Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Pudełko pełne kotów - Klinika zdrowego chomika - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
12 maja 2017
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Pudełko pełne kotów - Klinika zdrowego chomika - ebook

Czy kot zawsze spada na cztery łapy, czym w dzisiejszych czasach zajmują się ułani, gdzie można wyleczyć pustułkę i jak pomóc cyrkowej słonicy? A poza tym o psich wybiegach w wielkim mieście, o ćwiczeniach psów policyjnych i o pudełku pełnym kotów. 

Doktor Wojtek i redaktor Grzegorz powracają w drugim tomie opowiadań o fascynującej pracy weterynarza i radiowym programie dla miłośników zwierząt.

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8208-909-7
Rozmiar pliku: 44 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Chrobry

– Stać, stać!

Na ulicy Szpitalnej w Krakowie wcześnie rano nie było dużego ruchu. Pan Karol, reporter Radia Kraków, jechał spokojnie do pracy, gdy nagle musiał zatrzymać samochód przed energicznie machającym chłopczykiem i jego tatą. Ci, kiedy już się upewnili, że samochód stoi, kucnęli i przyglądali się czemuś na środku ulicy.

Pan Karol wysiadł z auta i podszedł do nich.

– Co tu się dzieje? – zapytał. – Trochę mi się spieszy.

– Pisklak wypadł z gniazda – chłopczyk pokazał ptaka. – I siedzi tu, na ulicy. Trzeba mu pomóc. Potrafi pan? – popatrzył z nadzieją na reportera.

Pan Karol przykucnął i przyjrzał się pisklakowi. Ptak był szaro-biały, miał puszyste upierzenie, bystre oczy, spory haczykowaty dziób i wielkie, żółte pazury.

– Strach go wziąć do ręki – powiedział ojciec chłopca. – To chyba dziecko jakiegoś drapieżnika.

– Całkiem groźnie wygląda – potwierdził radiowiec.

Ptak, jakby rozumiejąc ich rozmowę, nagle podskoczył, pomachał krótkimi skrzydełkami i, niezgrabnie się kołysząc, pobiegł pod zaparkowany przy chodniku samochód. Schował się pod nim, przytulając się do przedniego koła.

– Ojej! – wykrzyknął chłopczyk. – Teraz to już wcale się do niego nie dostaniemy. Tato, zrób coś!

– Piotrusiu, przecież widzisz, że się boi. Przede wszystkim musimy zachować spokój.

Tymczasem pan Karol telefonował już po pomoc do straży miejskiej.

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: