Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Eschatologia Świadków Jehowy - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
20 sierpnia 2012
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Eschatologia Świadków Jehowy - ebook

 

Praca podejmuje problematykę eschatologii ruchu Świadków Jehowy, która jest prezentowana w literaturze Biblijnego i Traktatowego Towarzystwa Strażnica (Watchtower Bible and Tract Society) w latach 1970-2010. Zagadnienie omówione zostało w dwóch blokach tematycznych: eschatologii kosmologicznej i eschatologii antropologicznej.

Po nakreśleniu kontekstu historycznego i współczesnego obrazu ruchu Świadków Jehowy w zakresie kosmoeschatologii poruszane są takie zagadnienia jak specyficznie rozumiana paruzja, wojna Armagedonu oraz millenaryzm, prezentowane w publikacjach Towarzystwa Strażnica. Poruszane zagadnienia ukazywane są na tle uznawanej przez Świadków Jehowy chronologii biblijnej .

Rozdział dotyczący antropoeschatologii podejmuje problematykę tego, jak Świadkowie Jehowy postrzegają śmierci człowieka oraz prezentuje nadzieje jakie żywią na eschatologiczną przyszłość na gruncie wyznawanej przez nich antropologii.

Autor pracy posługuje się analizą jakościową i ilościową treści publikacji wydawanych przez Towarzystwo Strażnica w analizowanym okresie, która to metoda prowadzi nie tylko do nakreślenia współczesnej eschatologii Świadków Jehowy ale wskazuje także na obserwowany trend wygaszania w tym ruchu intensywnych oczekiwań o charakterze apokaliptycznym.

 

Spis treści

Od autora

WSTĘP

I. WPROWADZENIE

1. Rys historyczny ruchu Świadków Jehowy

  • Świadkowie Jehowy na świecie
  • Świadkowie Jehowy w Polsce

2. Współczesność Świadków Jehowy

3. Uznawane źródła objawienia

II. ESCHATOLOGIA KOSMOLOGICZNA

1. Chronologia biblijna i „Czasy pogan”

2. Paruzja

3. Armagedon

4. Millenaryzm Świadków Jehowy

III. ESCHATOLOGIA ANTROPOLOGICZNA

1. Koncepcja duszy w nauce Świadków Jehowy

2. Śmierć w nauce Świadków Jehowy

3. Powołanie niebiańskie „pierwszych owiec"

4. Nadzieje eschatologiczne „drugich owiec”

Buty królów pasują na wielu. Koniec zimnej wojny w recepcji Świadków Jehowy.

ZAKOŃCZENIE

BIBLIOGRAFIA

 

Kategoria: Wiara i religia
Zabezpieczenie: brak
ISBN: 978-83-272-3759-0
Rozmiar pliku: 2,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Od autora

Książka ta powstała jako praca dyplomowa w Instytucie Religioznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Problematyka związana z różnorodnością ruchów religijnych była tym zagadnieniem, które jako najważniejsze skłoniło mnie do podjęcia studiów religioznawczych – jako sposobu na usystematyzowanie gromadzonej od kilku lat wiedzy i zdobycia narzędzi pomagających w badaniach.

Z czytelnikami zainteresowanymi działalnością ruchu Świadków Jehowy dzieliłem się już w sieci fragmentami tej pracy. Tym razem poprawiona i zaktualizowana o najnowsze posiadane dane trafia do czytelników w bardziej praktycznej postaci.

Nie jest to książka, która mogłaby sobie rościć prawa do pracy wyczerpującej temat. Mam jednak nadzieję, że jest w stanie wprowadzić czytelnika w zagadnienie ruchu, który niemal każdemu jest znany, a o którym bardzo niewiele się pisze. Jeśli zaś już się pisze, to prawie zawsze w sposób zaangażowany, apologetyczny i bardzo krytyczny.

Pozostaje mi zatem zaprosić do lektury i podjęcia próby popatrzenia na ruch Świadków Jehowy z mniej krytycznego punktu widzenia.WSTĘP

Ruch religijny, jakim są Świadkowie Jehowy, w mozaice polskiej religijności zaznacza się bardzo wyraźnie. Niemal każdy o Świadkach Jehowy co najmniej słyszał, a 52% Polaków przyznaje, że miała mniej lub bardziej intensywny kontakt z członkami tej społeczności religijnej¹. Trudno sobie wyobrazić by było inaczej skoro Świadkowie Jehowy są jednym z najliczniejszych wyznań w naszym kraju. Zgodnie z danymi statystycznymi (według stanu ma koniec 2009 roku) jest to trzecie co do wielkości wyznanie w Polsce, obok liczebnie dominujących: Kościoła Rzymskokatolickiego (33.695.233 wyznawców) i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego (504.150 wyznawców)². Przedmiotem mojego zainteresowania jest zatem stosunkowo młody ruch religijny, który w Polsce liczy (według stanu na 2011 rok) ponad 125 tys. wyznawców skupionych w przeszło 1800 zborach³. Ruch religijny, który jest niewiele mniej liczny niż łączna liczba wszystkich wyznawców kościołów protestanckich oraz protestanckiej tradycji. W skali świata zaś jest to liczba ok. 7 mln wyznawców, z których niemal każdy podejmuje się prowadzenia na różne sposoby pracy misyjnej oraz wyrusza w przydzielony mu teren i puka do drzwi wielu mieszkań.⁴

Pomimo wyrazistości Świadków Jehowy w Polsce, ich powszechności i liczebności, ruch ten nie cieszy się jak dotąd dużym zainteresowaniem na gruncie nauki. Publikacji naukowych jest zdumiewająco mało. Właściwie jedyną publikacją monograficzną jest, wydana w 1994 roku przez Wydawnictwo Nomos, praca socjologiczna dra Janusza Piegzy z Uniwersytetu Rzeszowskiego pt.: Świadkowie Jehowy. Geneza i struktura kontestacji religijnej. W wydawnictwach ciągłych sporadycznie pojawiają się artykuły poruszające na różnych płaszczyznach tematykę tego ruchu. Podjęta nawet została próba analizy ilustracji zamieszczanych w publikacjach Świadków Jehowy na gruncie socjologii i antropologii obrazu⁵. Represje ze strony polskich władz w latach 1945-1989 stały się przedmiotem zainteresowania historycznego – w tym także Instytutu Pamięci Narodowej⁶. W Polsce zagadnieniem Świadków Jehowy na gruncie antropologii religii i analizy zjawiska sekularyzacji zajmuje się również dr Małgorzata Rajtar z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Gdańskiego, podejmując głównie temat specyfiki niemieckich świadków Jehowy⁷. Z zakresu eschatologii Świadków Jehowy w 1999 roku została wydana przez Wydawnictwo Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego teologiczna praca doktorska ks. dra Zbigniewa Danielewicza pt.: W oczekiwaniu na paruzję. Nauka Adwentystów Dnia Siódmego i Świadków Jehowy. Tak niewielkie zainteresowanie ruchem religijnym, który – jak także zauważa przed chwilą wspomniany autor – wydaje i kolportuje w Polsce miliony egzemplarzy różnych publikacji książkowych, broszurowych i swoje sztandarowe czasopisma; który sam jeden jest niewiele mniej liczny niż wszystkie Kościoły protestanckie oraz jest rozpoznawany powszechnie w naszym kraju – wydaje się zdumiewające. Zresztą także zauważany jest brak zagranicznej literatury naukowej. Socjolog Andrew Holden podziela to zdumienie. Zwraca uwagę, że Beckford (1975 i 1976), Wilson (1974, 1978, 1990) oraz Dobbelaere i Wilson (1980) przeprowadzili najszersze badania empiryczne⁸. W większości kluczowych podręczników z zakresu socjologii religii można odszukać co najwyżej krótką wzmiankę na temat Świadków Jehowy. Nieco więcej jest zagranicznych artykułów, ale biorąc pod uwagę skalę zjawiska, nieproporcjonalnie mniej niż na temat innych ruchów religijnych. Najbardziej znane badania socjologiczne o Świadkach Jehowy przeprowadził James Beckford, zajmując się ich historycznym rozwojem, strukturą społeczną, powojenną ekspansją m.in. w Anglii, Walii i Szkocji i zagadnieniem konwersji⁹.

W przeciwieństwie do wydawnictw naukowych od około 20 lat coraz bardziej liczne są publikacje krytyczne. Wydawane są one głównie albo przez wydawnictwa zaangażowane konfesyjnie – czyli związane z konkretnymi Kościołami i denominacjami, albo z – jak się wydaje, coraz bardziej zauważalną – grupą byłych świadków Jehowy i innych krytyków tego ruchu. Należy zauważyć, że pomimo ich apologetycznego i krytycznego charakteru są to pozycje coraz bardziej rzetelne, a te wydawane przez autorów krytycznych, lecz niezaangażowanych konfesyjnie okazują się być nieocenioną pomocą w przedzieraniu się przez – w gruncie rzeczy – monotonne treści publikowane na łamach publikacji Towarzystwa Strażnica. Okazują się także szczególnie pomocne przy docieraniu do treści archiwalnych i trudno dostępnych w związku z ich doktrynalną nieaktualnością¹⁰. W tym miejscu należy wspomnieć również o materiałach publikowanych w Internecie. W Polsce krytyka wobec organizacji i doktryny Świadków Jehowy koncentruje się głównie wokół dwóch portali i powiązanych z nimi forach internetowych¹¹. Istnieje także wiele obcojęzycznych serwisów, które skupiają krytyków tego ruchu¹².

Tematyka związana ze Świadkami Jehowy jest dla mnie zajmująca od wielu lat. Miałem okazję wielokrotnie rozmawiać z rożnymi osobami zaangażowanymi w ten ruch. Uczestniczyłem z pozycji obserwatora w dwóch kongresach Świadków Jehowy w okresie, gdy jeszcze były organizowane na stadionie sportowym w Krakowie (obecnie funkcjonują kryte centra kongresowe, np. w Sosnowcu). W ramach swoich zainteresowań uczestniczyłem w zebraniach, na których odbywało się studium „Strażnicy”, a także w celebrowaniu Pamiątki Śmierci Chrystusa – jedynego święta obchodzonego przez świadków Jehowy. Od wielu lat zajmuję się gromadzeniem oraz analizą bieżącej i archiwalnej literatury Świadków Jehowy. Położenie akcentu na eschatologię wynika z tego, że ta część doktryny wydaje mi się być siłą napędową rozwoju tego ruchu. Jak zauważa Danielewicz, „przekonanie, że żyjemy na krawędzi historii, że dramat końca świata o charakterze apokaliptycznej hekatomby, w którym zginą wszyscy poza świadkami Jehowy, nastąpić może nawet za miesiąc czy rok”¹³ jest jednocześnie filarem, na którym zasadza się cała organizacja; jest siłą napędową działalności kaznodziejskiej, a także czynnikiem, który umożliwia ciągłe asymilowanie nowych elementów stale zmieniającej się doktryny. Niezwykle interesująca jest analiza ruchu Świadków Jehowy na gruncie socjologii czy psychologii religii, jednakże poznanie poglądów eschatologicznych daje wgląd w sposób postrzegania świata i całego kosmosu przez wyznawców tego ruchu. Pozwala w jakimś zakresie zrozumieć na czym nadbudowuje się postawa kontestacji świata obserwowana przez badaczy tego ruchu¹⁴. Relacje medialne pokazują nam Świadków Jehowy jako ludzi radykalnych, a nawet fanatycznych – zwłaszcza przy okazji zagadnienia związanego z przestrzeganiem zakazu transfuzji krwi. Z drugiej strony moje osobiste rozmowy z wieloma świadkami Jehowy – zwłaszcza konwertytami – pokazują, że ich religia daje im szczęście, porządkuje ich świat. Holden zauważa, że niemal cała literatura Towarzystwa Strażnica odnosi się do kwestii zniszczenia zła w Armagedonie¹⁵. Oczekiwanie to w ogromnym zakresie determinuje życie świadków Jehowy, którzy swoją działalnością prozelicką chcą uratować jak najwięcej ludzi przed zagładą. Ich działalność motywuje także przekonanie, że Królestwo Boże nastanie wtedy, gdy ich orędzie będzie głoszone aż po krańce ziemi. Teoretycy sekularyzacji, tacy jak np. Peter L. Berger czy Rodney Stark i William S. Bainbridge¹⁶, zwracają uwagę na erozję sacrum, jednakże takie grupy jak Świadkowie Jehowy, izolując się na różne sposoby od „tego świata”, pomimo znacznych wymagań stawianych wyznawcom, wymogu absolutnej lojalności względem własnej organizacji, wciąż się rozwijają. U podstaw tych wszystkich zjawisk i paradoksów moim zdaniem stoi właśnie doktryna eschatologiczna. Norman Cohn, badając początki millenaryzmu między XI a XVI wiekiem zwrócił uwagę na powtarzające się motywy transformacji doczesnego życia, obietnicę dostatniego bytowania w ziemskim raju i unicestwienia klas rządzących¹⁷. Nie jest niczym dziwnym, że w pełnej ubóstwa XIX-wiecznej Ameryce doszło do przebudzenia eschatologicznego i m.in. założenia Towarzystwa Strażnica przez Ch. T. Russella. Burzliwe wydarzenia gospodarcze i polityczne, doniesienia o katastrofach, rozprzestrzenianiu się wojen, wreszcie o chorobach, głodzie i wszelkich innych nieszczęściach domagały się nie tylko interpretacji ale i recepty na przyszłość. Po tę sięgnięto do apokaliptycznych proroctw biblijnych. Także w XXI wieku doktryna eschatologiczna Towarzystwa Strażnica wydaje się być aktualna. „Strach publiczny to branża rozwojowa”¹⁸ – bez względu na to jak bardzo chce się nas przekonać, że żyjemy w czasach bezpieczniejszych niż kiedykolwiek wcześniej.

Literatura polemiczna, fora internetowe i osobiście znani mi byli świadkowie Jehowy – pomimo wyraźnie emocjonalnego zaangażowania – okazali się bardzo pomocni zwłaszcza w poszukiwaniu archiwalnych publikacji źródłowych. Jest to problem, który niewątpliwie napotka większość osób chcących zajmować się zagadnieniem Świadków Jehowy. Doktryna tego ruchu jest bowiem niezwykle dynamiczna. Wiele nauk – zwłaszcza związanych z eschatologią i chronologią biblijną ulega częstej modyfikacji. Wcześniej wydane publikacje stają się bardzo trudno dostępne nie tylko dla osób z zewnątrz ale także dla samych świadków Jehowy. Znaczna większość tych publikacji nie znajduje się w zbiorach polskich bibliotek. W większych bibliotekach niekiedy można uzyskać dostęp do pojedynczych egzemplarzy kluczowych przedwojennych publikacji autorstwa twórcy ruchu Badaczy Pisma Świętego – Ch. T. Russella czy też jego następcy i prekursora Świadków Jehowy – J. F. Rutherforda. Niektóre współczesne publikacje także nie są łatwo dostępne, a kilka z nich jest wręcz przeznaczonych wyłącznie do użytku wewnętrznego. Wspomniany wcześniej ks. dr Zbigniew Danielewicz także zauważa, iż szczególnie trudne jest „zdobycie starszej (ponad 20-letniej) literatury SJ , która nawet dla nich jest na ogół niedostępna (z powodu zmienionej w tym czasie nauki), a także literatury najnowszej, nieprzetłumaczonej jeszcze na język polski, która również nie jest osiągalna dla wielu obecnych członków Towarzystwa Strażnica w Polsce”.¹⁹ W tym wypadku niezwykle pomocne okazało się wydane przez Towarzystwo Strażnica w wersji elektronicznej repozytorium większości publikacji od 1970 roku pt: Watchtower Library – także z przeznaczeniem wyłącznie do wewnętrznego użytku. Narzędzie to bardzo ułatwiło mi tworzenie części bibliografii źródeł, które stanowią podstawę mojej pracy. Jednakże zawarta w tym elektronicznym wydaniu klauzula o braku gwarancji co do zgodności z wcześniejszymi – tj. tradycyjnymi wydaniami zmuszała do weryfikacji treści z oryginałami wydawnictw. Tym bardziej, że stwierdzono już wcześniej przypadki modyfikowania treści wydawanych w postaci reprintów.²⁰ Brak możliwości takiej weryfikacji za każdym razem zaznaczono w niniejszej pracy przez podanie skąd informacja została zaczerpnięta.

Dotychczasowa obserwacja doktryny Świadków Jehowy utwierdziła mnie w przekonaniu, że jej fragment dotyczący eschatologii jest kluczowym zagadnieniem podejmowanym na przestrzeni wielu lat w literaturze wydawanej przez Towarzystwo Strażnica i znajduje swoje bezpośrednie przełożenie na prowadzoną działalność kaznodziejską Świadków Jehowy. Przed przystąpieniem do opracowania tego tematu zgromadziłem dostępną literaturę naukową i polemiczną – polskojęzyczną i pomocniczo wybrane pozycje wydane w języku angielskim. Zapoznanie się z tymi materiałami utwierdziło mnie w przekonaniu, że eschatologia jest niezwykle istotnym zagadnieniem bezpośrednio przekładającym się na kształt i funkcjonowanie Świadków Jehowy – na wielu płaszczyznach. Starając się ustalić źródła, na których została ona oparta przyjąłem założenie, że oficjalna doktryna prezentowana jest wyłącznie w publikacjach wydawanych przez Towarzystwo Strażnica. Każdy świadek Jehowy zobowiązany jest uczestniczyć w cotygodniowym studium określonych artykułów czasopisma „Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy”. Własne obserwacje uczestniczące wykazały, że w czasie tych zebrań Biblię stosuje się pomocniczo, zaś cała uwaga uczestników koncentruje się na tym czasopiśmie. W tej sytuacji najbardziej celową wydało mi się posłużenie analizą źródeł tej doktryny – czyli literatury wydawanej przez Towarzystwo Strażnica: zarówno wydawnictw zwartych jak i ciągłych. Temat pracy zawęziłem do współczesnej doktryny eschatologicznej podejmując się analizy publikacji wydawanej w języku polskim w latach 1970-2010. Wydawnictwa spoza tego okresu zostały wykorzystane pomocniczo – zwykle w celu nakreślenia kontekstu. Pomocniczo została także przeze mnie zastosowana analiza i krytyka istniejącego piśmiennictwa dotyczącego poruszanego zagadnienia. W celu usystematyzowania pracy i osadzenia jej w definicji eschatologii zdecydowałem się na przeanalizowanie tematu w dwóch głównych blokach: w zakresie eschatologii kosmologicznej i eschatologii antropologicznej. Po tych ustaleniach przystąpiłem do analizy publikacji. Dotychczasowe zainteresowania i orientacja w kluczowych zagadnieniach umożliwiły mi ustalenie jakie szczegółowe informacje konieczne są do odszukania w analizowanej literaturze. Kolejnym etapem pracy było przeprowadzenie kwerend tematycznych. W tym celu wykorzystałem narzędzia informatyczne, oraz wydawane w latach 2008-2011 przez Towarzystwo Strażnica na płytach CD cyfrowe repozytoria publikacji, które udostępnili mi znajomi byli świadkowie Jehowy. Warto zaznaczyć, że wspominane wydawnictwa elektroniczne nie są przeznaczone do rozpowszechniania i mogą być udostępniane wyłącznie świadkom Jehowy. Posiadają one zastrzeżenie, że nie są „przeznaczone dla ogółu społeczeństwa ani dla instytucji publicznych, jak szkoły bądź biblioteki”. Podobnie jest z wewnętrznym czasopismem pt.: „Nasza Służba Królestwa”, które – pełniąc funkcję wewnętrznego biuletynu dla aktywnych głosicieli – dostępne jest wyłącznie dla nich, a niekiedy zawiera interesujące zapowiedzi zmian w obrębie doktryny. Pomocne były również skorowidze do publikacji wydawane w przeszłości przez Towarzystwo Strażnica²¹. Pewną część archiwalnych czasopism posiadam we własnych zbiorach, część zaś – sprzed roku 1970 – udostępniona mi została przez kolekcjonerów w postaci kopii. Przy dostępie do bieżących czasopism jedynym problemem okazał się fakt, że od początku 2008 roku „Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy” wydawana jest w dwóch edycjach. Numer wychodzący na początku każdego miesiąca przeznaczony jest do powszechnego rozprowadzania. Zawiera on bardzo powierzchowne omówienia niektórych zagadnień. Najbardziej interesujące mnie teksty przeznaczone do zborowego studium „Strażnicy” publikowane są w połowie każdego miesiąca w numerze, który nie jest rozpowszechniany. Tutaj także na bieżąco uzyskiwałem te artykuły z oficjalnej strony Świadków Jehowy, gdzie są publikowane w formie elektronicznej i nagrań głosowych²². Przeprowadzone kwerendy zakończyły się wyszukaniem kluczowych artykułów i definicji w analizowanej literaturze. Przy okazji przeprowadzania kwerend tematycznych została przeze mnie poddana także analizie ilościowej częstotliwość poruszanych zagadnień na przestrzenie analizowanych lat. Kolejnym etapem była jakościowa analiza treści zawartych w zebranych materiałach, które zostały poddane opracowaniu i syntezie.

Na koniec pozostaje jeszcze wyjaśnienie zasady związanej ze stosowanymi regułami nazewnictwa. Oficjalna nazwa głównej korporacji Świadków Jehowy: „Strażnica Towarzystwo Biblijne i Traktatowe” (ang.: „Watchtower Bible and Tract Society of New York, Inc.; International Bible Students Association”) często w tekście zostaje zaznaczona skrótowo jako „Towarzystwo Strażnica”. W przypadku wspominania innych korporacji powiązanych z Towarzystwem Strażnica nazwę podaję w pełnym, oryginalnym brzmieniu. Co do stosowania nazewnictwa – zgodnie z obowiązującymi normami – gdy w tekście pracy mowa jest o Świadkach Jehowy jako nazwie własnej związku wyznaniowego – nazwa pisana jest wielkimi literami (podobnie jak np. Kościół Ewangelicko-Augsburski). W przypadku zaś, gdy mowa jest o świadkach Jehowy jako członkach wspólnoty wyznaniowej w tekście stosuję zapis „świadkowie Jehowy” (podobnie jak np. katolik)²³. Zasada ta tym bardziej jest konieczna do odnotowania, że publikacje Towarzystwa Strażnica ujednolicają zapis i w obu przypadkach używają wielkich liter.

Część pierwsza niniejszej pracy przedstawia rys historyczny ruchu Świadków Jehowy, osadzając go w kontekście określonych wpływów, które pozostają w bezpośrednim związku ze współczesnym kształtem doktryny. Przedstawione tutaj zostały także źródła, które stanowią podstawę wierzeń Świadków Jehowy.

W części drugiej zajmuję się tą częścią doktryny eschatologicznej, która dotyczy losów świata. Przedstawiam w niej najistotniejsze koncepcje z zakresu kosmoeschatologii prezentowanej w analizowanej literaturze Towarzystwa Strażnica, próbując ukazać poszczególne przełomowe wydarzenia eschatyczne jako składowe całego procesu przywracania doskonałego świata, wyznaczane kalendarzem boskich interwencji w jego losy.

Część trzecia pracy nakreśla problematykę eschatologii antropologicznej – dotyczącej przyszłych losów człowieka. Zarysowana w tej części zostaje wizja śmierci, zmartwychwstania i nadziei jakie żywią Świadkowie Jehowy na przyszłość.

W ostatniej części pracy zdecydowałem się załączyć dodatkowy artykuł, który już był publikowany w sieci. Tekst Buty królów pasują na wielu – Koniec zimnej wojny w recepcji Świadków Jehowy jest refleksją po lekturze artykułu dr „Zoe Kox zamieszczonego w „Journal of the American Academy of Religion” z grudnia 2011 roku i komponuje się z tematyką niniejszej pracy – stanowiąc w pewien sposób ilustrację zjawisk jakie obserwujemy w nauczaniu ruchu Świadków Jehowy.WPROWADZENIE

Omówienie doktryny eschatologicznej Świadków Jehowy wymaga nakreślenia kontekstu historycznego, w którym powstał ten ruch. Jak się okaże miejsce oraz nastroje społeczne, które towarzyszyły założycielom a także korzenie tej organizacji mają bezpośredni wpływ na kształt doktryny, która jest przedmiotem zainteresowania niniejszej pracy. W dalszej kolejności konieczne jest także określenie podstaw, na których analizowana doktryna się opiera. Zdefiniowanie jej źródeł ma bowiem bezpośredni wpływ na wybór metody badawczej zastosowanej przez autora niniejszej pracy.Rys historyczny ruchu Świadków Jehowy

Choćby krótkie przedstawienie historii ruchu konieczne jest także w pracy dotyczącej doktryny i to nie wyłącznie z przyzwoitości. Zagadnienia związane z historią Świadków Jehowy są kłopotliwe przynajmniej z kilku powodów.

Pierwszym z nich są kontrowersje związane ze wskazaniem wyraźnej cezury czasowej, która wyznaczałaby początek tego ruchu. Niewątpliwe jest, że korzenie współczesnego ruchu Świadków Jehowy tkwią w amerykańskim przebudzeniu eschatologicznym i ruchu adwentystycznym związanym z postacią Williama Millera. W ramach tego ruchu zaczęto silnie zwracać uwagę na zagadnienie powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa i związany z tym wydarzeniem koniec świata²⁴. Był to okres licznych proroctw apokaliptycznych. Ruch Badaczy Pisma Świętego, którym początek dał Charles Taze Russel, powstawał nie tylko w atmosferze zawiedzionych nadziei na rychłą paruzję i koniec świata, ale był wprost próbą reinterpretacji niespełnionych proroctw. Jednak trudno uznać Russella za założyciela Świadków Jehowy – pomimo, iż takie sformowanie dosyć powszechnie można spotkać w literaturze, zwłaszcza krytycznej. Ruch badacki nadal trwa – chociaż jest znacznie mniej powszechny niż wyrosła z niego organizacja Świadków Jehowy. Dlatego najbardziej oddającą rzeczywistość jest cezura czasowa wyznaczona przez schizmę w łonie Badaczy Pisma Świętego, która nastąpiła po śmierci Russella i zakończyła się przejęciem korporacji Towarzystwa Strażnica przez Josepha Franklina Rutherforda. Niejako symbolicznym przypieczętowaniem tejże jest przyjęcie przez ten ruch nazwy „Świadkowie Jehowy” na zgromadzeniu, które odbyło się w Ohio w roku 1931. Należy zaznaczyć, że literatura wydawana przez Świadków Jehowy wybiórczo nawiązuje do Badaczy Pisma Świętego starając się wskazywać na ciągłość ruchu. Współcześni Świadkowie Jehowy zorganizowani wokół korporacji Strażnicy w wydawanych przez nich publikacjach przedstawiani są jako główny nurt zachowujący swoją ciągłość od Russella – zresztą także dalej aż do chrześcijan pierwszych wieków²⁵, zaś Badacze postrzegani są jako ruch heterodoksyjny. Oczywiście dokładnie odwrotna interpretacja pojawia się w ruchu Badaczy Pisma Świętego.

Drugim zagadnieniem, które może być kłopotliwe jest wiarygodność źródeł. Większość opracowań dotyczących historii Świadków Jehowy trudno uznać za historyczne. Historia ruchu kreślona przez samych Świadków Jehowy niewątpliwie ma charakter propagandowy i omija wiele szczegółów, które do tego celu nie przystają. Reszta, to publikacje krytyczne, a więc często mające na celu zdyskredytowanie Świadków Jehowy. Opracowanie historii Badaczy Pisma Świętego i Świadków Jehowy wiąże się zatem głównie z analizą publikacji wydawanych przez te ruchy i sięganiem do ich oryginalnych wydań. Na potrzeby niniejszej pracy jednakże wystarczy nakreślenie rysu historycznego, a to głównie w celu ukazania kontekstu w jakim kształtowała się doktryna – zwłaszcza eschatologia oraz uzasadnienia przedziału czasowego, który będzie obejmował okres od schizmy w łonie Badaczy Pisma Świętego do chwili obecnej. W kręgu zainteresowania niniejszej pracy nie znajdzie się szczegółowa analiza eschatologii kreślonej przez Ch. T. Russella, ani jej losów i współczesnej wizji w tym nurcie, który nie poszedł drogą wytyczoną przez J. F. Rutherforda.Świadkowie Jehowy na świecie

Ch. T. Russell urodził się 16 lutego 1852 roku w Stanach Zjednoczonych, w fabrycznym mieście Allegheny – obecnie Pittsburgh – w Pensylwanii, w rodzinie prezbiteriańskiej²⁶. Gdy miał dziewięć lat zmarła jego matka Anna Eliza Birney. Przed śmiercią wychowywała go w karności i szacunku do Biblii. Sam później wspominał, że przed karą fizyczną odczytywała mu jej fragment: "Karolku, ja nie chcę, byś miał się znaleźć w jeziorze gorejącym ogniem i siarka, więc jest moim obowiązkiem jako matki, żeby cię ukarać. Nie chcę cię wybić, lecz muszę to uczynić dla twojego dobra. To jest nauka Pisma świętego i to właśnie co mogłoby się stać, gdybyś wyrósł na kłamcę i stał się złym człowiekiem"²⁷. Karmelita – Elizeusz Bagiński – w jednej ze swoich polemicznych prac zauważa, że śmierć matki była początkiem kryzysu wiary Russella, który pogłębiał się z upływem lat. „Jego podłożem była głównie nauka Kalwina o predestynacji, którą wyznawali prezbiterianie. Kalwin uczył, że Bóg z góry przeznaczył niektórych ludzi na potępienie. Charles nie mógł się pogodzić z myślą, że ten los mógłby spotkać jego matkę”²⁸. Zdaniem tego komentatora nie pozostało to bez wpływu na późniejsze odrzucenie nauki o piekle, z którą to koncepcją spotkał się u adwentystów. Ojciec Russella – Józef L. Russell był kupcem, a nastoletni Russell został jego wspólnikiem i prowadził sklep z męską konfekcją. Jako młody człowiek przeżywał burzliwy okres rozterek i poszukiwań religijnych. Porzucił prezbiterianizm i na krótko związał się z kongregacjonalistami. W jednej ze swoich wypowiedzi wspomina: „Z czasem zrozumiałem, że chociaż każde z rozmaitych wyznań wiary zawierało jakieś elementy prawdy, to jednak ogólnie rzecz biorąc, wszystkie wprowadzały w błąd i były sprzeczne ze Słowem Bożym” ²⁹. W 1869 roku zetknął się z adwentystami, których nauki wyznaczyły kierunek kształtowania się poglądów młodego kupca. W swoich późniejszych wypowiedział wspomniał: „Czuję się zobowiązany Adwentystom, jak i innym Badaczom Pisma Świętego. Chociaż ich tłumaczenie Pisma świętego nie było zupełnie jasne i chociaż było dalekie od tego, w którym się dziś radujemy, to jednak, pod kierownictwem bożym było dostateczne, by przywrócić zachwianą wiarę w boskie objawienie, którym jest Biblia i wykazać, że Pisma Apostołów mają łączność z pismami Proroków” ³⁰. W 1870 roku, mając osiemnaście lat Russell założył w Pittsburghu grupę samodzielnych studiów biblijnych³¹. W czasie organizowanych spotkań „ktoś z obecnych zadawał pytanie. Potem rozwijała się dyskusja. Odszukiwano wszelkie wersety związane z tematem, a gdy wszyscy byli już przekonani, że one ze sobą harmonizują, formułowano na koniec wynikający z nich wniosek i go zapisywali” ³². Grupa założona przez Russella po dwóch latach zajęła się opracowywaniem tematu restytucji – czyli przywrócenia pierwotnego porządku ustanowionego przez Boga³³. W swoich dociekaniach Russell cały czas pozostawał pod wpływem adwentystów, którzy w tym czasie oczekiwali powrotu Chrystusa w 1874 roku. Jednym z nich był George W. Stetson – pastor Adwentystycznego Kościoła Chrześcijańskiego w Edinboro – w Pensylwani. Inną postacią był George Storrs, który w Brooklynie wydawał czasopismo The Bible Examiner³⁴. Jak się wydaje to właśnie od niego Russel zaczerpnął podstawy dla swojej antropoeschatologii. Storrs w swoich publikacjach oraz wykładach propagował pogląd o warunkowej nieśmiertelności duszy, stojąc na stanowisku, że dusze grzeszników nie posiadają przymiotu nieśmiertelności. Z kolei jego poglądy były zainspirowane przez Henryego Grew’a, który nieco wcześniej wydał anonimowo broszurę na ten temat³⁵.

Zawód, który nastąpił po niespełnionych nadziejach wiązanych przez adwentystów z rokiem 1874 spowodował duży kryzys w ruchu, a także był impulsem do reinterpretacji dotychczasowych poglądów.

W styczniu roku 1876 Ch. T. Russell zetknął się z czasopismem Herald of the Morning (Zwiastun Poranka), którego wydawcą był Nelson H. Barbour. Czerpiąc z mało popularnych prac – głosił on pogląd, że powtórne przyjście Chrystusa nie tylko nie miało się wiązać z apokaliptycznym zniszczeniem ziemi ale także, miało nastąpić niewidzialnie, w duchu. Dalsze rozwinięcie tej koncepcji prowadziło do stwierdzenie, że Chrystus jest już obecny niewidzialnie na ziemi. Kontakt z Barbourem zaowocował u Russella zainteresowaniem się chronologią dziejów opartą na tekstach biblijnych. Russel wspominał to następująco: „ Barbour dużo się ode mnie dowiedział o pełni restytucji ugruntowanej na odpowiedniej wartości okupu złożonego za wszystkich, a ja wiele się od niego nauczyłem o chronologii” ³⁶. Zetknięcie się z wydawcą Herald of the Morning zaowocowało rozpoczęciem działalności pisarskiej Russella. W roku 1877 opublikował broszurę pt.: The Object and Maner of Our Lord’s Return (Cel i sposób powrotu naszego Pana)³⁷, a wspólnie z Barbourem wydali książkę pt.: Three Worlds and the Harvest of This World (Trzy światy i żniwo tego świata)³⁸, na wydanie której Russell wyłożył środki finansowe³⁹. Książka ta dała właściwy początek doktrynie eschatologicznej Russella, wyznaczając początek niewidzialnej obecności Chrystusa na ziemi od jesieni roku 1874. Wkrótce jednak – po publikacji w sierpniu 1878 roku – artykułu będącego początkiem sporu doktrynalnego między Russellem i Barbourem oraz toczonej przez nich, na łamach Herald of the Morning, polemiki dotyczącej kwestii soteriologicznych, ich drogi się rozeszły⁴⁰. Po skierowanym przez Russella liście do Barboura z 22 maja 1879 roku – na prośbę autora – w czerwcu tego roku nazwisko Russella zniknęło z czasopisma Herald of the Morning. Od lipca 1879 roku Ch. T. Russell – korzystając z usług różnych drukarni – zaczął wydawać własne czasopismo Zion's Watch Tower and Herald of Christ's Presence (Strażnica Syjońska i Zwiastun Obecności Chrystusa), którego został wydawcą i redaktorem. Pierwszy numer ukazał się w nakładzie 6000 egzemplarzy⁴¹. Pierwotnie czasopismo to było miesięcznikiem i było wydawane wyłącznie w języku angielskim. Nazwa Strażnica nie występuje wyłącznie w dorobku Russella czy też Świadków Jehowy. Wspomniany wyżej George Storrs był autorem książki pt.: The Watch Tower: Or, Man in Death; and the Hope for a Future Life (Strażnica, czyli człowiek a śmierć i nadzieja na przyszłe życie). Słowo to pojawiało się także w tytułach ukazujących się artykułów o tematyce religijnej, które – jak można się domyślać – czytał Russell⁴². Odtąd Strażnica stała się podstawowym narzędziem propagowania przez Russella swoich poglądów.

Na tym etapie funkcjonowania czasopisma Strażnica nie można jeszcze mówić o istnieniu ruchu religijnego. Działalność pisarska i wydawnicza była indywidualną inicjatywą Russella – niekiedy podejmowaną wspólnie z innymi osobami – która zrodziła się jako wynik własnych rozterek i poszukiwań spowodowanych kryzysem w nurcie ruchu drugiego adwentu. Na to jak wykorzystał Russell swoje osobiste doświadczenia, niebagatelny wpływ miało jego kupieckie pochodzenie i doświadczenie związane z prowadzeniem własnej działalności. W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę na charakterystyczną cechę ruchu związaną z tym, że już u samych początków działalności Russella pierwotna jest instytucja – w tym wypadku stworzony periodyk. Dopiero po jego utworzeniu Russel zwrócił uwagę na potrzebę stworzenia jakiejś formy spotkań, które umożliwiłyby bezpośrednie spotkanie się czytelników i sympatyków Strażnicy. W maju i czerwcu 1880 roku – czyli zaledwie rok po powołaniu czasopisma – na jego łamach Russell ogłosił: „Nasi czytelnicy są bardzo rozproszeni w niektórych miejscowościach jest ich 2 lub 3, a w innych do 50. Często wcale się nie znają, toteż pozbawieni są wsparcia i zachęt, które z woli naszego Ojca powinny zaznawać dzięki ‘społecznemu zgromadzeniu naszemu jako niektórzy obyczaj mają’. Bóg chce, byśmy ‘jedni drugich napominali’ i wzmacniali w najświętszej wierze. Mamy nadzieję, że zaplanowane zebrania ułatwią wzajemne poznanie się” ⁴³. Russell głosząc wykłady w różnych miastach zakładał grupy prenumeratorów i czytelników Strażnicy, którzy zainteresowali się głoszonymi przez niego poglądami⁴⁴. Dla powstałych grup zaczęto poszukiwać stosownej nazwy. Pierwotnie nazywano je klasami, później eklezjami czy kompaniami, gdy wreszcie utrwaliło się określenie zboru⁴⁵. „Powstało z górą trzydzieści zborów w Pensylwanii, New Jersey, Nowym Jorku, Massachusetts, Deleware, Ohio i Michigan Były zorganizowane według kongregacjonalnego i prezbiteriańskiego sposobu administracji kościelnej. Wszyscy członkowie głosowali w demokratyczny sposób nad niektórymi sprawami finansowymi oraz wybierali radę, składającą się z siedmiu lub więcej ‘starszych’ (prezbiterów), którzy roztaczali ogólny nadzór nad sprawami zboru. Te ‘eklezje’ były luźno powiązane między sobą tylko przez to, że przyjęły przewodnictwo i wzór działalności zboru pittsburskiego, w którym starszymi byli Russel i inni redaktorzy Watch Tower” ⁴⁶. Powstałe grupy zachęcano do dalszego propagowania poglądów przedstawianych na łamach Strażnicy. W celu ułatwienia tego zadania, w latach osiemdziesiątych dziewiętnastego wieku, zaczęto wydawać także Traktaty Badaczy Pisma Świętego zwane później Kwartalnikiem Staroteologicznym (Old Theology Quarterly)⁴⁷. W jednym z numerów „Strażnicy” z 1881 roku zachęcano prenumeratorów by „poszli do większych lub mniejszych miast, jako kolporterzy, czyli ewangeliści” ⁴⁸. Z czasem zaczęto od pozyskanych kolporterów wymagać składania cotygodniowych sprawozdań, które mieli przesyłać do Pittsburga.

Po stworzeniu czasopisma i wobec dalszego rozwoju działalności wydawniczej Russella oraz w związku z powstającymi grupami sympatyków przyszła kolej na uporządkowanie działalności pod względem formalnym. Wymagały tego także potrzeby związane z zarządzaniem i kwestiami finansowymi. W 16 lutego 1881 roku utworzono w Pensylwanii Zion’s Watch Tower Tract Society (Strażnica Syjońska – Towarzystwo Traktatowe). Była to niezarejestrowana organizacja wydawnicza. Russell wraz z innymi założycielami na ten cel wyasygnował kwotę 35 tysięcy dolarów⁴⁹. Trzy lata później – 15 grudnia 1884 roku⁵⁰ – Towarzystwo uzyskało osobowość prawną rejestrując się na podstawie obowiązującego prawa o stowarzyszeniach, a jego prezesem został Ch. T. Russell⁵¹. Po kilku zmianach od 1955 roku nazwa tej struktury prawnej brzmi: Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania. Towarzystwo to obecnie zarządza prawami autorskimi do publikacji Świadków Jehowy.

W związku z zakupieniem nieruchomości w Nowym Jorku i przeniesieniem biur do Brooklynu w roku 1909 zostało utworzone Peoples Pulpit Association (Stowarzyszenie Kazalnicy Ludowej), które w roku 1939 zmieniło nazwę na Zarejestrowane Towarzystwo Biblijne i Traktatowe – Strażnica, a od 1956 roku funkcjonuje jako Watchtower Bible and Tract Society of New York (Zarejestrowane Nowojorskie Towarzystwo Biblijne i Traktatowe – Strażnica). Nowojorskie Towarzystwo jest wydawcą literatury oraz zarządza majątkiem i zajmuje się sprawami administracyjnymi. Organizacja ta w 2001 roku została wymieniona wśród czterdziestu przedsiębiorstw, które generują najwyższe dochody w Nowym Jorku⁵².

Inną utworzoną korporacją prawną było International Bible Students Association (Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego), które zostało zarejestrowane w Londynie w 1914 roku. Jego celem była współpraca z wcześniej utworzoną korporacją amerykańską. „Z biegiem czasu w różnych krajach zorganizowano dalsze prawnie uznane korporacje religijne, które na swoim terenie współdziałać miały z korporacją macierzystą” ⁵³.

W roku 1886 wydana została pierwsza część sześciotomowej serii Brzasku Tysiąclecia (Millennial Dawn) - najważniejszego dzieła w pisarskim dorobku Russella – zatytułowana Boski plan wieków (The Divine Plan of the Ages). Następnie ukazywały się kolejne publikacje w tej serii: w 1889 roku Nadszedł czas - (The Time is at Hand), w 1891 roku Przyjdź Królestwo Twoje (Thy Kingdom Come), w 1897 roku Dzień Pomsty (The Day of Vengeance) – której w 1912 roku zmieniono tytuł na: Walka Armagieddonu (The Battle of Armageddon), w 1899 roku Pojednanie pomiędzy Bogiem a człowiekiem (The At-one-ment Between God and Men), oraz w 1904 roku Nowe stworzenie (The New Creation). W 1904 roku dla całej serii przyjęło się określenie Wykładów Pisma Świętego (Studies in the Scriptures), a cała publikacja była wznawiana wielokrotnie i wydawana w wielu językach – także w języku polskim. Pięć pierwszych rozdziałów Boskiego planu wieków zostało przełożonych na język polski w 1907 roku i ukazywało się w czasopiśmie „Strażnica”⁵⁴. Później tom ten w całości był wydawany np. w latach 1914, 1920 i 1925. Ostatni tom z cyklu Wykładów Pisma Świętego, pt.: Nowe stworzenie w języku polskim był wydany już w 1919 roku⁵⁵. Jeszcze w latach trzydziestych XX wieku w publikacjach pojawiały się reklamy tomów Russella.

Ch.T. Russell rozpoczął także pisanie siódmego tomu wykładów, którego jednak nie udało mu się dokończyć. W maju 1910 roku przybył on także do Polski, gdzie w Warszawie spotkał się z grupą Badaczy Pisma Świętego⁵⁶.

31 października 1916 roku Ch. T. Russell zmarł w pociągu w miejscowości Pampa w Teksasie – w czasie jednej ze swoich podróży⁵⁷.

Na zebraniu statutowym Towarzystwa w dniu 6 stycznia 1917 roku nowym prezesem został Joseph Franklin Rutherford. Urodził się 8 listopada 1869 roku w rodzinie baptystycznej. Z wykształcenia był prawnikiem. Pełnił funkcje protokolanta i sędziego zastępczego w sądach w Missouri. Stąd w wielu publikacjach nazywany jest „sędzią Rutherfordem”. W 1894 rozpoczął studiowanie Biblii w oparciu o publikacje Russella, a w roku 1906 przyjął chrzest⁵⁸.

Początek prezydentury Rutherforda wyznacza okres znacznych zmian w utworzonej przez jego poprzednika organizacji. Sam wybór na prezesa spotkał się z pewnym sprzeciwem. Przed swoją śmiercią Ch. T. Russell w testamencie opublikowanym w angielskim wydaniu „Strażnicy” z 1 grudnia 1916 roku pisał, że przekazał Towarzystwu Biblijnemu i Traktatowemu – Strażnica wydawane przez niego czasopisma oraz prawa autorskie do Wykładów Pisma Świętego oraz innych publikacji. Postanowił, że nad rozpoczętym przez niego dziełem pieczę sprawował będzie Komitet Redakcyjny składający się z pięciu wymienionych enumeratywnie osób. Wśród tych osób nie znajdował się J. F. Rutherford, jednakże był umieszczony na liście rezerwowej na wypadek konieczności uzupełnienia tego składu, która mogła się pojawić z wielu przyczyn⁵⁹. Jak podaje Raymond Franz – nieżyjący już członek Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy i bratanek jednego z późniejszych prezesów, który opuścił szeregi Świadków Jehowy – we wczesnym okresie prezesury Rutherforda w zarządzie – który był odrębnym organem od Komitetu Redakcyjnego – czterech z siedmiu jego członków sprzeciwiło się działalności prezesa, uznając ją za niezgodą z wolą Russella⁶⁰. Zarzucali mu, że pomija kolegialne podejmowanie decyzji, a o ich podjęciu informuje zarząd post factum. Kością niezgody był fakt, że Rutherford nie poinformował zarządu o zamiarze wydania tzw. siódmego tomu Wykładów Pisma Świętego zatytułowanego Dokonana Tajemnica (The Finished Mystery), którego autorstwo niezgodnie z prawdą przypisywano Russellowi. W rzeczywistości publikacja ta została przygotowana przez Claytona J. Woodwortha i George’a H. Fishera⁶¹. Zarząd o inicjatywie prezesa dowiedział się dopiero w dniu 17 lipca 1917 roku, gdy nowo wydana książka została zaprezentowana personelowi Biura Głównego⁶². W tym samym dniu zbuntowani członkowie zarządu zostali zwolnieni – pomimo tego, że zostali wyznaczeni dożywotnio na swoje funkcje przez Russella. W tym celu Rutherford wykorzystał prawne uchybienie, polegające na tym, że ich członkostwo nie zostało potwierdzone na corocznym zgromadzeniu. Prezes miał oczywiście wybór i mógł to uchybienie usunąć, szanując postanowienia swojego poprzednika i zdanie większości zarządu lub wykorzystać podstawy prawne i usunąć z zarządu swoich przeciwników. Jego wybór padł na tę drugą możliwość. Także większość powołanego przez Russella Komitetu Redakcyjnego sprzeciwiła się prezesowi Rutherfordowi, gdy chciał wydać w „Strażnicy” artykuł pt. Narodziny narodu, zawierający zmiany doktrynalne, a zwłaszcza stwierdzenie, że „królestwo zaczęło funkcjonować” w 1914 roku⁶³. Jak stwierdza cytowane czasopismo, był to początek końca Komitetu Redakcyjnego. Jego likwidacja oznaczała pozbycie się opozycji i wieńczyła sukcesem dążenie Rutherforda do władzy nad korporacjami. Przy ocenie roli jaką odegrał w tym całym sporze Rutherford należy wziąć pod uwagę także fakt, iż pełnił on funkcję prawnika w korporacjach, a brak zatwierdzenia usuniętych członków zarządu na dorocznym zgromadzeniu był także jego błędem⁶⁴. Współcześnie Towarzystwo Strażnica spór J. F. Rutherforda o władzę opisuje tak: „Chociaż owych czterech niezadowolonych członków zarządu zamianował brat Russell, to jednak ich nominacja nigdy nie została zatwierdzona przez głosowanie na dorocznym walnym zgromadzeniu Towarzystwa. A zatem w świetle prawa żaden z nich nie był członkiem zarządu! Rutherford wiedział o tym, ale z początku nie poruszał tej sprawy. Dlaczego? Nie chciał wywoływać wrażenia, jakoby się nie zgadzał z życzeniami brata Russella. Kiedy jednak stało się jasne, że nie zaprzestaną sprzeciwu, Rutherford, działając w ramach uprawnień przysługujących mu jako prezesowi, zastąpił ich czterema innymi osobami, których nominację musiało zatwierdzić najbliższe walne zgromadzenie w styczniu 1918 roku”⁶⁵.

Koncentracji władzy w rękach prezesa Towarzystwa, wydanie kontrowersyjnej książki, która miała być kontynuacją tomów Russella i zmiany doktrynalne doprowadziły do rozłamu wśród Badaczy Pisma Świętego i powstania takich grup badackich jak Świecki Ruch Misyjny „Epifania” czy Stowarzyszenie Wolnych Badaczy Pisma Świętego i inne⁶⁶. W tym miejscu – rozłamu wśród badaczy na russelitów i rutherfordystów – należy doszukiwać się właściwej cezury czasowej wyznaczającej powstanie współczesnych Świadków Jehowy. Przejęcie kontroli nad istniejącymi korporacjami Towarzystwa Strażnica umożliwiło dalszy spektakularny rozwój gałęzi rutherfordystów i jednocześnie spowodowało, że pozbawieni istniejącej już struktury i środków russelici nie odnieśli tak dużego sukcesu.

Okres dosyć agresywnej prezydentury J. F. Rutherforda to także czas bardzo bujnego rozwoju eschatologii i proroctw, które – często w atmosferze skandalu – niechlubnie zapisały się w historii ruchu Świadków Jehowy i do dziś bezlitośnie przywoływane są przez krytyków. Dokonana Tajemnica, zawierała wypowiedzi na temat wojny, rządów, chrześcijańskiego duchowieństwa, stając się bardzo agresywną kontestacją porządku istniejącego w Stanach Zjednoczonych i na świecie. Uzasadniane biblijnie stwierdzenia, że „wszyscy władcy w chrześcijaństwie, opanowani szaleństwem wojny, wysilają całą swą przewagę, aby wywołać coraz większy rozlew krwi”⁶⁷, porównywanie systemów państwowych do narzędzia Szatana, które wkrótce ma spotkać zagłada w oczywisty sposób nie spotkało się z przyjaznym odbiorem rządu Stanów Zjednoczonych, które przyłączyły się do I wojny światowej.

Książka ta zawierała także bardzo odważne wskazania na daty wydarzeń eschatycznych. Przykładowo sugerowała, że w roku 1925 dojdzie do obalenia ziemskich rządów i systemów religijnych, czyli tzw. Babilonu⁶⁸. Zostanie wtedy założone Królestwo w Palestynie, a do 1980 roku dojdzie do zmartwychwstania Żydów⁶⁹. Od dnia 24 lutego 1918 roku rozpoczęto kampanię pt. "Millions Now Living May Never Die" zmienioną wkrótce na "Millions Now Living Will Never Die" (Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą). W kilku stanach Dokonana Tajemnica została zdelegalizowana. Rutherford i jego współpracownicy 7 maja 1918 roku decyzją władz federalnych USA zostali aresztowani i osadzeni na przeszło dziesięć miesięcy w więzieniu federalnym w Atlancie w stanie Georgia. Zdarzenie to nie tylko zostało wpisane w swoistą martyrologię tej społeczności religijnej, ale także nadano mu specyficzne znaczenie w doktrynie eschatologicznej Towarzystwa Strażnica⁷⁰. Sprawy sądowe dotyczyły naruszenia ustawy o szpiegostwie, zarzutu podnoszącego, iż „spiskowali w celu nakłonienia innych do nieposłuszeństwa i do uchylania się od służby w siłach zbrojnych USA oraz w celu utrudnienia poboru i rekrutacji mężczyzn do tej służby, i to w okresie, gdy państwo znajdowało się w stanie wojny”⁷¹, a także przekazania pewnej kwoty do Niemiec, która była przeznaczona na działalność tamtejszych Badaczy Pisma Świętego. Sędzia pierwszej instancji wyrok swój uzasadniał w następujących słowach: „Zdaniem Sądu propaganda religijna, uprawiana z zapałem przez oskarżonych zarówno w kraju, jak i wśród naszych sprzymierzeńców, jest szkodliwsza niż dywizja żołnierzy niemieckich. (...) Człowiek nauczający religii zwykle ma duży wpływ na innych, a jeśli robi to szczerze, jego oddziaływanie jest tym silniejsze. To raczej potęguje, niż pomniejsza ich winę. Sąd uznał więc za najrozsądniejsze wymierzenie tym ludziom surowej kary”⁷². Na mocy wyroku sądu apelacyjnego Rutherford i pozostali zostali zwolnieni za kaucją. Współcześnie Świadkowie Jehowy zwracają uwagę, że sporne strony Dokonanej Tajemnicy (angielskie wydanie – strony 247-253) zawierały cytat z broszury A Statement to My People on the Eve of War⁷³, autorstwa Johna Haynesa Holmesa, który sprzeciwiał się wojnie, zaś sporne treści zostały niezwłocznie usunięte, gdy prezes Towarzystwa Strażnica powziął informację, że budzą one zaniepokojenie władz⁷⁴.

W roku 1919 Rutherford założył magazyn The Golden Age („Złoty Wiek”) znany dzisiaj jako Awake! („Przebudźcie się!”). Jego promocja odbyła się na zgromadzeniu, które odbyło się od 1 do 8 września 1919 roku w Cedar Point, w stanie Ohio⁷⁵. W 1920 roku wydana została broszura, której tytuł bezpośrednio związany był ze wspomnianą wcześniej kampanią Rutherforda: Millions now living will never die!⁷⁶. Zostały w niej jeszcze odważniej skonkretyzowane proroctwa dotyczące roku 1925. Autor broszury przepowiadał, na kwiecień 1925 roku zmartwychwstanie proroków Starego Testamentu i objęcie władzy przez Abrahama w październiku tego roku. Zaś wszyscy ludzie, którzy do tych wydarzeń nie umrą nigdy już nie doznają śmierci⁷⁷. Współczesna literatura Świadków Jehowy wzmiankuje te wydarzenia w następujący sposób: „Szeroko rozpowszechniona broszura Miliony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą! przedstawiała pogląd, że w roku 1925 zaczną się spełniać zamierzenia Boże co do przywrócenia na ziemi raju i wskrzeszenia wiernych sług Bożych z dawnych czasów Rok 1925 już niemal upłynął, a koniec jeszcze nie nadszedł! Od lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia Badacze Pisma Świętego pełnili służbę z myślą o konkretnej dacie — najpierw o roku 1914, a potem o 1925. Teraz zrozumieli, że muszą trwać w służbie tak długo, jak długo będzie sobie tego życzył Jehowa”⁷⁸.

W latach 1922-1928 organizowano coroczne konwencje. W okresie prezydentury Rutherforda położono szczególny nacisk na obowiązek głoszenia od drzwi do drzwi. Na kongresie w Columbus, w stanie Ohio, który odbył się 26 lipca 1931 roku, powołując się na Księgę Izajasza (Izajasza 43:10 NW) przyjęto nową nazwę – „Świadkowie Jehowy”⁷⁹. Wydarzenie to niewątpliwie miało swoje symboliczne znaczenie dla budowania nowej tożsamości ruchu, który w ten sposób wyróżnił się spośród licznych rozłamowych grup badackich. Jak się wydaje, był to także zabieg, który pozwolił zerwać z niechlubnymi proroctwami, jakie w poprzednich latach głosił drugi prezydent Towarzystwa.

J. F. Rutherford zmarł 8 stycznia 1942 roku w San Diego⁸⁰. Wraz z końcem jego prezydentury można obserwować stopniowe normalizowanie się eschatologii. Pojawiające się proroctwa – np. dotyczące roku 1975 – oraz wypowiedzi nigdy już nie budziły tak gwałtownych reakcji, ani w Stanach Zjednoczonych ani w innych krajach.Współczesność Świadków Jehowy

Według stanu na 2011 rok na świecie przeciętnie ponad 7 milionów Świadków Jehowy zrzeszonych w blisko 110 tys. zborach czynnie uczestniczy w służbie kaznodziejskiej⁹⁷.

Około 51% z nich zamieszkuje w Ameryce Północnej i Południowej (3 780 228 osób), 21% w Europie (1 589 052 osoby), 17% w Afryce (1 267 314 osób), 9% w Azji i na Bliskim Wschodzie (664 650 osób), a zaledwie 1% zamieszkuje Oceanię (94 309 osób). Rozłożenie aktywnych głosicieli na kontynentach obrazuje wykres 1.

Najwięcej spośród wszystkich aktywnych głosicieli zamieszkuje Stany Zjednoczone Ameryki, stanowiąc około 15% wszystkich świadków Jehowy (1 145 723 osoby), po 10% zamieszkuje w Brazylii (720 896 osób) i Meksyku (724 690 osób).

W krajach Unii Europejskiej w roku 2011 Towarzystwo Strażnica odnotowało przeszło 1,2 mln aktywnych świadków Jehowy. Tabelaryczne zestawienie ilości aktywnych świadków Jehowy w 2011 roku w państwach Unii Europejskiej zawiera tabela 1. Ze danych tych wynika, że procentowo najwięcej europejskich świadków Jehowy - 20% zamieszkuje we Włoszech, w Niemczech 14%, w Wielkiej Brytanii 11%. Polska znajduje się na czwartej pozycji – mieszka w niej 10% członków europejskich zborów tej organizacji.

Na czele całej organizacji stoi Ciało Kierownicze – kolegialny organ, który swoją siedzibę ma w Stanach Zjednoczonych w Nowym Yorku, gdzie znajduje się Biuro Główne Świadków Jehowy. Świat podzielony jest na minimum 15 jednostek administracyjnych zwanych strefami. Podlegają im krajowe biura oddziałów. Polski oddział Świadków Jehowy znajduje się w Nadarzynie koło Warszawy. Świadkowie Jehowy zrzeszają się w stosunkowo nielicznych zborach, których liczebność nie powinna przekraczać 150 osób. W przypadku przekroczenia tej liczby Towarzystwo Strażnica postanawia o podziale zboru przez utworzenie nowego. Około 20 zborów tworzy obwód, zaś kilka obwodów stanowi jednostkę zwaną okręgiem. Poszczególne jednostki administracyjne tej struktury mają swoich nadzorców. Na czele zborów stoją starsi zboru zamianowani przez towarzystwo Strażnica i pomagający im funkcyjni członkowie zboru zwani sługami pomocniczymi. Większość polskich zborów posiada już własne miejsca zebrań zwane Salami Królestwa, w których odbywa się większość zborowych zgromadzeń⁹⁸.

Tabela 1: zestawienie aktywnych świadków Jehowy w państwach Unii europejskiej w roku 2011

Państwa

Unii Europejskiej

Przeciętna liczba głosicieli

Wzrost

w %

Chrzty

Zbory

Populacja

państwa

% populacji państwa

Austria

20 792

0

385

294

8 361 475
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: