Różności - ebook
Różności - ebook
Tę książeczką autor chce zachęcić ludzi do oderwania się od komórek, tv, radia. Chce ich namówić, by zajrzeli w swoje dusze i dzielili się swą wrażliwością, radością, bólem, uczuciami. Chce, by wrócił między ludzi dialog. Zaproponował formę wiersza, bo tylko pewne metafory, porównania mogą oddać uczucia - nazwanie ich bezpośrednio nie jest możliwe bez uszczerbku ich znaczenia. Ale każda forma dialogu jest dobra. I ta książeczka jest dla ludzi autorowi podobnych, którzy chcą i znajdą czas, by zajrzeć w swoje dusze. A może odpowiedzą swoim wierszem? Piosenką? Obrazem? Rzeźbą?
Autor nie pretenduje do miana poety. Jest po prostu człowiekiem zamkniętym w sobie i prezentowana forma mu odpowiada, podczas gdy bezpośrednia konfrontacja z rozmówcą już nie. Jak sam o sobie pisze: „Czasem, gdy papier mam pod ręką, niektóre myśli zapisuję. Jest ich bez liku, całe mnóstwo, kołaczą czasem się po głowie i spać nie można. Jedyne wyjście to ubrać w słowa to, co tak męczy, co doskwiera. Innym znów razem jakiś obraz, co mnie poruszył, chcę zapamiętać. Czasem są to zwykłe fantazje, czasem przeżycia, czasem radość… A może ktoś znajdzie tu coś, co go poruszy, da do myślenia… O to właśnie chodzi”.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-944405-1-0 |
Rozmiar pliku: | 1,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
W marzeniach pragnień
Energia tkwi
Kiedy w szarości
Barwę dostrzegasz
Kiedy wyważasz
Zamknięte drzwi
Gdy nie narzekasz na los swój
Podły
Lecz chcesz z nim walczyć
Choć każdy
Drwi
To wzrasta
Wiara i możliwości
Czujesz
Że płyniesz we mgle
Radości
Wszechświat bez granic
Jest jakiś mały
Czas nieskończony
A ty
Zuchwały na przekór wszystkim
Do swego celu
Dążysz wytrwale
I wtedy widzisz jak
Siwe zmarszczki
Toną bezradnie
W młodym zapaleSMOLEŃSKI MOTYW 10.04.2010
70 lat to miejsce skrywał mroK
Gdzie była pogrzebana narodu elitA
Gdy symbolami władzy były sierp i młoT.
Już chcieli uczcić każdego kto tam był zabitY
Lecz znowu w rytm żałoby pulsuje polska skroŃ
Nic na świecie nie jest zbyt proste albo wieczne
Bo życie samo w sobie już nie jest bezpieczne,
A do tego władza, zaszczyty, pieniądze,
Obłudne uśmiechy, zakłamane żądze,
Polityczne kłótnie, zawistne przepychanki,
Przemyślne uniki, nerwowe poranki,
Wytworne towarzystwo, a podróż symboliczna.
Czyż może być przypadkiem
Ta śmierć katastroficzna?