Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • promocja
  • Empik Go W empik go

Lęk - ebook

Data wydania:
17 października 2017
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Lęk - ebook

Lęk to książka, która wyjaśnia najbardziej palące kwestie zdrowia psychicznego, wskazując naukowe podstawy zaburzeń strachu i lęku.

Zaburzenia lękowe dotykają miliony osób na całym świecie, stanowiąc jeden z najbardziej rozpowszechnionych problemów zdrowia psychicznego. Joseph LeDoux, który wraz z członkami swojego laboratorium przoduje w wysiłkach badawczych, zmierzających ku zrozumieniu i skutecznemu leczeniu lęku, w niniejszej książce wyjaśnia całą gamę zaburzeń, ich pochodzenie, a także odkrycia, które mogą przywrócić zdrowie cierpiącym na nie osobom.

Przełomowa teza LeDoux głosi, że dotąd myśleliśmy o strachu i lęku w niewłaściwy sposób. Nie są one, jak sądzono dotychczas, wrodzonymi, spuszczonymi z mózgowej smyczy stanami, ale gromadzonymi przez nas doświadczeniami poznawczymi. Leczenie zaburzeń lękowych musi uwzględniać zarówno ich świadome przejawy, jak i leżące u ich podstaw nieświadome procesy neuronalne.

To niezwykle ambitna, prowokacyjna, wyzywająca i ważna książka. Opisując najnowsze odkrycia neuronauki, LeDoux wyjaśnia źródła, naturę i wpływ strachu oraz zaburzeń lękowych. - „Psychology Today”

LeDoux poddaje w wątpliwość dotychczasowe poglądy, wskazując jak myśleć inaczej o mózgowych źródłach strachu i zaburzeń lękowych. - „Science”

LeDoux wskazuje jak najnowsze badania nad mózgowymi podstawami lęku przekładają się na nowe podejście do leczenia zaburzeń psychicznych. - „Nature”

«Lęk» otwiera przed czytelnikami nowe światy myślenia i odczuwania. - „Publishers Weekly”

Joseph LeDoux - amerykański neuronaukowiec, profesor Uniwersytetu Nowojorskiego, dyrektor Instytutu Mózgu Emocjonalnego i Instytutu Badań Psychiatrycznych im. Nathana S. Kline’a. Autor wielu książek m.in. Mózg emocjonalny oraz Synaptic Self. Jest także wokalistą, gitarzystą i autorem tekstów rock’n’rollowego zespołu The Amygdaloids, z którym wydał płyty takie jak All in Our Minds, Theory of My Mind oraz Anxious.

Kategoria: Psychologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7886-329-8
Rozmiar pliku: 12 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Przedmowa

Gdy skończyłem moją poprzednią książkę, Synaptic Self, która została opublikowana w 2002 roku, nie byłem pewien, czy chcę napisać kolejną dla szerokiego kręgu odbiorców. Pojawił się pomysł, że sposobem uzyskania rzeczywistego wpływu na dziedzinę jest napisanie podręcznika dotyczącego mojego konkretnego obszaru badań – neuronauki behawioralnej i poznawczej. Moi agenci, John Brockman i Katinka Matson, namawiali mnie, abym tego nie robił, podobnie jak Rick Kot, mój redaktor z wydawnictwa Viking. Wszyscy ostrzegali mnie, że będę tego żałował. Po zmaganiu się z tym projektem przez prawie dekadę musiałem w końcu przyznać, że mieli rację. Odkryłem, że forma podręcznika jest zbyt ograniczająca – miało to być coś świeżego i innowacyjnego... a było jak wszystkie inne konkurencyjne książki. Po każdym rozdziale, recenzowanym przez wielu wykładowców różnych uniwersytetów, college’ów i szkół wyższych z całych Stanów Zjednoczonych, czułem się coraz mniej przywiązany do redagowanego tekstu. Moja rola sprowadzała się bardziej do nazwiska na okładce niż rzeczywistego wpływu na treść.

Kilka lat temu wpadłem na Ricka w trakcie odczytu naszej przyjaciółki Rosanne Cash, autorki książki Composed, której Rick był redaktorem. Zapytał mnie z lekko drwiącym uśmiechem: „Jak idzie z podręcznikiem? Czekałem, aż się z tego wycofasz i zrobisz ze mną kolejną książkę”. Byłem zachwycony, że wciąż interesowała go współpracą ze mną, i wynegocjowałem – z pewną pomocą Erica Raymana – zamknięcie projektu podręcznika. Napisałem nową propozycję wydawniczą dla Katinki. Jej wynikiem jest Lęk. Rickowi spodobał się ten pomysł i tak oto znaleźliśmy się tutaj.

Lęk jest inny niż moje poprzednie książki. O ile Mózg emocjonalny i Synaptic Self były pomyślane jako seria połączonych esejów zgromadzonych wokół pojedynczego tematu, o tyle w Lęku każdy kolejny rozdział bazuje na poprzednim, wskazując nowe spojrzenie na emocje, szczególnie na lęk i strach. Choć książka nosi tytuł Lęk, trzeba mieć świadomość, że strach i lęk są ze sobą splecione w skomplikowany sposób i muszą być pojmowane zarówno osobno, jak i razem.

Oto przegląd najważniejszych kwestii podejmowanych w Lęku. Przede wszystkim nauka o emocjach, a szczególnie nauka o strachu i lęku, znalazła się w impasie spowodowanym sposobem dyskusji o emocjach w odniesieniu do mózgu. Przykładowo, badacze używają słów takich jak „strach”, by opisać zarówno mechanizmy powodujące zastyganie szczurów w bezruchu w sytuacji niebezpieczeństwa, jak i świadome uczucie, którego człowiek doświadcza, gdy myśli o tym, że zostanie poważnie zraniony fizycznie lub psychicznie. Ogólna idea jest następująca: mózgowy obwód strachu jest odpowiedzialny za uczucie strachu, a gdy jest aktywowany – zarówno u szczura, jak i u człowieka – uczucie strachu pojawia się wraz z charakterystycznymi dla tej emocji reakcjami (takimi jak zastyganie, ekspresja mimiczna, zmiany fizjologiczne). Uczucie strachu, jak często się mówi, pośredniczy między zagrażającym zdarzeniem a reakcją. Ponieważ obwody te istnieją u wszystkich ssaków, w tym u człowieka, możemy badać ludzki strach poprzez pomiar reakcji zastygania w bezruchu u szczurów. Kluczowy obwód obejmuje ciało migdałowate – strukturę, która ogólnie opisywana jest jako mózgowe siedlisko strachu.

W rzeczywistości to, co właśnie napisałem, jest nieprawdą. Ponieważ moje badania i prace są po części winne tym błędnym przekonaniom, czuję pewną odpowiedzialność, by naprostować tę historię, zanim jeszcze bardziej zboczy z właściwego toru. Jednym z głównych celów tej książki jest wskazanie nowego spojrzenia na strach i lęk, które w dokładniejszy sposób odróżnia to, czego możemy się dowiedzieć od zwierząt, od tego, czego możemy się lepiej nauczyć, badając ludzi, i do czego sam strach odnosi się w kontekście ludzkiego mózgu.

Nie zrozumcie mnie źle: nie twierdzę, że mamy badać mózgowe mechanizmy związane z emocjami wyłącznie u człowieka. Z badań prowadzonych na zwierzętach nauczyliśmy się naprawdę wiele i możemy dowiedzieć się jeszcze więcej. By zrozumieć, jak funkcjonuje ludzki mózg, by wiedzieć, co w przypadku zwierząt działa, a co nie, potrzebujemy jednak bardziej rygorystycznej siatki pojęciowej. Proponuję taką siatkę i myślę, że pozwala ona na nowe ujęcie strachu i lęku, a także zaburzeń związanych z tymi stanami.

Moje sugestie zawarte w książce dotyczą po części słów, których używamy do opisu pewnych zjawisk, moja argumentacja jednak nie kończy się na semantyce. Słowa rozszerzają znaczenia, a to odgrywa ważną rolę. Przykładowo, niektórzy naukowcy badający strach u szczurów poprzez pomiar zastygania w bezruchu twierdzą, że badają nie to, co wielu ludzi rozumie przez strach, ale raczej pewne intersubiektywne stany fizjologiczne, które określają oni mianem strachu. Choć naukowa redefinicja strachu sprawia, że jest on lepiej dostępny jako problem badawczy, ma trzy wady. Po pierwsze, użycie terminu „strach” w niekonwencjonalny sposób do opisu stanu fizjologicznego, który łączy zagrożenie z reakcją, prowadzi badaczy do pisania i mówienia o nim tak, jakby odnosił się do świadomego uczucia strachu. Po drugie, nawet jeśli naukowcy polegają na przyjętej przez siebie definicji, wszyscy i tak myślą, że badają oni uczucie strachu. Wreszcie po trzecie, trzeba przecież zrozumieć uczucie strachu, a ignorowanie go nie jest rozwiązaniem.

Jako naukowcy jesteśmy zobowiązani do tego, by precyzyjnie opisywać nasze badania. Jest to szczególnie ważne, gdy nasza praca wykorzystywana jest w konceptualizacji ludzkich problemów – w tym przypadku zaburzeń strachu i lęku – i opracowywaniu sposobów ich leczenia. Ponieważ jednak świadome uczucia strachu i lęku powstają w obwodach mózgu różnych od tych, które kontrolują wyrażanie zachowań obronnych takich jak zastyganie w bezruchu i prawdopodobnie są wrażliwe na inne czynniki, powinny być rozumiane osobno. Z pewnością układy kontrolujące reakcje obronne i prowadzące do powstawania uczuć wchodzą ze sobą w interakcje, nie znaczy to jednak, że są one tożsame.

Zaniedbanie takich dystynkcji przekłada się na słabe wyniki badań na zwierzętach, których celem jest opracowanie farmakologicznych metod leczenia strachu i lęku. Badania te służą ocenie wpływu leków na reakcje behawioralne, ale rodzą oczekiwanie, że leki te sprawią, iż ludzie będą mniej przestraszeni i mniej lękliwi. Od dawna wiadomo, że nie ma zgodności pomiędzy tym, jak leczenie wpływa na odczucia ludzi w stanie zagrożenia, a behawioralnymi i fizjologicznymi reakcjami, które przejawiają oni w takich sytuacjach.

Jedną z zasadniczych kwestii, na jakie należy zwrócić uwagę, jest to, że osobom badanym można w taki sposób prezentować bodźce zagrażające, iż nie są oni świadomi tych bodźców i nie odczuwają świadomie strachu. Ciało migdałowate aktywowane jest jednak przez zagrożenie, a reakcje cielesne, takie jak zmiany potliwości, rytmu bicia serca czy rozmiaru źrenicy, wskazują, że wykrycie zagrożenia nie zawsze wiąże się ze świadomym przeżyciem. Jeśli w przypadku ludzi do kontroli reakcji na zagrożenie nie potrzeba świadomych doświadczeń, to powinniśmy być tym bardziej ostrożni, mówiąc, że u szczurów świadome stany powodują reakcje na zagrożenia. Nie uważam, że szczury czy inne zwierzęta są zupełnie nieświadome. Uważam jedynie, że nie powinniśmy w prosty sposób zakładać, iż skoro mogą one reagować na zagrożenie podobnie do nas, to czują dokładnie to samo co my. Problem polega na tym, że naukowe badania nad świadomością zwierząt są bardzo trudne.

Dla człowieka strach i lęk są świadomymi uczuciami. Stąd też, aby je wyjaśnić, musimy najpierw zrozumieć świadomość. Kika rozdziałów Lęku przedstawia współczesny (przynajmniej z mojej perspektywy) stan badań nad świadomością na gruncie neuronauki, psychologii i filozofii. Uwzględniony został kontrowersyjny temat świadomości zwierząt, która, jak już wspomniałem, jest niezwykle trudna do badania w sposób naukowy. Przedstawiam jednak pewne wskazówki co do tego, w jaki sposób możemy starać się być bardziej naukowi w podejściu do tego tematu.

Mój pogląd na świadomość sięga pracy magisterskiej, w ramach której wraz z moim mentorem Michaelem Gazzanigą badaliśmy na Stanowym Uniwersytecie Nowojorskim (SUNY) w Stony Brook pacjentów z rozszczepionym mózgiem. Doszliśmy do wniosku, że ważną rolą świadomości jest nadawanie sensu naszym skomplikowanym mózgom. Większość tego, co robi nasz mózg, przebiega w sposób nieświadomy. Nasze świadome umysły konstruują następnie wyjaśnienie naszych doświadczeń. W tym sensie świadomość jest autonarracją zbudowaną ze strzępów informacji, do których mamy świadomy dostęp (percepcja i wspomnienia), a także z obserwowalnych, czy też „monitorowalnych”, konsekwencji procesów nieświadomych. Emocje są, jak niektórzy mawiają, konstrukcjami poznawczymi bądź psychologicznymi.

W końcu omawiam zagadnienia związane z terapią. Mój kluczowy argument głosi – w przeciwieństwie do popularnej opinii – że procedura behawioralna zwana wygaszaniem nie jest podstawowym procesem, który działa podczas terapii. Wygaszanie odgrywa ważną rolę, ale terapia angażuje w rzeczywistości znacznie więcej mechanizmów. Możliwe jest, że ingerują one w zdolność wygaszania. Inne kwestionowane przeze mnie twierdzenie mówi, że unikanie u osób lękowych jest zawsze czymś złym. Uważam, że forma proaktywnego unikania może być bardzo przydatna. Te i inne liczne pomysły na poprawę psychoterapii inspirowane są bezpośrednio wynikami badań na zwierzętach. Istotne jest, aby wiedzieć, czego możemy, a czego nie możemy nauczyć się od zwierząt.

Zadedykowałem tę książkę licznym doktorantom, asystentom i pracownikom technicznym z mojego laboratorium, przez lata przyczyniającym się do badań, w których uczestniczyłem. Zasługują oni na tyle samo uznania co ja, a w niektórych wypadkach na więcej. Są to w porządku alfabetycznym: Prin Amorapanth, John Apergis-Schoute, Annemieke Apergis-Schoute, Jorge Armony, Elizabeth Bauer, Hugh Tad Blair, Fabio Bordi, Nesha Burghardt, David Bush, Christopher Cain, Vincent Campese, Fernando Canadas-Perez, Diana Cardona-Mena, William Chang, June-Seek Choi, Piera Cicchetti, M. Christine Clugnet, Keith Corodimas, Kiriana Cowansage, Catarina Cunha, Jacek Dębiec, Lorenzo Diaz-Mataix, Neot Doron, Valerie Doyere, Sevil Durvaci, Jeffrey Erlich, Claudia Farb, Ann Fink, Rosemary Gonzaga, Yiran Gu, Nikita Gupta, Hiroki Hamanaka, Mian Hou, Koichi Isogawa, Jiro Iwata, Joshua Johansen, O. Luke Johnson, JoAnna Klein, Kevin LaBar, Raphael Lamprecht, Enrique Lanuza, Gabriel Lazaro-Munoz, Stephanie Lazzaro, XingFang Li, Tamas Madarasz, Raquel Martinez, Kate Melia, Marta Moita, Marie Monfils, Maria Morgan, Justin Moscarello, Jeff Muller, Karim Nader, Paco Olucha, Linnaea Ostroff, Elizabeth Phelps, Russell Philips, Joseph Pick, Gregory Quirk, Franchesa Ramirez, J. Christopher Repa, Sarina Rodrigues, Michael Rogan, Liz Romanski, Svetlana Rosis, Akira Sakaguchi, Glenn Schafe, Hillary Schiff, Daniela Schiller, Robert Sears, Torfi Sigurdsson, Francisco Sotres-Bayon, Peter Sparks, Ruth Stornetta, G. Elizabeth Stutzmann, Gregory Sullivan, Marc Weisskopf, Mattis Wigestrand, Ann Wilensky, Walter Woodson, Andrew Xagoraris. Wymieniłem wyżej Elizabeth Phelps, moją wieloletnią współpracowniczkę, wraz z członkami jej zespołu z Uniwersytetu Nowojorskiego (NYU). Przeprowadzili oni badania z udziałem ludzi, analogiczne do naszych badań na gryzoniach, wykazując, że nasze ustalenia także w odniesieniu do ludzi są prawidłowe.

Za pomoc przy antycznych korzeniach współczesnego słowa „lęk” wdzięczny jestem mojemu synowi Milowi LeDoux, który studiował filologię klasyczną na Uniwersytecie Oksfordzkim, a obecnie uczy się w Szkole Prawa Uniwersytetu Virginii, a także Peterowi Meineckowi, profesorowi filologii klasycznej na Uniwersytecie Nowojorskim i założycielowi Aquila Theatre. Stefan Hofmann, terapeuta poznawczy z Uniwersytetu Bostońskiego, pomógł mi ogromnie, polecając ważne lektury, dzięki którym zrozumiałem lepiej terapię poznawczą i jej związek z wygaszaniem. Isaac Galatzer-Levy, mój kolega z Wydziału Psychiatrii Centrum Medycznego Langone’ów, przeczytał kilka rozdziałów książki i udzielił mi pomocnych rad.

Wdzięczny jestem także mojemu ilustratorowi, Robertowi Lee, za jego cierpliwość w pracy nad moimi niekompletnymi, a czasem niespójnymi, zgrubnymi szkicami.

Specjalne podziękowania należą się Williamowi Changowi, mojemu wieloletniemu asystentowi, który miłosiernie przecierpiał wiele pisarskich projektów i bez którego ukończenie tej książki byłoby znacznie bardziej uciążliwym zadaniem.

Od 1986 roku stale otrzymuję wsparcie finansowe z Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego. Także przeprowadzenie wielu dyskutowanych tu badań było możliwe dzięki wsparciu tej instytucji. Ostatnio wpierał mnie także Narodowy Instytut Nadużywania Narkotyków (NIDA). W przeszłości otrzymałem również finansowanie od Narodowej Fundacji na rzecz Nauki. Jestem wdzięczny Robertowi Kanterowi i Jennifer Brour za ich wsparcie.

W 1989 roku rozpocząłem pracę na Wydziale Sztuk i Nauk Uniwersytetu Nowojorskiego, gdzie zostałem członkiem Centrum Neuronauki i Katedry Psychologii. W ostatnich latach rozpocząłem współpracę z oddziałami psychiatrii dzieci i dorosłych w Centrum Medycznym Langone’ów. NYU był dla mnie i moich badań zawsze lojalnym i hojnym przyjacielem.

W 1997 roku, dzięki współpracy pomiędzy NYU i stanem Nowy Jork, zostałem mianowany dyrektorem Instytutu Mózgu Emocjonalnego. Laboratoria tej jednostki mieszczą się na NYU oraz w Instytucie Badań Psychiatrycznych imienia Nathana Kline’a. Dzięki wsparciu tego programu przez NYU oraz stan Nowy Jork mamy nadzieję na postęp w rozumieniu strachu i lęku. Niektóre z badań opisanych w niniejszej książce przeprowadzone zostały w tym kontekście.

John Brockman, Katinka Matson i wszyscy pracownicy Brockman Inc. to niewiarygodni agenci. Jestem wdzięczny za wszystko, co zrobili dla mnie w przeciągu lat, począwszy od Mózgu emocjonalnego.

Jeśli chodzi o wydawnictwo Viking, to nie mogę szczędzić pochwał Rickowi Kotowi. Wcześniej był on redaktorem Synaptic Self i – mam nadzieję – będzie redagował wszystkie książki, które mogą czaić się głęboko w synaptycznych zakamarkach mojego mózgu. Asystent Ricka, Diego Núñez, w niezastąpiony sposób pomógł mi w zmierzaniu ku końcowi tej książki. Także Colin Weber zasługuje na szczególne uznanie za zaprojektowanie robiącej wrażenie okładki^() – robiącej wrażenie aż do tego stopnia, że dyskutowaliśmy, czy nie będzie może zbyt „przerażająca” dla osób lękowych.

Chcę wyrazić moją miłość i podziękować mojej wspaniałej i pięknej żonie Nancy Princenthal. Nancy i ja byliśmy zaangażowani w duże projekty wydawnicze w tym samym czasie i obydwa zmierzały do publikacji na przełomie wiosny i lata 2015 roku. Pomimo nadzwyczajnych wyzwań, jakim sama musiała sprostać – kończyła pisać biografię artystki Agnes Martin – była dla mnie przyjaciółką, towarzyszką, krytykiem i redaktorką akurat wtedy, gdy potrzebowałem każdej z tych ról.

Skąd właściwie wziął się tytuł Lęk? W 2009 roku mój zespół muzyczny, The Amygdaloids^(), nagrał w wytwórni Knock Out Noise album Theory of My Mind, na którym Rosanne Cash zaśpiewała ze mną dwie piosenki. Jeden z zarejestrowanych przez nas kawałków, zatytułowany Anxious, nie trafił na płytę. Zawsze lubiłem tę piosenkę i myślałem o tym, by wypuścić ją osobno. Właśnie wtedy zaświtała mi myśl, że książka powinna nosić tytuł Anxious (Lęk). I nie trzeba było długo czekać na kolejny krok myślowy: dlaczego nie wydać pod tym samym tytułem i w tym samym czasie książki i płyty, skoro piosenki wiążą się z tematyką książki? Colin Weber wspaniałomyślnie zgodził się, bym wykorzystał grafikę obwoluty jako okładkę płyty. Poniżej znajdziecie kod QR, którego zeskanowanie umożliwi pobranie za darmo utworów z płyty Anxious.

Aby uzyskać możliwość ściągnięcia za darmo piosenek z płyty Anxious zespołu The Amygdaloids, należy użyć aplikacji do skanowania kodów QR w smartfonie i zeskanować powyższy kod. Aplikacja powinna przenieść cię automatycznie na stronę internetową The Amygdaloids, gdzie zobaczysz instrukcję ściągnięcia utworów. W razie jakichkolwiek problemów wyślij e-mailem kopię praw autorskich (na odwrocie strony tytułowej) książki na adres: [email protected], z tytułem „Anxious CD Download”.

Miłej lektury i przyjemnego słuchania muzyki.

------------------------------------------------------------------------

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: