Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Ortoreksja. Zdrowe odżywianie - rozsądek czy już obsesja? - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
31 sierpnia 2018
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Ortoreksja. Zdrowe odżywianie - rozsądek czy już obsesja? - ebook

Gdy zdrowe odżywianie staje się obsesją…

Ortoreksja to zaburzenie odżywiania, które trudno rozpoznać. Nagle przestaje chodzić o oczyszczenie organizmu czy ograniczenie liczby spożywanych kalorii. Rezygnacja z pewnych produktów w imię „czystości” czy idealnej diety może szybko przerodzić się w trudny do przezwyciężenia nawyk, który będzie pociągać za sobą poważne konsekwencje w sferze zdrowia fizycznego i psychicznego. Niebezpieczeństwo popadnięcia w obłęd zdrowego odżywiania dodatkowo potęguje współczesny świat. Ogólny skutek zalewu informacji i dezinformacji w mediach jest taki, że toniemy w morzu dezorientacji i sprzeczności – a ludzie podatni stają się jeszcze bardziej podatni.

Dietetyk, specjalistka w dziedzinie zdrowego żywienia i zaburzeń odżywiania, Renee McGregor, po raz pierwszy ujawnia prawdę, która kryje się za maską niebezpiecznych diet. Powołując się na doświadczenia z pierwszej ręki i liczne analizy, autorka przedstawia narzędzia, dzięki którym osoby dotknięte tym problemem mogą powrócić do zrównoważonego i naprawdę zdrowego modelu odżywiania się.

***

Lektura obowiązkowa dla każdego, kto się martwi, że mógł przesadzić ze „zdrowym” stylem życia. Renee McGregor podchodzi do tego ważnego tematu rzetelnie i z wielką empatią. To przystępna i merytorycznie poważna książka, pełna praktycznych rad.

Emma Woolf, autorka książki Perfekcyjna – w pułapce anoreksji

Ta książka jest aktualna i ważna. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że stanowić będzie ważny punkt odniesienia – żeby nie powiedzieć koło ratunkowe – dla ludzi dotkniętych tym ciągle jeszcze mało znanym zaburzeniem. Mam nadzieję, że będzie to również jakże potrzebny przełomowy głos, który przedrze się przez często szkodliwą retorykę branży wellness. Ta mądra i pouczająca analiza zagadnienia może zainspirować nowe pokolenie guru wellness do zastanowienia się nad konsekwencjami głoszonego przez nich przesłania.

Anthony Warner, autor książki The Angry Chef

 

Spis treści

Okładka

Strona tytułowa

Strona redakcyjna

Spis treści

Przedmowa

Wprowadzenie

Rozdział 1. Co to jest ortoreksja

Rozdział 2. Dieta i odżywianie się. Poszukiwania ortorektycznego złota głupców

Rozdział 3. Jak uciec od ortoreksji

Rozdział 4. Z myślą o przyszłości

Słowo na zakończenie

Zasoby

Podziękowania

 

Kategoria: Zdrowie i uroda
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8087-535-7
Rozmiar pliku: 3,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wprowadzenie

Jedzenie! Wyborne jedzenie!

Czyż nie o to w tym wszystkim chodzi? Trafiają do mnie słowa tej piosenki, napisanej do musicalowej adaptacji Dickensowskiej powieści Oliver Twist. Słuchając ich, uświadamiamy sobie, jak się zmieniło nasze podejście do jedzenia, odkąd sieroty w dziewiętnastowiecznych przytułkach marzyły o tym, aby zamiast nędznym kleikiem napełniać brzuchy „galaretą i słodkim sosem”.

W czasach Karola Dickensa bieda była zjawiskiem powszechnym. Wyborne jedzenie stanowiło przywilej zamożnych przedstawicieli klas wyższych, było symbolem sukcesu. Fizyczna krzepa i zdrowie świadczyły o swobodnym wyborze składników odżywczych. Przenieśmy się teraz do czasów współczesnych. Dziś myślimy głównie o tym, czego jeść nie należy. O statusie społecznym zdaje się wręcz świadczyć to, w jakim stopniu ograniczamy własną dietę. Czasami można odnieść wrażenie, że od: „Patrz, jaki jestem niesamowity. Tyle mam różnych rzeczy na talerzu” przeszliśmy do: „Patrz, jaki jestem niesamowity. Potrafię przeżyć cały dzień na jednym liściu sałaty”.

Kiedy to wszystko się zmieniło? Jak to się stało, że żywienie przeistoczyło się w pole minowe? Czy faktycznie powinniśmy rezygnować ze składników odżywczych? Czy naprawdę warto wierzyć w te wszystkie niepokojące doniesienia? Jak doszło do tego, że tylu przedstawicieli rozwiniętego świata zatraciło niczym nieskażoną radość z raczenia się wybornym jedzeniem?

Jedzenie zawsze było ważnym czynnikiem zbliżającym do siebie ludzi. Już mieszkańcy jaskiń gromadzili się przy ognisku, aby upiec to, co im się akurat udało upolować. Dziś rodziny spotykają się, aby wspólnie świętować, a przyjaciele co tydzień w niedzielę siadają razem przy stole. Jedzenie karmi nas zatem nie tylko w sensie fizycznym, ale również w sensie emocjonalnym.

Wzrost zróżnicowania etnicznego spowodował, że w naszej kuchni pojawiły się nowe smaki, przyprawy, kolory, składniki i połączenia. Wachlarz naszych kulinarnych możliwości z każdym dniem się poszerza. Jedzenie jest, a w każdym razie być powinno, ekscytujące. Stanowi pole do poszukiwań i aktywności twórczej. Dlaczego zatem tak wielu osobom tak źle się dziś kojarzy?

Kulinarne przygody zaczęły nabierać tempa, przyspieszył również proces zdobywania wiedzy na temat mechanizmów decydujących o funkcjonowaniu ludzkiego ciała, a w związku z tym między innymi o tym, jak się ono odżywia. Dziś wiemy więcej niż kiedykolwiek wcześniej − nie tylko o tym, jakich składników nasz organizm potrzebuje, aby zachować zdrowie, ale również dlaczego ich potrzebuje i jak je wykorzystuje. Mimo to wiele osób z trudem się w tym wszystkim odnajduje. Czy zatem mamy do czynienia z sytuacją, w której pogłębianie wiedzy utrudnia w praktyce sprawne poruszanie się po danej dziedzinie? Czyż nie było prościej, a więc być może również zdrowiej, gdy jedliśmy to, co było akurat dostępne – kierując się instynktem (czyli wskazówkami, które przekazuje nam nasz organizm)?

Łatwo się rozpamiętuje przeszłość i wzdycha do tego, co było kiedyś. Prawda jest taka, że kiedyś prawdopodobnie wcale nie było lepiej. Wiedza jest potęgą, trzeba tylko z tej potęgi właściwie korzystać. Uważam, że problem pojawia się wtedy, gdy ktoś błędnie interpretuje wąski wycinek wiedzy o odżywianiu i wyciąga na tej podstawie nieuprawnione wnioski lub gdy błędnie rozpoznaje fakt dietetyczny w dietetycznym szczęśliwym zrządzeniu losu. Moim zdaniem właśnie z tego typu zjawiskami mamy do czynienia w przypadku ortoreksji.

Ortoreksja, której oficjalnie jeszcze nie klasyfikuje się jako zaburzenia odżywiania, ale która niewątpliwie ma wszelkie niezbędne po temu cechy, charakteryzuje się dążeniem do oczyszczenia się poprzez przestrzeganie ścisłej diety i konkretnych zasad żywienia. Najogólniej rzecz biorąc, jest to obsesja na punkcie zdrowego odżywiania się.

Zaburzenia odżywiania nie są zjawiskiem nowym, za to dość powszechnie niewłaściwie postrzeganym. Panuje przekonanie, że dotyczą nastolatek, choć w praktyce dotykają przedstawicieli obu płci w każdym wieku. Uważa się, że jest to zjawisko powierzchowne, zwykła fanaberia, w rzeczywistości jednak mamy tu do czynienia z formą okaleczania się o silnym podłożu psychologicznym. Człowiek wymierza sobie karę w postaci ograniczania pożywienia i oczyszczania organizmu, a w przypadku ortoreksji – pozbawia się składników odżywczych w stopniu skutkującym niedożywieniem. (Dla mnie porażający jest fakt, że anorexia nervosa charakteryzuje się największą śmiertelnością spośród wszystkich chorób psychicznych). Często się uważa, że zaburzenia te mają związek z wyobrażeniami na temat własnego ciała, podczas gdy w rzeczywistości wynikają głównie z potrzeby tłumienia bólu i udręki w żaden sposób niezwiązanych ze sferą fizyczną, a ograniczających się jedynie do tego, co się dzieje w głowie chorego. Ogólnie można by powiedzieć, że wszelkie zaburzenia odżywiania, w tym również ortoreksja, to wieloaspektowe choroby psychiczne.

Ta książka to dla mnie okazja, aby poprzez odwoływanie się do posiadanej wiedzy na temat żywienia oraz do bogatych doświadczeń w zakresie współpracy ze sportowcami i osobami cierpiącymi na zaburzenia odżywiania wyjaśnić pewne nieścisłości dotyczące jedzenia i odżywiania się – w kontekście problemu ortoreksji. Ta książka ma przede wszystkim zwrócić uwagę na nasilający się problem i pomóc go ludziom właściwie rozpoznać, być może u siebie, a być może u innych. Chciałam też zwrócić uwagę na to, jak przerażająco podatny grunt stwarza dla tej choroby współczesny świat, w którym ludzie mają tak łatwy dostęp do informacji – rzetelnych i całkowicie przeinaczonych – i w którym współczesne media społecznościowe po każdym kliknięciu oferują nam cudowne leki, których skuteczności nikt nie potwierdził.

Ta książka ma pewne cechy typowe dla poradników samopomocowych, ale takim poradnikiem nie jest (każdy przypadek ortoreksji wymaga indywidualnego podejścia i pomocy fachowców w dziedzinie zdrowia psychicznego i dietetyki, więc książka niewiele jest w stanie w tej kwestii zdziałać). Powstała ona raczej w celach edukacyjnych i reedukacyjnych, a także z myślą o podnoszeniu świadomości czytelników.

W rozdziale pierwszym powiemy sobie, na czym polega ortoreksja, skąd się wzięła jej nazwa, co ją wywołuje i jak może się objawiać. Spróbujemy ją również umieścić pośród innych, lepiej znanych zaburzeń odżywiania. W rozdziale drugim przyjrzymy się kilku najpowszechniejszym trendom żywieniowym i dietom, na które często powołują się ludzie cierpiący na ortoreksję. Będziemy analizować te diety z perspektywy naukowej, zastanawiając się nad ich wpływem na organizm. Będziemy się też zastanawiać nad tym, w jaki sposób każda z nich może stać się przyczynkiem do przyjęcia niezdrowego stylu życia zakładającego dążenie do oczyszczania organizmu w imię niebezpiecznie i błędnie pojmowanego dążenia do czystości. W rozdziale trzecim postaram się na podstawie własnych doświadczeń wyjaśnić, co się powinno znaleźć na talerzu człowieka, który się zdrowo odżywia (z góry zaznaczam, że nic nadzwyczajnego w tym nie będzie, ale to jest właśnie dla nas dobre). Podpowiem również, jak wykorzystać model myślowy typowy dla ortorektyka, aby dokonać modyfikacji zbioru zasad żywienia i wejść na ścieżkę prawdziwie zdrowego życia, która prowadzi do autentycznego dobrostanu i rzeczywistej wolności od zaburzeń odżywiania. W końcu w rozdziale czwartym przedstawię w ramach podsumowania kilka rad dotyczących poszukiwania profesjonalnej pomocy w przypadku stwierdzenia niepokojących objawów u siebie lub u kogoś bliskiego. Podzielę się również moją nadzieją na to, że w przyszłości będziemy mogli prowadzić bardziej otwartą debatę i szersze badania, a dzięki temu zdołamy się uporać z tym poważnym problemem, który stanowi prawdziwą zmorę naszych czasów.

Najkrócej rzecz ujmując, ta książka mówi o tym, co ze zdrową dietą jest nie tak i co możesz – mam nadzieję – na to poradzić.Rozdział 1 Co to jest ortoreksja

Gdyby zapytać sto osób, co to jest ortoreksja, większość z nich popatrzy na nas z zaskoczeniem, a być może nawet z dezorientacją w oczach. Nieraz spotkałam się z taką reakcją, gdy opowiadałam komuś, o czym jest moja najnowsza książka. Nie widzę w tym jednak problemu. Ostatecznie jest to dość nowe pojęcie, opisujące w istocie względnie współczesny problem.

Czym zatem jest ortoreksja? Co to słowo znaczy i skąd się wzięło?

W 1996 roku doktor Steven Bratman, lekarz z San Francisco w Stanach Zjednoczonych, zaproponował stosowanie pojęcia orthorexia nervosa w odniesieniu do pacjentów, u których stwierdzał obsesję na punkcie zdrowego jedzenia. Człon ortho- pochodzi z greki i oznacza „właściwy” bądź „prawidłowy”. Z greki pochodzi również orexia, czyli słowo oznaczające „apetyt” lub „pragnienie”. Zatem anoreksja to „brak apetytu” (ponieważ przedrostek an oznacza „brak”), a ortoreksja oznacza „właściwy apetyt”. Dodatkowe określenie nervosa dotyczy obsesji na punkcie owego „właściwego” odżywiania się. Doktor Bratman nie tworzył tego pojęcia z myślą o diagnostyce, ale z czasem doszedł do wniosku, że dobrze opisuje ono konkretny problem w dziedzinie odżywiania.

Przenieśmy się teraz dziesięć lat do przodu. Ortoreksja ciągle jeszcze nie jest oficjalnie uznawana za zaburzenie odżywiania, nie trafiła bowiem do DSM-5 (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders, por. ramka obok), niemniej wykazuje wiele cech z takimi zaburzeniami utożsamianych. Ludzie cierpiący na zaburzenia takie jak anoreksja czy bulimia obsesyjnie liczą kalorie, ważą się i oceniają swoją sylwetkę w lustrze. Ta obsesja to jednak tylko zewnętrzna forma wyrazu świadcząca o potrzebie przeniesienia, przezwyciężenia lub opanowania wewnętrznych lęków bądź zaburzeń na tle osobowościowym. Innymi słowy, te zaburzenia odżywiania mają głównie i przede wszystkim podłoże psychiczne, a nie fizyczne.

W tabeli na kolejnych stronach wyszczególnione zostały podobieństwa i różnice między ortoreksją a lepiej opisanymi zaburzeniami odżywiania, to znaczy anoreksją i bulimią. Takie ujęcie pomaga ulokować ortoreksję pośród innych zaburzeń. Warto też pamiętać, że każdemu z tych zaburzeń towarzyszą zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (OCD).

Co to jest DSM-5?

DSM-5 stanowi zbiór doświadczeń setek międzynarodowych ekspertów w dziedzinie zdrowia psychicznego. Prace nad tym zestawieniem trwały ponad dziesięć lat. Za sprawą tego wielkiego wysiłku i wzmożonej pracy powstał kompleksowy zbiór, który zawiera definicje i klasyfikacje zaburzeń psychicznych. Opracowanie to ma usprawnić diagnostykę, leczenie i badania.

W momencie pisania tej książki najnowsza wersja zbioru opracowanego przez American Psychiatric Association pochodziła z 2013 roku i stanowiła powszechnie uznawane kompendium wiedzy na temat diagnostyki psychiatrycznej. Zbiór ten ma doniosłe znaczenie praktyczne, ponieważ zawiera konkretne zalecenia terapeutyczne dla lekarzy.

W katalogu zaburzeń znalazły się anoreksja i bulimia, nie trafiła tam natomiast jeszcze ortoreksja. Wiele wskazuje jednak na to, że wraz z kolejnymi aktualizacjami tego zestawienia ortoreksja może zyskać uznanie jako pełnoprawna choroba o konkretnej klasyfikacji klinicznej.

Poniższy diagram pokazuje, że chociaż anoreksja, ortoreksja oraz zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (OCD) mają swoje charakterystyczne cechy, to wykazują też istotne podobieństwa, jeśli chodzi o objawy i specyfikę. Podobieństwa dają się zauważyć w szczególności w kwestii głównych cech osobowości oraz predyspozycji do określonych zachowań w danych warunkach. Więcej informacji na temat ortoreksji i OCD znajduje się w części „Objawy ortoreksji”.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: