Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Scooby-Doo! I Szaman - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
24 czerwca 2020
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
9,99

Scooby-Doo! I Szaman - ebook

Na Hawajach rewolucja w obyczajach! Zamiast wylegiwać się na plaży i serfować na spienionych falach oceanu, członkowie Tajemniczej Spółki zwiedzają laboratorium doktora Goodbine’a. Ten zacny geolog poświęcił życie studiowaniu minerałów wyplutych przez wielki wulkan Kumbaya wznoszą nad bajeczną wyspą. Pasjonuje się skamieniałą lawą równie mocno, jak Kudłaty i Scooby hawajską przyjęciem luau. Ale czy do smakowitego przyjęcia w ogóle dojdzie? Pojawienie się w laboratorium równie legendarnego, jak nieprzewidywalnego Wielkiego Szamana mocno zaburzy plany kulinarne naszych bohaterów. I postawi do pionu całą Tajemniczą Spółkę. Czy uda się rozwiązać szamańską zagadkę?

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-66620-74-2
Rozmiar pliku: 5,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Rozdział 1

– Kto się spóźni na hawajską ucztę luau, temu wiatr po kiszkach będzie hulał! – zawołał Kudłaty, wybiegając za Scoobym z hotelu. Tradycyjne na­szyjniki z kwiatów, zwane lei, powiewały im wokół szyi, gdy pędzili przez parking w stronę najbliższych straganów z hawajskimi smakołykami.

– Kudłaty, Scooby! – rozległ się nagle za ich plecami głos Velmy. – Wracajcie!

Kudłaty i Scooby odwrócili się i truchcikiem, lecz bez entuzjazmu, podbiegli do stojących pod drzwiami hotelu Velmy, Daphne i Freda.

– Dajcie spokój, chłopaki – powiedział Fred – do wieczora nie ma mowy o obżeraniu się.

– Do wieczora? – jęknął Kudłaty. – To co będziemy robić w tym miasteczku przez cały dzień? W dodatku nie ma tu mojej ulubionej pizzerii ani baru z hamburgerami.

Fred, Daphne i Velma pokręcili głowami z dezaprobatą.

– Słuchaj, Kudłaty – zaczęła Daphne – mój wujek nie po to zaprosił nas na Hawaje, żebyśmy przesiadywali w pizzerii albo w barze.

– Daphne ma rację – dorzuciła Velma. – Powinniśmy jak najlepiej wykorzystać ten czas, poznając polinezyjską kulturę i podziwiając piękno wulkanicznego krajobrazu.

– Oczywiście najpierw musimy spełnić życzenie wuja i spotkać się z Horacym Goodbinem – dodała Daphne.

Kudłaty i Scooby spojrzeli po sobie.

– Nie będzie wyżerki? – zapytał Scooby.

– Nie będzie – westchnął Kudłaty.

– Nie martwcie się, chłopaki – próbowała ich pocieszyć Daphne. – Pojedziemy na fantastyczną i ekscytującą wycieczkę.

– Uwierz mi, Daphne – burknął Kudłaty – nie ma nic bardziej ekscytującego na świecie niż leżenie w cieniu rozłożystej palmy i sączenie przez słomkę koktajlu kokosowego. No, może oprócz pochłaniania chrupiących pyszności, świeżo podpieczonych na grillu – rozmarzył się znowu.

– Doprawdy? – zapytał Fred. – A co powiecie na to?

Fred wyciągnął rękę nad prawym ramieniem Kudłatego. Kudłaty i Scooby odwrócili się i popatrzyli we wskazanym kierunku. Przed nimi stał rząd zaparkowanych pojazdów.

– Chodzi ci o ten bordowy samochód? – zdziwił się Kudłaty.

– A może o tego niebieskiego jeepa? – zgadywał Scooby.

– Przecież nie przyjechaliśmy tutaj, żeby oglądać auta – jęknęła załamana Velma. – Spójrzcie wyżej, ponad samochodami. Widzicie coś interesującego?

Kudłaty i Scooby wlepili wzrok w przestrzeń za parkingiem.

– No nie wiem – bąknął Kudłaty. – Widzę tam tylko palmy.

– No i jakąś górę – dodał Scooby.

– To nie jest zwykła góra – obruszył się Fred. – To szczyt Kumbaya.

– Miejsce, gdzie Horacy Goodbine prowadzi swoje laboratorium – dorzuciła Daphne.

– No i jest to... wulkan – przypomniała Velma.

Kudłaty i Scooby wytrzeszczyli oczy ze zdumienia.

– Wu-wu-wulkan? – zająknął się Scooby.

– Prawdziwy? – przeraził się Kudłaty. – Z lawą rozlewającą się jak gorący sos do pizzy – tak piekący podniebienie, że trzeba zjeść górę lodów, aby ochłodzić sobie usta?

– Coś w tym stylu – skinęła głową Daphne.

– Super – Scooby’emu pociekła z pyska ślina na myśl o pizzy.

– Super? – ofuknął go Kudłaty. – Zmienisz zdanie, gdy wulkan wybuchnie, a rozżarzona lawa zamieni cię w kawałki psiej karmy.

– Wyluzuj, Kudłaty – uspokoiła go Velma. – Wulkan Kumbaya nie wybucha od setek lat.

Rozmowę przerwał im nagle klakson samochodu. Grupa przyjaciół dostrzegła wyjeżdżający zza hotelu minibus, pomalowany w brązową kratkę i zwieńczony wielkim pióropuszem sztucznych liści.

– Mniam, ananas – oblizał się Scooby.

– Czyż ta wyspa nie jest urocza? – Kudłaty błyskawicznie odzyskał dobry humor. – Nawet samochody przypominają jedzenie. Chciałbym spotkać tego, kto to wymyślił.

– Zaraz będziesz miał okazję – rzucił Fred – bo właśnie do tego samochodu wsiadamy.

Ananasowy minibus zatrzymał się przed nimi, a z jego okna wychyliła się kobieca głowa.

– Aloha, przyjaciele! – nieznajoma powitała ich hawajskim pozdrowieniem. – Wskakujcie do środka.

– Nie zmusicie mnie, żebym wsiadł do olbrzymiego ananasa na kółkach i pojechał na wycieczkę w pobliże tego niebezpiecznego wul­kanu – zaczął znów marudzić Kudłaty.

– Nie wiedziałam, czy jedliście już śniadanie – kobieta z minibusu nie zwracała uwagi na narzekania Kudłatego – więc przywiozłam wam trochę orzechowych ciasteczek domowej roboty. Może się poczęstujecie?

Kudłatemu zaświeciły się oczy. Przepchnął się między przyjaciółmi i pierwszy wskoczył do samochodu.

– No to na co czekamy? – zapytał. – Jedzmy! To znaczy, chciałem powiedzieć: jedźmy!
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: