Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Rewolucja kulturalna - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
8 sierpnia 2018
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Rewolucja kulturalna - ebook

Po gospodarczej klęsce Wielkiego Skoku Naprzód, który w latach 1958–1962 kosztował życie dziesiątki milionów ludzi, starzejący się Mao musiał ratować swoją pozycję i pozbyć się wrogów. Oficjalnym celem rewolucji kulturalnej było oczyszczenie kraju z elementów burżuazyjnych i kapitalistycznych, które – jak twierdził Przewodniczący – stanowiły zagrożenie dla komunistycznej ideologii. Mao wykorzystał jednak tę okazję, by wystąpić przeciwko współpracownikom, w tym także wieloletnim towarzyszom broni.

Chińscy uczniowie i studenci powołali do życia Czerwoną Gwardię, przysięgając bronić Przewodniczącego aż do śmierci. Wkrótce jednak z jej szeregów wyłoniły się rywalizujące ze sobą frakcje, które w imię czystości rewolucji toczyły regularne uliczne walki. W kraju zapanował chaos, interweniowało wojsko. Krwawe czystki dotknęły co pięćdziesiątego obywatela, a konsekwencje rewolucji kulturalnej były dotkliwie odczuwane przez lata.

Dostęp do świeżo odtajnionych dokumentów, raportów służby bezpieczeństwa i nieocenzurowanych wersji przemówień przywódców partyjnych pozwolił Frankowi Dikötterowi w nowatorski i niezwykle klarowny sposób opisać kolejne ciemne karty najnowszej historii Chin.

„Rewelacyjne studium burzliwych czasów rewolucji kulturalnej w Chinach. Dikötter opowiada wstrząsającą historię niewiarygodnego cierpienia, łącząc twarde dane historyczne z poruszającymi świadectwami tamtych czasów. „Rewolucja kulturalna” to doskonała kontynuacja „Wielkiego głodu i Tragedii wyzwolenia”.” „Kirkus Reviews”

„Gdyby „Rewolucja kulturalna” była szeroko dostępna w Chinach, mogłaby zagrozić panującemu aktualnie reżimowi. Książka Diköttera pomaga zrozumieć współczesne Chiny.” „The New York Times Book Review”

„Świetnie opracowana i rewelacyjnie napisana książka Diköttera o przyczynach i konsekwencjach rewolucji kulturalnej w Chinach jest istotnym przypomnieniem tragedii, do której doprowadził ostatni eksperyment Mao.” „The Guardian”

„Ostatnia część wspaniałej trylogii historycznej Franka Diköttera. […] Ta genialna książka nie pozostawia czytelnikowi żadnych wątpliwości: Mao niemal zrujnował Chiny, zostawiając po sobie w spadku atmosferę paranoi, którą przez lata utrzymywały kolejne dyktatury i która jest tak dobrze widoczna u współczesnego autokraty Xi Jinpinga.” „The Sunday Times”

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8049-737-5
Rozmiar pliku: 6,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

W serii ukazały się:

Christian Ingrao Czarni myśliwi. Brygada Dirlewangera

Christopher R. Browning Pamięć przetrwania. Nazistowski obóz pracy oczami więźniów

Gao Ertai W poszukiwaniu ojczyzny. Wspomnienia z chińskiego obozu pracy

Jael Neeman Byliśmy przyszłością

Božidar Jezernik Naga Wyspa. Gułag Tity

Frank Dikötter Wielki głód. Tragiczne skutki polityki Mao 1958–1962

Huszang Asadi Listy do mojego oprawcy. Miłość, rewolucja i irańskie więzienie

Szimon Peres, David Landau Ben Gurion. Żywot polityczny

Christian Ingrao Wierzyć i niszczyć. Intelektualiści w machinie wojennej SS

Julius Margolin Podróż do krainy zeków

Patrick Montague Chełmno. Pierwszy nazistowski obóz zagłady

Calder Walton Imperium tajemnic. Brytyjski wywiad, zimna wojna i upadek imperium

Piotr Osęka My, ludzie z Marca. Autoportret pokolenia ’68

Wendy Lower Furie Hitlera. Niemki na froncie wschodnim

John Dinges Czas Kondora. Jak Pinochet i jego sojusznicy zasiali terroryzm na trzech ­kontynentach

Jacques de Saint Victor Niewidoczna siła. Mafia w społeczeństwach demokratycznych

Gary J. Bass Telegram konsula Blooda. Nixon, Kissinger i zapomniane ludobójstwo

Götz Aly Obciążeni. „Eutanazja” w nazistowskich Niemczech

Ben Urwand Kolaboracja. Pakt Hollywoodu z Hitlerem

Dennis E. Showalter Pancerz i krew. Bitwa pod Kurskiem

Gerald Steinacher Zbiegli naziści. Jak hitlerowscy zbrodniarze uciekli przed sprawiedliwością (wyd. 2)

Frederick Taylor Wypędzanie ducha Hitlera. Okupacja i denazyfikacja Niemiec

Adam Hochschild Pogrzebać kajdany. Wizjonerzy i buntownicy w walce o zniesienie niewolnictwa

Arthur Allen Fantastyczne laboratorium doktora Weigla. Lwowscy uczeni, tyfus i walka z Niemcami

David I. Kertzer Papież i Mussolini. Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie

Frank Dikötter Tragedia wyzwolenia. Historia rewolucji chińskiej 1945–1957

Sheila Fitzpatrick Zespół Stalina. Niebezpieczne lata radzieckiej polityki

Łukasz Krzyżanowski Dom, którego nie było. Powroty ocalałych do powojennego miasta (wyd. 2)Przedmowa

W sierpniu 1963 roku w sali posiedzeń Rady Państwa, eleganckim, wyłożonym drewnem pawilonie w sercu zespołu budynków rządowych, odbyło się spotkanie Przewodniczącego Mao z grupą bojowników o niepodległość Afryki. Jeden z gości, wysoki i mocno zbudowany młody mężczyzna z Rodezji Południowej, zadał pytanie. Jego zdaniem zgasła czerwona gwiazda świecąca nad Kremlem. Związek Radziecki, dawniej wspomagający rewolucjonistów, teraz sprzedawał broń ich wrogom.

– Martwi mnie następująca sprawa – powiedział. – Czy czerwona gwiazda nad placem Tian’anmen również zgaśnie? Czy wy też nas porzucicie i zaczniecie sprzedawać broń tym, którzy nas uciskają?

Mao zamyślił się i zaciągnął papierosem.

– Rozumiem wasze pytanie – odparł. – Chodzi o to, że ZSRR zwrócił się w kierunku rewizjonizmu i zdradził rewolucję. Czy mogę zagwarantować, że Chiny nie zdradzą rewolucji? W tym momencie nie mogę dać wam takiej gwarancji. Ale bardzo usilnie szukamy sposobu, żeby uchronić Chiny przed korupcją, biurokracją i rewizjonizmem1.

Trzy lata później, 1 czerwca 1966 roku, prowokacyjny artykuł wstępny w „Renmin Ribao” wzywał czytelników, by „Wymieść wszystkie potwory i demony!”. Był to wystrzał rozpoczynający rewolucję kulturalną, zachęta do potępienia przedstawicieli burżuazji, którzy zamierzali „oszukać, ogłupić i otępić ludzi pracy, by umocnić reakcyjną władzę państwową”. Nie dość tego, wkrótce okazało się, że aresztowano czterech ważnych członków kierownictwa partii i oskarżono o spiskowanie przeciwko Przewodniczącemu. Był wśród nich nawet burmistrz Pekinu. Niemal na oczach ludu usiłował zmienić stolicę w twierdzę rewizjonizmu. Do partii, rządu i wojska przeniknęli kontrrewolucjoniści, planujący wprowadzić kraj na drogę ku kapitalizmowi. Oto rozpoczynała się w Chinach nowa rewolucja, a naród zachęcano, by wstał i zmusił do ujawnienia się wszystkich tych, którzy próbowali z dyktatury proletariatu uczynić dyktaturę burżuazji.

Kim właściwie byli owi kontrrewolucjoniści i jak udało im się wkraść w szeregi partyjne, pozostawało niejasne, ale za czołowego przedstawiciela współczesnego rewizjonizmu uznawano radzieckiego przywódcę i pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego Nikitę Chruszczowa. W wygłoszonym w 1956 roku tajnym przemówieniu, które wstrząsnęło obozem socjalistycznym, Chruszczow zburzył legendę swego poprzednika Józefa Stalina, opisując potworne rzeczy, do jakich dochodziło za rządów tego ostatniego, i atakując kult jednostki. Dwa lata później zaproponował „pokojowe współistnienie” z Zachodem; koncepcję tę zeloci na całym świecie, w tym młody bojownik z Rodezji Południowej, uznali za zdradę rewolucji komunistycznej.

Mao, który wzorował się na Stalinie, poczuł się destalinizacją osobiście zagrożony. Niewątpliwie musiał się zastanawiać, jak Chruszczowowi udało się w pojedynkę przeprowadzić tak całkowitą zmianę polityki w potężnym Związku Radzieckim, pierwszym komunistycznym państwie w historii. Jego założyciel Włodzimierz Lenin zdołał przecież po przejęciu władzy przez bolszewików w 1917 roku skutecznie odeprzeć połączone ataki zagranicznych mocarstw, a ćwierć wieku później Stalin nie uległ nazistowskim Niemcom. Odpowiedź brzmiała: za mało zrobiono, by zmienić sposób myślenia ludzi. Burżuazja zniknęła, ale ideologia burżuazyjna zachowała wpływy, to zaś kilku osobom na szczytach władzy umożliwiło podkopywanie, a następnie podważenie całego ustroju.

By posłużyć się komunistycznym żargonem: po zakończeniu socjalistycznego przekształcenia własności środków produkcji powinna nadejść nowa rewolucja, która raz na zawsze usunie pozostałości kultury burżuazyjnej – od prywatnych myśli po prywatne rynki. Tak samo jak przejście od kapitalizmu do socjalizmu wymagało rewolucji, również przejście od socjalizmu do komunizmu wiązało się z rewolucją – Mao ­nazwał ją rewolucją kulturalną.

Było to śmiałe przedsięwzięcie, mające na celu wymazać wszystkie ślady przeszłości. Za tym teoretycznym uzasadnieniem stał jednak fakt, że starzejący się dyktator chciał wzmocnić swoją pozycję w historii świata. Mao, przekonany o własnej wielkości, nieustannie o niej mówił; widział siebie jako przewodnie światło komunizmu. Nie można tego przypisać wyłącznie pysze. Przewodniczący doprowadził do wyzwolenia jednej czwartej ludzkości, a następnie skutecznie powstrzymał postęp obozu kapitalistycznego w Korei.

Pierwszą próbą odebrania przywództwa Związkowi Radzieckiemu był Wielki Skok Naprzód, rozpoczęty w 1958 roku. Mieszkańców wsi zmuszono wtedy do utworzenia ogromnych kolektywów, zwanych komunami ludowymi. Mao uważał, że zdoła błyskawicznie wyprzedzić konkurentów, zastępując kapitał siłą roboczą i wykorzystując ogromny potencjał mas. Był przekonany, że znalazł prostą drogę do komunizmu, sam zaś zostanie mesjaszem, który wprowadzi ludzkość do świata powszechnego dobrobytu. Wielki Skok Naprzód okazał się jednak katastrofalnym eksperymentem, który kosztował życie dziesiątki milionów ludzi.

Rozpoczynając rewolucję kulturalną, Mao po raz drugi próbował sprawić, by to wokół niego kręcił się teraz świat socjalistyczny. Lenin pokierował Wielką Socjalistyczną Rewolucją Październikową – precedensem dla ogólnoświatowego proletariatu. Jednak współcześni rewizjoniści, choćby Chruszczow, uzurpowali sobie władzę w partii i kierowali Związek Radziecki na drogę do odbudowy kapitalizmu. Wielka Proletariacka Rewolucja Kulturalna miała zatem być drugim etapem w historii międzynarodowego ruchu komunistycznego, utwierdzającym dyktaturę proletariatu w starciu z rewizjonizmem. Fundamenty komunistycznej przyszłości budowano w Chinach, bo to Przewodniczący prowadził uciskane i gnębione narody świata ku wolności. To Mao odziedziczył, obronił i rozwinął marksizm-leninizm, wprowadzając go w nowy etap: myśli marksistowsko-leninowsko-maoistowskiej.

Jak wielu dyktatorów, Mao łączył w sobie wyolbrzymione przekonanie o własnej historycznej misji z niezwykłą predylekcją do złośliwości. Łatwo się obrażał, a raz dotknięty, długo żywił pretensje. Niewrażliwy na straty w ludziach, nonszalancko zalecał, ile osób należy zabić w kolejnych kampaniach, by zastraszyć ludność. W miarę jak się starzał, coraz częściej zwracał się przeciwko współpracownikom i podwładnym, często wieloletnim towarzyszom broni, upokarzając ich publicznie, więżąc i torturując. W rewolucji kulturalnej chodziło zatem także o to, że pod koniec życia stary człowiek załatwiał osobiste porachunki. Te dwa jej aspekty – wizja socjalistycznego świata wolnego od rewizjonizmu i wstrętne, mściwe knucie przeciwko rzeczywistym i wymyślonym wrogom – nie były wzajemnie sprzeczne. Mao zlikwidował rozróżnienie siebie samego i rewolucji. To on był rewolucją. Każdy cień niezadowolenia z jego władzy oznaczał zatem bezpośredni atak na dyktaturę proletariatu.

Jego stanowisko zaś często kwestionowano. W 1956 roku kilku najbliższych sojuszników Przewodniczącego wykorzystało tajny referat Chruszczowa, by wykreślić z konstytucji wszystkie nawiązania do „myśli Mao Zedonga” i skrytykować kult jednostki. Mao się wściekał, ale nie miał innego wyjścia, jak na to przystać. Największe niepowodzenie nadeszło jednak w następstwie Wielkiego Skoku Naprzód, katastrofy o bezprecedensowej skali, wywołanej wyłącznie przez jego upartą politykę. Przekonanie Mao, że wielu współpracowników chciałoby usunąć go ze stanowiska jako winnego powszechnego głodu wśród zwykłych ludzi, nie było przejawem paranoi. Istotnie, krążyły szeptane oskarżenia, że się zagubił, nie umie liczyć i jest niebezpieczny. Cała jego spuścizna stanęła pod znakiem zapytania. Przewodniczący obawiał się, że spotka go taki sam los jak Stalina – potępienie po śmierci. Kto zostanie chińskim Chruszczowem?

Można było wymienić kilku kandydatów, poczynając od marszałka Peng Dehuaia, który w lecie 1959 roku w liście do Przewodniczącego skrytykował Wielki Skok. Jeszcze bardziej prawdopodobnym pretendentem był Liu Shaoqi, numer dwa w Komunistycznej Partii Chin, który przemawiając do tysięcy zgromadzonych przywódców partyjnych w styczniu 1962 roku, uznał klęskę głodu za zawinioną przez człowieka. Natychmiast po zakończeniu konferencji Mao zaczął przygotowywać teren pod czystkę. W grudniu 1964 roku ujął to następująco: „Musimy ukarać tę naszą partię”2.

Przezornie ukrywał jednak zamierzoną strategię. Retoryka rewolucji kulturalnej pozostawała celowo niejasna, a „wrogów klasowych”, „sługusów kapitalizmu” i „rewizjonistów” potępiano tylko w sposób bardzo ogólny. Niewielu wysokich funkcjonariuszy partyjnych czuło się zagrożonych, gdyż w 1965 roku trudno byłoby mówić o prawdziwych „sługusach kapitalizmu” na wyższych szczeblach partyjnych, a już na pewno nie byli nimi Liu Shaoqi ani Deng Xiaoping, sekretarz generalny KPCh. Choć to oni stali się głównymi obiektami gniewu Przewodniczącego, nie mieli pojęcia, co nadchodzi. Liu w latach 1962–1965 przeprowadził jedną z najokrutniejszych czystek w historii partii komunistycznych, nakładając kary na pięć milionów członków partii. Zawzięcie starał się udowodnić, że jest godnym następcą Przewodniczącego. Z kolei Deng należał do najostrzejszych krytyków radzieckiego rewizjonizmu. Leonid Breżniew, który objął władzę w 1964 roku, nazywał go „antyradzieckim karłem”. I Liu, i Deng głosili poparcie dla Przewodniczącego, pomagali mu też usunąć pierwsze ofiary rewolucji kulturalnej, w tym nieszczęsnego burmistrza Pekinu.

Pułapki na swoich wrogów Mao zaplanował z precyzją myśliwego. Gdy jednak scena została już przygotowana i w lecie 1966 roku rewolucja kulturalna wybuchła, zaczęła żyć własnym życiem i przynosić niezamierzone konsekwencje, których nie potrafiłby przewidzieć nawet wytrawny strateg. Mao planował czystkę w kierownictwie partii i państwa, nie mógł więc w tych działaniach opierać się na machinie partyjnej. Zamiast tego zwrócił się do zradykalizowanych uczniów (niektórzy mieli zaledwie czternaście lat) i studentów, zezwalając im na oskarżanie wszelkich władz i autorytetów oraz „otwarcie ognia przeciw sztabom”. Tylko że w ciągu kilkudziesięciu lat walk politycznych funkcjonariusze partyjni wyćwiczyli się w sztuce przetrwania, niewielu więc dało się zaskoczyć gromadzie wrzeszczących, zadufanych w sobie członków Czerwonej Gwardii. Wielu odwróciło kierunek prześladowań, zachęcając młodzież do plądrowania domów wrogów klasowych, stygmatyzowanych jako wyrzutki społeczeństwa. Niektórym udało się nawet zorganizować własne oddziały Czerwonej Gwardii, a wszystko w imię myśli Mao Zedonga i rewolucji kulturalnej. By użyć żargonu tamtych czasów: „wznieśli czerwony sztandar, by walczyć z czerwonym sztandarem”. W Czerwonej Gwardii wybuchły walki wewnętrzne, bo jej członkowie nie potrafili jednoznacznie ustalić, kim są „sługusy kapitalizmu” w partii. W niektórych miejscach działacze partyjni i robotnicy przemysłowi wystąpili w obronie atakowanych przywódców.

W odpowiedzi Przewodniczący zachęcił ludność, żeby przyłączyła się do rewolucji: wzywał wszystkich do „przejęcia władzy” i obalenia „burżuazyjnych decydentów”. Efektem była społeczna eksplozja na bezprecedensową skalę, uwalniająca skrywane frustracje narosłe przez lata komunistycznych rządów. Nie brakowało takich, którzy mieli pretensje do partyjnych urzędników. Jednak „rewolucyjne masy”, zamiast wymieść wszystkich zwolenników „burżuazyjnej linii reakcyjnej”, także się podzieliły, ponieważ różne frakcje zaczęły się wzajemnie zwalczać w dążeniu do władzy. Podczas rewolucji kulturalnej Mao wykorzystał ludzi, ale w równej mierze wiele osób manipulowało kampanią do własnych celów.

W styczniu 1967 roku chaos przybrał już takie rozmiary, że interweniowało wojsko, które – starając się dokończyć rewolucję i opanować sytuację – poparło „prawdziwą proletariacką lewicę”. Ponieważ różni dowódcy wojskowi za prawdziwą lewicę uznawali różne frakcje, a wszyscy byli przekonani, że to oni właśnie są prawdziwym głosem Mao Zedonga, w kraju wybuchła wojna domowa.

A jednak Przewodniczący był górą. Kalkulował na zimno, ale był także pokrętny, kapryśny i zmienny; doskonale się czuł w zaplanowanym chaosie. Improwizował, po drodze tłamsząc i łamiąc miliony. Nawet gdy nie sprawował bezpośredniej kontroli, zawsze miał władzę i delektował się grą, w której mógł nieustannie zmieniać reguły. Od czasu do czasu interweniował, by uratować lojalnego stronnika lub przeciwnie – rzucić wilkom na pożarcie bliskiego współpracownika. Jedno jego zdanie wpływało na los rzesz ludzi, gdy tę czy tamtą frakcję nazywał kontr­rewolucyjną. Jego werdykt mógł się zmienić z dnia na dzień, tym samym karmiąc nieskończony, wydawałoby się, cykl przemocy, a ludzie na wyprzódki starali się udowodnić swoją lojalność wobec Przewodniczącego.

Pierwsza faza rewolucji kulturalnej skończyła się w lecie 1968 roku, gdy partię i państwo przejęły nowe, tak zwane rewolucyjne komitety partyjne. Zdecydowanie dominowali w nich wojskowi, co oznaczało, że prawdziwą władzę zaczęła sprawować armia. Wprowadzono prosty system dowodzenia, który niezwykle przypadł Przewodniczącemu do gustu – jego rozkazy wykonywano natychmiast i bez dyskusji. Na trzy lata państwo zamieniono w garnizon – żołnierze nadzorowali szkoły, fabryki i urzędy. Najpierw miliony niepożądanych elementów, w tym studentów i innych, którzy poważnie potraktowali słowa Przewodniczącego, zesłano na wieś w celu „reedukacji przez chłopów”. Następnie doszło do brutalnych czystek, wykorzystywanych przez komitety rewolucyjne do usunięcia wszystkich, którzy w zenicie rewolucji kulturalnej zabierali głos. Nie mówiono już o „sługusach kapitalizmu”, ale o „zdrajcach”, „renegatach” i „szpiegach”; powołano specjalne komisje do zbadania rzekomych powiązań z wrogiem (prześladowano i zwykłych ludzi, i dawnych przywódców). Po prowadzonym w całym kraju polowaniu na czarownice przyszła szeroko zakrojona kampania przeciwko korupcji, dodatkowo zmuszająca ludność do uległości, ponieważ niemal każde działanie i każda wypowiedź były potencjalnym przestępstwem. W niektórych prowincjach podczas czystek ucierpiała co pięćdziesiąta osoba.

Mao jednak nie dowierzał wojskowym, zwłaszcza Lin Biao, który w lecie 1959 roku przejął Ministerstwo Obrony od Peng Dehuaia i wprowadził w wojsku studiowanie myśli Mao Zedonga. Przewodniczący posłużył się Lin Biao do rozpoczęcia i podtrzymania rewolucji kulturalnej, ten zaś z kolei wykorzystał zamęt do umocnienia własnej władzy dzięki rozmieszczeniu swoich zwolenników na decyzyjnych stanowiskach w armii. Lin Biao zginął w niewyjaśnionej katastrofie lotniczej we wrześniu 1971 roku, co położyło kres kontroli wojska nad cywilnym życiem.

Do tej pory rewolucyjna gorączka wyczerpała niemal wszystkich. Nawet w kulminacyjnym okresie rewolucji kulturalnej wielu zwykłych ludzi, nieufających jednopartyjnemu państwu, tylko powierzchownie okazywało uległość, zachowując dla siebie myśli i osobiste odczucia. Teraz znaczna ich część zdała sobie sprawę, że rewolucja kulturalna dogłębnie zniszczyła partię. Wykorzystali tę szansę, by na powrót wieść spokojne życie, natomiast Przewodniczący w swych ostatnich latach rozgrywał jedną frakcję przeciw drugiej. Szczególnie na wsi, gdzie Wielki Skok zniweczył wiarygodność partii, rewolucja kulturalna podważyła jej strukturę. Miliony wieśniaków przeprowadziły więc cichą rewolucję, ukradkiem powracając do tradycyjnych praktyk: organizowali czarny rynek, rozdzielali majątek kolektywu, parcelowali ziemię i prowadzili nielegalne fabryki. Jeszcze przed śmiercią Mao we wrześniu 1976 roku na znacznych obszarach wiejskich zarzucono gospodarkę planową.

Miało się to okazać najtrwalszą spuścizną dekady chaosu i głęboko zakorzenionego strachu. Żadna partia komunistyczna nie tolerowałaby zorganizowanego sprzeciwu, ale funkcjonariusze na wsi byli bezradni wobec mnogości codziennych aktów cichego oporu oraz nieustannych podstępów stosowanych celem osłabienia gospodarczej dominacji państwa i zastąpienia jej własną inicjatywą. Deng Xiaoping, który parę lat po śmierci Mao przejął stery władzy, przez krótki czas próbował ożywić gospodarkę planową, wkrótce jednak zdał sobie sprawę, że nie ma wyboru i trzeba dać się nieść fali. Komuny ludowe, kręgosłup gospodarki kolektywistycznej, rozwiązano w 1982 roku3.

Stopniowe podkopywanie gospodarki planowej to jeden z niezamierzonych efektów rewolucji kulturalnej. Drugim była destrukcja resztek marksizmu-leninizmu i myśli Mao Zedonga. Jeszcze przed śmiercią Mao ludzie na wsi nie tylko naciskali na znacznie większe swobody gospodarcze – wielu wyzwoliło się także z ideologicznych okowów nałożonych przez kilkadziesiąt lat maoizmu. Nieustanne kampanie reformy myślenia zaowocowały powszechnym sceptycyzmem nawet wśród członków partii.

Istniała też jednak znacznie mroczniejsza spuścizna. Choć w kategoriach liczby ofiar rewolucja kulturalna nie mogła się równać z wcześniejszymi kampaniami, a zwłaszcza z katastrofą wywołaną przez wielką klęskę głodu, to i tak złamała życie wielu osobom i doprowadziła do zniszczenia kultury. Według różnych szacunków w ciągu dziesięciu lat rewolucji kulturalnej śmierć poniosło od półtora do dwóch milionów ludzi, znacznie więcej jednak ucierpiało na skutek nieustannych denuncjacji, wymuszonych fałszywych wyznań winy, zebrań i kampanii prześladowań. Anne Thurston napisała celnie, że rewolucja kulturalna nie była ani nagłą katastrofą, ani zagładą, ale ekstremalną sytuacją skutkującą stratami na wielu poziomach: „stratami w kulturze i wartościach duchowych, utratą statusu i honoru, utratą kariery, utratą godności”, a także oczywiście utratą zaufania i przewidywalności w stosunkach międzyludzkich, ponieważ ludzie zwrócili się przeciw sobie4.

Zasięg tych strat bardzo się różnił. Niektórym zniszczono życie, inni zdołali przetrwać codzienny kierat bez większego szwanku. Pewnej grupie udało się nawet poprawić swój los, szczególnie w schyłkowych latach rewolucji kulturalnej. Ogromna różnorodność ludzkich doświadczeń w ostatniej dekadzie epoki Mao, niepoddająca się uogólnionemu teoretycznemu wyjaśnieniu, staje się wyraźniejsza, jeśli opuścimy salony władzy i skupimy się na ludziach ze wszystkich warstw społecznych. Jak wskazuje podtytuł książki, w centrum znajduje się naród.

Jeszcze kilka lat temu nie sposób byłoby napisać historii rewolucji kulturalnej z punktu widzenia zwykłych ludzi, gdyż większość dowodów wciąż pochodzi z oficjalnych dokumentów partyjnych i publikacji Czerwonej Gwardii. Jednak ostatnio historycy otrzymują dostęp do coraz większej liczby oryginalnych materiałów z chińskich archiwów partyjnych. Ta książka stanowi część trylogii i jak jej dwie poprzedniczki opiera się na setkach dokumentów archiwalnych, w większości wykorzystanych tu po raz pierwszy. Dotyczą one ofiar Czerwonej Gwardii, statystyk czystek, badania warunków panujących na wsi, kontroli w fabrykach i warsztatach, raportów policyjnych na temat czarnego rynku, a nawet skarg pisanych przez wieśniaków i wielu innych spraw.

Oczywiście opublikowano wiele wspomnień z okresu rewolucji kulturalnej; także i one znalazły się w tej książce. By uzupełnić te najpopularniejsze, na przykład Life and Death in Shanghai autorstwa Nien Cheng albo Dzikie łabędzie. Trzy córy Chin Jung Chang, przeczytałem dziesiątki autobiografii opublikowanych własnym sumptem przez autorów, co jest stosunkowo nowym zjawiskiem wydawniczym. Po chińsku nazywane są ziyinshu – słowo to jest dosłownym tłumaczeniem „samizdatu”, choć dalece odbiegają one od niecenzurowanych dokumentów rozpowszechnianych przez dysydentów w Związku Radzieckim. Autorami ziyinshu w większości są członkowie partii różnych szczebli, a nawet zwykli ludzie. Teksty dają taki wgląd w życie, jakiego nie zapewnią dokumenty oficjalne. Równie ważnym źródłem są wywiady, częściowo powszechnie dostępne, częściowo przeprowadzone specjalnie do tej książki.

Czytelnicy zainteresowani rewolucją kulturalną mogą także korzys­tać z wielu innych materiałów. Od chwili pojawienia się Czerwonej Gwardii przyciągnęła ona uwagę i zawodowych sinologów, i szerszej publiczności. Standardowe, choćby tylko anglojęzyczne bibliografie na temat rewolucji kulturalnej obejmują teraz tysiące artykułów i książek, które ogromnie pogłębiły nasze rozumienie epoki maoizmu5. Jednak w takich badaniach często brakuje przeciętnych członków społeczeństwa. Niniejsza książka łączy szeroki ogląd historyczny z opowieściami o ludziach, którzy znaleźli się w centrum tego dramatu. Od przywódców na najwyższych szczeblach władzy po zubożałych wieśniaków wszyscy musieli radzić sobie w niezwykle trudnych okolicznościach, a ogromna złożoność podejmowanych przez nich decyzji zadaje kłam obrazowi całkowitego konformizmu, który, jak się często uważa, cechował ostatnią dekadę epoki Mao. Suma ich wyborów ostatecznie pchnęła kraj w kierunku dalece odbiegającym od tego, co planował Przewodniczący: zamiast zwalczyć resztki kultury burżuazyjnej, podważono gospodarkę planową, a z ideologii partyjnej uczyniono wydmuszkę. Krótko mówiąc, pogrzebano maoizm.Kalendarium

25 lutego 1956: Na XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radziec­kiego Nikita Chruszczow potępia brutalne czystki, masowe deportacje i egzekucje bez wyroku sądu w czasach Stalina.

Jesień 1956: Na VIII Zjeździe Komunistycznej Partii Chin ze statutu partii zostaje usunięte odwołanie do myśli Mao Zedonga i potępiony kult jednostki.

Zima 1956–wiosna 1957: Wbrew większości współpracowników Mao zachęca do większej otwartości w polityce, ogłaszając kampanię „Stu kwiatów”. W całym kraju dochodzi do demonstracji, protestów i strajków.

Lato 1957: Kampania przynosi skutek odwrotny do zamierzonego, ponieważ rozlewająca się coraz szerzej krytyka kwestionuje prawo samej partii do rządzenia. Mao zmienia stanowisko i oskarża te głosy krytyczne, że są „wrogimi elementami” zamierzającymi zniszczyć partię. Stawia Deng Xiaopinga na czele kampanii przeciwko prawicowcom, w której pół miliona ludzi spotyka się z prześladowaniem. Partia staje za Przewodniczącym, który kilka miesięcy później rozpoczyna Wielki Skok Naprzód.

1958–1961: Podczas Wielkiego Skoku Naprzód chłopi łączeni są przymusowo w wielkie kolektywy, zwane komunami ludowymi. W następnych latach kilkadziesiąt milionów ludzi umiera na skutek tortur, chorób i głodu.

Styczeń 1962: Na rozszerzonym posiedzeniu tysięcy funkcjonariuszy partyjnych w Pekinie Liu Shaoqi stwierdza, że klęska głodu była katastrofą spowodowaną przez człowieka. Poparcie dla Mao spada do najniższego poziomu w historii.

Lato 1962: Mao potępia podział kolektywnie uprawianej ziemi i głosi hasło „Nigdy nie zapominajcie o walce klas”.

Jesień 1962: Rozpoczyna się kampania „edukacji socjalistycznej”, mająca przekonywać ludzi o korzyściach płynących z socjalizmu i zniszczyć działalność gospodarczą prowadzoną poza gospodarką planową.

1963–1964: Liu Shaoqi popiera kampanię edukacji socjalistycznej i wysyła swoją żonę Wang Guangmei na wieś, by kierowała tam zespołem roboczym. Całe prowincje oskarżane są o „podążanie drogą kapitalizmu”. Ponad pięć milionów członków partii zostaje ukaranych.

16 października 1964: Chiny przeprowadzają pierwszą próbę bomby atomowej.

Październik–listopad 1964: W wyniku bezkrwawego zamachu w Mosk­wie Chruszczow zostaje pozbawiony stanowiska. Kilka tygodni później na przyjęciu na Kremlu pijany radziecki minister radzi delegacji, na której czele stoi Zhou Enlai, by pozbyć się Mao.

Styczeń 1965: Mao na nowo pisze wytyczne kampanii edukacji socjalistycznej, wymierzone w „osoby na ważnych stanowiskach w partii, które wybrały drogę kapitalizmu”.

10 listopada 1965: Yao Wenyuan publikuje esej na temat sztuki zatytułowanej Dymisja Hai Ruia, w którym jej autorowi, Wu Hanowi, wybitnemu historykowi i wiceburmistrzowi Pekinu, zarzuca ukrytą krytykę Wielkiego Skoku Naprzód.

8–15 grudnia 1965: Za radą Lin Biao Mao usuwa Luo Ruiqinga ze stanowiska szefa sztabu armii.

7 maja 1966: Mao pisze do Lin Biao list, w którym przedstawia utopijną wizję organizacji militarnej i indoktrynacji politycznej, spajających wojsko i naród, tak że nie można ich od siebie odróżnić. List będzie później znany jako Dyrektywa 7 maja.

4–27 maja 1966: Peng Zhen, burmistrz Pekinu i zwierzchnik Wu Hana, a także Luo Ruiqing, Lu Dingyi i Yang Shangkun zostają oskarżeni o przestępstwa przeciwko partii. Wewnątrzpartyjny dokument zatytułowany „Okólnik 16 maja” oskarża „przedstawicieli burżuazji” o przeniknięcie w szeregi kierownictwa partii i państwa.

25 maja 1966: Nie Yuanzi wywiesza na Uniwersytecie Pekińskim gazetkę wielkich hieroglifów, w której oskarża kierownictwo uniwersytetu, że jest „gromadą elementów rewizjonistycznych w typie Chrusz­czowa”.

28 maja 1966: Powstaje Grupa do spraw Rewolucji Kulturalnej pod przewodnictwem Chen Body, składająca się z Madame Mao (Jiang Qing), Kang Shenga, Yao Wenyuana i Zhang Chunqiao.

1 czerwca 1966: „Dziennik Ludowy” wzywa naród: „Wymiećcie wszystkie potwory i demony!”. W całym kraju zawiesza się zajęcia w szkołach.

Czerwiec–lipiec 1966: Liu Shaoqi i Deng Xiaoping wysyłają zespoły robocze do szkół średnich i wyższych, by przewodziły rewolucji kulturalnej. Wkrótce zespoły ścierają się z co bardziej elokwentnymi studentami, których oskarżają o „prawicowość”.

16 lipca 1966: Mao pływa w Jangcy, okazując w ten sposób, z jaką determinacją chce przeprowadzić rewolucję kulturalną.

1 sierpnia 1966: Mao pisze list poparcia dla grupy studentów, którzy – zainspirowani Dyrektywą 7 maja – nazwali się Czerwoną Gwardią i przysięgli walczyć z tymi, którzy spiskują, by poprowadzić kraj na powrót do kapitalizmu. W całych Chinach studenci tworzą jednostki Czerwonej Gwardii i atakują osoby mające niewłaściwe pochodzenie klasowe.

5 sierpnia 1966: „Dziennik Ludowy” publikuje gazetkę wielkich hieroglifów samego Mao, zatytułowaną „Otwórzcie ogień przeciw sztabom”. Mao oskarża „czołowych towarzyszy”, którzy wysłali zespoły robocze, że przyjęli „reakcyjno-burżuazyjne stanowisko” i wprowadzili panowanie „białego terroru”. Studenci uznani za „prawicowców” zostają zrehabilitowani.

12 sierpnia 1966: Na plenum Komitetu Centralnego Lin Biao zajmuje miejsce Liu Shaoqi jako „numeru dwa w państwie”.

18 sierpnia 1966: Mao w mundurze wojskowym i z opaską Czerwonej Gwardii wita milion studentów na placu Tian’anmen. W kolejnych miesiącach paradować przed nim będzie w sumie dwanaście milionów członków Czerwonej Gwardii.

23 sierpnia 1966: „Dziennik Ludowy” pochwala brutalne metody Czerwonej Gwardii i kampanię mającą na celu zniszczenie wszelkich pozostałości dawnego społeczeństwa.

5 września 1966: Czerwonogwardziści otrzymują prawo do darmowego mieszkania i przejazdów. Wielu przyjeżdża do Pekinu, by zobaczyć Przewodniczącego, inni natomiast podróżują po kraju, by zakładać rewolucyjne siatki, i atakują lokalne władze partyjne jako „sługusów kapitalizmu”.

3 października 1966: Organizacje partyjne atakowane przez Czerwoną Gwardię proszą o pomoc, jednak partyjny miesięcznik „Hongqi” , redagowany przez Chen Bodę, zamiast ich poprzeć, publikuje artykuł redakcyjny oskarżający „kontrrewolucyjnych rewizjonistów” w szeregach partii, którzy podążają za „burżua­zyjną linią reakcyjną”.

1 listopada 1966: Kolejny artykuł wstępny w „Czerwonym Sztandarze” oskarża członków kierownictwa partii, że „traktują masy, jakby były niezdolnymi nieukami”, co sprawia, że zwykli ludzie występują ­przeciwko przywódcom partyjnym i zakładają organizacje rebelianckie.

26 grudnia 1966: Madame Mao spotyka się z przedstawicielami nowo utworzonego porozumienia robotników sezonowych i żąda, by przywrócić do pracy wszystkich tych, którzy od początku rewolucji kulturalnej zostali zwolnieni za krytykę przywództwa partii. Tego wieczoru Przewodniczący, który właśnie kończy siedemdziesiąt trzy lata, wznosi toast na powitanie „rozwijającej się ogólnokrajowej wojny domowej”.

6 stycznia 1967: W ruchu, który zostanie nazwany „styczniową burzą”, milion zbuntowanych robotników przejmuje władzę od miejskiego komitetu partyjnego w Szanghaju. Przewodniczący zachęca rebeliantów w innych miejscach do „przejęcia władzy”.

23 stycznia 1967: Wojsko otrzymuje rozkaz wsparcia „rewolucyjnych mas”.

11 i 16 lutego 1967: Na posiedzeniu ścisłego kierownictwa, któremu przewodniczy Zhou Enlai, kilku marszałków weteranów krytykuje członków Grupy do spraw Rewolucji Kulturalnej. Mao szybko ich potępia, przez co daje jeszcze większą władzę Lin Biao i Grupie do spraw Rewolucji Kulturalnej.

6 kwietnia 1967: W niektórych rejonach kraju wojsko, któremu kazano wspomagać „proletariacką lewicę”, staje zamiast tego po stronie przywódców partyjnych. Nowe dyrektywy wydane tego dnia zakazują strzelania do rebeliantów, rozwiązywania organizacji masowych i ścigania tych, którzy napadli na wojskowe punkty dowodzenia.

Maj 1967: W całym kraju trwają starcia między frakcjami, często z udziałem wojska.

20 lipca 1967: W Wuhanie miejscowi żołnierze porywają dwóch wysłanników Grupy do spraw Rewolucji Kulturalnej, mediujących między działającymi tam przeciwnymi siłami, bo uznają ich za sprzyjających frakcji rebeliantów. Lin Biao przedstawia ten incydent jako bunt lokalnego dowódcy wojska i namawia Przewodniczącego, który przebywa w mieście z niejawną wizytą, do natychmiastowego wyjazdu do Szanghaju.

25 lipca 1967: Członkowie Grupy do spraw Rewolucji Kulturalnej aresztowani w Wuhanie wracają do Pekinu, gdzie incydent zostaje potępiony jako „kontrrewolucyjny bunt”. Lin Biao wykorzystuje sytuację do objęcia silniejszej kontroli nad wojskiem.

1 sierpnia 1967: Artykuł wstępny w „Czerwonym Sztandarze” wychwala Lin Biao jako najwierniejszego zwolennika Przewodniczącego i żąda, by usunąć z armii „sługusów kapitalizmu”. Przez całe lato w kraju dochodzi do zbrojnych starć między różnymi frakcjami.

22 sierpnia 1967: Frakcja w Ministerstwie Spraw Zagranicznych krytycznie nastawiona do Zhou Enlaia podpala budynek brytyjskiego poselstwa w Pekinie.

30 sierpnia 1967: Przewodniczący wyhamowuje starcia i każe aresztować kilku członków Grupy do spraw Rewolucji Kulturalnej. Parę dni później masowe organizacje znowu otrzymują zakaz odbierania wojsku broni.

Wrzesień 1967: Mao jeździ po kraju, wzywając do ściślejszego sojuszu wszystkich sił rewolucyjnych.

22 marca 1968: Lin Biao nadal umacnia swoją kontrolę nad armią, każąc aresztować kilku dowódców wojskowych.

27 lipca 1968: Zespół propagujący myśl Mao Zedonga zostaje wysłany na uniwersytet Tsinghua, co oznacza koniec Czerwonej Gwardii; jej członkowie zostają przywołani do porządku i ukarani.

7 września 1968: We wszystkich prowincjach i głównych miastach istnieją już komitety rewolucyjne, co Zhou Enlai ogłasza jako pełne zwycięstwo.

Lato 1968–jesień 1969: Nowe komitety rewolucyjne wykorzystują kampanię „czyszczenia szeregów partyjnych” do oskarżenia swoich wrogów o „szpiegostwo” i „zdradę”.

22 grudnia 1968: „Dziennik Ludowy” publikuje dyrektywę Przewodniczącego, by wszyscy studenci z miast przeszli reedukację na wsi. W latach 1968–1980 około siedemnastu milionów studentów zostanie wysłanych z miast na wieś.

Marzec 1969: Kilka tygodni przed IX Zjazdem KPCh dochodzi do starć zbrojnych między chińskimi i radzieckimi żołnierzami nad rzeką ­Ussuri. Lin Biao wykorzystuje te incydenty do dalszej militaryzacji kraju.

Kwiecień 1969: Na IX Zjeździe KPCh Lin Biao zostaje wyznaczony na następcę Mao Zedonga.

Luty–listopad 1970: Dwie równoczesne kampanie, określane mianem „Jeden cios i trzy anty”, mające na celu walkę z „działalnością kontrrewolucyjną” i „przestępstwami gospodarczymi”, dotykają co pięćdziesiątą osobę i budzą strach wśród ludności.

Lato 1970: Mao wykorzystuje sprawę stanowiska przewodniczącego Rady Państwa do zakwestionowania lojalności Lin Biao.

Kwiecień 1971: Przewodniczący zaprasza do Chin amerykańską drużynę tenisa stołowego.

Lato 1971: Przewodniczący podróżuje po południowej części kraju, osłabiając pozycję Lin Biao bez wymieniania jego nazwiska.

12 września 1971: Mao wraca do Pekinu. Tuż po północy Lin Biao, jego żona i syn pośpiesznie wsiadają do samolotu obok kurortu Beidaihe. Samolot rozbija się w Mongolii; wszyscy obecni na pokładzie giną.

21–28 lutego 1972: Prezydent Richard Nixon składa wizytę w Chinach.

Sierpień 1972: Wojsko wraca do koszar. W ciągu następnych miesięcy wielu urzędników administracji państwowej i funkcjonariuszy partyjnych zostaje zrehabilitowanych.

Listopad 1973–styczeń 1974: Madame Mao, Zhang Chunqiao, Wang Hongwen i Yao Wenyuan wspólnie występują przeciwko Zhou Enlaiowi i wkrótce zyskują nazwę „banda czworga”. Rozpoczyna się ogólnokrajowa kampania wymierzona w Zhou.

Kwiecień 1974: Przewodniczący promuje Deng Xiaopinga, który staje na czele chińskiej delegacji do Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Styczeń 1975: Przy aprobacie Przewodniczącego Zhou Enlai rozpoczyna kampanię „czterech modernizacji”, by rozwinąć chińskie rolnictwo, przemysł, obronę narodową oraz naukę i technikę.

Listopad 1975–styczeń 1976: Mao obawia się, że Deng Xiaoping osłabi kult Przewodniczącego. Deng jest ostro krytykowany na kilku posiedzeniach partyjnych i zostaje usunięty z większości oficjalnych stanowisk.

8 stycznia 1976: Umiera premier Zhou Enlai.

4–5 kwietnia 1976: Przejawy powszechnego poparcia dla Zhou Enlaia prowadzą do masowej demonstracji na placu Tian’anmen, brutalnie rozpędzonej przez policję i wojsko.

9 września 1976: Umiera Mao Zedong.

Chińska Republika Ludowa (podział administracyjny w latach 1969–1979)2

Nigdy nie zapominajcie o walce klas

Gdy Mao nie mógł już dłużej zaprzeczać ogromowi klęski głodu, przede wszystkim zrzucił winę na wrogów klasowych. „Źli ludzie przejęli władzę i spowodowali przemoc, śmierć, niedobory zboża i głód – pisał w listopadzie 1960 roku. – Rewolucja demokratyczna nie została dokończona, ponieważ siły feudalne, pełne nienawiści do socjalizmu, wywołują zamieszki i sabotują socjalistyczne siły produkcji”27. Kilka miesięcy później wyraził zdziwienie skalą kontrrewolucji: „Kto by pomyślał, że na wsi ukrywa się tylu kontrrewolucjonistów? Nie oczekiwaliśmy, że kontrrewolucja uzurpuje sobie władzę na poziomie wsi i przeprowadzi ­okrutne akty zemsty klasowej”28.

Można się było spodziewać takiego ruchu. Kilkadziesiąt lat wcześniej Stalin także ogłosił, że sukcesy kolektywizacji doprowadzały „do wściek­łości fagasów klas pokonanych”. Jak to ujęto w Historii Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików). Krótkim kursie, „zaczęli oni mścić się na partii i na ludzie za swoje niepowodzenia, za swoje bankruc­two, zaczęli bruździć i szkodzić sprawie robotników i kołchoźników, zaczęli wysadzać w powietrze kopalnie, podpalać fabryki, zajmować się szkodnictwem w kołchozach i sowchozach – żeby udaremnić zdobycze robotników i kołchoźników”29.

Po rosyjsku Krótki kurs wydano w czterdziestu dwóch milionach egzem­plarzy, ponadto książkę przetłumaczono na sześćdziesiąt siedem języków30. Jednym z nich był chiński. Czerwoną książkę, jak wówczas nazywano Krótki kurs, po 1949 roku studiowano jak Biblię, a mottem stało się powiedzenie „Dzisiaj Związku Radzieckiego jest naszym jutrem”. Według jednego z sekretarzy Mao „Idee Stalina podpowiedziały Mao wygodne drogi na skróty”. Zasadnicze przesłanie Krótkiego kursu mówiło, że wszelki znaczący rozwój jest efektem walki politycznej między prawidłową linią, reprezentowaną przez Lenina i Stalina, a stanowiskiem nieprawidłowym, przyjętym przez mnogość antypartyjnych klik, które w drodze do socjalizmu zostały skutecznie wyeliminowane. Wielka rola książki skończyła się po oskarżeniu Stalina przez Chruszczowa, choć nigdy nie została ona oficjalnie zdezawuowana31.

Mao czcił ten tekst nawet po 1956 roku. Szczególnie ważna była koncepcja Stalina, że „w miarę pogłębiania się rewolucji socjalistycznej zaostrza się walka klas”. Według słów Krótkiego kursu: „oportunistyczną beztroską” jest założenie, że „w miarę wzrostu naszych sił wróg staje się jakoby coraz bardziej obłaskawiony i nieszkodliwy”. W rzeczywistości dzieje się wręcz odwrotnie, to zaś wymaga czujności, „prawdziwej bolszewickiej czujności rewolucyjnej”. Wróg nie znajdował się już na zewnątrz, ale krył się w szeregach samej partii.

Na Konferencji Siedmiu Tysięcy Działaczy w styczniu 1962 roku Mao ledwie napomknął o kwestii walki klas. „Są ludzie, którzy przebierają się za członków partii komunistycznej, ale w żaden sposób nie reprezentują klasy robotniczej, tylko burżuazję. Nie wszystko w partii jest czyste. Musimy to dostrzec, inaczej będziemy cierpieć”32. Wycofywał się, nie mógł kontynuować tego tematu.

Rok wcześniej, gdy władze desperacko szukały drogi ucieczki od klęski głodu, która powodowała miliony ofiar, niektórzy naczelnicy prowincji byli za zwrotem rolnikom niewielkich działek uprzednio skolektywizowanej ziemi. Anhui było jedną z pierwszych prowincji, które dotknął głód, należało jednak także do pierwszych, które sobie z głodem poradziły, ponieważ Zeng Xisheng pozwolił rolnikom na dzierżawę gruntów. Tao Zhu, potężny członek Biura Politycznego, popierał ten ruch. „Dzięki temu ludzie nie będą umierać śmiercią głodową – powiedział, dodając: – Jeśli to jest kapitalizm, to ja wolę kapitalizm. Czy naprawdę chcemy, żeby w socjalizmie każdy był biedny?”33 Jednak inni, w tym Zhou Enlai, nie wypowiadali się, bo poprzednio za próbę spowolnienia tempa kolektywizacji ściągnęli na siebie gniew Przewodniczącego.

Po Konferencji Siedmiu Tysięcy Działaczy Liu Shaoqi, Deng Xiaoping i niewielka grupa doradców nadal dyskutowali, jak usprawnić gospodarkę. Mao przebywał z dala od stolicy, podróżował po południowej części kraju i z daleka obserwował swoich współpracowników. Wiele rzeczy, które przemilczano na konferencji partyjnej w styczniu 1962 roku, obecnie wypowiadano bardziej otwarcie, czasami w bezwzględnych słowach. „Brak skromności i brak doświadczenia to główne powody, dla których wszystko jest teraz w tak opłakanym stanie – miał powiedzieć Liu. – Powinniśmy nad wszystko inne przedkładać rynek”. I on, i inni proponowali, by odpowiedzialność za uprawę pól przekazać gospodarstwom rolnym, a nie kolektywom. Pod każdym względem – poza nazwą – byłoby to prywatne rolnictwo34. Kilka miesięcy później, w maju, Liu naciskał, by niektórzy rolnicy mieli prawo całkowicie odejść z kolektywów: „Jeśli nie pozwolimy dwudziestu procentom chłopów pracować na własną rękę, to nie sądzę, byśmy zdołali utrzymać gospodarkę kolektywną”35.

Jednak rozstrzygająca chwila nadeszła prawdopodobnie w pewne lipcowe popołudnie 1962 roku, gdy Mao odpoczywał nad basenem. Liu pilnie ściągnął go do Pekinu. Mao zażądał wyjaśnień. Liu zaczął od stwierdzenia, że Chen Yun i Tian Jiaying, dwaj najbardziej otwarci krytycy Wielkiego Skoku, chcą oficjalnie przedstawić swoje poglądy na temat zwrotu ziemi rolnikom. Mao zareagował gniewem, Liu jednak dodał pośpiesznie: „Tyle ludzi zmarło z głodu!”. I wyrzucił z siebie: „Historia osądzi ciebie i mnie, nawet kanibalizm znajdzie się w książkach!”. Mao się wściekł. „Trzy czerwone sztandary zestrzelono, teraz znów dzieli się ziemię! – krzyczał. – Co zrobiłeś, by się temu przeciwstawić? Do czego tu dojdzie, gdy umrę?” Wkrótce obaj się uspokoili, ale Mao niewątpliwie się zastanawiał, czy to nie Liu Shaoqi okaże się jego nemezis, chińskim Chruszczowem, który po jego śmierci oskarży go o różne zbrodnie i rozpocznie kampanię „demaoizacji”36.

Kolejnym powodem do gniewu była opublikowana 1 sierpnia poprawiona wersja eseju Liu Shaoqi z 1939 roku Jak być dobrym komunistą, którą „Dziennik Ludowy”, organ partii, podzielił na odcinki37. Liu był przewodniczącym Rady Państwa od 1959 roku i domniemanym następcą Mao; najwyraźniej starał się zbudować swój wizerunek jako myśliciela niezależnego i kreatywnego.

Pięć dni później Mao uznał, że nadeszła pora, by kontratakować. Podczas dorocznego wyjazdu kierownictwa do nadmorskiego kurortu Beidaihe wygłosił przemówienie na temat walki klasowej. „Nigdy nie zapominajcie o walce klas” stało się hasłem dnia miesiąc później, gdy w stolicy zebrał się potężny Komitet Centralny wybrany w 1956 roku. Pierwszym celem ataku Mao stało się dzielenie ziemi należącej do kolektywów. Skupił się na Deng Zihuiu, jednym z podwładnych Liu Shaoqi. Już wiele lat wcześniej Przewodniczący ostro potępił Denga za to, że po drodze do kolektywizacji „podąża chwiejnie, jak kobieta ze skrępowanymi stopami”. To Deng najgłośniej opowiadał się za powierzeniem produkcji rolnej indywidualnym gospodarstwom. Mao zganił tę praktykę jako „kapitalistyczną”, a Denga jako „prawicowca”. Zrugał także kilku szefów prowincji, którzy bronili tego systemu. Zeng Xishenga, szefa prowincji Anhui, który jako pierwszy zwracał ziemię rolnikom, atakowano teraz jako „służalca kapitalizmu”.

Reszta tekstu dostępna w regularniej sprzedaży.Przypisy

Przedmowa

1 Sidney Rittenberg, The Man Who Stayed Behind, New York: Simon and Schuster, 1993, s. 271.

2 Bo Yibo, Ruogan zhongda shijian yu juece de huigu, Beijing: Zhonggong zongyang dangxiao chubanshe, 1997, t. 2, s. 1129.

3 Kate Xiao Zhou, How the Farmers Changed China. Power of the People, Boulder, CO: Westview Press, 1996, s. 15.

4 Anne F. Thurston, Enemies of the People, New York: Knopf, 1987, s. 208, 209.

5 Już piętnaście lat temu wybrana bibliografia zgromadzona przez Tony’ego Changa liczyła ponad dwieście stron; zob. Tony H. Chang, China during the Cultural Revolution, 1966–1976. A Selected Bibliography of English Language Works, Westport, CT: Greenwood, 1999.

1 Dwóch dyktatorów

6 Alexander V. Pantsov, Steven I. Levine, Mao. The Real Story, New York: Simon and Schuster, 2012, s. 366.

7 Cytaty za: mizerski.com/2008/referat-chruszczowa (dostęp: 6 maja 2018).

8 Li Zhisui, Mao. Prywatne życie przewodniczącego, przeł. Zbigniew Zaczyn, Warszawa: Politeja: Świat Książki, 2000, s. 191–194.

9 Przemówienie podsumowujące na drugim plenum ósmej kadencji Komitetu Centralnego, 15 listopada 1956, Gansu, 91­-18­-480, s. 74–76.

10 Frank Dikötter, Tragedia wyzwolenia. Historia rewolucji chińskiej 1945–1957, przeł. Barbara Gadomska, Wołowiec: Czarne, 2016, s. 321–323.

11 Elizabeth J. Perry, Shanghai’s Strike Wave of 1957, „China Quarterly”, nr 137 (marzec 1994), s. 1–27.

12 Neibu cankao, 30 listopada 1960, s. 17.

13 Hunan, 8 kwietnia 1961, 146­-1­-583, s. 96.

14 Szczegółowe dowody archiwalne, na których oparto te szacunki, można znaleźć w: Frank Dikötter, Wielki głód. Tragiczne skutki polityki Mao 1958–1962, przeł. Barbara Gadomska, Wołowiec: Czarne, 2013, rozdział 37.

15 Raport Li Xianniana w kwestii niedoborów zboża, 30 lipca 1961, Zhongyang (61) 540, Gansu, 91­-18­-211, s. 136, 137.

16 Pitman Potter, From Leninist Discipline to Socialist Legalism. Peng Zhen on Law and Political Authority in the PRC, Stanford: Stanford University Press, 2003, s. 18 i 85, 86.

17 Robert Service, Stalin. A Biography, Basingstoke: Macmillan, 2004, s. 313; E.A. Rees, Iron Lazar. A Political Biography of Lazar Kaganovich, London: Anthem Press, 2012, s. 135.

18 Hao Shengxin, Nanwang de suiyue, Beijing: Beijing shidai nongchao wenhua fazhan gongsi, 2011, s. 76.

19 Przemówienie Liu Shaoqi, 27 stycznia 1962, Gansu, 91­-18­-493, s. 58–60 i 62.

20 Przemówienie Lin Biao, 29 stycznia 1962, Gansu, 91­-18­-493, s. 163, 164.

21 Roderick MacFarquhar, The Origins of the Cultural Revolution, t. 3, The Coming of the Cataclysm, 1961–1966, New York: Columbia University Press, 1999, s. 169.

22 Zhang Suhua, Bianju. Qiqianren dahui shimo, Beijing: Zhongguo qingnian chubanshe, 2006, s. 71.

23 Li, Mao. Prywatne życie przewodniczącego, dz. cyt., s. 385.

24 Przemówienie Zhou Enlaia, 7 lutego 1962, Gansu, 91­-18­-493, s. 87.

25 Zhang, Bianju…, dz. cyt., s. 176–183; Roderick MacFarquhar, The Origins of the Cultural Revolution, t. 3, The Coming of the Cataclysm, 1961–1966, dz. cyt., s. 172.

26 Service, Stalin…, dz. cyt., s. 347.

2 Nigdy nie zapominajcie o walce klas

27 Mao Zedong, Jianguo yilai Mao Zedong wengao, Beijing: Zhongyang wenxian chubanshe, 1987–1996, t. 9, s. 349.

28 Przemówienie Mao Zedonga, Gansu, 18 stycznia 1961, 91­-6­-79, s. 4.

29 Historia Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików). Krótki kurs, Warszawa: Książka i Wiedza, 1949, s. 367, 368.

30 Kees Boterbloem, Life and Times of Andrei Zhdanov, 1896–1948, Montreal: McGill­-Queen’s Press, 2004, s. 176, 177.

31 Li Hua­-yu, Instilling Stalinism in Chinese Party Members. Absorbing Stalin’s Short Course in the 1950s Thomas S. Bernstein, Li Hua­-yu (red.), China Learns from the Soviet Union, 1949–Present, Lanham, MD: Lexington Books, 2009, s. 107–130.

32 Mao Zedong, Przemówienie na Rozszerzonej Roboczej Konferencji zwołanej przez Komitet Centralny Komunistycznej Partii Chin, 30 stycznia 1962; jedna wersja tego przemówienia w manuskrypcie znajduje się w Gansu, 91­-18­-493, s. 3–37; użyłem tłumaczenia zamieszczonego w „Peking Review”, 7 lipca 1978 Selected Works of Mao Zedong, Beijing: Foreign Languages Press, t. 8, bez paginy, Marxists Internet Archive.

33 Li Zhisui, Mao. Prywatne życie przewodniczącego, przeł. Zbigniew Zaczyn, Warszawa: Politeja: Świat Książki, 2000, s. 377.

34 Wyjątki z protokołu posiedzenia w Xilou, październik 1967, B104­-3­-41, s. 7–9 i 13.

35 Wyjątki z protokołu posiedzenia majowego i posiedzenia w Beidaihe, Szanghaj, październik 1967, B104­-3­-41, s. 7–10.

36 Liu Yuan, Mao Zedong wei shenma yao dadao Liu Shaoqi, cytowane w: Gao Wenqian, Zhou Enlai. The Last Perfect Revolutionary, New York: PublicAffairs, 2007, s. 97, 98. Nieco inną wersję, podaną przez żonę Liu, zamieszczono w: Huang Zheng, Wang Guangmei fangtan lu, Beijing: Zhongyang wenxian chubanshe, 2006, s. 288.

37 Jacques Marcuse, The Peking Papers. Leaves from the Notebook of a China Correspondent, London: Arthur Barker, 1968, s. 299.WYDAWNICTWO CZARNE sp. z o.o.

czarne.com.pl

Sekretariat: ul. Kołłątaja 14, III p., 38-300 Gorlice

tel. +48 18 353 58 93, fax +48 18 352 04 75

[email protected], [email protected]

[email protected], [email protected]

[email protected]

Redakcja: Wołowiec 11, 38-307 Sękowa

[email protected]

Sekretarz redakcji: [email protected]

Dział promocji: ul. Marszałkowska 43/1, 00-648 Warszawa

tel./fax +48 22 621 10 48

[email protected], [email protected]

[email protected], [email protected]

[email protected]

Dział marketingu: [email protected]

Dział sprzedaży: [email protected]

[email protected]

[email protected]

Audiobooki i e-booki: [email protected]

Skład: d2d.pl

ul. Sienkiewicza 9/14, 30-033 Kraków

tel. +48 12 432 08 52, [email protected]

Wołowiec 2018

Wydanie I
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: