Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Polska 1945-2015. Historia polityczna - ebook

Data wydania:
1 stycznia 2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Polska 1945-2015. Historia polityczna - ebook

Publikacja jest jedną z niewielu monografii opisujących historię polityczną Polski od czasów powojennych do współczesności. W tej książce, składającej się z ośmiu rozdziałów i około 400 podrozdziałów znajdziemy najbardziej aktualną analizę wydarzeń, zjawisk i postaci, które odegrały ważną rolę w polskich przemianach lat 1945-2015. Przypisy też odbiegają od klasycznych standardów. Mamy tu odsyłacze do pełnych wersji książek, artykułów, widowisk, słuchowisk, zdjęć, stron internetowych oraz innych oryginalnych dokumentów. I wreszcie autorstwo książki jest także nietypowe: dwaj historycy i politolodzy, różniący się w interpretacji dziejów, a zarazem uzupełniający się pod względem specjalizacji.

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-01-19049-1
Rozmiar pliku: 7,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Część pierwsza Ryszard Michalak i Andrzej Piasecki 1945–1956 Bez suwerenności, praworządności, demokracji

Zbrodnie na narodzie polskim. Lata 1939–1945 przyniosły najpoważniejsze w tysiącletniej historii Polski zagrożenie dla istnienia państwa i narodu polskiego. Chodziło już nie tylko o zabór terytorium, likwidację struktur instytucjonalnych, stłamszenie wszelkich przejawów narodowej odrębności, ale wręcz o biologiczne – liczone w milionach – wyniszczenie Polaków, a szerzej: obywateli Polski, gdyż w niemieckich obozach zagłady na terytorium okupowanej Polski, oprawcy priorytetowo uśmiercali Żydów. Ten ludobójczy proceder hitlerowcy realizowali m.in. w Auschwitz, Stutthof, Chełmnie, Treblince, Sobiborze, Majdanku i Bełżcu. Charakter planowej eksterminacji miało również ich postępowanie wobec ludności cywilnej podczas Powstania Warszawskiego w 1944 r. W szczególności dotyczyło to rzezi Woli, dokonanej przez oddziały SS i policji niemieckiej. Innym wyrazem niemieckich zbrodni było m.in. podcinanie ekonomicznych podstaw egzystencji wszystkich Polaków, pozbawienie ich możliwości edukacyjnego rozwoju, zmuszanie do niewolniczej pracy, eliminacja inteligencji i germanizacja.

Zbrodnie, za którymi stał ZSRR, wymierzone były przede wszystkim w polskie elity: inteligencję, księży, przedsiębiorców, a nade wszystko wojskowych. Oficerowie przetrzymywani byli najpierw w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie, a następnie rozstrzeliwani przez funkcjonariuszy Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych (NKWD). Mordu tego dokonano na podstawie uchwały Biura Politycznego Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii – bolszewików na wielką skalę (około 22 tysiące zabitych) w 1940 r. Głównymi miejscami kaźni były: Katyń, Charków, Twer, Kijów i Mińsk. Do stalinowskich działań wymierzonych w naród polski dołączyć należy także cztery wielkie deportacje polskich obywateli w głąb ZSRR. W katalogu radzieckich zbrodni znajdowało się również przymusowe wcielanie Polaków do Armii Czerwonej lub aresztowania za odmowę włączenia się w taką służbę.

Wyszukanym okrucieństwem – mającym również cechy ludobójstwa i skrajnego bestialstwa – wykazali się Ukraińcy z tzw. Ukraińskiej Powstańczej Armii, będącej zbrojnym ramieniem frakcji banderowskiej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Formacja ta dokonała w 1943 r. masowych morderstw na ludności polskiej, żydowskiej, ormiańskiej i innych narodowości w Małopolsce Wschodniej i na Wołyniu, sięgając po przeszło trzysta wyrachowanych sposobów, np.: wbijanie grubego gwoździa w głowę, wbijanie na pal, wyłupywanie gałek ocznych, obcinanie części ciała, przecinanie tułowia na pół piłą ciesielską, palenie lub zakopywanie żywcem. Skala tych zbrodni nie została dotychczas w pełni ustalona. Podobnie częściowo jedynie zbadano kwestię Ukraińców – ofiar UPA, odmawiających udziału w rzezi lub udzielających schronienia Polakom. Godną potępienia sławę zyskała również złożona z Ukraińców Dywizja SS-Galizien (Hałyczyna), odpowiedzialna za czystki etniczne dokonywane w województwie tarnopolskim.

W maju 1945 r. Polacy doświadczali jeszcze krzywd ze strony Niemców, głównie podczas likwidacji obozów zagłady. W kolejnych miesiącach zbrodnie popełniały organizacje dywersyjne: Werwolf i Freies Deutschland. Szeregu przestępstw dopuściły się także Armia Czerwona i NKWD – najbardziej drastycznym przykładem była lipcowa Obława Augustowska, nazywana „małym Katyniem”. W Bieszczadach, aż do 1947 r., aktywne były natomiast sotnie UPA, kontynuujące na tym obszarze politykę depolonizacji.

Tragiczny bilans II wojny światowej. Zestawienie statystyk z 1939 i 1946 r. pokazuje, iż Polska straciła pomiędzy tymi latami – na skutek bitew, planowej zagłady, czystek etnicznych, niewolniczej pracy, głodu, wycieńczenia organizmu w skrajnych warunkach wojennych, a także w wyniku zmiany granic i migracji – ponad 11 milionów obywateli, co czyniło z niej wówczas jedno z najbardziej zubożonych pod względem demograficznym państw. W kategoriach zawodowych, takich jak: nauczyciele, nauczyciele akademiccy, prawnicy i lekarze, straty ludzkie zbliżały się do jednej trzeciej ich części lub ją przekraczały. Na tragiczny bilans wojny składały się ponadto liczby: ponad milion inwalidów oraz więcej niż milion chorych na gruźlicę i inne choroby zakaźne. Demografowie dołączają do tej ponurej statystyki także liczbę 1 miliona 250 tysięcy nigdy nienarodzonych dzieci jako następstwa spadku dzietności wywołanego przez warunki, które przyniosła wojna. Zbiorowa i jednostkowa trauma będąca następstwem wojennych tragedii wpływała często destrukcyjnie na tych, którzy przeżyli. Były to straty nieuchwytne w liczbach – długoletnie, bądź trwałe cierpienie po śmierci najbliższych, utracone dzieciństwo i młodość, niespełnione ambicje i plany życiowe – osobiste, naukowe, zawodowe. Modelową stała się rodzina, w której matka samotnie wychowywała dzieci. Z czasem na obraz tragedii nałożył się efekt niepokoju spowodowanego nowym miejscem zamieszkania jako następstwa powojennych migracji. Jednakże wizja kolejnej okupacji wśród części Polaków wyzwalała nowe pokłady sił, by sprzeciwić się groźbie sowietyzacji. Inną grupę motywowała dla odmiany właśnie idea państwa socjalistycznego, zmierzającego do komunizmu.

Okupacja i działania wojenne przyniosły też Polsce niewyobrażalne straty materialne. W Europie wyniosły one blisko 260 miliardów „starych” dolarów, z czego 128 miliardów dolarów to straty ZSRR, 48 miliardów dolarów – straty Niemiec, 21,5 miliarda dolarów – straty Francji, 20 miliardów dolarów – straty Polski i 10,5 miliarda dolarów – straty Jugosławii. Po przeliczeniu tych kwot na głowę mieszkańca Polska była najbardziej poszkodowana (840 dolarów na obywatela), a na drugim miejscu w tym zestawieniu były Niemcy (728 dolarów na obywatela). Szacowano, że polski majątek narodowy został zniszczony aż w 38%: ponad 60% zakładów przemysłowych, 63% mostów, 33% torów kolejowych, przeszło 50% infrastruktury telekomunikacyjnej. Niemal całkowitej odbudowy wymagała Warszawa. Po 8 maja 1945 r., gdy skończyła się wojna w Europie, brakowało w Polsce surowców niezbędnych do rozpoczęcia produkcji, brakowało też wykształconych pracowników, którzy mogliby rozpocząć żmudny proces odbudowy infrastruktury państwa.

W rezultacie, w grudniu 1945 r. produkcja przemysłowa wynosiła zaledwie 60% osiąganej w tym czasie w 1937 r. Równie wysokie straty dotyczyły gospodarki rolnej i hodowlanej oraz leśnictwa. Wojna wiązała się także z wyniszczającymi działaniami okupantów w odniesieniu do polskiej kultury materialnej i duchowej. Gigantyczne straty obrazów, dokumentów i książek oszacowano jedynie fragmentarycznie, w odniesieniu do pojedynczych muzeów, archiwów i bibliotek. Najbardziej kompleksowe obliczenia związane z ubytkami zasobów bibliotecznych na terenie okupacji niemieckiej wskazują na grabież rzędu 70%. W wyniku bombardowań zniszczono ponadto zamki, pałace i inne zabytkowe obiekty, a także teatry, kina – ponad 40% ogólnego stanu posiadania.

Zniszczona lewobrzeżna Warszawa. Zdjęcie z 1945 r.
Źródło: autor nieznany, http://warszawa.amciu.info/2013/11/zniszczenia-na-placu-napoleona-obecnie.html

Wymiar strat terytorialnych miał być znany po ostatecznym ustaleniu granicy zachodniej i północnej, gdyż ziemie odebrane Niemcom postrzegano jako rekompensatę dla Polski za Kresy Wschodnie, które ZSRR włączył do swojego obszaru państwowego (48% ziem polskich, tj. 178 tys. km²).

Dwa ośrodki władzy. Skomplikowane zjawiska towarzyszyły próbom odbudowy państwowości polskiej. W terenie inicjatywę podejmowały najczęściej struktury związane z Armią Krajową i Delegaturą Rządu RP. Były one jednak narażone na prześladowania ze strony NKWD i Urzędu Bezpieczeństwa. Z trudem też organizował się aparat podległy Moskwie i polskim komunistom. Wynikało to z nieufności Polaków wobec nowej władzy oraz z jej uzurpatorskiego charakteru. Na szczeblu krajowym zarysował się wyraźnie układ dwuwładzy. W tym systemie jeden ośrodek tworzyła Rada Jedności Narodowej (przewodniczący Kazimierz Pużak), Delegatura Rządu na Kraj (głównymi delegatami w tym okresie byli kolejno: Jan S. Jankowski, Stefan Korboński, Jerzy Braun) i Komenda Główna AK (gen. Leopold Okulicki), które to instytucje reprezentowały Rząd (premierzy: Stanisław Mikołajczyk, Tomasz Arciszewski) i Prezydenta RP na uchodźstwie (Władysław Raczkiewicz), konstytucję RP z kwietnia 1935 r., czy też ujmując rzecz bardziej ogólnie – przedwojenną Polskę.

Drugi ośrodek pretendujący do sprawowania samodzielnej władzy związany był z działającymi w podziemiu komunistami oraz przybyłymi z Armią Czerwoną działaczami polskiego pochodzenia. Nie posiadali oni legitymizacji dla swych działań, ani też nie byli uznawani przez zdecydowaną większość krajowej i międzynarodowej opinii publicznej, ale drogą faktów dokonanych oraz przy poparciu radzieckich sił organizowali formalne struktury władzy. Były to: Krajowa Rada Narodowa – powołana 1 stycznia 1944 r. w Warszawie jako organ parlamentarno-doradczy (członkowie byli nominowani na podstawie negocjacji) z prezydentem Bolesławem Bierutem na czele i Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego – powołany 21 lipca 1944 r. w Moskwie, organ wykonawczo-administracyjny przeznaczony do zarządzania na ziemiach polskich zajętych przez Armię Czerwoną. 31 grudnia 1944 r. KRN przekształcił PKWN w Rząd Tymczasowy RP z premierem Edwardem Osóbką-Morawskim, który to rząd nadzorowany był przez NKWD. Na pieczęciach, którymi te instytucje uwiarygodniały wytwarzaną dokumentację, widniał orzeł bez korony. Usunięcie jej z godła potwierdził dziesięć lat później Sejm.

Jednocześnie na przełomie lat 1944–1945 osłabieniu uległo podziemne państwo polskie oraz Rząd RP w Londynie. Po upadku powstania warszawskiego konspiracja działała w coraz większym rozproszeniu, a 19 stycznia 1945 r. gen. Okulicki wydał rozkaz o rozwiązaniu AK. Pod koniec marca tego roku został on wraz z piętnastoma innymi przywódcami Polski Podziemnej podstępnie aresztowany przez NKWD, a następnie wywieziony do Moskwy. Zmalało też znaczenie władz polskich na emigracji, mimo że dysponowały one jeszcze siłami zbrojnymi. Jednak brak politycznego poparcia ze strony zachodnich aliantów dla sprawy granic i niepodległości powojennej Polski spowodował, że polscy mężowie stanu nie mogli działać skutecznie. W listopadzie 1944 r. premier Stanisław Mikołajczyk podał się do dymisji i rozpoczął samodzielną politykę kompromisu w stosunku do Moskwy i polskich komunistów. Pozostali członkowie Rządu RP nie odżegnywali się wprawdzie od porozumienia z ZSRR, ale stali na gruncie pełnej suwerenności i integralności terytorialnej Polski. O tych sprawach miały zadecydować mocarstwa.

TRJN i proces szesnastu. Prezydent USA Franklin D. Roosevelt, premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill i dyktator ZSRR Józef Stalin już w Teheranie (na przełomie listopada i grudnia 1943 r.) przesądzili o ogólnym kształcie terytorium powojennej Polski. Podczas konferencji w Jałcie (luty 1945 r.) doprecyzowali kwestię granicy wschodniej (według tzw. linii Curzona) – co odebrane zostało przez Polaków z wielkim zawodem, a nawet określane było powszechnie jako „zdrada jałtańska” – i skupili się na sprawie tworzenia nowego rządu, godząc się, aby jego podstawą był kontrolowany przez Moskwę RT z włączeniem przywódców demokratycznych z samej Polski i Polaków z zagranicy. Nad jego tworzeniem miała czuwać anglo-amerykańsko-radziecka Komisja Dobrych Usług. Zadaniem przyszłego rządu miała być organizacja wyborów do Sejmu. Formuła głosząca dopuszczenie do nich partii demokratycznych i antynazistowskich bez podania, kto ma te partie oceniać, otwierała drogę do radzieckich manipulacji.

W takich okolicznościach, 21 czerwca 1945 r. w wyniku porozumienia zawartego w Moskwie przez premiera RT Osóbkę-Morawskiego i prezydenta KRN Bieruta oraz Stanisława Mikołajczyka i grupy niezależnych działaczy politycznych z emigracji i z kraju, powołano Tymczasowy Rząd Jedności Narodu. Premierem nowego rządu został Osóbka-Morawski, a Mikołajczyk otrzymał stanowisko wicepremiera i ministra rolnictwa. Komunistom przypadła większość tek ministerialnych, w tym kluczowe resorty wojskowo-policyjne. Ale nie tylko ta liczebna i jakościowa przewaga wpływała na kształt nowego układu sił w tworzonym państwie. Nie bez znaczenia był tu fakt, że w dniu powstania TRJN, w Moskwie, po sfingowanym procesie zapadły wyroki więzienia dla szesnastu przywódców Polski Podziemnej, co nie spowodowało żadnych reakcji ze strony aliantów. Swoją wymowę miały też znamienne słowa szefa Polskiej Partii Robotniczej Władysława Gomułki (ps. „Wiesław”), który w negocjacjach nad powstaniem TRJN stwierdził jednoznacznie: władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy.

Konferencja Poczdamska. Podczas trzeciego spotkania Wielkiej Trójki (lipiec/sierpień 1945 r.) dyskusja toczyła się wokół ustalenia zachodniej granicy Polski. Przybyła tam również delegacja TRJN. Jej głównym przedstawicielem był Stanisław Mikołajczyk i to przede wszystkim jego zasługą było przekonanie (poza głównym nurtem konferencji) przedstawicieli państw zachodnich – w oparciu o argumentację historyczną, demograficzną, gospodarczą i geopolityczną – by porzucili działania wiodące do uszczuplenia terytorium Polski. Amerykanie i Brytyjczycy próbowali wcześniej wyznaczyć bieg polskiej granicy zachodniej w wariantach: Odra i Nysa Kłodzka, Odra i Bóbr oraz Odra i Kwisa. Ostatecznie prezydent Harry Truman, premier Clement Attlee i Józef Stalin zdecydowali, iż bieg tej granicy wyznaczać będzie linia rzek Odry i Nysy Łużyckiej (ze Szczecinem po polskiej stronie), z zastrzeżeniem jednak, że jej zatwierdzenie musi nastąpić na konferencji pokojowej z Niemcami. W Poczdamie Wielka Trójka zdecydowała także o przeprowadzeniu transferów ludności (przede wszystkim polskiej i niemieckiej w kierunku zachodnim) oraz określono zasady polityki okupacyjnej wobec Niemiec.

Powstały w ten sposób układ geopolityczny był dla Polski niekorzystny, gdyż nie tylko straciła ona znaczną część terytorium (powierzchnia zmniejszyła się z blisko 390 tys. do 312,5 tys. km²), ale nie uzyskała żadnych gwarancji niepodległości i demokracji. Enigmatyczne obietnice wolnych wyborów kontrastowały z obecnością w Polsce Armii Radzieckiej oraz praktyką sprawowania władzy przez komunistów. Dopiero w dalszej perspektywie zauważalną zmianą wynikającą z przesunięcia terytorium Polski w kierunku zachodnim było ciążenie Polaków ku Zachodowi w wymiarze cywilizacyjnym. Wśród walorów państwa polskiego w jego nowym kształcie dostrzegano też: zmniejszenie linii granicznej, granice naturalne, długą linię dostępu do morza oraz centralne położenie stolicy.

Kwestie graniczne: pruska, sokalsko-ustrzycka, łużycka… Jedynie teoretyczna okazja zwiększenia terytorium państwa polskiego wiązała się z możliwością negocjacji polsko-radzieckich w sprawie ustalenia granicy północnej.

W rzeczywistości treść umowy moskiewskiej z 16 sierpnia 1945 r. była jednostronnie przygotowana przez ministra spraw zagranicznych ZSRR Wiaczesława Mołotowa. Strategicznie ważna (ze względu na niezamarzający przez cały rok port w Królewcu/Kaliningradzie) północna część Prus Wschodnich została anektowana przez ZSRR. W następnych latach państwo to wielokrotnie dokonywało zmian granicznych. Do dnia 15 lutego 1956 r. na granicy z Obwodem Kaliningradzkim (nazwa od 1946 r.) doszło aż do szesnastu takich „korekt” na korzyść ZSRR. Północna granica Polski została w ten sposób przesunięta o blisko 30 km. 14 lutego 1951 r. rewizji i korekcie poddano też główną granicę między Polską a ZSRR. Stalin sięgnął po bogate w zasoby węgla kamiennego ziemie na Sokalszczyźnie, w zamian za które przyznano Polsce ubogie okolice Ustrzyk Dolnych. W Bieszczady przesiedlona została także ludność polska z „kolana Bugu”.

Jeszcze jedna – hipotetyczna – możliwość terytorialnego powiększenia Polski, związana była z koncepcją powstania obszaru autonomicznego zamieszkiwanego przez Serbów Łużyckich. Taką propozycję sformułował w grudniu 1945 r. prezes Łużycko-serbskiego Komitetu Narodowego Jan Cyž. Po niej pojawił się pomysł poddania się tej ludności pod „protektorat Polski” (pisemne deklaracje przedstawicieli serbsko-łużyckiego obozu narodowego w styczniu i kwietniu 1946 r.). Oba te warianty były jednak zdecydowanie spóźnione. Międzynarodowe ustalenia terytorialne dotyczące przebiegu zachodniej granicy Polski przyjęte w sierpniu 1945 r. były niepodważalne i cementowały ład jałtańsko-poczdamski w Europie na ponad czterdzieści lat.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: