Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Egoizm to nie grzech! Kurs na miłość - ebook

Data wydania:
23 września 2015
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Egoizm to nie grzech! Kurs na miłość - ebook

NIE REZYGNUJ Z MIŁOŚCI!
TYLKO ONA MOŻE UCZYNIĆ CIĘ SZCZĘŚLIWYM I WOLNYM!

Dagmara Skalska i Tomasz Skalski, autorzy tej książki, krok po kroku poprowadzą cię ku staniu się pozytywną egoistką, czyli prawdziwą znawczynią siebie. Pomogą ci rozwinąć w sobie akceptację i pewność siebie, zbudować wewnętrzną siłę i poczucie niezależności, znaleźć własną przestrzeń do życia. Bo tylko wtedy zyskasz szczęście i wolność, niezależnie od uwarunkowań zewnętrznych.  „Wierzę, że każdy, kto przeczyta tę książkę, wejdzie na ścieżkę pozytywnego egoizmu i obierze kurs na miłość! – pisze Dagmara Skalska we wstępie.

***

Macie przed sobą niezwykłą książkę. Wspólne dzieło dwóch kochających się osób, których los nie oszczędzał, a które z każdego doświadczenia potrafiły wyciągnąć cenną lekcję, do samego końca będąc przy tym wdzięcznymi, pełnymi miłości i... szczęśliwymi. Monika Mrozowska, aktorka

***

Znam Dagmarę od czasów podstawówki i takie podejście, siła i uśmiech od zawsze widniały na jej twarzy. Każdy jej tej siły zazdrościł i każdy powinien tę siłę w niej podziwiać. Ja podziwiam. ~Kolega z ławki (blog.projektegoistka.pl)

***

Nawet nie wiecie, ile trzeba włożyć siły w SIEBIE, każdego dnia aby go przeżyć, bo mimo zgrozy tego świata słońce i tak wstaje każdego dnia. ~Ewa wdowa43 (blog.projektegoistka.pl)

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8053-030-0
Rozmiar pliku: 1,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Poznaj legendę Skalskich…

Osiem lat byli małżeństwem i kochali się jak szaleńcy, o czym wiedzą ci, którzy spotykali się z nimi w ramach warsztatów Projektu Egoistka. Uwielbiani za swą niepokorność, autentyczność i radość życia. Zorganizowali cztery ogólnopolskie kampanie społeczne, ucząc kobiety pozytywnego egoizmu, dotarli do 300 tys. Polek, bezpośrednio spotkali się z 10 tys. kobiet w ramach warsztatów. Stworzyli społeczność pozytywnych egoistek, która liczy ponad 60 tys. osób. Pracowali z ciałem, umysłem, sercem i duchem. Przez pięć lat inspirowali do życia autentycznego, a nie automatycznego, do odkrywania własnego potencjału i urzeczywistnienia go. Nie uciekali przed trudnymi pytaniami, nawet wtedy, kiedy stanęli w obliczu śmiertelnej choroby Tomka, nadal byli samodzielni w swoich wyborach. Pozwolili, by doświadczenie choroby i śmierci wzmocniło ich wewnętrznie.

W lutym 2015 roku Tomek zmarł w wieku 41 lat na raka. Dagmara wciąż kontynuuje ich wspólne dzieło: Projekt Egoistkę.Wstęp Niech ta książka stanie się łącznikiem między nami!

Uwielbialiśmy z Tomkiem trylogię Tolkiena Władca pierścieni i zawsze zastanawialiśmy się, którą postacią się czujemy¹. Zgadnij, kim chciał być Tomek. Oczywiście Gandalfem, mędrcem i czarodziejem; ja zaś pragnęłam być Aragornem, największym z wojowników, najodważniejszym z ludzi – imponowała mi jego siła i odwaga. Gdy Tomek zachorował, ponownie obejrzeliśmy całą serię i tym razem ze wszystkich sił pragnęłam być Elrondem, królem elfów, który miał dar uzdrawiania – wyobrażałam sobie, że ja też dysponuję taką mocą, dzięki której jestem w stanie przywrócić zdrowie Tomkowi. Marzyliśmy o tej chwili, gdy przez okna naszego domu na wsi wpadną promienie słońca, otworzymy oczy i odkryjemy, że Tomek nie ma guzów, że jego ciało jest znów wspaniałe i sprawne. Nigdy jednak nie sądziłam, że będę Frodem – hobbitem, któremu powierzono niebezpieczną misję zniszczenia pierścienia w ogniu Góry Przeznaczenia, by uratować Śródziemie. Ale teraz nim jestem, a na znak tego noszę na szyi obrączkę na łańcuszku. I tylko czasem z uśmiechem na twarzy spoglądam w lustro i mówię do siebie w myślach: „Wzrostem rzeczywiście odpowiadasz hobbitom”. Na czym więc polega moja misja? Na tym, by głosić światu o sile bezwarunkowej miłości i przekonywać, że to właśnie ona zapewni nam życie pozbawione lęku. Chcę stanąć w centrum świata i wykrzyczeć wszystkim: „Nie rezygnuj z miłości! Tylko ona może uczynić cię szczęśliwym i wolnym!”.

Choć brzmi to patetycznie, w istocie słowa te wyrażają to, co praktykowaliśmy z Tomkiem przez osiem lat, wkroczywszy podczas pierwszego spotkania na ścieżkę serca. Rozwinęliśmy na niej cenne umiejętności i cechy: akceptację, mądrość, nieustraszoność, współczucie, oddanie, wewnętrzną siłę, pewność, otwartość, świadomość emocjonalną. Gdy masz te zdolności, stajesz się wolny od zewnętrznych uwarunkowań i szczęśliwy niezależnie od okoliczności. Taki stan to ideał, do którego warto dążyć!

Książka, którą trzymasz w rękach, ma tytuł Egoizm to nie grzech! Kurs na miłość. Dla wielu egoizm i miłość stanowią pojęcia przeciwstawne, a nawet wykluczające się, ale w zestawieniu tym tkwi głęboki sens. Pomyśl – podróż na ścieżce serca zawsze zaczyna się od miłości własnej, dopiero w kolejnym etapie możesz doświadczyć miłości do drugiego człowieka, a na szczycie tej drogi odkryjesz miłość do wszystkich. Pomnażanie miłości poprzez pomaganie innym stanie się twoją pasją.

Pierwsza część książki opowiada o naszej osobistej ścieżce serca. O tym, jak zrodziła się filozofia pozytywnego egoizmu. Kolejne trzy części: Egoizm to nie grzech! Pokochaj swoje ciało, Egoizm to nie grzech! Pokochaj swój umysł i Egoizm to nie grzech! Pokochaj swoje serce to praktyczne przewodniki na ścieżce pozytywnego egoizmu.

Rozpoczynając wspólną podróż, chcę powiedzieć jedno: „Niech ta książka stanie się łącznikiem między nami!”.

Dagmara Skalska

marzec 2015

Zakończenie to dobry wstęp do nowego

Skoro czytasz te słowa, to znaczy… że twoje życie się skończyło – oczywiście nie życie w ogóle, ale to stare, mniej pozytywne! A może na razie tylko przymierzasz się do tej zmiany? W każdym razie w pewnym istotnym sensie trzeba zacząć od końca; dlatego my również zaczynamy od… zakończenia.

Świat stanął na głowie?

Wiele osób ma dziś poczucie, że świat stanął na głowie. Co chwilę spotykamy kogoś, kto mówi: „Mam wrażenie, że moje życie wywróciło się do góry nogami”. Niełatwo jest żyć z głową w dole, a z nogami w górze; bardzo szybko w takiej sytuacji „krew uderza do głowy”, a i perspektywa, z której oglądamy rzeczywistość, nie zawsze jest najciekawsza. Życie z odwróconą hierarchią istotności spraw, z pomieszaniem tego, co wewnętrzne, i tego, co zewnętrzne, z zakłóceniami w widzeniu relacji ja–inni przypomina właśnie taką karkołomną sztukę. Oczywiście, można uważać, że pieniądze i praca liczą się bardziej niż wewnętrzna równowaga i zdrowie, że twoje geny są ważniejsze niż twoje wybory, że cały świat chce ci dokuczyć… Można żyć w towarzystwie nigdy niemilknących dźwięków wewnętrznej syreny alarmowej, wciąż ustawiać się do pojedynku, a po każdej przegranej – umacniać się w cynizmie. Tylko… po co? Pozytywny egoizm to sztuka – wcale niełatwa – postawienia siebie samego z powrotem na nogach, na własnych nogach! I ujrzenia z tej perspektywy swojego świata.

Buduj, ale z głową!

Wyobraź sobie, że twoje życie jest jak budowa domu. Gdy poważnie myślisz o tym, kim jesteś i czego chcesz, gdy przyjmujesz określone poglądy, tworzysz i wzmacniasz wybrane przekonania, a odrzucasz pozostałe, gdy nabywasz określone umiejętności, a innych nie – sięgasz po różnej jakości cegły oraz po lepszą lub gorszą zaprawę. Wszystko to jest materiałem, z którego wciąż budujesz i przebudowujesz od środka swoją rzeczywistość. Jeśli chcesz, by twój dom był stabilny i zdolny oprzeć się porywom wiatru, a może nawet małemu trzęsieniu ziemi, musisz zadbać o jakość cegieł i zaprawy, a także oczywiście o właściwe ich zastosowanie.

Gdy natomiast zachowujesz się w określony sposób, uśmiechasz się lub nie, nawiązujesz lub przekreślasz znajomości, zarabiasz pieniądze, dbasz o wizerunek – wówczas zajmujesz się wystrojem swego domu, upiększasz elewację, meblujesz, kładziesz dachówki.

Oczywiście, zarówno mocna wewnętrzna konstrukcja, jak i piękna elewacja, a także w ogóle całe wyposażenie – mają służyć temu, żeby w twoim domu mieszkało się dobrze, bezpiecznie i przytulnie. Mam nadzieję, że budujesz go nie po to, by się w nim męczyć – a znam takie przypadki! – ale by dobrze się w nim czuć. Pomyśl: od czego powinieneś zacząć taką budowę? Od poszukania wyposażenia, od wykonania elewacji i dachu, czy raczej od wyboru cegieł i postawienia fundamentów? Budowa życia od zewnątrz przypomina próbę budowy domu od dachu – nasz dach może wyglądać bardzo ładnie (w planach), jednak musiałby zawisnąć w powietrzu!

Pozytywny egoizm to powrót do fundamentów. To sztuka tworzenia konstrukcji własnego życia poprzez wbijanie filarów w grunt własnych, rzeczywistych potrzeb i wartości – zamiast uwiązywania się do potrzeb i reakcji innych ludzi. To trening pozyskiwania energii i poczucia stabilności od wewnątrz – zamiast uzależniania własnego samopoczucia od bardziej lub mniej łaskawej „publiczności”.

Postawa taka wymaga oczywiście przezwyciężenia naturalnej, odziedziczonej po praprzodkach skłonności do koncentrowania się na okolicznościach zewnętrznych. Niezbędna jest stała uważność na wydarzenia dziejące się w świecie wewnętrznym. Uważność ta nie może osłabnąć, a nawet powinna się nasilać w chwilach, gdy okoliczności i inni ludzie za wszelką cenę próbują przejąć kontrolę i odwrócić naszą uwagę.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: