Fatamorgana - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
1 marca 2017
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Fatamorgana - ebook
Drugi album poetycki, składający się z wierszy pisanych niedawno. Dużo refleksji i sporo obserwacji, które przeważnie umykają w pośpiesznej codzienności.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8104-662-6 |
Rozmiar pliku: | 2,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
***
runęły długo zbudowane tamy
i woda płynie słona na dywany
runęły mosty i wsie i miasta
pod wody czystej smutkiem
radosnym
wszyscy się bawią — wszyscy świętują
ferajna dziś tańczy, lecz ja nie tańczę…
runęły wreszcie tamy solidne
i płyną łzy szczęścia i wszystko jest
inne…
dedykuję całej polskiej ekipie…
4.03.17r, sb
***
usiadł na belce i wiatr lekki zawiał
skupił myśli — i znak mu dano
ruszył w dół z wolna i z każdą sekundą
rósł mężnie w górę zanim wyskoczył
z progu spokojnie piękny i wspaniały
jak orzeł ponad nami leciał sekund
kilka tylko lecz polską historię w nich zdążył
pomieścić jak orzeł kilkaset metrów tylko
leciał lecz nam wszystkim się zdawało
że nad Polską leciał piękną i wspaniałą
i ponad dachy świata wzniósłszy
znów oddał nam ją
całą…
dedykuję Mistrzowi w skokach narciarskich Piotrowi Żyle,
4.03.17 r. 18:51, po zwycięstwie w Finlandii i złocie dla Polski
***
kapały krople na ziemię ojczystą
krainę dobrą przepiękną i czystą
przez którą tyle dziejów ludzkich minęło
i tyle historii jest do opowiedzenia…
kapały krople na ziemię krakowską
świtem bladym bardzo wczesną
wiosną…
***
tabliczka z gliny i cierpliwe dłonie skryby
dziś mamy z edytorem flirty
gdyby racjonowano nam papier
trzeba by pisać co ważne…
w życiu najważniejsze i bezcenne
choćbym sto ksiąg spisał
na nowo
zawsze będę tak bardzo
niegotowy
zawsze niedokładnie i obok
jakbym bał się odnaleźć
Słowo
i już potem zamilknąć na wieki
ciszą bezsłowną
granitową.
***
dziś znowu dna sięgnąwszy
mądrzejszy jestem o nie
i choć jeszcze tętnią skronie
ja się nie poddałem — ja się jeszcze bronię
gdziekolwiek znajdziesz się w życiu
cokolwiek w twej duszy zajdzie
wiem że tym kto ci pomoże
jest Chrystus którego blask nie gaśnie
jak pochodnia w tajemnych komnatach
Darmowy fragment
runęły długo zbudowane tamy
i woda płynie słona na dywany
runęły mosty i wsie i miasta
pod wody czystej smutkiem
radosnym
wszyscy się bawią — wszyscy świętują
ferajna dziś tańczy, lecz ja nie tańczę…
runęły wreszcie tamy solidne
i płyną łzy szczęścia i wszystko jest
inne…
dedykuję całej polskiej ekipie…
4.03.17r, sb
***
usiadł na belce i wiatr lekki zawiał
skupił myśli — i znak mu dano
ruszył w dół z wolna i z każdą sekundą
rósł mężnie w górę zanim wyskoczył
z progu spokojnie piękny i wspaniały
jak orzeł ponad nami leciał sekund
kilka tylko lecz polską historię w nich zdążył
pomieścić jak orzeł kilkaset metrów tylko
leciał lecz nam wszystkim się zdawało
że nad Polską leciał piękną i wspaniałą
i ponad dachy świata wzniósłszy
znów oddał nam ją
całą…
dedykuję Mistrzowi w skokach narciarskich Piotrowi Żyle,
4.03.17 r. 18:51, po zwycięstwie w Finlandii i złocie dla Polski
***
kapały krople na ziemię ojczystą
krainę dobrą przepiękną i czystą
przez którą tyle dziejów ludzkich minęło
i tyle historii jest do opowiedzenia…
kapały krople na ziemię krakowską
świtem bladym bardzo wczesną
wiosną…
***
tabliczka z gliny i cierpliwe dłonie skryby
dziś mamy z edytorem flirty
gdyby racjonowano nam papier
trzeba by pisać co ważne…
w życiu najważniejsze i bezcenne
choćbym sto ksiąg spisał
na nowo
zawsze będę tak bardzo
niegotowy
zawsze niedokładnie i obok
jakbym bał się odnaleźć
Słowo
i już potem zamilknąć na wieki
ciszą bezsłowną
granitową.
***
dziś znowu dna sięgnąwszy
mądrzejszy jestem o nie
i choć jeszcze tętnią skronie
ja się nie poddałem — ja się jeszcze bronię
gdziekolwiek znajdziesz się w życiu
cokolwiek w twej duszy zajdzie
wiem że tym kto ci pomoże
jest Chrystus którego blask nie gaśnie
jak pochodnia w tajemnych komnatach
Darmowy fragment
więcej..