Doktorze seks proszę! - ebook

Sześć miesięcy wcześniej

Ulica Vaugirard

Czwartkowy wieczór

Październik 2007 roku

Jestem studentką drugiego roku pielęgniarstwa, a od roku dzielę mieszkanie z Laure. Jak by to wyjaśnić, opisać nasze relacje? Ja jestem skromna, przyjazna ludziom, ale nieśmiała, natomiast Laure nie ma żadnych zahamowań, jest uwodzicielska, ma donośny głos i diabelski błysk w oku. No i udało jej się namówić mnie na studencką imprezę. Te imprezy cieszą się fatalną reputacją, mówi się o nich, że to prawdziwe orgie! Obawiam się, że doznam szoku. Owszem, oglądałam już filmy porno i nawet mi się podobały, ale to nie to samo, co oglądanie seksu na żywo.

Nie mam pojęcia, w co się ubrać. Wieczory są coraz chłodniejsze, ale z drugiej strony chcę wyglądać sexy. Zawsze to samo – kobieta nigdy nie ma co na siebie włożyć, nieważne, jak dużą ma szafę! Wyciągam szuflady i przeglądam porządnie poukładaną zawartość. Wydobywam ładne, czarne, koronkowe pończochy i wysokie szpilki, które zwykle ściągam po kilku drinkach. Do tego czarne stringi, tak na wszelki wypadek, oraz stanik do kompletu (choć ten jeden raz tak się postaram). Na wierzch skąpa niebieska sukienka z wyciętymi plecami. Superzmysłowa. Może dzięki niej zdołam pokonać nieśmiałość.

Zaczynam być podekscytowana tym wypadem! Tym bardziej że zawsze pociągali mnie lekarze, których znakami rozpoznawczymi są: inteligencja, bezpieczeństwo, biała koszula i pieniądze. Niekoniecznie w tej kolejności! Każdy przecież przyzna, że pieniądze dodają seksapilu!

No dobrze, jestem gotowa. Jeszcze tylko ostatnie poprawki makijażu, czerwona szminka dla efektu i możemy iść.

– Laure, jak wyglądam?

– Obróć się! Nigdy cię jeszcze nie widziałam takiej seksownej. Na pewno nie wrócimy do domu same!