Odwaga. - ebook
Odwaga. - ebook
Odwaga to nie brak strachu - mówi OSHO
Książka tłumaczy jak krok po kroku pokonać strach, który towarzyszy naszemu życiu.
Ukazuje źródło naszych obaw, pomaga je zrozumieć i znaleźć odwagę by stawić im czoła.
Niepewność i obawy to wg. OSHO powód do świętowania i pogłębiania wiedzy o nas samych i otaczającym świecie. OSHO koncentruje się na rozwijaniu wewnętrznej odwagi, która pozwala żyć autentycznie i z satysfakcją.
W tej książce znajdziesz techniki medytacyjne, które pomogą radzić sobie z lękami.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8015-099-7 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Nie nazywaj tego niepewnością – nazwij to cudem. Nie nazywaj tego brakiem pewności siebie – nazwij to wolnością.
Nie jestem tu po to, aby narzucać wam dogmaty – dogmat daje pewność. Nie jestem tu, aby składać wam obietnice na wyrost – każda taka obietnica stwarza poczucie bezpieczeństwa. Jestem tu po prostu po to, aby obudzić w was czujność i świadomość, żebyście umieli być tu i teraz pomimo braku poczucia bezpieczeństwa, pomimo niepewności i wszystkich zagrożeń, które przynosi życie.
Wiem, że przybyliście tu w poszukiwaniu pewności, gotowych recept, jakichś „-izmów”, własnego miejsca, kogoś, na kim moglibyście polegać. Przyszliście tu, bo czujecie strach. Poszukujecie jakiejś pięknej niewoli – abyście nie musieli być cały czas czujni.
Chciałbym pogłębić wasz brak poczucia bezpieczeństwa, waszą niepewność – ponieważ takie jest życie, taki jest Bóg. Gdy pojawia się niepewność i niebezpieczeństwo, jedyne co powinniście zrobić, to zachować świadomość.
Są dwie możliwości. Możesz zamknąć oczy i popaść w dogmaty, stać się chrześcijaninem, hinduistą czy muzułmaninem… a w końcu przeistoczyć się w strusia. To nie przemienia życia, tylko zakrywa ci oczy, ogłupia, pozbawia inteligencji. Czujesz się bezpieczny w swojej niewiedzy – wszyscy idioci czują się bezpieczni. Właściwie tylko idioci czują się bezpiecznie. Człowiek, który żyje naprawdę, zawsze będzie czuł się niepewnie. Czy istnieje jakaś pewność?
Życie nie jest procesem mechanicznym, nie daje pewności. Jest nieprzewidywalną tajemnicą. Nikt nie wie, co wydarzy się za moment. Nawet Bóg, który – jak myślicie – mieszka gdzieś w siódmym niebie, nawet On – jeśli tam jest – nie wie, co się wydarzy! Jeśli wiedziałby, co się wydarzy, wtedy życie byłoby fałszywe, wszystko byłoby z góry zapisane i ukartowane.
Skąd Bóg mógłby wiedzieć, co się wydarzy, jeśli przyszłość jest otwarta? Gdyby wiedział – życie byłoby martwe, mechaniczne. Nie byłoby w nim wolności – a jak może istnieć życie bez wolności? Wtedy nie istniałby wybór: rozwijać się czy nie. Wszystko byłoby z góry ustalone, odarte z godności i piękna. Bylibyście tylko robotami.
Nie, nic nie jest bezpieczne. Takie jest moje przesłanie. Nic nie powinno być w pełni bezpieczne, bo bezpieczne życie jest gorsze od śmierci. Nic nie jest pewne. Życie jest pełne niepewności i niespodzianek – oto jego piękno! Nigdy nie nastaje chwila, w której możesz powiedzieć: „Teraz mam stuprocentową pewność”. Kiedy mówisz, że jesteś czegoś pewien, deklarujesz swoją śmierć; popełniasz samobójstwo.
Życie toczy się pośród tysiąca niepewności. Na tym polega jego wolność. Nie nazywaj tego brakiem poczucia bezpieczeństwa.
Rozumiem, dlaczego umysł uważa wolność za niebezpieczną. Czy spędziłeś kiedyś kilka miesięcy, a może lat, w więzieniu? Jeśli byłeś tam, to wiesz, że gdy nadchodzi dzień uwolnienia, więzień odczuwa brak pewności, jaka będzie jego przyszłość. W więzieniu wszystko było jasne. Wszystko opiera się na żelaznej rutynie. Zapewniają jedzenie, schronienie; nie ma obawy o to, że jutro nie będzie co jeść, że ktoś będzie głodny; nic z tych rzeczy, wszystko jest przewidywalne. A tu nagle po wielu latach strażnik przychodzi i oznajmia: „Teraz zostaniesz zwolniony”. Więzień zaczyna drżeć. Za murami znów pojawi się niepewność; znów trzeba będzie szukać, znów trzeba będzie żyć z poczuciem wolności.
Wolność budzi lęk. Ludzie rozprawiają o niej, ale się jej boją. A człowiek nie jest człowiekiem, jeśli boi się wolności.
Daję wam wolność, nie daję wam bezpieczeństwa. Daję wam zrozumienie, a nie wiedzę. Wiedza przynosi ze sobą pewność. Gdybym udzielał wam wskazówek, pewnych wskazówek o istnieniu Boga, Ducha Świętego, Jezusa – jedynego Syna Bożego, o piekle i niebie, o tym, co dobre, a co złe, o tym, że za popełnianie grzechów traficie do piekła, a za cnotliwe uczynki będziecie w niebie, to byłby koniec! – uzyskalibyście pewność. Właśnie dlatego tak wielu ludzi wybrało bycie chrześcijaninem, hinduistą, muzułmaninem, dżainistą – oni nie chcą wolności, chcą sztywnych zasad.
Umierał człowiek – nagle, w wypadku samochodowym. Nikt nie wiedział, że jest żydem, więc wezwano katolickiego księdza. Ten pochylił się nad mężczyzną, który był już w stanie agonalnym, i zapytał:
– Wierzysz w Trójcę Przenajświętszą, Boga Ojca, Syna Jego Jezusa i Ducha Świętego?
Mężczyzna otworzył oczy i powiedział:
– Patrzcie, ja umieram – a on zadaje zagadki!
Gdy śmierć zapuka do drzwi, okaże się, że cała twoja pewność to po prostu zagadki, że jest niemądra. Nie chwytaj się kurczowo pewności. Życie jest niepewne – niepewność to jego natura. Człowiek inteligentny zawsze pozostaje niepewny.
Właśnie ta gotowość pozostania niepewnym oznacza odwagę. Ta gotowość pozostania niepewnym oznacza zaufanie. Osoba inteligentna w każdej sytuacji pozostaje czujna – odpowiada na nią całym swoim sercem. Nie wie, co się wydarzy ani czy w ogóle coś się wydarzy. Życie to nie nauka; to nie łańcuch zdarzeń sprowokowany konkretną przyczyną. Podgrzej wodę do stu stopni, a wyparuje – to jest pewnik. Ale w prawdziwym życiu nic nie jest pewne.
Każdy człowiek ma w sobie potencjał wolności, nieznanej wolności. Przewidywanie, oczekiwanie spodziewanych rezultatów jest niemożliwe. Trzeba żyć z uwagą i zrozumieniem.
Przyszliście do mnie w poszukiwaniu wiedzy; chcecie ustalić reguły, abyście mogli się ich trzymać. Ale ja nie daję reguł. Powiem więcej: jeśli jakieś już macie – odbiorę je wam! Zniszczę waszą pewność, sprawię, że zaczniecie się wahać, że przestaniecie czuć się tak pewnie. To jest podstawowa zmiana, która musi się dokonać. To jedyna rzecz, którą musi zrobić mistrz – zostawić was w całkowitej wolności. W całkowitej wolności, z otwartymi możliwościami, bez jakichkolwiek pewników. Będziecie musieli być czujni, nic więcej.
To właśnie nazywam zrozumieniem. Jeśli to rozumiesz, niepewność staje się istotną częścią życia. I tak właśnie jest dobrze, ponieważ dzięki niepewności życie staje się nieustającą niespodzianką. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Utrzymuje cię to w stanie ciągłego zdziwienia. Nie nazywaj tego niepewnością – nazwij to cudem. Nie nazywaj tego brakiem pewności siebie – nazwij to wolnością.