Sisi. Samowolna cesarzowa - ebook
Sisi. Samowolna cesarzowa - ebook
Sisi jest od piętnastu lat żoną Franciszka Józefa, cesarza Austro-Węgier. Kiedyś naiwna i nieśmiała, teraz to pewna swych racji i wyborów kobieta, matka następcy tronu. Poddani ją kochają, krytycy i wrogowie niechętnie przyznają, że sprawdziła się w roli cesarzowej. Jednak jej rosnące wpływy są dla wielu solą w oku. A chociaż w Wiedniu szampan leje się strumieniami i co wieczór rozbrzmiewają melodyjne walce, dwór Habsburgów to przede wszystkim pole bitwy – o władzę i majątek. Wielu marzy, by coraz bardziej niezależna cesarzowa popełniła taki błąd, który na zawsze odsunie ją od tronu.
Kategoria: | Obyczajowe |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-276-2113-9 |
Rozmiar pliku: | 858 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Elżbieta „Sisi”, cesarzowa Austro-Węgier
Jej Cesarska Wysokość… przypomina mi dziecko z bajki. Dobre wróżki włożyły jej do kołyski wyjątkowe dary: urodę, dobry charakter, wdzięk… godność, inteligencję i dowcip. A potem nadeszła zła czarownica i powiedziała: „Widzę, że dostałaś wszystko, ale ja obrócę te zalety przeciwko tobie, tak że nie przyniosą ci szczęścia… Nawet twoja uroda przyniesie ci tylko smutek i nigdy nie zaznasz spokoju”.
Hrabina Maria Festetics, dama dworu Elżbiety „Sisi”, cesarzowej Austro-WęgierTŁO HISTORYCZNE
Cesarzowa Austro-Węgier Elżbieta, wśród poddanych znana jako Sisi, na zawsze zmieniła swoje imperium.
Wszędzie dokoła kruszą się wielkie monarchie dynastyczne, najpotężniejsze królestwa świata muszą stawić czoła wewnętrznym buntom i zewnętrznej niestabilności, ale w Austro-Węgrzech jest inaczej – dzięki Sisi. Ukochana cesarzowa wywalczyła kompromis, dzięki któremu Węgry – niezadowolony, lecz kluczowy element składowy pokawałkowanego imperium austriackiego – zdecydowały się pozostać jego częścią. Właśnie dlatego Habsburgowie bez jednego wystrzału zachowali panowanie nad znaczną częścią Europy.
Tym jednym posunięciem Sisi zapewniła sobie prawo do tronu i do miejsca u boku męża przy sterze habsburskiego dworu. Dowiodła rywalom i krytykom, że nie jest już naiwną, prostoduszną piętnastolatką, w której zakochał się cesarz Franciszek Józef. Teraz jest matką następcy tronu, aktywistką kochaną przez lud i cesarza, i zamierza w końcu przejąć kontrolę nad własnym życiem.
Ale w miarę jak Sisi zwiększa swoje wpływy, niebezpieczeństwa i wymogi życia na habsburskim dworze stają się coraz groźniejsze i surowsze. Ilu wrogów, znanych i nieznanych, narobiła sobie po drodze? W pałacowych salach i sypialniach dziewiętnastowieczego Wiednia rozbrzmiewają walce i strzelają korki szampana, jednak głębiej aż kipi od pokus i intryg. Sisi musi się zmierzyć z nowymi, nieoczekiwanymi zagrożeniami i przeciwnikami. Czy piękna, czarująca i obdarzona silną wolą królowa z bajki sprosta tym wyzwaniom, czy też skazana jest na upadek i rolę ostatniej ofiary na ołtarzu najpotężniejszego imperium świata?PROLOG
Genewa, Szwajcaria
Wrzesień 1898
Pojawia się i jest właśnie taka, jak mu opowiadali: jej uroda nie pochodzi z tego świata. Dostrzega ją i mrużąc jasne oczy, skupia na niej wzrok. Cesarzowa. Elżbieta. Sisi.
Ściskając w ręku parasolkę, lekko spływa ze schodów ekskluzywnego hotelu Beau Rivage. Bulwar skąpany jest w blasku wczesnojesiennego słońca. Tłumek gapiów, zgromadzony w pobliżu, ożywia się na jej widok.
– Idzie tu!
– Cesarzowa Elżbieta!
– Sisi!
Ona jednak nie słyszy tych okrzyków albo nie ma ochoty odpowiadać. Idzie dalej, długonoga i zręczna, oddalając się od hotelu. On odsuwa się o kilka kroków od tłumu, żeby nie rozpraszały go ich okrzyki.
Ona idzie wzdłuż nabrzeża w stronę mola i czekającego parowca. Jedyna towarzyszka usiłuje dotrzymać jej kroku. Wszystko odróżnia ją od pospólstwa: przejrzysta, perłowa cera, królewska figura, jedwabny żakiet z wysokim kołnierzem, długa czarna spódnica i czarny kapelusik na gęstych, wysoko upiętych kasztanowych włosach. Te włosy, tak słynne, że nawet on o nich czytał, są ciemne, faliste, poprzetykane srebrnymi ozdobami. Spogląda na swoje zszargane ubranie i krzywi się z dezaprobatą. Pod paznokciami ma półksiężyce brudu, przetarte spodnie rozpruły się na szwie.
Z bliska zerka na jej twarz. Cesarzowa mruga spłoszona jak osaczone zwierzę. I rzeczywiście jest osaczona. Nie tylko przez niego; przez wszystkich. Podobnie jak on, jest wieczną uciekinierką. Przez całe życie ścigana i nękana, rozrywana na części i znów składana w całość, przyjmuje taką tożsamość, jaką ludzie chcą jej narzucić. Przyciska do boku parasolkę, która zapewne ma ją chronić nie tyle przed słońcem, ile przed ludzkim wzrokiem i słowami. Ta parasolka może stać się dla niego przeszkodą.
Idzie za nią. Krew wrze w jego żyłach, całe ciało poddaje się euforii i wyczekiwaniu. Kilkaset metrów dalej czeka parowiec. Burta obija się o pomost, komin wypluwa kłęby czarnego dymu wprost w czyste, błękitne niebo. On sięga do kieszeni. Palce odnajdują ostrze i gładzą je czule, jakby był to policzek dziecka. Nie jest duże – zaledwie cztery cale, a jednak ma pewność, że za sprawą tego niewielkiego ostrza na zawsze splecie swój los z losem cesarzowej Elżbiety, najpiękniejszej i najbardziej kochanej kobiety na świecie. Wszyscy, którzy ją kochają, będą pamiętać również jego.