Nowy rozdział - ebook
Nowy rozdział - ebook
Alice Pearse myślała, że będzie żyła długo i szczęśliwie… Później uświadomiła sobie, że trafiła do niewłaściwej opowieści.
Pełni wiele funkcji (nigdy nie nazywa tego „noszeniem wielu masek” i wolałaby, żebyście wy także tego nie robili). Jest: przez większość czasu szczęśliwą żoną i matką, troskliwą córką, właścicielką psa, co do którego ma mieszane uczucia, redaktorką na pół etatu, lojalną sąsiadką, dojeżdżającą do pracy bez niepotrzebnych napięć. Nie jest: kucharką, dekoratorką, aktywną członkinią Stowarzyszenia Rodziców i Nauczycieli, urodzoną opiekunką, główną żywicielką rodziny. Kiedy sytuacja zawodowa jej męża ulega radykalnej zmianie i Alice zatrudnia się w nowoczesnej, młodej firmie, która obiecuje, że stanie się przyszłością świata książek, myśli, że chwyciła Pana Boga za nogi – będzie miała ważną, sensowną pracę, harmonijnie łączącą się ze szczęśliwym życiem rodzinnym. Oczywiście wtedy wszystko idzie nie tak i Alice musi się zmagać z chorobą ojca, opieką nad dziećmi, wymagającymi szefami oraz zdrowiem psychicznym swoim i męża.
Wielbicielki „Gdzie jesteś, Bernadette” będą kibicować Alice, kiedy uświadomi sobie ona, że problem nie polega na tym, czy można mieć wszystko, ale na tym, czego ona – Alice Pearse – pragnie najbardziej.
Wielką przyjemność sprawiła mi każda strona tej zabawnej, wzruszającej, prawdziwej powieści o radzeniu sobie ze złożonymi problemami życia rodzinnego i zawodowego. Zachwycająca lektura!
Liane Moriarty, autorka „Wielkich kłamstewek”
Dowcipna, absolutnie współczesna komedia społeczna doskonale ukazuje zabieganie pracującej matki, która z konieczności siedem dni w tygodniu jest na zawołanie wszystkich.
Christina Baker Kline, autorka „Sierocych pociągów”
Zachwycający debiut Egan przynosi świeże, pełne humoru spojrzenie na odwieczne starania, żeby mieć wszystko.
„People”
W swoim rewelacyjnym debiucie Egan potrafi być mądra, szczera, ironiczna i bardzo zabawna, jeśli chodzi o małżeństwo, macierzyństwo, bycie córką i to wieczne złudzenie, że można mieć wszystko. Jeśli jesteście wielbicielkami postaci takich jak Bridget Jones i Kate Reddy, główna bohaterka „Jak ona to robi”, przygotujcie się na szaloną miłość do Alice Pearse.
J. Courtney Sullivan, pisarka
Pełna życia, wciągająca powieść, której autorce udaje się godny uwagi wyczyn: nie opowiada się po żadnej ze stron, chociaż jest bezwzględna. Zachwycający, imponujący debiut.
Meghan Daum, pisarka
Wspaniały, szczery debiut.
„Good Housekeeping”
Elisabeth Egan jest redaktorką działu literackiego w „Glamour”. Jej artykuły i recenzje książek ukazują się w „Self”, „Glamour”, „O”, „People”, „Publishers Weekly”, „Kirkus Review”, „The Huffington Post”, „The New York Times Book Review”, „Los Angeles Times Book Review”, „The Washington Post”, „Chicago Sun-Times” i „Newark Star-Ledger”. Mieszka w New Jersey z rodziną.
Kategoria: | Powieść |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8097-558-3 |
Rozmiar pliku: | 552 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Cykl o Ramonie wędruje do elastycznej kieszeni przeznaczonej na skarpetki i bieliznę, książki Nancy Drew ustawiam na dnie w proste wieże. Dokoła nich utykam Anastazję Krupnik, Pippi Pończoszankę, Emilkę ze Srebrnego Nowiu, Harriet-szpiega, Betsy, Tacy i Tiba, Niepowtarzalną rodzinkę.
Kiedy walizka jest pełna, siadam na wieku i zamykam podwójne zamki, różowe płótno wybrzusza się od nadmiaru zawartości. Łapię za żółte rączki walizki i ciągnę ją korytarzem do pokoju brata, który układa ostatnią ściankę kostki Rubika.
Will zamyka drzwi kopnięciem i tym swoim nowym niskim głosem mówi:
– Spadaj, Alice.
Z wysiłkiem targam walizkę na parter i idę do kuchni, gdzie mama rozmawia przez telefon; słuchawkę ma wetkniętą między ucho a ramię, oliwkowy sznur owinięty w talii.
Wychodzę do ogrodu za domem.
Tata z głową otoczoną chmurą fajkowego dymu siedzi w słońcu na leżaku i czyta. Na mój widok odkłada fajkę i Eda McBaina, zdejmuje nogi z leżaka i gestem pokazuje, żebym rozłożyła ofertę.
– Kłaniam się szanownej pani księgarce. Co mamy dzisiaj na liście lektur?
Wyjmuję książki, jedną po drugiej, pokazując je w sposób podpatrzony u Vanny White z Koła fortuny. Wyjaśniam zamysł serii „Wybierz sobie przygodę” i czytam krótki wiersz z Gdzie kończy się chodnik.
Pykając z fajki, tata słucha uważnie, jakbym nie wygłaszała każdego ze sloganów reklamowych po raz co najmniej dziesiąty z rzędu. Kiedy kończę, z teatralną przesadą ogląda książki, chwilę zatrzymuje się nad zniszczonymi grzbietami, odwraca, żeby przeczytać opis na tylnej okładce. Ja drapię bąble po użądleniach komarów, próbuję zapleść włosy w warkocz francuski i zastanawiam się, którzy z moich przyjaciół będą dzisiaj po południu na pływalni. W głowie trochę mi się kręci od histerycznego grania cykad.
W końcu tata mówi:
– Wezmę Browna. Czy może pani polecić dobrą książkę dla mojej żony? – Oboje spoglądamy na kuchenne okno i widzimy, że mama nadal gada przez telefon, najprawdopodobniej wyrzekając na plagę atari.
– No tak. Ile jestem pani winien?
– Dolara.
Tata wyławia z kieszeni garść ćwierćdolarówek i mówi:
– Zostaw to sobie na czarną godzinę.
Ja jednak na pływalni funduję sobie dwadzieścia arbuzowych cukierków Jolly Rancher. Później, kiedy grill stygnie po kolacji, wracam do ogrodu za domem po książki, które kupił tata, żeby w przyszłym tygodniu znowu mu je sprzedać.
Rola księgarki miała dwa skutki: usta pełne dziurawych zębów oraz głębokie docenienie ciężaru książki i obietnicy, którą daje. Z czasem się nauczyłam, że to pierwsze jest niewielką ceną za drugie.