Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Hatszepsut - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
26 sierpnia 2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Hatszepsut - ebook

Mało która z postaci historii starożytnego Egiptu jest równie tajemnicza i fascynująca jak Hatszepsut. Po śmierci małżonka, faraona Totmesa II, została w imieniu małoletniego bratanka Totmesa III regentką, a po siedmiu latach regencji koronowała się na króla. Niedługo później także i w sztuce zaczęto przedstawiać ją w męskiej postaci. Hatszepsut zmarła po niemal 22 latach panowania, stanowiących okres niebywałego rozkwitu i największej świetności w egipskiej historii, o czym dobitnie świadczą pozostawione przez nią wspaniałe budowle. Peter Nadig w swej książce rysuje barwny portret niezwykłej kobiety i czasów jej panowania, opierając się głównie na oryginalnych źródłach – przede wszystkim inskrypcjach ze świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari.

Wydanie książki zostało opatrzone specjalną, skierowaną do polskiego czytelnika przedmową autora oraz ekskursem doktora Andrzeja Ćwieka, egiptologa i uczestnika wielu polskich misji archeologicznych, które prowadziły prace w Egipcie, m.in. również w świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari.

Peter Nadig (ur. 1959) jest niezależnym pracownikiem naukowym specjalizującym się w historii starożytnej, wykładowcą Wolnego Uniwersytetu w Berlinie.

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8097-664-1
Rozmiar pliku: 3,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Przedmowa autora do polskiego wydania

DLA MNIE jako autora to wielka przyjemność i zaszczyt, że wydawnictwo Prószyński Media opublikowało polskie wydanie mojej książki o Hatszepsut. Przecież to właśnie polscy koledzy mają olbrzymie zasługi w dziedzinie badań i rekonstrukcji świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari. Serdecznie dziękuję dr. Andrzejowi Ćwiekowi za jego uzupełniający ekskurs na temat prac polskich egiptologów, archeologów i konserwatorów w tym niezwykłym miejscu. Ponadto dziękuję Bartoszowi Nowackiemu za przekład i życzliwe pośrednictwo oraz redaktorowi prowadzącemu Adrianowi Markowskiemu z wydawnictwa Prószyński Media za zaangażowanie. Szczególne podziękowania należą się londyńskiemu Egypt Exploration Society za wspaniałomyślną zgodę na powtórne wykorzystanie historycznych zdjęć z Deir el-Bahari.

Berlin, styczeń 2016Przedmowa autora

NAWET PO NIEMAL trzech i pół tysiącleciach Hatszepsut wciąż budzi wielką fascynację. Jako regentka swojego mało­letniego bratanka Totmesa III po siedmiu latach koronowała się na króla Egiptu i od tego momentu oficjalnie sprawowała rządy wraz z nim. Zdarzenie to było rzadkim wyjątkiem, ponieważ władza królewska w Egipcie zawsze była zarezerwowana dla mężczyzn. Hatszepsut przez ponad dwie dekady wywierała decydujący wpływ na losy kraju nad Nilem – i jeszcze długo później. Po jej śmierci celowo wygaszano pamięć o niej w przestrzeni publicznej, czasami nawet bezwzględnie ją wymazywano. Dlatego też, ze względu na fragmentaryczność przekazów, dla historyka tak trudnym zadaniem jest przedstawienie tej niepospolitej postaci. Bez wątpienia jako kobieta z powodzeniem objęła męską rolę króla Górnego i Dolnego Egiptu, by stworzyć zasadnicze podstawy późniejszej wielkości swojego kraju.

Hatszepsut zajmowała mnie od dziesięcioleci. Do napisania tej monografii zachęcił mnie prof. dr Manfred Clauss, który sprawował opiekę nad procesem jej pisania, okazując mi wiele cierpliwości i służąc krytyczną otuchą. Dlatego należą mu się szczególne podziękowania. Ponadto dziękuję także pracownikom Seminarium Egiptologicznego Wolnego Uniwersytetu w Berlinie, z prof. dr. Jochemem Kahlem na czele. W dalszej kolejności pragnę podziękować kolegom z Departamentu Starożytnego Egiptu i Sudanu Muzeum Brytyjskiego w Londynie, a w szczególności kustoszom, dr W. Vivian Daviesowi, dr. Nealowi Spencerowi oraz mgr Susanne Woodhouse, którzy przez lata robili wszystko, bym miał w tamtejszej bibliotece idealne warunki do pracy. Moje szczere podziękowania należą się także dr Patricii Spencer z Egypt Exploration Society w Londynie za zgodę na wykorzystanie historycznych fotografii z wykopalisk w świątyni Hatszepsut. Ponieważ jestem historykiem staro­żytności, byłem wielokrotnie skazany na pomoc i rady egiptologów. W szczególności chciałbym podziękować dr hab. Alexandrze von Lieven z Berlina oraz prof. dr. Joachimowi F. Quackowi z Heidelbergu i dr. Friedhelmowi Hoffmannowi z Monachium. Dziękuję prof. dr. Klausowi Geusowi z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie za gościnną profesurę w jego jednostce, zajmującej się geografią starożytnego Morza Śródziemnego, w semestrze letnim 2013 roku, która została sfinansowana ze środków Inicjatywy Doskonałości. Dziękuję również monsignore prof. dr. Stefanowi Heidowi, który umożliwił mi pobyt naukowy w Römische Institut der Görres-Gesellschaft w marcu 2013 roku. W tych sprzyjających warunkach mogłem w spokoju ukończyć manuskrypt.

Berlin, luty 2014 r.

Peter Nadig

Il. 1. Teogamia – boski związek małżeński (zdjęcie z 1893 r.).Mit o boskich narodzinach

JEST ŚRODEK NOCY. Ahmes, główna małżonka Totmesa I, króla Egiptu, śpi już od kilku godzin w kobiecych komnatach pałacu królewskiego. Nagle z drzemki budzi ją przyjemna intensywna woń. Ahmes unosi się na łożu i rozgląda dookoła. Jest jednak w komnacie sama – nie widać żywego ducha. Tylko zapach drogocennych maści i wytwornego kadzidła, przenikający już wszystkie boczne pomieszczania, staje się jeszcze mocniejszy. Ahmes wie, że kosztowne składniki takich pachnideł są sprowadzane z wielkim wysiłkiem i narażeniem życia z odległego boskiego kraju Punt. Takie drogocenne specyfiki są w zasadzie zarezerwowane wyłącznie dla bogów, to przecież ich zapach. Królową wstrząsa pełen uwielbienia i czci dreszcz, jej podniecenie narasta, wierzy bowiem, że w jej pobliżu objawił się bóg. Kiedy wspaniały zapach stał się już przemożny, dostrzegła w półmroku swojego małżonka, Totmesa. Uśmiecha się do niego. Totmes zbliża się do niej, a ona dostrzega w jego spojrzeniu namiętność; jego zwiewny fartuszek nie jest już w stanie ukryć jego podniecenia. Teraz wszystko dzieje się bardzo szybko. Kiedy staje bezpośrednio przed nią, do Ahmes dociera, że tak naprawdę widzi nie swojego młodego męża, lecz boga Amona, władcę tronów i króla bogów. Zapach z krainy Punt przenika na wskroś całą komnatę. Pod wrażeniem jego piękna, chętnie odwzajemnia jego pożądanie. Ahmes całkiem daje się porwać emocjom. Czyżby rzeczywiście przyszedł do niej sam Amon? Oczywiście! Czyż jej mąż jako król nie jest równy bogom? To dla niej niemal niepojęte. Jej oddanie wzmacnia jego radość z jej bliskości. Ona całuje go namiętnie, gra miłosna biegnie swoim torem: oboje w każdy możliwy sposób oddają się miłości. A gdy podniecenie już opada, królowa głosi chwałę boga i zauważa, że jego zapach przylgnął także do jej ciała. Coś się tutaj zmieniło i jest inaczej niż dotąd. Jej pragnienie potomstwa jest wielkie, bowiem jako Wielka Małżonka Królewska nie zdołała jeszcze podarować królowi dziecka. Tymczasem nałożnica Mutnefret, pomniejsza żona Totmesa, nie z królewskiej krwi, wydała już na świat jego syna. Jednak teraz do Ahmes przemawia bóg. Z jego słów wynika, że tej nocy ją zapłodnił, a ponadto składa jej przyrzeczenie: „Imieniem twojego syna jest Połączona z Amonem, Pierwsza ze Szlachetnych Dam”. „Ona” będzie kiedyś rządzić Egiptem jako Pan Obydwu Krajów.

Zatrzymajmy się w tym miejscu na moment. O co tutaj chodzi? Syn z żeńskim imieniem Chenemet-Amon-Hatszepsut? „Ona” będzie panować? Na pierwszy rzut oka powyższe wersy przypominają raczej historyczny romans niż prozaiczną adaptację starożytnej inskrypcji świątynnej. Pomijając wzmiankę o pragnieniu posiadania potomstwa przez królową i o tym, że jej rywalka została pobłogosławiona synem, opowiadanie w rzeczywistości bazuje na scenie z mitu o „boskich narodzinach” egipskiego króla: najwyższy bóg pod postacią rządzącego króla płodzi syna z Wielką Małżonką Królewską. Jednak do czego tutaj doszło tak naprawdę? Czy Ahmes rzeczywiście przeżyła „niebiańskie uniesienie”? Bądź co bądź, spotkał ją zaszczyt obcowania z największym z bogów, Amonem. A może to Totmesowi I przyszedł do głowy nowy pomysł – i zanim zjawił się u Ahmes, polecił natrzeć się kosztowną, wspaniale pachnącą maścią z mirry, a do tego sięgnął po insygnia boga?

Nie, nic takiego się nie wydarzyło – nawet gdybyśmy mogli wyjść od założenia, że król naturalnie przed randką mógł się perfumować. Przyjrzyjmy się najpierw dokładniej temu dawnemu mitowi o królu, będącym synem najwyższego boga.

Hatszepsut nigdy nie była pisana władza królewska. Jako córka Totmesa I poprzez małżeństwo z jednym ze swoich przyrodnich braci mogła zostać Wielką Małżonką Królewską, pod warunkiem jednak, że ten zostałby królem. To był szczyt tego, co mogła osiągnąć jako kobieta w domu królewskim; w Egipcie bowiem władza królewska była z zasady zarezerwowana dla mężczyzn. Hatszepsut poślubiła w końcu swojego najmłodszego brata Totmesa II, który zmarł już po kilku latach. Jego syn Totmes III był jeszcze zbyt młody, tak więc ona, jako jego ciotka, sprawowała w jego imieniu regencję. Ale regencja to nie panowanie królewskie. Wraz z osiągnięciem pełnoletniości przez bratanka musiałaby całkowicie wycofać się na dalszy plan, tak jak inne królewskie wdowy i matki przed nią. Mimo to kilka lat później Hatszepsut poleciła koronować się na króla, i aż do swojej śmierci panowała wspólnie z Totmesem III. Dwóch pełnowładnych królów w tym samym czasie – to było coś nowego. Zdominowała tę koregencję i odcisnęła na kolejnych latach swoje wyraźne piętno. Jednak jej postępowanie musiało zostać usprawiedliwione przed bogami. Jeszcze zobaczymy, dlaczego udało jej się w tej materii uzyskać wsparcie kapłanów.

Aby uzasadnić swoje królewskie rządy, Hatszepsut najpierw zaczęła występować w roli prawowitej następczyni swojego ojca Totmesa I, podkreślając ten fakt w inskrypcjach na budowlach i obiektach kultowych. Ponadto w sferze religijnej propagowała wieść, jakoby została spłodzona przez boga Amona. W tym przypadku posłużyła się starannie dopracowanym cyklem obrazów i tekstów, jakie w kilka lat po swoim wstąpieniu na tron poleciła wykonać w formie barwnie polichromowanych płaskorzeźb w portyku środkowego tarasu jej świątyni kultu grobowego w Deir el-Bahari.

Zbiór przedstawień składa się z trzech części: (1) mitu o boskim poczęciu i narodzinach, (2) historii młodości Hatszepsut i jej koronacji oraz (3) relacji z ekspedycji do krainy Punt. Chociaż w przeszłości te trzy cykle zwykle były rozpatrywane osobno, w rzeczywistości ze względu na swoją treść i kompozycję stanowiły jedność.

Dwa pierwsze cykle widnieją w portyku po północnej stronie rampy środkowego tarasu, przy czym mit o boskich narodzinach zajmuje dolny rejestr, natomiast legenda o młodości Hatszepsut i jej koronacji – górny rejestr dekoracji. W południowej części portyku, zwanej Portykiem Puntu, ściany ozdabiają sceny ukazujące słynną ekspedycję. Wydarzenia rozgrywają się na różnych poziomach, między światem bogów i tym zamieszkanym przez ludzi. Widać to przede wszystkim w przypadku opowieści o boskich narodzinach i historii koronacji, gdzie obok Amona-Re w wydarzeniach uczestniczą także inne bóstwa. Natomiast w Portyku Puntu, gdzie mamy kontynuację procesu rozwoju Hatszepsut pod wpływem bogów, ich obecność jest mniej dostrzegalna.

Dla nas to przenikanie się niebiańskiego świata bogów i ludzkiej rzeczywistości jest problematyczne. Tak więc przez długi czas było niejasne, czy niektóre sceny z drugiego cyklu w ogóle przedstawiają jeszcze rzeczywiste wydarzenia biograficzne, czy też chodzi tu o całkowitą fikcję. Dość sensowne wydaje się założenie, że niektóre elementy są odzwierciedleniem realnych scenariuszy z królewskiego ceremoniału koronacyjnego i dworskiego, nawet jeśli nie mają one prawdopodobnie nic wspólnego z osobą Hatszepsut. Wielu wcześniejszych badaczy uznało jednak błędnie historię młodości za tekst historyczny, zwłaszcza że nie były jeszcze wystarczająco dobrze poznane stosunki pokrewieństwa wśród Tutmozydów. W tym kontekście należy widzieć także fakt, że Totmes III polecił później w Deir el-Bahari i innych miejscach zastąpić imię Hatszepsut swoim własnym imieniem oraz imionami swojego ojca i dziadka. W przeszłości zakładano nawet, z powodu domniemanej koregencji Totmesa I i Hatszepsut, jak też zmienionych inskrypcji z imionami, że doszło do zajadłych waśni rodzinnych, ze stale zmieniającymi się układami władzy.

Jak widać, Hatszepsut, starając się uzyskać legitymizację swoich rządów, sięgnęła po starodawny mit o boskich narodzinach króla, którego korzenie sięgają czasów Starego Państwa. Rzeczą niezwykłą, całkowitą nowością w jej przypadku, jest to, że tutaj po raz pierwszy – i dopóki nie znajdą się kolejne świadectwa, z pewnością także jedyny raz – mit ten zaadaptowano dla kobiety, która występowała w roli „króla” Egiptu. Dlatego poniżej najpierw zostaną głębiej przeanalizowane sposób wizualnego przetworzenia i tło tego mitu. Sceny obu uzupełniających cykli, dotyczących jej młodości oraz ekspedycji do krainy Punt, zostaną omówione później w części historycznej.

Należy tutaj pokrótce przedstawić główny wątek mitu o boskim poczęciu i narodzinach, zwanego także „boskimi zaślubinami”: w opowieści tej najwyższy z bogów wybiera matkę „przyszłego” króla, która zawsze jest królewską małżonką obecnie panującego faraona, by spłodzić z nią godnego następcę tronu. Przy tym, podczas gdy ona śpi w jednej z komnat pałacu, bóg początkowo zbliża się do niej pod postacią jej małżonka, króla. Wspaniały zapach boga budzi królową, a wtedy bóg ukazuje się jej w swojej prawdziwej postaci. Dochodzi do zespolenia w akcie płciowym i spłodzenia przyszłego króla. Następnie bóg nie tylko oznajmia imię swojego syna, lecz także wydaje polecenie bogu-stwórcy Chnumowi, by stworzył dziecko i jego ka. Ka to siła życiowa, nieśmiertelny element jednostki ludzkiej, decydujący o jej charakterze i jej istocie. Symbolizują je dwa uniesione ku górze ramiona – także jako znak hieroglificzny. W następnej kolejności bóg Tot zwiastuje królowej, że zostanie matką. Pod koniec ciąży boginie pomagające w porodzie prowadzą brzemienną do domu narodzin, gdzie rodzi się dziecko. Po porodzie nowo narodzony syn królewski jest prezentowany swojemu boskiemu ojcu, który go uznaje. W dalszej części boskie mamki i boskie krowy uspokajają noworodka w obecności jego matki. W cyklu tym pojawiają się także liczne inne bóstwa. Należy tutaj przede wszystkim zwrócić uwagę na Hathor, która była jedną z największych bogiń starożytnego Egiptu. Pojawia się wielokrotnie, pełniąc doniosłe funkcje. Jej imię oznacza „dom Horusa” i odwołuje się do starej tradycji, zgodnie z którą była ona także matką boga-sokoła Horusa. Ponieważ król był uważany za żywe wcielenie Horusa, zgodnie z tym tokiem myślenia w micie była ona jego boską matką1. Hatszepsut poświęciła jej w Deir el-Bahari osobną kaplicę.

W czasach IV dynastii najwyższym bóstwem był bóg słońca Re. Główny ośrodek jego kultu znajdował się w Helio­polis, miejscu będącym obecnie dzielnicą współczesnego Kairu. Już Cheops (2589–2566 p.n.e.), budowniczy nazwanej jego imieniem wielkiej piramidy w Gizie, podkreślił swoją bliskość z tym bogiem, nadając kilku swoim synom imiona z elementem składowym „Re”. Zaliczali się do nich także jego dwaj następcy, Dżedefre i Chafre, lepiej znany jako Chefren. Niewątpliwie Dżedefre jako pierwszy z królów nosił przydomek „syn Re”. Epitet ten z biegiem czasu coraz bardziej zbliżał się do boskiego imienia nadawanego władcy przy narodzinach i od okresu Średniego Państwa poprzedzał je jako tytuł. Z tego powodu królewskie imię własne nazywa się także „imieniem syna Re”.

Wiele mówiącym źródłem w tym kontekście jest bajkowe opowiadanie ze słynnego Papirusu Westcar, który według dzisiejszego stanu wiedzy został spisany w czasach XVII dynastii (1580–1550 p.n.e.). Dokument ten zawiera między innymi mit o narodzinach pierwszych trzech królów V dynastii, który jest zarazem najstarszym znanym literackim opracowaniem tego tematu. Punktem wyjścia są fikcyjne wydarzenia na dworze Cheopsa. W zaufanym gronie rodziny i dworzan synowie króla starali się go nieco zabawić. Przy tym książęta rywalizowali między sobą, na zmianę opowiadając swojemu ojcu niesamowite historie, rozgrywające się w czasach jego poprzedników, poczynając od Dżosera. W pierwszych trzech opowieściach pojawiał się za każdym razem inny – obdarzony ponadnaturalnymi mocami – kapłan-lektor na służbie panującego ówcześnie władcy2. Cheops cały czas przysłuchiwał się życzliwie opowieściom, z których żadna wydawała się nie przyciągać jego pełnej uwagi, i w ramach podziękowania wydawał polecenia, by złożyć zmarłym królom i kapłanom stosowne ofiary dla zmarłych. Kiedy przyszła kolej na jego syna Dżedefhora, zgodnie z logicznym rozwojem wydarzeń należałoby się spodziewać opowieści, która byłaby osadzana w czasach współczesnych Cheopsowi. Książę najpierw podał w wątpliwość przedstawione dotąd historie, ponieważ były one osadzone w przeszłości i nie było już możliwości sprawdzenia ich wiarygodności. Następnie wspomniał o mądrym i dostojnym człowieku o imieniu Dżedi – w typowym dla starożytnego Egiptu idealnym wieku 110 lat – który zaliczał się do osób współczesnych królowi. Ponadto Dżedi dysponował, według Dżedefhora, trzema szczególnymi umiejętnościami: potrafił przyprawiać odcięte głowy, zmusić lwa, by szedł za nim, oraz znał liczbę komnat w przybytku boga Tota3. Akurat ten ostatni punkt wzbudził wielkie zainteresowanie Cheopsa, ponieważ chciał zbudować takie same sekretne komnaty w swojej piramidzie. Dlatego wydał polecenie, by sprowadzić do niego Dżediego4. Ten po przybyciu na dwór zademonstrował na kilku zwierzętach swoją umiejętność przyprawiania odciętych głów, odmówił jednak życzeniu króla, by przeprowadzić ten zabieg także na człowieku5. W końcu Cheops przeszedł do interesującej go kwestii sekretnych komnat Tota, jednak Dżedi udzielił mu wymijającej odpowiedzi: „Nie znam ich liczby, władco, panie mój, ale znam miejsce, gdzie to znajdziesz”6. Cheops drążył temat dalej i dowiedział się, że informacja ta znajduje się w szkatułce w sanktuarium w Heliopolis. Gdy król wydał Dżediemu rozkaz, by natychmiast przyniósł mu szkatułkę, ten uchylił się, udzielając mu zaskakującej i tajemniczej odpowiedzi. Zgodnie z jego słowami królowi szkatułkę miało przynieść najstarsze z trojga dzieci, znajdujących się jeszcze w łonie niejakiej Reddżedet. Odpowiedź ta zaskoczyła Cheopsa, chciał bowiem jak najszybciej przechwycić ową szkatułkę. Spytał zatem o kobietę, na co Dżedi przepowiedział mu: „To żona kapłana boga Re, pana Sachebu, brzemienna trojgiem dzieci, które ma z bogiem Re, panem Sachebu. On (= Re) powiedział jej, że pełnić będą godność doskonałą (chodzi o władzę królewską) w tym całym kraju”7. Wiadomość ta nadzwyczaj zmartwiła króla, jednak mędrzec niezwłocznie go uspokoił, stwierdzając, że najpierw będzie panował jeszcze jego syn, potem z kolei jego syn i dopiero wtedy jeden z przepowiedzianych8.

Po tym jak Cheops wydał zarządzenie, że Dżedi ma udać się do domu księcia Dżedefhora, gdzie ma mu zostać dostarczone jadło i napoje, akcja opowiadania przeniosła się w inne miejsce, by przybliżyć nam nowy wątek, który jest decydujący dla zrozumienia mitu o narodzinach Hatszepsut; jego treścią jest bowiem opis narodzin królów przepowiedzianych przez Dżediego. Poniższy scenariusz został stworzony pod wpływem staroegipskiego toposu literackiego „noweli królewskiej”. W opowieści tego typu z reguły król ogłasza swoje plany i deleguje ich realizację na inne osoby. Teraz akcję trzeba tylko przenieść do świata bogów. Punktem wyjścia jest – praktycznie jako odpowiednik ziemskiego dworu Jego Królewskiej Mości Cheopsa – niebiański dwór Jego Królewskiej Mości Re, pana Sachebu9. Kiedy zaczęły się bóle porodowe Reddżedet, Re zwrócił się do bogiń Izydy, Neftydy, Mesechenet i Heket oraz do baraniogłowego boga Chnuma. Wysłał ich, by uwolnili Reddżedet od trojga dzieci, które pewnego dnia będą sprawować władzę królewską. Warto zwrócić uwagę na zdanie, jakim Re uzasadnia swoje polecenie; dodaje bowiem, że dzieci te rozbudują bogom ich świątynie, będą składać na ołtarzach pokarmy i napełniać po brzegi naczynia na ofiary płynne, powiększą ofiary10. Odpowiada to niemal dosłownie formule użytej w micie Hatszepsut. Tam jednak słowa owe wypowiada Amon. W toku dalszej akcji opowieści spisanej na Papirusie Westcar bóstwa w przebraniu udały się do Reddżedet i pomogły jej urodzić trzech synów, którzy później mieli zostać pierwszymi władcami V dynastii: Userkafa, Sahure i Neferirkare.

Bóstwa wysłane do Reddżedet były tradycyjnie związane z władzą królewską lub z aktem stworzenia i narodzin: Izyda, zawsze łatwa do rozpoznania ze względu na hieroglif tronu na głowie, od późnego Starego Państwa była matką boga-króla Horusa. Jej siostra Neftyda, której rola w egipskim panteonie jest trudna do wyjaśnienia, była jego ciotką. Mesechenet, Heket i Chnum to bóstwa blisko związane z narodzinami. Wszystkie pojawią się znowu w scenach narodzin w Deir el-Bahari. Historia z Papirusu Westcar to najwcześniejszy literacki przykład mitycznych narodzin królewskiego potomka, który został spłodzony przez najwyższego boga. Tutaj tym, który ze śmiertelną matką równocześnie płodzi kilku następców tronu, jest jeszcze bóg słońca Re. W czasach Średniego Państwa Re został połączony z Amonem z Teb i w końcu w okresie Nowego Państwa stał się najwyższym bogiem jako Amon-Re.

Dokładna analiza zachowanych mitów o narodzinach przy wykorzystaniu kryteriów, jakimi posługują się historia literatury, językoznawstwo i historia sztuki, prowadzi do wniosku, że wszystkie one opierają się na wzorach z wcześniejszych epok egipskiej historii. Dotyczy to w szczególnym stopniu cyklu o mitycznych narodzinach Hatszepsut, który jeszcze kilkadziesiąt lat temu uchodził za najstarsze monumentalne świadectwo boskiego małżeństwa. W rzeczywistości sięgnięto tutaj do wzorów ze Średniego i Starego Państwa, które dostosowano do tej szczególnej sytuacji. Jednak przez długi czas nie było konkretnych archeologicznych dowodów na istnienie wcześniejszych mitów o narodzinach, dopóki kilka lat temu archeolodzy z Metropolitan Museum w Nowym Jorku znaleźli kilka dekorowanych reliefami bloków w rejonie mało jak dotąd przebadanej rampy, prowadzącej do świątyni grobowej przy piramidzie Sezostrisa III (1874–1855 p.n.e.) w Dahszur11. Zachowane pozostałości dekoracji rzeźbiarskiej można zidentyfikować jako sceny z mitu o boskich narodzinach, które wykazują wyraźne podobieństwo do scen w Portyku Boskich Narodzin w świątyni Hatszepsut, natomiast nie występują w późniejszych wersjach tego mitu. Ponadto podczas badań rampy przy piramidzie można było stwierdzić w repertuarze ikonograficznym Sezostrisa III świadome nawiązanie do wzorów ze Starego Państwa. To odkrycie jest godne uwagi, już od kilkudziesięciu lat domyślano się bowiem, że przy wykonywaniu scen w świątyni Hatszepsut wzorowano się na reliefach z czasów IV dynastii. Dzięki tym wykopaliskom istnienie prototypu z okresu Starego Państwa stało się bardziej prawdopodobne.

Cykl scen ze świątyni Hatszepsut nie był zatem w żadnym razie jedynym wzorem dla późniejszych wersji mitu. Jak dotąd mit o boskich narodzinach jest poświadczony tylko w przypadku kilku późniejszych królów. Należą do nich Amenhotep III (1391–1353 p.n.e.), Ramzes II (1279–1213 p.n.e.) oraz nieznany z imienia władca z końca Nowego Państwa. Pewien oddźwięk mit ten znajduje także w Romansie o Aleksandrze. Tam, zesłany na wygnanie ostatni egipski król Nektanebo II, w przebraniu boga Ammona, płodzi z Olimpias, małżonką Filipa II, Aleksandra Wielkiego12.

Reliefów i inskrypcji z Portyku Boskich Narodzin w Deir el-Bahari dosięgły w okresie XVIII dynastii dwie sterowane odgórnie fale zniszczeń, dlatego przetrwały do dzisiaj w stosunkowo złym stanie. Pierwsza akcja była skierowana przeciwko królowi-kobiecie, druga była wymierzona w króla bogów i jego dwór. Dwadzieścia lat po śmierci Hatszepsut na polecenie Totmesa III w dużej mierze skuto jej wizerunki, imiona i większość dotyczących jej osoby tekstów. W szczególnym stopniu działania te objęły także sceny mitu o boskich narodzinach. Kamieniarze pracowali przy tym w taki sposób, że mające formę reliefu płasko-wypukłego przedstawienia i hieroglify skuli tępymi młotkami tuż nad poziomem kamiennego tła. Z punktu widzenia współczes­nych obserwatorów ta metoda pracy ma jednak tę zaletę, że często usunięte elementy pozostają widoczne jako kontury, można więc dzięki temu jeszcze odczytać niektóre szczątkowo zachowane fragmenty tekstów. Druga fala zniszczeń miała miejsce za rządów Echnatona (około 1352–1336 p.n.e.), który wyniósł Atona do roli jedynego boga i rozkazał zamknąć świątynie innych bogów. Wprowadzając odgórnie reformę religii, faraon polecił doszczętnie skuć we wszystkich świątyniach przedstawienia i imiona innych bóstw, przede wszystkim jednak Amona. Niekiedy oszczędzono jedynie przedstawienia bóstw solarnych, na przykład boga-stwórcy Atuma i hieroglify z symbolem tarczy słonecznej. Gorliwość wykonawców była tak wielka, że wspięli się nawet na obeliski Hatszepsut, by usunąć stamtąd wizerunki i imiona Amona. W świątyni w Deir el-Bahari pomocnicy Echnatona działali z taką samą wytrwałością, bowiem dokonali zniszczeń o wiele bardziej gruntownych niż wcześniej kamieniarze Totmesa III, tak że wielu scen i tekstów nie da się już dzisiaj zrekonstruować13.

Po śmierci Echnatona jego panowanie zostało wyklęte jako rebelia, jego wizerunki i budowle zniszczono, nastąpił szybki powrót do starodawnych kultów bogów. W ramach realizowanej odnowy religijnej Ramzes II polecił odrestaurować także uszkodzone sceny mitów o boskich narodzinach. W świątyni w Deir el-Bahari ograniczyło się to jednak tylko do odtworzenia przedstawień bóstw oraz ich imion i tytułów. Celem nie była ani pełna artystyczna rekonstrukcja pierwotnych reliefów i towarzyszących im tekstów, ani odtworzenie imion i przedstawień Hatszepsut. To, co polecił kiedyś zniszczyć Totmes, pozostało zniszczone. Tym samym liczne teksty mów bogów pozostały nieodwracalnie stracone.

Rzemieślnicy wyrównali podłoże skutych powierzchni i podwyższyli je wedle potrzeby za pomocą warstwy stiuku, na której naszkicowali, wymodelowali i namalowali postacie bóstw. Artyści – którzy najwyraźniej nie za dobrze opanowali zasady kanonu i nie rozumieli właściwie treści rekonstruowanych scen – dali przy tym prawdziwy popis niezdarności i braku talentu. Jeszcze bardziej skomplikowało sprawę to, że podczas odtwarzania reliefów wzorowali się na innym – zapewne wykonanym na papirusie – projekcie i w niewielkim stopniu brali pod uwagę oryginalne sceny. Do tego restauracja dekoracji Portyku Boskich Narodzin nie została ukończona, na co wciąż jeszcze wskazują liczne pozostawione szkice.

Takie są okoliczności, o których trzeba pamiętać przy przedstawianiu w sumie piętnastu głównych scen cyklu o boskim poczęciu i narodzinach Hatszepsut.

CIĄG DALSZY DOSTĘPNY W PEŁNEJ, PŁATNEJ WERSJI

1 Później w roli matki Horusa występowała głównie Izyda.

2 Papirus Westcar (= Papirus Berlin 3033) 1,12–6,22. Odnośnie do tła tego fragmentu por. Burkard, Thissen, s. 181–187. Por. Dessoudeix, Lettres II, s. 48.

3 Papirus Westcar 6,23–7,6.

4 Papirus Westcar 7,7–7,9.

5 Papirus Westcar 8,6–9,1.

6 Papirus Westcar 9,3–9,4.

7 Papirus Westcar 9,9–9,10 (tłumaczenie Burkard, Thissen).

8 Papirus Westcar 9,12–9,14.

9 Papirus Westcar 9,23.

10 Papirus Westcar 9,24–9,28.

11 Szczegółowe informacje zawdzięczam pani dr Adeli Oppen­heim z Metropolitan Museum. Na temat wykopalisk zob. także D. Arnold, Neues zum Pyramidentempel Sesostris’ III., „Sokar” 23 (2011), s. 70–77.

12 Pseudo-Kallistenes 1,4–8.

13 W przypadku bóstw z głowami zwierząt pozostawili jednak ludzkie ciała, usunęli jedynie ich głowy.PEŁNY SPIS TREŚCI:

Przedmowa autora do polskiego wydania

Przedmowa autora

Mit o boskich narodzinach

Scena 1. Amon przedstawia swój plan zgromadzeniu bogów

Scena 2. Boski posłaniec Tot składa relację Amonowi

Scena 3. Tot prowadzi Amona do królowej Ahmes

Scena 4. Święte zaślubiny

Scena 5. Amon poleca bogu-stwórcy Chnumowi, by uformował postać dziecka i jego ka

Scena 6. Chnum w obecności bogini narodzin Heket formuje dziecko i jego ka

Scena 7. Tot oznajmia Ahmes, że Amon jest zadowolony

Scena 8. Heket i Chnum prowadzą brzemienną królową do porodu

Scena 9. Narodziny Hatszepsut

Scena 10 i 11, Amon pozdrawia nowo narodzone dziecko i uznaje swoje ojcostwo

Scena 12. Hatszepsut pije mleko boskich mamek i krów

Scena 13. Dwóch bogów prezentuje dziecko i jego ka

Scena 14. Tot prezentuje dziecko i jego ka Amonowi

Scena 15. Bogowie błogosławią nowo narodzone dziecko

Wprowadzenie

Kraj nad Nilem i jego królestwo

Król i małżonki

„Pierwsi” faraonowie

Źródła na temat Hatszepsut

Przodkowie i poprzednicy

Późna XVII dynastia

Wczesna XVIII dynastia

Rodzina Hatszepsut

Panowanie Totmesa II (1482–1479 p.n.e.)

Etapy życia Hatszepsut

Młodość

Wielka Małżonka Królewska Totmesa II

Regentka

Koronacja Hatszepsut

Historia młodości i koronacji Hatszepsut w micie

Amon i Horus wylewają wodę na dziecko

Amon prezentuje bogom kraju przyszłego króla

Młoda Hatszepsut towarzyszy swojemu ojcu w podróżach, podczas których spotyka bogów kraju i staje przed Atumem w Heliopolis

Totmes I przekazuje Hatszepsut godność królewską

Osoby z otoczenia Hatszepsut

Neferure

Senenmut

Senimen

Hapuseneb

Ineni

Amenhotep

Dżehuty

Senemiach

Duaunechech

Minnacht

Useramon (także User)

Puimre

Ahmose Pennechbet

Dalsze osoby z otoczenia Hatszepsut

Rządy Hatszepsut

Hatszepsut jako wojowniczy faraon

Ekspedycja do krainy Punt

Roszczenia do władzy Hatszepsut i legitymizacja w trzyczęściowym cyklu w Deir el-Bahari: ekspedycja do Puntu

Wyprawa do Puntu i pobyt w Kraju Boga

Załadunek statków i droga powrotna

Ludy Afryki przynoszą trybuty i podporządkowują się Hatszepsut

Hatszepsut przyjmuje „daniny” z Puntu oraz innych ludów i ofiarowuje je Amonowi-Re

Totmes III składa ofiarę z mirry przed barką Amona

Hatszepsut przed Amonem-Re

Hatszepsut obwieszcza dworowi ekspedycję do Puntu

Boska małżonka Neferure

Dwa grobowce

Święto Sed

Obeliski na jubileusz

Ostatnie lata

Oddziaływanie i los w czasach następców

Budowle

Teby Zachodnie

Karnak i Teby

Środkowy Egipt

Południowy Górny Egipt i Nubia

Podsumowanie

Ekskurs

Skróty

Bibliografia

Źródła ilustracji

Ilustracje kolorowe
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: