Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Pamiętniki o wyprawie chocimskiej r. 1621 Jana hrabi z Ostroga, Prokopa Zbigniewskiego, Stanisława Lubomirskiego i Jakuba Sobieskiego z rękopisów - ebook

Wydawnictwo:
Rok wydania:
2011
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Pamiętniki o wyprawie chocimskiej r. 1621 Jana hrabi z Ostroga, Prokopa Zbigniewskiego, Stanisława Lubomirskiego i Jakuba Sobieskiego z rękopisów - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 362 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRZED­MO­WA.

Woj­na z Tur­ka­mi r. 1621, po­spo­li­cie Wy­pra­wą cho­cim­ską zwa­na, w dzie­jach dłu­go­let­nie­go wpraw­dzie, lecz dla kra­ju mniej po­myśl­ne­go pa­no­wa­nia Zyg­mun­ta III zaj­mu­je nie­po­spo­li­te miej­sce jako je­den z sław­niej­szych i w ca­łej Eu­ro­pie gło­śnych czy­nów orę­ża pol­skie­go; przez co tez na bliż­sze roz­po­zna­nie każ­de­go mi­ło­śni­ka hi­sto­ryi oj­czy­stej za­słu­gu­je, – Siedm­na­sto­let­ni Suł­tan Osman unie­sio­ny dumą z zwy­cięz­twa pod Ce­co­rą nad Sta­ni­sła­wem Żół­kiew­skim het­ma­nem w. kor. otrzy­ma­ne­go, po­przy­siągł za­gła­dę Pol­sce, i ze­braw­szy z trzech czę­ści świa­ta, rzą­dom jego pod­le­głych, ogrom­ne huf­ce wo­jen­ne, któ­re We­zyr wiel­ki, dzie­się­ciu Ba­szów, Dziam­bet – Gi­raj (Dża­ni­beg) Han ta­tar­ski i Kan­te­mir Mi­rza wie­dli, wy­ru­szył ku gra­ni­com Kró­le­stwa. Wte­dy to szczu­pła w po­rów­na­niu z tak znacz­ne­mi si­ła­mi nie­przy­ja­ciel­skie­mi garst­ka na­pręd­ce uzbie­ra­ne­go woj­ska pol­skie­go, nie­otrzy­maw­szy zni­kąd ocie­cy­wa­nych wprzó­dy po­sił­ków, przy nie­do­stat­ku żyw­no­ści, bez pie­nię­dzy do pro­wa­dze­nia woj­ny po­trzeb­nych, na­wet bez amu­ni­cyi (gdyż, jak na­ocz­ny świa­dek tej wy­pra­wy Ja­kób So­bie­ski po­wia­da, przy za­war­ciu trak­ta­tów za­le­d­wie jesz­cze jed­nę becz­kę pro­chu i kil­ka sztu­czek oło­wiu w ca­łym obo­zie, pol­skim zna­leść było moż­na)

sta­wi­ła męż­ny opór har­de­mu na­jeźdz­cy, a ma­jąc zra­zu tyl­ko za­miar bro­nie­nia ma przez Dniestr prze­pra­wy do Pol­ski, od­par­ła po kil­ka­kroć sil­ne sztur­my, i śmia­łe­mi zwy­cięz­kie­mi wy­ciecz­ka­mi, w któ­rych Suł­tan trze­cią część woj­ska swe­go po­stra­dał, zmu­si­ła go do od­wro­tu, oraz do za­war­cia uczci­we­go i dla Pol­ski dość za­szczyt­ne­go po­ko­ju. Od­da­ły temu oka­za­ne­mu męz­twu pol­skie­mu na­le­ży­tą cześć i chwa­lę po­stron­ne mo­car­stwa, a pa­pie­że Grze­gorz XV i Urban VIII po­le­ci­li na wiecz­ną pa­miąt­kę wy­pra­wy cho­cim­skiej świę­cić dzień 10 paź­dzier­ni­ka osob­no prze­pi­sa­nem na­bo­żeń­stwem, po dziś dzień jesz­cze w ko­ście­le pol­skim od­pra­wia­nem.

Prócz Ja­kó­ba So­bie­skie­go, któ­ry dzie­jom wy­pra­wy cho­cim­skiej osob­ne dzie­ło (Com­men­ta­rio­rum Cho­ti­nen­sis bel­li li­bri tres. Daun­ti­ci. 1646, w 4ce) po­świę­cił, opi­sa­li jesz­cze tę woj­nę współ­cze­śni po ła­ci­nie: Jan Ino­cen­ty Pe­try­cy (Re­rum in Po­lo­nia ae pra­eci­pue bel­li cum Osma­no ge­sti hi­sto­ria. Cra­co­viae. 1637, fol… str. 73-134), Ewer­bard Was­sen­berg (Ge­sto­rum Vla­di­slai IV. Pars I. Ge­da­ni. 1643, w 4ce, str. 87-127), Sta­ni­sław Ko­bie­rzyc­ki (Hi­sto­ria Vla­di­slai Po­lo­niae et Sve­ciae prin­ci­pis usque ad exces­sum Si­gi­smun­di III. Dan­ti­sci. 1655, w 4ce, str. 723-852), jako też tu­rec­ki hi­sto­ryk Naym-Efen­di (prze­tło­ma­czo­ny w. J. J. Sę­kow­skie­go: Col­lec­ta­nea z dzie­jo­pi­sów tu­rec­kich. War­sza­wa. 1824, w 8ce Tom 1. str. 145-176), a z now­szych Adam Na­ru­sze­wicz (Hi­sto­rya Jana Ka­ro­la Chod­kie­wi­cza. War­sza­wa. 1781, w 8ce, Tom II), zna­ny au­tor Pa­no­wa­nia Zyg­mun­ta IIl, i zna­ko­mi­ty ży­ją­cy dzie­jo­pis Mau­ry­cy hr. Dzie­du­szyc­ki (Krót­ki rys dzie­jów i spraw Lis­sow­czy­ków. Lwów. 1844, w 8ce, T. II. str. 43-101). Wier­szem pol­skim zaś opie­wa­li tę woj­nę: Jan Bo­ja­now­ski (Na­uma­chia cho­cim­ska. Ja­ro­sław. 1622, w 4ce), Bar­tło­miej Zi­mo­ro­wicz (Pa­miąt­ka woj­ny tu­rec­kiej r. 1621. Kra­ków 1623, w 4ce), Piotr Na­po­lski czy­li wła­ści­wiej Jan Żab­czyc (Krwa­wy Mars na­ro­du sar­mac­kie­go, w któ­rym się opi­su­ją bi­twy Wła­dy­sła­wa kró­lew.pols. z Suł­ta­nem Osma­nem b in. 1628, w 4ce), Jan Ru­do­mi­na pod przy­bra­nem imie­niem Fry­de­ry­ka War­such­tig (Dy­ary­usz praw­dzi­wej eks­pe­dy­cyi prze­ciw Osma­no­wi od­pra­wo­wa­nej; b… m. 1640, w 4ce), Sa­mu­el Twar­dow­ski (Wła­dy­sław IV król pols. Lesz­no. 1649, fol.), Acha­cy Pi­sar­ski sta­ro­sta wol­bram­ski, po­le­gły pod Cho­ci­mem r. 1673 (w kla­sycz­nym po­ema­cie bo­ha­ter­skim: Woj­na cho­cim­ska. Lwów. 1850, w 8ce, któ­re­go zna­ko­mi­ty utwór tro­skli­wy wy­daw­ca nie­słusz­nie An­drze­jo­wi Lip­skie­mu szwa­gro­wi Pi­sar­skie­go przy­własz­czył) i Igna­cy Kra­sic­ki (w mdłej epo­pei: Woj­na cho­cim­ska, w 12 pie­śniach. War­sza­wa. 1780, w 8ce). W na­rze­czu ilir­skiem na­wet r. 1637 zna­la­zła wy­pra­wa cho­cim­ska swe­go po­etę Jana Gon­du­li­cza; po­emat jego (Osman, spie­va­nie vi­tez­ko Du­brow­nik. 1826, w 8ce, To­mów III, i po­wtó­re w Za­grze­biu. 1844, w 8ce, a po wło­sku prze­ło­żo­ny pro­zą przez Jak­sy­cza z Zary, w Du­brow­ni­ku. 1827, w 8ce, wier­szem zaś przez Mar­ka Ant. Wi­do­wi­cza, w Du­brow­ni­ku. 1838, w 8ce) do­tąd jesz­cze za naj­cel­niej­szą ozdo­bę li­te­ra­tu­ry Sła­wian po­łu­dnio­wych po­czy­tu­ją.

Gdy wy­mie­nio­ne po­wy­żej źró­dła dziś do rzad­ko­ści z ma­łym wy­jąt­kiem się li­czą, i gdy rzecz samą naj­czę­ściej nie­do­kład­nie lub po­bież­nie tyl­ko, a nad­to w ła­ciń­skim, nie dla wszyst­kich zro­zu­mia­łym ję­zy­ku, lub też mową wią­za­ną opi­su­ją: są­dzę, iż rze­tel­ną czy­nię przy­słu­gę mi­ło­śni­kom dzie­jów oj­czy­stych, ogła­sza­jąc w ni­niej­szej książ­ce czte­ry mniej zna­ne pol­skie pa­mięt­ni­ki szcze­gó­ło­we z owej epo­ki. Za­war­te w nich cie­ka­we opo­wia­da­nia spraw każ­de­go dnia przez ciąg ca­łej wy­pra­wy, bar­wi­sta roz­ma­itość wy­da­rzeń tro­skli­wie spi­sa­nych przez świad­ków na­ocz­nych i wia­ry­god­nych, przed­sta­wią czy­tel­ni­kom zaj­mu­ją­cy ob­raz obo­zo­we­go ży­cia na­szych przod­ków, i do­star­czą bo­ga­ty za­pas wia­do­mo­ści, któ­rych by­śmy może na­próż­no gdzie in­dziej szu­ka­li. Roz­po­czy­na­ją­cy sze­reg ni­niej­szych pa­mięt­ni­ków: Spis woj­ska pol­skie­go na wy­pra­wie cho­cim­skiej r. 1621, jako cie­ka­wy za­by­tek, wy­ra­ża­ją­cy ów­cze­sną sile zbroj­ną, roz­kład i po­rzą­dek wo­jen­ny, oraz imio­na i urzę­dy wszyst­kich znacz­niej­szych przy­wodz­ców pol­skich, po­słu­ży tak­że do lep­sze­go zro­zu­mie­niu sa­mych dzien­ni­ków na­stęp­nych, w któ­rych nie­kie­dy oso­by dzia­ła­ją­ce tyl­ko po­dług do­sto­jeństw mia­no­wa­ne by­wa­ją.

Pa­mięt­nik Jana hra­bi z Ostro­ro­ga prze­dru­ko­wa­ny zo­stał z na­der rzad­kie­go dzieł­ka udzie­lo­ne­go mi życz­li­wie przez sza­now­ne­go x… pro­bosz­cza Franc. Ksaw. Cie­siel­skie­go. Ma ono w ory­gi­na­le ty­tuł na­stę­pu­ją­cy: Woj­na wo­ło­ska od ce­sa­rza tu­rec­kie­go Osma­na prze­ciw­ko Ko­ro­nie Pol­skiej pod­nie­sio­na za pa­no­wa­nia naja­śniej­sze­go Pana Zyg­mun­ta trze­cie­go z bo­żej ła­ski pol­skie­go i szwedz­kie­go kró­la, roku bo­że­go 1621; do ja­śnie wiel­moż­ne­go pana P. Pio­tra ze Ba­ina. Opa­liń­skie­go kasz­te­la­na po­znań­skie­go, jako tej woj­ny świa­do­me­go sio­strzeń­ca i kasz­te­la­na swe­go, Jan hra­bia z Ostro­ro­ga wo­je­wo­da po­znań­ski już scho­rza­ły i pra­wie ze­szły w zdro­wiu, tę pra­cę swą ob­ra­ca. W Po­zna­niu, w dru­kar­ni Jana Wol­ra­ba r. p. 1622, fol… kart 6; dłu­gi czas za stra­co­ne zu­peł­nie po­czy­ty­wa­ne, zna­ne było do­tąd z krót­kiej wzmian­ki, jaką o nim Nie­siec­ki, Ja­noc­ki i Ma­cie­jow­ski uczy­ni­li. Jan hra­bia z Ostro­ro­ga wo­je­wo­da po­znań­ski, uro­dzo­ny roku 1565, zmar­ły zaś r. 1622 w ma­jęt­no­ści swej Ko­mar­nie, au­tor pism: My­śliw­stwo z oga­ry (wy­dan… w Kra­ko­wie 1618 i 1649, w 4ce, a po trze­ci raz w Ło­wi­czu 1797, w 8ce), Na­uka koło pa­siek; (dru­kow, w Za­mo­ściu 1614, w Lu­bli­nie 1631 i w Wil­nie 1821 pod imie­niem Wa­len­te­go Kąc­kie­go) i kil­ku in­nych po­mniej­szych w ję­zy­ku ła­ciń­skim, zło­żo­ny cho­ro­bą, nie­mo­gąc oso­bi­ście mieć udzia­łu w wy­pra­wie cho­cim­skiej, opi­sał ta­ko­wą z opo­wia­dań sio­strzeń­ca swe­go Pio­tra Opa­liń­skie­go i dru­gich przy­ja­ciół woj­sko­wych, przy­czem, jak sam twier­dzi, naj­wię­cej mu o za­cho­wa­nie praw­dy cho­dzi­ło.

Dzien­nik Pro­ko­pa Zbi­gniew­skie­go wy­ję­ty po­dob­nież z ma­ło­zna­ne­go dzieł­ka dru­ko­wa­ne­go: Ad­ver­sa­ria albo ter­mi­na­ta spra­wy wo­jen­nej, któ­ra się to­czy­ła w wo­ło­skiej zie­mi z tu­rec­kim ce­sa­rzem w roku te­raź­niej­szym 1621, opi­sa­na przez Pro­ko­pa Zbi­gniew­skic­go. R. p. 1621 (b… m.) w 4ce, kart 12; przy­czem nie­któ­re omył­ki dru­kar­skie pier­wo­two­ru po­pra­wio­ne zo­sta­ły po­dług współ­cze­snej ko­pii te­goż dzien­ni­ka w rę­ko­pi­sie do­cho­wa­nej. Au­tor Pro­kop Zbi­gniew­ski her­bu Nie­czu­ja, po­cho­dzą­cy z zie­mi san­do­mier­skiej o któ­re­go ży­wo­cie żad­nych szcze­gó­łów nie po­sia­da­my, słu­żył, jak się zda­je, pod­czas wy­pra­wy wro­tach Lis­sow­czy­ków.

Dy­ariusz wy­pra­wy cho­cim­skiej spi­sa­ny przez Sta­ni­sła­wa Lu­bo­mir­skie­go pod­cza­sze­go ko­ron­ne­go, któ­ry r. 1621 za­stę­pu­jąc Sta­ni­sła­wa Ko­niec­pol­skie­go zo­sta­ją­ce­go w nie­wo­li tu­rec­kiej, peł­nił urząd het­ma­na po­lne­go ko­ron­ne­go, a na­wet po śmier­ci Jana Ka­ro­la Chod­kie­wi­cza tem­cza­so­we do­wódz­two nad ca­łem woj­skiem ob­jął, waż­nem jest źró­dłem hi­sto­rycz­nem dla umiesz­czo­nej w nim ko­re­spon­den­cyi urzę­do­wej, któ­ra trak­tat sam po­prze­dzi­ła. Ile mi wia­do­mo, dy­ariusz ten dru­kiem do­tąd ogło­szo­ny nie był; do wy­da­nia zaś ni­niej­sze­go po­słu­ży­ły mi trzy współ­cze­sne od­pi­sy, z któ­rych je­den za­wdzię­czam zna­nej po­wszech­nie uprzej­mo­ści świa­tłe­go x… rek­to­ra Ada­ma Ja­ku­bow­skie­go w Kra­ko­wie, Prze­bi­ja­ją­ca się w tym dzien­ni­ku do­kład­na zna­jo­mość wszel­kich po­czy­nio­nych kro­ków dy­plo­ma­tycz­nych, po­wzię­ta z pa­pie­rów kan­ce­la­ryi het­mań­skiej, oraz po­boż­na cześć dla św. Mi­cha­ła, któ­re­mu to pa­tro­no­wi na pa­miąt­kę wy­pra­wy cho­cim­skiej wspa­nia­ły klasz­tor kar­me­lic­ki w Wi­sni­czu r. 1630 wy­sta­wił, jako też do­pis imie­nia au­to­ra na jed­nem rę­ko­pi­sie, tem bar – dziej stwier­dza­ją to mnie­ma­nie: iż pra­ca owa z pod pió­ra tego sław­ne­go męża mo­gła wy­pły­nąć. Sta­ni­sław Lu­bo­mir­ski r. 1646, ma­jąc 66 lat, za­koń­czył swój ży­wot jako wo­je­wo­da kra­kow­ski.

Ostat­nim i naj­do­kład­niej­szym pa­mięt­ni­kiem w ni­niej­szym zbio­rze jest: Dzien­nik Ja­kó­ba So­bie­skie­go wo­je­wo­dzi­ca lu­bel­skie­go, póź­niej kasz­te­la­na kra­kow­skie­go, męża wiel­kich za­sług, ma­ją­ce­go w wy­pra­wie cho­cim­skiej nie­po­spo­li­ty udział jako przy­da­ny ko­mi­sarz rzą­do­wy. Pa­mięt­nik ten po­to­czy­sto i wier­nie wszyst­kie zda­rze­nia po­rząd­kiem dzien­nym opi­su­ją­cy, nie­rów­nie wyż­szą dzie­jo­wą ma war­tość, ani­że­li te­goż, sa­me­go au­to­ra Opis woj­ny cho­cim­skiej, w ję­zy­ku ła­ciń­skim r. 1646 wy­da­ny, w któ­rym przez na­śla­do­wa­nie kla­sycz­nych hi­sto­ry­ków rzym­skich wie­le szcze­gó­łów zaj­mu­ją­cych już dla for­my sa­mej po­mi­nio­nych zo­sta­ło. Po­słu­żył on Na­ru­sze­wi­czo­wi za głów­ne źró­dło do opi­su ostat­nich mie­się­cy ży­wo­ta Jana Ka­ro­la Chod­kie­wi­cza, i prze­to też miej­sca, w któ­rych Na­ru­sze­wicz po­szedł w ślad za So­bie­skim, sta­no­wią naj­pięk­niej­szy ustęp Część jed­ną dy­ariu­sza Ja­kó­ba So­bie­skie­go (od d. 25 Wrze­śnia do d. 15 Paź­dzier­ni­ka) prze­dru­ko­wał do­słow­nie Na­ru­sze­wicz w Hi­sto­ryi Jana Ka­ro­la Chod­kie­wi­cza. War­sza­wa 1781, Tom II. str. 453-498; cały zaś z licz­ne­mi uster­ka­mi i błę­da­mi ogło­szo­no w Roz­ma­ito­ściach na­uko­wych. Kra­ków 1829, Po­szyt II. str. 111-171, gdzie au­to­ra ta­ko­we­go na­zwa­no myl­nie i nie­wła­ści­wie Sa­mu­elem So­bie­kur­skim to­wa­rzy­szem roty pan­cer­nej w puł­ku Mi­ko­ła­ja Kos­sa­kow­skie­go sta­ro­sty wi­skie­go, acz­kol­wiek, jak to jaw­nie do­strzedz moż­na, So­bie­kur­ski tyl­ko pro­stym był prze­pi­sy­wa­czem. Ja­kób So­bie­ski w koń­cu kasz­te­lan kra­kow­ski, oj­ciec kró­la Jana III, prócz po­wyż­sze­go dzien­ni­ka i ła­ciń­skie­go opi­su woj­ny cho­cim­skiej, zo­sta­wił jesz­cze w ję­zy­ku pol­skim: Rzecz na po­grze­bie ka­wa­le­ra Bar­tło­mie­ja No­wo­dwor­skie­go, w War­sza­wie 1625, w 4ce, Dwie po­dró­że od­by­te po kra­jach eu­ro­pej­skich, dru­ko­wa­ne w Po­zna­niu 1833, i In­struk­cyą daną Or­chow­skie­mu ze stro­ny sy­nów, wy­da­ną w War­sza­wie 1784 i w Wil­nie 1840; umarł zaś w Żół­kwi d. 13 czerw­ca r. 1646.

Prócz po­wy­żej wy­mie­nio­nych dzien­ni­ków, ist­nia­ły jesz­cze inne po­mniej­sze wy­pra­wę cho­cim­ską opi­su­ją­ce. Je­den z ta­ko­wych (Dy­ariusz woj­ny tu­rec­kiej r. 1621) ogło­sił Am­bro­ży Gra­bow­ski w dzie­le: Sta­ro­żyt­no­ści hi­sto­rycz­ne pol­skie. Kra­ków 1840, Tom I. str. 131-147; o dru­gih zaś (jak np. Dy­ariusz Smo­li­ka po­rucz­ni­ka het­mań­skie­go i t… p.) do­tąd i w rę­ko­pi­sach zo­sta­ją­cych, nad­mie­nia Na­ru­sze­wicz. Bo­ga­ty w za­byt­ki hi­sto­rycz­ne księ­go­zbiór Osso­liń­skich we Lwo­wie po­sia­da tak­że kil­ka rę­ko­pi­sów tej tre­ści, a mia­no­wi­cie: List Ja­kó­ba So­bie­skie­go do księ­cia Krzysz­to­fa Zba­ra­skie­go ko­niu­sze­go ko­ron­ne­go z obo­zu pod Cho­ci­mem dnia 22 Wrze­śnia 1621; lecz od­le­głość miej­sca na ten raz z tych cie­ka­wych po­mni­ków ko­rzy­stać mi nie­do­zwo­li­la: mam ato­li na­dzie­ji, że przy­kład mój za­chę­ci któ­re­go z ziom­ków do od­szu­ka­nia no­wych źró­deł i uzu­peł­nie­nia su­mien­nie w ni­niej­szem dzie­le roz­po­czę­te­go wąt­ku.

Kra­ków dnia 15 Lip­ca 1852.

Ż.P.PUŁK WŁA­DY­SŁA­WA KRÓ­LE­WI­CZA JMCI.

USSA­RZE:

Sa­me­go Kró­le­wi­cza Jmci… koni 500.

Jmć… p, Fi­li­pa Wo­łuc­kie­go kaszt, raw­skie­go… 100.

Jmć… p. Woj­cie­cha Nie­mi­ry kaszt, pod­la­skie­go… 200.

Jmć… p. Kon­stan­ty­na Plich­ty kaszt, so­cha­czewsk…. 150.

Księ­cia Alek­san­dra Ra­dzi­wił­ła… 100.

Jmć… p. Że­leń­skie­go… 100.

Jmć… p. Zbo­row­skie­go… 100.

RAJ­TA­RO­WIE:

Jmć… p. To­ma­sza Za­moj­skie­go wo­jew. ki­jows. koni 200.

Jmć… p. Jana Wa­je­ra wo­je­wo­dy cheł­mińsk…. 700.

Jmć… p. Er­ne­sta Den­ho­fa… 160.

KO­ZA­CY:

Kró­le­wi­cza Jmci… koni 200.

Jmć… p. Fi­li­pa Wo­łuc­kie­go kaszt… raw­skie­go… 100.

Księ­cia Alek­san­dra Ra­dzi­wił­ła… 100.

Jmć… p. An­drze­ja Fir­le­ja… 100.

Jmć… p. Mi­ko­ła­ja Gnie­wo­sza… 100.

PIE­CHO­TA NIE­MIEC­KA:

Jmć… p. Jana Wa­je­ra wo­je­wo­dy cheł­miń­skie­go… 2200.

Jmć… p. Ge­rar­da Den­ho­fa obe­rste­ra… 2200.

Jmć… p. Er­ne­sta Den­ho­fa… 1000.

PIE­CHO­TA POL­SKA:

Kró­le­wi­cza Jmci dwor­nej… 600.

P. Al­ma­de­go… 800.

P. Bar­to­szew­skie­go… 200.

Jmć… p. Fi­li­pa Wo­łuc­kie­go kasz­te­la­na raw­skie­go… 100.

Księ­cia Alek­san­dra Ra­dzi­wił­ła… 100.

SUM­MA W TYM PUŁ­KU:

Ussa­rzów koni… 1250.

Raj­ta­rów. 1060.

Ko­za­ków. 600.

Pie­cho­ty nie­miec­kiej… 5400.

Pie­cho­ty pol­skiej… 1800.

/ 10110PUŁK JMĆ. P. JANA KA­RO­LA CHOD­KIE­WI­CZA HET­MA­NA WIEL­KIE­GO LI­TEW­SKIE­GO.

USSA­RZE:

Sa­me­go jmć… p… het­ma­na wiel­kie­go… koni 300.

Jmć… p. Ra­fa­ła Lesz­czyń­skie­go wo­jew. bełsk…. 100.

P. sta­ro­sty par­naw­skie­go… koni 200.

Księ­cia Je­rze­go Za­sław­skie­go… 150

P. Paca… 150

P. Stad­nic­kie­go… 100.

P. Krze­czow­skie­go… 150.

P. An­drze­ja Swi­dziń­skie­go… 200.

P. Woj­cie­cha Srze­dziń­skie­go… 200.

P. Mi­cha­ła hra­bi z Tar­no­wa… 200.

REJ­TA­RO­WIE:

P. Kle­be­ka… koni 200.

KO­ZA­CY:

P. Skliń­skie­go… koni 100.

P. Nie­mi­ry… 100.

P. Fo­ga­ra­sza… 100.

P. Cza­ro­wi­cza… 200.

P. He­lia­sza… 100.

P. Hłu­sza­ny… 200.

PIE­CHO­TA:

Sa­me­go jmć… p… het­ma­na… 300.

P. Jel­skie­go… 200.

P. Ada­ma Czarn­kow­skie­go wo­je­wo­dy łę­czyc­kie­go… 150.

P. De­re­wiń­skie­go… 400.

SUM­MA W TYM PUŁ­KU:

Ussa­rzów koni… 1750.

Raj­ta­rów. 200.

Ko­za­ków. 800.

Pie­cho­ty… 1050.

/ 3800.PUŁK JMĆ. P. STA­NI­SŁA­WA LU­BO­MIR­SKIE­GO NA TEN CZAS HET­MA­NA PO­LNE­GO.

USSA­RZE:

Sa­me­go jmć… p… het­ma­na po­lne­go… koni 300.

P. Jana Roz­ra­żew­skie­go… 150.

P. Złot­nic­kie­go… 150.

P. Ja­now­skie­go… 100.

P. Ra­tow­skie­go… 100.

P. Her­bur­ta sta­ro­sty skal­skie­go… 100.

P. Stad­nic­kie­go… 100.

KO­ZA­CY:

Sa­me­go jmć… p… het­ma­na po­lne­go… koni 150.

P. Lip­nic­kie­go… 150.

Wę­grów. 100.

P. Łasz­cza… 100.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: