Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Skogluft - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
18 lutego 2019
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Skogluft - ebook

Czy wiesz, że nie wystarczy pojechać do lasu, aby „naładować baterie”? Nie wystarczą krótkie spacery, aby być zdrowym. Musisz zadbać o miejsce, w którym spędzasz najwięcej czasu.

Jørn Viumdal na podstawie 20 lat badań i pracy, . dla Google’a i Timberlanda, prezentuje SKOGLUFT, czyli unikalny sposób na zaprojektowanie zdrowego pomieszczenia, aby przywrócić naturalne środowisko życia do twojego domu i miejsca pracy.

Udowadnia, że nie musisz zmieniać stylu życia ani niczego poświęcać. Wystarczą odpowiednie rośliny i właściwe światło, a radykalnie poprawisz stan swojego organizmu.

Autor uświadamia, że ta niedroga metoda jest dostępna dla wszystkich i może zmienić nasze codzienne życie.

Dzięki tej książce uzyskasz: lepszą koncentrację, więcej energii i witalności, spokojny sen, większą wydajność w pracy.

Ponadto wzmocnisz swój układ odpornościowy, będziesz odczuwać mniejsze zmęczenie i stres, a także oczyścisz drogi oddechowe i nareszcie będziesz się cieszyć czystym powietrzem.

Odkryj rewolucyjny norweski sposób,

jak pracować i mieszkać pięknie oraz zdrowo.

Kategoria: Zdrowie i uroda
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-240-5861-7
Rozmiar pliku: 7,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRZEDMOWA

Wyobraź sobie, że istnieje pewien sposób, dzięki któremu samodzielnie możesz zmienić swoje życie. Nie musisz przy tym brać się w garść, więcej trenować ani „lepiej” myśleć. Wystarczy, że podarujesz sobie coś, czego do tej pory ci brakowało.

Ta jedna rzecz wzmocni twój system odpornościowy, będzie przeciwdziałać zmęczeniu, redukować codzienny stres, a także da ci więcej żywotności, odwagi, chęci do życia i wytrzymałości. Ta jedna, jedyna rzecz.

Mogę to udowodnić. Dwadzieścia lat badań mówi samo za siebie. Tysiące Norwegów zaobserwowało tę zmianę w swoim życiu.

Nie musisz zmieniać trybu życia. Nie musisz z niczego rezygnować. Nie będzie ci potrzebna żelazna wola. W kilku prostych krokach możesz wprowadzić zmiany, dzięki którym będziesz mieć więcej energii na sprawy dla ciebie najważniejsze: rodzinę, pracę, przyjaciół.

Zyskasz wreszcie spokój, dzięki któremu spojrzysz na świat świeżym wzrokiem. Poczucie, że uczestniczysz w czymś żywym i autentycznym. Za pomocą przepełnionych znaczeniem rytuałów wprowadzisz spójność i spokój do swojego życia. A tworząc zdrowe przestrzenie, położysz podwaliny pod nowe, lepsze życie.Na poprzedniej stronie: ID 120109489 © Katarzyna Bialasiewicz/Dreamstime.com

WSTĘP

METODA SKOGLUFT SPOSOBEM NA KONTAKT Z NATURĄ WSZĘDZIE TAM, GDZIE JESTEŚ

W przedmowie przedstawiłem kilka stwierdzeń na temat działania metody _Koglu-moglu_ (norw. leśne powietrze) i może oczekujesz teraz na to dowodów. Otrzymasz je z czasem. Sądzę, że kiedy skończysz czytać tę książkę i być może nawet wypróbujesz moją metodę, stwierdzenia te nie będą ci się wydawały bezzasadne.

CHODZI O WPROWADZENIE ROŚLIN I ŚWIATŁA DO POMIESZCZEŃ, W KTÓRYCH NAJCZĘŚCIEJ PRZEBYWASZ. ODPOWIEDNICH ROŚLIN I ODPOWIEDNIEGO ŚWIATŁA

Na wstępie powinienem może pokrótce wyjaśnić, na czym właściwie polega koncepcja _Koglu-moglu_. Chodzi w niej o wprowadzenie roślin i światła do pomieszczeń, w których najczęściej przebywasz. Odpowiednich roślin i odpowiedniego światła. Nie jest całkowicie obojętne to, w jaki sposób to zrobisz, ale nie jest to też zbyt skomplikowane. Mam wszelkie powody do tego, żeby tak twierdzić.

Pracuję z roślinami od ponad trzydziestu lat. W zasadzie z wykształcenia jestem inżynierem. Może dlatego właśnie miałem początkowo bardzo uproszczone i stereotypowe poglądy na stosunki między naturą a ludźmi, które nieustannie musiałem modyfikować. Bo wszystkie żywe organizmy są nieprzewidywalne. Zawsze, kiedy wydaje ci się, że zdołałeś zgłębić mechanizmy ich działania, potrafią zaskoczyć coraz to nowszymi i bardziej skomplikowanymi właściwościami. Z drugiej strony nieraz powiązania między nimi bywają znacznie prostsze, niż sądziłeś. Niemniej jednak nigdy nie będziesz wiedzieć o nich wszystkiego. W książce o metodzie _Koglu-moglu_ postanowiłem zebrać choć część tej wiedzy i doświadczeń, a także pokazać, co oznaczają one dla nas w praktyce. Ale moja książka ma być przede wszystkim prostym poradnikiem, który pomoże ci przywrócić naturę do swojego życia na co dzień.

Kwestie natury są niezwykle ważnym tematem od czasu, kiedy ruchy ekologiczne doszły do głosu na początku lat siedemdziesiątych. Poglądy, które niegdyś uważano za kontrowersyjne, obecnie są przejawem zdrowego rozsądku. Nikt już nie wątpi w to, że natura jest nam potrzebna do przeżycia i że tracimy coś bardzo ważnego, kiedy jest niszczona. Każdego dnia widzimy niepokojące nagłówki o zagrożonych gatunkach zwierząt, problemach środowiska naturalnego i zmianach klimatu. Niejednego na sam dźwięk słowa „natura” ogarnia lęk.

Czy w tobie słowo to również wywołuje wizje zagłady?

Jeśli tak, to możesz bez wahania odetchnąć z ulgą, czytając tę książkę. To prawda, mowa w niej o naturze, także o jej zanikających elementach, ale znajdziesz tu również informacje o tym, w jaki sposób da się ją odzyskać. Do tego możesz sprowadzić ją do własnego domu, gdzie będziesz mógł się nią cieszyć. Nie odkrywam tutaj niczego nowego. Wręcz przeciwnie, wiadomo o tym wszystkim od dawna. Weźmy na przykład zjazd rodzinny i spotkanie krewnego, z którym nie widziałeś się od lat. Mimo to zaczynacie rozmowę, jakby kontakt między wami wcale się nie urwał, i doskonale się rozumiecie. Takie samo wrażenie możesz odnieść, odnawiając kontakt z naturą w prosty sposób, który tutaj opisuję.

Kiedy mówię w tej książce o naturze, mam również na myśli przywiązanie do otoczenia, które utraciliśmy, kiedy odrzuciliśmy naturalny dla nas styl życia i środowisko. Piszę o tym, co możemy zrobić, aby odzyskać ten bliski kontakt z otoczeniem i móc odczuwać radość z oglądania, słuchania, wąchania, dotykania i oddychania w środowisku zbliżonym do tego, które utraciliśmy.

METODA SKOGLUFT: ZROBISZ TO RAZ I NA ZAWSZE BĘDZIESZ CZERPAĆ KORZYŚCI

Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że koncepcja _Koglu-moglu_ nie jest jakimś rodzajem mistycznej filozofii. To najzwyczajniej kilka prostych, praktycznych rzeczy, które możesz zrobić samodzielnie i które nadadzą twojemu życiu nowy wymiar. Całkiem bez wysiłku nie można niczego osiągnąć. Musisz zakasać rękawy. Ale zapewniam cię, że te kilka rzeczy to tylko niewielki wkład w porównaniu z efektami, o których piszę w tej książce.

O jakim wysiłku i jakich efektach mówimy? Wyjaśnię to w kilku słowach. Wysiłek ten polega przede wszystkim na tym, że któregoś dnia poświęcisz jedną lub dwie godziny – sam, z rodziną lub z przyjaciółmi – i zamontujesz parę prostych stelaży na ścianie. Posadzisz na nich roś liny, o których piszę w tej książce, a następnie postawisz przy nich lampę z odpowiednim rodzajem światła. Niewykluczone, że pierwszego dnia pobrudzisz sobie trochę ręce. Możliwe, że będziesz musiał wywiercić parę dziur w ścianie, a później pozamiatać i umyć podłogę. A później? Wystarczy podlewać rośliny co trzy tygodnie i od czasu do czasu przycinać je według metody, której cię tu nauczę. Czy to twoim zdaniem zbyt wielki wysiłek? No właśnie, nie wydawało mi się.

Efekty są następujące. Osoby, które wypróbowały metodę _Koglu-moglu_, twierdzą, że odnalazły w swoim życiu szczególny rodzaj spokoju, sposobu bycia i zadowolenia. Poczuły się znacznie mniej odizolowane i bezpieczniejsze. Stały się mniej zmęczone. I są zdumione, że taka drobna zmiana potrafi przynieść tak wielkie korzyści.

Nie dziwi mnie wcale, że ludzie tak mówią. Nasz nowoczesny, siedzący, pełen stresu i zanieczyszczeń miejski tryb życia odciągnął nas skutecznie od naturalnych warunków. Żyjemy w środowisku, do którego nie jesteśmy przyzwyczajeni i do którego nie może przystosować się nasze ciało. Wynikają z tego różne obciążenia oraz choroby cywilizacyjne, których objawy staramy się zwalczać lekami, treningiem lub fizjoterapią, często jednak bez efektów. Ale dobra wiadomość jest taka, że wiele tych obciążeń można stłumić. Nie tylko zresztą stłumić. Nierzadko można powstrzymać je całkiem poprzez zwalczanie ich przyczyn. A rozwiązaniem jest w tej sytuacji właśnie _Koglu-moglu_.BADANIA WYKAZAŁY, ŻE METODA SKOGLUFT JEST PROSTA I POWODUJE WIELKIE ZMIANY

Skuteczność opartego na niej systemu potwierdzają wiarygodne badania naukowe. Działa on w miejscach pracy, w domu, w szkole i w ośrodkach opiekuńczych. Jest prosty do zastosowania i nie wymaga szczególnej konserwacji ani pielęgnacji. Tysiące Norwegów, którzy obecnie go stosują – mężczyźni i kobiety, dorośli i dzieci, pracujący w domu i w biurze, mieszkańcy domów opieki – mówią zgodnie o efektach w postaci wzmocnionej odporności, niższego poziomu stresu, mniejszej liczby konfliktów, lepszej współpracy i większej radości z życia.

Wcale nie musisz zresztą polegać jedynie na opiniach użytkowników. Przeprowadzono w ciągu ostatnich dwudziestu lat badania naukowe, które potwierdzają ich stanowisko.

NAUKOWCY UDOKUMENTOWALI NASTĘPUJĄCE KORZYŚCI:

- znaczne polepszenie żywotności, podniesienie poziomu energii i zwiększenie chęci do życia,
- obniżenie odczuwanego poziomu stresu i większa odporność na niego,
- podwyższenie odporności organizmu, mniej dolegliwości bólowych, szybszy powrót do zdrowia po chorobie,
- ochrona przed efektami ubocznymi miejskiego życia (hałas, zanieczyszczenia, pośpiech, ruch drogowy),
- obniżenie poziomu zanieczyszczenia w domu, jako że rośliny oczyszczają powietrze z toksyn, polepszają jego jakość i wprowadzają do niego zdrowe elementy biologiczne,
- znaczna poprawa zdolności koncentracji i poczucie spokoju.

W MIEJSCACH PRACY ODNOTOWANO:

- podwyższenie produktywności,
- znacznie rzadsze przypadki nieobecności z powodu choroby,
- mniej zmęczenia, bólu głowy i rozkojarzenia,
- zwiększenie precyzyjności i jakości wykonywanej pracy,
- ustępowanie przypadłości dróg oddechowych,
- polepszenie nastroju i samopoczucia.JEŚLI ZASTOSUJESZ SIĘ DO RAD, KTÓRE OPISUJĘ W TEJ KSIĄŻCE, POCZUJESZ WKRÓTCE, JAK WIELKI CIĘŻAR SPADA Z TWOICH BARKÓW

NIE POTRZEBUJESZ UPRZEDNIEJ WIEDZY

Nie będzie ci potrzebne przygotowanie ani jakakolwiek szczególna wiedza, aby dokonać tej zmiany. Nie wymaga to wysiłku. Nie jest to trudne. I, w przeciwieństwie do wielu zmian stylu życia, nie chodzi tu o szukanie błędów w sobie.

Jeśli zastosujesz się do rad, które opisuję w tej książce, poczujesz wkrótce, jak wielki ciężar spada z twoich barków. Ciężar, którego być może nawet wcześniej nie zauważyłeś, bo wydawało ci się, że wszystko jest tak, jak powinno. Że tak wyglądać musi życie.

Ale obiecuję ci, że zauważysz, kiedy ten ciężar zniknie. Nie wierzysz mi? W takim razie czytaj koniecznie dalej.ZDEJMIJ CIĘŻAR ZE SWOICH BARKÓW

Wyobraź sobie, że musiałeś do tej pory dzień w dzień targać na swoich plecach taki bagaż. Że każdego ranka, wstając, brałeś na siebie ten niewidoczny balast, który następnie towarzyszył ci przez resztę dnia.

Byłeś zmęczony. Tak strasznie zmęczony. Towarzyszyła ci huśtawka nastrojów. Do tego dochodziły bóle głowy, bóle mięśniowe, łzawienie, nieustanne infekcje. Ale ponieważ nie znasz innego życia, nie rozumiałeś też, skąd biorą się te problemy. Myślałeś, że to wszystko twoja wina, bo nie potrafisz wziąć się w garść.

A skoro już doszedłeś do wniosku, że wina leży w tobie, próbowałeś samorozwoju, lekarzy, pigułek i treningów. Jednego po drugim albo i wszystkich naraz.

Wyobraź sobie teraz, że dowiadujesz się o wspomnianym ciężarze, o tym, że targałeś go na swoich barkach całkiem bez sensu i że w bardzo łatwy sposób możesz się go pozbyć, wprowadzając drobną zmianę do swojego życia. Wkurzyłbyś się? No raczej!

Ale może też znacznie by ci ulżyło. Bo okazuje się, że to wcale nie z tobą jest coś nie tak. I że tego balastu tak łatwo można się pozbyć.

Pomyśl, co by było, gdyby wszyscy otrzymali nagle nakaz noszenia okularów przeciwsłonecznych w zamkniętych pomieszczeniach. W domu. W pracy. W szkole. W domach opieki. Wszędzie tam, gdzie nie jesteśmy na świeżym powietrzu. A gdybyś zaczął protestować, mówiąc, że bolą cię od tego oczy, usłyszałbyś tylko, że brakuje ci po prostu wewnętrznej dyscypliny. Gdybyś poskarżył się na ból głowy, dostałbyś tabletkę. Gdybyś czuł się zmęczony, kazano by ci się wziąć w garść. Gdyby było ci trudno czytać i pisać, usłyszałbyś, że poziom naświetlenia został zatwierdzony i uznany za wystarczający. Taki świat byłby oczywiście całkiem szalony. Tak źle jeszcze z nami nie jest.
A może jednak?

Na następnej stronie: ID 112922701 © Olha Romaniuk/Dreamstime.comZMĘCZENIE JEST JEDNĄ
Z CHORÓB CYWILIZACYJNYCH
NOWOCZESNEGO SPOŁECZEŃSTWA

W ciepłej zatoce powiewa łagodna bryza. Słońce świeci. Siedzisz na plaży i spoglądasz na morze, a w oddali słychać skrzeczenie mewy zapowiadające…

– Khem.

NIE JEST TO WCALE OZNAKA SŁABEGO CHARAKTERU, JEŚLI WSPOMINASZ WAKACJE Z TĘSKNOTĄ

To nie mewa, tylko szefowa twojego działu. Przeprasza, że ci przeszkadza, po czym pyta: Wygodne krzesło? Jej zdaniem wyglądasz jakoś niemrawo. Może powinieneś poszukać pracy w innym miejscu? Na przykład gdzieś, gdzie mają lepsze krzesła? Spiesznie zapewniasz, że krzesło jest wspaniałe do spania, przepraszam, do siedzenia i oczywiście jesteś zadowolony ze wszystkiego. Nie, nie, wcale nie spałeś. Tak, jesteś tego absolutnie pewien. Na szczęście tym razem uszło ci na sucho.

Tak, tym razem wszystko się dobrze skończyło. Ale jeśli często przyłapujesz się na tym, że siedząc, stojąc lub chodząc po domu, albo w pracy, marzysz o górach, morzu lub lesie, wiedz, że nie jesteś jedynym takim człowiekiem. Nie jest to wcale oznaka słabego charakteru, jeśli wspominasz wakacje z tęsknotą, a może wręcz z odrobiną goryczy, bo przecież są takie krótkie.

Zmęczenie, czy też wyczerpanie, to choroba cywilizacyjna powszechna we współczesnym społeczeństwie

Jeśli odniosłeś w tym miejscu wrażenie, że dzięki tej książce uda ci się zamienić każdy dzień w urlop, muszę cię niestety rozczarować. Doświadczenie spokoju i zadowolenia, jakie towarzyszy nam na wakacjach, raczej nigdy nie jest możliwe w samym środku pracowitego dnia przepełnionego różnymi zadaniami. Ale możliwe jest mimo to przywrócenie na co dzień w pracy lub w domu choć odrobiny tego wyjątkowego uczucia i w dodatku wcale nie jest to trudne ani szczególnie kosztowne.

Zmęczenie, czy też wyczerpanie, to choroba cywilizacyjna powszechna we współczesnym społeczeństwie. Nieraz daje o sobie znać nawet kilka razy w ciągu dnia, najczęściej po południu, kiedy po porannym entuzjazmie nie pozostał ślad. Większość ludzi sądzi, że jest to coś nieuniknionego, dlatego też niewiele osób wpada na myśl, że istnieje na ten stan jakieś antidotum inne niż kawa lub coś słodkiego ze stołówki.

Nie jest specjalnie pocieszające to, że innym wiedzie się równie niedobrze, lub wręcz gorzej, ale mimo to chcę w tym miejscu zaznaczyć, że problem ten nie jest wcale nowym zjawiskiem w historii ludzkości. Już ponad dwa tysiąclecia temu starożytni Rzymianie uskarżali się na podobną formę zmęczenia nasilającą się wraz z rozwojem ośrodków miejskich i coraz większym oddaleniem od natury. Rzymianie, dla których życie miejskie było czymś całkiem nowym, nie mieli wątpliwości co do tego, czego im na co dzień brakuje, i często szukali ucieczki w zielone tereny, aby móc odpocząć i się zrelaksować.Rzymianie poznali się prędko na tym problemie, podobnie jak na wielu innych. Zidentyfikowali przyczynę tego niedoboru i znaleźli szybko rozwiązanie. Ale w przeciwieństwie do Rzymian współcześni ludzie nie mają pojęcia, jakie są powody ich dolegliwości. Najchętniej szukają przyczyny w sobie.

Znalazłem odpowiednią nazwę tego braku i opisanych dolegliwości. Nazywam ten stan niedoborem natury.

Niedobór natury to ogólne pojęcie opisujące wiele rzeczywistych, przypominających chorobę objawów, które występują w określonych okolicznościach.

O jakich objawach mowa? W ciągu trzydziestu lat pracy na tym polu najczęściej zdarzało mi się zaobserwować:

- ból głowy,
- rozkojarzenie,
- zmęczenie,
- podrażnienie dróg oddechowych.

W JAKICH SYTUACJACH POJAWIAJĄ SIĘ WYMIENIONE OBJAWY?

- przede wszystkim w zamkniętych pomieszczeniach i w ośrodkach miejskich,
- w okresie zimowym,
- kiedy nie jesteśmy na tyle blisko zielonych roślin, żeby móc je widzieć, wąchać lub dotykać,
- kiedy oświetlenie w naszym otoczeniu jest zbyt słabe lub niewłaściwe.

_Dalsza część rozdziału dostępna w pełnej wersji_
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: