Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Ksawery - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
27 grudnia 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Ksawery - ebook

Ksawery uchodził za miejscowego idiotę. Nie był głupi, umiał czytać, doskonale radził sobie z wrzecionem, ale nie były to umiejętności cenione w pracy na wsi. A do takich chłopak za grosz się nie nadawał. Nie umiał ani orać, ani siać, ani grabić, ani nawet w garść plunąć. Inni chłopi śmiali się z niego, a Ksawery coraz bardziej się izolował i wkrótce rozmawiał już głównie ze zwierzętami i samym sobą. Nie miał ani ojca, ani matki, ani nawet aktu urodzin. O dokument miał postarać się proboszcz parafii, ale póki co nie widać, żeby się tym zajął. Może jednak nie wszystko stracone i Ksawery dowie się czegoś na temat własnej przeszłości?

 

 

Maria Konopnicka - urodzona w 1842, zmarła w 1910 roku, polska nowelistka, autorka utworów dla dzieci, tłumaczka, krytyczka i publicystka. Była wielką społeczniczką. W latach 80. XIX wieku należała do grupy kobiet opiekujących się więźniami, była także członkinią Kobiecego Koła Oświaty Ludowej i Czytelni Naukowej dla Kobiet.

Jest uznawana za jedną z najwybitniejszych polskich twórców literatury dla dzieci. W utworach dla najmłodszych budowała fikcyjne światy bliskie dziecięcej wyobraźni. Codzienną rzeczywistość często mieszała z fantastyką i motywami baśniowymi (np. „Na jagody”, „O krasnoludkach i sierotce Marysi”, „Szkolne przygody Pimpusia Sadełko”).

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-87-28-05537-3
Rozmiar pliku: 172 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

KSAWERY

Nie mogę powiedzieć, żeby był idyotą, ale zawsze mniej znacznie miał rozumu, niż go ludzie na wsi miewać zwykli.

Co większa, rozum ten był całkiem innego gatunku. Może gorszego, może lepszego, trudno to powiedzieć, to pewna, że nie miał z niego wielkiej pomocy, ni pociechy w życiu.

Umiał naprzykład czytać i to nie tylko na elementarzu, ale także na ewangeliczce i żywotach świętych, rozumiał pisane, ministranturę z końca w koniec znał tak, że choć o północku, choć z zamkniętemi oczami wiedział, gdzie stoi amen, a gdzie co innego: pieśni wszystkie od roratowych aż do wielkanocnych z pamięci potrafił, a jak się do kropidła przyłożył, to taki miał «sztrych», jakby się na organistę rodził.

Ale nie umiał ani orać, ani siać, ani kosić, ani grabić; nie umiał nawet w garść plunąć i wideł się, albo łopaty jąć, a gdyby mu tak do młocki z cepem stanąć przyszło, możeby i tego nie wiedział, co dzierżak, a co bijak.

Szczególniej też nie miał żadnej składności do koni, a kiedy raz żydowi szkapę zaprzągł, to chłopaki na ziemię od śmiechu się pokładły, bo się dziesięć razy naszelników chwytał, nim je przypiął, a chomąto jak siodło usadził. Wszelako nie każda robota obcą mu była.

Drew nałupać, kartofli naskrobać, pierze drzeć, prząść na kółku, albo i na wrzecionie umiał tak, jak mało która baba potrafi, a kiedy ze skopkiem pod krową siadł, to tak mu to składnie szło, że nawet dworskie dójki w kąt mogły iść przed nim...

Wszystkiego tego wyuczył się w ciągu trzydziestu paru lat żywota swego, przez który to czas, od kiedy się na nogi podniósł, proboszczowi dobytek pasał, najpierw gęsi — jeszcze za życia ks. kanonika Rzepki, świeć Panie jego duszy, który go sierotą przygarnął, — potem świnie, potem krowy, potem wszystko razem, już za «jegomości».

Nieraz on, co prawda prosił, żeby go jegomość do innej roboty dał, ale choć odmowy nie doznał, zawsze się to przecież odkładało, aż do czasu, kiedy do lat dojdzie. Miarkował ci on, że lata już ma, i dawno; ale papieru na to nie było. Siaki, taki miał metrykę, jedni z matki, inni z obojga rodziców, a on nic.

...Jezu Chryste Panie miły,

Baranku bardzo cierpliwy...
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: