza winą za rozpad związku siebie (lub partnera). Mężczyzna to stereotypowy poligamista, który nie wytrzyma całego życia z jedną partnerką. A może problem tkwi w niej z powodu jakiejś nieprzepracowanej traumy z dzieciństwa albo utajonego konfliktu z rodzicami?

Eva Illouz podpowiada, że to niewłaściwy trop - dowiedzieć się, czemu miłość rani, możemy dzięki wyjściu poza zamknięty, romantyczny mikroświat dwojga ludzi i przyjrzeniu się społeczeństwu.

Kategoria: Socjologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65369-46-8
Rozmiar pliku: 1,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ROZDZIAŁ 1 Wielkie przemiany w sferze miłości, czyli powstanie rynków małżeńskich

Co też droga Pani pisze? Jakże ja do Pani przyjdę? Kochanie moje, co ludzie na to powiedzą? Przecież podwórze trzeba będzie przejść, swoi zauważą, będą pytali – zaczną się gadania, zaczną się plotki. Nadadzą sprawie zupełnie inny sens. Nie, mój aniołku, lepiej będzie, gdy zobaczę Panią jutro na wieczornym nabożeństwie .

Fiodor Dostojewski, Biedni ludzie¹

był rok tysiąc dziewięćset pięćdziesiąty pierwszy. Która dziewczyna znajdowała chłopaka „godnym pożądania” w college’u Winesburg? Ja przynajmniej nie słyszałem o istnieniu podobnych emocji wśród dziewcząt z Winesburg czy z Newark, czy skądkolwiek indziej. O ile mnie było wiadomo, dziewczęta nie działały na zasadzie takich upodobań. Działały na zasadzie ograniczeń, zakazów i bezwzględnych tabu, wprzęgniętych w służbę naczelnej, bądź co bądź, ambicji przeważającej części mojej koedukacyjnej wspólnoty z Winesburg: odtworzyć przy współudziale odpowiedzialnego, młodego zarabiacza pieniędzy dokładnie takie samo życie rodzinne, od jakiego zostały tymczasowo oderwane przez studia w college’u, i uczynić to najszybciej, jak się da.

Philip Roth, Wzburzenie²

Już od dawna miłość przedstawiana jest jako doświadczenie przekraczające wolę jednostki i niepodlegające jej kontroli; jako impuls, nad którym nie sposób zapanować. W tym oraz w następnym rozdziale argumentuję wszelako za tezą sprzeczną z potocznymi intuicjami i twierdzę, że jedną z najowocniejszych perspektyw ujmowania przemian miłości w epoce nowoczesności jest jej analiza dokonana przy zastosowaniu kategorii wyboru. Jest tak nie tylko dlatego, że miłość polega na wyróżnieniu konkretnej osoby spośród wielu innych, a zatem na akcie ukonstytuowania własnej podmiotowości poprzez wybór obiektu miłości, lecz jest tak również i dlatego, że obdarzenie kogoś miłością oznacza skonfrontowanie się z nieodłącznymi od takiego aktu wyboru pytaniami: Czy X to osoba właściwa?; Skąd wiem, że to osoba odpowiednia dla mnie?; Czy nie trafi się nikt lepszy? Pytania owe przynależą do obu tych sfer: uczuciowej oraz sfery wyboru, konstytuując akt odrębnego typu. W stopniu, w jakim nowoczesna podmiotowość definiowana jest w kategoriach prawa do wolności wyboru – co najbardziej uderza w sferze konsumpcji oraz polityki – miłość może stać się dla nas źródłem istotnych wglądów w społeczny kontekst problemu dokonywania wyborów w epoce nowoczesnej.

Dokonywanie wyborów jest definiującym wyróżnikiem nowoczesności, ponieważ – przynajmniej w dziedzinie ekonomii i polityki – jest ono egzemplifikacją użytku czynionego z wolności, jak również dwóch sfer uzasadniających ową wolność, a mianowicie racjonalności i autonomiczności podmiotu. W tym sensie możliwość wybierania stanowi jedną z najpotężniejszych – w wymiarze kulturowym i instytucjonalnym – sił kształtujących tożsamość współczesnej jednostki, stanowiąc zarówno swego rodzaju prawo, jak i pewną formę kompetencji. I jeśli dokonywanie wyborów jest nieodłącznym atrybutem współczesnej jednostki, wówczas to, w j a k i s p o s ó b oraz d l a c z e g o ludzie wybierają – albo z wyboru rezygnują – zaangażowanie się w daną relację stanowi klucz do zrozumienia fenomenu miłości jako typowego doświadczenia doby nowoczesnej.

Ekonomiści, psychologowie, a nawet socjologowie skłonni są traktować zjawisko wyboru jako naturalny aspekt użytku czynionego z racjonalności i jako coś w rodzaju trwałej, niezmiennej cechy umysłu, definiowanej jako zdolność oceny preferencji, konsekwentnego działania w oparciu o hierarchię tychże preferencji, a w rezultacie – podejmowania decyzji przy użyciu najskuteczniejszych środków. Daleko jednak do tego, by wybór stanowił jakąś prostą kategorię, jest on też kształtowany przez kulturę nie mniej niż inne cechy charakteryzujące ludzkie działanie. W stopniu, w jakim wybór implikuje zhierarchizowanie myśli i emocji – również w obrębie myśli racjonalnej i zracjonalizowanych emocji mogących wypracować jakąś decyzję – a także w stopniu, w jakim powyższe zakłada prymarną zdolność wybierania oraz kognitywne mechanizmy strukturyzujące proces decyzyjny, akt wyboru kształtowany jest w wymiarze kulturowym i społecznym, stanowiąc wytwór określonego środowiska, jak również indywidualnych, dotyczących owego wyboru, przekonań samego wybierającego³.

Jedna z głównych przemian, jakim w epoce nowoczesności podlegała miłość, wiąże się z tymi samymi uwarunkowaniami, w których obrębie dokonywane są wybory w sferze uczuć. Uwarunkowania te mają podwójną naturę. Jeden ich rodzaj ma związek z e k o l o g i ą w y b o r u, czyli środowiskiem społecznym zmuszającym jednostkę do określonych decyzji. Na przykład reguły endogamii są bardzo dobrym przykładem tego, jak środowisko społeczne może ograniczać wybór partnera, wykluczając – w charakterze potencjalnych partnerów – członków tej samej rodziny bądź też członków odmiennych grup rasowych czy etnicznych. I na odwrót, rewolucja seksualna dokonała transformacji w sferze ekologii wyboru partnera seksualnego, eliminując znaczną liczbę ograniczających ten wachlarz zakazów. Ekologia wyboru może stanowić zamierzoną i świadomie zaplanowaną strategię⁴ albo też spontaniczną dynamikę procesów społecznych.

Istnieje wszelako jeszcze inny aspekt procesu dokonywania wyboru, który można by określić mianem a r c h i t e k t u r y w y b o r u⁵. Ściśle wiąże się ona z mechanizmami nieodłącznymi od sfery, którą się zajmujemy, i kształtowanymi przez kulturę – to znaczy wiąże się zarówno z kryteriami, które podmiot stosuje przy ocenianiu jakiegoś przedmiotu (dzieła sztuki, pasty do zębów, potencjalnej partnerki/ potencjalnego partnera), jak i z podmiotowymi formami konstytuowania samego siebie: tym, jaki użytek przy podejmowaniu decyzji dana osoba czyni z własnych emocji, własnej wiedzy oraz formalnych rozumowań. Na architekturę wyboru składa się szereg procesów natury poznawczej i emocjonalnej, przy czym architektura owa nie ma nic wspólnego z tym, w jaki sposób takie racjonalne czy emocjonalne formy myślenia są oceniane, ujmowane czy kontrolowane w ramach samego procesu decyzyjnego. Wybór może stanowić rezultat skomplikowanego procesu czy też „natychmiastowej” bądź spontanicznej decyzji, jednak każda z tych ewentualności posiada własną historię, która zawsze domaga się objaśnienia.

Istnieje sześć najwyrazistszych kulturowych składników architektury wyboru. Po pierwsze, należałoby zapytać, czy wybór obejmuje również wzgląd na odległe konsekwencje podejmowanej decyzji⁶, a jeśli tak, to które z owych konsekwencji są przedmiotem myśli bądź wyobraźni wybierającego. Na przykład wzrost liczby rozwodów przypuszczalnie poskutkował wykształceniem się nowej percepcji konsekwencji małżeństwa i decyzji jego zawarcia. Strach przed ryzykiem oraz antycypacja smutku towarzyszącego rozstaniu mogą z kolei stać się dominującymi w wymiarze kulturowym cechami pewnych decyzji (na przykład zawarcia małżeństwa), tym samym przekształcając sam proces dokonywania wyboru. I na odwrót, pewne decyzje mogą zapadać bez uwzględniania przez decydentów dalekosiężnych konsekwencji ich własnych działań (na przykład potentaci finansowi z Wall Street po kryzysie w 2008 roku zapewne stali się znacznie bardziej świadomi konsekwencji własnych decyzji). Tak więc to, czy konsekwencje uwzględniane są – i z jakim skutkiem – w generującym je procesie decyzyjnym, jest okolicznością kulturowo zmienną.

Po drugie, rodzi się pytanie o to, jak bardzo sformalizowany jest etap wstępny podejmowania takiej decyzji? Czy na przykład decydent czyni użytek z określonych reguł, czy też z własnej intuicji? Czy przed podjęciem decyzji konsultuje się z ekspertem (wróżką, astrologiem, rabbim, księdzem, psychologiem, prawnikiem, doradcą finansowym), czy tylko poddaje się presji innych osób bądź obowiązujących w jego wspólnocie norm? Jeśli zaś zasięga rady eksperta, co konkretnie uwzględnia w formalnym procesie dokonywania wyboru: własną „przyszłość” (konsultacja z astrologiem), sytuację prawną, własne podświadome pragnienia, a może swoje racjonalne interesy?

Po trzecie, co wybierający dopuszcza do głosu podczas podejmowania decyzji? Może wszak zdać się na własną intuicję i ogólną wiedzę o świecie albo też rozpocząć systematyczne badania nad zagadnieniem, przeprowadzając metodyczną ocenę rozmaitych wariantów działania z uwzględnieniem (lub z pominięciem) mentalnej mapy dostępnych wariantów. Ktoś taki może również podjąć decyzję na podstawie jakiejś formy wiedzy objawionej. Na przykład współcześni mężczyźni i kobiety, posługując się modelami psychologicznymi, coraz dogłębniej analizują własne emocje, chcąc poznać ich uzasadnienie. Takie próby samopoznania cechuje historyczna i kulturowa zmienność.

Po czwarte, można się zastanowić, czy istnieją normy kulturowe sprawiające, że jakieś pragnienia i potrzeby otacza atmosfera podejrzliwości. Na przykład w kulturę chrześcijańską wbudowane są mechanizmy mające budzić podejrzliwość wobec rozmaitych pragnień (nie tylko natury erotycznej), podczas gdy kultura konsumerystycznej samorealizacji wręcz przeciwnie – zachęca do traktowania pragnień jako prawomocnych źródeł procesu decyzyjnego. Kulturowo warunkowane mechanizmy podejrzeń (lub ich niewystępowanie) mają zatem potencjalny wpływ na proces dokonywania wyborów oraz ich wynik.

Po piąte, nasuwa się pytanie o to, jakie są prawomocne przesłanki decyzji? Czy racjonalne i emocjonalne formy ewaluacji prawomocnych uzasadnień danej decyzji? Do której ze sfer procesu decyzyjnego takie uzasadnienia najściślej się odnoszą? Na przykład nabycie domu oraz wybór partnera postrzegane są jako decyzje w odmienny sposób kształtowane przez sferę racjonalności i emocji. I nawet jeśli dokonując inwestycji na rynku nieruchomości, kierujemy się emocjami w znacznie większym stopniu, niż bylibyśmy skłonni przyznać (zaś decydując się na zawarcie małżeństwa, wbrew temu, co skłonni bylibyśmy przyznać, nie kierujemy się wyłącznie „racjonalnością”), to i tak kulturowe modele afektywności i racjonalności mają wpływ na to, jakich dokonujemy wyborów i jak je postrzegamy.

A wreszcie, warto się zastanowić nad tym, czy wybór jako taki ma jakąś wartość? Współczesny konsument i oparta na dyskursie praw kultura nowoczesna znacząco różnią się pod tym względem od kultur wcześniejszych. Ponadto – inaczej niż w Stanach Zjednoczonych – na przykład na Tajwanie względy przemawiające za wyborem konkretnej osoby w procesie wybierania partnera życiowego często w znacznie większym stopniu łączą się z czynnikami zewnętrznymi (normami społecznymi, siecią społecznych powiązań i innymi okolicznościami)⁷. Obie te kultury dzielą głębokie różnice w strukturze samej kategorii wyboru.

To, co ludzie postrzegają jako ich własne preferencje ujmowane w kategoriach emocjonalnych, psychologicznych czy racjonalnych, jak również sposób, w jaki dokonują oni introspekcyjnego wglądu w owe preferencje – kształtowane jest przez konstytuujące architekturę wyboru idiomy podmiotowości⁸. Jeśli formujące tę architekturę praktyczne aspekty sfery kognitywnej i emotywnej dzielą historyczne i kulturowe różnice, to nowoczesną podmiotowość mogą charakteryzować uwarunkowania podejmowanych decyzji i sposoby decydowania. W tym i w następnym rozdziale postaram się scharakteryzować przemiany w sferze ekologii oraz architektury wyborów natury uczuciowej.W SERII IDEE UKAZAŁY SIĘ

Slavoj Žižek, Rewolucja u bram. Pisma Lenina z roku 1917

Artur Żmijewski, Drżące ciała. Rozmowy z artystami

Alain Badiou, Święty Paweł. Ustanowienie uniwersalizmu

Slavoj Žižek, Lacrimae rerum. Kieślowski, Hitchcock, Tarkowski, Lynch

Jacques Rancière, Estetyka jako polityka

Paweł Mościcki (red.), Maurice Blanchot – literatura ekstremalna

Stanisław Brzozowski, Głosy wśród nocy

Thomas Frank, Co z tym Kansas?

Elizabeth Dunn, Prywatyzując Polskę

Todd McGowan, Realne spojrzenie. Teoria filmu po Lacanie

Piotr Oczko (red.), CAMPania. Zjawisko campu we współczesnej kulturze

Paweł Mościcki, Polityka teatru. Eseje o sztuce angażującej

Judith Butler, Uwikłani w płeć

Bruno Latour, Polityka natury

Slavoj Žižek, Kruchy absolut

Louis Althusser, W imię Marksa

Manuel Castells, Pekka Himanen, Społeczeństwo informacyjne i państwo dobrobytu

Igor Stokfiszewski, Zwrot polityczny

Andrzej Mencwel, Etos lewicy

Gilles Kepel, Zemsta Boga

Max Horkheimer, Theodor W. Adorno, Dialektyka oświecenia

Nicholas Stern, Globalny ład

Harald Welzer, Wojny klimatyczne

Judith Butler, Walczące słowa. Mowa nienawiści i polityka performatywu

Zygmunt Bauman, Socjalizm. Utopia w działaniu

Peter Sloterdijk, Kryształowy pałac

Chantal Mouffe (red.), Carl Schmitt. Wyzwanie polityczności

Gayatri Chakravorty Spivak, Strategie postkolonialne

Gianni Vattimo, Nie być Bogiem. Autobiografia na cztery ręce

Boris Buden, Strefa przejścia. O końcu postkomunizmu

Terry Eagleton, Koniec teorii

Claus Leggewie, Harald Welzer, Koniec świata, jaki znaliśmy

Marshall Berman, Przygody z marksizmem

Michael Walzer, Moralne maksimum, moralne minimum

Krzysztof Nawratek, Dziury w całym

Carol Gilligan, Chodźcie z nami! Psychologia i opór

bell hooks, Teoria feministyczna. Od marginesu do centrum

Slavoj Žižek, Metastazy rozkoszy. Sześć esejów o kobietach i przyczynowości

Agata Bielik-Robson, Maciej A. Sosnowski (red.), Deus otiosus

Błażej Warkocki, Różowy język. Literatura i polityka kultury na początku wieku

Iwan Krastew, Demokracja nieufnych. Eseje polityczne

Susan Buck-Morss, Hegel, Haiti i historia uniwersalna

Krystyna Duniec, Joanna Krakowska, Soc, sex i historia

Terry Eagleton, Dlaczego Marks miał rację

Judith Butler, Ernesto Laclau, Slavoj Žižek, Przygodność, hegemonia, uniwersalność

Georges Sorel, Rozważania o przemocy

Nancy Fraser, Drogi feminizmu

Carol Gilligan, Innym głosem

Carl Schmitt, Teoria partyzanta

Julien Benda, Zdrada klerków

Maciej Gdula, Lech Nijakowski (red.), Oprogramowanie rzeczywistości społecznej

Judith Butler, Na rozdrożu

Elisabeth Roudinesco, Po co psychoanaliza?

Andriej Siniawski, Rosyjska inteligencja

Joseph Vogl, Widmo kapitału

Iwan Krastew, Demokracja: przepraszamy za usterki

Chantal Mouffe, Agonistyka

Seyla Benhabib, Prawa Innych

Adam Lipszyc, Paweł Piszczatowski (red.), Paul Celan: język i Zagłada

Henryk Domański, Czy w Polsce są klasy społeczne?

Maciej Gdula, Uspołecznienie i kompozycja

Eva Illouz, Dlaczego miłość rani

ZAPOWIEDZI

Gayatri Chakravorty Spivak, Krytyka rozumu postkolonialnego

Gilles Deleuze, Félix Guattari, Anty-Edyp
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: