Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Godzina prawdy - ebook

Data wydania:
Marzec 2015
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
25,53

Godzina prawdy - ebook

Poruszające wywiady Michała Olszańskiego – dziennikarza radiowej Trójki – o których sam Autor mówi: „…moi goście są naprawdę szczerzy. Tak jak „Gepard”, który opowiada o tym, że zło rządziło jego życiem, jak Monika Kuszyńska, która zaakceptowała swoją niepełnosprawność, czy jak Władek Kozakiewicz, który cierpiał z powodu swojego ojca. Zawsze staram się rozmawiać o rzeczach ważnych, na bzdury nie ma zgody. Bo taka jest godzina prawdy…”

Siłą „Godziny prawdy” są nie tylko znakomici rozmówcy i ich interesujące, często dramatyczne historie, ale również osoba Michała. To Michał, jak mało który dziennikarz, potrafi słuchać, ma w sobie empatię oraz ciekawość, którą nazwałabym ciekawością dziecka. Jego bezpretensjonalny styl bycia i sposób prowadzenia rozmowy otwierają najbardziej zamkniętych. Michał potrafi dotknąć sedna sprawy, nie dotykając rozmówcy.

Magda Jethon

MICHAŁ OLSZAŃSKI

Przyszedł na świat w kinie. No, prawie. W Kielcach w 1954 roku jego mama Basia oglądała film „Wassa Żeleznowa” według Gorkiego, gdy zaczęła się akcja porodowa. Skończyło się szczęśliwie w szpitalu, ale cesarką. Jakoś nie chciał pójść utartym szlakiem. Dzieciństwo i młodość spędził na warszawskich Bielanach, szlifując charakter w żeńskim, do niedawna, liceum im. Stefanii Sempołowskiej.

W cuglach dostał się na UW, choć wybrany kierunek studiów był zaskoczeniem dla medialnie usytuowanych rodziców. Resocjalizacja. Czyżby ciągnęło go za kraty?

Zawodowo poszedł w stronę profilaktyki, pracy z trudną młodzieżą i uzależnionymi. Ale areszt też zaliczył – 4 miesiące w stanie wojennym.

Spłodził dwóch synów, Janka i Antka, zbudował dom, posadził niejedno drzewo, czyniąc swoją żonę Magdę szczęśliwą posiadaczką ogrodu i stada zwierząt.

Po przemianie ustrojowej nadszedł czas na zmiany w życiu zawodowym. Kto szuka, nie błądzi. Zrobił dobre wrażenie na panu Mannie oraz panu Maternie i po kilku miesiącach odezwał się przez radio Kolor. Był rok 1992, i tak mu zostało do dziś, choć zmienił kolor na Trójkę.

 

Od kilku lat na tej radiowej antenie prowadzi audycje sportowe, a także „Godzinę prawdy”, w której rozmawia z ludźmi o wyjątkowych biografiach. Zrobił też wrażenie w TVP – na tyle dobre, że od ponad 10 lat prowadzi „Magazyn Ekspresu Reporterów”. A że jest rannym ptaszkiem, to i w „Pytaniu na śniadanie” się zadomowił. Właśnie skończył 60 lat i ma się dobrze, choć kryzys wieku go nie ominął. Kupił sobie kabriolet. Żony na pewno nie zmieni.

Kategoria: Rozmowy
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-940526-5-2
Rozmiar pliku: 2,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

O Autorze

MICHAŁ OLSZAŃSKI

Przyszedł na świat w kinie. No, prawie. W kielcach w 1954 roku jego mama Basia oglądała film „Wassa Żeleznowa” według Gorkiego, gdy zaczęła się akcja porodowa. Skończyło się szczęśliwie w szpitalu, ale cesarką. Jakoś nie chciał pójść utartym szlakiem. Dzieciństwo i młodość spędził na warszawskich Bielanach, szlifując charakter w żeńskim, do niedawna, liceum im. Stefanii Sempołowskiej.

W cuglach dostał się na UW, choć wybrany kierunek studiów był zaskoczeniem dla medialnie usytuowanych rodziców. Resocjalizacja. czyżby ciągnęło go za kraty?

Zawodowo poszedł w stronę profilaktyki, pracy z trudną młodzieżą i uzależnionymi. ale areszt też zaliczył – 4 miesiące w stanie wojennym.

Spłodził dwóch synów, Janka i Antka, zbudował dom, posadził niejedno drzewo, czyniąc swoją żonę Magdę szczęśliwą posiadaczką ogrodu i stada zwierząt.

Po przemianie ustrojowej nadszedł czas na zmiany w życiu zawodowym. kto szuka, nie błądzi. zrobił dobre wrażenie na panu Mannie oraz panu Maternie i po kilku miesiącach odezwał się przez radio kolor. Był rok 1992, i tak mu zostało do dziś, choć zmienił kolor na Trójkę.

Od kilku lat na tej radiowej antenie prowadzi audycje sportowe, a także „Godzinę prawdy”, w której rozmawia z ludźmi o wyjątkowych biografiach. zrobił też wrażenie w TVP – na tyle dobre, że od ponad 10 lat prowadzi „Magazyn Ekspresu Reporterów”. A że jest rannym ptaszkiem, to i w „Pytaniu na śniadanie” się zadomowił. Właśnie skończył 60 lat i ma się dobrze, choć kryzys wieku go nie ominął. kupił sobie kabriolet. Żony na pewno nie zmieni.Oficyna Wydawnicza Przybylik& poleca:

------------------------------------------------------------------------

WOJCIECH MARKIEWICZ

„100 NAJBIEDNIEJSZYCH POLAKÓW”

Panna bez posagu, mówią o Polsce. Nie jest najbogatsza, to fakt, ale jaka zaradna. Pomysłowa. Z wdziękiem jakim, z fantazją. O niebogatej pannie z wdziękiem opowiada w tej książce Wojciech Markiewicz, reporter „Polityki”.

Kiedy w stanie wojennym odchodziliśmy z „Polityki” – moi koledzy i ja – sprawiliśmy redakcji spory kłopot, więc dawaliśmy naczelnemu Janowi Bijakowi dobre rady. Przyjmiesz nowych ludzi, mówiłam. Odmłodzisz zespół. Najlepiej reporterów przyjmij. Najlepiej młodych i zdolnych. Takiego Markiewicza na przykład...

Tak mówiłam, słowo honoru. „100 najbiedniejszych Polaków” najlepiej świadczy o tym, jak trafną decyzję podjął Bijak.

Hanna Krall

GRZEGORZ MIECUGOW

„INNY PUNKT WIDZENIA”

Tylko jedna telewizja w Polsce zdecydowała się na nadawanie długich, bo 39-minutowych, rozmów. Tą telewizją jest moja macierzysta stacja TVN 24. To, że są to rozmowy telewizyjne, ma też swoje konsekwencje. „Inny punkt widzenia” jest bowiem programem nagrywanym, ale nie montowanym, to znaczy na antenę idzie wszystko, co zostało zarejestrowane.

Grzegorz Miecugow

PIOTR ADAMCZEWSKI

„JAK SMAKUJE PĘPEK WENUS. ŚWIAT WIDZIANY ZZA STOŁU”

Kiedy ćwierć wieku temu Piotr Adamczewski zaczął się bawić w pisanie o jedzeniu dla POLITYKI, w której pracował wówczas jako sekretarz redakcji, nie spodziewał się, że to hobby stanie się sensem jego życia i radością dla tysięcy smakoszy. Mało kto tak pięknie i mądrze, inkrustując narrację anegdotami, z miłością, wiedzą i kulturą pisze po polsku o świecie jedzenia i kuchni.

Smacznego czytania!

Marcin Meller

MAREK PRZYBYLIK

„DZIEŃ TARGOWY. TAK SIĘ KOŃCZYŁ PRL”

Książka jest autentyczną kroniką ostatniego dziesięciolecia Peerelu. Składa się na nią wybór felietonów zamieszczanych przez autora regularnie co tydzień od 1981 do 1991 roku w „Życiu Warszawy” – wówczas najważniejszym dzienniku krajowym – opisujących z nieukrywanym dystansem i ironią ówczesną codzienność. Pretekstem było prezentowanie tego, co i gdzie można kupić, a efektem – niezwykły zapis życia w kraju w stanie upadku.

Lektura nie raz wywoła i łzy wzruszenia i szczery uśmiech – niedowierzania „To naprawdę TAK było?!”

JAROSLAV HAŠEK

„POCZTÓWKI Z C.K. MONARCHII”

Szkice młodego jeszcze pisarza powstałe w efekcie jego – pieszej zazwyczaj – włóczęgi po krajach cesarstwa austrowęgierskiego, poprzedzającej czas pisania „Przygód dobrego wojaka Szwejka” podczas wojny światowej.

„Znowu nowy Hašek?! Oczywiście polecam!”

Mariusz Szczygieł

------------------------------------------------------------------------

Książki dostępne w dobrych księgarniach
oraz w wersji elektronicznej jako e-booki
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: